Słońce grzeje, tłuszczyk topimy, o piękne ciała dalej walczymy! Cz. 30

[anns_]

Toska, moze po prostu masz dzis zamule i nie ma na to wpływu jedzenie

Agula, czy efekty sa ciezko powiedziec. Siłowe na pewno - mam lepsza kondycje. A patrząc w lustro ciężko mi stwierdzić. Nawet centymetra tu nie mam wiec nie sprawdze

Scarlet, no nie ma klimy

[Antilia]

Napisane przez ScarlettO

wrzucam łowy i nadrabiam
koszula i marynarka oczywiście TŻ
najbardziej się cieszę z żakietu i spodni swoją drogą spodnie od Hugo Bossa, żakiet Vero Mody, a sweterek ten czarny Cubusa

Super zakupy zazdroszczę, ja nie umiem chodzić na ciuchy ;/ przydałby mi się taki ktoś, kto by mnie w lumpowanie wprowadził

[ScarlettO]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Tezymam kciuki za plan

szczególnie jak ja zawsze w spodniach
Czasoprzestrzeń też świetnie zaginam


Nie mam kasy na nowy sprzęt, piza tym pokłóciłam się z trenerem. No i nie mam już czasu na 4 treningi w tyg plus większość weekendów (już od czwartku).

Za tydzień możemy znowu się wybrać

nie dziękuję będzie ciężko

no właśnie to pewnie dla nich niecodzienny widok choć no dobra, na imprezę też zamierzasz mieć kieckę

o co poszło?

jestem za

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez anns_

Agula, czy efekty sa ciezko powiedziec. Siłowe na pewno - mam lepsza kondycje. A patrząc w lustro ciężko mi stwierdzić. Nawet centymetra tu nie mam wiec nie sprawdze

Scarlet, no nie ma klimy

a ważenie w weekend?

ojeeej, to faktycznie jeszcze trochę

Napisane przez Antilia

Super zakupy zazdroszczę, ja nie umiem chodzić na ciuchy ;/ przydałby mi się taki ktoś, kto by mnie w lumpowanie wprowadził

no gdyby nie Goergina to pewnie też bym nic nie znalazła byłam już kilka razy sama w lumpie i też wychodziłam z pustymi rękami ale to jednak trzeba grzebać, stać przy tych wieszakach i się znajduje takie perełki właśnie przy czym są też denerwujący ludzie, którzy wrzucają co popadnie i mają tych ubrań z 40-50 i potem stają sobie na boku i decydują czy w ogóle przymierzyć.... ;/

[LittleBeetle]

Napisane przez anns_

2h 10 min i koniec
zjadłam 3 śniadanko dziś ostatni dzień levelu 2 shreda. cieszę się, bo mi się ten 2 nie podoba, a 3 jest fajny (przynajmniej jak oglądam )

Napisane przez agulaaaa

to rzeczywiście mały niejadek, może skonsultuj to z jakimś lekarzem
ajj biedna, to omijaj w menu, szukaj innych rozwiązań, bo widocznie nie służy

Pójdę ale prywatnie...bo moja to starej daty jest
Tylko ta waga mnie dręczy bo tak naprawdę ona energiczna jest, śmieje się, gada, bawi sama...
A za jajka już dziękuje przynajmniej do końca kp
Wiecie co odkurzacz, suszarki to genialne wynalazki Skończyłam sprzątać i ścierać kurze - oczywiście odkurzacz włączony non stop

Napisane przez tulipan1994

Rzeczywiście chudzina. Może naprawdę skonsultuj się z lekarzem, będziesz spokojniejsza :-*

Wiesz co Twoja mama mówiła, że norma to 15-30g dziennie, ona przybierała najpierw 30 a teraz 16 więc teoretycznie jeszcze w normie...ale i tak mnie to nie uspokaja

Napisane przez Veiovis

Moja urodziła się aż 3700, więc też miała inną wagę startową. Kiedy masz kolejną wizytę kontrolną? Może idź do lekarza bo to już dość duża róźnica się robi między tym ile waży, a ile powinna A i Ty będziesz spokojniejsza, że malutka zdrowo rośnie. Na pewno będzie dobrze

