Koty część IV - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-15, 19:01   #3871
anjya
Rozeznanie
 
Avatar anjya
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Keelie Pokaż wiadomość
I jeszcze parę zdjęć, także jak był mały (4 m-ce):
cudeńko!

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jak często myją się kociaki? Byłam dziś u koleżanki, która ma 2-miesięcznego kotka i rzadko się myje, nawet nie po kuwecie.
mhm, to chyba zależy od kociaka, jedna z naszych kotek myła się i nadal myje się bardzo często, po każdej kuwecie, po każdym jedzonku, nawet jak weźmie dosłownie odrobinkę - ona właściwie cały czas się myje. i zarówno druga koteczka i kocurek też się szorują

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Keelie, witamy kocur śliczny i duży moja Celinka (też brytyjka) ma już 10 msc i waży 3,3 kg. Nie wiem, czy nie za mało, ale Vetka stwierdziła, że jest ok. Zresztą Celka dużo raczej nie przytyje, bo wbrew opisu rasy jest kotem wyjątkowym z dodatkowym ADHD
A to nasza ratowniczka uwielbia asystować przy kąpieli, myciu włosów, zmywaniu... Ogólnie Celina jest tam, gdzie leje się woda
odnośnie wody .. moja koteczka, ta która jest chora ( o tym zaraz) również uwielbia patrzeć na wodę przychodzi zawsze gdy ktoś się kąpie, siada na brzegu wanny i obserwuje, podobnie w kuchni, gdy ktoś coś robi przy zlewie ale jak tylko woda skapnie jej na łapkę to strzepuje ile sił

dawno mnie nie było, sesja, wizyta w domu, praktyki, ogółem mało czasu
koteczka czuje się lepiej, obecnie dostaje już tylko 3-4 zastrzyki co 3 dni, nie wymiotuje (ufff), dużo pije i je dużo suchego (Hills I/D), bardzo chętnie się bawi (lata jak dzika za sznureczkiem, za mną, za drugą koteczką ) więc mam nadzieję, że najgorsze minęło nie wiem tylko ile jeszcze czasu będzie dostawała zastrzyki ..
anjya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 19:17   #3872
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część IV

Koleżanka od kociaków wyjeżdża na weekend, a że i mój TZ jedzie na mecz do Wrocka, przygarniam na weekendos małe bąble

będzie się działo, oj będzie
Pewnie uraczę Was masą zdjęć

Słodkie są i milusińskie, tylko srajtulą na potęgę, najczęściej za kanapę no chyba że są zamknięte w klatce to do kuwety. Dobrze że u mnie nie ma wiele miejsc do wciśnięcia się na szczęście
Miaukolą piszczą i łobuzują

Byłam z nimi u weta, 1,5h czekania heeeeh są zdrowiutkie, dostały Milbemax dla kociaków na odrobaczenie i wyczyściliśmy im uszka

Ugotuję im pierś z kurczaka bo mają rzadkie kupki, pewnie po odrobaczaniu i zmianie karmy (z mleka matki na pokarm stały) Kupiłam też Royala babycata, bo wszytskie inne karmy Kitten mają za duże chrupasy a one takie tycie są

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2012-06-15 o 19:20
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 19:23   #3873
aga_tka_2
Zakorzenienie
 
Avatar aga_tka_2
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 243
GG do aga_tka_2
Dot.: Koty część IV

Marea zazdroszczę i współczuję jednocześnie
__________________
Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy

aga_tka_2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 20:45   #3874
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Nie lubię tego sprzedawcy .
Ale furminator ok, daj znać jak czesze.




Oglądałam ją, fajna, kiedyś kupię , tylko to tak bardziej dla początkujących, nie?
Niekoniecznie.

I rozdział: KOCIE ZACHOWANIA

1. Historia kotów
2. Ogrodowy drapieżnik
3. Towarzyski samotnik
4. Potrzeba terytorium
5. Ruch i równowaga
6. Kocie zmysły
7. Jak komunikują się koty?
8. Jak czytać kocią mowę ciała?
9. Utrzymywanie czystości
10. Spanie
11. Kocie gody
12. Kotka i kocięta


II rozdział: WYBIERAMY KOTA

1. Zanim kupisz sobie kota
2. Kot zamknięty w domu czy wychodzący na zewnątrz?
3. Kocię czy dorosły kot?
4. Jeden kot czy dwa?
5. Jaka odmiana kota?
6. Kot krótkowłosy czy długowłosy?
7. Wzory sierści
8. Kolory sierści
9. Galeria rasowych kotów
10. Gdzie kupić kota?
11. Wybieramy zdrowego kota
12. Wybieramy szczęśliwego kota
13. Przygotowanie domu
14. Przygotowanie ogrodu
15. Przenosiny do nowego domu
16. Pierwsze spotkanie twoich kotów
17. Jak pies z kotem


III rozdział: PODSTAWOWA OPIEKA NAD KOTEM

1. Kocia toaleta
2. Jaki żwirek do kuwety?
3. Co jeszcze warto mieć, aby kot był szczęśliwy?
4. Transport kota
5. Identyfikacja kota
6. Karmienie kota
7. Jak obchodzić się z kotem?
8. Pielęgnacja kota
9. Opieka na wakacje
10. Przeprowadzka


IV rozdział: TRESURA I ZABAWY

1. Kot i zabawa
2. Gry i zabawy
3. Ustanowienie reguł
4. Nauka korzystania z kuwety
5. Nauka używanie drzwiczek dla kotów
6. Nauka chodzienia na smyczy
7. Dlaczego koty źle się zachowują?
8. Załatwianie się poza kuwetą
9. Agresywny kot
10. Kocie sprzeczki
11. Drapanie mebli
12. Zjadanie roślin domowych
13. Zjadanie wełny
14. Zbyt częste lizanie sierści


V rozdział: ZDROWY KOT

1. Wybór weterynarza
2. Szczepienia
3. Sterylizacja
4. Rutynowe badania kontrolne
5. Pasożyty zewnętrzne
6. Pasożyty wewnętrzne
7. Najczęstsze problemy ze zdrowiem
8. Podawanie lekarstw
9. Pierwsza pomoc dla kotów
10. Inne rodzaje kuracji
11. Ciąża i poród
12. Opieka nad kociętami
13. Starzejący się kot
14. Kiedy przychodzi koniec


Przydatne kontakty



Jak widać, niektóre zagadnienia dotyczą kotów w różnym wieku, np. załatwiania się poza kuwetą. Dużo dziewczyn ma koty od kilku miesięcy lub lat, a problemy z załatwianiem występują od niedawna.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
[COLOR=Silver]
Ale furminator ok, daj znać jak czesze.
Ok, na razie za krótko używany, żeby coś konkretnego stwierdzić.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość

ja bym jeszcze dodała wsadzanie nosa w usta gdy kociak mruczy od ładnych kilkunastu minut, wiecie jak potrafi być mokry skubanie rzęs i centralnie układanie sie na twarzy
Dokładnie. Widzę, że nie tylko ja cierpię nad ranem Jakie to fajne uczucie

A muszę dodać, że sporo ograniczyłam Chamowi mokre żarełko.


