PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał" - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-27, 17:41   #361
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
zgadzam się- rozmowa musi być. jak Ty się wogóle czujesz?? kiedy on tam wraca?
Sama nie wiem jak się czuję. Nic nie jest tak jak ma być. Już nie wiem... może takie pos...ne życie jest mi pisane po prostu...

Wraca jutro. Na 3 tyg. Potem kończy mu się urlop i przyjeżdża załatwić w pracy bezpłatny na dłużej.

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNKI BARDZO WAM DZIEKUJE - UDAŁO SIE ZDAŁAM !!!!! JESTEM KIEROWCĄ : jupi:

Kropeczko jestes bardzo madra kobitką i wierze ze rozmowa i czas pomoga podjac sluszne decyzje mysl przyszłoscią i pamietaj o sobie .... trzymam kciuki i wysyłam megggaaa pozytywna energie i duzo siły kochana !!!
Gratuluję kochanie!!!

Rozmowa raczej średnio. Czas... tak czas chyba tak.

Dziękuję za energię i siłę, na pewno się przyda.

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

ale k********* co z kropka czy to cholerne zycie nie moze byc chociaz troszeczke sparwiedliwe !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sprawiedliwości nie ma. A jeśli jest... tzn. że coś komuś zrobiłam i to jest kara. Tylko nie wiem co i komu...



---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Konczitko, zadaję sobie to pytanie od rana............... i wszystkie niecenzuralne słowa mi przychodzą do głowy....jako odpowiedź...
Nie klnij mamusiu, dzidzia Cię słucha.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
dziś też mam troszkę doła. Moja siostra z rodzinką jest w Polsce , właśnie do nich dzwoniłam i zabrali najmlodszą siotrzyczkę na wakacje na 10 dni, mała jest taaaka szczęśliwa...troszke mi smutno, że nas tam nie ma...

w przyszłym roku powtarzam sobie.

czasem do dupy jest to życie. kompletnie. i tyle. na swoje nie narzekam. nie mam prawa. ale jak się coś złego dzieje ludziom , których lubimy lub kochamy to chyba nawet jeszcze gorzej się człowiek czuje.

mam dziś hormony...

Świetnie, że siostra ma wakacje. Bardzo fajnie.

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Cytat:
Napisane przez malami82 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny ...
Kropeczko kurcze mam nadzieję, że dojdziecie do porozumienia i wszystko się ułoży Dlaczego życie zawsze musi się komplikować? Czy nie może chociaż czasami układać się po naszej myśli ...
Chyba czasem po prostu nie może.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 18:45   #362
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Konczitko....nie musisz przepraszać, wiesz.... ja też już straciłam skrupuły- po tym co spotkało moje siostry mam ogromny problem z wierzeniem i tego typu sprawami. jeszcze czasem mi się uda wytłumaczyć samej sobie to i owo, ale....eeehhhh

dziś też mam troszkę doła. Moja siostra z rodzinką jest w Polsce , właśnie do nich dzwoniłam i zabrali najmlodszą siotrzyczkę na wakacje na 10 dni, mała jest taaaka szczęśliwa...troszke mi smutno, że nas tam nie ma...

w przyszłym roku powtarzam sobie.

czasem do dupy jest to życie. kompletnie. i tyle. na swoje nie narzekam. nie mam prawa. ale jak się coś złego dzieje ludziom , których lubimy lub kochamy to chyba nawet jeszcze gorzej się człowiek czuje.

mam dziś hormony...
Nika po pierwsze pamietaj o tym ze robisz co w Twojej a moze w Waszej mocy by pomoc, nie zawsze zycie pomaga nam w tym.... ale ja wierze ze dla sióst robisz wiele - bo takie są fakty !! dobrze ze siostra zabrała siostre na wakacje nalezy sie ... za rok Ty a raczej Wy zabierzecie wszystkich i spedzicie najwspanialsze momenty wszyscy razem i to sie ceni - Lenka zasługuje na szczesliwe dziecinstwo a ciotki w polsce beda ją rozpieszczac zobaczysz!!!! masz mądre siostry i one ufaja Ci zapene bezgranicznie ze bedziesz zawsze z nimi ... a dla mnie jestes wspaniała kobieta i mimo ze "znamy sie wirtualnie" wiem ze jestes wspaniałym, dobrym i człowiekiem i za to bardzo Cie cenie ....

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Konczitko!!! MEGA GRATULACJE!!!!
TO CO IMPREZKA???

dziekuje madziu

Cytat:
Napisane przez malami82 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny ...

Konczito gratuluję zdanego egzaminu To teraz imprezka a po odbiorze prawka będziesz piratować po ulicach

Wczoraj byliśmy z wizytą u rodzinki i okazało się, że żona mojego kuzyna jest w ciąży ... Ucieszyłam się, ale jak się spodziewałam padały pytania od cioci - a kiedy Wy? Ślub braliście wcześniej i ani śladu dziecka ... Starałam się wpuścić je jednym uchem a drugim wypuścić ... No i jakaś wykrętna odpowiedź - bo co to ją interesuje ...

malami dziekuje kochana .... a co do cioci hmmm czy ona zawsze wszystko miała tak jak chciała - pewnie nie wiec niech nie wtyka nosa w nieswoje sprawy



Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Sama nie wiem jak się czuję. Nic nie jest tak jak ma być. Już nie wiem... może takie pos...ne życie jest mi pisane po prostu...

Wraca jutro. Na 3 tyg. Potem kończy mu się urlop i przyjeżdża załatwić w pracy bezpłatny na dłużej.

Rozmowa raczej średnio. Czas... tak czas chyba tak.

Dziękuję za energię i siłę, na pewno się przyda.

Sprawiedliwości nie ma. A jeśli jest... tzn. że coś komuś zrobiłam i to jest kara. Tylko nie wiem co i komu...

Kropeczko czytam twoje wypowiedzi i tak bardzo chciałabym nagadac Twojemu Tztowi za zachowanie za to ze sie nie sprzeciwił i za to ze ... ze.... no własnie .... ehhh
a co do kary to juz swoje przeszłas i nie mów tak

ja popoludnie u rodzicow spedziłam z tztem siostra jej chlopakiem i było naprawde miło tak jak za starych dobrych czasów ... beztrosko i pod skrzydłami rodziców ...
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 19:42   #363
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez malami82 Pokaż wiadomość
W
Wczoraj byliśmy z wizytą u rodzinki i okazało się, że żona mojego kuzyna jest w ciąży ... Ucieszyłam się, ale jak się spodziewałam padały pytania od cioci - a kiedy Wy? Ślub braliście wcześniej i ani śladu dziecka ... Starałam się wpuścić je jednym uchem a drugim wypuścić ... No i jakaś wykrętna odpowiedź - bo co to ją interesuje ...
Wiesz co mnie wkurza w takich ciotkach .. kiedyś to się chyba sluby tylko dla dzieci brało . mam takich znajomych kupe lat byli razem potem wzieli slub , jak gadałam z nią to stwierdzili że jeszcze ze 2-3 lata sobie pobalują , coś zwiedza itp. a potem dziecko .. Rodzina to im zyć nie dawała już pytania zadawali czy może ona ma jakies problemy itp.. Nie mogli ludzie zrozumiec , że jeszcze nie teraz bo poprostu nie . Teraz już maja córeczkę i wkońcu spokój

Konczita -serdecznie Ci gratuluje i ogromny szacum , bo wiem sama jaki to stres ten egzamin .. teraz tylko odebrac prawko i jeździć jak najwięcej , bo na kursie niestety się g.. można nauczyć a nie jeździć ...

