Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[dorinka30]

Napisane przez mademoiselle betti

Bo nigdy o tym nie pisałam



Dori, nie długo bo trochę rok. Moja babcia ma obywatelstwo amerykańskie. Moja mama, żeby sobie "dorobić" w gorszych czasach wzięła bezpłatny urlop, miałam wtedy 15 lat pojechałam z nią. Potem wróciłyśmy, w sumie to do tej pory nie wiem po jaką cholerę Zdawałam w Pl międzynarodową maturę, miałam wrócić tam na studia, ale w między czasie poznałam Tż i tak się skończyły moje plany...



Co do podkreślonego, nie chce mi się o tym pisać

Ad. Stanów - mnie kręcą i to bardzo, to jest właśnie miejsce gdzie mogłabym mieszkać Życie tam jest całkowicie inne niż u nas, ludzie są inni Hmm... No ale to moje zdanie...

O kurcze tylko powiem, w każdym razie wnioskuję, że masz na Stany zawsze furtkę otwartą więc fajna świadomość
Mnie Stany kręcą, uwielbiam wielkie aglomeracje, miasta, zapach cywilizacji, nigdy nie byłam i kiedyś chciałam choć odwiedzić NY, choć mieszkać to raczej nie, z tego co słyszałam mentalność ludzi jest tak inna od europejskiej, że bliżej mi sercem do Hiszpanii w tym względzie niż do Stanów

Życzę, aby poukładało się między Wami jakikolwiek tam problem u Was jest, ale z tego co pamiętam różnica temperamentów Cię męczy...

Cześć

Się rozpisałam z rana

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Co do podkreślonego, nie chce mi się o tym pisać

Życzę aby się poukładało.

Napisane przez asiuk

Cześć!

Idę się za chwilę myć i spać. Dziś dzień nieco zabiegany, pierwszy po długim urlopie.

Ja też mam trochę nerwów już na początku roku, ale nie chce mi się o tym pisać, bo mnie nosi od trzech dni, a trochę udało mi się uspokoić.

Jak wiele z Was, chciałabym schudnąć. Mam nadzieję, że w końcu mi się uda. TŻ też planuje się odciążyć, więc może razem damy radę?
Trochę nie mam pomysłu na swój wizerunek. Chciałabym się lepiej ubierać, ale chyba się na tym nie znam

To Tobie życzę aby przestało Cię "nosić" i aby ten nerwowy początek roku był już za Tobą.

Same odchudzające się widzę.
Trzeba się w takim razie trochę mobilizować

Ja też od dziś robię stop na słodycze..bo od świąt przesadzam. Wsuwam te przetworzone węgle, a boczki rosną
No i trzeba z powrotem zacząć chodzić na pilates..bo przez okres świąteczny nie było jak

--
dziś znowu zostałam ciocią
Cieszę sie że wszystko OK bo rodziła moja "wiekowa" już koleżanka..pierwsze dziecko w wieku 35 lat.

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Życzę aby się poukładało.

To Tobie życzę aby przestało Cię "nosić" i aby ten nerwowy początek roku był już za Tobą.

Same odchudzające się widzę.
Trzeba się w takim razie trochę mobilizować

Ja też od dziś robię stop na słodycze..bo od świąt przesadzam. Wsuwam te przetworzone węgle, a boczki rosną
No i trzeba z powrotem zacząć chodzić na pilates..bo przez okres świąteczny nie było jak

--
dziś znowu zostałam ciocią
Cieszę sie że wszystko OK bo rodziła moja "wiekowa" już koleżanka..pierwsze dziecko w wieku 35 lat.

Tak, tak , mobilizujmy się dietetycznie

Haniu kiedy wyjazd na narty masz ?

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Tak, tak , mobilizujmy się dietetycznie

Haniu kiedy wyjazd na narty masz ?

W piątek za tydzień w nocy.