---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Dwa zdjecia z ostatniego spaceru
Po ilu metrach/kilometrach zastrajkował (odnośnie 2 foty) ?

Co taka oszczędna jesteś w zdjęciach?


---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Keelie Pokaż wiadomość
I jeszcze parę zdjęć, także jak był mały (4 m-ce):

Piękny! Kupowałaś z hodowli? Jak tak, to ile takie cudeńko kosztuje?

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Anitast - jaka elegancja w avatarze!
Ja biorę sierściucha, a Ty obrożę, ok ?

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jak często myją się kociaki? Byłam dziś u koleżanki, która ma 2-miesięcznego kotka i rzadko się myje, nawet nie po kuwecie.
A takie małe koty myją się już same, czy matka je jeszcze myje? Z tego co widziałam u kotów sąsiadki, to matka ostro dbała o higienę kociąt w około 3 m-cu życia jakoś nawet. Im nie była w głowie higiena

Kurczę, zawsze wieczorem, jak sąsiadka miała małe koty, siadałam w oknie na korytarzu i potrafiłam kilka godzin je obserwować. Ależ miałam ubaw!
Często właśnie widziałam, jak małe chodziły po i wokół zamurowanej studni. Matka tak obserwowała bacznie, a tu nagle trach! Dorwała jednego, przytrzymała zębami i nie było zmiłuj się Mały biedny leżał z żalem obserwując bawiące się rodzeństwo, a matka robiła swoje, wylizała od czubka głowy po koniuszek ogona. A jak próbował się wyrwać, to ta go mocniej przyciskała, a młody tylko wkurzony ruszał końcówką ogona


---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Keelie Pokaż wiadomość
Daje się przytulać lub nosić na rękach? Talar uwielbia pieszczoty, ale nie lubi być brany na ręce i nie siada na kolanach. To jego największy minus
Ja mam persa. Na kolanach poleży, ale o wzięciu na ręce mogę zapomnieć. Wyrywa się cholernie. No i w zasadzie dobrze, bo koty nie są do noszenia

Mój drugi kot, półperski to już w ogóle. Podejdzie, jak ma jakiś interes. I to nie na kolana. Jak położy się na kolanach, to tylko w pamiętniku zapisać


---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

O, właśnie wstał, rzygnął na dywan i tor piłeczkowy i pobiegł się bawić. I pomyśleć, że przez pół roku nie odnotowałam żadnego rzygu, a teraz regularnie... Tylko czy musi rzygać na dywan, drapak, buty, zabawki? Idę rozkładać tor na części...
To niedobrze. A po czym może tak wymiotować? Po zwymiotowaniu 2 -3 lub więcej razy powinno się skontaktować z wetem.

A jak wyglądają wymiociny?


---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
A to nasza ratowniczka uwielbia asystować przy kąpieli, myciu włosów, zmywaniu... Ogólnie Celina jest tam, gdzie leje się woda
Mam tak samo z moimi kotami.

Ostatnio się wykąpałam, wyszłam z wanny. Odwracam się, a Cham leży sobie w środku Na szczęście wanna była bez wody. Perskiego nawet nie wpuszczam do łazienki, bo kiedyś prawie mi wskoczył


---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Cytat:
Napisane przez morenica Pokaż wiadomość
I parę nowych zdjęć mojej Kici
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 21:34   #3875
Keelie
Raczkowanie
 
Avatar Keelie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 213
Dot.: Koty część IV

Tak, Talar jest z hodowli, płaciłam 1500zł. Moja kuzynka ma brysia z innej hodowli i dała za niego 2300zł... Tak więc różnie to bywa

Okej, co do karmienia, to mam tylko pytanie: jeśli któraś z Was karmi wołowiną, to jak ją przygotowujecie? Mnie weterynarz powiedział, żeby dawać surową, tylko wcześniej mrozić ją co najmniej tydzień. Jednak czytałam, że mrożenie w zwykłym zamrażalniku nic nie daje, tylko mrożenie szokowe jest w stanie wybić wszelkie zarazki. Ewentualnie wołowinę można podgotować. Co o tym sądzicie? Ja daję tak, jak mówił weterynarz i, odpukać, od początku wszystko z kotem ok. Daję też surowe żołądki kurcząt oraz sparzone serca, a także ugotowaną wątróbkę i rybę na parze. Tak więc wszystko przygotowane inaczej i zupełnie nie mam pojęcia, czy dobrze robię.

Edytowane przez Keelie
Czas edycji: 2012-06-15 o 21:39
Keelie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 22:19   #3876
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne...wiadomosc.html
Ktoś się wybiera?
Cytat:
Napisane przez Keelie Pokaż wiadomość
Nie wytrzymałabym, gdyby mi Talar miał rzygać na podłogę.
Obawiam się, że niewiele miałabyś do powiedzenia.