Nika - ale super zoo ... rewelka

Kropka - smutne twe wiesci ale mam nadzieje że jakos pozytywnie się dla Ciebie to ułoży . Jednym słowem czy z nim czy bez niego żebys była szczęśliwa i realizowała swoje marzenia ..

napisałam wcześniej posta ale mi cos net nawalał
Moje dziecie już smacznie spi ..
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 20:04   #364
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez malami82 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny ...

Nikuś no zobaczymy co tam z tempką u mnie wyniknie ... Dziś kreseczkę do góry skoczyła ... W ostatni czwartek lekarz powiedział, że jest szansa na samoczynne jajeczkowanie - ocena jajeczkowania w ten czwartek i zobaczymy co mi powie ...

Wczoraj byliśmy z wizytą u rodzinki i okazało się, że żona mojego kuzyna jest w ciąży ... Ucieszyłam się, ale jak się spodziewałam padały pytania od cioci - a kiedy Wy? Ślub braliście wcześniej i ani śladu dziecka ... Starałam się wpuścić je jednym uchem a drugim wypuścić ... No i jakaś wykrętna odpowiedź - bo co to ją interesuje ...
zajrzę jutro na Twój wykresik, tymczasem zaciskam kciuki i wysyłam mega super fluidki - na piękne jajeczkowanie!!!



a ciotkami się nie przejmuj, wiem, że niełatwo. ale nie poddawaj się złym myslom, a już na pewno nie tym ciotkowym będzie dzidzia! na pewno!

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Sama nie wiem jak się czuję. Nic nie jest tak jak ma być. Już nie wiem... może takie pos...ne życie jest mi pisane po prostu...

Wraca jutro. Na 3 tyg. Potem kończy mu się urlop i przyjeżdża załatwić w pracy bezpłatny na dłużej.


Gratuluję kochanie!!!

Rozmowa raczej średnio. Czas... tak czas chyba tak.

Dziękuję za energię i siłę, na pewno się przyda.

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------


Sprawiedliwości nie ma. A jeśli jest... tzn. że coś komuś zrobiłam i to jest kara. Tylko nie wiem co i komu...



---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------


Nie klnij mamusiu, dzidzia Cię słucha.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------


Świetnie, że siostra ma wakacje. Bardzo fajnie.

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------


Chyba czasem po prostu nie może.
osz kurcze.....
słonko, nic nikomu nie zrobiłaś. po prostu życie ( bóg? los?) jest czasem złośliwe bez powodu...... straszne, że tż tak się zachowuje, chłop nie wie czego chce?
Bez sensu! serio!
mam nadzieję, że przynajmniej kotek się lepiej czuje...

Trzymaj się Kropeczko....

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
Nika po pierwsze pamietaj o tym ze robisz co w Twojej a moze w Waszej mocy by pomoc, nie zawsze zycie pomaga nam w tym.... ale ja wierze ze dla sióst robisz wiele - bo takie są fakty !! dobrze ze siostra zabrała siostre na wakacje nalezy sie ... za rok Ty a raczej Wy zabierzecie wszystkich i spedzicie najwspanialsze momenty wszyscy razem i to sie ceni - Lenka zasługuje na szczesliwe dziecinstwo a ciotki w polsce beda ją rozpieszczac zobaczysz!!!! masz mądre siostry i one ufaja Ci zapene bezgranicznie ze bedziesz zawsze z nimi ... a dla mnie jestes wspaniała kobieta i mimo ze "znamy sie wirtualnie" wiem ze jestes wspaniałym, dobrym i człowiekiem i za to bardzo Cie cenie ....
rety dzięki Konczitko....
miło mi, że tak uważasz.
ja niestety mam wewnętrzne poczucie winy, że może mogłam jechać , w końcu z tą ciążą wszystko idzie dobrze...tylko po prostu się bałam no i nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby odpukać coś... i wogóle... nie wiem...staram się myśleć, że dobrze robię.


Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość

Nika - ale super zoo ... rewelka
no super fajne zoo

dzidzia śpi to możesz sobie posurfować po necie hehehe

a mój mąż musi popracować to ja też surfuję
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-27, 21:11   #365
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dobry wieczór
Konczita - moje gratulacje!!!!Mam nadzieje, że jeszcze załapałam się na oblewanie Twojego prawka? Teraz jeszcze tyko odebrać prawko i sruuuu do samochodu

Bazylko - udanego wypoczynku Trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie

A gdzie reszta dziewczynek? Pojechały na wakacje i coś nie wracaja Coralady - prosze nam tu przywieźć troszke wakacyjnego optymizmu

Kropko - wierzę, że uda Wam się podjąć właściwą decyzję

A u mnie dziś 26 dc, 10 DPO a już pojawiły się jednoznaczne zwiatuny @ Niby staranek specjalnie nie było, a brak @ wiązałby się z odwołaniem wakacyjnego wyjazdu, to i tak bardzo mi smutno, że ta wrednota znów do mnie przychodzi i to jeszcze tak wcześnie!

Spokojnej nocki dziewczynki
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 05:40   #366
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

rety dzięki Konczitko....
miło mi, że tak uważasz.
ja niestety mam wewnętrzne poczucie winy, że może mogłam jechać , w końcu z tą ciążą wszystko idzie dobrze...tylko po prostu się bałam no i nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby odpukać coś... i wogóle... nie wiem...staram się myśleć, że dobrze robię.

Nika nie staraj sie myslec tylko tak mysl bo zrobilas to co było i jest słuszne .... nie zmieniłabys wiele tu w polsce takie prawo a Lenka dzieki temu spokojnie sobie baraszkuje i nie ma stresu - najlepszy wybor jaki moglas zrobic kochana .... i glowa do góry !

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
Dobry wieczór
Konczita - moje gratulacje!!!!Mam nadzieje, że jeszcze załapałam się na oblewanie Twojego prawka? Teraz jeszcze tyko odebrać prawko i sruuuu do samochodu

A gdzie reszta dziewczynek? Pojechały na wakacje i coś nie wracaja Coralady - prosze nam tu przywieźć troszke wakacyjnego optymizmu

A u mnie dziś 26 dc, 10 DPO a już pojawiły się jednoznaczne zwiatuny @ Niby staranek specjalnie nie było, a brak @ wiązałby się z odwołaniem wakacyjnego wyjazdu, to i tak bardzo mi smutno, że ta wrednota znów do mnie przychodzi i to jeszcze tak wcześnie!

Spokojnej nocki dziewczynki

: pijemy:
a no wczoraj imprezka była malusia hihihi .... tak tak za 3 tyg odbiore prawko i siur na drogi

hmmm do poki nie ma @ - nie poddajemy sie !

a ja dzisiaj mam zabiegany dzien wiec pewnie dopiero poznym wieczorem badz jutro bede - trzymajcie sie laseczki i pracujcie nad fasolkami
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 08:47   #367
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
Nika po pierwsze pamietaj o tym ze robisz co w Twojej a moze w Waszej mocy by pomoc, nie zawsze zycie pomaga nam w tym.... ale ja wierze ze dla sióst robisz wiele - bo takie są fakty !! dobrze ze siostra zabrała siostre na wakacje nalezy sie ... za rok Ty a raczej Wy zabierzecie wszystkich i spedzicie najwspanialsze momenty wszyscy razem i to sie ceni - Lenka zasługuje na szczesliwe dziecinstwo a ciotki w polsce beda ją rozpieszczac zobaczysz!!!! masz mądre siostry i one ufaja Ci zapene bezgranicznie ze bedziesz zawsze z nimi ... a dla mnie jestes wspaniała kobieta i mimo ze "znamy sie wirtualnie" wiem ze jestes wspaniałym, dobrym i człowiekiem i za to bardzo Cie cenie ....
Ja się mogę pod tym tylko podpisać.
Kto jak kto, ale Nika na pewno robi co w jej mocy, a w zasadzie to idę o zakład, że nawet więcej...

