QLAIRA - wątek zbiorczy

[natamish]

Witajcie, ja mam prablem pewnie małej wagi, więc zapewne mi doradzicie. Za tydzien skoncze brac trzecie opakowanie Q. Przypisał mi ją lekarz w rodzinnym miescie i kazał wrócic za trzy miesiace. Teraz gdy jest czas mojej ponownej wizyty, on wział urlop i nie można sie do niego dostać. Ja tym czasem muszę lada dzien wracac na studia do innego miasta i zostaje bez nowych tabletek....
Czy mam na gwałt szukac innego ginekologa, by przepisał mi jakies tabletki?
Czy może zrobic sobie miesieczna przerwe w tabletkach i zarzadzic prohibicję łózkową ( byłaby to wielka szkoda:P)?
Czy przerwa w ich zazywaniu bedzie dla mnie dobra czy zła?

Proszę o radę...
n.

[Regineczka]

Hej Dziewczyny,
Brałam Qlaire 3miesiące i... nie miałam wogóle przez ten czas ani żadnych plamień międzymiesiączkowych ani miesiączki...na ulotce w opakowaniu było napisane,że jak po drugim opakowaniu się jej nie dostanie to trzeba sie udac do Ginekologa. Ja tego nie zrobilam gdyz miałam jeszcze jedno nowe opakowanie Q..i postanowiłam je zużyć. Zrobiłam tylko dla spokoju własnego test ciążowy, ktory miał wynik negatywny.Dzisiaj byłam u ginegologa (po tych trzech miesiącach zażywania Q..) Był zaskoczony, zbadał mnie, okazało się, że nie jestem w ciąży i przepisał mi zupełnie inne jakieś tańsze Novynette, które się zażywa normalnie z ta tygodniową przerwą. Mam je zacząć brać w pierwszym dniu pojawienia się misiączki.Która kiedys mam nadzieje się pojawi, bo juz za nią tęsknie
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez natamish

Witajcie, ja mam prablem pewnie małej wagi, więc zapewne mi doradzicie. Za tydzien skoncze brac trzecie opakowanie Q. Przypisał mi ją lekarz w rodzinnym miescie i kazał wrócic za trzy miesiace. Teraz gdy jest czas mojej ponownej wizyty, on wział urlop i nie można sie do niego dostać. Ja tym czasem muszę lada dzien wracac na studia do innego miasta i zostaje bez nowych tabletek....
Czy mam na gwałt szukac innego ginekologa, by przepisał mi jakies tabletki?
Czy może zrobic sobie miesieczna przerwe w tabletkach i zarzadzic prohibicję łózkową ( byłaby to wielka szkoda:P)?
Czy przerwa w ich zazywaniu bedzie dla mnie dobra czy zła?

Proszę o radę...
n.

Hej , co do Twojej przerwy to wydaje mi się ,że jak nie chcesz ich zmieniac to powinnaś do bylejakiego gina iść po recepte na nie.Nie powinno się robić przerw w zażywaniu pigułek-tak mówi mój ginekolog.
Pozdrawiam

[Gonia]

no więc tak się obawiałąm Q i chyba narazie nie jest źle....

Dzisiaj wziełam 8 tabletkę, przez pierwszych 2-3 dni, kiedy powinnam dostać okres, miałam tylko niewielkie plamienia i troszkę pobolewał mnie brzuch, ale wziełam No Spa Forte i przeszło
Mam nadzieje, że będą mi służyły te tabletki.....

[kanadyjka7]

Nie dziwię się, że wiele dziewczyn zniechęca się do Qlairy... Dzialanie tych pigułek jest totalnie nieprzewidywalne! Ja po pierwszym opakowaniu oczywiście nie dostałam okresu, a obecnie od kilku dni (od 18 tabl. drugiego op.) mam plamienie, które coraz bardziej zaczyna przypominać okres, nawet brzuch mnie pobolewa. A do czerwonych tabletek jeszcze nie dotarłam. Przeczytalam ponownie cale forum i widze, ze nie tylko mnie to spotkało w drugiej polowie drugiego portfelika...
Jak brałam tabletki wczesniejszej generacji, to okres mialam jak w zegarku, bez pigułek również miałam regularne cykle. A teraz totalny chaos. Choć przynajmniej czuję się dobrze, więc dam im jeszcze szansę, moze organizm się przyzwyczai.

