Piękna sylewetka do wakacji

[Mahdab]

Cieszę się, że Wam się spodobał pomysł Pewnie już teraz część z Was to niezłe chudziny sądząc po wymiarach i wadze Może znajdę jakieś zdjęcia dla porównania z najgorszego okresu, bo teraz to już jestem w porównaniu z tamtym laska. Myślę, że już jestem z 6-8 kg lżejsza (ważyłam się na niedokładnej wadze).

Moje dzisiejsze menu:
- jogurt, taka fantazja z biedronki (uczelnia - zgarnęłam w pośpiechu co miałam pod ręką)
- śledź w maślance z cebulą i 3 ziemniaki w mundurkach bez soli
- sałatka z tuńczyka

znowu 3 posiłki


S_Candall, nie mogę znaleźć tych Twoich zdjęć. Może trzeba mieć Ciebie w przyjaciołach?

[Adriennne]

hej dziewczęta. Pomysł z fotami całkiem niezły, choć szczerze trochę się wstydzę... no chyba że będę mieć ciało młodej bogini
U mnie wczoraj i dziś laba z ćwiczeniami (oprócz 8 minut), ani biegania ani TaoBo Cardio... ale było kilka sprintów do autobusu i wczoraj bieg do kina.

Wymiarów jeszcze nie zmierzyła, nieco obawiam się ich wyników..

wczorajszy jadłospis chyba nienajgorszy:
ŚNIADANIE ok.10
Miseczka kaszy manny (robiona z pół szklanki kaszy z pol szklanki wody i pół szklanki wody) z jabłkiem i rodzynkami
ŚN II 11.30
3 kromki chleba wieloziarnistego z masłem i 1 kromka słodkiej bułki
OBIAD 14.30
dużo sałatki: kapusta pekińska, marchewka, ogórek i pieczony kurczak
PODWIECZOREK 17.30
5 pierogów z soczewicą
KOLACJA
I część- 20.30 – jogurt activia suszona śliwka 300g
II – 21.30 – 50 g białego sera + pół pomidora + jedno jajko


Dziś niestety nie było tak dobrze:
ŚNIADANIE ok.9
owsianka z jabłkiem i rodzynkami
ŚN II ok.12
200g jogurtu naturalnego z musli(płatki owsiane, orzechy, rodzynki) i suszonymi śliwkami, migdałami oraz pestkami dyni
OBIAD ok.15
Porcja knedli ziemniaczanych (inaczej kopytka; nie było nic innego w domu a nie miałam czasu) z surówką marchew + jabłko
PODWIECZOREK ok.18
Małe piwo z sokiem malinowym

jak wróciłam do domu o 19.40 zjadłam 3 małe kromki chleba wieloziarnistego z masłem

wracam do postępowania cywilnego
Buziaki i miłego jutrzejszego dnia

[ista89]

Hej Dziewczyny

Jak tak czytam Wasze posty i przeglądam wymiary, to zastanawiam się czy nie powinnam zejść co najmniej do 45 Przy wadze 47 będę miała takie wymiary, jak niektóre z Was już teraz.
W każdym bądź razie jest to dla mnie świetna motywacja, żeby spiąć poślady i w święta nie zgrzeszyć ani razu. Tak sobie postanawiam i tego będę się trzymać. Za dużo w ostatnim tygodniu miałam 'wpadek', żeby zasłużyć na świąteczną nagrodę.
Jutro wyjeżdżam i odezwę się dopiero we wtorek. Dam Wam znać jak mi poszło. Trochę się boję, ale mam nadzieję, że telepatycznie będziecie mnie wspierać
Brzmi jak akt desperacji? I chyba tak jest. Nie znoszę moich ataków podjadania słodyczy, orzeszków i wszelkiego innego złaaaaaaaaaa!
Jak do tej pory jestem zadowolona z kondyzji mojej skóry. Jest jędrna, idealnie gładka, a cellulit tylko gdzieniegdzie minimalnie widoczny. Jeszcze tłuszczyk do redukcji...
kselijka świetny pomysł z robieniem zdjęć brzuszka. Przejmuję go od Ciebie Zrobię sobie już dziś i porównam ze zdjęciem po świętach.
Czas na mocniejsze przyłożenie. Do tej pory było kiepsko z moją silną wolą, ale to dzięki Wam Kochane mam motywację, aby z tym walczyć

