Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

[zielonamorelka]

Asmenaa i jak pomogły ttabsy?
Lady ale tu szczupła
Kupiłam sukienkę.i nutę wyglądam bardzo zle.chociaż gdybym miała szczodrze nogi to kupilabym tańsza i ładniejsza (i trochę krótsza heh)

[Arschen]

ale za mulasty dzień a wieczorkiem domówka z domową pizza moja dieta to juz nie dieta szkoda gadać

[Arschen]

Trzeba sobie dogadać
Tego mi było trzeba od początku diety
Sok z pomarańczy z miąższem
3 małe pomarańczki i ok 250ml soczku Na zdrówko

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

ale za mulasty dzień a wieczorkiem domówka z domową pizza moja dieta to juz nie dieta szkoda gadać

No u mnie też coraz gorzej a wszystko przez brak spadkow :/ motywacja spada i spadaaa...

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez zielonamorelka

Asmenaa i jak pomogły ttabsy?
Lady ale tu szczupła
Kupiłam sukienkę.i nutę wyglądam bardzo zle.chociaż gdybym miała szczodrze nogi to kupilabym tańsza i ładniejsza (i trochę krótsza heh)

ta ale wzielam 3 :/ masakra jakas
i kompletnie nie mam mocy na nic
i humor tez zepsuty
na Was też @ tak dziwnie wplywa?

[Nicole`_]

Ja to przed @ mam typowego pmsa... bez kija nie podchodzić, bo gryzę W pierwszy dzień źle się czuję więc też humor do bani, ale później już jest tylko lepiej

[asmenaa]

Zjadlam dzis cos niedozwolonego:/

Napisane przez Nicole`_

Ja to przed @ mam typowego pmsa... bez kija nie podchodzić, bo gryzę W pierwszy dzień źle się czuję więc też humor do bani, ale później już jest tylko lepiej

Ja tak samo

[Ladywithweapon]

A ja od poniedziałku biore się za siebie, bo nie mogę patrzec na moj brzuch.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[asmenaa]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

lepiej od razu wódką

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[asmenaa]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

tatata

[Arschen]

ja nawet dzisiaj sie nie wypowiadam bo grzeszyłam wczoraj wieczorem i dzisiaj ranoo dokończyłam to co wczoraj nie zjadłam
ale trzymam za was kciuki

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

ja nawet dzisiaj sie nie wypowiadam bo grzeszyłam wczoraj wieczorem i dzisiaj ranoo dokończyłam to co wczoraj nie zjadłam
ale trzymam za was kciuki

ja coś koło tego

[Arschen]

Napisane przez asmenaa

ja coś koło tego

aha

[Nesca92]

Witam po kolejnej przerwie kilku dniowej ^^ Mimo, że jestem w domu dietowo super. Chociaż śniadanie o 8, a obiad koło 14 bo o 9 na konie i 6 młodych jest do brania

Dzisiaj pierwszy dzień II fazy, spadło jeszcze pół kg czyli 4,5 kg w pierwszej fazie. Teraz tylko utrzymać

Na razie jedna porcja skrobi i owoców ( jabłko i poł kromki tego biedronkowego chleba, z tamtego roku pamiętam, że to była 1 porcja;p )

No i teraz jem... łyżke sorbetu cytrynowego. No ni. Malutki grzeszek, ale za to duużo ruchu w trakcie dnia

[Ladywithweapon]

A ja bylam na spacerze ,bo przyszła kolezanka z chłopakiem i wyciągnelam ich :P i zaszlismy po druga kolezanke i tak sobie godzine polazilismy. Zimo jest okropnie. Moze nie za wiele tego ruchu, ale lepiej tak niż np. godzine siedzec, co nie?

Od poniedzialku ukladam sobie diete i ćwiczenia i moze w srode rodzinnie pojedziemy w góry, bo jutro dalej zimno, a w środe ma być umiarkowanie to na Śniezke wejdziemy. Choc tato jęczy, ze juz nigdy mial tam nie wchodzić

[kala2505]

Napisane przez Arschen

ale za mulasty dzień a wieczorkiem domówka z domową pizza moja dieta to juz nie dieta szkoda gadać

Ahhh te grzechy

Napisane przez asmenaa

Zjadlam dzis cos niedozwolonego:/

A coooo ??? Jak Wy powiecie z arschen to ja tez powiem

Napisane przez Arschen

ja nawet dzisiaj sie nie wypowiadam bo grzeszyłam wczoraj wieczorem i dzisiaj ranoo dokończyłam to co wczoraj nie zjadłam

Widzę, że mamy wszystkie podobne problemy


No dobra przyznam się, piję właśnie cytrynówkę
Dzis byłam z TŻ w restauracji ale zjadłam zupę brokułowo-imbirową z mango (więc ok ) i na II danie kurczaka a'la masala z ciemnym ryżem i sałatką, pomidorkiem - więc też niby ok

No ale skusiła mnie ta cytryna % właśnie no,...
Jutro też będę pić i w poniedziałek też - więc procentowe zło będzie w tą majówę czuję %

No ale Wasze zdrowie girlzzzz

[chillita]

zgrzeszyłam okropnie żelki.. znowu no ja nie wytrzymam.. albo mam dni, że kompletnie nie chce mi się słodkiego, albo znowu prawie się trzęsę na samą myśl o słodkim.. tylko, że na czekoladę nie mam ochoty jakoś.. tylko te cholerne żelki..
przedłużę sobie I Fazę o kilka dni.. a nawet tydzień!
próbuję ćwiczyć silną wolę, ale to moja pierwsza porządna dieta w życiu i jest mi ciężko.. wcześniej to tylko na kapuścianej byłam tydzień
czy Wy też miałyście takie napady? i jak sobie z tym radziłyście?