Ale w związku z tym że już w czwartek przyjeżdża do nas David ze Szwajcarii, tak jakby juz od pojutrza mamy kolorowy zawrót głowy
Też dobre....przylatuje do Polski ze Szwajcarii po to żeby wsiąść w samochód i pojechać do Austrii na narty
Jak znajomi o tym słyszą pytają czy aby na pewno ma po kolei w głowie

[miskowa]

cześć
właśnie przyszłam, zaspałam dziś i nie mam pojęcia, jak to zrobiłam. W ogóle nie słyszałam budzika a tż twierdzi, że dzwonił, wyłączyłam go i poszłam spać

[mykmyk]

Czesc laski

zasypiam dzis na maksa.. nie wiem jak przezyje w pracy.

[ButterBear]

Cześć...

Nie przespałam pół nocy, bo moją psinkę dopadło jakieś uczulenie, całe oczy opuchnięte, krostki przy uszach i drapał się i piszczał Z takim szczeniaczkiem, jak z dzieckiem, musiałam go specjalnie usypiać, żeby w końcu się uspokoił...biedak.

A tak w ogóle to jestem mega mega zła, ponieważ wczoraj znowu mój szef wykazał się 'klasą', tym razem w płaceniu mi. Wydaje się, że reguły są poustalane, a to on i szefowa je dyktują, więc mogą je zmieniać kiedy im się spodoba, albo jakieś niedomówienia wprowadzać. Niby wyjaśniłam sprawę z nim, ale i tak na moją niekorzyść-wiadomo, z szefem się nie wygra. Ale podjęłam ostateczną decyzję, że ze względów czysto praktycznych (urlop przed ślubem, którego mogłabym nie dostać w nowej pracy,szczególnie, że mam okres wypowiedzenia 3 m-ce, więc mogłabym zacząć nową pracę dopiero w kwietniu, maju) po ślubie składam wypowiedzenie i spadam stąd, bo to dzieje się w mojej firmie, to przechodzi ludzkie pojęcie...

No to jak zwykle przymarudziłam z rana Sorki...

[jodie]

hej!

ja już po badaniach. pobrali mi tyle krwi że myślałam ze fiknę , ehh mam strasznie niską odporność na ból .

Butter - życzę pomyślengo rozwiązania dla Ciebie w sprawie pracy!

[dorinka30]

Napisane przez hania811

W piątek za tydzień w nocy.

Ale w związku z tym że już w czwartek przyjeżdża do nas David ze Szwajcarii, tak jakby juz od pojutrza mamy kolorowy zawrót głowy
Też dobre....przylatuje do Polski ze Szwajcarii po to żeby wsiąść w samochód i pojechać do Austrii na narty
Jak znajomi o tym słyszą pytają czy aby na pewno ma po kolei w głowie

Dobry agent z tego Davida
Poznał w końcu jakąś wolną laskę w Polsce ?

Napisane przez ButterBear

Cześć...

Nie przespałam pół nocy, bo moją psinkę dopadło jakieś uczulenie, całe oczy opuchnięte, krostki przy uszach i drapał się i piszczał Z takim szczeniaczkiem, jak z dzieckiem, musiałam go specjalnie usypiać, żeby w końcu się uspokoił...biedak.

A tak w ogóle to jestem mega mega zła, ponieważ wczoraj znowu mój szef wykazał się 'klasą', tym razem w płaceniu mi. Wydaje się, że reguły są poustalane, a to on i szefowa je dyktują, więc mogą je zmieniać kiedy im się spodoba, albo jakieś niedomówienia wprowadzać. Niby wyjaśniłam sprawę z nim, ale i tak na moją niekorzyść-wiadomo, z szefem się nie wygra. Ale podjęłam ostateczną decyzję, że ze względów czysto praktycznych (urlop przed ślubem, którego mogłabym nie dostać w nowej pracy,szczególnie, że mam okres wypowiedzenia 3 m-ce, więc mogłabym zacząć nową pracę dopiero w kwietniu, maju) po ślubie składam wypowiedzenie i spadam stąd, bo to dzieje się w mojej firmie, to przechodzi ludzkie pojęcie...

No to jak zwykle przymarudziłam z rana Sorki...