Dzisiejszy jadłospis:

I śniadanie 7.15 - owsianka na mleku z bakaliami, pokrzywa, zielona herbata,
II śniadanie 10.00 - jajecznica z dwóch jaj z łososiem i szczypiorkiem, szklanka wody z cytryną
obiad 13.00 - sałata: sałata, cebula, ćwiartka pomidora, kilka pasków papryki, oliwki,olej z pestek dyni, oliwa, ocet, kromka pieczywa
podwieczorek 17.00 - miksowany chudy twaróg z połówką pomarańczy i odrobiną cynamonu
ok.19 - szklanka mleka z drożdżami

Udanego dnia

[S_Candall]

Dreamer90

Niezły pomysł.Muszę sobie jakiś porządny garnek skombinować...

Mahdab

Zdjęcia moze oglądać każdy zarejestrowany użytkownik.

Masakra,ale się czuje.W nocy spałam 3 godziny.Jestem po trzech kawach,a ludzi dzisiaj mnóstwo.Nie wiem jak wyrobię do 17-tej Wyszłam z domu bez śniadania,a najlepsze że nic ze sobą nie wzięłam...

MalinowaKate

Myślałam,że pół kostki ,a za pół tabliczki to masz teraz i za karę 50 brzuszków

[kselijka]

Hej
Ista - zazdroszczę tej jędrnej skóry i niewidocznego cellulitu - ja mimo "niskiej" wagi i jak piszecie, fajnych cm mam okropny cellulit na udach i pośladkach! Jest tak okropny, że aż fu! i jeszcze jest go tak strasznie dużo... Staram się go pozbyć, zniszczyć, usunąć! ale narazie nic z tego Kupiłam bańki chińskie - mam je zamiar robić od dziś, muszę jeszcze tylko nabyć oliwkę rozgrzewającą z ziajki. Może też zrobie zdjęcie i po miesiącu ocenie efekty i sie Wam nimi pochwalę, jeśli jakieś będą...

U mnie dziś na śniadanko: kawałek makreli + 1/2 bułki z miodem Nie pytajcie czemu... może @ się zbliża?

Miłego dnia!

[ista89]

Napisane przez kselijka

Hej
Ista - zazdroszczę tej jędrnej skóry i niewidocznego cellulitu - ja mimo "niskiej" wagi i jak piszecie, fajnych cm mam okropny cellulit na udach i pośladkach! Jest tak okropny, że aż fu! i jeszcze jest go tak strasznie dużo... Staram się go pozbyć, zniszczyć, usunąć! ale narazie nic z tego Kupiłam bańki chińskie - mam je zamiar robić od dziś, muszę jeszcze tylko nabyć oliwkę rozgrzewającą z ziajki. Może też zrobie zdjęcie i po miesiącu ocenie efekty i sie Wam nimi pochwalę, jeśli jakieś będą...

U mnie dziś na śniadanko: kawałek makreli + 1/2 bułki z miodem Nie pytajcie czemu... może @ się zbliża?

Miłego dnia!

Z baniek napewno będziesz zadowolona, tylko musowo być systematycznym. Stosuje je od początku roku i dopiero teraz widzę ogromną różnicę.
Zrobiłam już dzisiaj zdjęcia Może wieczorem je wrzucę jak przełamię swój wstyd

[Andziussska]

kselijka
Dziś zaczęłam I trening TJ
uu masz jakieś fajne ćwiczenia na brzuch??

