Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[Carol77]

Karolinko ja też jestem zbulwersowana tą grą, jakie te laski są durne, jak sie można tak nieszanować?? Już nie wspomne otych napalonych gówniarzach, normalnie poucinałabym im te fujary jak sie nie umieją opanować, to nigdy by już nie pieprzyli.

Kochana, ja mam nowe kosmetyki, tzn żel do higieny intymnej kupiłam z podkładami na aukcji, a żel do mycia Ola mi kupiła na dzień matki

Jejku kotuś jak my dotrwamy z tymi wszytskimi dolegliwościami, mnie najbardziej doskwierają te duszności, reszte da się wytrzymać, ale jak się duszno robi, to człowiek się boi, ze sie udusi. Ja az sie boję co jeszcze się przypęta, a co dopiero jak się zaczną bóle porodowe, chyba zaczynam panikować a przeciez już rodziłam!

[skorpionek19]

Latkoo udanych zakupów, obyś znalazła kochana taka lampkę jaka się Tobie podoba...

[Kasia_Dublin]

Czesc kochane,

Ja mam dalej straszny mlyn w pracy i jestem mega zmeczona. Nie nadazamy z niczym a roboty naplywa non stop. Plus mamy nowego kolege ktorego trzeba trenowac i to tez nas spowalnia strasznie. Wczoraj wieczorem usiadlam na kanapie i nie moglam juz wstac. Dzisiaj rano az plakalam bo nie moglam sie podniesc z lozka. Nakrzyczalam tez na tz-a bo z tej calej bezsilnosci i braku energii wlaczyla mi sie zlosc na niego o to ze nie posprzatane, ze w ogrodzie burdel na kolkach, ze wiecznie czyta gazete, po prostu cos mnie opetalo. Czuje sie fatalnie. Dobrze ze teraz mamy tutaj dlugi weekend to przynajmniej sobie poodpoczywam. Jeszcze dzisiaj idziemy z tz-em na kolacje do jego brata bo bratowa ma 30 urodziny a ja nawet nie wiem czy sie wyrwe stad na czas . A anulka mi ciagle gdzies tam pod zebrami siedzi i tak strasznie sie wierci ze jest mi po prostu niewygodnie i nie moge sobie znalesc pozycji. Chyba dzisiaj wszystkie mamy faze na muredzenie

A wracajac do tego sloneczka to ja wczoraj nie moglam przestac o tym myslec. Co dorosli robia zle ze mlodziez zachowuje sie w taki a nie inny sposob. Mam lekkiego stracha przed okresem dorastania mojej pociechy teraz.

[metropolitan]

cześć kochane,

riana, bardzo bardzo mi przykro, trzymaj się jakoś, twoja poezja wzruszyła mnie do łez, będę trzymać za ciebie kciuki biedactwo....

dziewczyny, niezły zbieg okoliczności że o tej zabawie w słoneczko mówicie, bo mi właśnie kolega wczoraj o tym opowiedział i byłam w szoku. ja mam tylko nadzieję, że to jakaś chora patologia te dzieci, i że to się nie zrobi z tego jakieś powszechne zzjawisko, w ogóle nie wiem, może nie powinno się tego tak nagłaśniać, żeby tym z***..... głupim nie poddawać pomysłów. tak jak carola powiedziałą, normalnie fujary poucinać, a tym lachociągom pasy cnoty pozakładać! sorry za słownik, ale nóż się w kieszeni otwiera!

kurcze, mi wczoraj tak brzuchol wywaliło że szok. pęp już na wierzchu, nie dziwię się że od rana mnie tak mięśnie brzucha ciągnęły. w ogóle dzisiaj zajgon w domu, małż prysznic rozebrał i naprawia, ciągle coś przez tą kabinę przeciekało, musieliśmy już to zrobić. także dzisiaj i jutro muszę się jakoś w misce myć....

kardashi, twoja księżniczka na pewno wygląda jak dama w sukienusi, ja moją też będę stroić, twoja malutka ma takie oczyska przecudowne, że zakochać się można.

jejku, ja już tak tęsknię do mojej malutkiej, chciałabym już spojrzeć w jej oczka, potrzymać za łapusie, posmyrać po stópce, ale niech jeszcze sobie słoneczko rośnie w brzuszku.

