NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy! - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-22, 10:44   #361
sylwia8908
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9
Dot.: Jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez biglittlegirl Pokaż wiadomość
Witam! Liczę na waszą pomoc, lub chociaż jakieś rady, ponieważ mam duży problem, a mianowicie...

Mam 18 lat, 160 cm wzrostu i.. 90 kg wagi.
Coraz ciężej jest mi wychodzić po schodach, ćwiczyć na wf-ie, nie wspominając o moim wyglądzie. Nie miałam dotąd chłopaka, bo który chciałby taką grubaskę? Nie mogę ubierać się w to, co mi się podoba, tylko w to, w co wejdę.
Parę lat temu byłam u dietetyka, jednak nic z tej diety nie wyszło, gdyż mój jadłospis była dla mnie nie do zniesienia. Nie lubię warzyw, a diety od dietetyków właśnie na nich się opierają.
Nie mam wsparcia u rodziny w mojej chęci do odchudzania - jeśli chodzi o mamę to ok, ale tata wyśmiewa się ze mnie i dokucza mi ze względu na moją tuszę.
Kolejnym moim problemem jest to, że zajadam słodyczami moje smutki, stres. Jeśli jest mi źle - jem słodycze -> grubnę -> jest mi coraz gorzej -> coraz więcej jem. Tak właśnie koło się zamyka.
Mam sporo znajomych, ale nie chcę wychodzić na żadne imprezy, dyskoteki, boję się poznawać nowych ludzi - boję się wyśmiania.
Myślałam może o jakiejś diecie w wakacje, żeby po powrocie do szkoły wszystkich zaskoczyć...

Chcę w końcu coś zmienić, schudnąć, zacząć normalnie żyć. Nie wiem tylko jak mam to zrobić... Słyszałam o diecie Dukana, innych dietach.. Ale która byłaby dla mnie najlepsza - nie mam pojęcia. I co do diety? Jakieś dodatkowe ćwiczenia? Ciężko mi ćwiczyć, bardzo się męczę...
Potrzebuję jakiś rad, impulsu do walki z tymi kilogramami, bo mam tego dość!

Ja schudłam 4 kg w ciągu miesiąca. Może i nie zbyt dużo, ale ja jestem zadowolona, bo jeszcze żadna dieta nie dała mi takich efektów.
Bardzo pomocna okazała się dla mnie książka:
http://selkar.pl/aff/sylwia8908/nie_...e_p_80462.html
W chwilach zwątpienia słowa w niej działały na mnie jak balsam No i tania.
sylwia8908 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-24, 07:06   #362
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez uffiee Pokaż wiadomość
Hej, odchudzam się od dawna (całe życie ha ha), a od dwóch dni zapisuję to, co jem. Teoretycznie, powinnam spaść chociaż parę deko ... A tu nic. Generalnie jadłam ciut więcej niż teraz. Co jest nie tak? Spojrzycie?

Dzień 1 (wstałam o 12 i nie miałam ochoty jeść, więc mało)
-serek wiejski, 1 jajko, 1 białko z jajka
-sałatka z tuńczykiem (zjadłam ok. 300 kcal; sałata, ogórek, papryka, tuńczyk, serek wiejski, rzodkiewka, cebula)
-pół pieroga
-rzodkiewka, sałata, kawa z mlekiem

Godzina biegania.

Noworodki więcej jedzą ... (ale ok, powiedzmy że to dlatego że późno wstałaś)

Dzień 2
-2 jajka, 1/4 makreli, 2 kawy z mlekiem, 10 rodzynek
-tuńczyk z wody, 2 jajka
-papryka, parę plastrów ogórka, z 5 łyżek śmietany 12%,
-przez cały dzień 5 marchewek i pomidor,
-2 łyżeczki dżemu śliwkowego, serek naturalny homo

Godzina biegania.

Nie lepiej podzielić sobie dnia na trzy konkretne posiłki? Gdzie tu jest obiad? Jakieś śniadanie i kolacja? Bez sensu jak dla mnie. Niby małe porcje przez cały dzień, ale organizm powinien mieć dostarczane porządne posiłki w podobnych godzinach, załóżmy 6,9,12,15,18

Dzień 3, dzisiaj, na razie zjadłam śniadanie (kefir z płatkami i jajko) i planuje resztę w ten sposób:
-pół kefiru, 2 łyżki otrębów, 1 siemienia, 2 płatków kukurydzianych, 5 rodzynek, łyżeczka dżemu śliwkowego
-jajko, kawa z mlekiem
-mintaj w warzywami w piekarniku,
-jajecznica z cebulą na oleju, jakieś warzywka,
-serek wiejski z siemieniem

