Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[cirill666]

Miałam dzisiaj dzień chemika . Ukręciłam sobie tonik z kwasem L-mlekowym, żel owsiany do mycia ciała i krem bazowy. Przy kremie postanowiłam przeprowadzić eksperyment i zamiast biobazy z mazideł użyłam shea butter soluble z naturalisa. Nie róbcie tego , krem się źle aplikuje, buzia jest lepka .

[natalalala]

Napisane przez aeronauta

Jasne . U mnie bazą takiego psikacza do włosów jest:

Woda destylowana / hydrolat - co kto woli, mi zazwyczaj hydrolatu szkoda - ok. 90%
Pantenol 1%
Keratyna 3-5%
Niacynamid 2-5%
Mleczko (migdałowe, winogronowe, pszczele...) 2-5%


To dodaję zawsze. Ale dodatkowo lubię dodawać:
HA 5-10% ale można więcej
Ceramidy 2%
Wyciąg z aloesu do 10% (ja daję ok. 5%)
Jedwab hydrolizowany / owies 2-3%
NMF 2-3%
Hydromanil 2%
Nawilżacz cukrowy 3%
Gliceryna do 5%
Kolagen z elastyną 5%
L-cystyna 2-3%
Arginina 1-2%
ekstrakty: ze skrzypu, pokrzywy, kasztanowca, amli, eclipty, skórki jabłka i wiele innych też się nadaje - 1-2%

Oczywiście nie wszystko na raz. Generalnie Baza + max 2-3 dodatki. Z czego nie więcej niż 2 proteiny na raz. Już sama keratyna dla niektórych włosów to dużo.
Wypisałam te najpopularniejsze dodatki ze stężeniem jakie ja stosuję (zazwyczaj się pokrywają z tymi zalecanymi ).
Można robić dowolne miksy różnych substancji, byle w miarę pilnować stężeń i nie przesadzać z ilością składników (dla mnie 5 składników jest optimum).

Oczywiście nie musisz też od razu robić wieloskładnikowego serum do włosów. Na początku wystarczy pantenol i keratyna (i woda oczywiście) - takie proste serum też pięknie działa na włosy. I stopniowo dodawać sobie nowe składniki.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam

pewnie. sprobuje cos zrobic przy pierwszej wolnej gotowce
czyli % to stezenia,a nie ilosc w gotowym produkcie? jesli stezenia, to jakie proporcje dac poszczegolnych skladnikow(tych podstawowych)
dzieki

[ridja devojka]

Napisane przez aeronauta

Jasne . U mnie bazą takiego psikacza do włosów jest:

Woda destylowana / hydrolat - co kto woli, mi zazwyczaj hydrolatu szkoda - ok. 90%
Pantenol 1%
Keratyna 3-5%
Niacynamid 2-5%
Mleczko (migdałowe, winogronowe, pszczele...) 2-5%


To dodaję zawsze. Ale dodatkowo lubię dodawać:
HA 5-10% ale można więcej
Ceramidy 2%
Wyciąg z aloesu do 10% (ja daję ok. 5%)
Jedwab hydrolizowany / owies 2-3%
NMF 2-3%
Hydromanil 2%
Nawilżacz cukrowy 3%
Gliceryna do 5%
Kolagen z elastyną 5%
L-cystyna 2-3%
Arginina 1-2%
ekstrakty: ze skrzypu, pokrzywy, kasztanowca, amli, eclipty, skórki jabłka i wiele innych też się nadaje - 1-2%

Świetnie. A powiedz jeszcze, mieszasz to w jakiś specjalny sposób? Czy wystarczy połączyć, pomieszać i już? Bardzo bym chciała żeby tak było.

[aeronauta]

Napisane przez natalalala

pewnie. sprobuje cos zrobic przy pierwszej wolnej gotowce
czyli % to stezenia,a nie ilosc w gotowym produkcie? jesli stezenia, to jakie proporcje dac poszczegolnych skladnikow(tych podstawowych)
dzieki

Tak to stężenia lub ilość w gotowym produkcie, ale w gramach. W mililitrach będzie to mniej więcej tak (na 10ml sprayu):
woda/hydrolat - 8,5 - 9ml
pantenol - 0,1ml
niacynamid - 0,5ml (przedział: 0,3-0,8ml)
keratyna - 0,3-0,5ml
mleczko np. migdałowe - 0,5ml (przedział: 0,2-0,5ml)

Napisane przez ridja devojka

Świetnie. A powiedz jeszcze, mieszasz to w jakiś specjalny sposób? Czy wystarczy połączyć, pomieszać i już? Bardzo bym chciała żeby tak było.