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
Kropeczko czytam twoje wypowiedzi i tak bardzo chciałabym nagadac Twojemu Tztowi za zachowanie za to ze sie nie sprzeciwił i za to ze ... ze.... no własnie .... ehhh
a co do kary to juz swoje przeszłas i nie mów tak
Nie można nikogo zmusić do miłości, kochanie. Jak coś umarło, to jest martwe i nic tego nie zmieni.

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Kropka - smutne twe wiesci ale mam nadzieje że jakos pozytywnie się dla Ciebie to ułoży . Jednym słowem czy z nim czy bez niego żebys była szczęśliwa i realizowała swoje marzenia ..
Dziękuję. Mam jeszcze nadzieję, że tak bedzie...

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
osz kurcze.....
słonko, nic nikomu nie zrobiłaś. po prostu życie ( bóg? los?) jest czasem złośliwe bez powodu...... straszne, że tż tak się zachowuje, chłop nie wie czego chce?
Bez sensu! serio!
mam nadzieję, że przynajmniej kotek się lepiej czuje...

Trzymaj się Kropeczko....
Trzymam się.
Ja myślę, że on wie czego chce, gdzieś tam w środku. Tylko nie umie sam zadecydować.
Wczoraj zadecydowaliśmy razem. Na 95% wszystko ustalone.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
Kropko - wierzę, że uda Wam się podjąć właściwą decyzję
Decyzja zapadła. Mam nadzieję, że jest właściwa dla nas obojga.

Boli, ale minie... mam nadzieję.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-28, 10:06   #368
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie...spałam do 10....
w nocy mój kot dostał ataku miłości...próbował mnie lizać, kłaść się na mnie , mruczał, miauczał... ja nie wiem co mu się stało... w każdym razie za wiele nie pospałam...


Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
Dobry wieczór
A u mnie dziś 26 dc, 10 DPO a już pojawiły się jednoznaczne zwiatuny @ Niby staranek specjalnie nie było, a brak @ wiązałby się z odwołaniem wakacyjnego wyjazdu, to i tak bardzo mi smutno, że ta wrednota znów do mnie przychodzi i to jeszcze tak wcześnie!

Spokojnej nocki dziewczynki
kochana , a to wredna @ , ale wiesz co, dzięki temu pojedziecie na wakacje...a tam...hmmm... pomyśl, że jak zajdziesz to już długo nie pojedziecie potem na wakacje, więc Ci się należy

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

Nika nie staraj sie myslec tylko tak mysl bo zrobilas to co było i jest słuszne .... nie zmieniłabys wiele tu w polsce takie prawo a Lenka dzieki temu spokojnie sobie baraszkuje i nie ma stresu - najlepszy wybor jaki moglas zrobic kochana .... i glowa do góry !
Konczitko, trzymam główkę do góry i staram się mysleć pozytywnie. MUSZĘ, prawda?
w końcu wszystko się poukłąda bo MUSI.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja się mogę pod tym tylko podpisać.
Kto jak kto, ale Nika na pewno robi co w jej mocy, a w zasadzie to idę o zakład, że nawet więcej...

Nie można nikogo zmusić do miłości, kochanie. Jak coś umarło, to jest martwe i nic tego nie zmieni.


Dziękuję. Mam jeszcze nadzieję, że tak bedzie...


Trzymam się.
Ja myślę, że on wie czego chce, gdzieś tam w środku. Tylko nie umie sam zadecydować.
Wczoraj zadecydowaliśmy razem. Na 95% wszystko ustalone.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------


Decyzja zapadła. Mam nadzieję, że jest właściwa dla nas obojga.

Boli, ale minie... mam nadzieję.
Kropeczko dzięki

Cholera, czy to znaczy że naprawdę będzie rozwód?

??????????
oczywiście masz rację: jak miłość umarła to nic jej już nie wskrzesi, ale jesteś pewna, że on cie już nie kocha? powiedział tak?
co za facet!!!!!!!!!!!!!!?????? ???????
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 10:23   #369
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Cholera, czy to znaczy że naprawdę będzie rozwód?

??????????
oczywiście masz rację: jak miłość umarła to nic jej już nie wskrzesi, ale jesteś pewna, że on cie już nie kocha? powiedział tak?
co za facet!!!!!!!!!!!!!!?????? ???????
Nikuś... nie powiedział.
Co gorsza choć wczoraj wszystko prawie ustaliliśmy, dziś rano na odjezdne objął mnie, oczy mu się zrobiły mokre i mówi, że mnie kocha, że wie że na dziwny sposób może, ale kocha i może dajmy sobie jeszcze szansę...

Rozwalił mi serce.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 10:41   #370
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

wpadam powiedziec ze monitoringu dzisiaj nie bedzie bo do pracy musialam wrocic a ginka operowała wrrr zła jestem ale jutro mam na 12 pojechac i zobaczymy czy cos clo zdziałało...

Kropko masz racje kochana ze jak cos umiera to nie odradza sie z dnia na dzien hmmm ale wybacz zachowanie tz nie swiadczy ze umarło moze przygasło ehhh sama nie wiem jak to nazwac ...

moja siostar dzisiaj po rezonansie juz ... w urzedzie sprawy mamy pozałatwiane tygo ginka na jutro została ...

laseczki w ktorym dniu podaje sie pregnyl ?
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 10:44   #371
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Czesc dziewczyny !!Wpadam tak ni z gruszki ni z pietruszki ale czy dobrze pamietam ze Bazylka miala dzis testowac?Macie jakies wiesci od niej?
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-28, 10:46   #372
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nikuś... nie powiedział.
Co gorsza choć wczoraj wszystko prawie ustaliliśmy, dziś rano na odjezdne objął mnie, oczy mu się zrobiły mokre i mówi, że mnie kocha, że wie że na dziwny sposób może, ale kocha i może dajmy sobie jeszcze szansę...

Rozwalił mi serce.
Skądś to znam...mój eks też miał takie rzuty czułości teksty heh wiem, że ten mój okaz jest nieporównywalny, ale tak mi się skojarzyło... faceci to mają jednak sieczke w głowach coraz mmniej wierzę, że są jeszcze normalni na tym globie trzymaj się kochana
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 10:53   #373
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nikuś... nie powiedział.
Co gorsza choć wczoraj wszystko prawie ustaliliśmy, dziś rano na odjezdne objął mnie, oczy mu się zrobiły mokre i mówi, że mnie kocha, że wie że na dziwny sposób może, ale kocha i może dajmy sobie jeszcze szansę...

Rozwalił mi serce.
NOOOOOOO NIEEEEEE !!!!!!!!!!!!

Kropka on cię pscyhicznie i nerwowo wykończy!!!!!!! Już nie wiem co przez niego przemawia: miłość czy poczucie winy i wyrzuty sumienia....
A Ty chcesz daćtemu związkowi kolejną szansę?
Ja pierdzielę-wybacz , ale ten twój tż mnie też rozwala- przecież to jest paranoja...zwariować można!



Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
wpadam powiedziec ze monitoringu dzisiaj nie bedzie bo do pracy musialam wrocic a ginka operowała wrrr zła jestem ale jutro mam na 12 pojechac i zobaczymy czy cos clo zdziałało...

Kropko masz racje kochana ze jak cos umiera to nie odradza sie z dnia na dzien hmmm ale wybacz zachowanie tz nie swiadczy ze umarło moze przygasło ehhh sama nie wiem jak to nazwac ...

moja siostar dzisiaj po rezonansie juz ... w urzedzie sprawy mamy pozałatwiane tygo ginka na jutro została ...

laseczki w ktorym dniu podaje sie pregnyl ?
no to jutro będę trzymać kciuki, żeby ładne pęcherzyki tam kwitły i puchły...
a jak się siostra czuje?

