Umysł i ciało będzie radosne kiedy 8 kg mniej będzie na wiosnę :)

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ostatnio czytałam, że ćwiczenia wykonywane na czczo lepiej spalają tkankę tłuszczową, ale musisz zobaczyć czy Ci to odpowiada. Ja np. wiem, że u mnie takie coś nie przejdzie - muszę coś zjeść przed ćwiczeniami, bo inaczej ciągle myślę o tym jaka jestem głodna zamiast skupić się na cwiczeniu. Więc może i przed śniadaniem lepiej spala się tłuszczyk, ale to czy dasz radę ćwiczyć z pustym żołądkiem to jest sprawa indywidualna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;43921395]Ostatnio czytałam, że ćwiczenia wykonywane na czczo lepiej spalają tkankę tłuszczową, ale musisz zobaczyć czy Ci to odpowiada. Ja np. wiem, że u mnie takie coś nie przejdzie - muszę coś zjeść przed ćwiczeniami, bo inaczej ciągle myślę o tym jaka jestem głodna zamiast skupić się na cwiczeniu. Więc może i przed śniadaniem lepiej spala się tłuszczyk, ale to czy dasz radę ćwiczyć z pustym żołądkiem to jest sprawa indywidualna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Tak, lepiej sie spala - spalasz wtedy samiutki tluszcz. Ja mam o tyle dobrze, ze jakos tak do godziny od przebudzenia, ciezko mi cos tresciwego w siebie wmusic. Glodna robie sie dopiero po 2/3h. Teraz jednak jem ten kefir z platkami (dzisiaj zjem z bananem), bo wiem jak sniadanie jest wazne. Dzisiaj rano szlam na nogach do pracy Zajelo mi to jakies 25 minut bardzo szybkiego truchtu. Pozniej po schodach sie jeszcze 3 pietra wyspinalam. I dopiero teraz zasiadam do sniadania przy biurku Oprocz tych spacerow, musze jeszcze conajmniej dwa razy w tygodniu konkretnie pocwiczyc, ale jeszcze ciagle mysle co moge robic... albo basen, albo bede tanczyc, albo jakis fitness z filmikow

[syklamen]

Napisane przez Nerieed

Postanowiłam, że od przyszłego tygodnia będę chodzić rano na tę akademikową siłownię, pojeżdżę sobie w środy i piątki po 45 minut na rowerku stacjonarnym, potem szybki prysznic i na zajęcia . Tylko takie pytanie - śniadanie jeść przed czy po tym rowerku? Na pewno robi to jakąś różnicę, ale powiedzcie mi jaką .

Pierwsze śniadanie przed rowerkiem, a drugie po.

U mnie jest tak, że na czczo nie dałabym rady, bo zaraz bym opadła z sił, zawsze jem coś przed siłownią, a potem i tak jestem głodna jak wilk.

[Nerieed]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;43921395]Ostatnio czytałam, że ćwiczenia wykonywane na czczo lepiej spalają tkankę tłuszczową, ale musisz zobaczyć czy Ci to odpowiada. Ja np. wiem, że u mnie takie coś nie przejdzie - muszę coś zjeść przed ćwiczeniami, bo inaczej ciągle myślę o tym jaka jestem głodna zamiast skupić się na cwiczeniu. Więc może i przed śniadaniem lepiej spala się tłuszczyk, ale to czy dasz radę ćwiczyć z pustym żołądkiem to jest sprawa indywidualna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Mhm, dzięki za odpowiedź. Zobaczymy w takim razie, czy dam radę na czczo z tym rowerkiem .

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43922690]Tak, lepiej sie spala - spalasz wtedy samiutki tluszcz. Ja mam o tyle dobrze, ze jakos tak do godziny od przebudzenia, ciezko mi cos tresciwego w siebie wmusic. Glodna robie sie dopiero po 2/3h. Teraz jednak jem ten kefir z platkami (dzisiaj zjem z bananem), bo wiem jak sniadanie jest wazne. Dzisiaj rano szlam na nogach do pracy Zajelo mi to jakies 25 minut bardzo szybkiego truchtu. Pozniej po schodach sie jeszcze 3 pietra wyspinalam. I dopiero teraz zasiadam do sniadania przy biurku Oprocz tych spacerow, musze jeszcze conajmniej dwa razy w tygodniu konkretnie pocwiczyc, ale jeszcze ciagle mysle co moge robic... albo basen, albo bede tanczyc, albo jakis fitness z filmikow [/QUOTE]

Gratuluję, dobrze, że się zmobilizowałaś i dzisiaj już poszłaś piechotą do pracy . Do mnie na uczelnię trochę za daleko, pewnie z 1,5 godziny bym szła...