idę sobie dzisiaj jakiś ciuch kupić chyba bo mnie naszło cuś. jakąś może tuniczkę sobie kupię, w sumie już nie mam tak za bardzo w czym łazić.

buziolki, zajrzę później

[irsin]

Napisane przez Kasia_Dublin

Czesc kochane,

Ja mam dalej straszny mlyn w pracy i jestem mega zmeczona. Nie nadazamy z niczym a roboty naplywa non stop. Plus mamy nowego kolege ktorego trzeba trenowac i to tez nas spowalnia strasznie. Wczoraj wieczorem usiadlam na kanapie i nie moglam juz wstac. Dzisiaj rano az plakalam bo nie moglam sie podniesc z lozka. Nakrzyczalam tez na tz-a bo z tej calej bezsilnosci i braku energii wlaczyla mi sie zlosc na niego o to ze nie posprzatane, ze w ogrodzie burdel na kolkach, ze wiecznie czyta gazete, po prostu cos mnie opetalo. Czuje sie fatalnie. Dobrze ze teraz mamy tutaj dlugi weekend to przynajmniej sobie poodpoczywam. Jeszcze dzisiaj idziemy z tz-em na kolacje do jego brata bo bratowa ma 30 urodziny a ja nawet nie wiem czy sie wyrwe stad na czas . A anulka mi ciagle gdzies tam pod zebrami siedzi i tak strasznie sie wierci ze jest mi po prostu niewygodnie i nie moge sobie znalesc pozycji. Chyba dzisiaj wszystkie mamy faze na muredzenie

A wracajac do tego sloneczka to ja wczoraj nie moglam przestac o tym myslec. Co dorosli robia zle ze mlodziez zachowuje sie w taki a nie inny sposob. Mam lekkiego stracha przed okresem dorastania mojej pociechy teraz.

Nie wiem skad pomysl na taka zabawe, ja chyba jestem starej daty bo wydaje mi sie, ze seks to oddanie sie sobie dwojki kochajacych sie osob - a nie naraz np 10

[Linka24]

Dzień dobry kochaniutkie, pogoda w końcu przyszła do nas!!!!

Ale ja nie o tym.. wiecie co, od wczoraj dokucza mi ból brzucha i krzyza dokładnie jak na @ cholera moze to skurcze??? Aż ze strachu pojechałam kupić materacyk do łóżeczka bo nie miałam... Kurde moze Michałkowi się zaczyna nudzić w brzuszku jak na dworze tak pięknie...

[Carol77]

Napisane przez Linka24

Dzień dobry kochaniutkie, pogoda w końcu przyszła do nas!!!!

Ale ja nie o tym.. wiecie co, od wczoraj dokucza mi ból brzucha i krzyza dokładnie jak na @ cholera moze to skurcze??? Aż ze strachu pojechałam kupić materacyk do łóżeczka bo nie miałam... Kurde moze Michałkowi się zaczyna nudzić w brzuszku jak na dworze tak pięknie...

Linuś nie chce Cie straszyć, ale jak są reguarne, najpierw co 15, potem 10 i 5 ,1 min, to to są skurcze porodowe i musza się nasilać. Jajk nie, to skurcze przepowiadające, których się nie obawiaj, nie spowodują jeszcze porodu. Mnie tez pobolewa brzuś podczas przepowiadających i to juz od 2 tyg, ale lekarz kazał się nie martwić. Kochana, najwy zej wcześniej sie rozpakujemy, nie ma co sie martwić, na tym etapie ciąży maluszkom nic nie grozi

A mnie duszności doprowadzaja do szłu po prostu, już mam dosyć, jeszcze jest tak strasznie duszno, ze mozna oszaleć!

[Darusiaaaa]

ja przepowiadaczy nie czulam ale normalneee ttttttttaaaaaaaaaakkkkkkk kkkkkk;p

[Kasia_Dublin]

Oj ja za bardzo nie moge pisac ale widze ze wszystkie rozlatane gdzies i zajete . Dopiero teraz skonczylam prace, padam z nog. Nie wiem jak wytrzymam na tej kolacji. Odezwe sie jutro skarby. Milego wieczorku

[irsin]

Ja tam nie jestem zalatana
Zjadlam wlasnie kilogram truskawek

[latko0]

Napisane przez Carol77

Karolinko ja też jestem zbulwersowana tą grą, jakie te laski są durne, jak sie można tak nieszanować?? Już nie wspomne otych napalonych gówniarzach, normalnie poucinałabym im te fujary jak sie nie umieją opanować, to nigdy by już nie pieprzyli.