Dodam, że piję wodę, czasami zieloną herbatę. Badałam tarczycę, wyszło wszystko ok, ale prawdopodobnie mam policystyczne jajniki (nie wiem jeszcze dokładnie, jestem w trakcie badań), może to utrudnia mi chudnięcie? Strasznie szybko tyję
Więc podsumowując - jadłospis jak dla dziecka. Nie bawię się w liczenie kalorii, więc nie powiem Ci ile to mniej więcej wychodzi, ale jedno jest pewne i nie trzeba być bystrzakiem - za wiele to ich tu nie ma. Teraz się trzymasz, ale nie ma co się czarować - długo tak nie pociągniesz. Co Ci z tego, że zjesz przez tydzień, góra dwa, mało jak ptaszek, po czym rzucisz się na wszystko co da się wepchać do buźki? Może i brutalnie, ale szkoda mi osób, które mając naprawdę małą wiedzę bawią się, eksperymentują ze swoim zdrowiem po czym użalają się że jedzą przecież mało, a tyją. Co za idiota wymyślił hasło, które co gorsze - przyjęło się, że TRZEBA jeść porcje jak niemowlę żeby schudnąć?

Jak dla mnie wszystko do poprawy. Zacznij od wydzielenia sobie mniej więcej stałych godzin, oczywiście z wahaniami +/- godzina. Ja jem mniej więcej w tych porach:

5/6
9/10
12/13
16
19

Organizm po pewnym czasie przerzuci się na taki tryb, i sam będzie wołał o jedzenie. Dalej ... jedz porządny obiad a nie marchewki i tuńczyka przez cały dzień. Rano zjedz porządne śniadanie, np ja jem zawsze duży jogurt z płatkami, otrębami, bakaliami i masą orzechów, a po 10 minutach jem jajko. Na obiad walnij sobie coś treściwego ... masz ochotę na makrelę? Zrób do tego ogromną miskę surówki. Masz ochotę na warzywa na prze? Zjedz ich 500g i dodaj pół woreczka kaszy czy ciemnego ryżu. Na kolację zjedz dużo warzyw, tak aby organizm w nocy się nie buntował i dodaj do tego omleta, albo jakiś twaróg.

Trzeba się cieszyć jedzeniem a nie jeść tak, jakby była wojna a w sklepach chleb był na kartki ...
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-24, 14:37   #363
.Mada.
Raczkowanie
 
Avatar .Mada.
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 326
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Cześć Wam.

Ja jednak jestem zdania, że jeśli ktoś chce schudnąć, to powinien przejść na dietę warzywno-owocową, i dodatkowo jeść orzechy i kiełki. I wystarczy. Jest to dieta bardzo zdrowa. Nie wiem czy wiecie, ale mięso i nabiał nie są potrzebne naszemu organizmowi do życia.

Sama od jakiegoś czasu tak jem i naprawdę widać efekty.
Jedzonko jest pyszne. A najważniejsze w tym jest to, że nie trzeba się głodzić lub patrzeć na kalorie tylko jeść tyle ile się chce.
A potrzebnych wartości odżywczych organizmowi dostarczamy.

I oczywiście, dodatkowo należy ćwiczyć, ale to też po to aby dobrze wyrzeźbić naszą sylwetkę.
__________________
truelove
mój blog: zdrowy-tryb-życia
mój fashion blog: Life By Mada

Jestem dystrybutorką firmy FM Group - zapraszam na priv
.Mada. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-25, 12:16   #364
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 495
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez .Mada. Pokaż wiadomość
Cześć Wam.

Ja jednak jestem zdania, że jeśli ktoś chce schudnąć, to powinien przejść na dietę warzywno-owocową, i dodatkowo jeść orzechy i kiełki. I wystarczy. Jest to dieta bardzo zdrowa. Nie wiem czy wiecie, ale mięso i nabiał nie są potrzebne naszemu organizmowi do życia.

Sama od jakiegoś czasu tak jem i naprawdę widać efekty.
Jedzonko jest pyszne. A najważniejsze w tym jest to, że nie trzeba się głodzić lub patrzeć na kalorie tylko jeść tyle ile się chce.
A potrzebnych wartości odżywczych organizmowi dostarczamy.

I oczywiście, dodatkowo należy ćwiczyć, ale to też po to aby dobrze wyrzeźbić naszą sylwetkę.
Trzymajcie mnie
Powiedziałabyś to pierwszym ludziom na ziemi albo powiedz to Inuitom Ludzie od zarania dziejów przystosowali się do czerpania energii z tłustego mięsa właśnie. A to co jest zbędne dla naszego organizmu- czyt. całkowicie zastępowalne tłuszczem i białkiem, to węglowodany. Poza tym, objadanie się bez umiaru owocami jest bezsensowne, zważywszy na fakt, jak na nasz organizm działa nadmiar fruktozy
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-25, 12:38   #365
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Tzn tak, generalnie nie mam nic ani do warzywa ani do owoców, bo na tym głównie każdego dnia bazuję, aleee ... Do końca życia nie zamierzasz jeść żadnych węgli/białka? Jeżeli obecnie tak twierdzisz, to jesteś w wielkim błędzie, a co lepsze, w przyszłości każda kanapka czy jogurt sprawi, że Twój odzwyczajony organizm raczej długo nie tak nie pociągnie. Idea może i piękna i jakże zdrowa, ale na bardzo, bardzo krótki okres.