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Cytat:
Napisane przez kachula27 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny !!Wpadam tak ni z gruszki ni z pietruszki ale czy dobrze pamietam ze Bazylka miala dzis testowac?Macie jakies wiesci od niej?
prawda dziś wtorek! miał być sikacz u Bazylki!!!!

Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Skądś to znam...mój eks też miał takie rzuty czułości teksty heh wiem, że ten mój okaz jest nieporównywalny, ale tak mi się skojarzyło... faceci to mają jednak sieczke w głowach coraz mmniej wierzę, że są jeszcze normalni na tym globie trzymaj się kochana
cześć Agusia!!!

jak się masz?????
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 11:03   #374
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kachula27 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny !!Wpadam tak ni z gruszki ni z pietruszki ale czy dobrze pamietam ze Bazylka miala dzis testowac?Macie jakies wiesci od niej?

własnie dostałam smsa od Bazylki - testuje jutro wiec i nie puszczac !



Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
no to jutro będę trzymać kciuki, żeby ładne pęcherzyki tam kwitły i puchły...
a jak się siostra czuje?

prawda dziś wtorek! miał być sikacz u Bazylki!!!!
siostra nawet nawet ... dzisiaj odpoczywa a jutro do ginki zemna leci a wiec koniec laby

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Kapuściane Pole




aankaa78 (Anna, 30 lat)~~@ 20.06
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~ @ 20.07 Łódź
asia_stan (Asia, 36 lat)~~ @ 20.05 lubuskie
Bazylia 222 (Agata, 27 lat)~~@ 02.07
Coralady (Nela 28 lat)~~~~~~@25.06 Malopolska

Dafreen (Anna, 32 lata)~~ @ 31.05 Warszawa
Darianna25 (Daria, 30 lat)~~ @ 02.07 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)
~~ @ 14.07Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~@ 19.07 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~ @01.07
golgie ( 29 lat)~~~~~ @19.07 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~ @ 24.02
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 29 lat)~~@ 16.07 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~@03.07
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~ @ 19.07 Śląsk
Madziwnia (Magda, 24lata) ~ @ 20.06 4 cykl -rok temu- zaciążony
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~@ 11.07
Melisanka (Ania, 23 lata)~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~@ 29.03 mazowsze
Olivka_7 (Aneta, 25 lat)~~ @ 17.06 Kraków
Ryba82, (Iza, 27 lat)~~ @04.03 Częstochowa
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat) ~~ @ 05.07
velluto (Agnieszka 30 lat)~~~~~~~~ @ 02.07




Są dwie kreski II... obecnie: 13


Miramej (Jola, 33 lata) t.p. 02.08.2009 Kubus
Anusia_82 (Ania, 26 lat) t.p. 03.08.2009 ??? lub ???
Syla (Sylwia 29 lat) t.p. 08.08.2009 ??? lub ???
Adaikaka (Aneta 22 lata) t.p. 27.08.2009 ??? lub ???
Evuncia (Ewa 28 lat) t.p. 12.09.2009 Olivka lub Maksymilian
DDosiek (Dorota, 24 lata) t.p. 12.09.2009 Nadia
Tequillla (Gosia, 29 lat) t.p.25.09.2009 Basia lub Staś
biedroneczkaolga(Olga, 25 lat)t.p. 25.09.2009 Dominik Stanisław
Malin30 (Magda 32 lata) t.p. 07.10.2009 ??? lub Janek
Symbio ( Agnieszka 33 lat) t.p. 17.10.2009 ??? lub ???
Karenina19 (Kamila, 25 lat) t.p.05.11.2009Andre
Kachula27 (Kasia, 29 lat)~~ t.p. 08.11.2009 ???
Tarasia (Agata, 26 lat) ~~ t.p. 15.12.2009Nila lub Leon
Pomarnczka
( Gosia 27lat)~~~
t.p. 04.02.2010 ??? lub ???


__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 11:22   #375
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Skądś to znam...mój eks też miał takie rzuty czułości teksty heh wiem, że ten mój okaz jest nieporównywalny, ale tak mi się skojarzyło... faceci to mają jednak sieczke w głowach coraz mmniej wierzę, że są jeszcze normalni na tym globie trzymaj się kochana
Tak, tylko że on na zewnątrz do innych to robi ze mnie nie wiadomo co... znajoma, u której mieszka tam w De mi powiedziała, że on ciągle tylko co to ja... a to mówiła, a to robi, a to umie, a na tym się zna, chcesz dobry tusz, spytaj Sylwie, krem chcesz to Ci kupie, Sylwie spytam ona sie zna, pierogi to Sylwia robi najlepsze, innych nie jadam... a do jej męża to ciągle trąbi, że on tak nie ma jak tamten, bo ja nie wydaję 2000 e w tydzień, bo ja oszczędzam, bo nie kupuje pierdół, bo mam 10 par butów a nie 50 jak jego żona, bo noszę jedne 10 lat i wyglądają jak nowe... i co facet mu się żali, to on mówi, że on tak nie ma... itd.

Jak tej babce powiedziałam o czym gadamy to z krzesła spadła. Bo wg niej to on świata poza mną nie widzi...

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

Kropko masz racje kochana ze jak cos umiera to nie odradza sie z dnia na dzien hmmm ale wybacz zachowanie tz nie swiadczy ze umarło moze przygasło ehhh sama nie wiem jak to nazwac ...
Jeśli to jest miłość, to taka dziwna właśnie jak powiedział... nieprzewidywalna.

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
NOOOOOOO NIEEEEEE !!!!!!!!!!!!

Kropka on cię pscyhicznie i nerwowo wykończy!!!!!!! Już nie wiem co przez niego przemawia: miłość czy poczucie winy i wyrzuty sumienia....
A Ty chcesz daćtemu związkowi kolejną szansę?
Ja pierdzielę-wybacz , ale ten twój tż mnie też rozwala- przecież to jest paranoja...zwariować można!

Owszem, wykańcza mnie, dlatego nie powiedziałam, że chcę tej szansy... Powiedziałam, że nic się samo nie zrobi. A ja już nie mam siły. Bo jak walczę o nas, to on to bierze do siebie i jemu wychodzi, że walczę z nim...
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-07-28 o 11:19
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 11:24   #376
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Tak, tylko że on na zewnątrz do innych to robi ze mnie nie wiadomo co... znajoma, u której mieszka tam w De mi powiedziała, że on ciągle tylko co to ja... a to mówiła, a to robi, a to umie, a na tym się zna, chcesz dobry tusz, spytaj Sylwie, krem chcesz to Ci kupie, Sylwie spytam ona sie zna, pierogi to Sylwia robi najlepsze, innych nie jadam... a do jej męża to ciągle trąbi, że on tak nie ma jak tamten, bo ja nie wydaję 2000 e w tydzień, bo ja oszczędzam, bo nie kupuje pierdół, bo mam 10 par butów a nie 50 jak jego żona, bo noszę jedne 10 lat i wyglądają jak nowe... i co facet mu się żali, to on mówi, że on tak nie ma... itd.

Jak tej babce powiedziałam o czym gadamy to z krzesła spadła. Bo wg niej to on świata poza mną nie widzi...

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------


Jeśli to jest miłość, to taka dziwna właśnie jak powiedział... nieprzewidywalna.


Owszem, wykańcza mnie, dlatego nie powiedziałam, że chcę tej szansy... Powiedziałam, że nic się samo nie zrobi. A ja już nie mam siły. Bo jak walczę o nas, to on to bierze do siebie i jemu wychodzi, że walczę z nim...