Kochana, ja mam nowe kosmetyki, tzn żel do higieny intymnej kupiłam z podkładami na aukcji, a żel do mycia Ola mi kupiła na dzień matki

Jejku kotuś jak my dotrwamy z tymi wszytskimi dolegliwościami, mnie najbardziej doskwierają te duszności, reszte da się wytrzymać, ale jak się duszno robi, to człowiek się boi, ze sie udusi. Ja az sie boję co jeszcze się przypęta, a co dopiero jak się zaczną bóle porodowe, chyba zaczynam panikować a przeciez już rodziłam!

Oj powiem Ci że jak czasami Filuś się ułoży to ja nie wiem co ze sobą zrobić, bo jak leże to ciężko mi oddychać, jak siedzę to jeszcze gorzej, a stać ie moge bo już mnie nogi bolą , a dziś pierwszy raz tak spuchłam, aż w szoku byłam palce u rąk i nóg jak serdelki wyglądały, i stopy mi spuchły i buciki mnie uciskały. Sama nie wierzyłam, nigdy tak nic mi nie spuchło.

Napisane przez Kasia_Dublin

Czesc kochane,

Ja mam dalej straszny mlyn w pracy i jestem mega zmeczona. Nie nadazamy z niczym a roboty naplywa non stop. Plus mamy nowego kolege ktorego trzeba trenowac i to tez nas spowalnia strasznie. Wczoraj wieczorem usiadlam na kanapie i nie moglam juz wstac. Dzisiaj rano az plakalam bo nie moglam sie podniesc z lozka. Nakrzyczalam tez na tz-a bo z tej calej bezsilnosci i braku energii wlaczyla mi sie zlosc na niego o to ze nie posprzatane, ze w ogrodzie burdel na kolkach, ze wiecznie czyta gazete, po prostu cos mnie opetalo. Czuje sie fatalnie. Dobrze ze teraz mamy tutaj dlugi weekend to przynajmniej sobie poodpoczywam. Jeszcze dzisiaj idziemy z tz-em na kolacje do jego brata bo bratowa ma 30 urodziny a ja nawet nie wiem czy sie wyrwe stad na czas . A anulka mi ciagle gdzies tam pod zebrami siedzi i tak strasznie sie wierci ze jest mi po prostu niewygodnie i nie moge sobie znalesc pozycji. Chyba dzisiaj wszystkie mamy faze na muredzenie

A wracajac do tego sloneczka to ja wczoraj nie moglam przestac o tym myslec. Co dorosli robia zle ze mlodziez zachowuje sie w taki a nie inny sposob. Mam lekkiego stracha przed okresem dorastania mojej pociechy teraz.

Po wiem Ci że mi się wydaje że to kwestia bezstresowego wychowania , i te dzieci zaczynają głupieć. Ja uważam że dziecko powinno choć raz w życiu jak zasłuży dostać lanie. Wiem że to staromodne i wogóle, ale chociaż wtedy dziecko czuje respekt i boi się coś przeskrobać bo może znowu dostanie
Tak byli wychowani nasi rodzice, dziadkowie i my, i jesteśmy normalni. A te dzieci bezstresowo wychowywane nie czują respektu do nikogo i robią co chcą i coraz to głupsze pomysły mają, aż strach się bać co jeszcze mogą wymyśleć.

Dziekuje Skorpionku zakupki się udały znalazłam dokładnie taką lampkę jak chciałam
Klapków nie zdążyłam kupić bo już byłam głodna i zmęczona i wróciliśmy do domu, ale za to kupiłam sobie 2 bluzeczki z krótkim rękawem i jestem meega z nich zadowolona

[kardashi]

Ja przepowiadacze miałam dwa miesiące chyba przed porodem

Dziś obudzilam się z gorączką.. zrobił mi się zastoj w prawym cycku.. ooojjj jak boolaaałoo
I na zakupy miałam jechać no alee nie pojechałam, nie miałam siły nawet małej sama przystawić..