Właśnie dziewczyny mam taki hym problem? xd

Jak już kiedyś mówiłam mieszkam z TŻ u jego mamy, nom i ona ma hula hop swój, ale taki własnoręcznie przerobiony ( tzn wypełniony w środku piaskiem) bo lepsze efekty dzięki temu są, czy coś xd
Nom i ja z tydzień temu chciałam sobie pokręcić, ale on taki ciężki że aż bolało jak się kręciło... wiec odpuściłam... Mój TŻ na to" że to tylko tak na początku a później już będzie dobrze". Nom wiec się skusiłam i wczoraj wieczorem kręcę kręcę, ból ostry xd a gdy hula hop czasem zjechał na "lekko xd wystające kości miednicy" to ból niesamowity... Nom ale jakoś wytrzymałam pol godziny... Po tym podciągnęłam bluzkę i aż czerwone ślady miałam ;/ nom ale nic przeszło xd
Ale dziś rano budzę się i aż cały brzuch mnie bolał i myślę sobie uuu mięśnie bolą więc chyba dobrze jakieś efekty ale idę do łazienki ściągam bluzkę a tam aż siniaki w nie których miejscach xd hahah nom trochę dziwne... nom i problem tkwi w tym ze bardzo zależy mi na jakiś ćwiczeniach na brzuch i boczki( a hula hop jest nie zły) wiec nie wiem czy mogę dalej nim kręcić, czy myślicie ze to głupota i żebym odpuściła??

[ista89]

Napisane przez Andziussska

kselijka
Dziś zaczęłam I trening TJ
uu masz jakieś fajne ćwiczenia na brzuch??

Właśnie dziewczyny mam taki hym problem? xd

Jak już kiedyś mówiłam mieszkam z TŻ u jego mamy, nom i ona ma hula hop swój, ale taki własnoręcznie przerobiony ( tzn wypełniony w środku piaskiem) bo lepsze efekty dzięki temu są, czy coś xd
Nom i ja z tydzień temu chciałam sobie pokręcić, ale on taki ciężki że aż bolało jak się kręciło... wiec odpuściłam... Mój TŻ na to" że to tylko tak na początku a później już będzie dobrze". Nom wiec się skusiłam i wczoraj wieczorem kręcę kręcę, ból ostry xd a gdy hula hop czasem zjechał na "lekko xd wystające kości miednicy" to ból niesamowity... Nom ale jakoś wytrzymałam pol godziny... Po tym podciągnęłam bluzkę i aż czerwone ślady miałam ;/ nom ale nic przeszło xd
Ale dziś rano budzę się i aż cały brzuch mnie bolał i myślę sobie uuu mięśnie bolą więc chyba dobrze jakieś efekty ale idę do łazienki ściągam bluzkę a tam aż siniaki w nie których miejscach xd hahah nom trochę dziwne... nom i problem tkwi w tym ze bardzo zależy mi na jakiś ćwiczeniach na brzuch i boczki( a hula hop jest nie zły) wiec nie wiem czy mogę dalej nim kręcić, czy myślicie ze to głupota i żebym odpuściła??

Możliwe, że hula-hop wypełnione piaskiem było dla Ciebie za ciężkie i się zwyczajnie poobijałaś. Tym badziej, że masz wystające kości. Sam pomysł kręcenia kółeczkiem jest świetny i przynosi dobre rezultaty. Podobno takie hula-hop z wypustkami jest super. Sama jeszcze nie próbowałam, ale planuję takie zakupić.

[Andziussska]

Nom fajnie bardzo wygląda
ale jak sadzisz powinnam przestać?? czy mogę kręcić

[ista89]

Trudno mi powiedzieć. To zależy czy wczorajsze ćwiczenia były dla Ciebie znośne. Możliwe, że ciałko się przyzwyczai i przy kolejnych ćwiczeniach siniaki już nie będą się pojawiać. Tak jak ja miałam na początku z masażem bańką. Z każdym dniem powinno byc lepiej. Ale jeśli będzie Ci to sprawiać więcej bólu niż satysfakcji, to mimo wszystko nie warto się katować

[Andziussska]

Dzięki bardzo zrobie tak jak mówisz, jeżeli będą wyłazic dalej siniaki to po prostu znajdę coś innego