[Andariel88]

Ja zaczelam drugie opakowanie. Wczesniej bralam yasmin, wlasciwie nie zauwazylam zadnej roznicy, tzn samopoczucie tak samo, libido tez, zadnych boli, cera sie poprawila, plamienie bylo jakos przy trzeciej tabletce od konca, migreny podczas okresu jak mialam przy yasmin tak mam i przy qlairze, i wszytsko byloby ok gdyby nie to, ze mam przy nich duzo mniejszy apetyt a jednak przybralam na wadze, pod koniec opakowania troche schudlam, a teraz widze, ze znow waga idzie do gory, jeszcze to jedno opakowanie, ktore mam zuzyje i sytuacja sie powtorzy, to wroce do yasmin. Ale o ile przejscie z jednofazowych na qlaire nie jest rudne, o tyle nie wiem kiedy mialabym wziac pierwsza tabletke yasminu. Czy ktroas z was juz przechodzila w ta strone?

[zocha89]

Witam dziewczyny!
Przeczytalam pobieżnie wątek [oczywiscie moglam cos przeoczyc..], ale nie znalazlam odpowiedzi na moje pytanie.
Dostalam od lekarza recepte na Q i jestem przy 5 tabletce. Wczesniej przez dwa miesiace brałam inne tabsy [ostatnio byly to oc35] ale bardzo zle je tolerowalam i teraz biore Q. Jak narazie czuje sie nieporównywalnie lepiej w odniesieniu do poprzednich. Nie mam ataku płaczu i nie wyżywam się na TŻ
zastanwia mnie inna sprawa, wg mnie w ulotce nie jest to jasno napisane.... po OC35 miałam zrobic normalna 7-dniową przerwę i dopiero wtedy zabrac się za Q. Tak powiedział lekarz. Zatem w przerwie wystąpiło krwawienie, a pozniej-po 7 dniach przerwy od OC- zaczelam brac Q.Widzę, że część z Was brała od razu po zakonczeniu poprzedniego opakowania a część jeszcze inaczej... I widze ze natalka na poprzedniej stronie miala podobny problem. I tu moje pytanie: czy bylam zabezpieczona od 1 dnia? Czy takie przyjmowanie tych tabletek jest na pewno prawidłowe? Niby tak zalecił lekarz, ale mam wątpliowsci co do tej 7-dniowej przerwy.. juz zwariowalam od tych wszystkich wypowiedzi..
Zaznaczam ze jestem przy I opakowaniu i pamietam, że drugie mam brac bezposrednio po obecnym.

Bardzo proszę o odp pozdrawiam

[Gonia]

Napisane przez zocha89

Witam dziewczyny!
Przeczytalam pobieżnie wątek [oczywiscie moglam cos przeoczyc..], ale nie znalazlam odpowiedzi na moje pytanie.
Dostalam od lekarza recepte na Q i jestem przy 5 tabletce. Wczesniej przez dwa miesiace brałam inne tabsy [ostatnio byly to oc35] ale bardzo zle je tolerowalam i teraz biore Q. Jak narazie czuje sie nieporównywalnie lepiej w odniesieniu do poprzednich. Nie mam ataku płaczu i nie wyżywam się na TŻ
zastanwia mnie inna sprawa, wg mnie w ulotce nie jest to jasno napisane.... po OC35 miałam zrobic normalna 7-dniową przerwę i dopiero wtedy zabrac się za Q. Tak powiedział lekarz. Zatem w przerwie wystąpiło krwawienie, a pozniej-po 7 dniach przerwy od OC- zaczelam brac Q.Widzę, że część z Was brała od razu po zakonczeniu poprzedniego opakowania a część jeszcze inaczej... I widze ze natalka na poprzedniej stronie miala podobny problem. I tu moje pytanie: czy bylam zabezpieczona od 1 dnia? Czy takie przyjmowanie tych tabletek jest na pewno prawidłowe? Niby tak zalecił lekarz, ale mam wątpliowsci co do tej 7-dniowej przerwy.. juz zwariowalam od tych wszystkich wypowiedzi..
Zaznaczam ze jestem przy I opakowaniu i pamietam, że drugie mam brac bezposrednio po obecnym.