Zjadłam kilka trrruskawek.. I idę zaraz po loda..

A jutro do szkoły

[Darusiaaaa]

ja mam dwa tyg wolnego bo teraz nie mam zajec a za tydzien nie pojde bo nasza impreSSka;P

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

wiecie co- stwierdzam, że mam ZŁOTE DZIECKO!!! Ona jest totalnie BEZOBSŁUGOWA
Sama zasypia w łozeczku, przesypia cale noce, smieje sie do wszystkiego co sie rusza i co do niej mowi( w tym ja):P
lubi sie ubierac, nie narzeka jak zakladamy czape, spi na spacerach, uwielbia sie kapać, jutro dwa miesiace a ja jeszcze nie zauwazylam zeby plakala tak aby plakac.
Wyobrazalam sobie inaczej to wszystko na poczatku, ze bedzie mi ciezko, nie bede wiedziala co robic a tu jest CUDNIE

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

co do zabawy w sloneczko sie nie wypowiadam bo by mnie z wizazu wywalili:P

[Gosiaro]

Darusia to nic tylko zazdrościc takiego dzieciatka i liczyc na podobne

Carol kupiłam wanienke z ieki, która poleciłaś.Super jest!

Latko co do kosmetyków to ja wzięlam dla siebie szamponik i żel pod prysznic w takiej małej buteleczce (przelalam z wiekszej),a tak to biore tylko jeszcze krem do twarzy dla siebie, pomadke ochronna do ust i kilka saszetek tantum rosa (podobno super działają na ranę po cięciu).

Właśnie wstawiłam drugą trurę prania i musze iść powiesic.
Super sie pogoda zrobiła, dzisiaj wróciłam znad jeziorka, a jutro juz tż wraca z Moskwy.Nie moge się doczekać.

Co do słoneczka to szok szok szok.Az brak słow!

[Darusiaaaa]

a oto kilka fotek Oliwuni
To w kamizelce i spodenkach z jeansu z dzisiejszego spacerku.

Kostium i czapke dostalismy na dzien dziecka od mojego chrzestnego

[metropolitan]

darusia widać po tych fotach że złote dziecko, wszędzie śpi!

my walczymy z prysznicem, staram się TŻtowi pomagać ale już mnie wszystko booooliiiii. na dzisiaj kończę.

byłam na szopingu i nic sobie nie kupiłam, te tuniki robią ze mnie jakiś namiot dosłownie, a ja nie chcę wyglądać jak taka stara ciota... no nic... nie mam jakiegoś parcia na nowe ciuchy na razie, bo mi bęcuś rośnie jak na drożdżach więc mogę się wstrzymać kilka dni, bo potem znowu wyrosnę.... aha.... ostatnio kupiłam sobie już rozmiar DD stanik a mówiłam że mi cycuchy nie urosły.... dopiero po tym staniku widzę.

dobrej nocki dziewczynki!

[irsin]

Napisane przez metropolitan

darusia widać po tych fotach że złote dziecko, wszędzie śpi!

my walczymy z prysznicem, staram się TŻtowi pomagać ale już mnie wszystko booooliiiii. na dzisiaj kończę.

byłam na szopingu i nic sobie nie kupiłam, te tuniki robią ze mnie jakiś namiot dosłownie, a ja nie chcę wyglądać jak taka stara ciota... no nic... nie mam jakiegoś parcia na nowe ciuchy na razie, bo mi bęcuś rośnie jak na drożdżach więc mogę się wstrzymać kilka dni, bo potem znowu wyrosnę.... aha.... ostatnio kupiłam sobie już rozmiar DD stanik a mówiłam że mi cycuchy nie urosły.... dopiero po tym staniku widzę.

dobrej nocki dziewczynki!

Darusia, slicznosci

metropolitan, lepiej pokaz nam brzuszek!!!!