No właśnie w prywatnych firmach to mnie wnerwia właśnie, że inne są ustalenia z szefem a inne w efekcie, jednak w korporacji jest inaczej, nic na gębę nie ma, wiadomo plusy i minusy, ja ostatnio mam już dosyć dorabiania prywaciarzy, bo wykorzystują na maksa pracowników i całą śmietankę zgarniają dla siebie
Jak się mój mąż ustawi w pracy konkretnie, to też zmieniam pracę albo zakładam własną

Napisane przez jodie

hej!

ja już po badaniach. pobrali mi tyle krwi że myślałam ze fiknę , ehh mam strasznie niską odporność na ból .

Butter - życzę pomyślengo rozwiązania dla Ciebie w sprawie pracy!

Dobrze, że zrobiłaś badania, dzisiaj masz wolne ?

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Cześć...

Nie przespałam pół nocy, bo moją psinkę dopadło jakieś uczulenie, całe oczy opuchnięte, krostki przy uszach i drapał się i piszczał Z takim szczeniaczkiem, jak z dzieckiem, musiałam go specjalnie usypiać, żeby w końcu się uspokoił...biedak.

A tak w ogóle to jestem mega mega zła, ponieważ wczoraj znowu mój szef wykazał się 'klasą', tym razem w płaceniu mi. Wydaje się, że reguły są poustalane, a to on i szefowa je dyktują, więc mogą je zmieniać kiedy im się spodoba, albo jakieś niedomówienia wprowadzać. Niby wyjaśniłam sprawę z nim, ale i tak na moją niekorzyść-wiadomo, z szefem się nie wygra. Ale podjęłam ostateczną decyzję, że ze względów czysto praktycznych (urlop przed ślubem, którego mogłabym nie dostać w nowej pracy,szczególnie, że mam okres wypowiedzenia 3 m-ce, więc mogłabym zacząć nową pracę dopiero w kwietniu, maju) po ślubie składam wypowiedzenie i spadam stąd, bo to dzieje się w mojej firmie, to przechodzi ludzkie pojęcie...

No to jak zwykle przymarudziłam z rana Sorki...

Biedna psinka

Tak to jest jak papieru się nie podpisuje.

Napisane przez jodie

hej!

ja już po badaniach. pobrali mi tyle krwi że myślałam ze fiknę , ehh mam strasznie niską odporność na ból .

Butter - życzę pomyślengo rozwiązania dla Ciebie w sprawie pracy!

Ja będziesz miała wyniki napisz co i jak.

[mykmyk]

Dziewczyny, czy ktoras z was robila depilacje pasta cukrowa u kosmetyczki? Bede wdzieczna za wszystkie info, czy kogos moze polecacie czy odradzacie, gdzie zrobic.. Wiem, ze ceny sa horrendalne, ale warto.

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Dobry agent z tego Davida
Poznał w końcu jakąś wolną laskę w Polsce ?

Stwierdził że mu sie nudzi bo jest na bezrobociu i ma dużo pieniędzy (absurd) więc sobie do nas przyleci w odwiedziny i na narty tez śmignie- a co mu zależy.

Nie znalazł. I na wyjeździe też nie znajdzie bo w ekipie same mężatki

[dorinka30]

Napisane przez mykmyk

Dziewczyny, czy ktoras z was robila depilacje pasta cukrowa u kosmetyczki? Bede wdzieczna za wszystkie info, czy kogos moze polecacie czy odradzacie, gdzie zrobic.. Wiem, ze ceny sa horrendalne, ale warto.

Ja polecam na wszelkie depilacje Salon Dermiki na Gen. Zajączka , ja tam chodzę na wosk ale jak znam życie, mają wszystkie dostępne metody- polecam panią Kasię i Nataszę, obydwie są extra babeczki

http://www.spasalon.pl/instytut/kontakt/index.html

Napisane przez hania811

Stwierdził że mu sie nudzi bo jest na bezrobociu i ma dużo pieniędzy (absurd) więc sobie do nas przyleci w odwiedziny i na narty tez śmignie- a co mu zależy.