Napisane przez syklamen

Pierwsze śniadanie przed rowerkiem, a drugie po.

U mnie jest tak, że na czczo nie dałabym rady, bo zaraz bym opadła z sił, zawsze jem coś przed siłownią, a potem i tak jestem głodna jak wilk.

Jeśli się okaże, że nie dam rady na czczo, to zrobię tak jak mówisz - coś lekkiego przed ćwiczeniem, coś sensowniejszego po .


Jestem po późnym śniadaniu, bo okazało się, że w domu nie mam nic co się nadaje na dietę, musiałam się ogarnąć i lecieć do sklepu jak wstałam . Były jajka, ale zjadłam je wczoraj na kolację, nie sądziłam, że rano nie znajdę nic więcej .
Tak teraz myślę ciągle o tym rowerku, który sobie ambitnie zaplanowałam na poranki, ale ciekawe czy mi się nie odwidzi do wtorku (bo wtedy dopiero będę miała czas i możliwość z niego skorzystać) .
Za to jutro albo pojutrze wybieram się na lodowisko, tylko muszę łyżwy znaleźć, po wakacyjnej przeprowadzce nie mam pojęcia co gdzie jest...

[Karolinek1987]

ja zawsze jak mam okazję iść na siłownię rano to idę na czczo, wtedy mam takie przekonanie,że spalam więcej
ale to mi się udaje niestety tylko w soboty
uciekam na siłownię

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Podpisałam umowę na moją suknię ślubną Jestem mega mega mega szczęśliwa

[Karolinek1987]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;43928454]Podpisałam umowę na moją suknię ślubną Jestem mega mega mega szczęśliwa [/QUOTE]

oj wiem co tom znaczy super ja teraz już żadnych nie oglądam, chociaż jak ubrałam moja to wiedziałam, że to jest ta jedna to i tak się boje, że jakaś mnie zachwyci
Dziewczyny poradźcie mi coś, znalazłam na allegro taki sklep- nazywa się sklep dukana-wiem dieta jest kiepska, ale szukałam galaretek bez cukru i w tym sklepie mają dużo produktów bez cukru takcie ze słodyczy i zdrowej żywności, dlatego nie maja cukru bo są słodzone stewią, słodzików nie używam bo to sama chemia, ale stewia jest chyba dopuszczalna bo to słodzik roślinny... co myślicie o takich produktach bez cukru ale ze stewią?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja myślę, że zarówno stewia jak i fruktoza są dozwolone... Jakiś czas temu próbowałam stosować zasady diety Montignaca i tak właśnie z cukrów dozwolona była tylko fruktoza, pomimo że to prosty cukier. Ale ja w zasadzie i tak cukru nie używam...

[Karolinek1987]

właśnie teraz stwierdziłam, że kupię kisiel i budyń czy galaretkę bez cukru w normalnym sklepie i posłodzę stewią, ale w tym sklepie na allegro znalazłam ryż, który nie zawiera prawie wogóle węgli, jest z maki Konjac, chyba byłby dobry na taki głód jak będę miała przekroczony limit... a i jest jeszcze ciasto czekoladowe tzn taka mieszanka na ciasto, które się robi i na 100 gram ma 5,4 g węglowodanów, chyba to zakupię i wypróbuję na święta dla siebie

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

a wiecie co fajnego znalazłam w trakcie poszukiwań? przepis na galaretkę z zielonej herbaty
*SKŁADNIKI
zielona herbata w torebkach lub w 'sypkiej' formie
zagotowana woda 1,5 szklanki
cukier 2 łyżki- ja dam stewię
żelatyna 2 łyżeczki

