Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[alisa32]

HEJ A NUSZKA A JAK TAM U CIEBIE Z POKARMEM BO u mnie juz coraz gorzej wczoraj wieczorem wypiłam karmi całom noc niekarmiłam podawałam sztuczne bo sie bałam zeby jej niezaszkodziło i wogule nieczułam rano ze jest w nich jakis pokarm troche mnie tylko jedna piers piekła od czasu do czasu rano dałam piers ale ona zaraz przy piesi się denerwuje i płacze wiec niewiem czy juz woli butle czy tam oprostu juz nic nieleci

[katkab]

Bassienkaw- starsza skonczy 4 latka w poniedziałek , a mała ma 8 tyg. Haha, też lubię jak wydaje mi się, że Nelinka zasneła, odkładam do łóżeczka, ja już powoli odpływam, a tu słyszę najpierw: mlask, mlask, potem szuranie i ten kwęk... i tak w kółko, zaglądam, a tam leży takie małe, machające rękami, z oczami na pół buziaka i znowu się zaczyna... Jak dotąd nie znalazłam na nią sposobu, bo smoczkiem się dławi i zrywa ja na wymioty :/ Dobrze, że Julianka chodzi do przedszkola, co uwielbia, na szczęście, to w dzień mogę trochę odsapnąć..

[itakasia]

Napisane przez alisa32

całom noc niekarmiłam

kochana ale jak nie karmisz tyle godzin to produkcja sie zmniejsza. jesli rzeczywiscie chcesz pobudzic laktacje to musisz jak najczesciej przystawiac małą albo odciagac mleko. musi pojsc sygnal ze mleko jest potrzebne, dlugie przerwy sugeruja cos zupelnie innego

Napisane przez katkab

jak wydaje mi się, że Nelinka zasneła, odkładam do łóżeczka, ja już powoli odpływam, a tu słyszę najpierw: mlask, mlask, potem szuranie i ten kwęk... i tak w kółko, zaglądam, a tam leży takie małe, machające rękami, z oczami na pół buziaka i

ale slodko to opisalas

anuszka
dzieki o kurcze to troche ciezko jak wcale nie spi w dzien

[karolcia228]

itakaska - to czekamy na wiesci
anuszka - wogole nie przysypia, nawet drzemki?? zero....

U nas pada wiec nie ide na spacer, Anastazja zjadla polozylam do lozeczka i zasnela zlote dziecko

[wiolek1]

Napisane przez agravka

ja jajek nie jem-tzn bialek-zoltko czasem na kanapke, co do buleczek, ja bym nie jadla-stosuje zasade wszystko albo nic a co do lekarzy, to wydaje mi sie, ze trzeba stosowac diete, bo np mojej poomoglo- po 2 tyg diety nie ma nic!!! i kolek tez brak!!!
przedwczoraj weszlam z pomidorem i jest ok!!! dzis sprobuje jogurcik

bylam wczoraj na szczepieniu i mala wazy 4970... nie chce uchodowac grubaska...

a to wprowadzasz sobie sama ? ja mam mieć tą dietę i za miesiąc do kontroli do dermatologa mam nadzieję, że mi wtedy tez zacznie wprowadzać.
chociaż nie wiem czy sama nie "odpuszcze" troche i nie odstawie tylko mlecznych rzeczy. byłam wczoraj na szczepieniu i się dodatkowo pytałam pediatry to mówi, że ona by odstawila tylko mleczne ( położna też tak mówiła) bo wogóle dlaczego mam jesc niby tylko kurczaka jak on najbardziej nafaszerowany chemią ( chyba że mam gdzieś ze wsi domowe a nie mam heh ) i że jak tak ogranicze wszystko to strace pokarm.
no ale wy nie tracicie więc narazie trzymam dietę 4 dzien dzisiaj. i juz żygam ziemniakami z kurczakiem i marchewką i bułkami z dżemem bo nic innego nie jem.
co jecie do pieczywa ?
ja całe życie jadłam sery, serki twarożki więc teraz ciężko

co do wagi mój też wczoraj ważył 4900 a jest troszke młodszy od twojej adusi i urodzil się lżejszy ale nie przeszkada mi to, jak bedzie starszy to go wygiągnie na pewno więc nie będziesz miec grubaska nie bój się

podobno na butli trzeba kontrolowac jak dziecko jest za ciężkie a na cycku jest ok