Bardzo proszę o odp pozdrawiam

Tabletkę Q trzeba wziąć następnego dnia po skończeniu tabletek, które obecnie przyjmujemy.... Bez przerwy !!!!

Tabletkę Q w pierwszym dniu krawawienia przyjmują tylko dziewczyny, które zaczynają brać poraz pierwszy tabletki anty......

[zocha89]

Napisane przez Gonia

Tabletkę Q trzeba wziąć następnego dnia po skończeniu tabletek, które obecnie przyjmujemy.... Bez przerwy !!!!

Tabletkę Q w pierwszym dniu krawawienia przyjmują tylko dziewczyny, które zaczynają brać poraz pierwszy tabletki anty......

miałam duzy dylemat wiec zadzwonilam do mojego lekarza,
powiedzial, ze dobrze zrobilam robiac 7-dniowa przerwe po poprzednich tabletkach, ze jest sie zabezpieczonym od pierwszej tabl Q i zeby pamietac ze teraz Q bierze sie bez przerwy. czyli powtorzyl mi to, co uslyszlam na wizycie.
nie wiem tylko czemu jest tyle wersji jak nalezy je przyjmowac... ulotka wg mnie i kilku innych osob jest totalnie nie jasna ;//

[ojejka89]

" Zmiana z innego złożonego hormonalnego produktu antykoncepcyjnego (...) Należy rozpocząć przyjmowanie leku Qlaira w dniu po przyjęciu ostatniej tabletki zawierającej substancje czynne poprzedniego produktu antykoncepcyjnego"
nie widze w tym nic niejasnego.

[MaryTheBloodiest]

Witajcie, właśnie dzisiaj mija 3 tygodnie od kiedy zaczęłam brać Qlairę. Nigdy wcześniej nie zażywałam żadnych tabletek anty. Codziennie mam plamienia, a okres od początku opakowania był taki skąpy że do końca pierwszego tygodnia nie wiedziałam czy on nadal trwa. Jednak plamienia to w sumie jeszcze żaden problem, w końcu to był jeden z prawdopodobnych skutków ubocznych. Problem tkwi w tym że od tygodnia podczas stosunków czuję straszne pieczenie i ból razem lub na zmianę, po kilku minutach mija, ale nadal czuję pewien dyskomfort. Nie wiem czy to jest wina tabletek czy przy okazji stało się coś innego... W tym tygodniu muszę iść już po następną receptę do ginekologa więc tak czy siak zapytam się go o co w tym wszystkim chodzi, ale troche się już stresuję. Miała któraś z was taki problem? Boję się że jeśli to przez tabletki, to mi to nie odejdzie, więc może lepiej je odstawić...?

[anuteczka]

Napisane przez MaryTheBloodiest

Witajcie, właśnie dzisiaj mija 3 tygodnie od kiedy zaczęłam brać Qlairę. Nigdy wcześniej nie zażywałam żadnych tabletek anty. Codziennie mam plamienia, a okres od początku opakowania był taki skąpy że do końca pierwszego tygodnia nie wiedziałam czy on nadal trwa. Jednak plamienia to w sumie jeszcze żaden problem, w końcu to był jeden z prawdopodobnych skutków ubocznych. Problem tkwi w tym że od tygodnia podczas stosunków czuję straszne pieczenie i ból razem lub na zmianę, po kilku minutach mija, ale nadal czuję pewien dyskomfort. Nie wiem czy to jest wina tabletek czy przy okazji stało się coś innego... W tym tygodniu muszę iść już po następną receptę do ginekologa więc tak czy siak zapytam się go o co w tym wszystkim chodzi, ale troche się już stresuję. Miała któraś z was taki problem? Boję się że jeśli to przez tabletki, to mi to nie odejdzie, więc może lepiej je odstawić...?