Nie. Wystarczy wrzucić wszystko do jednej zlewki i wymieszać bagietką/łyżeczką. Nie potrzeba żadnego sprzętu poza może łyżeczkami miarowymi do odmierzania ilości (lub wagi, ale zdecydowanie tańsze są łyżeczki ).

[cirill666]

Mam włosy przetłuszczające się, który składnik może mi dodatkowo potłuścić włosy?? Być może już ktoś oto pytał, więc sorry za ignorancje i zawracanie tyłka ale nie chce mi się czytać

[natalalala]

Napisane przez aeronauta

Tak to stężenia lub ilość w gotowym produkcie, ale w gramach. W mililitrach będzie to mniej więcej tak (na 10ml sprayu):
woda/hydrolat - 8,5 - 9ml
pantenol - 0,1ml
niacynamid - 0,5ml (przedział: 0,3-0,8ml)
keratyna - 0,3-0,5ml
mleczko np. migdałowe - 0,5ml (przedział: 0,2-0,5ml)



Nie. Wystarczy wrzucić wszystko do jednej zlewki i wymieszać bagietką/łyżeczką. Nie potrzeba żadnego sprzętu poza może łyżeczkami miarowymi do odmierzania ilości (lub wagi, ale zdecydowanie tańsze są łyżeczki ).

dzieki!
wszystko juz jasne

[ridja devojka]

Napisane przez aeronauta

Nie. Wystarczy wrzucić wszystko do jednej zlewki i wymieszać bagietką/łyżeczką. Nie potrzeba żadnego sprzętu poza może łyżeczkami miarowymi do odmierzania ilości (lub wagi, ale zdecydowanie tańsze są łyżeczki ).

Bosko A jaka takie cudeńko ma datę ważności?
I jak rozumiem nie spłukujesz tego?

[NaKrawedzi]

Napisane przez ridja devojka

Bosko A jaka takie cudeńko ma datę ważności?
I jak rozumiem nie spłukujesz tego?

wydaje mi się, że 2 tygodnie, ale mogę się mylic

[aeronauta]

Napisane przez cirill666

Mam włosy przetłuszczające się, który składnik może mi dodatkowo potłuścić włosy?? Być może już ktoś oto pytał, więc sorry za ignorancje i zawracanie tyłka ale nie chce mi się czytać

Żaden nie powinien, jeśli będziesz się trzymać stężeń i nie przesadzała z ilością dodatków. Z substancji potencjalnie mogących obciążać to przede wszystkim pantenol, a w większych ilościach: mleczka, ceramidy, gliceryna, nawilżacz cukrowy, czy hydromanil. Ale w praktyce, w prawidłowym stężeniu żadna z w.w. nie powinna wpływać na szybsze przetłuszczanie. Za to wszystkie na raz w maksymalnych stężeniach mogą dać "cięższą" odżywkę.
Jak się boisz, że Ci taka odżywka przetłuści włosy to rób małoskładnikowe spraye z 2-3 składnikami.

Napisane przez natalalala

dzieki!
wszystko juz jasne

Proszę bardzo

Napisane przez ridja devojka

Bosko A jaka takie cudeńko ma datę ważności?
I jak rozumiem nie spłukujesz tego?

Bez konserwantów jakieś 2 tygodnie, trzymane w lodówce. Z dodatkiem konserwantu parę miesięcy może postać.
I nie, to jest odżywka bez spłukiwania

[Lorri]

