Polecamy:

Psotka87 · 2014-10-28, 13:50

Mi nie wyszło luźne

no ale brokuł to nie cukinia

mooonik · 2014-10-28, 14:03

Nooo tak

ciekawe jak Szkrabusiowi. W każdym razie pachnie ładnie, podpiekło się, nałożyłam farsz i za chwilę będziemy jeść

szkrabus30 · 2014-10-28, 15:05

Cytat:

Napisane przez gianna

Nie znam, ale poczytam w wolnej chwili

Może masz jakieś ciekawe linki?

Może dziś dzień sklerozy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

http://30-dniowe-wyzwanie.pl/viewforum.php?f=15
http://www.ajwendieta.pl/blog/

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Cytat:

Napisane przez mooonik

Nooo tak

ciekawe jak Szkrabusiowi. W każdym razie pachnie ładnie, podpiekło się, nałożyłam farsz i za chwilę będziemy jeść

mi tez nie wyszlo luzne ani z cukini ani z brokula

A zostawilas Monika ta cukinie posolona na sitku i potem mocno odcisnelas wode?

mooonik · 2014-10-28, 15:11

Szkrabus odsączyłam, dwa razy nawet. W smaku spoko, trochę mdłe, a b. dużo przypraw dałam, no i ten spód jednak za luźny wyszedł i wszystko się rozwaliło na talerzu

Ale zjedliśmy. Następną spróbuję z brokułem

Psotka87 · 2014-10-28, 15:20

Hmmm, moje nie było ani trochę mdłe

mi też się trochę rozpadło na talerzu, ale w granicach normy

gianna · 2014-10-28, 16:29

Szkrabus dzięki za linki

Poczytam później.

Psotka no to niezła jesteś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mooonik · 2014-10-28, 16:30

No nie wiem, takie mi się nijakie wydawało. A dałam paprykę słodką i ostrą po łyżeczce, pieprz ziołowy, czarny, oregano, bazylię, sól.

właśnie się piecze druga dla męża

szkrabus30 · 2014-10-28, 16:50

ja dalam duzo wycisnietego czosnku, sil, pieprz, ziola prowansalskie
mi tez sie troche rozpadalo delikatnie

mooonik · 2014-10-28, 19:57

Ja czosnek dałam do sosu pomidorowego. Może mam za bardzo wyjałowione podniebienie, bo kiedyś jadaliśmy baaardzo ostre rzeczy

Kolejna buźka do kolekcji

właśnie zeszłam z rowerka - dziś 30min

co na mnie jest mega dużo

jaja się gotują, pomidory i ogórek pokrojone czekają

zamieniłam dziś IIś z podwieczorkiem i tak mnie ten jogurt trzyma jeszcze, że wcale głodna nie jestem

A u Was jak tam? Będą buźki

Psotka87 · 2014-10-28, 20:01

U mnie zaraz będzie, kończę kolację

ale miałam głoda cały dzień! Zjadłam pół kg kapusty kiszonej

ale nic niedozwolonego nie wpadło. Na bieżni tylko 45 minut, bo sąsiedzi zaczęli stukać w kaloryfer, chyba im przeszkadzało :/ super, to co, teraz nie będę miała jak biegać?

mooonik · 2014-10-28, 20:10

Bieżnia tak hałasuje?

Miałam pytać.
Przekroiłam tę cukinio-dynię. Na moje oko to dynia, tylko za wcześnie zerwana, spróbowałam pestek - są niedojrzałe całkiem.
I teraz mi powiedzcie co mogę zrobić z tej dyni? Macie jakieś przepisy na ciasto, babeczki coś w tym stylu? Zupy raczej nie ugotuję, cały czas mam złe wspomnienia i na samą myśl mnie cofa

Pomożecie

Gianka Ty z dynią kojarzę dużo działałaś?

Psotka87 · 2014-10-28, 20:20

Trochę hałasuje... ale nie myślałam, żeby aż tak, żeby sąsiadom przeszkadzało :/ Do tej pory nigdy nie było problemu, a przecież półtora roku prawie ją używam.

Z dyni kiedyś wrzucałam dobre śniadaniowe placuszki, ale to bym musiała na kompie być. Albo dżem z imbirem

mooonik · 2014-10-28, 20:27

a pamiętasz z jakiego bloga bądź stronki te placuszki?