Napisane przez Misiulka1

prosze bardzo ja mam ten http://www.euro.com.pl/termowentylat...chd-120c.bhtml jest fajnu zajmuje mało miejsca, obraca sie, i w zalezności od tego jak chcesz mieć cieplo w pokoju to sam się wyłąncza i załąncza po czasie.

dzięki
no właśnie ciągle się zastanawiam czy nie kontrolować jeszcze u innego ale kurcze boje się, że kolejny powie mi coś innego i mi namiesza jeszcze bardziej więc narazie się chyba wstrzymam i zobaczymy ten miesiąc czy zejdą krostki.

Napisane przez karolcia228

papeteria - bedzie miec skonczone 7 miesiecy, a bedzie u dziadkow wiec nie bedzie tak zle
musze wrocic do pracy, bo nie znajde 2 takiej tak dobrze platnej pozniej, zarabiam wiecej niz moj tz wiec a po za tym oszalalabym w domu, ja juz mam dosc siedzenia, fajnie byc z corka, ale czasem chcem pogadac z kim doroslym, a nie aaaa, guuuu itd

dlatego ja chodzę na spacerki do babci prawie codziennie i rozmawiam z dorosłymi
ale jak dla mnie to moglabym być " kurą domową " rodzić dzieci i się zajmowac domem
żeby tylko tż był w stanie nas utrzymać :/

Napisane przez itakasia

Ujemną stroną jest jednak to, że karmiąca matka musi utrzymywać nadwagę w granicach 5 kg, by móc zapewnić dziecku odpowiednie odżywienie.
dokladnie tak, zle sie wyrazilam. w kazym badz razie znalazlam usprawiedliwienie dla moich 4kg i jem duzo i z apetytem ale tak jak kiedys pisala eleo, po pewnym czasie kiedy konczymy karmienie to schodza kolejne kilogramy. no w kazdym razie ja tez tak mialam. tzn jesli bedziemy sie obzerac to nie bardzo, ale przy racjonalnym odzywianiu samo pojdzie

heh no ja nie wiem co to racjonalne odżywianie :/
nie umiem się powstrzymywać i jak jem to tabliczke czekolady na raz, całą paczkę ciastek- nie umiem zjesć jednego
i tym sposobem przytyłam już kilogram a brzuch mam jak w 5 miesiącu

Napisane przez dzidziadziumdzia

W zasadzie mamy już w miarę regularne dni. A na pewno mamy nocki .
Doba wygląda u nas tak:
ok. 3.00 jedzonko,
3.30 spanko
6.30 jedzonko
7.00 spanko
9.00/9.30 jedzonko
9.30- 11 aktywność- oglądanie świata i mruczenie
11- jedzonko
tu po jedzonku mała śpi, ale zwykle jest tyle rzeczy do zrobienia, że nie wiem jak wygląda jej tryb życia dokładnie. Na pewno w międzyczasie jemy i znowu śpimy, koło 17 jemy i o 19 kąpiel. Po kąpieli jedzonko i spanko do północy aż na jedzonko .

Bardzo się cieszę, że taki maluszek potrafi tak świetnie funkcjonować i w zasadzie nie sprawia żadnych kłopotów . Dziś minęły dopiero 3 tygodnie od narodzin. Acha- i żółtaczka chyba idzie w las, bo brzuszek już w połowie jest biały . Zostało pół brzuszka i buziulka

super

Napisane przez jusdan77

Wklejam Wam obiecane zdjęcia z chrzcin:

ale ślicznie

jaszczka świetne ciuszki i ten misiek

Napisane przez itakasia

witam
jaszczka
super te ciuszki, musisz kiedys pokazac w nich przystojniaka
pilotka
a kupilam kupilam, i nawet 2 sweterki ostatnio, chcialam wczoraj cos kupic ale sie nie dalo. najwyzej na chrzciny bede musiala cos z szafy zarzucic

za nami najlepsza chyba nocka. 8h snu, jedzenie i dalej sen. dzis Zoska nie stekala nad ranem (spi i stęka), jesli to nie przypadek i tak podzialal na nia rumianek to bede musiala kogos ozlocic

to ja chyba też zaczne pić ten rumianek bo mój też stęka i nie wiem czy produkuje wtedy kupę czy co ale spać się przy tym nie da
a ile razy dziennie ? i zaparzany tak normalnie jak pisze na opakowaniu ?