Powodzenia życzę.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Dodam jeszcze, apropos witamin, że każdy nadmiar tych rozpuszczanych w wodzie, tj wszystkich poza A,D,E i K jest z naszego organizmu sprawnie wydalany przez mocz ... więc trochę się to mija z celem. Co z tego że zjesz 5kg jabłek, jak generalnie to sobie tym nie pomożesz, a co zrobisz? Odpowiedz jest dość prosta.
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-25, 14:57   #366
uffiee
Raczkowanie
 
Avatar uffiee
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 101
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez withi_as Pokaż wiadomość
Więc podsumowując - jadłospis jak dla dziecka. Nie bawię się w liczenie kalorii, więc nie powiem Ci ile to mniej więcej wychodzi, ale jedno jest pewne i nie trzeba być bystrzakiem - za wiele to ich tu nie ma. Teraz się trzymasz, ale nie ma co się czarować - długo tak nie pociągniesz. Co Ci z tego, że zjesz przez tydzień, góra dwa, mało jak ptaszek, po czym rzucisz się na wszystko co da się wepchać do buźki? Może i brutalnie, ale szkoda mi osób, które mając naprawdę małą wiedzę bawią się, eksperymentują ze swoim zdrowiem po czym użalają się że jedzą przecież mało, a tyją. Co za idiota wymyślił hasło, które co gorsze - przyjęło się, że TRZEBA jeść porcje jak niemowlę żeby schudnąć?

Jak dla mnie wszystko do poprawy. Zacznij od wydzielenia sobie mniej więcej stałych godzin, oczywiście z wahaniami +/- godzina. Ja jem mniej więcej w tych porach:

5/6
9/10
12/13
16
19

Organizm po pewnym czasie przerzuci się na taki tryb, i sam będzie wołał o jedzenie. Dalej ... jedz porządny obiad a nie marchewki i tuńczyka przez cały dzień. Rano zjedz porządne śniadanie, np ja jem zawsze duży jogurt z płatkami, otrębami, bakaliami i masą orzechów, a po 10 minutach jem jajko. Na obiad walnij sobie coś treściwego ... masz ochotę na makrelę? Zrób do tego ogromną miskę surówki. Masz ochotę na warzywa na prze? Zjedz ich 500g i dodaj pół woreczka kaszy czy ciemnego ryżu. Na kolację zjedz dużo warzyw, tak aby organizm w nocy się nie buntował i dodaj do tego omleta, albo jakiś twaróg.

Trzeba się cieszyć jedzeniem a nie jeść tak, jakby była wojna a w sklepach chleb był na kartki ...

To były dni, kiedy mi się nie chciało jeść, zazwyczaj jadam w miarę normalnie.
Ale dziękuję, chyba się dostosuję do Twoich rad.
__________________
Fuck the world and let's get high

65-60-55-53
uffiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 19:45   #367
Magdzia94
Zakorzenienie
 
Avatar Magdzia94
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18 137
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Witam

Nieśmiało pytam czy można prosić o pomoc w celu ustalenia codziennego jadłospisu ?

Moim problemem jest to że nie mogę jeść co 3-4 godzin tylko co 5 godzin, ogólnie w pierwszej porze dnia nie mam dużo czasu na jedzenie i wydaje mi się że to mi utrudnia odchudzanie. Próbuje rozsądnie ułożyć sobie posiłki, ale gubię się w tym.
No to opisze krótko moje menu Na śniadania jem: otręby owsiane na jogurcie naturalnym z różnymi owcami najczęściej jabłko, ew jabłko+banan/placki z otrąb owsianych/jajecznica. Drugie śniadanie mam jakieś 5 godzin później i na nie zazwyczaj jem serek wiejski/jogurt nat z płatkami fitness/ sałatkę z warzyw/ jogurt Jovi 0%. Potem jest obiad znowu 5 godzin później czyli około 14-15 i tu mam normalne obiady bo gotowane dla całego domu , ale nie są one tłuste (zupa + 2 danie) potem gdzieś koło 17 jem jakiś owoc i o 20 -21 kolacja( 1 kromka ciemnego chleba z chudą wędlinką+ warzywko/jajecznica).
Jednak jedząc tak schudłam tylko 4 kilo od maja, dodam że jeszcze wprowadziłam sporo ruchu. Zastanawiam się gdzie popełniam błąd, a naprawdę nie jestem w stanie jeść częściej, chyba że w weekend kiedy siedzę w domu. Zdarzają się grzeszki czasem większe/mniejsze ale konkretnej diety nie mam, po prostu staram się odżywiać dobrze, nie piję soków, tylko wodę niegazowaną.
Tak wyglądają najczęściej moje dni bo albo szkoła albo praca wakacyjna, więc jest spory wysiłek w pierwszej porze dnia.