Nie znalazł. I na wyjeździe też nie znajdzie bo w ekipie same mężatki

Taki to pożyje , żeby u nas na bezrobociu tak się dało
Oby tylko jakaś mężatka nie rozwiodła sie dla niego po wyjeździe , znam takie przypadki i dokładnie związane z wyjazdami na narty

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Taki to pożyje , żeby u nas na bezrobociu tak się dało
Oby tylko jakaś mężatka nie rozwiodła sie dla niego po wyjeździe , znam takie przypadki i dokładnie związane z wyjazdami na narty

właśnie miałam pisać, że w zasadzie jedno drugiego nie wyklucza

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

właśnie miałam pisać, że w zasadzie jedno drugiego nie wyklucza

Oj stanowczo nie wyklucza, nawet jak niektórzy sądzą to bardziej komfortowa sytuacja

[asiuk]

Cześć!

Piję cykorię właśnie i rysuję sobie instalację c.o.

Co do mobilizacji, T. założył się z kumplem o 200 zł ( ), że schudnie do czerwca 10 kg. Kumpel też ma tyle schudnąć. Wczoraj było oficjalne ważenie Chcemy z tym tygodniu kupić karnet na siłownię.

Butter, współczuję przebojów z szefem. Ja też pracuję w małej prywatnej firmie i bywa różnie. Już Wam kiedyś pisałam: mam podpisaną umowę o pracę na czas określony, w umowie jest minimalna płaca krajowa Co miesiąc dostaję "resztę" w kopercie. Szef ostatnio stwierdził, że opłaca mi się mieć dziecko, że becikowe dostanę i w ogóle... Ja go tylko zapytałam, a jaki, w takim razie, dostanę zasiłek macierzyński na urlopie? Wtedy się przymknął Jedynym plusem jest dobry kontakt z nim i wiele wolnego, pełnopłatnego.

Haniu, dzięki za życzenia Nerwy się tak szybko nie skończą - tak to jest, gdy w grę wchodzi stary śląski dom, moja miłość do architektury i czyjeś wątłe o tym pojęcie + nadmierna oszczędność. A dom anonimowy nie jest - będzie za niedługo własnością brata T. i mojego TŻ, czyli po częsci moją...

[mykmyk]

Napisane przez dorinka30

Ja polecam na wszelkie depilacje Salon Dermiki na Gen. Zajączka , ja tam chodzę na wosk ale jak znam życie, mają wszystkie dostępne metody- polecam panią Kasię i Nataszę, obydwie są extra babeczki

http://www.spasalon.pl/instytut/kontakt/index.html

Dzieki bardzo, niestety na stronie nie ma nawet slowa o zadnej formie depilacji - bardzo dziwne, bede musiala zadzwonic.

[jodie]

Napisane przez dorinka30

Dobrze, że zrobiłaś badania, dzisiaj masz wolne ?

Napisane przez hania811

Ja będziesz miała wyniki napisz co i jak.

dam znać co i jak. a ja w pracy. ciężki miesiąc spotkaniowo i imprezowo mamy i nie mam czasu na chorowanie już raz przypłaciłam za takie podejście i mimo to robie dalej tak samo.

Napisane przez asiuk

Cześć!

Piję cykorię właśnie i rysuję sobie instalację c.o.

Co do mobilizacji, T. założył się z kumplem o 200 zł ( ), że schudnie do czerwca 10 kg. Kumpel też ma tyle schudnąć. Wczoraj było oficjalne ważenie Chcemy z tym tygodniu kupić karnet na siłownię.

o to trzymam kciuki za Twojego T.

ja dopiero od lutego ide na fitness, teraz tylko w domu na rowerku śmigam

[asiuk]

Napisane przez jodie

o to trzymam kciuki za Twojego T.

ja dopiero od lutego ide na fitness, teraz tylko w domu na rowerku śmigam

Dzięki, przydadzą się

Fajnie, że masz rowerek w domu, przynajmniej coś robisz

[dorinka30]

Napisane przez mykmyk

Dzieki bardzo, niestety na stronie nie ma nawet slowa o zadnej formie depilacji - bardzo dziwne, bede musiala zadzwonic.