No właśnie to już 1kg do przodu a i mm to też szybciej przybiera.
A najlepsze, że wzrostowo super tylko ta waga taka drobniutka jest.
Dzięki dobrze się wyżalić

Napisane przez Antilia

3 centyl to już naprawdę malutko, pediatra coś mówił? Koniecznie idźcie na wizytę

Wiesz ona się mała urodziła...zresztą już w brzuchu była na 3 centylu tak naprawdę ja już w ciąży się martwiłam o to jej przybieranie a my byłyśmy w drugim tygodniu życia w szpitalu z tego względu bo w 9 dni przybrała 50g później zaczęła przybierać ładnie a ordynator powiedziała, że ważne, że przybiera a nie traci - no ale to też mnie nie uspokaja

Napisane przez ScarlettO

wrzucam łowy i nadrabiam
koszula i marynarka oczywiście TŻ
najbardziej się cieszę z żakietu i spodni swoją drogą spodnie od Hugo Bossa, żakiet Vero Mody, a sweterek ten czarny Cubusa

Fajne łowy!

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez ScarlettO

nie dziękuję będzie ciężko

no właśnie to pewnie dla nich niecodzienny widok choć no dobra, na imprezę też zamierzasz mieć kieckę

o co poszło?

jestem za

No zamierzam ale jak to wyjdzie ta co wzięłam dzisiaj jest do ziemi a wczoraj miałam przed kolano no i pierwszy raz byłam w spódniczce przy nich

A poszło o wiele rzeczy, ja dojeżdżałam 50km w jedną stronę na trening a i tak były pretensje o wszystko, że za mało na treningach, że mam sie przeprowadzić (ciekawe za co), że man faceta rzucić bo mam się skupić tylko na sporcie. Długo by gadać

[Lamelkaa]

ScarlettO moja Owsianka na słodko była, bo na mleku sojowym i jeszcze z brzoskwinia oraz reszta kandyzowanego ananasa

[ScarlettO]

Napisane przez Georgina_Kincaid

No zamierzam ale jak to wyjdzie ta co wzięłam dzisiaj jest do ziemi a wczoraj miałam przed kolano no i pierwszy raz byłam w spódniczce przy nich

A poszło o wiele rzeczy, ja dojeżdżałam 50km w jedną stronę na trening a i tak były pretensje o wszystko, że za mało na treningach, że mam sie przeprowadzić (ciekawe za co), że man faceta rzucić bo mam się skupić tylko na sporcie. Długo by gadać

serio, taka długa? nie wydawała się ale może dlatego, że wyższa jestem

no to też mial nie po kolei w głowie rozumiem mieć "pretensje" jak zawodowo się coś robi, bo wtedy to faktycznie trzeba się poświęcić w całości a co innego jak ktoś traktuje to jako hobby

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez Lamelkaa

ScarlettO moja Owsianka na słodko była, bo na mleku sojowym i jeszcze z brzoskwinia oraz reszta kandyzowanego ananasa

aaa no chyba że
ale i tak awokado mi jakoś nie leży tam

[agulaaaa]

Napisane przez ScarlettO

nie dziękuję będzie ciężko

no właśnie to pewnie dla nich niecodzienny widok choć no dobra, na imprezę też zamierzasz mieć kieckę

o co poszło?

jestem za

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------


a ważenie w weekend?

ojeeej, to faktycznie jeszcze trochę
no gdyby nie Goergina to pewnie też bym nic nie znalazła byłam już kilka razy sama w lumpie i też wychodziłam z pustymi rękami ale to jednak trzeba grzebać, stać przy tych wieszakach i się znajduje takie perełki właśnie przy czym są też denerwujący ludzie, którzy wrzucają co popadnie i mają tych ubrań z 40-50 i potem stają sobie na boku i decydują czy w ogóle przymierzyć.... ;/

ja sama też nie umiem, prawie wcale nie chodzę, ale moje koleżanki to niektóre takie ciuchy przynoszą, lepsze niż w sieciówkach, szczęściary;P

Napisane przez anns_

Toska, moze po prostu masz dzis zamule i nie ma na to wpływu jedzenie

Agula, czy efekty sa ciezko powiedziec. Siłowe na pewno - mam lepsza kondycje. A patrząc w lustro ciężko mi stwierdzić. Nawet centymetra tu nie mam wiec nie sprawdze

