![]() |
#3901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Juicy couture - a co to w ogole ma byc?
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3902 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dotarły do mnie nowe próbki perfum, więc zaczęłam dzisiaj testować. Na pierwszy ogień poszły Perles de Lalique. I.......... kompletnie mnie rozłożyły. Niby nie mój typ zapachu, ale coś w nim jest. W pierwszym momencie kamfora. Ale taka inna, bardziej przyjazna, która nie zniechęca, a wprost przeciwnie - delikatnie wibruje i wabi mój nos. Później lekka słodycz, ale w tle dalej delikatna kamfora, która powoduje, że zapach nie jest nudny. Na mojej skórze trzyma się pięknie, po kilku godzinach ( około 8 )nadal pachnę, choć już dużo delikatniej, łagodniej.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3903 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
gucci envy for man - hmmm, gdyby nie przesympatyczna pani w douglasie wcale nie zwróciłabym na niego uwagi - omijam męskie zapachy w kolorze zielonym
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3904 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 926
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Kasiu cicho, cicho głowa mnie juz boli od tego mojego chciejstwa i stanu naszego konta ![]() Jeszcze do tego dopadł mnie głód na kolorówkę. |
![]() ![]() |
![]() |
#3905 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Gosieńko, jeśli to Cię trochę pocieszy to nie jesteśmy odosobnione w tej biedzie ![]() Mnie z kolei po fazie kolorówkowej, rzuciło w stronę bielizny ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3906 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Testuję od rana Gris Clair i stanowczo nie będę należała do klubu, dla członków którego zapach ten stanowi kroplówkę, ratunek i odprężenie
![]() Napisałabym wręcz, ze fujam od niego i dobrze, że zastosowałam tę "kroplówkę" jedynie nadgarstkowo - może się zmyje, choć chyba poszukam spirytusu, bo na razie przetrwał kilkakrotne mycie rąk. W każdym razie, o ile początek jest jeszcze znośny - chłodna, całkiem przyjemna lawenda (choć do wielbicielek lawendy nie należe, jakoś tak... septycznie mi się kojarzy) to im dłużej mam go na sobie, tym robi się coraz gorzej ![]() ![]() Contax - śmiem stwierdzić, że to bardzo miły przerzut, polecam Intimissimi ![]()
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
![]() ![]() |
![]() |
#3907 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Estee Lauder - Bronze Goddess Eau Fraiche
Top Notes: Sun-Drenched Citrus Bright Sicilian Bergamot and Mandarin energize the introduction of the fragrance. Middle Notes: Intoxicating Flowers A heart of pure Tiare Milk captures a luxuriant tropical beach scent, reminiscent of Tahitian Gardenia Petals steeped in pure Coconut Oil. Sun-drenched Orange Flower Buds, bright Jasmine, creamy Magnolia Petals and droplets of Myrrh convey a relaxing, sensual feeling. Base Notes: Creamy Warmth A dash of luxurious Amber helps to sustain the warming sensation, elegantly enhanced by Sandalwood, smooth Vetiver, luscious Caramel and nourishing Coconut Cream. Olejek zapewne będzie pachniał niebiańsko. Sam zapach jest bardzo przewidywalny, nietrwały, i nie rozwija się oszałamiająco. Pierwszy niuch to oczywiście zapach tropikalnego olejku do opalania, ale nic intensywnego. Trudno wyczuć mleko kokosowe, ledwo ledwo udało mi się zmienić podejście i wyobrazić sobie maślany herbatnik z cynamonem. Herbatnik z wanilią, tak. No i jak go sobie wyobraziłam, tak zapach się skończył, po 2 godzinach. Ciekawa rzecz na lato, bo ma niezłą linię (olejek, balsam, jakieś pudry, bzdury), ale bez szaleństw. |
![]() ![]() |
![]() |
#3908 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Wąchałam dzisiaj w Sephorze.
Smakowity zapach czekolady z orzechami i nutką kokosa ![]() Szkoda, że taki nietrwały...