No nie ma słowa, ale jest depilacja na bank, ja tam chodzę juz 5 lat, stronę widzę pozmieniali, z nastawieniem na Spa bardziej ale na pewno jest, zadzwoń i podpytaj

Napisane przez jodie

dam znać co i jak. a ja w pracy. ciężki miesiąc spotkaniowo i imprezowo mamy i nie mam czasu na chorowanie już raz przypłaciłam za takie podejście i mimo to robie dalej tak samo.

ja dopiero od lutego ide na fitness, teraz tylko w domu na rowerku śmigam

Dbaj o siebie, jedz przynajmniej regularnie, bo to podstawa

[ButterBear]

Napisane przez jodie

Butter - życzę pomyślengo rozwiązania dla Ciebie w sprawie pracy!

Dzięki

Napisane przez dorinka30

właśnie w prywatnych firmach to mnie wnerwia właśnie, że inne są ustalenia z szefem a inne w efekcie, jednak w korporacji jest inaczej, nic na gębę nie ma, wiadomo plusy i minusy, ja ostatnio mam już dosyć dorabiania prywaciarzy, bo wykorzystują na maksa pracowników i całą śmietankę zgarniają dla siebie
Jak się mój mąż ustawi w pracy konkretnie, to też zmieniam pracę albo zakładam własną

No właśnie, takie są prywatne firmy. Ale z drugiej strony nie ma szansy zarobić tyle samo w firmie państwowej...

Ja podjęłam właśnie taką samą decyzję...że jak tylko TŻ ustabilizuje się w pracy, to ja swoją zmieniam...

Napisane przez hania811

Biedna psinka

Tak to jest jak papieru się nie podpisuje.

Ja bym papier chętnie podpisała, ale wiesz, mogę się wykłócać i stracić pracę, albo na razie trzymać się tego, co mam...a potem poszukać czegoś lepszego...

Napisane przez asiuk

Butter, współczuję przebojów z szefem. Ja też pracuję w małej prywatnej firmie i bywa różnie. Już Wam kiedyś pisałam: mam podpisaną umowę o pracę na czas określony, w umowie jest minimalna płaca krajowa Co miesiąc dostaję "resztę" w kopercie. Szef ostatnio stwierdził, że opłaca mi się mieć dziecko, że becikowe dostanę i w ogóle... Ja go tylko zapytałam, a jaki, w takim razie, dostanę zasiłek macierzyński na urlopie? Wtedy się przymknął Jedynym plusem jest dobry kontakt z nim i wiele wolnego, pełnopłatnego.

Asiuk, u mnie sposób płatności jest dokładnie taki sam, tylko oficjalnie dostaję trochę więcej niż najniższa krajowa... ale co to zmienia...

I właśnie też myślałam o posiadaniu dziecka.Wiem, że nie dostałabym ani grosza ponad to, co mam na umowie....bo takie sępy z moich szefów. Więc wiem, że przed podjęciem tej decyzji (o dziecku), muszę zmienić pracę...

Ehhh...

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Taki to pożyje , żeby u nas na bezrobociu tak się dało
Oby tylko jakaś mężatka nie rozwiodła sie dla niego po wyjeździe , znam takie przypadki i dokładnie związane z wyjazdami na narty

Obym to nie była JA

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Dzięki

No właśnie, takie są prywatne firmy. Ale z drugiej strony nie ma szansy zarobić tyle samo w firmie państwowej...

Ja podjęłam właśnie taką samą decyzję...że jak tylko TŻ ustabilizuje się w pracy, to ja swoją zmieniam...

Ja bym papier chętnie podpisała, ale wiesz, mogę się wykłócać i stracić pracę, albo na razie trzymać się tego, co mam...a potem poszukać czegoś lepszego...

Asiuk, u mnie sposób płatności jest dokładnie taki sam, tylko oficjalnie dostaję trochę więcej niż najniższa krajowa... ale co to zmienia...

I właśnie też myślałam o posiadaniu dziecka.Wiem, że nie dostałabym ani grosza ponad to, co mam na umowie....bo takie sępy z moich szefów. Więc wiem, że przed podjęciem tej decyzji (o dziecku), muszę zmienić pracę...

Ehhh...