Może coś innego hałasowało jeszcze, bo dziwne, że tak nagle zaczęło sąsiadom przeszkadzać :/

Psotka87 · 2014-10-28, 20:31

Chyba z relish it, ale głowy nie dam.
Tam pod nami chyba akurat sąsiedzi się zmieniają w wynajmowanym mieszkaniu, bo czasem widujemy jakichś nowych ludzi. Ale i tak już nieraz biegałam, odkąd są. Ech :/

princesska · 2014-10-28, 20:41

Dzięki gianna , świadomość że mnie rozumiesz to naprawdę duże wsparcie i Tobie moonik za to że jesteś

.

Dziewczyny porażka, Brownie w moim wykonaniu klapa, całe wylądowało w koszu

. I jak palacz ssie nikoret żeby nie palić to ja jak mi się coś słodkiego chce, ssie tictaki, wiem, że to słodkie ale ma tylko 2 kcal

Madziulek, to ciekawy kierunek, tak jak mówisz, na zwiedzanie i podróżowanie idealny . To bardzo pracowity dzień dziś masz, tyle spraw do załatwienia.
Psotka agentka z Ciebie, dobrze, że nie zapomniałaś w ogóle o młodej

.
Szkrabus, dzielna jesteś, wizytę u dentysty przetrwać, nic przyjemnego

.

Moje dzisiejsze menu ( po którym czuję się jak balon)
Ś- owsianka, rodzynki migdały
2ś salatka, pekinka, feta i zraz wołowy
Przekąska kilka rodzynek i garść pistacji
Obiado, podwieczorko- kolacja- 3 kawałki pizzy
Na upartego ze słodyczy te tictac, no, ale pizza więc bez uśmiechu u mnie.

Dziewczyny, pytanie takie mam, czy jak w samochodzie nie ma isofix, to można go w nim zamontować? Nie mówię tu o bazie, tylko o tym czymś co jest w siedzeniu. Stoimy przed wyborem nowego fotelika i chciałabym żeby był max bezpieczny, ale takie wszystkie są montowane na isofix, a nasz samochód staruszek go nie ma. Któraś ma rozeznanie w temacie?

gianna · 2014-10-28, 20:41

Mooonik gratuluję rowerkowania

A jaki ma kolor miąższu ma ta dynia? Pomarańczowy czy jasny?

Psotka ja też dziś znowu walczyłam z głodem, ale wygrałam

No to niefajnie z sąsiadami

Masz z tymi sąsiadami jakiś kontakt, żeby porozmawiać?
Dla mnie hałasowanie bieżni jest trochę uciążliwe, a jak mam włączony dodatkowo film, to w ogóle jest mega głośno.

Chyba zasłużyłam dziś na "

". Robiłam pierwszy raz trening Plecy&Biceps i ledwo skończyłam - dał w kość

Na kolację zjadłam placki banan-jajko-odżywka białkowa z ricottą.

Edit:
Psotka wrzucała takie placki:
http://relishmeals.blogspot.com/2012...-tylko-ja.html

Princesska a co było nie tak z tym brownie? Co do Izofixa to nie pomogę, bo nie wiem

Co do jedzenia to niestety słabiutko - ta pizza to wpadka czy tak zaplanowałaś?

mooonik · 2014-10-28, 20:51

Cytat:

Napisane przez princesska

Dzięki gianna , świadomość że mnie rozumiesz to naprawdę duże wsparcie i Tobie moonik za to że jesteś

.

Dziewczyny porażka, Brownie w moim wykonaniu klapa, całe wylądowało w koszu

. I jak palacz ssie nikoret żeby nie palić to ja jak mi się coś słodkiego chce, ssie tictaki, wiem, że to słodkie ale ma tylko 2 kcal

Moje dzisiejsze menu ( po którym czuję się jak balon)
Ś- owsianka, rodzynki migdały
2ś salatka, pekinka, feta i zraz wołowy
Przekąska kilka rodzynek i garść pistacji
Obiado, podwieczorko- kolacja- 3 kawałki pizzy
Na upartego ze słodyczy te tictac, no, ale pizza więc bez uśmiechu u mnie.