[Dreamer9o]

Dziewczyny co do tego hula hop.. Ekspert ze mnie żaden, ale moim zdaniem zwykłe hula hop powinno wystarczyć by po systematycznym ćwiczeniu widać było efekty. Tzn. wystarczy chyba dobrać odpowiedni rozmiar do swoich wymiarów, w sklepie sportowym powinni pomóc. A co do tego hula hop z masażem.. Pracowałam w jednym ze sklepów gdzie był ten wynalazek i powiem Wam szczerze, że na początku sama się napaliłam.. po czym zauważyłam, że ludzie często je oddawali, a sprzedawcy w sklepie (bardziej doświadczeni ode mnie, poza tym ja byłam na dziale z ubraniami sportowymi) mówili, że to hula hop niby pomaga w rozbijaniu tkanki tłuszczowej, ale jest bardzo niezdrowe dla nerek bo je mocno obija.. tylko o minusach się już klientom nie mówi..
Chociaż ja nadal nie wiem jak jest w rzeczywistości bo w rezultacie nie zainwestowałam w hula hop.

[kselijka]

Ja sobie kręcę zwykłym hh tak z 20-30 minut dziennie np. gdy oglądam jakiś film i generalnie nie narzekam na brak efektów, bo wydaje mi się, że coś to jednak daje

Czas zacząć wielkie, świąteczne porządki! A od piątku megaśnie pyszne gotowanko Tylko, żeby nie podjadać niczego innego poza mazurkiem w rozsądnych ilościach Ale jak tu mówić o rozsądku gdzy chodzi o mazurka?

W sumie nie mam dziś najgorszego dnia. Tylko 2 wafelki familijne mnie skusiły sobą Efekty wczorajszego TJ zaczęłam odczuwać jakoś po 24h od jego robienia czyli okoli 16... Dziś drugi dzień zaliczony Tyle, że już mnie boli brzucholek i czuje boczki z każdym ruchem ciałka więc chyba ostro poszalałam

[Mahdab]

Napisane przez S_Candall

Mahdab

Zdjęcia moze oglądać każdy zarejestrowany użytkownik.

Zapomniałam się zarejestrować Śliczna jesteś Ale chyba nie jesteś teraz tak szczuplutka jak na tych zdjęciach?


Obudziłam się właśnie i śniło mi się, że się objadałam grześkami bez polewy i innymi słodyczami
Wczoraj mi dzień poszedł nieźle, więcej posiłków, ale monotonne

Andziussska, jak masz siniaki, to nie ćwicz na tym Kup sobie zwykłe.

[S_Candall]

Napisane przez Mahdab

Zapomniałam się zarejestrować Śliczna jesteś Ale chyba nie jesteś teraz tak szczuplutka jak na tych zdjęciach?


Obudziłam się właśnie i śniło mi się, że się objadałam grześkami bez polewy i innymi słodyczami
Wczoraj mi dzień poszedł nieźle, więcej posiłków, ale monotonne

Andziussska, jak masz siniaki, to nie ćwicz na tym Kup sobie zwykłe.

Dzięki Na tych foto ważyłam jakieś 49kg.więc dużo mi nie brakuje.U góry zawsze byłam szczupła,ręce,ramiona szczególnie teraz jak schudłam to mam wystające kości obojczykowe,szczupłe łydki,ale biodra już nie są takie idealne...

[primavery]

czescdziewczyny nie pisalam długo bo... UWAGA hihi zaczęłam ćwiczyć

Sama nie wiem jak to sie stało...ale chyba jak zobaczyłam tabelke z Waszą wagą i rozmiarami

Poćwiczyłam 9 min na Orbitreku i potem troche ozciągania i dalej brzuszki w róznych konfiguracjach.
W ilości śmiesznej- razem może koło 100 sie uzbierało...ale juz dzisiaj mam zakwwasy więc zaraz z radością biorę się dalej za ćwiczenia...
Zwłaszcza, że długie lata normą było dla mnie 500 co rano
zamierzam wrócić do tego.