[motylek85]

kochane moje przepraszam, że dopierko teraz ale wklejam obiecane foto mojej małej fasoleczki

przedstawiam wam Juniora

[irsin]

Napisane przez motylek85

kochane moje przepraszam, że dopierko teraz ale wklejam obiecane foto mojej małej fasoleczki

przedstawiam wam Juniora

Sliczny maluszek, moj tez taki niedawno byl

[skorpionek19]

Dzień dobry dziewczynki

Nocka u nas nawet, nawet.. trochę było mi duszno, ale siusiu wstawałam tylko 1 raz, po czym zasnęłam.. obudziłam się o 4.30, bo byłam bardzo głodna.. wypiłam szklankę kefiru, zjadłam kanapeczkę i stwierdzałam, że idę spać.. no i spałam do 8.30..

A za oknem słoneczko .. cieplusio niesamowicie.. szłam po bułeczki o 9.00 to już na krótkim rękawku...

Teraz muszę posprzątać mieszkanko, potem z małą na spacerek... zapewne odezwę się dopiero wieczorkiem.. Miłego, słonecznego dnia kochane

[Kasia_Dublin]

Czesc skarby!

Ja sobie pospalam i od razu lepiej sie czuje. Kolacja wczoraj sie udala, bylo bardzo smiesznie. No i jak zajechalismy do domu to padlam od razu. Teraz tz juz troszke pracuje nad remontem a ja narazie mam pozwolenie zeby sie relaksowac . Zaraz stworze dla nas jakies pyszne sniadanko.

Motylku juniorek jest sliczny . Nim sie obejrzysz ta kruszynka bedzie probowala wybic ci zebra

Darusia zdjecia Oliwki pierwsza klasa. Jak ci fanie ze ona taka pociacha jest

metropolitan ja mialam DD przed ciaza. Teraz juz jakies F. Szkoda gadac

Kochane u nas tez pogda dosc ladna, moze troszke zachmurzone to nasze slonko ale i tak jest cieplo. Juz dawno u nas nie bylo tak ladnie az tak dlugo. Pewnie zaraz bedzie tydzien deszczu ale i tak cos mi sie zdaje ze to lato bedzie nas milo zaskakiwac od czasu do czasu

Milego dzionka

[Carol77]

Hej słonka kochane

Ale pogoda cudna!! Byliśmy na targu i mam piękne koszulinki i szlafroczek szare z niebieskim jedna na ramiączkach a drugaz krótkim rękawkiem. Do tego mam stanik rozpinany z przodu i z usztywniany, idealny do karmienia, rozmiar 85/38 a miałam 70/34 więc 2 rozmiary poszło

Darusia Oliwka jest przecudpwna, można się zakochać i zazdroszcże , ze masz takiego aniołka, oby Filus taki był!

Motylku piekny juniorek jejku kiedy nasz taki malusi był teraz to kawał chłopa, pewnie z 2500 kg ma jak nic Niech Ci rośnie zdrowo kochana, uważaj na siebie!

Kasieńko super, że nocka lepsza, u nas również, było duszno, ale spałam jakoś ale o 7.30 szerszeń nas wywalił z wyrek, bo wleciał przez okno dachowe, masakra. Nie przepracuj się przy sprzątanku! Ja troch epochodziłam po targu i zdjecia na dworku porobilam i padam po prostu.

No własnie wklejam Wam parę dzisiejszych fotek

[Gosiaro]

Pogoda cudna.bylam na chwilkę po zakupy ( znowu mam manię arbuzową) i tak jest cieplutko!!!Jedank na dłuższą metę to mnie meczy taki upałek, więc teraz siedzę w domku, ogarniam chałupkę i wcinam arbuza.Miśka mnie tak kopie, że ciągle nie moge uwierzyć, że ma taką siłę!Jak mnie to dziwi, ze tan worek płodowy jest taki wytrzymaly, bo ja czasami to juz się zwijam jak mała mi nogami po calym brzuchu sunie

Kasiu racja, relaksuj sie!!!