Mój nie rzygał przez prawie rok życia i zaczął nagle, a jak zaczął, to już mu się regularnie zdarza. To nie jest coś, czego można kota oduczyć, bo nie ma odruchu chodzenia w tym celu do kuwety, a dzieje się tak szybko, że nie zdążyłabyś przenieść go np. na płytki.
Cytat:
Napisane przez anjya Pokaż wiadomość
koteczka czuje się lepiej, obecnie dostaje już tylko 3-4 zastrzyki co 3 dni, nie wymiotuje (ufff), dużo pije i je dużo suchego (Hills I/D), bardzo chętnie się bawi (lata jak dzika za sznureczkiem, za mną, za drugą koteczką ) więc mam nadzieję, że najgorsze minęło
Brzmi bardzo pozytywnie!
Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Koleżanka od kociaków wyjeżdża na weekend, a że i mój TZ jedzie na mecz do Wrocka, przygarniam na weekendos małe bąble
Będzie wesoło!
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Często właśnie widziałam, jak małe chodziły po i wokół zamurowanej studni. Matka tak obserwowała bacznie, a tu nagle trach! Dorwała jednego, przytrzymała zębami i nie było zmiłuj się Mały biedny leżał z żalem obserwując bawiące się rodzeństwo, a matka robiła swoje, wylizała od czubka głowy po koniuszek ogona. A jak próbował się wyrwać, to ta go mocniej przyciskała, a młody tylko wkurzony ruszał końcówką ogona
Żeby tak ludzkiej mamy słuchały jak kociej...
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
To niedobrze. A po czym może tak wymiotować? Po zwymiotowaniu 2 -3 lub więcej razy powinno się skontaktować z wetem.
A jak wyglądają wymiociny?
Wymiotował raz w ubiegłym tygodniu i 3x w tym, nieprzetrawioną karmą, bez kłaków. Wczoraj przespał się, wstał, przeciągnął, podszedł do mnie i rzygnął. Dziś łaził po mieszkaniu i szukał zaczepki, zwymiotował wodę z 1 rozmokniętym chrupkiem i zaczął to zlizywać... Zawsze zlizuje, dlatego wydaje mi się, że robi to częściej, tylko ukrywa dowody.

Dzwoniłam do weta i mam się wstrzymać ze stresowaniem go zastrzykami. Powiedział, że to normalne, że takie wypadki się zdarzają i mam go obserwować. Ale kurde to już 3 dzień pod rząd.

Tydzień temu zmieniliśmy karmę na Portę i pierwsze dni były ok, kupa też.
W tym tygodniu mnie prawie nie było i jak wracałam, to nie schodził mi z kolan (teraz też leży i mruczy od godziny, obcięłam mu już wszystkie pazury).
Karmę zjada w normalnym tempie, czyli powoli i głośno rozgryza, ale nie najada się, drze się o więcej.
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Ostatnio się wykąpałam, wyszłam z wanny. Odwracam się, a Cham leży sobie w środku Na szczęście wanna była bez wody. Perskiego nawet nie wpuszczam do łazienki, bo kiedyś prawie mi wskoczył
Hehe, mój zawsze wskakuje po mnie do wanny, tarza się i próbuje na mnie wymusić odkręcenie wody, żeby się pobawić kropelkami.
Cytat:
Napisane przez Keelie Pokaż wiadomość
Okej, co do karmienia, to mam tylko pytanie: jeśli któraś z Was karmi wołowiną, to jak ją przygotowujecie? Mnie weterynarz powiedział, żeby dawać surową, tylko wcześniej mrozić ją co najmniej tydzień. Jednak czytałam, że mrożenie w zwykłym zamrażalniku nic nie daje, tylko mrożenie szokowe jest w stanie wybić wszelkie zarazki. Ewentualnie wołowinę można podgotować. Co o tym sądzicie? Ja daję tak, jak mówił weterynarz i, odpukać, od początku wszystko z kotem ok. Daję też surowe żołądki kurcząt oraz sparzone serca, a także ugotowaną wątróbkę i rybę na parze. Tak więc wszystko przygotowane inaczej i zupełnie nie mam pojęcia, czy dobrze robię.
Gotuję na tyle, by ścięła się krew, bo on lubi się takim jedzeniem bawić, turlać po podłodze i brudzić...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-06-15 o 23:17
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 23:39   #3877
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty część IV

Mój kot to straszny czyścioch, myję się za każdym razem po kuwetce, po jedzonku to aż pyszczek ma mokry od wylizywania

Dzisiaj w pracy miałam luz i mogłam pobuszować po allegro, skończyło się na miesięcznym zapasie karmy, kuwetce zamkniętej, zapasie filtrów i żwirku

miseczki są takie piękne, że nie wiem którą wybrać

mam plastikową dwukomorową, ale się nie sprawdza. Myślałam o ceramicznej chyba będzie lepsza?
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-16, 02:28   #3878
Keelie
Raczkowanie
 
Avatar Keelie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 213
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Gotuję na tyle, by ścięła się krew, bo on lubi się takim jedzeniem bawić, turlać po podłodze i brudzić...
Mój też czasem je z podłogi, dlatego podłogę w jego "kuchni" matami. Nie przeszkadza mi, że surowe mięcho wyleci mu z pyszczka. Chcę, żeby dostawał jak najbardziej wartościowy pokarm, a wiadomo, że obróbka termiczna pozbawi mięso witamin... Chodzi mi o to, czy wołowina mrożona przez tydzień w klasycznym zamrażalniku jest bezpieczna? Czy podroby z kurcząt trzeba gotować/parzyć? Spotkałam się ze sprzecznymi teoriami, jestem ciekawa Waszej wiedzy na ten temat
Keelie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 07:18   #3879
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część IV

Wg mojej wiedzy przemrażanie w standardowym zamrażalniku niewiele wnosi temp nie jest wystarczająco niska by miało to większy sens tyle wiem od hodowczyni, która karmi Barfem swoje Ragdole i ma sporą wiedzę na ten temat, ale wołowina jest bezpieczna dla kotów, tym bardziej kupywana z dobrego zródła
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 09:03   #3880
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Keelie Pokaż wiadomość
Tak, Talar jest z hodowli, płaciłam 1500zł. Moja kuzynka ma brysia z innej hodowli i dała za niego 2300zł... Tak więc różnie to bywa
Wcześniej i wczoraj czytałam właśnie, że często cena kota to taki minimalny wydatek tego, co w rzeczywistości ponosi hodowca, że właśnie taka cena wcale nie jest wygórowana.

A kuzynki kot różni się czymś od Twojego, w sensie, że będzie wystawiany, ma rzadkie umaszczenie itp? Czy cena wynika po prostu z innej hodowli?