Moim skromnym zdaniem to nie wina tabletek, wydaje mi się, że mgło wdać się jakiś zapalenie i stąd ten dyskomfort podczas seksu. ale to już stwierdzi ginekolog .
A tak przy okazji, widzę, że jesteś z Olsztyna MaryTheBloodiest. Gdzie i za ile kupujesz Q, zastanawiam się czy można taniej. Ja kupuje w Arnice obok Dukatu za 39,90

[MaryTheBloodiest]

anuteczka - ja też kupiłam Q w Arnice, tylko w tej na przeciwko urzędu skarbowego. Cena ta sama, niestety...ale miło że też jesteś z Olsztyna!
Co do mojego problemu, to mam nadzieję że to nic długotrwałego, czymkolwiek by to nie było. Troszkę mnie pocieszyłaś ;>

[natalka881]

Napisane przez zocha89

miałam duzy dylemat wiec zadzwonilam do mojego lekarza,
powiedzial, ze dobrze zrobilam robiac 7-dniowa przerwe po poprzednich tabletkach, ze jest sie zabezpieczonym od pierwszej tabl Q i zeby pamietac ze teraz Q bierze sie bez przerwy. czyli powtorzyl mi to, co uslyszlam na wizycie.
nie wiem tylko czemu jest tyle wersji jak nalezy je przyjmowac... ulotka wg mnie i kilku innych osob jest totalnie nie jasna ;//

hej, jak widzisz ja nie uzyskalam odpowiedzi ale dla spokoju zabezpieczalam sie przez 9 dni dodatkowo, dziwi mnie tylko ze nasi lekarze kazali nam zrobic cos co jest sprzeczne z ulotka, z drugiej strony ja swojemu ufam, wydaje mi sie ze lekarz wie co robi.

[jezozwierzyk]

Hej laseczki
Właśnie wróciłąm do ginekologa który przypisał mi Q i zastanawiam się jak to będzie. Przejrzałam ten wątek, ale może coś mi umknęło, napiszcie jak z zatrzymywaniem wody w organizmie?? Mi yasminelle zatrzymywały bardzo wodę w organizmie przez pierwsze 3mc a po tym jak je odstawiłam(7mc temu)spuchłam tak strasznie że do dziś mam 14kg na plusie wg. mojego gina te mogą mi nawet pomóc, dlatego w sumie najistotniejsze w tym wątku dla mnie jest to jak na was zadziałały pod tym wzgędem...A może którąś odwodniły jak na niektórych działały yasmin??

[anusiaczekk]

Miło zobaczyc w wątku Dziewczyny z Olsztyna Ja dzielę się moimi spostrzerzeniami po 3 miesiącu brania tabletek. wracam do moich poprzednich tabletek. Pierwszy miesiąc mnie mdliło, ale nie zwracałam na to uwagi, bo w ulotce było napisane, że mogą one wystąpić. Więc nie zwracałam na to uwagi. Jednak od momentu zmienienia tabletek zaczełam przybierać na wadze, no i w dniu dzisiejszym mogę powiedzieć że mój system żywieniowy się nie zmienił zupełnie, a ja jestem krąglejsza i przybrałam ok. 5 kilo co mnie załamało. Nie pomagają diety, ograniczanie jedzenia, gimnastyka, aqua slim, i nawet ograniczanie jedzenia w Święta nie pomogło nic. Ale teraz wiem że przetestowałam i nie wróce do tych tabletek. Opiszcie swoje spostrzerzenia na temat Q.
Pozdrawiam Gorąco
Ania Olsztynianka

[jezozwierzyk]

Szczerze to różne tabletki działają różnie na różne dziewczyny...Ja bardzo się rozstyłam po Yasminelle, Ania powiem ci że jakbyś wytrwała 3 opakowania to przy 4 samo by znikneło, teraz niestety jak ostawiłaś będzie tylko gorzej, miałam tak przy Yasminelle...

A ja właśnie dostałam Q na odchudzenie tzn aby pozbyć się wody poprzez wyregulowanie hormonów w orgamiznie mam nadzieje że nie będzie gorzej :conf used:

No i laski ja też jestem z Olsztyna
A do jakich lekarzy chodzicie??

[anuteczka]

Olsztynianek się tu nazbierało jak mrówek
Odnośnie ginekologa, ja chodzę do dr Rymkiewicza.
A teraz coś o Q, jak na razie nie mogę zbyt wiele powiedzieć, ponieważ jestem dopiero przy 4 tabletce 1 opakowania. Po przejściu z Cilestu na Q, okres pojawił się dzień później niż miałam normalnie. Jest bardzo skąpy, w porównaniu z wczęsniejszym, zobaczymy ile potrwa
Na razie nic się nie dzieje, czekam co będzie dalej

[jezozwierzyk]