[Siala_Bala]

Napisane przez karolcia228

Siala - czemu tak wczesnie do okulisty??Mi kazali isc miedzy 3 a 4 miesiacem. A lzy malej juz leca

Mnie nikt nie kazał iść, pediatra powiedziała, że możnaby isć ale nie dała mi żadnych namiarów na okulistę co się dziećmi zajmuje :/
Szjajaba dała mi namiar na prywatnego i się wybieram.
Przemywanie nic nie daje, oko dalej ropieje a jakby miał mieć robiony zabieg udrażniania kanalika łzowego to wolę teraz jak jest taki mały bo guzik zapamięta i dają znieczulenie.. u większych dzieci znieczulenia już nie ma
A i mnie wkurza to zaklejone oko i jego.. dziś po nocy jak wstał o 7:20 to otworzyć go nie mógł wcale.. musiałam wacikiem najpierw odmoczyć a potem zetrzeć ropę.
I mam nadzieję, że nie będzie ten lekarz ciągnął mnie na wizyty co chwila i przepisywał coraz to nowe wynalazki tylko powie konkretnie co i jak i tyle. Jedna wizyta 80zł więc nie mało
A ciekawe czy ten zabieg jest w cenie wizyty czy płatny dodatkowo

[AGAMARCIO]

Witajcie Mamusie i bobaski Pamiętacie mnie jeszcze? Przepraszam że się tak długo nie odzywałam... Przyznaję że bardzo się za Wami dziewczyny stęskniłam!Podczytywałam Was w miarę możliwości a dziś udało mi się kilka stronek nadrobić uff...
Moja Karolcia kończy dziś miesiącOgólnie u Nas wszystko w porządku Mała zdrowa śpi ładnie doi cycocha (choć stety niestety od 1,5 tyg.dostaje butle 1dziennie jeśli zachodzi taka potrzeba bo się czasami po prostu nienajada pomimo że mleczko mam no ale coż... podaje jej ENFAMIL polecam bardzo dobre mleczko a
mała bardzo dobrze je toleruje niestety cena jest wyższa ale ważne żeby jej smakowało) Mała uwielbia się kąpać kąpiemy się między 19a20-tą potem kosmetyka i jedzonko.Pierwsza pobudka ok.1;30-2;00 a pózniej 5;00-6;00 jak się budzi to zjada i zasypia ewentualnie jeszcze pielucha do zmiany.Więc (odpukać) nocki mamy ładne. Spacerki też spoko śpi jak suseł Czasami też miewamy niestety problemy brzuszkowe ale u Nas sprawdza się herbatka koperkowa lub rumianek.Przedwczoraj nie mogła kupki zrobić ale pomógł czopek glicerolowy i była mega kupa a niunia przeszczęśliwa!
Buziaki dla Was

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez itakasia

za nami najlepsza chyba nocka. 8h snu, jedzenie i dalej sen. dzis Zoska nie stekala nad ranem (spi i stęka), jesli to nie przypadek i tak podzialal na nia rumianek to bede musiala kogos ozlocic

Oooo...Aliska też stęka przez sen. A czasem nawet zapłacze! W nocy to już jestem wyczulona i jak mnie taki płacz obudzi to wyczekuję, czy dalej będzie płakać, czy się uspokaja i wtedy nie muszę wstawać .

Napisane przez itakasia

mam dzisiaj wielkiego gloda o 7 zjadlam kanapke, o 9.30 dwie bulki z wedlina i serem a teraz kawa i paczka herbatnikow to chyba emocje bo moja kolezanka pojechala urodzic 3 dziecko i czekam niecierpliwie na wiesci

A ja się wkurzam na siebie, bo tak jak oszczędzam się z jedzeniem produktów mogących zaszkodzić małej, tak np. herbatniki i inne względnie dozwolone ciastka mogłabym jeść na okrągło. Wkurza mnie to . Od poniedziałku mówię NIE wszystkim słodkościom.