Chyba nawet zainwestuję w hh

a teraz wracam kilka stron wstecz bo zamierzam upiec serniczek , który omawiałyście tutaj.
W święta nie dowiozą mi diety więc muszę sie mocno przygotować do tematu...zwłaszcza, że cześć spędzimy u mojej mamy

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

fleur_deLys Bardzo proszę o więcej odchudzonych przepisów...ja przyznaje sie, że o gotowaniu nie mam zielonego pojęcia więc bardzo proszę dokładnie pisz krok po kroku.

Naprawdę nie chciałabym polec na świętach...zwłaszcza , że mam dalsze postępy ale to w poniedziałek

[malinowa kate]

Kochane kobietki, przez to całe świąteczne zamieszanie nie mam czasu na pisanie na forum.
Chciałam sie tylko zameldować, że nie podjadam, nie opycham się słodkościami Ćwiczenia wykonuję

Życzę Wam, wesołego jajeczka, mokrego Dyngusa, nietuczących świątecznych smakołyków;p

Na Wielkanoc od króliczka,
niech wam wpadnie do koszyczka
niezła kasa i kiełbasa,
radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
byście mieli wszystko w tyle.

Odezwę się koło wtorku, buziaki

[fleur_deLys]

Hej dziewczyny!

znowu w ogóle nie spałam, czuję się jak przeżuty i wypluty strzęp dawnej siebie Jestem tak padnięta, że dosłownie padam na paszczę. Dietę zasadniczo trzymam, ale od paru dni żadnych ćwiczeń nie zaliczyłam Jakoś tak ostatnio nie mam siły na nic- mam nadzieję, że mi w końcu przejdzie, bo chyba oszaleję W dodatku waga albo oszalała, albo w związku z nadchodzącym @ przybyło mi tymczasowo 2 kg (zatrzymanie wody itd.) Chyba ją wymienię, albo będę polegać tylko na wymiarach, bo przez te wahania wagi wykończy mnie frustracja. Marzy mi się ważyć znowu tyle co kiedyś, jak sobie przypomnę ile wtedy miałam energii i jak dobrze się czułam sama ze sobą, to aż żal wiadomą część ciała ściska
Poszalałam na zakupach w outlecie i dorwałam parę fajnych rzeczy w wiosennych kolorach Może to mi trochę poprawi samopoczucie
koniec narzekań, muszę się wziąć w garść.

śnd: 2 grzanki z serem z razowego chleba; kawa z mlekiem
aloes z dodatkiem soku jabłkowego; zielona herbata.
Jak uda mi się oprzytomnieć, pójdę na rower
W ramach terapii regeneracyjnej, będę codziennie rano pić sok z aloesu i zacznę jeść pestki moreli - naczytałam się wczoraj o prozdrowotnych właściwościach wit. B17-, bo wraz z odpornością popsuła mi się cera

Primavery jasne dodam jeszcze jakieś przepisy, tylko daj znać co by Cię interesowało

Jeszcze się pewnie do świąt odezwę, także miłego dnia i udanych świątecznych przygotowań

[S_Candall]

Hallo laseczki.

Ja jestem troszkę zaganiana,w pracy non-stop ludzie.Wszyscy sobie zęby plombują,żeby w Święta zażerać się słodyczami...

Nie wiem jak będę trzymać dietę.Od jedzenia pewnie tak,ale od słodyczy to raczej nie

Jutro przyjadą rodzice z domowymi wypiekami... w sobotę urodziny teściowej... a później Święta... aż strach się bać

-jedynka,2x graham z serkiem i ogórkiem

-filety i warzywa

-jogurt,pomarańcza

-jajko (bez żółtka),pomidor i 2 plastry fileta z kurczaka.