Dziewczyny, pytanie takie mam, czy jak w samochodzie nie ma isofix, to można go w nim zamontować? Nie mówię tu o bazie, tylko o tym czymś co jest w siedzeniu. Stoimy przed wyborem nowego fotelika i chciałabym żeby był max bezpieczny, ale takie wszystkie są montowane na isofix, a nasz samochód staruszek go nie ma. Któraś ma rozeznanie w temacie?

dlaczego wylądowało w koszu? nie smakowało Wam czy coś się nie udało?
Menu, menu, za tę pizzę

co do auta to wg mnie nie da się dokupi isofixa, to jest część wyposażenia auta, którą auta ma bądź nie

Będziecie zmieniac fotelik? Ja polecam romera mamy king plus 9-18kg, mała jeździ odkąd skończyła 7m, odchyla się do spania, łatwo zdejmuje pokrowiec. No i najważniejsze, że w testach wypada bardzo dobrze

najbezpieczniejsze to te montowane tyłem, jak pierwsze kołyski, ale do tego to chyb własnie musi być isofix.
Polecam fotelik. info i tego bloga jeśli nie znasz jeszcze http://osiemgwiazdek.blogspot.com/

Cytat:

Napisane przez Psotka87

Chyba z relish it, ale głowy nie dam.
Tam pod nami chyba akurat sąsiedzi się zmieniają w wynajmowanym mieszkaniu, bo czasem widujemy jakichś nowych ludzi. Ale i tak już nieraz biegałam, odkąd są. Ech :/

to znalazłam jakieś na relish

a z sąsiadami - może właśnie pogadaj jak pisze Gianna

Cytat:

Napisane przez gianna

Mooonik gratuluję rowerkowania

A jaki ma kolor miąższu ma ta dynia? Pomarańczowy czy jasny?

Chyba zasłużyłam dziś na "

". Robiłam pierwszy raz trening Plecy&Biceps i ledwo skończyłam - dał w kość

Na kolację zjadłam placki banan-jajko-odżywka białkowa z ricottą.

w środku jasnopomarańczowa

chyba zasłużyłam

dziewczyno! bo lanie będzie

odwalasz takie treningi i jeszcze piszesz, że chyba

Brawo

edit: te właśnie mam placki

zastanawiam się czy zrobić jutro krem czeko z awokado, czy placuszki - Psotka co kiedyś wklejałaś na fejsie

czy może to i to

gianna · 2014-10-28, 21:04

Cytat:

Napisane przez mooonik

najbezpieczniejsze to te montowane tyłem, jak pierwsze kołyski, ale do tego to chyb własnie musi być isofix.

Nie musi być isofixa - my mieliśmy Maxi Cosi Mobi i montowany był pasami, ale już go nie używamy, bo przewożenie dziecka z chorobą lokomocyjną tyłem do kierunku jazdy to niezbyt fajna sprawa

Powiem Ci, że mi z dyni najbardziej smakuje zupa

Placki zupełnie mi nie podeszły i drugiego razu nie było (ale robiłam z innego przepisu niż ten Psotki). Miałam robić ciasto z dyni, ale zabrakło surowca

Teraz mam dynię do wykorzystania - będzie zupa

mooonik · 2014-10-28, 21:09

a to widzisz, mogłam coś pomylić, bo w sumie wybieraliśmy fotelik jakieś 2,5roku temu

Ehh zupa, ja nie zdecyduję się na zupę

jutro poszukam jakieś ciasta czy coś

Psotka87 · 2014-10-28, 21:09

Monik, zrób placki i zjedz z kremem

Ja się na Isofixach nie znam. Fotelik mamy ten co monik, Krzysiul już jeździ w następnym. Ale pół roku i już fotelik zmieniacie? Moja jeździła 14 miesięcy, a mam duże dzieci... (12 i 18 kg, dziś ważone w przychodni

).

Pogadać, hmmm, nie znam tych ludzi :P

mooonik · 2014-10-28, 21:16

toż to rozpusta

ale zrobię to i to, bo przekrojone avokado nie poleży, a w słoiku może prędzej

gianna · 2014-10-28, 21:19

Ja moje dzieciaki koło roku przesadziłam do kolejnych. Moja Jula też już jeździ w tym 15-36kg, a dla Młodego przed zimą też już chyba kupimy, bo ciasno mu w zimowych ubraniach.

Mooonik ten mój fotelik był jeszcze starszy, ale sprowadzany był ze Szwecji, bo w PL wtedy jeszcze nie było fotelików tyłem do kier. jazdy. Później tylko pamiętam, że w PL też się pojawiły, ale ja się specjalnie nimi już nie interesowałam.

