Matura 2011 - część IV

[AjcCc]

Napisane przez Bziu

dokładnie
a jeszcze pamiętam jak było 200 dni
męczę Ferdydurke, najgłupsza lektura jaką czytałam

poczekaj na "Trans-Atlantyk"

[Bziu]

Napisane przez Adus_

z suplementów: sesja
a tak ogólnie co do tabletek to biorę około 6-9 dziennie, czyli w porównaniu z wami- malutko
jak do tej pory przypomniałam sobie jądro ciemności na jutrzejsze wypracowanie, porobiłam trochę z geo, muszę jeszcze doprowadzić do końca sprawę z hist na jutrzejsza karkówkę, porobić zadania z matmy i wieczorem muszę wreszcie zacząć robić ćwiczenia wzmacniające kolana....

btw, była może któraś z was na diecie kopenhaskiej?

kiedyś miałam wypróbować sesje ale jakoś nie doszło do kupna
ja na szczęście na jutro mam tylko Ferdydurka
a co do diety, to jeszcze nigdy na żadnej nie byłam bo u mnie w domu się nie da.. mama za dobrze gotuje

idę już do książek, pomęczyć się z prawdopodobieństwem i angielskim

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez AjcCc

poczekaj na "Trans-Atlantyk"

a to jest chyba na rozszerzonym, więc mnie nie obejmuje

[AjcCc]

Napisane przez Bziu

a to jest chyba na rozszerzonym, więc mnie nie obejmuje

ja też mam polski na podstawie, ale moja nauczycielka powiedziała, że to ważna lektura, więc strzeż się

poucz się prawdopodobieństwa też za mnie :p

[Jamajka007]

Jak już przy lekturach jesteśmy... Z całym szacunkiem dla pracy i talentu(?) autorów, ale nie nachodzą Was w czasie czytania niektórych lektur myśli "co ten gość ćpał, że stworzył coś takiego?!".
Bo ja czasami naprawdę powątpiewam, że trzeźwo myślący człowiek byłby w stanie coś takiego napisać...

[Bziu]

Napisane przez AjcCc

ja też mam polski na podstawie, ale moja nauczycielka powiedziała, że to ważna lektura, więc strzeż się

poucz się prawdopodobieństwa też za mnie :p

uff moja nie zadała tej lektury i sprawdziłam na podstawie ma jej nie być. W sumie to zostało mi do przerobienia 5 + jakieś opowiadania ale z moją polonistką to nie wiem czy się wyrobimy

weź mi nawet nie mów o tym, bo myślałam że to będzie łatwe i przyjemne, w sumie jak widzę na P nie ma za wiele i fakt trzeba pomyśleć ale dopiero zaczynam ten dział sama od zera i na razie idzie mi opornie

[natalka2]

Napisane przez Jamajka007

Jak już przy lekturach jesteśmy... Z całym szacunkiem dla pracy i talentu(?) autorów, ale nie nachodzą Was w czasie czytania niektórych lektur myśli "co ten gość ćpał, że stworzył coś takiego?!".
Bo ja czasami naprawdę powątpiewam, że trzeźwo myślący człowiek byłby w stanie coś takiego napisać...

nachodza, bardzo czesto

[Bziu]

Napisane przez Jamajka007

Jak już przy lekturach jesteśmy... Z całym szacunkiem dla pracy i talentu(?) autorów, ale nie nachodzą Was w czasie czytania niektórych lektur myśli "co ten gość ćpał, że stworzył coś takiego?!".
Bo ja czasami naprawdę powątpiewam, że trzeźwo myślący człowiek byłby w stanie coś takiego napisać...

ale wiesz, jakbym miała czas przeczytać całą książkę, przemyśleć i przeanalizować to inna sprawa ale jak czytam czyjeś wypociny które streszczają mi to i jeszcze czuję że tracę swój cenny czas na lektury to ciężko jest pojąć.

[Anoula]

Napisane przez Jamajka007

Jak już przy lekturach jesteśmy... Z całym szacunkiem dla pracy i talentu(?) autorów, ale nie nachodzą Was w czasie czytania niektórych lektur myśli "co ten gość ćpał, że stworzył coś takiego?!".
Bo ja czasami naprawdę powątpiewam, że trzeźwo myślący człowiek byłby w stanie coś takiego napisać...

bardzo często przy lekturach

[GirlOfDeath]

Hej... Błagam, dajcie mi jakiegoś kopniaka w tyłek, bo zamiast się uczyć to ja się obijam.

Napisane przez Jamajka007

Uwielbiam takie sytuacje W sumie nic nie robisz, jedynie się bawisz, ale nie możesz stwierdzić, że to był czas przeznaczony tylko na przyjemności

Żeby jeszcze oni byli trzeźwi, to dałoby się z nimi bardziej pogadać. A tak to wiesz... No ale to jest przynajmniej jakaś mała wymówka na moje wyrzuty sumienia.