Zaparzamy zieloną herbatę (1,5 szklanki). Herbatę odcedzamy i przelewamy do naczynia. Dodajemy cukier i żelatynę. Mieszamy aż się rozpuszczą. Odstawiamy aż ostygnie.
Gdy zielona herbata będzie zimna dajemy ją do lodówki, na minimum 1,5 godz.
chyba to jutro wypróbuję

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;43928454]Podpisałam umowę na moją suknię ślubną Jestem mega mega mega szczęśliwa [/QUOTE]

Gryzelda a możesz zdradzić jaką masz sukienkę?
poćwiczyłam dziś i jestem zadowolona z dzisiaj-dietę trzymam znowu ostro, jadę do koleżanki teraz na kawę i biorę ze sobą jogurt bo zawsze mnie namawia do złego-ciastka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Taką mam nadzieję, że się dodało zdjęcie...?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[syklamen]

Napisane przez Karolinek1987

oj wiem co tom znaczy super ja teraz już żadnych nie oglądam, chociaż jak ubrałam moja to wiedziałam, że to jest ta jedna to i tak się boje, że jakaś mnie zachwyci
Dziewczyny poradźcie mi coś, znalazłam na allegro taki sklep- nazywa się sklep dukana-wiem dieta jest kiepska, ale szukałam galaretek bez cukru i w tym sklepie mają dużo produktów bez cukru takcie ze słodyczy i zdrowej żywności, dlatego nie maja cukru bo są słodzone stewią, słodzików nie używam bo to sama chemia, ale stewia jest chyba dopuszczalna bo to słodzik roślinny... co myślicie o takich produktach bez cukru ale ze stewią?

Może ktoś mi wytłumaczyć na czym ta dieta polega? Bo widziałam tu wątki dziewczyn będącej na niej i wiem tylko, że są IV fazy i że jest dosyć skuteczna. A dlaczego piszesz, że jest kiepska?

Chyba z tego, co widziałam na jadłopsisach to osoby na redukcji używały właśnie stewii. Ja już wcale nie słodzę kawy ani herbaty więc zamienników też raczej nie będę wprowadzać.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

O teraz się załadowało...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez syklamen

Może ktoś mi wytłumaczyć na czym ta dieta polega? Bo widziałam tu wątki dziewczyn będącej na niej i wiem tylko, że są IV fazy i że jest dosyć skuteczna. A dlaczego piszesz, że jest kiepska?

Chyba z tego, co widziałam na jadłopsisach to osoby na redukcji używały właśnie stewii. Ja już wcale nie słodzę kawy ani herbaty więc zamienników też raczej nie będę wprwadzać.

Dieta Dukana czyli dieta wysokobiałkowa. Generalnie spożywasz tylko białka i warzywa wg. określonego jadłospisu. Dieta bardzo skuteczna, ale ogromnie wyniszczająca organizm. Stosowałam przez jakieś 3 m-ce, 2 pierwsze fazy tylko, schudłam ok. 8 kg, ale po tym czasie od nadmiaru białka zaczęły boleć mnie nerki, wątroba i strasznie wypadały mi włosy. Są też udokumentowane przypadki śmierci po lub w trakcie stosowania tej diety.

[syklamen]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;43929318]Dieta Dukana czyli dieta wysokobiałkowa. Generalnie spożywasz tylko białka i warzywa wg. określonego jadłospisu. Dieta bardzo skuteczna, ale ogromnie wyniszczająca organizm. Stosowałam przez jakieś 3 m-ce, 2 pierwsze fazy tylko, schudłam ok. 8 kg, ale po tym czasie od nadmiaru białka zaczęły boleć mnie nerki, wątroba i strasznie wypadały mi włosy. Są też udokumentowane przypadki śmierci po lub w trakcie stosowania tej diety.[/QUOTE]

Ojej, a na wizażu widziałam wątki i o tym i widzę, że mnóstwo osób ją stosuje, a tu takie coś.

Piękna sukienka. Prostota to coś, co najbardziej lubię.


Dziewczyny, a gdzie nasza tabela z wynikami pomiarów? Myślałam, że już jest na początku wklejona, patrzę, a tu nic.