Proszę o pomoc
__________________
1. Włosomaniaczka
2.Zdrowo się odżywiam
3. Ćwiczę

Magdzia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 19:53   #368
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Oj pewnie, jak zwykle jestem zwarta i gotowa do pomocy. To że rano masz mało czasu to faktycznie problem, ja rano mam największy apetyt i generalnie jem bardzo dużo, co jest o niebo lepszym wyjściem niż wieczorem.

Pierwsze pytanie: dlaczego nie masz czasu na posiłki? Nie wierzę że nie masz nawet 5 minut na szybkie przekąszenie owoców i warzyw, które wieczorem albo rano kroisz sobie i wkładasz do pudełeczka. To jest niemożliwe, więc bez sensu się usprawiedliwiasz, a tylko Twój metabolizm cierpi.

Pierwsze wrażenie: za mało. Koszmarnie mało. Śniadanie na pierwszy rzut wygląda ok, ale dodaj sobie do niego orzechy, bakalie. Wrzuć otręby i płatki, czy co lubisz do miseczki, dodaj inne składniki i na koniec jogurt. Posyp to np cynamonem, wymieszaj i amaj. Na II śniadanie które MUSISZ zjeśc wcześniej, weź sobie tak jak pisałam - jakieś owoce czy warzywa i do tego jogurt/serek wiejski/kanapkę z warzywami. Obiad staraj się jeść bogaty w białko, węgle i warzywa, ile tylko dusza zapragnie. Dwa razy w tygodniu na obiad bądz kolacje zjedz sobie tłustą rybę, czy to makrelę czy inną, według uznania. Na podwieczorek zjedz coś, na co masz ochotę. I nie jeden owoc. Zjedz jakiś jogurt z tym owocem, albo pokombinuj według uznania. Na kolacje z kolei zjedz warzywa + białko, znowu ile tylko chcesz, byle max 2 godziny przed snem. Pij też wodę, dodaj zieloną i czerwoną herbatę i będzie ok.

Naprawdę jesz za mało. Wydaje mi się że prowadzisz bardzo stresujące i szybkie życie, skoro nie masz nawet kilku minut na posiłek. Do tego sporo ćwiczysz, a organizm potrzebuje energię żeby funkocjonować. To co obecnie stosujesz nadaje się na MAX tydzień, w celu wprowadzenia organizmu na inny tryb. Znowu widać tu błędne myślenie, że dużo ruchu + mało jedzenia = szybka utrata kg.

Postaraj się wprowadzić przynajmniej część z tego co napisałam i powinno być dobrze
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 20:04   #369
Magdzia94
Zakorzenienie
 
Avatar Magdzia94
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18 137
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Dziękuję za odpowiedź

A więc tak co do mojego czasu, to teraz gdy minął rok szkolny pluję sobie w brodę że przecież mogłam sobie rozłożyć jedzenie na 2 przerwy np o 10 i 13 a nie tylko o 10, więc jak zacznę znowu do szkoły chodzić to na pewno to poprawię

TERAZ nie mam jak zjeść ponieważ pracuję na 1 zmianę i przerwa jest TYLKO o 10, a na halę jest zakazane wnoszenie jedzenia mogę TYLKO picie więc śniadanie w domu o 4:40 i następny posiłek o tej 10.
Z obiadami nie mam problemów bo zawsze są sycące tylko że w godzinach 14:30-15
Podwieczorek hm właśnie nie ma pomysłów, boję sie rozpędzić bo strasznie lubię słodycze więc najchętniej tu bym je jadła. Nie mogę wprowadzać już nabiału, bo niestety jestem alergikiem, więc za dużo go nie mogę. Masz jakieś propozycje podwieczorkowe bez nabiału ?

Czyli tak w rok szkolny na pewno się poprawię, ale teraz są wakacje i tu muszę myśleć.
Skoro mam bardzo duży wysiłek w pracy to mogę brać te produkty które wymieniłam + kanapka lub tam owoc albo 2 kanapki ? O podwieczorek już pytałam wyżej Aa co proponujesz jeszcze na kolacje? Boję się jeść znowu chleba bo mam wrażenie że utrudnia on odchudzanie, więc mogłabym jeść go wtedy kiedy mam sam nabiał w pierwszych 2 posiłkach ?
__________________
1. Włosomaniaczka
2.Zdrowo się odżywiam
3. Ćwiczę


Edytowane przez Magdzia94
Czas edycji: 2011-06-29 o 20:06
Magdzia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 20:17   #370
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Oczywiście, w dodatku jak pracujesz to na II śniadanie możesz zjeśc porcję o podobnych kaloriach jak na śniadanie, czyli minimum 400kcal. Powiem Ci jedno - możesz jeść obojętnie ile kcal, nie baw się w jakieś liczenie, bo to idiotyzm. Byle te kcal pochodziły ze zdrowych źródeł. Jak myślisz, co jest lepsze - baton 400kcal czy jogurt z płatkami i orzechami o podobnej ilości kcal? Dlatego lepiej tak nie myśleć. W takim razie o 10 zjedz sobie jogurt, albo np serek Danio średni, a do tego owoc czy też duża kanapkę z warzywami, serkiem z ciemnego pieczywa i będzie ok.