Sylwia a moze gdzies blisko jest klucz do tego wszystkiego co sie dzieje ... bo jak przeczytałam to co napisałas to wyszło mi ze - ze jestes jego ideałem ... kochana jak masz chociaz iskierke nadziei to walcz o Was !
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 13:00   #377
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

własnie dostałam smsa od Bazylki - testuje jutro wiec i nie puszczac !



siostra nawet nawet ... dzisiaj odpoczywa a jutro do ginki zemna leci a wiec koniec laby


kciuków za Bazylkę nie puszczam!!!!!!!!!!!!!!!

o fajnie dobrze, że macie siebie nawzajem...jednak siostra to siostra

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Tak, tylko że on na zewnątrz do innych to robi ze mnie nie wiadomo co... znajoma, u której mieszka tam w De mi powiedziała, że on ciągle tylko co to ja... a to mówiła, a to robi, a to umie, a na tym się zna, chcesz dobry tusz, spytaj Sylwie, krem chcesz to Ci kupie, Sylwie spytam ona sie zna, pierogi to Sylwia robi najlepsze, innych nie jadam... a do jej męża to ciągle trąbi, że on tak nie ma jak tamten, bo ja nie wydaję 2000 e w tydzień, bo ja oszczędzam, bo nie kupuje pierdół, bo mam 10 par butów a nie 50 jak jego żona, bo noszę jedne 10 lat i wyglądają jak nowe... i co facet mu się żali, to on mówi, że on tak nie ma... itd.

Jak tej babce powiedziałam o czym gadamy to z krzesła spadła. Bo wg niej to on świata poza mną nie widzi...

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------


Jeśli to jest miłość, to taka dziwna właśnie jak powiedział... nieprzewidywalna.


Owszem, wykańcza mnie, dlatego nie powiedziałam, że chcę tej szansy... Powiedziałam, że nic się samo nie zrobi. A ja już nie mam siły. Bo jak walczę o nas, to on to bierze do siebie i jemu wychodzi, że walczę z nim...

Kropeczko....ale mi narobiłaś bałaganu w głowie, znaczy nie ty, tylko twój tż...
dziwne...
ale po tym, co napisałaś to ja się przychylam do tego, co napisała Konczitka...jeśli jest tam coś jeszcze jakaś iskra od której można rozpalić znów ogień, to może warto o niego powalczyć...
jeśli oboje chcecie oczywiście... może dajcie sobie czas na przemyślenie , w końcu on wyjeżdża teraz , może łatwiej będzie ci poukładać to wszystko w głowie, gdy on nie będzie blisko, przemyśleć, zrozumieć , a jeśli nie zrozumieć to przynajmniej zdecydować czego Ty w swoim sercu pragniesz. i on będzie miał czas pomyśleć.

nie wiem co się stało, co on wywinął , że skłoniło Was do rozmowy aż o rozwodzie- czy jest to coś, co jesteś w stanie wybaczyć , a on naprawić, czy nie...

wysyłam ci wirtualne uściski i mnóstwo sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 15:21   #378
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

Sylwia a moze gdzies blisko jest klucz do tego wszystkiego co sie dzieje ... bo jak przeczytałam to co napisałas to wyszło mi ze - ze jestes jego ideałem ... kochana jak masz chociaz iskierke nadziei to walcz o Was !
Ja sama walczyłam za długo, już nie mam sił. Jak on chce, to niech walczy... Teraz jego kolej. Albo to, albo nic...

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Kropeczko....ale mi narobiłaś bałaganu w głowie, znaczy nie ty, tylko twój tż...
dziwne...
ale po tym, co napisałaś to ja się przychylam do tego, co napisała Konczitka...jeśli jest tam coś jeszcze jakaś iskra od której można rozpalić znów ogień, to może warto o niego powalczyć...
jeśli oboje chcecie oczywiście... może dajcie sobie czas na przemyślenie , w końcu on wyjeżdża teraz , może łatwiej będzie ci poukładać to wszystko w głowie, gdy on nie będzie blisko, przemyśleć, zrozumieć , a jeśli nie zrozumieć to przynajmniej zdecydować czego Ty w swoim sercu pragniesz. i on będzie miał czas pomyśleć.

nie wiem co się stało, co on wywinął , że skłoniło Was do rozmowy aż o rozwodzie- czy jest to coś, co jesteś w stanie wybaczyć , a on naprawić, czy nie...

wysyłam ci wirtualne uściski i mnóstwo sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak, czas jest ważny. Zaczął gadkę przed wyjściem, powiedziałam że pogadamy za 3 tyg. jak przyjedzie na weekend, teraz już nie miałam sił...

Ale dajmy już temu spokój. Chcę złapać dystans...


za Bazylkę!
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 15:34   #379
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

potrzymajcie kciuki i za mnie,żebym nie zwariowała

wlasnie rzuciłam pracę.
Ja wiem,że to zły moment,że nie powinnam,że to może przekreślić nasze plany na jakiś czas....ale nie wytrzymałam.
Zapierniczam jak mały samochodzik,od piatku pracowałam po kilkanascie godzin,o urlopie moge zapomniec,byłam na kazde zawołanie,zawsze murem za firmą.
I co...? Od wczoraj dowiaduje sie,ze jestem do niczego,ze nie mysle,ze nie mozna na mnie polegac.Zostałam zmieszana z błotem przy klientach.
I za co? za to,ze nie dosłyszałam i pewna rzecz polozyłma w inne miejsce niz mówiła szefowa.
W zeszły miesiacu dostałam premię ,mnóstwo pochwał,takze ze strony klientów.
A od niedzieli powoli piorun strzelał szefową..wczoraj trafił,a dzisiaj nie zniosłam publicznego upokarzania,wziełam swoje rzeczy,podziekowałma za współpracę i wyszłam.
Nie wiem jak dają sobie radę i mam wyrzuty sumienia ale nie mogłam juz po prostu.
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-28, 16:01   #380
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Bazylka oczywiście MOCNO

Storkotko.. ja tez tak zrobiłam.. nie żałuje!!! bedzie dobrze!!

Kropeczko.. rany wiesz jak czytam twoje wypowiedzi to prawie jak z jakiegos srialu.. a tu zycie nas bije!
Przechodziłam przez podobna sytuacje w zeszłym roku.,. ale w porównaniu do twojej to moja pikuś... chodx nie pwiem rozwód po głowie przeszedł ale tylko mi..
Kobieto kto jak kto.. ale Ty sobie poradzisz.. sama sobie odpowiesz najlepiej.. czas pokaże!
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 18:24   #381
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Ufff.
Po 3 dniach nadrabiania zaległości doszłam do konca.
Ale się na wyprawiało.
Już nie pamiętam tego co czytałam na początku ale postaram się odnieść do tego co pamietam.

Witam nowe staraczki.

Rybko gratuluję bliźniaków.

Nika brzusio fajny i nie stresuj sie za bardzo.Niektórzy pedagodzy to się chyba pomylili wybierajac pracę z dziecmi.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja się mogę pod tym tylko podpisać.
Kto jak kto, ale Nika na pewno robi co w jej mocy, a w zasadzie to idę o zakład, że nawet więcej...

Nie można nikogo zmusić do miłości, kochanie. Jak coś umarło, to jest martwe i nic tego nie zmieni.


Dziękuję. Mam jeszcze nadzieję, że tak bedzie...


Trzymam się.
Ja myślę, że on wie czego chce, gdzieś tam w środku. Tylko nie umie sam zadecydować.
Wczoraj zadecydowaliśmy razem. Na 95% wszystko ustalone.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------


Decyzja zapadła. Mam nadzieję, że jest właściwa dla nas obojga.