Napisane przez EmilaDz78

Lorii lub dziewczyny oblatane w biochemii kosmetycznej proszę ustosunkujcie się Przeczytałam taką wzmiankę na temat dwutlenku tytanu cytat z "URODY":
"Ditlenek tytanu daje dość dobrą ochronę w zakresie UVB iUVA.Ma jednak pewne minusy:na jego powierzchni tworzą się tzw.centra aktywne,w których pod wpływem promieniowania mogą być generowane wolne rodniki.Przyspiesza to rozkład innych składników kosmetyku,takich jak witaminy,filtry UV,antyutleniacze czy substancje zapachowe.Aby zapobiec tym niekorzystnym reakcjom,powierzchnia ditlenku tytanu musi być modyfikowana chemicznie.Najczęśćiej powleka się ją związkami silikonu,krzemu i tlenku glinu.Tylko wtedy może skutecznie i bezpiecznie działac w kosmetyku"

I tu moje pytanie,czy dwutlenek tytanu(jak pamiętam różniacy sie chemicznie od ditlenku tytanu) zachowuje sie tak samo w kosmetykach,jeżeli tak to czy nie przyspiesza on starzenia sie skóry poprzez generowanie wolnych rodników?
Używam minerałow od roku,poprawiła mi się czystość skóry ale pojawiła sie masakryczna ilość nowych zmarszczek,myślałam że to zbieg okolicznosci(bo nastolatką to już raczej nie jestem),ale teraz się zastanawiam.Proszę kto ma wiedzę niech sie wypowie:pro si:

Ditlenek i dwutlenek to to samo.

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post28814592

(więcej danych)

[migotka1993]

Ja strasznie przesuszyłam sobie skórę maścią Brevoxyl
Czy mogłybyście mi podać "przepis" na jakieś serum/krem które nawilżyłoby i zregenerowało moją cerę?

[EmilaDz78]

Napisane przez Lorri

Ditlenek i dwutlenek to to samo.

Problem fotokatalizy dotyczy dwutlenku tytanu w postaci nanocząsteczkowej (Fotokatalityczne właściwości TiO2). Istnieją badania potwierdzające potencjalnie szkodliwy wpływ nanocząstek TiO2 na skórę (Nano titanium dioxide photocatalytic protein tyrosine nitration: A potential hazard of TiO2 on skin). Nie ma powodów do obaw, jeśli używamy zwykłego tlenku. Należy jednak unikać łączenia w kosmetykach TiO2 z olejami podatnymi na utlenianie (z wysoką zawartością nienasyconych kwasów tłuszczowych).

Bardzo bardzo dziękuję,podziwiam Twoją wiedzę
NO TO MOZEMY SIĘ PACYKOWAĆ MINERAŁAMI BEZ OBAW

[cansada]

Lorri, chyle czolo przed Twoja wiedza!
swierzbi mnie jezyk juz od jakiegos czasu aby zapytac, to Twoje hobby czy tez zawodowo jestes zwiazana z biotechnologia?

Jesli z jakichkolwiek powodow nie zechcesz odpowiedziec to dla mnie OK, ja to zrozumiem

[Lorri]

Napisane przez cansada

Lorri, chyle czolo przed Twoja wiedza!
swierzbi mnie jezyk juz od jakiegos czasu aby zapytac, to Twoje hobby czy tez zawodowo jestes zwiazana z biotechnologia?

Dzięki . Jak na razie hobby/pasja (rozwijane w związku z własnymi problemami dermatologicznymi, wrodzoną dociekliwością, dostępem do fachowych źródeł i łatwością przyswajania tekstów naukowych).

[Plurabellle]

Zrobilam sobie tonik PHA6% "prawie" jak ten z BU. Użyłam hydrolatu rózy stulistnej, glukonolaktonu, mocznika (w proporcjach BU), dodałam mleczan sodu i konserwant (ten sam, co w BU), ale skladniki mialam z innych sklepów. M.in. hydrolat - mazidłowy, w ktorym podobno jest więcej konserwantów i nie musi on być w lodówce (z BU chyba tak, o ile dobrze pamiętam), ale i tak trzymałam w lodówce calość.
Po wymieszaniu przez 2 tygodnie go nie używałam, bo miałam "napad" alergii skórnej, teraz wyciągnęłam z lodówki i widze, że w buteleczce na dnie wytrącił się białawy osad. Nie wiecie, co to może być?
Wcześniej miałam ten tonik z BU, ale nie potrafię powiedzieć, czy tam przypadkiem tez nie było osadu, bo butelka była nieprzezroczysta...
Aha, sprawdzilam PH (papierkiem) jest ok 4,5, więc niby takie, jak powinno być...