Idę się ogarnąć, a potem pójdę się przewietrzyć i zebrać myśli. Dobrze mi to zrobi. Miłego popołudnia.

[AjcCc]

Napisane przez Bziu

uff moja nie zadała tej lektury i sprawdziłam na podstawie ma jej nie być. W sumie to zostało mi do przerobienia 5 + jakieś opowiadania ale z moją polonistką to nie wiem czy się wyrobimy

u mnie na polskim jest kompletna samowolka, nauczycielka przerabia z nami niektóre lektury z R a wyrzuca te z P ale pocieszam się tym, że ogólnie jest baaardzo dobra i nikt u niej jeszcze mautry nie oblał.

Napisane przez Bziu

weź mi nawet nie mów o tym, bo myślałam że to będzie łatwe i przyjemne, w sumie jak widzę na P nie ma za wiele i fakt trzeba pomyśleć ale dopiero zaczynam ten dział sama od zera i na razie idzie mi opornie

bo z tym prawdopodobieństwem to dziwna sprawa- niby dział łatwy, kilka wzorów, ale według mnie jest gorszy nawet od analitycznej...

wymoczę nóżki w wodzie z korą dębu i też zabieram się do matmy

[natalka2]

ja czytam glownie streszczenia, po prostu w wiekszosci przypadkow wiecej z nich wiem niz z przeczytanej ksiazki niedawno na polskim z kartkowki z lektury dostalam 3 po przeczytaniu tylko streszczenia, a byli tacy, ktorzy dostali 2, a przeczytali ksiazke wniosek nasuwa sie sam

ale np. Lalke i prawie cala ZiK przeczytalam

[Jamajka007]

Napisane przez natalka2

ja czytam glownie streszczenia, po prostu w wiekszosci przypadkow wiecej z nich wiem niz z przeczytanej ksiazki niedawno na polskim z kartkowki z lektury dostalam 3 po przeczytaniu tylko streszczenia, a byli tacy, ktorzy dostali 2, a przeczytali ksiazke wniosek nasuwa sie sam

ale np. Lalke i prawie cala ZiK przeczytalam

Dla mnie Lalka była całkiem fajną lekturą, dlatego też prawie całą przeczytałam. Tylko Rzecki przynudzał w pamietnikach

[rosiek]

Lalka była super, a Zbrodnia i Kara jeszcze lepsza <3 uwielbiam!

[whiskey]

spadam do szkoły.
do piątku, miłego tygodnia <3

[rosiek]

Napisane przez whiskey

spadam do szkoły.
do piątku, miłego tygodnia <3

nawzajem ;*

[Bziu]

Napisane przez whiskey

spadam do szkoły.
do piątku, miłego tygodnia <3

do piątku

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

zrobiłam 20 zad z prawdopodobieństwa i mam serdecznie dość
co tak cicho poszły się uczyć wszystkie??

[monakaja]

Napisane przez Bziu

hej
dziewczyny dzięki za słowa wsparcia
monakaja pierwszy raz to gdzieś w lipcu powiedziałam mamie, no więc my im jeszcze pokażemy zobaczysz

szczerze przyznam że wstałam godzinę temu, ale za to poszłam spać o 7 i zaraz się za coś biorę

więc powiem że jeśli ma byc podobnie jak u mnie to jeszcze troche i zaczną się z tym godzic

pewnie że pokażemy!!:pa la:

Napisane przez Bziu

nie wiem jak na waszych "odlicznikach do matury"
ale u mnie zostało 170 dni ;/ i przeraża mnie to ...

mnie też to przeraża... momentami po prostu mi się już nie chce, ale nie mozę mi sie nie chciec więc zaciskam zęby i ucze się dalej...

[chococabana]

Taka jestem zła ;/ Pani nam daje na weekend 70 zadan i później mamy z nich sprawdzian. Nie cierpię matmy, ale siedziałam cały weekend i liczyłam, kombinowałam byłam taka z siebie dumna, że policzyłam A tu się okazuje, że 24 mam źle ;/

Nie chciałaby, któraś przypadkiem wskazać mi gdzie mam błąd, chociaż w kilku zadaniach? Wyrażenia algebraiczne, podstawa...

[AjcCc]

Napisane przez chococabana

Taka jestem zła ;/ Pani nam daje na weekend 70 zadan i później mamy z nich sprawdzian. Nie cierpię matmy, ale siedziałam cały weekend i liczyłam, kombinowałam byłam taka z siebie dumna, że policzyłam A tu się okazuje, że 24 mam źle ;/

Nie chciałaby, któraś przypadkiem wskazać mi gdzie mam błąd, chociaż w kilku zadaniach? Wyrażenia algebraiczne, podstawa...