[kselijka]

Witam Was Kochane

U mnie dziś:
I rano makrela + bułka
II, III popołudniu ryż z jabłkami
IVwieczorem makrela + bułka

Powiem szczerze, ze zdecydowanie za duzo bułki i ryzu

Jeszcze dziś TJ, powinnam jeszcze pobiegać chociaż z 20 minut albo pokręcić hh tylko mam obolałe boczki i nie wiem jak to będzie

Ale tu dziś cichutko, widać, że przygotowania do świąt wciągnęły każdą z nas

[primavery]

Ale tu dziś cichutko, widać, że przygotowania do świąt wciągnęły każdą z nas

No mnie to kselijko wciagnęła dzisiaj mała imprezka z koleżankami.... ale Uwaga pochwalcie mnie

Zjadłam tam tylko sałatkę Cezara i nie wypiłam ani jednego piwa!!!
To dla mnie sukces

Teraz pójdę jeszcze poćwiczyć moje 7 minut na orbitreku. Wiem, wiem, nie śmiejcie się ze mnie ale ja po tym spływam potem. Moja kondycja to jest jakaś tragedia... nigdy tak źle nie było

zawsze baaaardzo dużo ćwiczyłam , mam w domu prawie wszystkie możliwe przyrządy do ćwiczeń... i

[Dreamer9o]

Napisane przez S_Candall

Dzięki Na tych foto ważyłam jakieś 49kg.więc dużo mi nie brakuje.U góry zawsze byłam szczupła,ręce,ramiona szczególnie teraz jak schudłam to mam wystające kości obojczykowe,szczupłe łydki,ale biodra już nie są takie idealne...

Śliczna jesteś ! i jeszcze ta waga 49kg... pozazdrościć

Napisane przez primavery

nie pisalam długo bo... UWAGA hihi zaczęłam ćwiczyć
Poćwiczyłam 9 min na Orbitreku i potem troche ozciągania i dalej brzuszki w róznych konfiguracjach.
W ilości śmiesznej- razem może koło 100 sie uzbierało...ale juz dzisiaj mam zakwwasy więc zaraz z radością biorę się dalej za ćwiczenia...
Zwłaszcza, że długie lata normą było dla mnie 500 co rano
zamierzam wrócić do tego.

brawo, brawo, brawo
Kochana widzę, że mniej więcej robimy to samo, ja też ćwiczę na orbitreku ale sporadycznie...i niestety równie krótko max to 20 min... no i rozciąganie wraz z brzuszkami w różnych konfiguracjach.
Teraz zamierzam zacząć biegać! może wytrwam...

[S_Candall]

[QUOTE=[B]Dreamer90[/B];33382607]Śliczna jesteś ! i jeszcze ta waga 49kg... pozazdrościć

Dziękuje

Chudzinki kochane jestem strasznie zalatana,ale staram się przeglądać co tam u Was...Ja juz dzisiaj spróbowałam sernika i mazurka Na usprawiedliwienie dodam,że to poza poranną jajecznicą było moim jedynym pożywieniem w ciągu dnia... Wiem,że mój metabolizm na tym ucierpi,ale słowo nie dam rady inaczej.

[primavery]

cześć

Skończyłam właśnie piec serniczek dietetyczny- nie próbowałam bo nie mogę

Jutro spróbuję na podwieczorek.... a czy to normalne , że on opadł ponad połowę i ma ok. 2 cm tylko?
Wylałam na niego nieco stężałą galaretkę, mam nadzieje, że go tym nie zepsułam

Idę poćwiczyć...

Wesołych Swiąt dziewczynki , smacznego jajka i dietetycznych potraw

[primavery]

S_Candall teraz weszłam na Twój profil

Wyglądasz tak jak zawsze chciałam wyglądać a jak nigdy nie wyglądałam i nigdy nie będę.
Gratulacje za tak piękną figurę i urodę

Ty już się się odchudzaj...ćwicz tylko, żeby utrzymać kondycję.

[S_Candall]

Napisane przez primavery

S_Candall teraz weszłam na Twój profil

Wyglądasz tak jak zawsze chciałam wyglądać a jak nigdy nie wyglądałam i nigdy nie będę.
Gratulacje za tak piękną figurę i urodę

Ty już się się odchudzaj...ćwicz tylko, żeby utrzymać kondycję.