---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Wymiotował raz w ubiegłym tygodniu i 3x w tym, nieprzetrawioną karmą, bez kłaków. Wczoraj przespał się, wstał, przeciągnął, podszedł do mnie i rzygnął. Dziś łaził po mieszkaniu i szukał zaczepki, zwymiotował wodę z 1 rozmokniętym chrupkiem i zaczął to zlizywać... Zawsze zlizuje, dlatego wydaje mi się, że robi to częściej, tylko ukrywa dowody.

Dzwoniłam do weta i mam się wstrzymać ze stresowaniem go zastrzykami. Powiedział, że to normalne, że takie wypadki się zdarzają i mam go obserwować. Ale kurde to już 3 dzień pod rząd.

Tydzień temu zmieniliśmy karmę na Portę i pierwsze dni były ok, kupa też.
W tym tygodniu mnie prawie nie było i jak wracałam, to nie schodził mi z kolan (teraz też leży i mruczy od godziny, obcięłam mu już wszystkie pazury).
Karmę zjada w normalnym tempie, czyli powoli i głośno rozgryza, ale nie najada się, drze się o więcej.
To nie wiem, bo którą książkę nie wezmę, napisane jest, że po 3 wymiotowaniu coś jest nie tak, jeśli nie są to kule, zatrucie - w przypadku kiedy wiemy, że kot zjadł np. jakąś roślinę.

Z mojej kolejnej, nowej książki (tak, wczoraj znowu kupiłam książkę ) :

'' Jak poważnie muszę traktować to, że mój kot wymiotuje?

Podobnie jak biegunka również wymioty u kota mogą mieć wiele przyczyn. Do najczęstszych należą np. :
- brak tolerancji na niektóre składniki odżywcze
- nieżyt lub wrzody żołądka
- zepsute, za mocno przyprawione , za zimne lub za gorące jedzenie
- kamienie żółciowe
- cukrzyca
- alergie
- inwazja pasożytów
- ciało obce w żołądku lub przełyku.

Spowodowane mogą być także przez zainfekowanie różnymi wirusami i przez zatrucia. Opiekun zwierzęcia powinien bliżej zainteresować się tymi dolegliwościami , gdy kot wymiotuje prawie bez przerwy lub wymioty powtarzają się często przez dłuższy czas oraz jeśli tym dolegliwościom towarzyszą inne symptomy chorobowe takie jak apatia, najeżona sierść, widoczna błona migawkowa (...). Dopóki weterynarz nie wyjaśni przyczyny choroby, należy powstrzymać się od karmienia kota. Trzeba zwierzęciu zapewnić wodę do picia, by mogło wyrównać poziom płynów, które utraciło podczas wymiotów (...) .''

Z kolejnej książki:

" (...) Przedłużające się wymioty mogą spowodować zator w jelitach , co bywa śmiertelne. W takich sytuacjach należy poszukać niezwłocznej pomocy weterynarza (...) . Krew w wymiocinach , okresowe wymioty, poważne wymioty i wymioty połączone z biegunką także wymagają szybkiej interwencji specjalisty (...) ."

Dalej:

" Wymioty mogą być spowodowane nieżytem żołądka albo połknięciem sierści, co dotyczy zwłaszcza kotów długowłosych. Jeżeli wymioty są obfite , uporczywe lub towarzyszą im inne poważne oznaki choroby, może to wskazywać na ciężką przypadłość taką jak np. infekcyjne zapalenie jelit, guzy czy niedrożność jelit".

" Wymioty mogą być wywoływane schorzeniami żołądkowo- jelitowymi, ale także innymi dolegliwościami, np. jelitowymi- i objawiają się najpierw nudnościami. Grymas na pyszczku i ślinienie są pierwszymi oznakami nudności . Przewlekłe wymioty wymagają leczenia."

W kolejnej książce napisano to co powyżej. Dodatkowo:

''Wymioty <naturalne> :
- zwracanie sierści
- niestrawione resztki pożywienia przez koty żyjące na wolności
- przekazywanie w ten sposób rozdrobnionego pokarmu młodym kociętom''.

Cd.

"
* Koty, które wymiotują bez żadnej wyraźnej przyczyny mogą mieć robaki sercowe.

Jeśli zwierzak (również pies) wymiotuje 3 lub więcej razy w ciągu 1 lub 2 dni, powinniśmy zacząć się niepokoić. Wymioty mogą być objawami wielu chorób, a poza tym powodują szybkie odwodnienie organizmu, co może doprowadzić do śmierci.
Długotrwałe wymioty są sygnałem, że trzeba koniecznie zabrać zwierzę do weterynarza. Nawet jeśli zwierzak wymiotuje raz lub dwa w ciągu miesiąca, ale trwa to już od jakiegoś czasu, powinniśmy zabrać go do weterynarza, który ustali przyczynę."

Także jak widzisz, coś jest nie tak.

Ja bym odstawiła nową karmę. Albo -jak było wcześniej napisane- jest uczulony na któryś składnik, albo zmiana nastąpiła za szybko.

Jeśli to by nie pomogło, w miarę możliwości skontaktowałabym się z innym wetem.


---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość

Dzisiaj w pracy miałam luz i mogłam pobuszować po allegro, skończyło się na miesięcznym zapasie karmy, kuwetce zamkniętej, zapasie filtrów i żwirku

miseczki są takie piękne, że nie wiem którą wybrać

mam plastikową dwukomorową, ale się nie sprawdza. Myślałam o ceramicznej chyba będzie lepsza?
Co wolne robi z ludźmi, nie?