HihHiHi nazbierały się olsztynianki jedna po drugiej

Ja mam wielką nadzieję że mi Q pomogą a nie zaszkodzą kurcze tak bardzo chciałabym schudnąć już, to jakaś męczarnia, za zwyczaj ważyłam 48-52kg przy 168cm wzrostu a po przygodach z Yasminelle waze 64 masakra

[anka0991]

Hej, mam pytanie. Zmieniłam własnie tabletki Yasminelle na Qlaire, tak jak jest w ulotce, czyli jak ostatnią tabletke Y wziełam w środę, to zaczełam Q w czwartek. Martwi mnie to, że nie dostałam okresu ! powinnam juz mieć... Czy to normalne, że w miesiącu zmiany okres się nie pojawia ? Podkreślam że to okres który powinien być po Yasminelli bo Q dopiero zaczynam brać.

[MisQa]

kurcze juz mialam normalnie okres i teraz po 21 tabletce z 5 opakowania znow go dostalam... chyba jednak nie dla mnie te tabsy... co o tym myslicie?

[kanadyjka7]

Napisane przez MisQa

kurcze juz mialam normalnie okres i teraz po 21 tabletce z 5 opakowania znow go dostalam... chyba jednak nie dla mnie te tabsy... co o tym myslicie?

Ja przy drugim opakowaniu w tym właśnie czasie dostałam okres. Postanowiłam, że jeśli tak będzie dalej to biorę maksymalnie 6 opakowań i ani jednego więcej. Nienawidzę nie mieć kontroli nad swoim ciałem! Jakbym była na Twoim miejscu to właśnie zaczynałabym myśleć o zmianie...

[an2a]

Czesc,

Ja jestem juz przy 3 opakowaniu.
1 opakowanie - fatalny nastrój poza tym ok
2 opakowanie - mialam uczucie takiej guli w gardle w czasie brania tych jasnozoltych tabletek, więc to prawdopodobnie od żołądka.
3 - opakowanie j.w. + mrowienie w nogach.
Juro ide na badanie krwi. Zastanawiam się, czy ich nie odstawić. No i jeszcze te niespodziewane plamienia.
To są moje drugie tabletki. Najpierw bralam Yasmin ale to juz bylo mega nieporozumienie.
Moja ginekolog twierdzi ze powinnam przynajmniej wziac 3 opakowania, bo po tym okesie organizm sie przyzwyczai ale sama nie wiem...

[ojejka89]

Napisane przez anka0991

Hej, mam pytanie. Zmieniłam własnie tabletki Yasminelle na Qlaire, tak jak jest w ulotce, czyli jak ostatnią tabletke Y wziełam w środę, to zaczełam Q w czwartek. Martwi mnie to, że nie dostałam okresu ! powinnam juz mieć... Czy to normalne, że w miesiącu zmiany okres się nie pojawia ? Podkreślam że to okres który powinien być po Yasminelli bo Q dopiero zaczynam brać.

przeciez wzielas opakowania bez przerwy, to skad ma Ci sie pojawic okres....?

[MisQa]

Napisane przez kanadyjka7

Ja przy drugim opakowaniu w tym właśnie czasie dostałam okres. Postanowiłam, że jeśli tak będzie dalej to biorę maksymalnie 6 opakowań i ani jednego więcej. Nienawidzę nie mieć kontroli nad swoim ciałem! Jakbym była na Twoim miejscu to właśnie zaczynałabym myśleć o zmianie...

tylko, że lekarz powiedział, że już żadnych więcej tabsow mi nie da, bo ciągle cos nie halo z nimi... no cóż, zostaje zostawić to, wyleczyc buźke i czas na dzidziusia

[kanadyjka7]

Napisane przez MisQa

tylko, że lekarz powiedział, że już żadnych więcej tabsow mi nie da, bo ciągle cos nie halo z nimi... no cóż, zostaje zostawić to, wyleczyc buźke i czas na dzidziusia

Ja też się obawiam, że niestety jak nie Qlaira, to żadne inne. Trójfazowy Triquilar, który brałam przez kilka lat, chyba jest już wycofywany albo został wycofany (tak mi gin powiedział). A to były dla mnie naprawdę dobre tabsy, żadne jednofazowe mi nie podchodziły (Cilest, Mercilon, Yasmin - koszmar). W ogóle to zdecydowałam się znowu na pigułki po wpadce (pęknięta prezerwatywa, potem escapelle, krwawienie przez 20 dni z rzędu, ogólnie zgroza). W rzeczy samej ciąża to w moim przypadku nie tragedia (mam 26 lat, partner ten sam od dawien dawna), ale mimo wszystko nie jestem gotowa. Także bardzo bym chciała, żeby Qlaira to było jednak to
Zresztą, co ma być to będzie