Scarlet, no nie ma klimy

uu to współczuję
właśnie te ćwiczenia są fajne, bo kondycję się wyrabia

Napisane przez LittleBeetle

Pójdę ale prywatnie...bo moja to starej daty jest
Tylko ta waga mnie dręczy bo tak naprawdę ona energiczna jest, śmieje się, gada, bawi sama...
A za jajka już dziękuje przynajmniej do końca kp
Wiecie co odkurzacz, suszarki to genialne wynalazki Skończyłam sprzątać i ścierać kurze - oczywiście odkurzacz włączony non stop

Wiesz co Twoja mama mówiła, że norma to 15-30g dziennie, ona przybierała najpierw 30 a teraz 16 więc teoretycznie jeszcze w normie...ale i tak mnie to nie uspokaja

No właśnie to już 1kg do przodu a i mm to też szybciej przybiera.
A najlepsze, że wzrostowo super tylko ta waga taka drobniutka jest.
Dzięki dobrze się wyżalić

Wiesz ona się mała urodziła...zresztą już w brzuchu była na 3 centylu tak naprawdę ja już w ciąży się martwiłam o to jej przybieranie a my byłyśmy w drugim tygodniu życia w szpitalu z tego względu bo w 9 dni przybrała 50g później zaczęła przybierać ładnie a ordynator powiedziała, że ważne, że przybiera a nie traci - no ale to też mnie nie uspokaja

Fajne łowy!

siostra mojego Tż-ta przez całą ciążę nie mogła patrzeć nawet na jajka, pod każdą postacią
też bym się martwiła, ale jak piszesz dobrze, że nie traci, powolutku i się rozkręci, ale lepiej zasięgnąć fachowej rady.
A na wątkach dla mamusiek może też ktoś miał podobne problemy?

[anns_]

Agula, w sumie te cwiczenia cardio sa dla
Mnie łatwe-przez bieganie. Najgorsze były rece, w teraz juz duzo lepiej

Scarlet, ważenie bedzie w weekend, bo jade do domu na chrzciny biorę auto na 2 tyg wiec na pewno jeden weekend pojade w góry pochodzić (mieszkam w gorach ale
Takie typowe szlaki mam 30 km stad i dojazd do ). Wtedy tez centymetr kupie i sie pomierze, bo moj został w MS

[LittleBeetle]

Napisane przez agulaaaa

A na wątkach dla mamusiek może też ktoś miał podobne problemy?

Niestety na lipcówkach gdzie się udzielałam to raczej w drugą stronę mają...tylko moja taki niejadek
Poczekam jeszcze do 3 września, wtedy minie miesiąc od wagi 3900 zobaczę ile w miesiąc przybierze i wtedy powiem pediatrze wynik, powie czy jest ok czy nie.
Czasem myślę czy nie dawać mm+kp może lepiej by przybierała na wadze

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez ScarlettO

no gdyby nie Goergina to pewnie też bym nic nie znalazła byłam już kilka razy sama w lumpie i też wychodziłam z pustymi rękami ale to jednak trzeba grzebać, stać przy tych wieszakach i się znajduje takie perełki właśnie przy czym są też denerwujący ludzie, którzy wrzucają co popadnie i mają tych ubrań z 40-50 i potem stają sobie na boku i decydują czy w ogóle przymierzyć.... ;/

bo po 1zł i dlatego tak. Mi też się ostatnim razem z koszyka wysypywało a po przymierzenia kilka sztuk z resztą dzisiaj też miałam koszyk pełny a tylko ta kiecka pasowała :p

Napisane przez ScarlettO

serio, taka długa? nie wydawała się ale może dlatego, że wyższa jestem

no to też mial nie po kolei w głowie rozumiem mieć "pretensje" jak zawodowo się coś robi, bo wtedy to faktycznie trzeba się poświęcić w całości a co innego jak ktoś traktuje to jako hobby [COLOR="Silver"]

Ja trenowałam sportowo, byłam w kadrze wojewódzkiej, jeździłam na MP i różne inne zawody. Jakieś stypendium miałam ale marne pieniądze, nawet mi się nie zwracało. Na kardę narodową może i by były szanse w przyszłości ale jako seniorka to ciężko się było dostać. Potrafili trzymać starych, którzy juz wyników nie robili zamiast brać nowych i wykorzystywać kiedy mieli formę
A kadra wcale się z większym hajsem nie wiązała a obowiązków 2x tyle...