Na podwieczorek zrób sobie np taki deser: jogurt + zmiksowane warzywa. Albo zjedz sobie omleta z dwóch jajek dzemem/miodem/warzywami/owocami. Chleb możesz sobie odpuścić a na kolację zjeść np puszkę z tuńczykiem/makrelę + warzywa. Możesz też zrobić sobie warzywa na patelnię, a jak się rozmrożą to dodać jajko - pyszne i lekkie danie. Na podwieczorek, jak ciągnie CIę do słodyczy, możesz np dwa razy w tygodniu zjeść sobie taki dość zdrowy deser: Big Milk na talerzyk a do niego np pokrojone owoce. Big Milk jest bardzo zdrowym lodem, wbrew pozorom. Co jeszcze mi przychodzi do głowy ... na obiad albo na śniadanie możesz sobie zrobić naleśniki z nadzieniem jakie tylko chcesz. Możesz je zrobić z ciemnej mąki, ale musisz poszukać bo rzadko jest w sklepach. Do środka możesz dać serek waniliowy, bądz co lubisz.

Generalnie staraj się urozmaicać jadłospis, żeby nie wpaść w rutynę
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 20:42   #371
Magdzia94
Zakorzenienie
 
Avatar Magdzia94
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18 137
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.



Nie bawię się w liczenie kalorii, po prostu patrzę co jem, jakbym miała liczyć kalorie to bym sobie szybko odpuściła
Właśnie jak mnie ciągnie do słodyczy to kupuję Big Milka
Oo dzięki podsunęłaś mi sporo pomysłów

Mam jeszcze jeden problem w przyszłym tygodniu mam nocną zmianę czyli 22-6 i co ja mam wtedy zrobić


Jutro na śniadanie zjem porządną owsiankę a do pracy wezmę 2 kanapki z wędlinką i warzywkami + nektarynkę. Nad podwieczorkiem i kolacją jeszcze pomyślę, bo co do obiadu to nie ma nic do gadania

Dzisiaj odpuszczę sobie ćwiczenie bo nie mam siły jednak za mało jadłam za dużo pracowałam, więc ćwiczenie to nie za dobry pomysł.
__________________
1. Włosomaniaczka
2.Zdrowo się odżywiam
3. Ćwiczę

Magdzia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 20:46   #372
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Przed wyjściem zjedz sobie taki jakby, lżejszy obiad, tzn warzywa np na patelnię (ile chcesz, ja np na obiad jem 700g ahahah, ale to jest hardcore) a do tego dodaj jakieś białko No i pamiętaj - to że jest noc to nie znaczy że masz nie jeść. Ty idziesz do pracy, traktuj wtedy ten dzień jakby była normalna pora, bo organizm wciąż potrzebuje paliwa do funkcjonowania
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 20:57   #373
Magdzia94
Zakorzenienie
 
Avatar Magdzia94
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18 137
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Dobra dziękuję za rady teraz muszę je wprowadzić w życie
jeszcze raz dzięki


Jak coś to będę jeszcze pisać
__________________
1. Włosomaniaczka
2.Zdrowo się odżywiam
3. Ćwiczę

Magdzia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 21:02   #374
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

No problem
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 09:21   #375
mysia m
Zakorzenienie
 
Avatar mysia m
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Chcicałabym podsunąc tu jeszcze jedną ważna kwestię. Mierzcie obwody, bo czasem waga pokazuje wiecej. Wahania sa naturalna sprawą. wazmy się raz w tygodniu, rano i zawsze tez mierzmy do tego centymetrem. Ja miałam moment, ze waga nagle sie podniosła, ale obwody były coraz mniejsze. Moze się wydawac, że nie chudniemy, ale proces postepuje, tylko na innym polu
__________________
Włosy
mysia m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 17:15   #376
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 613
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Hej Chcę schudnąć około 5 kg ,ale nie wiem czemu waga nie chce nic ruszyć... Zaczełam biegać już od marca przynajmniej 2 km raz,dwa w tyg. Teraz zaczełam skakać przez skakankę,ale nie ,że co dziennie mam skoliozę więc chyba wcale nie powinnam Ograniczyłam białe pieczywo jem sporadycznie,słodycze w miare staram się Ważyłam się w aptece i okazało się,że waże 73 kg\174 cm wszyscy mi mówiłą,że nie wgladam na tyle (możliwe) ale mam ogromny brzuch i nie wiem jak go się pozbyć Wydaje mi się,że na śniadanie za dużo jem...Chciałabym,żeby było mi widać obojczyki na obecną chwilę są zarośniete tłuszczem
Moje posiłki (nie jem 5 posiłków ,bo wkurza mnie ta zabawa w odliczanie godz.)
I śniadanie dziś
2 kanabki z białego chleba z twarogiem i ogórkiem.
II wyątkowo było:Serek homogenizowany(wyjątkowo zjadłam)
obiad zjadłam słoik jagód , pulpecik z kaszy twarogu(Próba z przepisu)
2 h później zupa + ten sam pulpecik
i teraz już nic pewnie na kolacje postaram sie zjeść ogórki +sałate i coś jeszcze wymyśle i co wy na to?
A no mojej siostry mają tak iż są wyższe ode mnie ważą więcej ,ale mają mniejsze brzuszki mają po 180 i co patrze to jak dla mnie dużo jedzą (majonez ciastka itd.)
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów


Edytowane przez asiulek19
Czas edycji: 2011-06-30 o 17:17
asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 19:36   #377
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Może po prostu masz ciężkie kości ? Podstawowa zasada - na śniadanie NIE DA się jeść za dużo, no chyba że są to porcje naprawdę olbrzymie. Moje śniadanie to około 700 kcal minimum, ale ja nie jestem na żadnej diecie. Choć powiem że na diecie powinno się i jest zalecane żeby śniadania miały minimum 400kcal, ale żeby były to 'zdrowe' kalorie

Ćwiczysz niby ładnie, dodaj rozciąganie po skakance, a najlepiej ją odstaw, skoro masz problemy z kręgosłupem, a zacznij robić pół brzuszki, co pomoże na brzusio.

I śniadanie dziś
2 kanabki z białego chleba z twarogiem i ogórkiem.


Jeżeli według Ciebie to jest duże śniadanie, to chyba sobie z nas tutaj żartujesz?

Generalnie bardziej ubogiego jadłospisu chyba wymyślić się nie dało? Jedz tak dalej, a jeszcze kilka miesięcy sobie w miejscu postoisz. Co to za obiad? Śniadanie - porażka. Powinnaś jeść regularnie, co 2/3 godziny, co według bo jest cudowne, bo jesz i często i ładnie zrzucasz. Widzę tu podstawowe braki, najpierw coś o tym poczytaj, a później ewentualnie bierz się za jakieś konkretne zmiany w życiu
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 20:01   #378
Magdzia94
Zakorzenienie
 
Avatar Magdzia94
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18 137
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

O a ja chciałam powiedzieć, że nie byłam dzisiaj głodna godzinę po obiedzie
Tylko martwię się, że za dużo owoców dodaję , a one przecież nie pomagają przy redukcji.
__________________
1. Włosomaniaczka
2.Zdrowo się odżywiam
3. Ćwiczę

Magdzia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 09:50   #379
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 613
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez withi_as Pokaż wiadomość
Może po prostu masz ciężkie kości ? Podstawowa zasada - na śniadanie NIE DA się jeść za dużo, no chyba że są to porcje naprawdę olbrzymie. Moje śniadanie to około 700 kcal minimum, ale ja nie jestem na żadnej diecie. Choć powiem że na diecie powinno się i jest zalecane żeby śniadania miały minimum 400kcal, ale żeby były to 'zdrowe' kalorie

Ćwiczysz niby ładnie, dodaj rozciąganie po skakance, a najlepiej ją odstaw, skoro masz problemy z kręgosłupem, a zacznij robić pół brzuszki, co pomoże na brzusio.

I śniadanie dziś
2 kanabki z białego chleba z twarogiem i ogórkiem.


Jeżeli według Ciebie to jest duże śniadanie, to chyba sobie z nas tutaj żartujesz?

Generalnie bardziej ubogiego jadłospisu chyba wymyślić się nie dało? Jedz tak dalej, a jeszcze kilka miesięcy sobie w miejscu postoisz. Co to za obiad? Śniadanie - porażka. Powinnaś jeść regularnie, co 2/3 godziny, co według bo jest cudowne, bo jesz i często i ładnie zrzucasz. Widzę tu podstawowe braki, najpierw coś o tym poczytaj, a później ewentualnie bierz się za jakieś konkretne zmiany w życiu
No nawet i możliwe to będę się starać jeść inaczej nie wiedziałam,że jeżeli mnie jem to wpływa negatywnie a moja mama powtarza,że jak cche schudnąć to jedz mnie...
Co do śniadania to największe probemy są w rok szkolny jem rano 1 skibkę chleba z masłem ,albo z serem i potem za 2 h 2 kanabki i do 16 nic i potem ful wypas obiad wiem,ze to bląd ,ale nie mogę jakoś zmienić tych nawyków w rokmszkolny.
Dziś zjadłam:śniadanie owsianka mała miseczka garść ziaren słonecznika jedna skibka z białego pieczywa z twarogiem i co dobrze?
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 10:22   #380
mysia m
Zakorzenienie
 
Avatar mysia m
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

asiulek 19, jesli zaczełas biegac to rob to 3 razy w tygodniu. 1 czy 2 razy nic nie wnosi. Czeste małe posiłki to podstawa.