[cirill666]

Napisane przez Lorri

Ditlenek i dwutlenek to to samo.

Problem fotokatalizy dotyczy dwutlenku tytanu w postaci nanocząsteczkowej (Fotokatalityczne właściwości TiO2). Istnieją badania potwierdzające potencjalnie szkodliwy wpływ nanocząstek TiO2 na skórę (Nano titanium dioxide photocatalytic protein tyrosine nitration: A potential hazard of TiO2 on skin). Nie ma powodów do obaw, jeśli używamy zwykłego tlenku. Należy jednak unikać łączenia w kosmetykach TiO2 z olejami podatnymi na utlenianie (z wysoką zawartością nienasyconych kwasów tłuszczowych).

dzięki. I dylemat mam z głowy

[cirill666]

Napisane przez aeronauta

Żaden nie powinien, jeśli będziesz się trzymać stężeń i nie przesadzała z ilością dodatków. Z substancji potencjalnie mogących obciążać to przede wszystkim pantenol, a w większych ilościach: mleczka, ceramidy, gliceryna, nawilżacz cukrowy, czy hydromanil. Ale w praktyce, w prawidłowym stężeniu żadna z w.w. nie powinna wpływać na szybsze przetłuszczanie. Za to wszystkie na raz w maksymalnych stężeniach mogą dać "cięższą" odżywkę.
Jak się boisz, że Ci taka odżywka przetłuści włosy to rób małoskładnikowe spraye z 2-3 składnikami.

Wielkie dzięki, zastosowałam się i wszystko w dobrze. Nic złego się nie dzieje

[Lorri]

Napisane przez cirill666

dzięki. I dylemat mam z głowy

Przygotowuję artykuł na temat bezpieczeństwa stosowania TiO2 i ZnO oraz nanocząstek, ponieważ temat już się pojawiał i na pewno jeszcze wróci (dodatkowo znajdą się tam przydatne informacje dla osób stosujących filtry zawierające nanotlenki metali).

[cirill666]

Napisane przez Lorri

Przygotowuję artykuł na temat bezpieczeństwa stosowania TiO2 i ZnO oraz nanocząstek, ponieważ temat już się pojawiał i na pewno jeszcze wróci (dodatkowo znajdą się tam przydatne informacje dla osób stosujących filtry zawierające nanotlenki metali).

Jesteś niczym skarbnica wiedzy , no i dużo czasu Twoja pasja mi zaoszczędza : roza:

[a*a*a*]

Nie wiem czy mogę tu wkleić ale taki filmik warto zobaczyć O składnikach kosmetyków, szkodliwych i toksycznych... W sam raz dla fanek naturalnej pielęgnacji, aby utwierdzić w przekonaniu, że wiedzą co dobre
http://www.youtube.com/watch?v=pfq00...ayer_embedded#

[skarpetta]

Napisane przez a*a*a*

Nie wiem czy mogę tu wkleić ale taki filmik warto zobaczyć O składnikach kosmetyków, szkodliwych i toksycznych... W sam raz dla fanek naturalnej pielęgnacji, aby utwierdzić w przekonaniu, że wiedzą co dobre
http://www.youtube.com/watch?v=pfq00...ayer_embedded#

Pamiętam, że już ktoś na wizażu przytoczył ten filmik. Zgadzam się, że Pantene to totalna chemia

[buchta]

Napisane przez honey1012

Bardzo fajny opis powiedz coś więcej o tym toniku z kwasem mlekowym ,uzywasz filtrów?

nie nakładam filtrów, kwas mlekowy w tym stężeniu dla mojej cery jest b. łagodny, nie podrażnia. Ale mojej koleżance skóra schodziła prawie płatami Dbam o to aby na co dzień jakaś tłustawa warstwa ochronna była - zmieszany olejek z kw.h.+wit.E, i wcześniej jeszcze twarz przecieram płynem micelarnym z aloesem, d-pantenolem.

[raspberry88]

hej!

Wlasnie zrobilam zamowienie na mazidłach i na BU. Min. kupilam olej kokosowy do wlosow i keratynę i tak sie zastanawiam czy moge te 2 rzeczy połaczyć. Myslałam, zeby dodac parę kropelek keratyna zaraz przed nalozeniem oleju na wlosy... Jak sadzicie, to dobry pomysl? Mozna tak kombinować?