Napisane przez agulaaaa

ja sama też nie umiem, prawie wcale nie chodzę, ale moje koleżanki to niektóre takie ciuchy przynoszą, lepsze niż w sieciówkach, szczęściary;P

Ja to ciągle wygrzebuję rzeczy z H&M

[Veiovis]

Napisane przez ScarlettO

byłam z Georgina na lumpkach i sie obkupiłam, pierwszy raz coś znalazłam dla siebie dla siebie 5 rzeczy kupiłam, TŻ dwie wszystko po 1zł

Razem na fitness, a nie na zakupy
Fajne łowy

Napisane przez ScarlettO

jeszcze nie rodzi... Bidula się namęczy. może jak przyjdzie ochłodzenie to Polcia się zdecyduje

Bidulka sobie posiedzi w tym szpitalu jeszcze parę ładnych dni (nawet jakby urodziła dzisiaj czy jutro), a to jest zupełnie bez sensu bo wróci do domu to będzie potrzebowała wakacji po szpitalu, a nie zajmowania się maleństwem

Napisane przez ScarlettO

przygarnę Twoje włosy
ja z moimi walczę z wiecznym puchem

Nie ma czego przygarniać
Moje są grube, mocne, ale szopowate jednocześnie

Napisane przez Antilia

Super zakupy zazdroszczę, ja nie umiem chodzić na ciuchy ;/ przydałby mi się taki ktoś, kto by mnie w lumpowanie wprowadził

Oj ja też nie ogarniam lumpeksów Nie lubię przerzucania tony niezbyt ładnie pachnących (tak wiem, że to ten środek dezynfekcyjny tak śmierdzi) ciuchów, żeby znaleźć jedną rzecz Ale znam babki, które ubieraja się tylko po lumpach i wyglądają ja milion dolarów

Napisane przez LittleBeetle

A za jajka już dziękuje przynajmniej do końca kp
Wiecie co odkurzacz, suszarki to genialne wynalazki Skończyłam sprzątać i ścierać kurze - oczywiście odkurzacz włączony non stop

Sąsiedzi pomyślą,że jesteś prawdziwą perfekcyjną panią domu

Łosoś i warzywa siedzą w piekarniku

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez anns_

Toska, moze po prostu masz dzis zamule i nie ma na to wpływu jedzenie

Agula, czy efekty sa ciezko powiedziec. Siłowe na pewno - mam lepsza kondycje. A patrząc w lustro ciężko mi stwierdzić. Nawet centymetra tu nie mam wiec nie sprawdze

Scarlet, no nie ma klimy

Nie wiem. Byc moze jestem przewrazliwiona, ale od rana dobrze sie czulam. Obserwuje organizm teraz

[Lamelkaa]

Zielona herbata w nadmiarze może zaszkodzić? Mam na myśli picie w granicach 5-7 dziennie?

[agulaaaa]

Napisane przez Lamelkaa

Zielona herbata w nadmiarze może zaszkodzić? Mam na myśli picie w granicach 5-7 dziennie?

tyle to na tydzień, a nie codziennie :p
mniej się wtedy przyswaja cennych witamin, mikro i makroelementów, bo Ci wypłukuje

[anns_]

Napisane przez Lamelkaa

Zielona herbata w nadmiarze może zaszkodzić? Mam na myśli picie w granicach 5-7 dziennie?