[itakasia]

Napisane przez karolcia228

itakaska - to czekamy na wiesci

pochwale sie

Napisane przez wiolek1

1. co do wagi mój też wczoraj ważył 4900

2. podobno na butli trzeba kontrolowac jak dziecko jest za ciężkie a na cycku jest ok

3. ale jak dla mnie to moglabym być " kurą domową " rodzić dzieci i się zajmowac domem
żeby tylko tż był w stanie nas utrzymać :/

4. heh no ja nie wiem co to racjonalne odżywianie :/

5. to ja chyba też zaczne pić ten rumianek bo mój też stęka i nie wiem czy produkuje wtedy kupę czy co ale spać się przy tym nie da
a ile razy dziennie ? i zaparzany tak normalnie jak pisze na opakowaniu ?

1. super waga
2. tez tak slyszalam
3. ja tez bym tak chciala
4. ja zasady znam ale ze stosowaniem gorzej
5. ja pije 2xdziennie, Zoska zawsze stekala od 5 rano, ona spala a ja nie a dzis zupelna cisza. zobaczymy jak uplyna kolejne dni

[vette]

No i zostalysmy same na wlosciach, malz polecial do pracy po 3 tygodniach opieki ... zaspal mimo, ze tej nocy nie wstawal do malej, oszczedzilam go

Napisane przez niezawsze

Moja Maje wam wrzuce wybralam to foto na zaproszeniana chrzest o takie : http://allegro.pl/zaproszenia-chrzes...199466559.html

ladne

Napisane przez caprica6

U mnie nocki byly eleganckie, ale dzis Malutka wstala o 12 w nocy i nie chciala spac do 2 , ciagle marudzila i stekala... zasnela dopiero przy mnie w lozku Potem pobudka o 5.30 i o 7.30 - jestem dzis nieprzytomna... Nie wiem co sie dzieje, od wczoraj marudzi prawie po kazdym posilku, wierci sie przy cycu, wypluwa go... Dzis bede probowac z boboticiem i infecolem, zobaczymy, cos moze to da.

Jakbym o naszych nockach czytala.
Co 2 godziny jedzenie, potem odbijanie i kolejne proby zasniecia.
Nie jest latwo. Noc z dniem jej sie pomylily...

Dotarl do mnie niemiecki ss ale go nie stosuje bo to na pewno nie kolki.
Ma dalej problemy baczkowe ;/

Napisane przez itakasia

za nami najlepsza chyba nocka. 8h snu, jedzenie i dalej sen. dzis Zoska nie stekala nad ranem (spi i stęka), jesli to nie przypadek i tak podzialal na nia rumianek to bede musiala kogos ozlocic

zazdroszcze 8h

Kiedy pijesz rumianek? ja od 2 dni probuje ale bez efektu...

Napisane przez anuszka1401

Iga dziś kończy 4 tygodnie, ale ten czas leci

my konczy 4 tyg w niedziele

[itakasia]

Napisane przez vette

Kiedy pijesz rumianek? ja od 2 dni probuje ale bez efektu...

raz rano i raz wieczorem. buu mam nadzieje ze u nas to nie byl przypadek

[katkab]

Itakasia- dziękuję
Agamarcio- albo mi się wydaje, albo nie dość, że jesteśmy z jednego miasta, to jeszcze rodziłyśmy w tym samym szpitalu. Tylko, że ja miesiąc wcześniej

[itakasia]

Napisane przez dzidziadziumdzia

A ja się wkurzam na siebie, bo tak jak oszczędzam się z jedzeniem produktów mogących zaszkodzić małej, tak np. herbatniki i inne względnie dozwolone ciastka mogłabym jeść na okrągło. Wkurza mnie to . Od poniedziałku mówię NIE wszystkim słodkościom.

ja ogolnie nie jem slodyczy ale dzis mam jakis mega glod za chwile wroci Marysia ze szkoly to zrobie nam owsianke z owocami