Psotka to biegaj dalej - może już nie będą pukać

princesska · 2014-10-28, 21:20

Gianna to browni było całkiem płaskie, wylałam na blachę a ono sobie tak w piekarniku stalo i ani myślało o urośnięciu, no i był zakalec surowizna po 45 min w 180 C. Nie wpadka, miał być Chinol, to na pewno zdrowsze, ale mój gość stwierdził, że znowu Chinol te warzywa itd. I że lepiej coś innego no i stanęło na pizzy, ale z mozzarellą a nie serem żółtym i rukolą i kukurydza wiec trochę warzyw było.
Moonik dzięki za ten link jest świetny Próbowałam mojego M namówić na fotelik tyłem ale za nic nie chciał się zgodzić, używał tych śmiesznych argumentów, które są dokładnie tu opisane, a ten facet wszystkie je rozwiewa, właśnie siedzę i czytam go, nie wyśpię się, ale nie mogę się oderwać.
Myślalam o maxi cosi tobi, ale widzę, że ten o którym piszesz Romer też ma taką sama ocenę według portalu foteliki info, dzięki za podpowiedź, chociaż teraz po przeczytaniu fragmentu bloga, będę próbowała przekonać męża do tego montowanego tyłem jak warunki techniczne auta na to pozwolą.

gianna · 2014-10-28, 21:33

Princesska brownie nie rośnie - to takie mokre, "zakalcowate" ciasto

Co do jedzenia to powiem tylko tyle - na Fast Foodach ciężko Ci będzie schudnąć, a nawet jeżeli waga będzie spadała, to nie będzie to zdrowe odchudzanie i wyniszczysz organizm. Po Twoim jadłospisie doskonale widać, że bardzo mało w nim wartościowego jedzenia, a kalorie podbijasz FF - nie tędy droga

Swoją drogą - tic-taki to sam cukier

Co do fotelika montowanego tyłem - u mojej córki i córki kuzynki jazda tyłem mocno nasilała chorobę lokomocyjną (w tych pierwszych fotelikach też jeździły tyłem, ale nic się nie działo) i szybko zamieniliśmy je na foteliki przodem. Najfajniej byłoby przetestować przed zakupem

mooonik · 2014-10-28, 21:44

Princesko chciałam napisać to samo co Gianna o brownie. Ono takie ma być, mokre, zakalcowate

Ja mam nadzieję, że Juli pojeździ jeszcze w tym foteliku. Wagowo na pewno ni wyrośnie - teraz waży 13kg. Prędzej ze względu na wzrost zmienimy.
Mam jedną uwagę tylko Gianna - w foteliku dziecko powinno być przewożone bez kurtek, kombinezonów itp.
My byliśmy w zeszłym roku na inspekcjach w Krakowie - dostaliśmy pochwałę za wiedzę i zamontowanie fotelika

Kilka uwag i wskazówek, a na koniec nam powiedział gościu, że życzyłby sobie więcej tak uświadomionych rodziców

gianna · 2014-10-28, 22:16

Cytat:

Napisane przez mooonik

Mam jedną uwagę tylko Gianna - w foteliku dziecko powinno być przewożone bez kurtek, kombinezonów itp.

Masz rację, ale my zapinamy w rozpiętej kurtce, czyli pasy przylegają do dziecka. Bez kurtek jeżdżą na dłuższych trasach.

Psotka87 · 2014-10-29, 05:28

Monik, my zmieniliśmy Krzysiulowi fotelik, bo młoda potrzebowała, a nie opłacało się kupować takiego samego na chwilę. Jeszcze by pojeździł, chcoaż w nowym mu ewidentnie wygodniej. No ale mniej bezpieczne są te następne.

Princeska, zamawiany chińczyk to dokładnie ta sama kategoria co zamawiana pizza... czemu nic nie gotujesz?

takiego chińczyka robi się w domu pół chwili, a przynajmniej kontrolujesz ilość oleju

Gianna, mąż powiedział to samo, w końcu to nie cisza nocna (była 20.30), a bieżnia to nie wiertarka. No i biegam raz w tygodniu, bo drugie cardio to zawsze jakiś hiit, więc też bez przesady... Tylko następnym razem koc jakiś pod spodem rozłożę. Dzici małych nie mają, bo nasze są jedyne, więc nie umrą

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

A to brownie robiłyście z mw czy jakaś bardziej fit wersja? Bo chcę na niedzielę zrobić

mooonik · 2014-10-29, 07:50

Hej

znowu mgła, oszaleć idzie a na pewno popaść w depresję

Dziś mają nam przywieźć drzewo do palenia, więc czeka mnie trochę ruchu przy przenoszeniu

Jakieś głupoty mi się śniły dziś - moja pierwsza miłość z liceum

Cytat:

Napisane przez gianna

Masz rację, ale my zapinamy w rozpiętej kurtce, czyli pasy przylegają do dziecka. Bez kurtek jeżdżą na dłuższych trasach.

napisałaś, że ciasno mu w zimowych ubraniach, do tego się odniosłam

Cytat:

Napisane przez Psotka87

Monik, my zmieniliśmy Krzysiulowi fotelik, bo młoda potrzebowała, a nie opłacało się kupować takiego samego na chwilę. Jeszcze by pojeździł, chcoaż w nowym mu ewidentnie wygodniej. No ale mniej bezpieczne są te następne.