[Arschen]

Napisane przez kala2505

Ahhh te grzechy



A coooo ??? Jak Wy powiecie z arschen to ja tez powiem



Widzę, że mamy wszystkie podobne problemy


No dobra przyznam się, piję właśnie cytrynówkę
Dzis byłam z TŻ w restauracji ale zjadłam zupę brokułowo-imbirową z mango (więc ok ) i na II danie kurczaka a'la masala z ciemnym ryżem i sałatką, pomidorkiem - więc też niby ok

No ale skusiła mnie ta cytryna % właśnie no,...
Jutro też będę pić i w poniedziałek też - więc procentowe zło będzie w tą majówę czuję %

No ale Wasze zdrowie girlzzzz

mało zjadłam przez dzień byłam pół dnia poza domem i wieczorem skusiłam sie na ciastka z ciemną czekolada i dzisiaj rano po śniadanku zjadłam reszte masakra.... a pozniej chleba białego troche bo robiłam tosty TŻ i musiałam sprobować tostowego nooo nie jadłam dzis ani owsianki ani obiadu bo ide do znajomych na pizze domowa ehhh ahh oh

[moooniek]

A ja mam jutro kolejne wazenie(po 2. tyg), pewnie znow mi pokaze, ze schudlam 0,1kg

Dzisiaj zjadlam duzo skrobii, ale nie jadlam obiadu, wiec moze to nie wplynie za bardzo na moja wage wlasnie przyszlam z biegow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asmenaa]

a ja wlasnie pije piwo gruszkowe
masakra

[Ladywithweapon]

Asmena musi być pyszne!

Ja zrobilam testy z geo i nie wiem czy brac czy za angola czy włączyc film...

[content]

Napisane przez zielonamorelka

Content tylko nam nie padnij.

Apsssssh, było blisko. Właśnie zjadłam obiad. Mam za sobą paskudny dzień, i n dodatek przeprowadzka nie doszła do skutku na razie, szkoda gadać.

Przynajmniej była u mnie mama i kupiła mi blender. Zelmera jakiś, z wymiennymi końcówkami. Mam mikser, blebder, piekarnik i zamrażarkę.

Napisane przez asmenaa

Na mojej to pewnie dziś jest +5 kg

Dostalam @ i jest okropnie bolący rozsadza mi brzuch, nerki, jajaniki wzielam nospe forte z pol h temu i nic biorę drugą

Przynajmniej nastrój i jedzeniowe humory ostatnich dni mają swoje wytłumaczenie.

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Neyra, Ty zmienny stworze. Co Cię wprawiło w taki euforyczny stan?

Lubię remonty, remonty są fajne! Przy malowaniu awsze jestem ufajdana farbą, mało potrzebna i szczęśliwa. W ogóle jak mieszkasz? Z mamą? I gdzie Ty mieszkasz?

Moja też się mierzy, żeby wejść, jeszcze jak zobaczyła zdjęcia Kretki, to przepadła. Tylko coś samej ciężko jej się zebrać, ale jak zamieszkamy razem, to jej nie dam spokoju.

Nie pije się na smutno, bo wtedy jest smutno, a pije się wtedy, kiedy jest wesoło! Naprawdę.

Co za muzyczne uzależnienie?

Napisane przez chillita

zgrzeszyłam okropnie żelki.. znowu no ja nie wytrzymam.. albo mam dni, że kompletnie nie chce mi się słodkiego, albo znowu prawie się trzęsę na samą myśl o słodkim.. tylko, że na czekoladę nie mam ochoty jakoś.. tylko te cholerne żelki..
przedłużę sobie I Fazę o kilka dni.. a nawet tydzień!
próbuję ćwiczyć silną wolę, ale to moja pierwsza porządna dieta w życiu i jest mi ciężko.. wcześniej to tylko na kapuścianej byłam tydzień
czy Wy też miałyście takie napady? i jak sobie z tym radziłyście?

Kurczę. Na pierwszej fazie nie można grzeszyć, bo to o to właśnie chodzi, żeby ustabilizować poziom cukru i przestać napadać na słodkie zapasy. Ja niby napadów nie miałam, bo już jakiś czas ograniczałam słodycze, ale jak mnie nachodziła ochota, to obiłam sobie słodki twarożek. Masz właśnie miliard słodkości bez skrobii, które możesz przygotować z samego białka (jajka, twaróg), aromatu i słodzika. Ratuj się tym, bo nie możesz sobie pozwolić na słodkości. O ile na pierwszej fazie jest ciężko, o tyle po tych dwóch tygodniach naprawdę chętka przychodzi dużo rzadziej, dużo mniej intensywna. To jest uzależnienie, i tak to trzeba traktować. Jak Cię nachodzi chęć, to zjedz sobie coś ze słodzikiem, umyj zęby, wypij herbatę, przyspiesz następny posiłek, ale się nie dawaj, bo pokonana kilka razy - wraca dużo słabsza! Dasz radę.