Boli, ale minie... mam nadzieję.
Kropko no szkowała mnie ta informacja.Coś się porobiło temu Twojemu meżowi w tej Anglii. Moze to jakiś wirus świńskiej grypy mu na mózg zaszkodził.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nikuś... nie powiedział.
Co gorsza choć wczoraj wszystko prawie ustaliliśmy, dziś rano na odjezdne objął mnie, oczy mu się zrobiły mokre i mówi, że mnie kocha, że wie że na dziwny sposób może, ale kocha i może dajmy sobie jeszcze szansę...

Rozwalił mi serce.
Oj faceci jak dzieci.

A co u mnie.
W zeszłym tygodniu byliśmy w zoo.Karmiliśmy słonia i żyrafy.Było super cały dzień na dworze.Oto parę fotek z zoo.
Przez weekend nie miałam meża-pojechał zawieźć córkę do Polski. I zdążyłam sie pokłócić z nim przez telefon bo sierota zapomniał zostawić dziecku pieniedzy i w ogóle pochrzanił parę innych spraw.No ale jak wrócił to mnie porządnie przeprosił.
Ja odwiedziłam koleżankę i zjeżdziłam pół hrabstwa za sukienką, którą kupiłam ostatecznie na weselu.


Dziś zamierzam pooglądać parę filmów.Mąż wraca z pracy o 18.00 o to już niedługo i zrobimy sobie jakiś seansik.
Mam film Crank 2 z mega przystojnym i zbudowanym Jahsonem Stratamem (nie wiem jak sie pisze) i zawsze jak obejże z nim fim to mi sie zachcewa....
Nie chwaląc się to mój mąż jest do niego podobny ale nie tak umięśniony.
A moja tempa zwariowała do reszty.Po owulacji parę dni spadła tak,że myslałam że to @ zjawi sie szybko ale tylko plamienia się pojawiły.Dzis skoczyła o 0,2 plamienia ustały i nie wiem co myśleć.Brzuch zaczyna pobolewac jak na @, tylko LEWY cycek mnie boli ale jest to ból taki jakbym sobie miesień nadwyręzyła (moze źle spałam).Jajnik kłuje okropnie.Już pomyślałam,że moze jakaś owulacja się przyplątała ale na testa to juz za późno.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pantera.jpg (30,5 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg słoń.jpg (24,6 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg struś.jpg (26,3 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_8022.jpg (53,5 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_8095.jpg (43,5 KB, 8 załadowań)
Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 18:59   #382
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witam wieczorowo

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

: pijemy:
a no wczoraj imprezka była malusia hihihi .... tak tak za 3 tyg odbiore prawko i siur na drogi

hmmm do poki nie ma @ - nie poddajemy sie !


Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Witajcie...spałam do 10....
w nocy mój kot dostał ataku miłości...próbował mnie lizać, kłaść się na mnie , mruczał, miauczał... ja nie wiem co mu się stało... w każdym razie za wiele nie pospałam...

kochana , a to wredna @ , ale wiesz co, dzięki temu pojedziecie na wakacje...a tam...hmmm... pomyśl, że jak zajdziesz to już długo nie pojedziecie potem na wakacje, więc Ci się należy

Konczitko, trzymam główkę do góry i staram się mysleć pozytywnie. MUSZĘ, prawda?
w końcu wszystko się poukłąda bo MUSI.
No to niezły pieszczoch z tego Twojego kocura Chyba mu brakuje partnera/partnerki
co do @ to powtarzam sobie w kółko to co napisałaś, ale po prostu jakoś tak dziwnie sie tym razem czułam, piersi jak balony, że myślałam, że może... A tu jednak...
I zgadzam się z tym, że wszystko sie poukłada, bo MUSI A wszystkie pochwały Twojej osoby są bardzo słuszne, Konczita bardzo ładnie to napisała

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
wpadam powiedziec ze monitoringu dzisiaj nie bedzie bo do pracy musialam wrocic a ginka operowała wrrr zła jestem ale jutro mam na 12 pojechac i zobaczymy czy cos clo zdziałało...

moja siostar dzisiaj po rezonansie juz ... w urzedzie sprawy mamy pozałatwiane tygo ginka na jutro została ...
a więc za jutrzejszy monitoring i za zdrówko siostry

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
potrzymajcie kciuki i za mnie,żebym nie zwariowała

wlasnie rzuciłam pracę.
Ja wiem,że to zły moment,że nie powinnam,że to może przekreślić nasze plany na jakiś czas....ale nie wytrzymałam.
Zapierniczam jak mały samochodzik,od piatku pracowałam po kilkanascie godzin,o urlopie moge zapomniec,byłam na kazde zawołanie,zawsze murem za firmą.
I co...? Od wczoraj dowiaduje sie,ze jestem do niczego,ze nie mysle,ze nie mozna na mnie polegac.Zostałam zmieszana z błotem przy klientach.
I za co? za to,ze nie dosłyszałam i pewna rzecz polozyłma w inne miejsce niz mówiła szefowa.
W zeszły miesiacu dostałam premię ,mnóstwo pochwał,takze ze strony klientów.
A od niedzieli powoli piorun strzelał szefową..wczoraj trafił,a dzisiaj nie zniosłam publicznego upokarzania,wziełam swoje rzeczy,podziekowałma za współpracę i wyszłam.
Nie wiem jak dają sobie radę i mam wyrzuty sumienia ale nie mogłam juz po prostu.
Bardzo słuszna decyzja! Ja tez właśnie zmieniam pracę Na początku też myslałam, żeby staranka przełożyć w czasie, ale co tam, moje życiowe sprawy są ważniejsze, a pracę można zmieniać 100 razy! i Ty też zacznij tak mysleć skoro nie umieją Cie docenić, to tylko ich strata! Szybko zacznij rozglądać się za czymś nowym, bo najgorzej to siedzieć w domu i po 100 razy analizować tą sytuację. Trzymam kciuki za szybkie znalezienie nowej satysfakcjonującej pracy

Kropko - mocno Cię przytulam Życzę dużo sił

Darianna - Twoja córa to już niezła pannica

A u mnie dość dziwna sytuacja - temp w górę i plamienia przedokresowe coraz silniejsze Możliwe, że jutro tempka drastycznie spadnie a @ rozkręci sie na całego...
Ale bikini na wakacje już zakupione Nic tak nie poprawia humoru jak udane zakupy!
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 19:12   #383
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Zjedliśmy obiadek ( zupka warzywna i kurczaczek z brokułką, pomidorkiem i sosem musztardowym ) , poszlismy na spacerek i niestety mąz musi pracować...buuu buuu


Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
potrzymajcie kciuki i za mnie,żebym nie zwariowała

wlasnie rzuciłam pracę.
Ja wiem,że to zły moment,że nie powinnam,że to może przekreślić nasze plany na jakiś czas....ale nie wytrzymałam.
Zapierniczam jak mały samochodzik,od piatku pracowałam po kilkanascie godzin,o urlopie moge zapomniec,byłam na kazde zawołanie,zawsze murem za firmą.
I co...? Od wczoraj dowiaduje sie,ze jestem do niczego,ze nie mysle,ze nie mozna na mnie polegac.Zostałam zmieszana z błotem przy klientach.
I za co? za to,ze nie dosłyszałam i pewna rzecz polozyłma w inne miejsce niz mówiła szefowa.
W zeszły miesiacu dostałam premię ,mnóstwo pochwał,takze ze strony klientów.
A od niedzieli powoli piorun strzelał szefową..wczoraj trafił,a dzisiaj nie zniosłam publicznego upokarzania,wziełam swoje rzeczy,podziekowałma za współpracę i wyszłam.
Nie wiem jak dają sobie radę i mam wyrzuty sumienia ale nie mogłam juz po prostu.


Stokrotko, bardzo dobrze!!!! niech się ludzie szacunku nauczą!!!! brawo! nie daj sobą pomiatać!!!