[anusiaczekk]

Napisane przez jezozwierzyk

Szczerze to różne tabletki działają różnie na różne dziewczyny...Ja bardzo się rozstyłam po Yasminelle, Ania powiem ci że jakbyś wytrwała 3 opakowania to przy 4 samo by znikneło, teraz niestety jak ostawiłaś będzie tylko gorzej, miałam tak przy Yasminelle...

A ja właśnie dostałam Q na odchudzenie tzn aby pozbyć się wody poprzez wyregulowanie hormonów w orgamiznie mam nadzieje że nie będzie gorzej :conf used:

No i laski ja też jestem z Olsztyna
A do jakich lekarzy chodzicie??

Jeszcze nie odstawiłam, kończę 3 opakowanie, ale moje myśli ją narazie jednoznaczne??? Myślisz że przy czwartym opakowaniu coś się zmieni??? Też chodzę do dr Rymkiewicza. Właśnie on zalecił mi zmianę na Q albo krążki, wybrałam Q. Bardzo mnie to zmartwiło jak zaczęłam przybierać. Ale mozliwe że okres zaadoptowania się nowej ilości hormonu jest dłuższy. Jutro jestem umówiona z doktorkiem to wszystko się wypytam.
Pozdrawiam Olsztynianki
Piszcie o swoich spostrzerzeniach

[agus87]

ja mam od wczoraj okres po 1 opakowaniu qlairy....
wczesniej 3 lata bralam logest..i niestety bede musiala zmienic tabletki
wczoraj przypomnialam sobie dlaczego zaczelam brac hormony...
okres jest tragiczny, strasznie obfity i brzuch oraz jego okolice bolce do takiego stopnia, ze mnie paralizuja, ledwo chodze...

[anusiaczekk]

Napisane przez agus87

ja mam od wczoraj okres po 1 opakowaniu qlairy....
wczesniej 3 lata bralam logest..i niestety bede musiala zmienic tabletki
wczoraj przypomnialam sobie dlaczego zaczelam brac hormony...
okres jest tragiczny, strasznie obfity i brzuch oraz jego okolice bolce do takiego stopnia, ze mnie paralizuja, ledwo chodze...

Nie poddawaj się. Ja po pierwszym opakowaniu Q, zaraz po odstawieniu Logestu miałam okres 7 dni, z bólu myślałam że oszaleję, nic nie pomagało. Ale zacisnęłam zęby. Przy kolejnym opakowaniu już bólu nie było. Bądź dzielna

[jezozwierzyk]

Napisane przez anusiaczekk

Jeszcze nie odstawiłam, kończę 3 opakowanie, ale moje myśli ją narazie jednoznaczne??? Myślisz że przy czwartym opakowaniu coś się zmieni??? Też chodzę do dr Rymkiewicza. Właśnie on zalecił mi zmianę na Q albo krążki, wybrałam Q. Bardzo mnie to zmartwiło jak zaczęłam przybierać. Ale mozliwe że okres zaadoptowania się nowej ilości hormonu jest dłuższy. Jutro jestem umówiona z doktorkiem to wszystko się wypytam.
Pozdrawiam Olsztynianki
Piszcie o swoich spostrzerzeniach

Ja tak miałam przy Yasminelle pierwsze 3mc zatrzymywałam wodę a kolejny 4 i 5 miesiąc chudłam w oczach za sprawą hormonów niestety po 6mc zachciało mi się ich odstawić i teraz mam Jeśli mogę ci coś doradzić to zostań przy nich i czekaj na poprawę bo odstawiając narobisz sobie jeszcze większej biedy...

[an2a]

Dzisiaj bylam na badaniu krwi! Wyniki jutro. Mam nadzieje ze beda ok, bo narazie myślę o zmianie tabletek. Do końca 3 opakowania zostało mi 5 tabletek i tak jak juz pisałam wcześniej nie czuje sie rewelacyjnie. Co prawda nie zauważyłam żebym przytyła ale sa inne skutki uboczne.

Pozdrawiam