Te dwukomorowe są do Ja mam metalowe na stojaku, dla Chama, dla persa i dla psów. Są świetne.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 09:10   #3881
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Koty część IV

Moja Lunka wymiotowała po wątróbce. Wiem, że to jest przysmak wielu kotów, niestety Luniak jej jakoś nie trawi. Za to uwielbia serduszka, pierś z kurczaka czy mięsne okrawki ze skórką i chrząstkami. Jakoś nie mogę się przemóc żeby jej dać szyjkę czy skrzydełko z kostką.
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-16, 09:57   #3882
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Keelie Pokaż wiadomość
Mój też czasem je z podłogi, dlatego podłogę w jego "kuchni" matami. Nie przeszkadza mi, że surowe mięcho wyleci mu z pyszczka. Chcę, żeby dostawał jak najbardziej wartościowy pokarm, a wiadomo, że obróbka termiczna pozbawi mięso witamin... Chodzi mi o to, czy wołowina mrożona przez tydzień w klasycznym zamrażalniku jest bezpieczna? Czy podroby z kurcząt trzeba gotować/parzyć? Spotkałam się ze sprzecznymi teoriami, jestem ciekawa Waszej wiedzy na ten temat
Z tego co ja wiem ( czytałam i słyszałam) podawanie surowego mięsa wymaga ostrożności i tego się trzymam. Mój Cham je tylko fileta z kurczaka, którego podaję zaraz po zakupie (tj. po przyjechaniu do domu, nie mrożę, nie trzymam niewiadomo ile) uprzednio umywszy , a później sparzony wrzątkiem.

Na temat surowego mięsa musisz poczytać, żeby nie przedawkować jakiś witamin itd.
Pamiętaj, że kot oprócz mięsa dostaje jeszcze inną karmę, a po jakimś czasie można przedawkować witaminy, składniki mineralne, odżywcze itd, itp.


---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Ostrowczanka Pokaż wiadomość
Moja Lunka wymiotowała po wątróbce. Wiem, że to jest przysmak wielu kotów, niestety Luniak jej jakoś nie trawi. Za to uwielbia serduszka, pierś z kurczaka czy mięsne okrawki ze skórką i chrząstkami. Jakoś nie mogę się przemóc żeby jej dać szyjkę czy skrzydełko z kostką.
Jeśli chodzi Ci o kość, na której jest mięso, to nie dawaj. Tych kości nie powinny dostawać nawet psy ( swoją drogą, psy nie powinny dostawać kości w ogóle, oprócz tych z zoologa, prasowanych itp).


---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Dziewczyny, jak myślicie, które będzie lepsze: podłużne, czy okrągłe? Czy może kształt nie będzie miał znaczenia dla kotów?

http://www.zooplus.pl/shop/koty/zaba...aktywne/140171

http://www.zooplus.pl/shop/koty/zaba...aktywne/233128

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Mam jeszcze jedno pytanie: przeglądałam wątek odnośnie żwirku dla kotów. Wyczytałam, że najlepszy to Cats Best i Benek. powiedzcie, jeśli używacie: opłaca się przy 2 kotach, kastrowanych? Bardziej chodzi mi o wydajność niż o zapachy, bo kuweta stoi pod oknem w łazience, więc z tym nie ma problemu.

Kupowałam do tej pory żwirek z Carrefoura . Nie narzekam, ogólnie jest dobry, mam tylko 2 zastrzeżenia: podczas wsypywania mocno kurzy, a od jakiegoś czasu podrożał z 3 do 5 zł. Nie jest to wielka różnica, ale ostatnio doszłam do wniosku, że zainwestowałabym w coś lepszego.
Jeśli żwirek pochłaniałby zapachy, dobrze się zbrylał, to jestem skłonna go zmienić- pod warunkiem oczywiście, że moje koty zaakceptują zmianę.

Jeśli coś, to gdzie najlepiej opłaca się kupować?

Co polecacie?
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 11:06   #3883
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość


Co wolne robi z ludźmi, nie?

Te dwukomorowe są do Ja mam metalowe na stojaku, dla Chama, dla persa i dla psów. Są świetne.

o tak, wtedy tak łatwo się wszystko zamawia ooo, to muszę odwiedzić zoologa

Ze żwrików miałam Benka zwykłego i Benka dla persów, bo podobno się nie klei i nie roznosi! a ten drugi był jeszcze gorszy teraz zamówiłam drewniany Cat's best Przy króliku miałam Pinio, bardzo dobry i jak teraz ten nie zda egzaminu to właśnie będę lecieć po Pinio

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

mój wspaniałomyślny kot pozwolił mi pospać dzisiaj do 8:30! a później jeden wielki krzyk a jak mama wróciła z zakupami i postawiła reklamówkę z mieśem, wędlinami, to przybiegł i złapał w zęby.... paragon i ucieeekał jakby kawał mięsa dorwał
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 11:14   #3884
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



Jeśli chodzi Ci o kość, na której jest mięso, to nie dawaj. Tych kości nie powinny dostawać nawet psy ( swoją drogą, psy nie powinny dostawać kości w ogóle, oprócz tych z zoologa, prasowanych itp).


Hm, ja zrozumiałam że osoby, które barfują dają całe części kurczaka z kostką... Oczywiście mowa o surowym mięsie, moja Luna gotowanego nijak nie chce jeść, woli surowiznę. Ja używam żwirku silikonowego i z tych, które próbowałam najlepiej pasuje nam Vitapol.
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 11:19   #3885
Keelie
Raczkowanie
 
Avatar Keelie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 213
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Z tego co ja wiem ( czytałam i słyszałam) podawanie surowego mięsa wymaga ostrożności i tego się trzymam. Mój Cham je tylko fileta z kurczaka, którego podaję zaraz po zakupie (tj. po przyjechaniu do domu, nie mrożę, nie trzymam niewiadomo ile) uprzednio umywszy , a później sparzony wrzątkiem.

Na temat surowego mięsa musisz poczytać, żeby nie przedawkować jakiś witamin itd.
Pamiętaj, że kot oprócz mięsa dostaje jeszcze inną karmę, a po jakimś czasie można przedawkować witaminy, składniki mineralne, odżywcze itd, itp.


---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



Jeśli chodzi Ci o kość, na której jest mięso, to nie dawaj. Tych kości nie powinny dostawać nawet psy ( swoją drogą, psy nie powinny dostawać kości w ogóle, oprócz tych z zoologa, prasowanych itp).


---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Dziewczyny, jak myślicie, które będzie lepsze: podłużne, czy okrągłe? Czy może kształt nie będzie miał znaczenia dla kotów?

http://www.zooplus.pl/shop/koty/zaba...aktywne/140171

http://www.zooplus.pl/shop/koty/zaba...aktywne/233128

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Mam jeszcze jedno pytanie: przeglądałam wątek odnośnie żwirku dla kotów. Wyczytałam, że najlepszy to Cats Best i Benek. powiedzcie, jeśli używacie: opłaca się przy 2 kotach, kastrowanych? Bardziej chodzi mi o wydajność niż o zapachy, bo kuweta stoi pod oknem w łazience, więc z tym nie ma problemu.