[Nerieed]

Napisane przez Karolinek1987

[/COLOR]a wiecie co fajnego znalazłam w trakcie poszukiwań? przepis na galaretkę z zielonej herbaty
*SKŁADNIKI
zielona herbata w torebkach lub w 'sypkiej' formie
zagotowana woda 1,5 szklanki
cukier 2 łyżki- ja dam stewię
żelatyna 2 łyżeczki

Zaparzamy zieloną herbatę (1,5 szklanki). Herbatę odcedzamy i przelewamy do naczynia. Dodajemy cukier i żelatynę. Mieszamy aż się rozpuszczą. Odstawiamy aż ostygnie.
Gdy zielona herbata będzie zimna dajemy ją do lodówki, na minimum 1,5 godz.
chyba to jutro wypróbuję[COLOR="Silver"]

Nie wiem czy posmakowałaby mi taka galaretka, jakoś tego nie widzę .

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;43929240]O teraz się załadowało...[/QUOTE]

Śliczna jest, nie jakaś udziwniana, tylko taka prosta .

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No to cieszę się, że Wam się podoba Właśnie zawsze chciałam mieć taką prostą suknię, ta jest dla mnie najlepsza, chociaż prawdę mówiąc i tak nie jest taka, jak myślałam. Ale ta jest milion razy lepsza niż moja wymarzona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Nie w moim stylu (lubie vintage), ale fakt - skromna, ladna i nieprzeslodzona. Ja bym chyba ten pasek odwalila jednak to Ty na zdjeciu?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Tak to ja na zdjęciu. A pasek będzie specjalnie dodany, żeby nie było widać miejsca, w którym jest łączenie gorsetu i spódnicy. Teraz był tylko przypięty szpilkami, więc też nie tak jak będzie po uszyciu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nerieed]

Aaa! Mam już dość tej diety . Zjadłabym czekoladę albo chipsy . Pierwszy raz mam taki napad, nawet na samym początku mnie wcale nie ciągnęło do słodkiego. Ale od poniedziałku będę mogła jeść owoce, to pewnie pomoże zaspokoić głód na słodkie.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;43930641]Tak to ja na zdjęciu. A pasek będzie specjalnie dodany, żeby nie było widać miejsca, w którym jest łączenie gorsetu i spódnicy. Teraz był tylko przypięty szpilkami, więc też nie tak jak będzie po uszyciu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Chyba wysoka jestes? Ogolnie bardzo ladnie na Tobie lezy. Zreszta, na wysokich osobach generalnie rzeczy lepiej leza! Kiedy slub?

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez Nerieed

Aaa! Mam już dość tej diety . Zjadłabym czekoladę albo chipsy . Pierwszy raz mam taki napad, nawet na samym początku mnie wcale nie ciągnęło do słodkiego. Ale od poniedziałku będę mogła jeść owoce, to pewnie pomoże zaspokoić głód na słodkie.

Jak masz ochote na slodkie, to idz umyj zeby pasta mietowa - smak na slodkie przechodzi

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No jestem dosyć wysoka - 1,75 m, miałam też buty na małym obcasie, więc to dodatkowo zrobiło efekt Ślub 28.06.2014

BTW Karolinek a Ty jaką masz suknię - proszę się pochwalić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nerieed]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43931202]Jak masz ochote na slodkie, to idz umyj zeby pasta mietowa - smak na slodkie przechodzi [/QUOTE]

Spróbuję następnym razem, póki co mi trochę przeszło, zapchałam się wodą .

[Karolinek1987]