Parę lat temu zrobiłam dokładnie to samo- miałam dość tego że mój szef ( taki sam magisterek jak ja) traktuje mnie jak kupę g*wna i powiedziałam: dowidzenia.

pobyt w Holandii nauczył mnie jednego: Polak ja dostaje stołek to mu zwykle palma odbija, jak tylko się poczujem szefuńciem. Pracowałam jako niania najpierw dla Polaków - traktowanie jak śmiecia , a potem pracowałam dla rodziny amerykańsko-francuskiej...dziewczyno- byłam tylko "głupią nianią" a traktowano mnie jak członka rodziny, z wielkim szacunkiem i przyjaźnią. niezwykli ludzie, na poziomie. do dziś jesteśmy w kontakcie i do dziś mi mówią, że jestem jak rodzina - że mam ich we francji odwiedzić.

Dobrze zrobiłaś- praca to tylko praca- jest potrzebna, ale ma ci pomóc zyć , ale nie zatruwać zycie.
Trzymaj się! i nie miej żadnych wyrzutów sumienia!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Bazylka oczywiście MOCNO

Storkotko.. ja tez tak zrobiłam.. nie żałuje!!! bedzie dobrze!!

Kropeczko.. rany wiesz jak czytam twoje wypowiedzi to prawie jak z jakiegos srialu.. a tu zycie nas bije!
Przechodziłam przez podobna sytuacje w zeszłym roku.,. ale w porównaniu do twojej to moja pikuś... chodx nie pwiem rozwód po głowie przeszedł ale tylko mi..
Kobieto kto jak kto.. ale Ty sobie poradzisz.. sama sobie odpowiesz najlepiej.. czas pokaże!
i jak Wam się udało załagodzić konflikty? rozmowa?

Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
Ufff.
Po 3 dniach nadrabiania zaległości doszłam do konca.
Ale się na wyprawiało.
Już nie pamiętam tego co czytałam na początku ale postaram się odnieść do tego co pamietam.

Witam nowe staraczki.

Rybko gratuluję bliźniaków.

Nika brzusio fajny i nie stresuj sie za bardzo.Niektórzy pedagodzy to się chyba pomylili wybierajac pracę z dziecmi.



Kropko no szkowała mnie ta informacja.Coś się porobiło temu Twojemu meżowi w tej Anglii. Moze to jakiś wirus świńskiej grypy mu na mózg zaszkodził.



Oj faceci jak dzieci.

A co u mnie.
W zeszłym tygodniu byliśmy w zoo.Karmiliśmy słonia i żyrafy.Było super cały dzień na dworze.Oto parę fotek z zoo.
Przez weekend nie miałam meża-pojechał zawieźć córkę do Polski. I zdążyłam sie pokłócić z nim przez telefon bo sierota zapomniał zostawić dziecku pieniedzy i w ogóle pochrzanił parę innych spraw.No ale jak wrócił to mnie porządnie przeprosił.
Ja odwiedziłam koleżankę i zjeżdziłam pół hrabstwa za sukienką, którą kupiłam ostatecznie na weselu.


Dziś zamierzam pooglądać parę filmów.Mąż wraca z pracy o 18.00 o to już niedługo i zrobimy sobie jakiś seansik.
Mam film Crank 2 z mega przystojnym i zbudowanym Jahsonem Stratamem (nie wiem jak sie pisze) i zawsze jak obejże z nim fim to mi sie zachcewa....
Nie chwaląc się to mój mąż jest do niego podobny ale nie tak umięśniony.
A moja tempa zwariowała do reszty.Po owulacji parę dni spadła tak,że myslałam że to @ zjawi sie szybko ale tylko plamienia się pojawiły.Dzis skoczyła o 0,2 plamienia ustały i nie wiem co myśleć.Brzuch zaczyna pobolewac jak na @, tylko LEWY cycek mnie boli ale jest to ból taki jakbym sobie miesień nadwyręzyła (moze źle spałam).Jajnik kłuje okropnie.Już pomyślałam,że moze jakaś owulacja się przyplątała ale na testa to juz za późno.
oooo kochana ale fajne fotki, kocham słonie , a mina lwa: bezcenna! ( o ile lew może robić mine, bo mówią, że zwierzęta nie mają mimiki...mylą się...)
a co to się porobiło z tą tempką? który dzień cyklu? staranka były?

jak ja lubię filmowe seansiki...a mój mąż właśnie pracuje....

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

No to niezły pieszczoch z tego Twojego kocura Chyba mu brakuje partnera/partnerki
co do @ to powtarzam sobie w kółko to co napisałaś, ale po prostu jakoś tak dziwnie sie tym razem czułam, piersi jak balony, że myślałam, że może... A tu jednak...
I zgadzam się z tym, że wszystko sie poukłada, bo MUSI A wszystkie pochwały Twojej osoby są bardzo słuszne, Konczita bardzo ładnie to napisała

Bardzo słuszna decyzja! Ja tez właśnie zmieniam pracę Na początku też myslałam, żeby staranka przełożyć w czasie, ale co tam, moje życiowe sprawy są ważniejsze, a pracę można zmieniać 100 razy! i Ty też zacznij tak mysleć skoro nie umieją Cie docenić, to tylko ich strata! Szybko zacznij rozglądać się za czymś nowym, bo najgorzej to siedzieć w domu i po 100 razy analizować tą sytuację. Trzymam kciuki za szybkie znalezienie nowej satysfakcjonującej pracy


A u mnie dość dziwna sytuacja - temp w górę i plamienia przedokresowe coraz silniejsze Możliwe, że jutro tempka drastycznie spadnie a @ rozkręci sie na całego...
Ale bikini na wakacje już zakupione Nic tak nie poprawia humoru jak udane zakupy!
Velluto, bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa... Wszystkim dziękuję! bardzo podbudowujecie moje ego
Kochana, masz rację w lażdym zdaniu. TAK pracę można 100 razy zmienić TAK zakupy poprawiają humor hihihi

życzę, żeby wakacje były OWOCNE
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 19:18   #384
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
potrzymajcie kciuki i za mnie,żebym nie zwariowała

wlasnie rzuciłam pracę.
Ja wiem,że to zły moment,że nie powinnam,że to może przekreślić nasze plany na jakiś czas....ale nie wytrzymałam.
Zapierniczam jak mały samochodzik,od piatku pracowałam po kilkanascie godzin,o urlopie moge zapomniec,byłam na kazde zawołanie,zawsze murem za firmą.
I co...? Od wczoraj dowiaduje sie,ze jestem do niczego,ze nie mysle,ze nie mozna na mnie polegac.Zostałam zmieszana z błotem przy klientach.
I za co? za to,ze nie dosłyszałam i pewna rzecz polozyłma w inne miejsce niz mówiła szefowa.
W zeszły miesiacu dostałam premię ,mnóstwo pochwał,takze ze strony klientów.
A od niedzieli powoli piorun strzelał szefową..wczoraj trafił,a dzisiaj nie zniosłam publicznego upokarzania,wziełam swoje rzeczy,podziekowałma za współpracę i wyszłam.
Nie wiem jak dają sobie radę i mam wyrzuty sumienia ale nie mogłam juz po prostu.
Dobrze zrobiłaś. Taka praca to zatruwanie sobie życia, jak mówi Nika.
Uszy do góry, będzie następna. Lepsza.

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Kropeczko.. rany wiesz jak czytam twoje wypowiedzi to prawie jak z jakiegos srialu.. a tu zycie nas bije!
Przechodziłam przez podobna sytuacje w zeszłym roku.,. ale w porównaniu do twojej to moja pikuś... chodx nie pwiem rozwód po głowie przeszedł ale tylko mi..
Kobieto kto jak kto.. ale Ty sobie poradzisz.. sama sobie odpowiesz najlepiej.. czas pokaże!