Kupowałam do tej pory żwirek z Carrefoura . Nie narzekam, ogólnie jest dobry, mam tylko 2 zastrzeżenia: podczas wsypywania mocno kurzy, a od jakiegoś czasu podrożał z 3 do 5 zł. Nie jest to wielka różnica, ale ostatnio doszłam do wniosku, że zainwestowałabym w coś lepszego.
Jeśli żwirek pochłaniałby zapachy, dobrze się zbrylał, to jestem skłonna go zmienić- pod warunkiem oczywiście, że moje koty zaakceptują zmianę.

Jeśli coś, to gdzie najlepiej opłaca się kupować?

Co polecacie?
Niestety, aktualnie nie mogę polecić Ci Benka Mam już chyba 3 worek (Compact, lawendowy), który niby wizualnie zbryla siuśki, ale przy sprzątaniu to się rozpada w drobny mak Żwirek praktycznie do wymiany po paru dniach Ładnie pochłania zapachy i wg mnie jest wydajny, więc dam mu jeszcze szansę, może trafiłam na kiepską partię. A kupuję w świecie karm, bo od razu zamawiam Acanę. Od 50zł jest darmowa przesyłka, dla zalogowanych klientów rabat chyba 5%, dodają gratis do zakupu karmy powyżej iluś zł. Lubię ten sklep
Keelie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 11:51   #3886
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Ostrowczanka Pokaż wiadomość
Ja używam żwirku silikonowego i z tych, które próbowałam najlepiej pasuje nam Vitapol.
A silikonowy się sprawdza? Zbryla się jakoś czy jak? Szukam jakiegoś żwirku dla 2 kotów, w sensie, że nie będę musiała go kupować niewiadomo ile.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość

Ze żwrików miałam Benka zwykłego i Benka dla persów, bo podobno się nie klei i nie roznosi! a ten drugi był jeszcze gorszy teraz zamówiłam drewniany Cat's best Przy króliku miałam Pinio, bardzo dobry i jak teraz ten nie zda egzaminu to właśnie będę lecieć po Pinio
To daj znać, jak się drewniany sprawdza, bo też się nad nim zastanawiałam. Tylko mam wątpliwości, czy moje koty by go zaakceptowały.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Ja kupiłam kiedyś zwykły Carrefourowy i lawendowy Benka? lub Hiltona. Mieszałam oba po trochu i mama stwierdziła, że nie pachnie tak brzydko jak przy samym zwykłym.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 11:53   #3887
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jak myślicie, które będzie lepsze: podłużne, czy okrągłe? Czy może kształt nie będzie miał znaczenia dla kotów?
Mam ten podłużny, można z niego ułożyć dowolny kształt - okrąg, falę, "U"... Okrąg ma najmniejsze powodzenie, najlepiej spisuje się kształt fajki.
Moje oba futra szalały za tą zabawką, tak długo się bawiły, że zasypiały z łapą w środku!
Jak się nudzi, to zmieniam kształt albo przysłaniam matą tak, żeby kot musiał się dostawać do środka, czasem wkładam tam myszy lub smakołyki.
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Mam jeszcze jedno pytanie: przeglądałam wątek odnośnie żwirku dla kotów. Wyczytałam, że najlepszy to Cats Best i Benek. powiedzcie, jeśli używacie: opłaca się przy 2 kotach, kastrowanych? Bardziej chodzi mi o wydajność niż o zapachy, bo kuweta stoi pod oknem w łazience, więc z tym nie ma problemu.
Myślę, że jest mniej wydajny niż Benek bentonitowy. Nosi się na łapkach okrutnie.
Zapachu nie czuć wcale, nie pyli, świetnie się zbryla.
U mnie wystarcza przy jednym kocie na 2 miesiące, przy dwóch na... 2 tygodnie. Mój chodzi do kuwety 4x dziennie, Szarik chodził 2x częściej. Obaj bez problemu przestawili się z bentonitu.
Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Wg mojej wiedzy przemrażanie w standardowym zamrażalniku niewiele wnosi temp nie jest wystarczająco niska by miało to większy sens tyle wiem od hodowczyni, która karmi Barfem swoje Ragdole i ma sporą wiedzę na ten temat, ale wołowina jest bezpieczna dla kotów, tym bardziej kupywana z dobrego zródła
Piszą o tym na każdej barfnej stronie.
Gotuję mięso, bo i tak dostaje suchą karmę, więc jak zginą jakieś tam składniki, to nie będzie wielkiej straty.
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Jeśli zwierzak (również pies) wymiotuje 3 lub więcej razy w ciągu 1 lub 2 dni, powinniśmy zacząć się niepokoić.
Ale on nie rzyga 3x dziennie, tylko raz dziennie przez trzeci dzień, wieczorem po kolacji. I raz tydzień temu.
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Opiekun zwierzęcia powinien bliżej zainteresować się tymi dolegliwościami , gdy kot wymiotuje prawie bez przerwy lub wymioty powtarzają się często przez dłuższy czas oraz jeśli tym dolegliwościom towarzyszą inne symptomy chorobowe takie jak apatia, najeżona sierść, widoczna błona migawkowa.
Wet powiedział, żebym przyszła dopiero, jak wymioty będą się utrzymywać co parę dni przez miesiąc, jak będą miały jakąś barwę (na razie to woda z nieprzetrawionymi resztkami) lub pojawi się biegunka albo zmiany w zachowaniu, bo nie ma sensu szprycować kota lekami bez potrzeby.

To ten sam mały rozrabiaka co wcześniej, nawet się nie męczy, tylko cyk! puszcza pawia i leci dalej. Ma apetyt, nie jest osowiały, nie śpi więcej niż zwykle, biega standardowo jak szalony po mieszkaniu.

Dostaje pastę odkłaczającą, ale nie wiem, po jakim czasie miałabym widzieć efekty.