sukienka śliczna ja bym do tego dała pasek w jakimś pastelowym kolorze, ja wymyśliłam, że dekoracje w kościele i na sali będę miała biało liliowe i w tym samym kolorze będę miała sukienki druhen ale koja sukienka jest dość strojna więc o kolorowym pasku mogę zapomnieć, ja mam typową princessę-obcisły gorset taki wycięty w serduszko, a od pasa taki tiulowy dół ale taki bardzo zwiewny nie na takim kole... w takim fasonie wyglądam najlepiej bo mam chuda talię i ramiona-kocham tą kieckę jak będę miała zdjęcia to wkleję zazdroszczę Ci, że możesz mieć buty na obcasie- mój TŻ jest nie wiele wyższy ode mnie więc mogę tylko pomarzyć
a jaką masz wymarzoną sukienkę?
ja na dukanie byłam kiedyś ale krótko bo bardzo źle się czułam od nadmiaru białka i braku węglowodanów-zły humor, brzydka cera i ogólne osłabienie-nie polecam tej diety
Nerieed nie łam się, spróbuj się powstrzymać-potem będzie satysfakcja
ja u koleżanki skusiłam się do kawy na jedno ciasteczko ale było w porze podwieczorku i wielkości 5 zł więc nie czuję się winna
galaretkę jutro zrobię, to wam napiszę czy była jadalna
ja kawy i herbaty też nie słodzę, ale szukam jakiejś alternatywy na podwieczorek i galaretka bez cukru ale ze stewią mi się spodobała, znalazłam też takie ciasto sypkie na naleśniki w których jest dużo białka i prawie w ogóle węglowodanów więc jutro będę tam robić zakupy-marzę o naleśnikach więc będę się ratować tymi białkowymi

[BuryKotZPiwnicy]

Cześć dziewczyny Można się jeszcze przyłączyć ?
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona. Nie wiem czy mam nadbagażu aż 8 kg, bo kiedyś tyle ważyłam i czułam się dość koścista, ale z 5 już bym się bardzo cieszyła

To jak, mogę się tu rozgościć ?

[Nerieed]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Cześć dziewczyny Można się jeszcze przyłączyć ?
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona. Nie wiem czy mam nadbagażu aż 8 kg, bo kiedyś tyle ważyłam i czułam się dość koścista, ale z 5 już bym się bardzo cieszyła

To jak, mogę się tu rozgościć ?

Pewnie, rozgość się, witamy .
Co jesz? Ćwiczysz coś? Ile masz lat? Ila masz wzrostu? (przesłuchanie-mode ).

Karolinek, chętnie wszystkie zobaczymy Twoją kieckę, musisz się pochwalić jak tylko będziesz miała zdjęcie .

[Karolinek1987]

hej BuryKocie witamy
Nerieed na pewno się pochwalę jak tylko będę miała
ale mi zimno dziś, chyba spadam pod kocyk bo się pomarszczę z zimna

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Karolinek1987

hej BuryKocie witamy
Nerieed na pewno się pochwalę jak tylko będę miała
ale mi zimno dziś, chyba spadam pod kocyk bo się pomarszczę z zimna

Chyba wrecz na odwrot - zimno konserwuje

Bury Kocie, ja tez do zrzucenia nie mam 8, a jakies 5 maksymalnie bym chciala.

Dzisiaj zjadlam:

rano:
kefir
banan
5 mandarynek

poludnie:
makrele w sosie pomidorowym + mala bagietka
male opakowanie sushi
szklanke swiezo wyciskanego soku pomaranczowego
jedno ciastko (herbatnik)

wieczor, ostatni posilek, godz. 18:00
miska zupy z soczewica i wolowina

myslicie, ze to duzo? Tego ciastka bym sobie mogla odpuscic ale nieduze bylo! No i draluje do i z pracy teraz codziennie. I wchodze po schodach 3 pietra! Jeszcze jakis sport do tego dorzuce 2x w tygodniu i chyba powinno byc okay!

[Karolinek1987]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43932667]Chyba wrecz na odwrot - zimno konserwuje

Bury Kocie, ja tez do zrzucenia nie mam 8, a jakies 5 maksymalnie bym chciala.

Dzisiaj zjadlam:

rano:
kefir
banan
5 mandarynek

poludnie:
makrele w sosie pomidorowym + mala bagietka
male opakowanie sushi
szklanke swiezo wyciskanego soku pomaranczowego
jedno ciastko (herbatnik)

wieczor, ostatni posilek, godz. 18:00
miska zupy z soczewica i wolowina

myslicie, ze to duzo? Tego ciastka bym sobie mogla odpuscic ale nieduze bylo! No i draluje do i z pracy teraz codziennie. I wchodze po schodach 3 pietra! Jeszcze jakis sport do tego dorzuce 2x w tygodniu i chyba powinno byc okay![/QUOTE]

jedno ciastko diety nie zabije ja jak widzę jadłospisy to od razu w myślach prze;iczam pod siebie czego bym miała za dużo (zboczenie już mam) ważne, żebyś się nie czuła ani głodna ani przejedzona i będzie ok

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Nerieed

Pewnie, rozgość się, witamy .
Co jesz? Ćwiczysz coś? Ile masz lat? Ila masz wzrostu? (przesłuchanie-mode ).