Wazenie sie w ubraniu w połowie dnia w aptece to tylko orientacyjna waga, powinas odjac ze 3 kg z tego, bo buty, ubranie i jedzenie.

Brzuch Ci wzdyma, bo jesz nieregularnie, jelita tego nie cierpią. Mozes zsie w to nie baiwc, ale wtedy zapomnij o zadowolonym płaskim brzuszku.
__________________
Włosy
mysia m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 11:47   #381
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 613
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez mysia m Pokaż wiadomość
asiulek 19, jesli zaczełas biegac to rob to 3 razy w tygodniu. 1 czy 2 razy nic nie wnosi. Czeste małe posiłki to podstawa.

Wazenie sie w ubraniu w połowie dnia w aptece to tylko orientacyjna waga, powinas odjac ze 3 kg z tego, bo buty, ubranie i jedzenie.

Brzuch Ci wzdyma, bo jesz nieregularnie, jelita tego nie cierpią. Mozes zsie w to nie baiwc, ale wtedy zapomnij o zadowolonym płaskim brzuszku.
Co do wagi no mi ulżyło.Dobrze spróbuje coś zrobić z moimi nawykami a co proponujesz wziąść do szkoły na 2 śniadanie ,bo napewno nie batoniki ;p 3 razy w tyg. ok postrama się ,ale 2 km wystarczą?
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 13:48   #382
mysia m
Zakorzenienie
 
Avatar mysia m
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez asiulek19 Pokaż wiadomość
Co do wagi no mi ulżyło.Dobrze spróbuje coś zrobić z moimi nawykami a co proponujesz wziąść do szkoły na 2 śniadanie ,bo napewno nie batoniki ;p 3 razy w tyg. ok postrama się ,ale 2 km wystarczą?
waga wagą, a ruszac sie jest po prostu zdrowo. Jedzac regularnie, podobna ilosc kaloryczną kazdego dnia, przyzwyczaisz swoj metabolizm do prawidłowej pracy. Bedziesz czuc głod, nie patrzac na zegarek, kupka bedzie z dokłądnoscia co do minutki a Ty bedizesz sie czuc pełna werwy i lekka. a waga, moze bedzie podobna, ale Ty sie poczujesz lepiej.

Jesli nie lubisz biegac, to wybierz cos innego. Nie kazda z nas jest stworzona do biegaia. Ja osobiscie nie cierpię, ale jezdze intensywnie na rowerze. Moze Ty tez to lubisz? A moze wolisz szybki spacer, czyt. marsz, wtedy te 3 razy w tygodniu po godzinie, to jest spalonych ok 250-300kcal (kanapkę ciemnego chleba z masłem, koperkiem, szynką plus twarożek) masz gratis A moze wolisz ciwczyc w domu albo pojsc na aerobic.

Cwiczenia musza Ci dawac radosc, wtedy te 3 rayz w tygodniu to nie bedzie przymus, ze o jejciu no musze, bo tłuszczyk itd, tylko chce mi się!

2km to króciutko, bo bienac średnio 7km/h w pol godizny przebiegasz 3,5km czyli ile biegasz te 2km? 15/20 minut? Za mało. Oczywiscie jak to dla Ciebie duzo, to od tych 15 minut zaczynaj i licz w minutach a nie w kilometrach, bo to sie bardziej sprawdza. Potem wydłuz sobie czas do 20 minut, 30minut a potem godziny.

Zawsze po bieganiu zjedz lekki posiłek, bo inaczej nic nie spalisz. Metabolizm musi hulac

Do szkoły na drugie sniadanie, to chyba teraz nieaktualne, bo rok szkolny się skonczył..
Drugie sniadanie to ma byc przekąska ok 300kcal, np
*Jogurt naturalny, brzoskwinia, kromka pełnoziarnistego pieczywa (bez masła) albo
*sałatka: pokrojone jabłko, odrobina cebuli, dwa pomidory-posolic, popieprzyc. Smietane mieszasz z łyzeczka cukru, zalewasz sałatke tym i.. smacznego. Moze dodac do tego rzodkiewke, ogorek małosolny czy kiszony. Do tego pol kromki ciemnego pieczywa. Albo:
* 2 grubsze plastry żołtego sera, jajko na twardo, słupki marchewki, poł szklanki soku niedosładzanego np jabłkowego
* garsc suszonych rodzynek, 3 figi, jogurt, jabłko
* 3 plastry szynki posmarowane serkiem typu almette z kawałkami świezego ogorka, szklanka soku pomaranczowego

itd itp.
roznorodnie, smacznie i zdrowo.