Mogę spróbować pomóc jeśli jeszcze chcesz

[monakaja]

ja też moge spróbiowac, może razem znajdziemy wszystkie błędy

[Smarfetka]

nic mi się nie chce obijałam się cały weekend, a teraz uczę się na potęgę słówek na ang powinnam jeszcze przeczytać streszczenie Trans-Atlantyku, ale nie zdążę bo jeszcze czekają mnie zadania z logarytmów na korki

a we wtorek klasówka z dwudziestolecia międzywojennego, cały zeszyt do nauczenia

[Lavi92]

Napisane przez Smarfetka

nic mi się nie chce obijałam się cały weekend, a teraz uczę się na potęgę słówek na ang powinnam jeszcze przeczytać streszczenie Trans-Atlantyku, ale nie zdążę bo jeszcze czekają mnie zadania z logarytmów na korki

a we wtorek klasówka z dwudziestolecia międzywojennego, cały zeszyt do nauczenia

High five... też mam taki zapieprz a siedze w internecie cały czas

[Flossy15]

Ja sobie powtórzyłam społeczeństwo z wos u, prawa człowieka i nauczyłam się trochę z prawa ogólnego, z geografii skończyłam kosmos i ogólny dział o mapach, zaczynam litosferę, napisałam wypracowanie z polskiego i powtórzyłam trochę do klasówki. To były bardzo pracowite dni. "W porę" wzięłam się za geografię, niecałe pół roku do matury, a ja dopiero zaczynam, ale jakoś to będzie, boję się, że się skompromituje na próbnej A i dochodzą mi jazdy, wiem, że będę tego żałowała, ale mama mnie namówiła. Jak nie zdam to daję sobie z tym spokój.

[Bziu]

Napisane przez Flossy15

Ja sobie powtórzyłam społeczeństwo z wos u, prawa człowieka i nauczyłam się trochę z prawa ogólnego, z geografii skończyłam kosmos i ogólny dział o mapach, zaczynam litosferę, napisałam wypracowanie z polskiego i powtórzyłam trochę do klasówki. To były bardzo pracowite dni. "W porę" wzięłam się za geografię, niecałe pół roku do matury, a ja dopiero zaczynam, ale jakoś to będzie, boję się, że się skompromituje na próbnej A i dochodzą mi jazdy, wiem, że będę tego żałowała, ale mama mnie namówiła. Jak nie zdam to daję sobie z tym spokój.

Widzę że się zdecydowałaś na geo , próbną się nie przejmuj, bo jest nie ważna, myśl głównie o majowej

[AjcCc]

Przemęczyłam trochę zadań z fizyki...
przede mną projekt biblioteki, ale chyba nie zrobię go dzisiaj

[rosiek]

nie poszłabym jutro do szkoły, ale mam sprawdzian z angielskiego, babka mi pewnie powie, że specjalnie nie poszłam ;/ a ja... nie mam siły po prostu -.-

[Flossy15]

Napisane przez Bziu

Widzę że się zdecydowałaś na geo , próbną się nie przejmuj, bo jest nie ważna, myśl głównie o majowej

Tak, nie dopuszczam do siebie mysli, że będę coś jeszcze musiała zdawać za rok, bo to jest bez sensu, jeszcze bardziej pozapominam. Trudno, moje życie towarzyskie i tak nie było bujne, więc dużo nie stracę. Cały wolny czas poświęcam teraz na geografię i myślę, że dam radę, bo ilość materiału jest taka sobie, w książce jest mnóstwo wykresów itp. a sporo rzeczy jednak miałam, patrząc po egzaminach, to wymagają wiedzy ogólnej, wymienienia wielu skutków pewnych zjawisk, trzeba myśleć i czasami można nawet improwizować jak się czegoś nie wie. Geografia społ.- ekono. jest nawet ciekawa, z tą fizyczną będzie trochę mordęgi (szczególnie z litosferą) ale do stycznie powinnam ją zakończyć. Przynajmniej nie będę musiała powtarzać do matury, bo będę miała na świeżo nauczone.

Ja tak mam rosiek z piątkiem. Nie opłaca mi się w ogóle do szkoły iść, bo mam jakieś woki, historie sztuki, wf i inne duperele, marnowanie czasu. ALE. Mam też rosyjski, a nauczycielka jest "trochę" dziwna i lepiej chodzić. Jutro też bym nie poszła, ale mam polski i matematykę i potem jeszcze fakultety z niej, więc za dużo bym straciła, nie rozumiałabym potem matematyki.

[sylwiszon757]

ja sie zastanawiam czy isc jutro do szkoly, mam tylko 2 lekcje i to na 10

[Bziu]

Zabije się kiedyś
otwieram zeszyt a tam jak byk pisz ZROBIĆ PROJEKT no i mam nocke z głowy

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez sylwiszon757

ja sie zastanawiam czy isc jutro do szkoly, mam tylko 2 lekcje i to na 10

ja mam 10 lekcji i to same najgorsze

[rosiek]

Napisane przez Bziu

Zabije się kiedyś
otwieram zeszyt a tam jak byk pisz ZROBIĆ PROJEKT no i mam nocke z głowy

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



ja mam 10 lekcji i to same najgorsze

co musisz zawrzeć w takim projekcie? jak długo Ci zajmuje zrobienie jednego?