Chyba zależy ile ogolnie pijesz dziennie. Mi zima zdarza sie pic tyle zielonej Herbaty, bo lubie bardzo i do nauki sobie robie kilka ale wtedy mniej wody po prostu pije.
Ogolnie duża ilośc płynów moze wypłukać witaminy, potas. My mamy podobna wage i wzrost- ja wg kalkulatorów musze pic 2-2,5 l, zależy czy jest aktywnośc czy nie

[tulipan1994]

Napisane przez ScarlettO

wrzucam łowy i nadrabiam
koszula i marynarka oczywiście TŻ
najbardziej się cieszę z żakietu i spodni swoją drogą spodnie od Hugo Bossa, żakiet Vero Mody, a sweterek ten czarny Cubusa

Ale się obłowiłaś

Napisane przez LittleBeetle

Wiesz co Twoja mama mówiła, że norma to 15-30g dziennie, ona przybierała najpierw 30 a teraz 16 więc teoretycznie jeszcze w normie...ale i tak mnie to nie uspokaja

Mama by Ci radziła, żebyś brała jeden Femaltiker dziennie, żebyś miała więcej pokarmu i przed karmieniem małej odciągała 20-30 i dopiero przystawiała malutką. Bo początek karmienia to praktycznie samo picie.

[Lamelkaa]

Napisane przez agulaaaa

tyle to na tydzień, a nie codziennie :p
mniej się wtedy przyswaja cennych witamin, mikro i makroelementów, bo Ci wypłukuje

Wczoraj i dzisiaj mnie tak wzięło, że pić mi się ciągle chce a nie chce wody ani kawy

[LittleBeetle]

Napisane przez tulipan1994

Ale się obłowiłaś

Mama by Ci radziła, żebyś brała jeden Femaltiker dziennie, żebyś miała więcej pokarmu i przed karmieniem małej odciągała 20-30 i dopiero przystawiała malutką. Bo początek karmienia to praktycznie samo picie.

tyle, że ja pokrm mam odciągłam 150ml, po 2,5h od ostatniego posiłku gdzie zjadła 70ml teraz tylko 30...w butli 120 zostało

[tulipan1994]

Napisane przez LittleBeetle

tyle, że ja pokrm mam odciągłam 150ml, po 2,5h od ostatniego posiłku gdzie zjadła 70ml teraz tylko 30...w butli 120 zostało

No to jak masz to tuż przed karmieniem ściągaj te 20-30, żeby jadła najbardziej wartościowe.

[Veiovis]

Napisane przez LittleBeetle

tyle, że ja pokrm mam odciągłam 150ml, po 2,5h od ostatniego posiłku gdzie zjadła 70ml teraz tylko 30...w butli 120 zostało

Nie ma na co czekać, musisz iść z malutką poradzić się specjalisty Jestem ciekawa jakby zjadała Ci mleko sztuczne

[LittleBeetle]

tyle, że 30ml to za mało, powinna 120 zjeść...
poobserwuje ją przez kolejne dni i jak się nie poprawi to w sobotę pójdę do pediatry

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez Veiovis

Nie ma na co czekać, musisz iść z malutką poradzić się specjalisty Jestem ciekawa jakby zjadała Ci mleko sztuczne

też w takiej małej ilości -próbowała
dojadła z kręceniem drugie 30, ach ten niejadek

[tulipan1994]

Napisane przez LittleBeetle

tyle, że 30ml to za mało, powinna 120 zjeść...
poobserwuje ją przez kolejne dni i jak się nie poprawi to w sobotę pójdę do pediatry

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------



też w takiej małej ilości -próbowała
dojadła z kręceniem drugie 30, ach ten niejadek

Nie wiem czy dobrze się zrozumiałyśmy ale to chodzi żeby to 30 ściągnąć i jej nie podawać a dopiero następny pokarm podać ;-)

[StupidAlice]

Dzień dobry

Napisane przez arnama

Hej dziewczyny.

Ja sie dzis nie wyspalam, wszystko mnie boli, w dodatku cos mnie przeczyscilo z rana

Wgl jak mi budzik zadzwonil to sie zdziwilam czemu, myslalam ze dzis niedziela a tu dopiero poczatek tygodnia

Upal straszny...