Witajcie w klubie, u mnie jest tak samo odnośnie płatności
Jesteś pewna, że w firmie państwowej mniej płacą, pewnie zależy od fachu i od tego co mamy na myśli firma państwowa- w sensie urzędy itp.
Ja mam na myśli korporację, gdzie są widełki, odpowiednie wypłaty, premie roczne bądź kwartalne, zapewniony socjal itp. Według mnie tam pracuje się komfortowo i wiesz na czym stoisz.

Ja tam sie nie martwię ewentualnymi świadczeniami ciążowymi, mam swój plan i zamierzam wyegzekwoać należne mi środki wszelkie- nie tylko te co oficjalnie, wydaje mi sie że to jasne, że porozumienie jest obopólne, a do stracenia w takiej sytuacji ma więcej właściciel firmy . Krótko i na temat,.

[miskowa]

żeby nie było, że w Polsce tak całkiem beznadziejnie, to ja wam dziewczyny napiszę, że są też normalne firmy, w których normalnie się traktuje pracowników. U nas zarabia się dość dobrze, są premie kwartalne, kas na święta, służbowe wycieczki za darmo. Podpisałam nawet jakąś lojalkę, że za 3 lata będę mogła skorzystać z jakiegoś założonego dla mnie konta. Mamy tyle samo na umowie, co dostajemy. Nie mogę więc narzekać, jak czytam co chwilę o różnych przekrętach w innych firmach.

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

żeby nie było, że w Polsce tak całkiem beznadziejnie, to ja wam dziewczyny napiszę, że są też normalne firmy, w których normalnie się traktuje pracowników. U nas zarabia się dość dobrze, są premie kwartalne, kas na święta, służbowe wycieczki za darmo. Podpisałam nawet jakąś lojalkę, że za 3 lata będę mogła skorzystać z jakiegoś założonego dla mnie konta. Mamy tyle samo na umowie, co dostajemy. Nie mogę więc narzekać, jak czytam co chwilę o różnych przekrętach w innych firmach.

Optymistyczne to jest, że są takie normalne firmy, ile osób mniej więcej zatrudnia Twoja firma ?
Wiadomo, że inaczej pracuje się z taką świadomością jaką Ty masz

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Optymistyczne to jest, że są takie normalne firmy, ile osób mniej więcej zatrudnia Twoja firma ?
Wiadomo, że inaczej pracuje się z taką świadomością jaką Ty masz

moja firma ma siedzibę główną (17 osób) i jeszcze biuro w innym mieście (15 osób), więc nie jest to wielka jakaś firma, raczej mała, rodzinna

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

moja firma ma siedzibę główną (17 osób) i jeszcze biuro w innym mieście (15 osób), więc nie jest to wielka jakaś firma, raczej mała, rodzinna

To jestem zaskoczona, rzeczywiście niewielka Jednak wszystko zależy od właścicieli i ludzi zarządzających.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Cały czas się głowię jak zintensyfikować swoje wysiłki dietetyczne

Nie mam pomysłu jak wlewać w siebie 2 litry wody dziennie, przy tej pogodzie to jest w moim przypadku niemożliwe

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Cały czas się głowię jak zintensyfikować swoje wysiłki dietetyczne

Nie mam pomysłu jak wlewać w siebie 2 litry wody dziennie, przy tej pogodzie to jest w moim przypadku niemożliwe

Mi osobiście zimą smakuje o wiele bardziej z wkrojoną cytryną.
Z tym że ja mam raczej problem z za dużą ilością wypijanej wody-
3 litry to norma.

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Nie mam pomysłu jak wlewać w siebie 2 litry wody dziennie, przy tej pogodzie to jest w moim przypadku niemożliwe

ja mam to samo, więc zwiększyłam albo staram się zwiększać ilości herbaty (zielone, czerwone i ziołowe), którą piję.

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Mi osobiście zimą smakuje o wiele bardziej z wkrojoną cytryną.
Z tym że ja mam raczej problem z za dużą ilością wypijanej wody-
3 litry to norma.

Jest coś takiego jak za duża ilość wypijanej wody ?

Zazdroszczę, jak Ty to robisz ? Ja mam problem z tym straszny

TEraz jeszcze herbatki, kawy przechodzą ale woda to dla mnie męka straszna, a bez tego się nie schudnie więcej