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez alisa32

HEJ A NUSZKA A JAK TAM U CIEBIE Z POKARMEM BO u mnie juz coraz gorzej wczoraj wieczorem wypiłam karmi całom noc niekarmiłam podawałam sztuczne bo sie bałam zeby jej niezaszkodziło i wogule nieczułam rano ze jest w nich jakis pokarm troche mnie tylko jedna piers piekła od czasu do czasu rano dałam piers ale ona zaraz przy piesi się denerwuje i płacze wiec niewiem czy juz woli butle czy tam oprostu juz nic nieleci

Musisz dziecko przystawiać, a nie oszczędzać piersi. Ja co wieczór piję butelkę karmi, czytałam ostatnio wypowiedź doradcy laktacyjnego odnośnie alkoholu w nim zawartego i twierdził, że jest go mniej, niż w zwykłej kiszonej kapuście. A słód jęczmienny (chyba?) pobudza produkcję mleka. U mnie się sprawdza. Do tego 2 razy dziennie biorę po 3 granulki z tych co Basia polecała i poza wieczorami, kiedy o dziwo mleka jest najmniej, nie mam problemów z niedoborem, a czasem wręcz z nadmiarem się pojawia .

Siala nam też się oczka kleją. Pediatra kazała masować....

Napisane przez itakasia

raz rano i raz wieczorem. buu mam nadzieje ze u nas to nie byl przypadek

Itakasiu, Vette... powiem Wam, że u nas bączki pojawiły się z okazji mojego picia jednej kawy 2w1 dziennie. Po zrezygnowaniu z Niej bączki poszły w las.

[karolcia228]

Napisane przez Siala_Bala

Mnie nikt nie kazał iść, pediatra powiedziała, że możnaby isć ale nie dała mi żadnych namiarów na okulistę co się dziećmi zajmuje :/
Szjajaba dała mi namiar na prywatnego i się wybieram.
Przemywanie nic nie daje, oko dalej ropieje a jakby miał mieć robiony zabieg udrażniania kanalika łzowego to wolę teraz jak jest taki mały bo guzik zapamięta i dają znieczulenie.. u większych dzieci znieczulenia już nie ma
A i mnie wkurza to zaklejone oko i jego.. dziś po nocy jak wstał o 7:20 to otworzyć go nie mógł wcale.. musiałam wacikiem najpierw odmoczyć a potem zetrzeć ropę.
I mam nadzieję, że nie będzie ten lekarz ciągnął mnie na wizyty co chwila i przepisywał coraz to nowe wynalazki tylko powie konkretnie co i jak i tyle. Jedna wizyta 80zł więc nie mało
A ciekawe czy ten zabieg jest w cenie wizyty czy płatny dodatkowo

Moja miala tak zeklejone oczko jakos w pierwszym miesiacu zycia, przemywalam ta sola fizjologiczna czy jakos tak...i podczas kapieli zwykla woda przygotowana i preszlo jej bo po rumianku bylo gorzej Mam nadzieje ze to nic powaznego Teraz wyciagam spioszki a lezki leca

wiolek - kazda kobieta robi co dla niej najlepsze, ja nawet jakby tez zarabial tyle bym nie musiala pracowac, to poszlabym sama dla siebie, ja nie stetem typem kury wrecz wole pracowac, uczyc i rozwijac wtedy czuje sie najszczesliwasza...dlateg o dziecko ma teraz by pozniej moc sie dalej rozwijac...a tez chodze do znajomych rodzicow, ale to nie to samo co zywiol w pracy...

A co do karmienia butla, to moja to maly pulpecik, ale pediatra powiedziala ze dobrze ze je i przybiera, bo zdazaja sie matki co chca trzymac linie dziecku lub dziecko wyje one mysla ze to kolki a to z glodu...jak zacznie chodzic to zrzuci, po za ty ona duza jest wiec musi wazyc troszke

[AGAMARCIO]

Napisane przez katkab

Agamarcio- albo mi się wydaje, albo nie dość, że jesteśmy z jednego miasta, to jeszcze rodziłyśmy w tym samym szpitalu. Tylko, że ja miesiąc wcześniej

Hej ja jestem z Lublina i rodziłam na Lubartowskiej

Karolinka kończy dziś miesiąc

[katkab]

Ja też i jedno i drugie , jeszcze tylko napisz, że mieszkasz na osiedlu na P. to będzie wesoło