Carol super fotki!Bardzo fajny masz cieńA brzusio juz bardzo duży!Filus rośnie jak na drożdzach!
Ja tez bym chciala nowy aparat, ale narazie jeszcze poczekamy z zakupem.
Co do koszulek to czuje, że mamy podobneJa tez kupiłam jedną na ramiączkach w zestwie z takim lekkim szlafroczkiem, tylko zielono- szare.O takie coś:

[irsin]

Napisane przez Carol77

Hej słonka kochane

Ale pogoda cudna!! Byliśmy na targu i mam piękne koszulinki i szlafroczek szare z niebieskim jedna na ramiączkach a drugaz krótkim rękawkiem. Do tego mam stanik rozpinany z przodu i z usztywniany, idealny do karmienia, rozmiar 85/38 a miałam 70/34 więc 2 rozmiary poszło

Darusia Oliwka jest przecudpwna, można się zakochać i zazdroszcże , ze masz takiego aniołka, oby Filus taki był!

Motylku piekny juniorek jejku kiedy nasz taki malusi był teraz to kawał chłopa, pewnie z 2500 kg ma jak nic Niech Ci rośnie zdrowo kochana, uważaj na siebie!

Kasieńko super, że nocka lepsza, u nas również, było duszno, ale spałam jakoś ale o 7.30 szerszeń nas wywalił z wyrek, bo wleciał przez okno dachowe, masakra. Nie przepracuj się przy sprzątanku! Ja troch epochodziłam po targu i zdjecia na dworku porobilam i padam po prostu.

No własnie wklejam Wam parę dzisiejszych fotek

ale ladnie wygladacie!!!

sliczny brzuszek i mama i corcia i Filip

a patrzcie dziewczyny na moj! juz go widac w sukience! No i to polowa ciazy

[irsin]

O ,dzisiaj wyskoczyl jak nie wiem co!
(to w bieliznie tez z dzisiaj)

[pandziolka]

Napisane przez irsin

O ,dzisiaj wyskoczyl jak nie wiem co!

Napisane przez Carol77

Ja troch epochodziłam po targu i zdjecia na dworku porobilam i padam po prostu.

No własnie wklejam Wam parę dzisiejszych fotek

Dziewczyny zdjęcia świetne.Piękne macie te brzuszki
Irsin gdzie kupiłaś sukienusię?Fajna

u mnie bębol wyskoczył i wszyscy w pracy chcą dotykać i tak się nim zachwycają
ale ja też się dobrze czuję w mojej nowej "skórze" a Wojtuś to chyba ma adhd,bo ja nie wiem kiedy on śpi.cały czas coś tam wyprawia w tym swoim domku

my w tym tygodniu ostro się bierzemy za pakowanie.mieszkanie mamy do końca czerwca,ale ja lecę do Polski 20-go i nie chce zostawiać tża samego z tym wszystkim.ciężko nam będzie się rozstać na tak długo... bo tż dopiero pod koniec lipca wraca do Polski.nie pozna mnie wtedy,bo bębol już będzie gigantyczny

wklejam fotkę z dzisiaj.zaczynamy 28 tydzień

[irsin]

Napisane przez pandziolka

Dziewczyny zdjęcia świetne.Piękne macie te brzuszki
Irsin gdzie kupiłaś sukienusię?Fajna

u mnie bębol wyskoczył i wszyscy w pracy chcą dotykać i tak się nim zachwycają
ale ja też się dobrze czuję w mojej nowej "skórze" a Wojtuś to chyba ma adhd,bo ja nie wiem kiedy on śpi.cały czas coś tam wyprawia w tym swoim domku

my w tym tygodniu ostro się bierzemy za pakowanie.mieszkanie mamy do końca czerwca,ale ja lecę do Polski 20-go i nie chce zostawiać tża samego z tym wszystkim.ciężko nam będzie się rozstać na tak długo... bo tż dopiero pod koniec lipca wraca do Polski.nie pozna mnie wtedy,bo bębol już będzie gigantyczny

wklejam fotkę z dzisiaj.zaczynamy 28 tydzień

o, mamy takie same - ja nawet wiekszy

sliczny brzus i z przodu juz widac,ze pepek jest inny itp - u mnie jeszcze nie.

Nie martw sie, wytrzymacie zobaczysz- ja znioslam prawie 6 miesiecy bez TZ w ciazy, a pod koniec czerwca wraca dopiero.