Wtorek a ta już o niedzieli myśli

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez ScarlettO

heloł
byłam z Georgina na lumpkach i sie obkupiłam, pierwszy raz coś znalazłam dla siebie dla siebie 5 rzeczy kupiłam, TŻ dwie wszystko po 1zł

zjem obiad i wrzucę zdjecia i nadrobie

Kolejne Wizażowe spotkanie

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez Georgina_Kincaid

Melduję wczorajsze wyzwanie, 25s, 20, 20. Nie pamiętałam jak to miało być bo wróciłam nieprzytomna do domu

Napisane przez Antilia

Melduję zażenowany skalpel...

czemu zażenowany? wyobraźcie sobie scenkę: ja w samej bieliźnie na macie, pociskam, bo "nic się samo nie wydarzy", tż wychodzi do pracy i w drzwiach mija się z teściem, który bez skrępowania wchodzi do salonu, gdy ja na macie z wypiętym tyłkiem w samych majtkach...

Aaaaaaaaaaa, dobre

Napisane przez Niedorosla_Antonina

u mnie dziś: rozgrzewka Gacka+ tabata Gacka+ 30s plank+20s plank+ 30s plank. Daję teraz na maxa miska czysta zaraz tłuszcze podlicze, bo dziś tak szczerze na oko wszystko robiłam, ale ja mam w głowie już te przeliczniki i wiem, że zmieściłam się w 2000kcal.

Napisane przez arnama

Domeldowywuje jeszcze wezwanie plank 25+30+35

Napisane przez anns_

Ja w tym roku już (albo dopiero) 963 km, przebiłam cały 2014 już. Ale muszę się spiąć, bo chce pobić 2015 km w tym roku. Wrzesień musi być bardzo biegowy, bo zbliża się maraton wielkimi krokami, a ja przez wakacje i upały dałam z wybieganiami.

Pięknie, gratuluje

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Mam plan na wrzesień(!) I tydzień: cwiczenia w domu (Gacka, Zuzka, Kępka&Gaś+wyzwanie)
II tydzień: 3 razy siłownia+ 2x bieganie
Bez pieczywa, ograniczam nabiał do 1 porcji dziennie (bądź w 2 porcjach równomiernie rozłożone) ok. 2000 kcal dziennie, węgle tylko po południu (najlepiej od godz. 15stej, czyli obiad) I jedziemy z tym planuje najbliższe 2 tygodnie, potem się zobaczy

Trzymam, żeby się udało

[anns_]

melduję shreda dzień 20 i plank 60s+20+20 leje się ze mnie strumieniami wykąpię się i idę robić obiad

[tulipan1994]

Napisane przez anns_

melduję shreda dzień 20 i plank 60s+20+20 leje się ze mnie strumieniami wykąpię się i idę robić obiad

co robisz na obiad?

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez Lamelkaa

Zielona herbata w nadmiarze może zaszkodzić? Mam na myśli picie w granicach 5-7 dziennie?

szkodzi. u mnie niestety ja jestem herbatoholiczką i wypiłam obecnie ok. 2-3 l dziennie. Plus woda to ponad 5 l nawodnienia, choć przyznam, że ograniczyłam nawodnienie ostatnio i kształtuje się na to na ok. 1l zielonej plus 2 l wody.

Napisane przez anns_

melduję shreda dzień 20 i plank 60s+20+20 leje się ze mnie strumieniami wykąpię się i idę robić obiad

[LittleBeetle]

Napisane przez tulipan1994

Nie wiem czy dobrze się zrozumiałyśmy ale to chodzi żeby to 30 ściągnąć i jej nie podawać a dopiero następny pokarm podać ;-)

Wiem wiem bo Twoja mama mi mówiła bym tak robiła tylko mi teraz zjadła 30ml a to za mało. Czyli nawet jak odciągnę 30 i nie dam jej tego to zje 30 bardziej treściwego ale to i tak za mało bo powinna ok 100-120, wiesz już co mam na myśli?
No nic poczekam i zobaczę jak to będzie wyglądać, może brzuch ją po tych jajkach boli

Napisane przez anns_

melduję shreda dzień 20 i plank 60s+20+20 leje się ze mnie strumieniami wykąpię się i idę robić obiad

[StupidAlice]

Napisane przez anns_

melduję shreda dzień 20 i plank 60s+20+20 leje się ze mnie strumieniami wykąpię się i idę robić obiad

Tośka to nie za dużo? Bo podobno to też źle?

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez StupidAlice

Tośka to nie za dużo? Bo podobno to też źle?

źle, ale już tak, jak mówie, przystopowałam