A to brownie robiłyście z mw czy jakaś bardziej fit wersja? Bo chcę na niedzielę zrobić

no to wiesz inaczej jak jest drugie dziecko, któremu trzeba zmienić, a temu pierwszemu niewiele brakuje do zmiany. Zresztą Krzysiu duży chłopczyk widzę. Moja Iśka to drobina, stąd ja liczę, ze pojeździ długo

brownie stąd http://cynamonowypyl.blox.pl/2014/02...dchudzone.html

1992MaDziuLeK · 2014-10-29, 08:16

Hej

U mnie słoneczko! (chyba jest jakiś plus mieszkania w górach

)

Wybieram się dzisiaj na siłownie, zmęczę się to mi przejdą głupie myśli o wyprowadzce z domu... dam sobie taki wycisk, że nie będę mogła stać

Znajomy chce teraz w Krakowie wynająć mieszkanko i szuka współlokatora i myślałam, że się dołączę, ale mój naprawdę przyjaciel jest bardzo przeciwny i co zrobił... wyznał mi, że już od dawna mu zależy na mnie! Genialnie

Ja go traktuję jak brata... a on zadzwonił i powiedział, że chce ze mną spędzić resztę życia... Może gdyby tutaj był, w Polsce - znowu problem... masakra

szkrabus30 · 2014-10-29, 08:45

Cytat:

Napisane przez Psotka87

Monik, zrób placki i zjedz z kremem

Ja się na Isofixach nie znam. Fotelik mamy ten co monik, Krzysiul już jeździ w następnym. Ale pół roku i już fotelik zmieniacie? Moja jeździła 14 miesięcy, a mam duże dzieci... (12 i 18 kg, dziś ważone w przychodni

).

Pogadać, hmmm, nie znam tych ludzi :P

z ta waga widac juz u dzieci jak jest roznie

Moja mala ma 4 lata, ubranka na 116 i but 30, jets wysoka, szczupla (ale nie chuda) zreszta na zdjeciach widzialyscie a wazy 17 kg
jej kuzyn jest duzzo chudszy ,ma ten sam wiek i wzrost i wazy 18 kg

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

U nas tez jest piekne slonce 3 dzien i jakies 12 stopni

Ja wlasnie zjadlam sniadanko

1. salatka (2 jajka, pol puszki tunczyka w sosie wlasnym, pora kawalek,lyzeczka kukurydzy,, lyzeczka majonezu i lyzeczka jog naturalnego)

2. pozniej bedzie resztka z wczorajszego obiadu czyli zapiekanka z kaszy jaglanej i kurczaka

3. i spagetti (makaron durum,sos pom, pieczarki, suszone pom)

4. twarog lub salatka z warzyw

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Psotka ja robilam z tego samego przepisu co Monika

ps. Princessa jeju codziennie zapominam ci napisac ze facetami i ich tekstami sie nie przejmuj, ja czasem mialam ochote "jaja" wyrwac facetom za ich durnowate teksty

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Prinessa ja ssalam tabletki do ssania na gardlo (te bez cukru) jak juz nie moglam wytrzymac bez cukru albo pilam troche coli zero (wiem,wiem ze to syf)

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Madziu no prosze...ktos Cie kocha

to urocze ,wiem ze jesli ty nie podzielasz uczuc to trudna sprawa
wiecie ja nie wierze w czysta przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna....w wiekszosci przypadkow jedna strona czuje cos wiecej lub cos miedzy tymi osobami bylo lub bedzie,,,
a wy jakie macie doswiadczenia? bo ja tylko o swoich mowie

Madziu ale w Krakowie jak najwiekszy smog w Europie

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Madziu a to ten z wesela?