[guniaaa]

Hej,chcę się do Was przyłączyć. Zawziełam się i teraz chcę pielęgnować cerę i włosy w 100% naturalnie(no może 99%,bo nie tak prosto o 100% naturę ). Myję twarz na razie żelem ekhm...do higieny intymnej,przemywam "samorobionym" tonikiem z kwsem salicylowym 10%,gdyż mam sporo zaskórników i przebarwień po wyciskaniu,potem tonikiem nawilzającym i masc na noc z witaminą A,a na koniec punktowo na wypryski olejek z drzewa herbacianego i witaminę C na naczynka i miejscowe zaczerwienienia i troszkę pod oczy. Jest mnóstwo do poprawienia,żeby pielegnacja była w tych 99% naturalna,ale właśnie tu liczę na Wasząpomoc. Czego używać należy do cery suchej,często łuszczącej się,ale z zaskórnikami i niespodziankami,i przebarwieniami po nich,żeby t wszystko można było nazwac naturalną pielenacją? Co polecacie? Najchętniej jakies apteczne lub własnej roboty kosmetyki mi się marzą

[jaglanka]

Ja też jestem wielką fanką naturalnych kosmetyków - w drogeriach już nic nie kupuję Do włosów - tylko olej kokosowy, do ciała oliwa z oliwek Miałam przygodę z BU i Mazidłami, ale jakoś nie mam cierpliwości. Przerzuciłam się na naturalne gotowce. Uwielbiam kremy Weledy - szczególnie Skin Food - jest rewelacyjny, nigdy nie miałam tak dobrze nawilżonej skóry Zachęciły mnie zachwyty na anglojęzycznych stronach i nie żałuję.
O tu można poczytać:
http://www.makeupalley.com/product/s...a/Moisturizers

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Skład zachęcający, ale ten alkohol Sama jak szukałam kremów gotowych, to większość miała właśnie alkohol w czołówce, jako konserwant a ja naczynkowiec. Zamówiłam sobie 2 próbki (po 7,5 ml) kremu Lavera (tego- https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ge.html&next=1), też ma alkohol i w sumie przeraża mnie trochę skład, czy nie zapcha, ale dziewczyny na to się nie skarżą, a krem do cery mieszanej... W sumie ja zakupiłam na strefę T wypróbować (co by nawilżył, ale nie zapchał). Mam tam suche skórki czasem, a nie chcę dawać tego, co na policzki (Lush Celestial).
Mam cerę mieszaną, naczynkową, trochę wrażliwą, która łatwo się przesusza (policzki, nos), ale też łatwo można ją zapchać . Czy ktoś też taką ma? Ciężko mi wybierać kosmetyk, bo jak chcę nawilżyć (np kremem do cery suchej), to mogę ją zapchać, a jakbym używała do mieszanej, to byłby niewystarczający... Obecnie co 2-gi lub 3-ci dzień używam na policzki i nos właśnie Celestial'a, na dzień krem avonu z filtrem, po domu np Raspberry Moisturizer Silk Naturals (ale zwykle czuję po nim ściągnięcie), czy serum z vit C Silk Naturals (po nim również)... Czasem też kremu półtłustego Dermosan. Miałam jeszcze np serum arbuzowe i na naczynka Bielenda, ale uznałam, że cera chyba nie jest zbyt zadowolona, jeśli używam 5 czy 6 kosmetyków do nawilżania twarzy. Może się mylę?