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3909 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Incanto heaven ma nuty wspolne z poprzednimi Incanto, ale jest troche slodszy, podoba mi sie niezwykle, ale poki co test byl tylko papierkowy. Niebawem czas na test na skorze. Swiezy, mily, kwiatowo-owocowy. Podobny do Printemps Micaleff.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3910 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Oj, a mi się MiSS Charming bardzo spodobała, trochę mniej podobała mi się ta druga wersja, ale też ładna.Nawet zastanawiałam się czy aby nie kupić, ale porwały mnie dwie inne flachy-Mintea i Tous Touch
![]() ![]() Miss Dior Cherie Printemps nie wywarła na mnie większego wrażenia, choć flakon jest śliczny.Jak dla mnie niewiele ma wspólnego z klasykiem. Juicy Couture natomiast jest niesamowicie słodki i owocowy, to jest dosłownie syrop ananasowy cieknący po palcach.Mam próbkę ale chyba jeszcze nie jestem gotowa na pełny flakon ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3911 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Douce Amere. I baaardzo mi się podoba
![]() Jeszcze muszę z nim trochę poprzebywać żeby wyrobić sobie ostateczną opinię, ale jak na razie bardzo skutecznie mnie czaruje ![]() ![]()
__________________
pachnę |
![]() ![]() |
![]() |
#3912 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Testowałam połączenie Etry z Shaal Nur.
I o ile sama Etra trochę mnie drażni, tak z SN jest piękna! Połączenie wysuszonych na słońcu i drewnianym stole ziół. Bałam się że wypełznie jaśmin albo róża, ale obyło się bez sensacji.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
![]() ![]() |
![]() |
#3914 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() L'Antimatiere pachną bardzo delikatnie, lekko, przyskórnie, piżmowo, słodko-gorzko. Zapach jest krystaliczny, jakby bezbarwny. Wg mnie trochę jak mix udelikaconych Escentric01 i CdG2. Mi się podoba ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3915 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
od wczoraj testuję bois farine (wreszcie udało mi się dorwać próbkę - dzięki nuno
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3916 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dziś testowałam Voile d'Ambre Yves Rocher- bossskie
![]()
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
![]() ![]() |
![]() |
#3917 | |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]()
__________________
pachnę |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3918 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
może chcesz najpierw wypróbować? czekam na pv
|
![]() ![]() |
![]() |
#3919 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ślicznie dziękuję za propozycję
![]() Ale chyba nie zdecydowałabym się na ewentualne wycofanie z zamówienia ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
pachnę |
![]() ![]() |
![]() |
#3920 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Tous Touch dziwny zapach, wyczułam i olejek lawendowy i opadłe przedwcześnie czerwone jabłka, jakiś plastik - nawet ok, niestety po pewnym czasie wychodzi koszmarna syntetyczna, kwaśna nuta że to tak określę "skarpetowo-wafelkowa".
Tommy Girl Summer Cologne 2008 pranie, podobnie jak rok temu, tym razem jakby z żurawiną i jabłkiem, marnie.
__________________
-xyx- |
![]() ![]() |
![]() |
#3921 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Na mnie osobiście Bois Farine pachnie cudnie - najpierw akord mąki, potem orzechy skropione miodem. Pychota!!! ![]()
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3922 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Z korkiem, który miękko wsuwa się na szyjkę atomizera?
![]() I wsuwa się i wysuwa, wsuwa, wysuwa... ![]() Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
mulled cider demeter - no wypisz wymaluj brat bliźniak rousse SL tylko mniej trwały, rousse jest bardziej "alkoholowy" a mniej szarlotkowy
earl grey bardzo wiernie odwzorowany zapach tejże herbatki |
![]() ![]() |
![]() |
#3925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Just me Paris Hilton - identyko jak Miracle Lancome. Z tej dwojki wole Miracle, bo trwalsze jednak.