Moja kochana,dzięki Dziewczyny to miłe,aż się uśmiechłam do laptopa,aż mi głupio...mam niestety dużą bliznę na brzuchu po wyrostku i nawet jak mam płaski brzuch to nie mogę się nim pochwalić,chyba że tylko przed mężem

Dzisiaj idę na urodzinki do teściowej,więc dieta pada... Nie wiem czy znajdę czas,aby wpadać więc

Z okazji Świąt Wielkanocnych, życzę Wam moje kochane

Dużo szczęścia,zdrówka i spełnienia marzeń...

[S_Candall]

Hallo... jaka tu cisza.Ja się spowiadam:

SOBOTA:

-2 x graham z szynką i pomidorem.

-kawałek serniczka

-sałatka,filet

-% urodzinowo

NIEDZIELA:

--jajko (bez żółtka),2 x graham z serem,ogórkiem i pomidorem.Mała kiełbaska drobiowa.

-sernik

-roladka wołowa,kapusta czerwona

-czerwone wino-Kinder Delice,żelki

PONIEDZIAŁEK:

-jedynka, 2 x graham z serem i ogórkiem,

-sernik (znowu)

-mała paczka M&M-sów

-żelki

i tak mnie teraz brzuch boli,że nie wyrabiam-mam nauczkę!Obżarstwo nie popłaca...

Co tam u Was?

Czy jutro się ktoś waży???

[kselijka]

Hej Wróciłam po świętach, niestety podczas ich trwania było mało czasu dosłownie na "cokolwiek" poza jedzeniem
Nie było najgorzej... Ale dobrze na pewno nie. Wczoraj stanęłam na wagę + 0,6kg - ale czego się spodziewać po takiej ilości niekontrolowanego mazurka? Zważę się dopiero w przyszły pon, mam nadzieje, że do tego czasu uda mi się zrzucić tą nadwyżkę niechcianych kg
Dziś znów wchodzą ćwiczenia + dobry plan żywieniowy, tak myślałam sobie w święta, że kiedyś to czego nie powinnam jeść odrzucałam z mojej diety i było super, ale jakoś teraz nie umiem znów tego zrobić Muszę nad tym popracować i znów wrócić do starej pojemności żołądka U mnie dziś:

I jabłko + herbata miętowa
II 1 szklanka soku pomidorowego + gotowanego białko z jajka (zostały po świętach, trzeba zjeść )
III Chyba zjem zupkę - może krupnik? + sałatkę z kilku r. sałat
IV białko z jajka + czerwona herbata
V mleko + drożdże

Zaraz zabieram się za naukę - 3h chemii
Potem TJ - zaczynamy tydzien II może przed ćwiczeniami pójdę pół godzinki pojeździć na rowerze aby spalić trochę więcej kcal A wieczorem... Powracam do biegania! Muszę zacząć to regularniej robić, bo uda wciąż duże a maj już tak blisko

A jak u Was po świętach kochane? Miłego dnia!

[malinowa kate]

Hej Kobietki,
W niedzielę i poniedziałek przesiedziałam przy stole, zero ruchu, kilka kawałków ciasta i masa sałatek. Ech.... Jak czytam Wasze posty to aż mi wstyd, że jestem takim leniem.
Muszę zmobilizoawać się do intensywnych regularnych ćwiczeń, żeby mój brzusio był piękny na lato.

Mam pytanko. Jak uważacie, czy alkohol to duży grzech? Wypiłam dwie lampki wina wczoraj ( ale wikno podobno, jest świetne na wszystko) no i zapaliłam....
bijcie śmiało.

a właśnie, czy w pon. nie miałyśmy się ważyć? przed chwilą sprawdzałam swoją wagę, muszę przyznać z zadowoleniem, że przez święta nic nic przybyło. Waga wskazuje 52,4. Jestem dumna;p

[fliegen]

61kg no to dupa.. załamka..

ale.. to będzie tydzień żałowania za grzeczne potrawy - spalę to!