Jeszcze chwila, a umrę i nie wstanę.

[zielonamorelka]

Oj laski łąki co to za grzeszenie dziś co? Przywołuje was do porządku:p
Ja na szczęście jakiś się trzymam mimo, że wszystko dookoła mnie kusi hej
Kupiłam sobie w tesco chleb ipomrozilam po 2 porcje czadem większe bo kromka na nawet 80g ale co z tego? Hehe nie będę jeść chleba codziennie więc mogę większe porcje czasem
Jeszcze tylko przysiady i do wyrka czytać

[content]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Też chcę!

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez kala2505

Najwcześniej stali od 18

Byliśmy na Jurassic Parku 3D i Hobbitcie ale nie wytrzymaliśmy do końca hobbita i w połowie poszliśmy do domu
A ten Jurassic to myśleliśmy ze jakiś nowy zrobili a to był stary, przerobiony tylko na 3D hahaha

Jak sobie wyobrażałaś drugą część Jurassica? Hobbit był spoko!

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Ladywithweapon

Content fajny ten patent ze smarowaniem całej miski masłem orzechowym. Wyprobuje!

Content OGŁASZAM: ZABRANIAM CI SIĘ CIESZYĆ Z TWOICH 14 DNI WOLNEGO!
Pomyśl ile niektórzy muszą poświecic, zebys ty miała wolne :P Normalnie pot z czoła leci

Smaruję tylko dno, wtedy wystarcza łyżeczka i jest fajny efekt warstwowości. Sięgasz łyżeczką do dna i masz taki przekrój pyszności. Owsianka staje się sensem moich poranków.

OGŁASZAM: życzę Wam, maturzystom, jak najlepiej, ale zamierzam cieszyć się jak szalona, że to jeszcze nie moja kolej. Taki los, że rocznik za rocznikiem idziemy jak na szafot, a reszta cieszy się, że wolne.

[kamka2929]

Witam !
Jestem nowa ,dietę stosuję od 10.04- w I fazie schudłam 7kg . To dało mi motywację, żeby trwać w tym co robię . Będę się z wami dzieliła moimi ubytkami ciała i oczywiście przemyśleniami i tp .........

Wzrost-177 cm , Waga 86 kg

po I fazie 79kg ( - 7 kg )

[Nicole`_]

Ja się trzymam bezgrzesznie... jakoś powtarzam sobie jak mantrę, że to tylko dwa tygodnie i wytrwam i jakoś się udało Jutro ostatni dzień fazy 1

Zobaczymy jak mi pójdzie później

[asmenaa]

Napisane przez Nicole`_

Ja się trzymam bezgrzesznie... jakoś powtarzam sobie jak mantrę, że to tylko dwa tygodnie i wytrwam i jakoś się udało Jutro ostatni dzień fazy 1

Zobaczymy jak mi pójdzie później

Jakbys od stycznia z dieta i cwiczeniami zrzucila mniej niz aktualnie to tez bys w koncu miala dosc

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez kamka2929

Witam !
Jestem nowa ,dietę stosuję od 10.04- w I fazie schudłam 7kg . To dało mi motywację, żeby trwać w tym co robię . Będę się z wami dzieliła moimi ubytkami ciała i oczywiście przemyśleniami i tp .........

Wzrost-177 cm , Waga 86 kg

po I fazie 79kg ( - 7 kg )

zapraszamy

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Nicole`_]

Asmena, ja absolutnie nie w tym sensie to napisałam Ja pewnie za kolejne dwa tygodnie będę miała dość i mam świadomość tego, że będę pisać kompletnie inaczej Ja Was podziwiam, że po kilka miesięcy wytrwałyście, mam nadzieję, że też mi się to uda!

kamka, cześć, witaj w naszym gronie! Do jakiej wagi dążysz? I gratuluję serdecznie spadku, piękny jest! Zazdroszczę, bo u mnie mniej, a kilogramów o WIELE więcej...

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

neyra, przy tej tapecie to na pewno ładnych kilka kalorii spalisz

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez chillita

przedłużę sobie I Fazę o kilka dni.. a nawet tydzień!
próbuję ćwiczyć silną wolę, ale to moja pierwsza porządna dieta w życiu i jest mi ciężko.. wcześniej to tylko na kapuścianej byłam tydzień
czy Wy też miałyście takie napady? i jak sobie z tym radziłyście?

Chyba nie powinnaś przedłużać 1 fazy, na mnie dziewczyny ostro nakrzyczały za ten pomysł
Ja kończę 1 fazę w niedzielę i muszę przyznać, że dopiero dzisiaj naszły mnie jakieś myśli na słodkości, wcześniej nic.... ale ja zaczęłam łykać chrom i być może to on mi pomógł