[Darusiaaaa]

coraz cudniejsze macie te brzusie!!!!!
carol widac jak rosniesz
Pogoda przecudna ja latam w leginsach krotszych tunice ( bo brzuch mam(( ) i japonkach, zjemy obiadek idziemy na spacxerek z oliwka, dzisiaj chyba pierwszy raz bedzie jechala w tym drugim wozku spacerowym

a no i ze ja juz nie mam brzuszka- ciazowego bo normalny bec jest straszny to wkleje wam rowniez dzisiejsze fotki, mala mnie obudzila o 5 i nie mialam co robic;p

[Carol77]

Napisane przez irsin

ale ladnie wygladacie!!!

sliczny brzuszek i mama i corcia i Filip

a patrzcie dziewczyny na moj! juz go widac w sukience! No i to polowa ciazy

Gosieńko dziękujękochanamam dokładnie ten zestawik, tylko z niebieskim i w nim była koszulinka z krótkim rękawkiem na guziczki i szarą z niebieską obwódką na ramiączkach dokupiliśmy, jestem bardzo zadowolona kobieta jak przymierzyłam szlafroczek S kę to patrzyła z niedowierzaniem, bo jeszcze za duży był no oczywiście nie w brzusiu no i oczywiście już spakowałam do torby, jeszcze musze szampon wrzucić do włosków i szczotkę i koniec z pakowaniem

Mój wielkolud też tak daje czadu, i też sie dziwię jak ten worek owodniowy to wytrzymuje

Irsin dziękuję kotuś no pięknie, już nikt Ci nie powie, że nosisz malutką pod serduszkiem

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez pandziolka

Dziewczyny zdjęcia świetne.Piękne macie te brzuszki
Irsin gdzie kupiłaś sukienusię?Fajna

u mnie bębol wyskoczył i wszyscy w pracy chcą dotykać i tak się nim zachwycają
ale ja też się dobrze czuję w mojej nowej "skórze" a Wojtuś to chyba ma adhd,bo ja nie wiem kiedy on śpi.cały czas coś tam wyprawia w tym swoim domku

my w tym tygodniu ostro się bierzemy za pakowanie.mieszkanie mamy do końca czerwca,ale ja lecę do Polski 20-go i nie chce zostawiać tża samego z tym wszystkim.ciężko nam będzie się rozstać na tak długo... bo tż dopiero pod koniec lipca wraca do Polski.nie pozna mnie wtedy,bo bębol już będzie gigantyczny

wklejam fotkę z dzisiaj.zaczynamy 28 tydzień

Napisane przez Darusiaaaa

coraz cudniejsze macie te brzusie!!!!!
carol widac jak rosniesz
Pogoda przecudna ja latam w leginsach krotszych tunice ( bo brzuch mam(( ) i japonkach, zjemy obiadek idziemy na spacxerek z oliwka, dzisiaj chyba pierwszy raz bedzie jechala w tym drugim wozku spacerowym

a no i ze ja juz nie mam brzuszka- ciazowego bo normalny bec jest straszny to wkleje wam rowniez dzisiejsze fotki, mala mnie obudzila o 5 i nie mialam co robic;p

Pandziolka gdzie ten Wojtuś Ci się tam mieści?? Jak ja bym chciała taki malusi mieć, nie będziesz miała co zrzucac jak urodzisz pięknie po prostu!!!

Darusia dziękuję kochaniejuż chyba nieznacznie urośnie, raczej opadnie a zdjęcia masz śliczne jak zwykle, masz przecudną buźkę!! A brzuszek stracisz, ja miałam z Ola większy od Twojego z Oliwią i jaka decha byłam jeszcze niedawno

Mój mężuś okienko umył, wstawił lodówke do naszej byłej garderoby, Ola posprzątała i mam pięknie i czyściutko, jak ja to kocham, ale powiem Wam, ze już się nie umiem doczekać aż sama sobie będę sprzątać

[Pamela86]

Czesc laseczki

Melduje sie wekendowo pogoda super, sloneczko swieci niebo bezchmurne i niech juz tak zostanie
ja cos ostatnio nie mam chumoru, czekam jak na szpilce na wizyte u gina... piersi juz mnie prawie nie bolą, nie mam mdłości... i bardzo sie boje czy jest wszystko o.k.... mam z tym zle skojarzenia... wolalabym miec objawy cały czas wtedy czulabym sie ciazowo a tak to siedze i mysle czy z dzidzia jest w porzadku... ale nie bede juz smecic... musze przezyc jakos ten tydzień...