Przeglądnęłam to, co wkleiłaś:
- Portę już jadł wcześniej, bo miałam próbkę na tydzień od koleżanki, wymieniamy się każdą nowością. Rzygnął ostatnio po Moonlight Dinner, które jadł już wiele razy. Tydzień temu rzygnął karmą stosowaną przez miesiąc. Dzieje się to o tej samej porze, około godziny 22, jak zaczyna wieczorną fazę aktywności.
- Nie ma alergii na zboża ani kurczaka.
- Nie mam żadnych roślin w domu, moskitiery na oknach zapobiegają dostawaniu się owadów.
- Odrobaczany był w maju.
- Nie je zimnego ani gorącego, ostatnio je tylko suchą plus saszetki na jeden raz.
- Gdyby utknęło mu ciało obce lub zatrułby się czymś, wymiociny miałyby inną częstotliwość.
- Nie rzyga żółcią, kłakami ani krwią. Nie jest to zielone jak poprzednim razem, gdy miał podrażniony brzuszek ze stresu.
- Nie ma biegunki, grymasów, nie ślini się.

W sierpniu mamy szczepienie, więc w lipcu i tak zrobię mu badania laboratoryjne. Do tego czasu zaznaczam każdy rzyg w kalendarzu i pokażę to wetowi.

Może sobie podrażnił żołądek, jak był Szarik i teraz ma wrzody ... Zobaczymy, co pokażą badania krwi. Na razie daję mu mniejsze porcje jedzenia, żeby zdążył wszystko przetrawić zanim zacznie szaleć.
Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość
mój wspaniałomyślny kot pozwolił mi pospać dzisiaj do 8:30! a później jeden wielki krzyk a jak mama wróciła z zakupami i postawiła reklamówkę z mieśem, wędlinami, to przybiegł i złapał w zęby.... paragon i ucieeekał jakby kawał mięsa dorwał
Grzeczny kotek. Wie, że za mięsko by mu się dostało.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 13:00   #3888
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część IV

Malla, najwazniejsze, ze kot czuje sie dobrze, bo gdyby mial tez inne objawy, to bylby juz powazny powod do niepokoju. Miejmy nadzieje, ze to tylko okazjonalne wymioty, ktore sie po prostu zbiegly w czasie, grunt, ze trzymasz reke na pulsie!
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 13:51   #3889
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A silikonowy się sprawdza? Zbryla się jakoś czy jak? Szukam jakiegoś żwirku dla 2 kotów, w sensie, że nie będę musiała go kupować niewiadomo ile.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Silikonowy się nie zbryla. Dookoła bobka się okleja a siuśki tak po prostu wsiąkają. Ja wymieniam porcję raz w tygodniu.
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 14:52   #3890
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część IV

Maluchy już u mnie ugotowałam im pierś z marcheweczką i najadły się że ho ho
Biało szary śpi w koszyczku w samotności, jasny bury nie odpuszcza mi, i szukał cycka na mojej głowie potrzebuje ciepła, dałam mu śmietankę 30% strzykawką i śpi obok, największy i najciemniejszy marmurek przed chwilą wpadł na kanapę i czuje masę małych szpileczek na ustach, twarzy, rękach po czym padł obok i śpi, także nie mogę się ruszyć
pokazałam tylko raz gdzie kuwetka i wszytskie już same skorzystały, dzielne są

Shila na przemian syczy, wydaje groźne dzwięki i je wylizuje, więc małe są lekko skonsternowane jej zachowaniem i na wszelki wielki omijają Mojo się ulotnił, pewnie później się zacznie śpiewanie i podąrzanie za nimi jak cień
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 15:43   #3891
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Po ilu metrach/kilometrach zastrajkował (odnośnie 2 foty) ?

Co taka oszczędna jesteś w zdjęciach?

Nimfa dzielny był - przeszedł chyba z kilometr po drodze wchodząc w trawki i krzaczki
I tak daję sporo zdjęć

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość


Dziewczyny, jak myślicie, które będzie lepsze: podłużne, czy okrągłe? Czy może kształt nie będzie miał znaczenia dla kotów?

http://www.zooplus.pl/shop/koty/zaba...aktywne/140171

http://www.zooplus.pl/shop/koty/zaba...aktywne/233128

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Mam jeszcze jedno pytanie: przeglądałam wątek odnośnie żwirku dla kotów. Wyczytałam, że najlepszy to Cats Best i Benek. powiedzcie, jeśli używacie: opłaca się przy 2 kotach, kastrowanych? Bardziej chodzi mi o wydajność niż o zapachy, bo kuweta stoi pod oknem w łazience, więc z tym nie ma problemu.

Ja mam ten podłuzny tor - fajny jest, można rózne kształty składac. W sumie mam dwa i łączę je w ósemkę. Na początku był szał a teraz sie do niego przywyczaił i tylko od czasu do czasu sie bawi. Horusowi trudno dobrać zabawki bo szybko mu sie nudza. Jedyna zabawka za która szaleje od maleńkosci to piórka. Ostatni się bawił pol dnia folia aluminiową zbitą w kólke

Ja używam cats Best. Jeden kocur, kastrowany, krótkowłosy, Dla mnie jakosciowo, zapachowo i ekonomicznie najlepszy wybór. Worek 20 l starcza na jakies 2, do 3 miesiacy.
Widziałam juz w akcji i silikonowy i Benek i dla mnie Cats Best jest najlepszy. Mozna wrzucać do toalety, super sie zbryla i nic się nie rozpada. Jedyna wada to że sie nosi i mam w domu pełno okruszków ale kuweta a odkurzacz działa więc tragedii nie ma

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Maluchy już u mnie ugotowałam im pierś z marcheweczką i najadły się że ho ho

Shila na przemian syczy, wydaje groźne dzwięki i je wylizuje, więc małe są lekko skonsternowane jej zachowaniem i na wszelki wielki omijają Mojo się ulotnił, pewnie później się zacznie śpiewanie i podąrzanie za nimi jak cień
To masz wesołe kocie przedszkole w domu
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 16:44   #3892
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część IV

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0596.jpg (77,2 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0610.jpg (82,4 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0619.jpg (52,0 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0534.jpg (84,2 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0540.jpg (105,2 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0541.jpg (78,0 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0548.jpg (63,9 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0579.jpg (77,7 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0580.jpg (82,6 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0586.jpg (76,5 KB, 9 załadowań)
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 16:52   #3893
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty część IV