[AGAMARCIO]

Napisane przez katkab

Ja też i jedno i drugie , jeszcze tylko napisz, że mieszkasz na osiedlu na P. to będzie wesoło

a przypadkiem nie pisałaś na wątku poród na lubartowskiej?
mieszkam na widoku

[katkab]

Pisałam i stąd Cię kojarzę , to mamy blisko, bo ja na Porębie

[AGAMARCIO]

Napisane przez katkab

Pisałam i stąd Cię kojarzę , to mamy blisko, bo ja na Porębie

no ale świat mały co?! wcześniej mieszkałam na skarpie.
Długo tu mieszkasz? No to może się kiedyś na wspólny spacerek umówimy

[Siala_Bala]

Napisane przez dzidziadziumdzia

A ja się wkurzam na siebie, bo tak jak oszczędzam się z jedzeniem produktów mogących zaszkodzić małej, tak np. herbatniki i inne względnie dozwolone ciastka mogłabym jeść na okrągło. Wkurza mnie to . Od poniedziałku mówię NIE wszystkim słodkościom.

Od poniedziałku Ale którego?
Jedz, jedz, na zdrowie jak to mawiają.. tyle z tego życia człowiek ma co się porządnie naje a robale i tak wpierdzielą

Napisane przez dzidziadziumdzia

Siala nam też się oczka kleją. Pediatra kazała masować....

Nam nie kazała.. położna mówiła by przemywać rumiankiem (ale ponoć wysusza) albo herbatą... inni mówią że wodą przegotowaną albo że solą fizjologiczną... a ja sama przy przemywaniu starałam się uciskać/masować ten kanalik ale trochę się boję bo to jednak oczko.. a nikt mi nie pokazał jak fachowo się to powinno robić i w którym miejscu dokładnie.. tyle tylko co z neta wiem dlatego taka wizyta nie zaszkodzi u oczologa Mam nadzieję, że coś tam ustalimy konkretnego a nie takie babcyne sranie gadanie, że może najpierw to a jak nie to to a jak nie to krople a jak nie to cośtam a jak nie to dupa lody karuzela... bo go tam

anuszka - nie żebym cię chciała martwić ale to nie jest chyba tak do końca dobrze jak takie małe dzieciątko wcale nie śpi w dzień :/
I to nie tak, że skoro nie płacze to nie potrzebuje snu. A w ogóle to ona ci kiedyś płacze? Może jest jakiś problem z okazywaniem potrzeb?
Ale już tu nie wdaję się w medyczne dziwne teorie.
Powinna spać i to sporo, sen dzieciom zapewnia prawidłowy rozwój.
Mój jest starszy a od kiedy nauczyłam się go usypiać to zjada posiłek, godzinka, półtora aktywności i spanko.. zaczyna kwękać to pielucha na oczy, smoczek i drzemka nawet jak "z wyglądu" nie jest senny.
Przedwczoraj był marud i płaczek bo bąki męczyły bardzo, wczoraj dziecko jak anioł, dziś narazie też nie jest źle

[entertete]

Napisane przez katkab

Agamarcio- albo mi się wydaje, albo nie dość, że jesteśmy z jednego miasta, to jeszcze rodziłyśmy w tym samym szpitalu. Tylko, że ja miesiąc wcześniej

a w którym rodziłyście???

[Siala_Bala]

Napisane przez karolcia228

A co do karmienia butla, to moja to maly pulpecik, ale pediatra powiedziala ze dobrze ze je i przybiera, bo zdazaja sie matki co chca trzymac linie dziecku lub dziecko wyje one mysla ze to kolki a to z glodu...jak zacznie chodzic to zrzuci, po za ty ona duza jest wiec musi wazyc troszke

Co lekarz to opinia, niektórzy wręcz nakazują matkom odchudzać dzieci takie małe i zamiast mleka podać np herbatkę eliminując jeden posiłek.
Ale jak moja mama powiedziała "ciesz się, że chętnie je bo jakby za nic nie chciał mleka ciągnąć i byłby niejadkiem to dopiero problem bo jak tu wmusić w takiego malca?"
A i jak zacznie szurać kolankami po podłodze a potem chodzić to moment zrzuci

[Xawmeli]

hej mamausie
my u dzidzkow dzis---super nad jeziorkiem uwielbiam tu byc!!!! .......nadin je i spiorka kochane dziecko--w nocy juz --mam nadzieje jej sie ulozylo i zasypia ok 21 i budzi ok 2:30-- 3 w nocy suuuper........
itakasiu--kogo bedziesz ozlacac heheh......