[NaKrawedzi]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;24942173]Skład zachęcający, ale ten alkohol Sama jak szukałam kremów gotowych, to większość miała właśnie alkohol w czołówce, jako konserwant a ja naczynkowiec. Zamówiłam sobie 2 próbki (po 7,5 ml) kremu Lavera (tego- https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ge.html&next=1), też ma alkohol i w sumie przeraża mnie trochę skład, czy nie zapcha, ale dziewczyny na to się nie skarżą, a krem do cery mieszanej... W sumie ja zakupiłam na strefę T wypróbować (co by nawilżył, ale nie zapchał). Mam tam suche skórki czasem, a nie chcę dawać tego, co na policzki (Lush Celestial).
Mam cerę mieszaną, naczynkową, trochę wrażliwą, która łatwo się przesusza (policzki, nos), ale też łatwo można ją zapchać . Czy ktoś też taką ma? Ciężko mi wybierać kosmetyk, bo jak chcę nawilżyć (np kremem do cery suchej), to mogę ją zapchać, a jakbym używała do mieszanej, to byłby niewystarczający... Obecnie co 2-gi lub 3-ci dzień używam na policzki i nos właśnie Celestial'a, na dzień krem avonu z filtrem, po domu np Raspberry Moisturizer Silk Naturals (ale zwykle czuję po nim ściągnięcie), czy serum z vit C Silk Naturals (po nim również)... Czasem też kremu półtłustego Dermosan. Miałam jeszcze np serum arbuzowe i na naczynka Bielenda, ale uznałam, że cera chyba nie jest zbyt zadowolona, jeśli używam 5 czy 6 kosmetyków do nawilżania twarzy. Może się mylę?[/QUOTE]
mam dokładnie tak samo, bardzo widoczne naczynka, sucha skóra i komodogenna... chyba gorzej byc nie moze

[SzatAnka71]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;24942173]Skład zachęcający, ale ten alkohol Sama jak szukałam kremów gotowych, to większość miała właśnie alkohol w czołówce, jako konserwant a ja naczynkowiec. Zamówiłam sobie 2 próbki (po 7,5 ml) kremu Lavera (tego- https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ge.html&next=1), też ma alkohol i w sumie przeraża mnie trochę skład, czy nie zapcha, ale dziewczyny na to się nie skarżą, a krem do cery mieszanej... W sumie ja zakupiłam na strefę T wypróbować (co by nawilżył, ale nie zapchał). Mam tam suche skórki czasem, a nie chcę dawać tego, co na policzki (Lush Celestial).
Mam cerę mieszaną, naczynkową, trochę wrażliwą, która łatwo się przesusza (policzki, nos), ale też łatwo można ją zapchać . Czy ktoś też taką ma? Ciężko mi wybierać kosmetyk, bo jak chcę nawilżyć (np kremem do cery suchej), to mogę ją zapchać, a jakbym używała do mieszanej, to byłby niewystarczający... Obecnie co 2-gi lub 3-ci dzień używam na policzki i nos właśnie Celestial'a, na dzień krem avonu z filtrem, po domu np Raspberry Moisturizer Silk Naturals (ale zwykle czuję po nim ściągnięcie), czy serum z vit C Silk Naturals (po nim również)... Czasem też kremu półtłustego Dermosan. Miałam jeszcze np serum arbuzowe i na naczynka Bielenda, ale uznałam, że cera chyba nie jest zbyt zadowolona, jeśli używam 5 czy 6 kosmetyków do nawilżania twarzy. Może się mylę?[/QUOTE]

To nie jesteście sameJa mam jeszcze do tego przebarwienia.Na policzki kupiłam krem na naczynka Ziaji ale chyba wysuszasprawdza mi się Ziaja Calma HLC mieszany z jakimś olejem a na czoło które mam tłuste ale i odstające skórki używam, Nanobase-to na noc a na dzień mam Neostratę rozświetlającą.
Nie znalazłam nic co by mi super nawilżało cerę

[NaKrawedzi]

Napisane przez SzatAnka71

To nie jesteście sameJa mam jeszcze do tego przebarwienia.Na policzki kupiłam krem na naczynka Ziaji ale chyba wysuszasprawdza mi się Ziaja Calma HLC mieszany z jakimś olejem a na czoło które mam tłuste ale i odstające skórki używam, Nanobase-to na noc a na dzień mam Neostratę rozświetlającą.
Nie znalazłam nic co by mi super nawilżało cerę

tez uzywam nanobase, ale dla mnie nadal za słabo nawilża i czasami mi cos po nim wyskoczy...

[SzatAnka71]

Napisane przez NaKrawedzi

tez uzywam nanobase, ale dla mnie nadal za słabo nawilża i czasami mi cos po nim wyskoczy...

Dla mnie to wyjątkowo uciążliwe mazidło ale na czole po nim nie mam suchych skórek.Jednak jak skończę raczej nie kupię następnej bo faktycznie raczej natłuszcza niż nawilża