My też używamy Cat,s Besta. Teraz mamy Eco Plus i jest fajnie - nie śmierdzi, ładnie się zbryla, a przy krytej kuwecie żwirek pozostaje w środku. Wcześniej miałam Cat,s best Nature Gold (dla kotów długosierściastych) i ten był cudowny!!! Poza tym, w Cat,s Beście podoba mi się to, że można go spuszczać w toalecie, co jest dużym ułatwieniem dla kociarzy miastowych którzy kupki nie mogą wynieść na kompost

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Marea, kociaki-dzieciaki słodkie i cudowne
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 17:16   #3894
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
Malla, najwazniejsze, ze kot czuje sie dobrze, bo gdyby mial tez inne objawy, to bylby juz powazny powod do niepokoju. Miejmy nadzieje, ze to tylko okazjonalne wymioty, ktore sie po prostu zbiegly w czasie, grunt, ze trzymasz reke na pulsie!
Dzięki, prędzej czy później wyjdzie, co się dzieje, a na razie nie chcę go narażać na zastrzyki i... mierzenie temperatury.
Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Maluchy już u mnie ugotowałam im pierś z marcheweczką i najadły się że ho ho
Biało szary śpi w koszyczku w samotności, jasny bury nie odpuszcza mi, i szukał cycka na mojej głowie potrzebuje ciepła, dałam mu śmietankę 30% strzykawką i śpi obok, największy i najciemniejszy marmurek przed chwilą wpadł na kanapę i czuje masę małych szpileczek na ustach, twarzy, rękach po czym padł obok i śpi, także nie mogę się ruszyć
pokazałam tylko raz gdzie kuwetka i wszytskie już same skorzystały, dzielne są

Shila na przemian syczy, wydaje groźne dzwięki i je wylizuje, więc małe są lekko skonsternowane jej zachowaniem i na wszelki wielki omijają Mojo się ulotnił, pewnie później się zacznie śpiewanie i podąrzanie za nimi jak cień
Ale cudne słodziaki!!! Marmurek mój ulubieniec, robi wszystko co powinien przyzwoity buras.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 17:26   #3895
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część IV

Watch This ! foto nr 1

Małe bure jest dziwne on wciąż gada do człowieka, ale "szczeka" tak jak koty "szczekają" na ptaszki, on właśnie takie dzwięki wydaje, stąd ma otwarty dziubek na wszytskich zdjęciach hehehe
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0651.jpg (65,0 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0660.jpg (89,6 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0698.jpg (99,0 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0648.jpg (90,5 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0687.jpg (74,3 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0655.jpg (73,6 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0679.jpg (74,5 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0663.jpg (78,7 KB, 13 załadowań)

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2012-06-16 o 17:43
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 17:45   #3896
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ale cudne słodziaki!!! Marmurek mój ulubieniec, robi wszystko co powinien przyzwoity buras.
Tak Malla, Ronaldo to brój jakich mało, czyli taki jakie lubisz ehehe ustawia braci i je za 5ciu
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 17:55   #3897
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Już widzę, jak wygrywasz wszystkie konkursy na MP z takimi kochanymi wariatami...

Mój łazi za mną jak pies, leży na stopach, ociera się... A za tydzień możliwe, że przez weekend będziemy tymczasować wspomniane maleństwo.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-16, 18:33   #3898
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Keelie Pokaż wiadomość
Twoja Sonia też śliczna W sumie nie widziałam jeszcze brytyjczyka, który nie byłby słodki! W jakim wieku jest Twoja kotka? Daje się przytulać lub nosić na rękach? Talar uwielbia pieszczoty, ale nie lubi być brany na ręce i nie siada na kolanach. To jego największy minus
Dziękujemy .
Sonia ma dwa lata. Lubi przytulanie, noszenie, głaskanie, mizianie, baranki ALE tylko wtedy, kiedy ona ma na to ochotę . Jak ją zbierze na amory to potrafi się wpakować na kolana albo pod kołdrę i mruczy, ale jak nie chce czułości to ucieka. Podobno właśnie brytki tak mają mieć, trzymają się z boku i obserwują człowieka, uczestniczą w życiu rodziny ale z bezpiecznej odległości.

Co do mięsa - ja nie parzę i nie przemrażam, wiem czego się obawiasz i miałam te same wątpliwości, ale tak radzą doświadczeni barferzy no i ja się tego trzymam. Była o tym dyskusja na barfnym i wyszło, że przemrażanie ani sparzanie nic nie daje (przynajmniej w domowych warunkach) i nie jest potrzebne, były do tego dane/badania/statystyki; powoływały się na specjalistów itp. ALE - nie wierz mi, poczytaj o tym.

I z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że mięso surowe podane razem z suchą karmą (lub w przeciągu 6h) grozi wymiotami.

A żwirek u mnie to od niedawna Cat' s Best Eco +.

Nimfa
przy podawaniu mięska jako dodatek do karmy suchej/mokrej nie nie ma obawy, że się przedawkuje coś .

Malla przepraszam Cię, ale dziś nie doczytam to zapytam - czy miał badanie robione?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 18:34   #3899
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty część IV

jejku jakie one są śliczne!
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 18:43   #3900
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
W sierpniu mamy szczepienie, więc w lipcu i tak zrobię mu badania laboratoryjne. Do tego czasu zaznaczam każdy rzyg w kalendarzu i pokażę to wetowi.

Może sobie podrażnił żołądek, jak był Szarik i teraz ma wrzody ... Zobaczymy, co pokażą badania krwi. Na razie daję mu mniejsze porcje jedzenia, żeby zdążył wszystko przetrawić zanim zacznie szaleć.
Nie wytrzymałam i doczytałam.

Pomysł ze znaczeniem w kalendarzu dobry .

Jak kot wymiotuje sporadycznie to bym się nie stresowała, tylko umówiła na te badania. Gdyby było coś poważnego, to już byś to raczej zauważyła - chodzi mi o to np, że jak Sonia wymiotowała mi non stop przez 2 godziny to wiadomo było, że źle się dzieje z jej brzuszkiem .

A i przy okazji - skądś kojarzę już taką historię, że kot wymiotuje a jest zdrowy, całkiem możliwe nawet, że badania wyjdą dobrze, a wymioty przyczyny nie znajdą .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.