Kyoto Kenzo - jakis dziwny, cieply, meskawy zapach. Nie umiem blizej opisac, nie podoba mi sie. |
![]() ![]() |
![]() |
#3926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
chyba chodziło Ci o Tokyo - dużo cytrusów w otwarciu potem juz nudno...
|
![]() ![]() |
![]() |
#3927 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Bois Blond Parfumerie Generale. Przemówiła do mnie ta kompozycja. Tak w połowie. Przez chwilę miałam wrażenie, że polubię. Ale to nie takie proste, bo...
...zaczyna się dość zaskakująco. Dokładniej rzecz ujmując - marchewkowo. To marchewka piwniczna, zakopana jesienią w ziemi na dnie drewnianej skrzynki, aby przez długie zimowe miesiące zachować jej jędrność i inne walory. Pachnie tak właśnie głęboko ziemiście, pozbawiona powabnej słodkości świeżego warzywa wyjętego z grządki. Jest siermiężnie, chropowato, mrocznie, jest nawet odrobinę zatęchle (wszak znajdujemy się w piwnicy) i jest to do tego stopnia namacalne, że przypomniał mi się obraz Jedzący kartofle van Gogha - mniejsza o szczegóły - tu marchewka, tam ziemniaki, ale gdyby obrazy pachniały, to ten konkretny z dużą dozą prawdopodobieństwa pachniałby Bois Blond. I... już mnie prawie uwiodła ta marchewka, monochromatyczna surowość, umiłowanie dla ziemi, bo warto wspomnieć, że w sukurs marchewce przychodzi z czasem eteryczny zapach siana i kłosów zbóż brzemiennych ziarnem (tak, są tam!), kiedy nieoczekiwanie... ...Klapa. Pora opuścić naszą piwnicę. Miejsce szpetnych ludzi z obrazu van Gogha zajmują wydelikacone typy w czarnych lakierkach (hej, oddawajcie moje brązowe saboty!)i moszczą się na trawie opodal snopków siana, w cieniu młodych cedrów, gotowi do spożycia śniadania na rzeczonej trawie. I to podoba mi się już znacznie mniej. Jakoś mi ta druga część nie przystaje do pierwszej, zupełnie jakby ktoś pomylił pudełka z puzzlami. I ten cedr taki ładny. Za ładny. Jakby ktoś co sobotę czyścił go Pronto dla uzyskania maksymalnego efektu. Ja kupuję wyłącznie marchewkę... |
![]() ![]() |
![]() |
#3928 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3929 |
S. Sssss. SSSSS.
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
testowałam Naturelle YR wczoraj. taka nijakość, że az nie chce mi się o nim pisać... jakiś zielono-słodkawy, mało ciekawy, nietrwały. Nie nada sie na upalne lato
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3930 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Anuschko
![]() ![]() Bois de Violette Serge Lutens - czyli fiołki dla Mirandy. Jestem zdeklarowaną zwolenniczką kompozycji orientalnych i jak do tej pory nie skusiłam się na to, aby do swojej kolekcji włączyć choćby jeden flakon perfum sensu stricte kwiatowych. Od kiedy pamiętam nie przepadałam za aromatem róży, który kojarzył mi się nieodmiennie z czasami siermiężnego PRL-u, kiedy to substytutem luksusu był olejek różany w drewnianych, małych flakonikach przywożony z wczasów w Bułgarii, któremu podczas podróży do Polski w walizce towarzystwa dotrzymywał słynny koniak o jakże wdzięcznej nazwie „Słoneczny Brzeg”. Jego bukiet jednoznacznie wskazywał na to, że bezpieczniej jest go używać tylko i wyłącznie zewnętrznie na przykład do odkażania ran, czy drobnych skaleczeń. Woń jaśminu działa na mnie migrenogennie, jak zresztą większość białych kwiatów z