2014-10-28, 13:50	#3871
Psotka87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 325	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Mi nie wyszło luźne no ale brokuł to nie cukinia __________________ 07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs

2014-10-28, 14:03	#3872
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Nooo tak ciekawe jak Szkrabusiowi. W każdym razie pachnie ładnie, podpiekło się, nałożyłam farsz i za chwilę będziemy jeść __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-28, 15:11	#3874
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Szkrabus odsączyłam, dwa razy nawet. W smaku spoko, trochę mdłe, a b. dużo przypraw dałam, no i ten spód jednak za luźny wyszedł i wszystko się rozwaliło na talerzu Ale zjedliśmy. Następną spróbuję z brokułem __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-28, 15:20	#3875
Psotka87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 325	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Hmmm, moje nie było ani trochę mdłe mi też się trochę rozpadło na talerzu, ale w granicach normy __________________ 07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs

2014-10-28, 16:29	#3876
gianna Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 2 268	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Szkrabus dzięki za linki Poczytam później. Psotka no to niezła jesteś Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________

2014-10-28, 16:30	#3877
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! No nie wiem, takie mi się nijakie wydawało. A dałam paprykę słodką i ostrą po łyżeczce, pieprz ziołowy, czarny, oregano, bazylię, sól. właśnie się piecze druga dla męża __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-28, 16:50	#3878
szkrabus30 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zachodniopomorskie Wiadomości: 1 783	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! ja dalam duzo wycisnietego czosnku, sil, pieprz, ziola prowansalskie mi tez sie troche rozpadalo delikatnie

2014-10-28, 19:57	#3879
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Ja czosnek dałam do sosu pomidorowego. Może mam za bardzo wyjałowione podniebienie, bo kiedyś jadaliśmy baaardzo ostre rzeczy Kolejna buźka do kolekcji właśnie zeszłam z rowerka - dziś 30min co na mnie jest mega dużo jaja się gotują, pomidory i ogórek pokrojone czekają zamieniłam dziś IIś z podwieczorkiem i tak mnie ten jogurt trzyma jeszcze, że wcale głodna nie jestem A u Was jak tam? Będą buźki __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-28, 20:01	#3880
Psotka87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 325	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! U mnie zaraz będzie, kończę kolację ale miałam głoda cały dzień! Zjadłam pół kg kapusty kiszonej ale nic niedozwolonego nie wpadło. Na bieżni tylko 45 minut, bo sąsiedzi zaczęli stukać w kaloryfer, chyba im przeszkadzało :/ super, to co, teraz nie będę miała jak biegać? __________________ 07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs

2014-10-28, 20:10	#3881
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Bieżnia tak hałasuje? Miałam pytać. Przekroiłam tę cukinio-dynię. Na moje oko to dynia, tylko za wcześnie zerwana, spróbowałam pestek - są niedojrzałe całkiem. I teraz mi powiedzcie co mogę zrobić z tej dyni? Macie jakieś przepisy na ciasto, babeczki coś w tym stylu? Zupy raczej nie ugotuję, cały czas mam złe wspomnienia i na samą myśl mnie cofa Pomożecie Gianka Ty z dynią kojarzę dużo działałaś? __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-28, 20:20	#3882
Psotka87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 325	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Trochę hałasuje... ale nie myślałam, żeby aż tak, żeby sąsiadom przeszkadzało :/ Do tej pory nigdy nie było problemu, a przecież półtora roku prawie ją używam. Z dyni kiedyś wrzucałam dobre śniadaniowe placuszki, ale to bym musiała na kompie być. Albo dżem z imbirem __________________ 07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs

2014-10-28, 20:27	#3883
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! a pamiętasz z jakiego bloga bądź stronki te placuszki? Może coś innego hałasowało jeszcze, bo dziwne, że tak nagle zaczęło sąsiadom przeszkadzać :/ __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-28, 20:31	#3884
Psotka87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 325	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Chyba z relish it, ale głowy nie dam. Tam pod nami chyba akurat sąsiedzi się zmieniają w wynajmowanym mieszkaniu, bo czasem widujemy jakichś nowych ludzi. Ale i tak już nieraz biegałam, odkąd są. Ech :/ __________________ 07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs

2014-10-28, 20:41	#3885
princesska Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 95	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Dzięki gianna , świadomość że mnie rozumiesz to naprawdę duże wsparcie i Tobie moonik za to że jesteś . Dziewczyny porażka, Brownie w moim wykonaniu klapa, całe wylądowało w koszu . I jak palacz ssie nikoret żeby nie palić to ja jak mi się coś słodkiego chce, ssie tictaki, wiem, że to słodkie ale ma tylko 2 kcal Madziulek, to ciekawy kierunek, tak jak mówisz, na zwiedzanie i podróżowanie idealny . To bardzo pracowity dzień dziś masz, tyle spraw do załatwienia. Psotka agentka z Ciebie, dobrze, że nie zapomniałaś w ogóle o młodej . Szkrabus, dzielna jesteś, wizytę u dentysty przetrwać, nic przyjemnego . Moje dzisiejsze menu ( po którym czuję się jak balon) Ś- owsianka, rodzynki migdały 2ś salatka, pekinka, feta i zraz wołowy Przekąska kilka rodzynek i garść pistacji Obiado, podwieczorko- kolacja- 3 kawałki pizzy Na upartego ze słodyczy te tictac, no, ale pizza więc bez uśmiechu u mnie. Dziewczyny, pytanie takie mam, czy jak w samochodzie nie ma isofix, to można go w nim zamontować? Nie mówię tu o bazie, tylko o tym czymś co jest w siedzeniu. Stoimy przed wyborem nowego fotelika i chciałabym żeby był max bezpieczny, ale takie wszystkie są montowane na isofix, a nasz samochód staruszek go nie ma. Któraś ma rozeznanie w temacie? __________________ start-90 cel I - 85 cel II- 80 cel III- 75 cel IV-70 cel V- 65 cel VI - 60= META MARZENIE -58

2014-10-28, 20:41	#3886
gianna Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 2 268	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Mooonik gratuluję rowerkowania A jaki ma kolor miąższu ma ta dynia? Pomarańczowy czy jasny? Psotka ja też dziś znowu walczyłam z głodem, ale wygrałam No to niefajnie z sąsiadami Masz z tymi sąsiadami jakiś kontakt, żeby porozmawiać? Dla mnie hałasowanie bieżni jest trochę uciążliwe, a jak mam włączony dodatkowo film, to w ogóle jest mega głośno. Chyba zasłużyłam dziś na "". Robiłam pierwszy raz trening Plecy&Biceps i ledwo skończyłam - dał w kość Na kolację zjadłam placki banan-jajko-odżywka białkowa z ricottą. Edit: Psotka wrzucała takie placki: http://relishmeals.blogspot.com/2012...-tylko-ja.html Princesska a co było nie tak z tym brownie? Co do Izofixa to nie pomogę, bo nie wiem Co do jedzenia to niestety słabiutko - ta pizza to wpadka czy tak zaplanowałaś? __________________ Edytowane przez gianna Czas edycji: 2014-10-28 o 20:50

2014-10-28, 21:09	#3889
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! a to widzisz, mogłam coś pomylić, bo w sumie wybieraliśmy fotelik jakieś 2,5roku temu Ehh zupa, ja nie zdecyduję się na zupę jutro poszukam jakieś ciasta czy coś __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-28, 21:09	#3890
Psotka87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 325	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Monik, zrób placki i zjedz z kremem Ja się na Isofixach nie znam. Fotelik mamy ten co monik, Krzysiul już jeździ w następnym. Ale pół roku i już fotelik zmieniacie? Moja jeździła 14 miesięcy, a mam duże dzieci... (12 i 18 kg, dziś ważone w przychodni ). Pogadać, hmmm, nie znam tych ludzi :P __________________ 07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs

2014-10-28, 21:16	#3891
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! toż to rozpusta ale zrobię to i to, bo przekrojone avokado nie poleży, a w słoiku może prędzej __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-28, 21:19	#3892
gianna Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 2 268	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Ja moje dzieciaki koło roku przesadziłam do kolejnych. Moja Jula też już jeździ w tym 15-36kg, a dla Młodego przed zimą też już chyba kupimy, bo ciasno mu w zimowych ubraniach. Mooonik ten mój fotelik był jeszcze starszy, ale sprowadzany był ze Szwecji, bo w PL wtedy jeszcze nie było fotelików tyłem do kier. jazdy. Później tylko pamiętam, że w PL też się pojawiły, ale ja się specjalnie nimi już nie interesowałam. Psotka to biegaj dalej - może już nie będą pukać __________________