Tu też tylko mi, on zareagował na zasadzie buntu: jak chcesz, to ok.

Dajecie mi babulce siłę tym, że ją we mnie widzicie. Ja chwilowo jej nie czuję, ale mam nadzieję, że to się zmieni...

Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
Kropko no szkowała mnie ta informacja.Coś się porobiło temu Twojemu meżowi w tej Anglii. Moze to jakiś wirus świńskiej grypy mu na mózg zaszkodził.

Oj faceci jak dzieci.
On jest w dojczlandach. Nie wiem co tam teraz panuje... ale świńska grypa nie wykluczona.

Fajne fotki.

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
Kropko - mocno Cię przytulam Życzę dużo sił



A tak z innej beczki - miałam wczoraj jajkowanie. Ale ból. Pół paczki Nospy poszło. Już przedwczoraj zaczęłam jeść. I dziś dalej trzyma, tyle że przeniosło się w dół brzucha... Porażka. Mam nadzieję, że od jutra będzie już lepiej.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 19:29   #385
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dziewczynki

czekam na Bazylke caly czas...byle do jutra...

Kropka przeczytalam wlasnie o twoim mezu i normalnie....
Oh, jak ja nie znosze jak faceci robia takie sytuacje...albo w lewo albo w prawo do chol...ry...
Czy on nie rozumie ile to cie kosztuje?? I tak jestes 10 razy silniejsza niz wiekszosc kobiet, ze masz sile przy nim byc i to byc tak rozsadna (za was dwoje...) i silna...
Ehh...mam nadzieje, ze cos sie wyklaruje, bo w koncu naprawde zasluzylas na spokoj... z nim albo bez niego sama nie wiem...bo jak na razie masz same "atrakcje" z jego strony co jakis czas...
Mysle sobie, ze on cie naprawde kocha, ale pytam tez siebie po cichu czy to wystarczy jesli nie bedzie pracowal nad soba tak, zeby ta milosc byla podstawa waszego zwiazku a utrwaleniem jego i twoj charakter?

Przesylam wieeelkie pozytywne wibracje i mam nadzieje na dobre zakonczenie...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 20:34   #386
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Kropeczko masz ją w sobie.. jeszcze nie zauważyłas że ty taki dobry duszek u nas na watku i od ciebie siłe i mądrośc życiowa czerpiemy!!!
Jestes dojrzała emocjonalnie.. a i pewnie osiemnastka była niedawno wiec i pełnoletnia i o sobie możesz decydować..
moim skromnym zzdaniem to ten wyjazd jego wszystko wyjasni... Tobie pomoże na zimno podjac jakiejolwiek decyzje.. bo te na gorąco iw kłótni i krzyku to nie sa dobre przynajmiej jesli chodzi o rodzinę!!

to może głupio zabrzmi ale mam nadzieje że on w tej angli rzadnej maszkarady nie ma!!!!!
Boi sie inaczej dziewczyny z próbowac wezmna za niego...

W głębi duszy facet w takich sytuacjach jest malutki.. nie potrafia inaczej reagowac i my kobiety czasami podejmujemy decyzje za oboje.. a facet nawet jakby chciał inna podjąc to jego duma mu nie pozwala i prez reszte zycia żałuje.. ale dalej bedzie dumny!!!

No jakby facet mógł babe prosic o wybaczenie..
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 20:41   #387
nasciturus
Przyczajenie
 
Avatar nasciturus
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 15
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

która z kobitek bierze luteinę na nieregularną @ ?! Jak ją zażywa od dnia kiedy powinna się pojawić @ ?! nie bardzo się orientuję ;]
__________________
"...Przestrzeń rozstąpiła się i wzdycha, z Tobą nie dotykam już chodnika..."

_________________________ ___________
nasciturus(łac.dziecko poczęte, ale nie narodzone)

Edytowane przez nasciturus
Czas edycji: 2009-07-28 o 22:00
nasciturus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 20:47   #388
KBKatarynka
Raczkowanie
 
Avatar KBKatarynka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: duże miasto
Wiadomości: 164
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Konczitko wielkie gratki!!! ja jakoś nie mogę się do egzaminu praktycznego zmotywować. Zdalam teorię, ale już mi termin przepadł na praktykę...ciągle nie mam kiedy i kaski na to brak a musiałabym znowu lekcje wziąć-buuu
Kropka-silna kobitka jesteś a my tutaj wszystkie jesteśmy z Tobą!!! Niech się ułoży, by było dla Ciebie najlepiej!
Madzia i Nkuś, no mam nadzieję kochane, że może już ostatni raz i przerwa na dłużej...gdyby tym razem się udało, to dowiedzielibyśmy się dokładnie w 1 rocznicę ślubu no, ale co ma być to będzie i nic na siłę...ściskam mocno Wasze brzuszki

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

a ja dziś buszowałam w sklepie z dziecięcymi ciuszkami i udało mi się takie słodkie, w różnych odcieniach różu pokupować ciuszki z bawełny, bardzo fajne i śliczne na 68 cm, bo nie wiem kiedy zobaczę bratanicę męża. Normalnie się zakochałam...kupowałam wg mojej zasady: praktyczne, ładne i tak jakbym sobie kupowała ale normalnie odjazd!
__________________
Życie Cudem Jest !!!
KBKatarynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 20:50   #389
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nikuś... nie powiedział.
Co gorsza choć wczoraj wszystko prawie ustaliliśmy, dziś rano na odjezdne objął mnie, oczy mu się zrobiły mokre i mówi, że mnie kocha, że wie że na dziwny sposób może, ale kocha i może dajmy sobie jeszcze szansę...

Rozwalił mi serce.
Szkoda ze nie ma go na miejscu , bo może byście poszli na jakąs terapie dla małżeństw . Niby to głupie gadki z psychologiem , ale może jemu by się przydało
Brak słów na jego zachowanie






Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
potrzymajcie kciuki i za mnie,żebym nie zwariowała

wlasnie rzuciłam pracę.
Ja wiem,że to zły moment,że nie powinnam,że to może przekreślić nasze plany na jakiś czas....ale nie wytrzymałam.
Zapierniczam jak mały samochodzik,od piatku pracowałam po kilkanascie godzin,o urlopie moge zapomniec,byłam na kazde zawołanie,zawsze murem za firmą.
I co...? Od wczoraj dowiaduje sie,ze jestem do niczego,ze nie mysle,ze nie mozna na mnie polegac.Zostałam zmieszana z błotem przy klientach.
I za co? za to,ze nie dosłyszałam i pewna rzecz polozyłma w inne miejsce niz mówiła szefowa.
W zeszły miesiacu dostałam premię ,mnóstwo pochwał,takze ze strony klientów.
A od niedzieli powoli piorun strzelał szefową..wczoraj trafił,a dzisiaj nie zniosłam publicznego upokarzania,wziełam swoje rzeczy,podziekowałma za współpracę i wyszłam.
Nie wiem jak dają sobie radę i mam wyrzuty sumienia ale nie mogłam juz po prostu.
Dobrze zrobiłaś Myślę że znajdziesz nową 100 razy lepsza . nie można tak traktować ludzi
to dla szefowej

A ja już spakowana , dziecie spakowane i jutro rano wyruszamy do 3 city .. spakowałam ciepłe rzeczy bo podobno tam zimno .. no kurna to nici z plaży bbuuuu

ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-28, 21:00   #390
KBKatarynka
Raczkowanie
 
Avatar KBKatarynka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: duże miasto
Wiadomości: 164
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

spokojnej nocy Wszystkim dużym i małym....
__________________
Życie Cudem Jest !!!
KBKatarynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.