tuberozą na czele. Tak, więc byłam od zawsze przekonana, że kwiatki w perfumach to nie moja bajka. Ale od dłuższego już czasu chodził za mną aromat fiołków. Stało się tak za sprawą książeczki zapachowej Serge’a Lutensa. Miałam ją w dłoniach wiele miesięcy temu, może nawet minął już rok. Pamiętam, że spośród licznych próbek woskowych spodobało mi się zaledwie kilka kompozycji orientalnych i tylko jedna z wyraźnym akordem kwiatowym. Mowa rzecz jasna o Bois de Violette. Wczoraj przyszła do mnie przesyłka- niespodzianka z próbką BdV od Dobrej Duszy ![]() Jak sama nazwa wskazuje BdV to mieszanka fiołków i nut drzewnych , a dokładnie białego cedru znanego mi już z Feminite du Bois , Bois Oriental oraz Bois et Fruits. Już po pierwszych, pobieżnych testach stwierdziłam, że te perfumy maja w sobie coś staroświeckiego, sentymentalnego i romantycznego. Nosiłam je na sobie cały dzień i miałam dziwne, ale jednocześnie bardzo miłe skojarzenia. Wyobrażam sobie, że tak mogłaby pachnieć piękna, młodziutka dziewczyna, już nie dziecko, ale jeszcze nie kobieta. Najlepiej pasowałby mi tutaj obraz miłej pensjonarki z tak zwanego dobrego domu, która pewnego letniego dnia postanowiła nic nikomu nie mówiąc, wybrać się na samotny spacer po lesie. Zachwycona jego urokiem nawet nie spostrzegła, kiedy nastała noc. Choć zgubiła się wśród masywnych i wysokich cedrów, to jednak mogła się czuć bezpiecznie, bo cały czas czuwały nad nią leśne driady zamieszkujące konary drzew. Gdy tak stąpała boso po wilgotnych mchach i trawach trafiła na polankę całą ukwieconą ślicznymi, małymi fiołkami. Usiadła na niej by chwilę odpocząć i nasycić się wonią niebiesko-fioletowych kwiatków. Bois de Violette są niewinne, bezpretensjonalne, urocze i dziewczęce. Jest w nich tyle gracji i lekkości, że owe skojarzenia z pensjonarką z przełomu XIX i XX -stulecia wydaje mi się być takie naturalne. Ich zapach przywiódł mi na myśl jedną scenę z filmu „Piknik pod wiszącą skałą”, kiedy to grupa dziewcząt odłączyła się od reszty towarzystwa by wspiąć się na skałę. Była wśród nich wyróżniająca się niezwykłą urodą i wdziękiem długowłosa blondynka- Miranda. Pamiętam zwłaszcza moment, gdy ta dziewczyna uniosła nieco swą biała sukienkę by przeskoczyć przez mały strumyk. Jej ruchy były tak subtelne, a ona sama tak piękna i eteryczna, iż miało się wrażenie, że obserwujemy samą Wenus Botticellego. Fiołkowo-drzewna kompozycja Lutensa jest równie urzekająca, delikatna i młodzieńcza jak Miranda. Fiołki są tutaj bardzo naturalne i chłodne, jakby skąpane w białym świetle księżyca, a do tego, co ważne nie wyczuwam znienawidzonej przeze mnie pudrowej nuty. Akordy drzewne, które zdecydowanie przeważają, są miękkie, kremowe i łagodne podobnie jak w Bois Oriental. Całość jest dyskretnie kobieca i słodkawa. Gdybym miała przyrównać je do materiału, to przychyliłabym się do opinii z boisdejasmin , że przypominają śliski, błyszczący jedwab, a nie tak jak napisano na forum aksamit. Moim zdaniem BdV to piękne perfumy zwłaszcza na tę porę roku. Tak, jestem pewna, że przydałby mi się flakonik Bois de Violette. Byłby on dla mnie czymś w rodzaju olfaktorycznego liftingu. I choć w pensjonarkę to by mnie raczej nie przemienił ( na taki cud już nie liczę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:01.