a do szkoły mozes zprzeciez wziac kanapke, ale niech bedzie z pełnoziarnistego chleba z masłem i czyms (co tam lubisz szynka, kiełbaska, ser), przełożone sałata czy koperkiem. Do tego zabierz rzodkiewki czy krojoną w słupki paprykę.
__________________
Włosy
mysia m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 16:24   #383
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 613
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Ok rozumiem ,ale co do wagi to nie chodzi mi o to,aby się dobrze czuć ,bo nie jestem siedzącą grubaską przed Tv ;p jedzącą hipsy Teraz jak mam wakacje częso gram w siate ,biegam ,jeżdże rowerem itd. Może waga w porównaniu z innymi dziewczynami jest duża,ale na serio aż tak ze mną źle nie jest.Ja nie chce nie wieadomo ajk wspaniale się czuć tylko spalić tłuszcz,oponkę i wysmuklić ciało,żeby było widać obojczyki mocno kości policzkowe itd. Mam nadzieję,że 4,5 posiłków mi w tym pomoże.
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 13:29   #384
konfitura_
Rozeznanie
 
Avatar konfitura_
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 940
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Cześć! Biegam od tygodnia, 4 razy w tygodniu po pół godziny, jem co 3h
śniadanie: kromka razowca z czym się nawinie :P
IIś : warzywko/owoc
Obiad: bez pieczonego, ew 2 ziemniaki, surówka
lub zupy bez makaronów, białego ryżu
Podw: kisiel, warzywko
Kolacja: serek wiejski
i tak się przestawiłam, ćwiczę, ale obwody się zwiększyły o 1-2cm a waga o 2 kg, co jest nie tak?
konfitura_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 13:40   #385
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Wszystko. Poczytaj wyżej to zobaczysz jak sama sobie szkodzisz. Z tego wyjdzie 500kcal, czy nie? -.-
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 13:58   #386
konfitura_
Rozeznanie
 
Avatar konfitura_
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 940
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Aż tak mało? Chciałam przestawić się na "zdrowe" odżywianie, ale nie wiedziałam, że aż tak zdegradowałam kalorie. Ok, zabieram się do czytania!
konfitura_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 23:31   #387
Magdzia94
Zakorzenienie
 
Avatar Magdzia94
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18 137
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

withi_as a co powiesz o moim dzisiejszym jadłospisie?


Ś. 10:00 jajecznia z 2 jajek + kromka chleba wieloziarnistego posmarowana masłem
O. 12:40 rosół i średni kawałek mięsa wołowego, 1 ziemniak, fasolka szparagowa
praca
P. 18:00 serek wiejski+ 2 brzoskwinie + śliwka
praca
K. 22:30 sałatka z róznych warzyw i z jajkiem.

Zaznaczyłam gdzie praca żebyś wiedziała ze nie mam jak zjeść. Śniadanie było lżejsze, bo w niedługim czasie miałam obiad. Może być?
__________________
1. Włosomaniaczka
2.Zdrowo się odżywiam
3. Ćwiczę

Magdzia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-05, 06:42   #388
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 775
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Może być, choć malutko, ale to pewnie dlatego że tak późno wstajesz. No ale tu nic nie zrobimy. Do serka wiejskiego dorzuć orzechy i otręby Do śniadania, do jajecznicy wrzuć sobie warzywa, wedle upodobań. Dobry będzie np pomidor

A tak to ok, graty za progress
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-05, 10:20   #389
Magdzia94
Zakorzenienie
 
Avatar Magdzia94
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18 137
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.

Dzięki
Wiem późno wstaję ale wolę się wyspać bo potem jestem zbyt zmęczona
__________________
1. Włosomaniaczka
2.Zdrowo się odżywiam
3. Ćwiczę

Magdzia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-07, 09:39   #390
kokieta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 281
Waga stoi w miejscu....

Witam,
mam dość dziwny problem. Otóż 2 tygodnie temu zaczęłam dość intensywne odchudzanie - siłownia 3 razy w tygodniu i do tego godzina lub dwie aerobiku. Łącznie jakieś 4 godziny ćwiczeń. Zauważyłam spory spadek tłuszczu z brzucha, natomiast moja waga stoi w miejscu i zaczynam trochę się martwić. Wiem, że przy odchudzaniu, tym bardziej połączonym z siłownią powinno się patrzeć głównie na centymetry, ale ta waga także powinna zacząć spadać w pewnym momencie, czy nie?
Dietę mam dość zbilansowaną, moje zapotrzebowanie to ok. 2500 kcal, zjadam ok. 2000-2200, unikam białego pieczywa, ryżu, tłustych mięs itp; lecę głównie na twarożkach, kurczaku i warzywach. Mam 175 cm wzrostu i ważę 86 kg.
Czy to normalne, że waga ani drgnie?
kokieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-31 13:09:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.