Napisane przez Karolinek1987

hej BuryKocie witamy

Dziękuję za powitanie Czuję się przyjęta do grona przyszłych superlasek

Mam 23 lata i 169 cm

Co jem? Przede wszystkim ograniczam tłuszcze. Pozwalam sobie jedynie na oliwę z oliwek. Czasami jak mnie trochę skusi i zrobię TŻ-owi popcorn to na oleju roślinnym. Wiadomo, że staram się ograniczyć cukry.

Dziś na przykład u mnie było:
ś: 3/4 bułki pełnoziarnistej z dżemem domowej roboty
2ś: mandarynka, kawa zbożowa
obiad: dość spory pełnoziarnisty pieróg z kurczakiem, warzywami i niskotłuszczowym (16%) serem żółtym. (przepis na ciasto na pieroga, wzięłam z wizażowych kulinariów pt."Dietetyczna pizza" - jest z twarogiem).
podw: dwie kulki marcepanowe

Ćwiczę czasami z mel b. Kiedyś prawie codziennie ale chyba przemęczyłam organizm i nagle mi sił zabrakło Od poniedziałku zamierzam chodzić 2-3 razy w tygodniu na siłownię. Dziś dużo spacerowałam: jakieś 2 godzinki na chłodzie i deszczu . Polecacie może jeszcze jakieś ćwiczenia ?

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43932667]
Bury Kocie, ja tez do zrzucenia nie mam 8, a jakies 5 maksymalnie bym chciala.
myslicie, ze to duzo? Tego ciastka bym sobie mogla odpuscic ale nieduze bylo! No i draluje do i z pracy teraz codziennie. I wchodze po schodach 3 pietra! Jeszcze jakis sport do tego dorzuce 2x w tygodniu i chyba powinno byc okay![/QUOTE]

Ja żeby sprawdzić czy dużo zjadłam zawsze korzystam ze strony ilewazy . pl Fajnie i dokładnie są zobrazowane wartości odżywcze i można prowadzić codzienny dziennik

[Karolinek1987]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Dziękuję za powitanie Czuję się przyjęta do grona przyszłych superlasek

Mam 23 lata i 169 cm

Co jem? Przede wszystkim ograniczam tłuszcze. Pozwalam sobie jedynie na oliwę z oliwek. Czasami jak mnie trochę skusi i zrobię TŻ-owi popcorn to na oleju roślinnym. Wiadomo, że staram się ograniczyć cukry.

Dziś na przykład u mnie było:
ś: 3/4 bułki pełnoziarnistej z dżemem domowej roboty
2ś: mandarynka, kawa zbożowa
obiad: dość spory pełnoziarnisty pieróg z kurczakiem, warzywami i niskotłuszczowym (16%) serem żółtym. (przepis na ciasto na pieroga, wzięłam z wizażowych kulinariów pt."Dietetyczna pizza" - jest z twarogiem).
podw: dwie kulki marcepanowe

Ćwiczę czasami z mel b. Kiedyś prawie codziennie ale chyba przemęczyłam organizm i nagle mi sił zabrakło Od poniedziałku zamierzam chodzić 2-3 razy w tygodniu na siłownię. Dziś dużo spacerowałam: jakieś 2 godzinki na chłodzie i deszczu . Polecacie może jeszcze jakieś ćwiczenia ?



Ja żeby sprawdzić czy dużo zjadłam zawsze korzystam ze strony ilewazy . pl Fajnie i dokładnie są zobrazowane wartości odżywcze i można prowadzić codzienny dziennik

narobiłaś mi ochotę na ten pieróg podrzucisz przepis? szukam czegoś pycha na weekend z TŻ: ehem: ja tez jestem fanka ilewazy ta strona jest genialna
menu ładne- a na kolacje co jadasz?