[Xawmeli]

aa i nadin 4 tygi uuuuuuuuuuu i 4650 waga hehe....bunia moja!!
vette---ile wazy Jana??

[AGAMARCIO]

Napisane przez entertete

a w którym rodziłyście???

na lubartowskiej

[papeteria]

czesc dziewczyny

Napisane przez karolcia228

papeteria - bedzie miec skonczone 7 miesiecy, a bedzie u dziadkow wiec nie bedzie tak zle
musze wrocic do pracy, bo nie znajde 2 takiej tak dobrze platnej pozniej, zarabiam wiecej niz moj tz wiec a po za tym oszalalabym w domu, ja juz mam dosc siedzenia, fajnie byc z corka, ale czasem chcem pogadac z kim doroslym, a nie aaaa, guuuu itd

ja tez ide w lutym do pracy ...napisalam tylko ze jest cos takiego jak skok "lek separacyjny" i to przypada mniej wiecej na okres kiedy mamuski musza wracac do pracy...
szwagierka jak wrocila dwa tygodnie temu to pierwszy tydzien maly wogole nie chcial spac w nocy a w dzien marudzil a byl u dziadków, ale po tygodniu wszystko sie unormowalo.

Napisane przez Lilka___

Czy wy szczepicie na rotawirusy i pneumokoki? Bo ja nie wiem czy szczepić z tego co słyszałam to jak dziecko pójdzie do żłobka to warto, a Szymek na pewno nie pójdzie, jak już to dopiero do przedszkola. I ile płaciłyście? I czy dopłacałyście do szczepień obowiązkowych żeby zmniejszyć ilość ukłuć, chyba to się nazywa szczepionka skojarzona ileś tam w jednym?

Ja na te pierwsze nie szczepie tylko te obowiazkowe ale wezme skojarzona 3w1 i ona kosztuje cos kolo 100,- ale to jak malemu przejdzie katar ( w sumie to juz 3 tydz ma ale osłuchowo wychodzi czysto )a od wczoraj ma jakas chrypke zapytam jutro czy moge szczepic w przyszly piatek to bedzie 7 tydz (mnie pediatra mowila ze 6 tydz to najwczesniej kiedy sie robi szczepienia ze pozniej sie nic nie stanie ).
Kupki nadal rzadsze niz wczesniej i co zrobi jedna to cisnie dalej ...ale podaje lacidobaby ...zobaczymy...no i od wczoraj pije oslawiony rumianek



jaszczka swietne ciuchy i maly
basienka super okazja czarna kiecka i ta bluzka z klamerka super
karolcia super dresiarka
pilotka w h&m sa fajne do karmienia ale z kopertowym dekoldem ale zdaje sie bylas tam
jusdan ślicznie

Moj mały wyrósł w tym tygodniu z 56...przechodzimy na 62 ciekawa jestem ile wazy...20 sierpnia mial 3400 wiec moze teraz cos koło 4 kilo dowiem sie w przyszlym tygodniu....


A ja chrzest pojutrze ale nie kupowalam zaproszen
jakos u nas sie tego nie praktykuje...bedzie 14 osób.

[entertete]

Napisane przez AGAMARCIO

na lubartowskiej

A bo myślalam, że świat jeszcze mniejszy, ja na kraśnickiej.

[itakasia]

Napisane przez Xawmeli

itakasiu--kogo bedziesz ozlacac heheh......

no wlasnie nie pamietam kto tu rozpropagowal rumianek:noniew iem:

[katkab]

Napisane przez AGAMARCIO

no ale świat mały co?! wcześniej mieszkałam na skarpie.
Długo tu mieszkasz? No to może się kiedyś na wspólny spacerek umówimy

Od 5 lat, a spcerek kiedyś chętnie. Jeszcze się zaraz okaże, że Entertere do nas dołączy