2014-10-28, 21:20	#3893
princesska Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 95	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Gianna to browni było całkiem płaskie, wylałam na blachę a ono sobie tak w piekarniku stalo i ani myślało o urośnięciu, no i był zakalec surowizna po 45 min w 180 C. Nie wpadka, miał być Chinol, to na pewno zdrowsze, ale mój gość stwierdził, że znowu Chinol te warzywa itd. I że lepiej coś innego no i stanęło na pizzy, ale z mozzarellą a nie serem żółtym i rukolą i kukurydza wiec trochę warzyw było. Moonik dzięki za ten link jest świetny Próbowałam mojego M namówić na fotelik tyłem ale za nic nie chciał się zgodzić, używał tych śmiesznych argumentów, które są dokładnie tu opisane, a ten facet wszystkie je rozwiewa, właśnie siedzę i czytam go, nie wyśpię się, ale nie mogę się oderwać. Myślalam o maxi cosi tobi, ale widzę, że ten o którym piszesz Romer też ma taką sama ocenę według portalu foteliki info, dzięki za podpowiedź, chociaż teraz po przeczytaniu fragmentu bloga, będę próbowała przekonać męża do tego montowanego tyłem jak warunki techniczne auta na to pozwolą. __________________ start-90 cel I - 85 cel II- 80 cel III- 75 cel IV-70 cel V- 65 cel VI - 60= META MARZENIE -58

2014-10-28, 21:33	#3894
gianna Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 2 268	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Princesska brownie nie rośnie - to takie mokre, "zakalcowate" ciasto Co do jedzenia to powiem tylko tyle - na Fast Foodach ciężko Ci będzie schudnąć, a nawet jeżeli waga będzie spadała, to nie będzie to zdrowe odchudzanie i wyniszczysz organizm. Po Twoim jadłospisie doskonale widać, że bardzo mało w nim wartościowego jedzenia, a kalorie podbijasz FF - nie tędy droga Swoją drogą - tic-taki to sam cukier Co do fotelika montowanego tyłem - u mojej córki i córki kuzynki jazda tyłem mocno nasilała chorobę lokomocyjną (w tych pierwszych fotelikach też jeździły tyłem, ale nic się nie działo) i szybko zamieniliśmy je na foteliki przodem. Najfajniej byłoby przetestować przed zakupem __________________

2014-10-28, 21:44	#3895
mooonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4 366	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Princesko chciałam napisać to samo co Gianna o brownie. Ono takie ma być, mokre, zakalcowate Ja mam nadzieję, że Juli pojeździ jeszcze w tym foteliku. Wagowo na pewno ni wyrośnie - teraz waży 13kg. Prędzej ze względu na wzrost zmienimy. Mam jedną uwagę tylko Gianna - w foteliku dziecko powinno być przewożone bez kurtek, kombinezonów itp. My byliśmy w zeszłym roku na inspekcjach w Krakowie - dostaliśmy pochwałę za wiedzę i zamontowanie fotelika Kilka uwag i wskazówek, a na koniec nam powiedział gościu, że życzyłby sobie więcej tak uświadomionych rodziców __________________ nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację Julitka

2014-10-29, 05:28	#3897
Psotka87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 325	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Monik, my zmieniliśmy Krzysiulowi fotelik, bo młoda potrzebowała, a nie opłacało się kupować takiego samego na chwilę. Jeszcze by pojeździł, chcoaż w nowym mu ewidentnie wygodniej. No ale mniej bezpieczne są te następne. Princeska, zamawiany chińczyk to dokładnie ta sama kategoria co zamawiana pizza... czemu nic nie gotujesz? takiego chińczyka robi się w domu pół chwili, a przynajmniej kontrolujesz ilość oleju Gianna, mąż powiedział to samo, w końcu to nie cisza nocna (była 20.30), a bieżnia to nie wiertarka. No i biegam raz w tygodniu, bo drugie cardio to zawsze jakiś hiit, więc też bez przesady... Tylko następnym razem koc jakiś pod spodem rozłożę. Dzici małych nie mają, bo nasze są jedyne, więc nie umrą ---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ---------- A to brownie robiłyście z mw czy jakaś bardziej fit wersja? Bo chcę na niedzielę zrobić __________________ 07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs

2014-10-29, 08:16	#3899
1992MaDziuLeK Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 2 779	Dot.: "Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem! Hej U mnie słoneczko! (chyba jest jakiś plus mieszkania w górach ) Wybieram się dzisiaj na siłownie, zmęczę się to mi przejdą głupie myśli o wyprowadzce z domu... dam sobie taki wycisk, że nie będę mogła stać Znajomy chce teraz w Krakowie wynająć mieszkanko i szuka współlokatora i myślałam, że się dołączę, ale mój naprawdę przyjaciel jest bardzo przeciwny i co zrobił... wyznał mi, że już od dawna mu zależy na mnie! Genialnie Ja go traktuję jak brata... a on zadzwonił i powiedział, że chce ze mną spędzić resztę życia... Może gdyby tutaj był, w Polsce - znowu problem... masakra __________________ "W miłości dwie wolności łączą się w jedną słodką niewolę..."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)