Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV - Strona 131 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-28, 12:54   #3901
marlena_19_19
Raczkowanie
 
Avatar marlena_19_19
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 178
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Witam dziewczyny ;*.

Kurcze postanowiłam dziś ogolić to i owo przy pomocy lusterka i zauważyłam ,że dolna część brzucha jest w rozstępach ;(.
A już myślałam,że chociaż na brzuchu ich nie będę miała....czy to może mieć coś wspólnego z obniżeniem się dzidziusia?
Głupio przyznać,ale sama nie wiem czy się obniżył ;P.
marlena_19_19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 12:55   #3902
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Co do wyjazdu do szpitala - ja na pewno nie zamierzam wysyłać NIKOMU smsów że jedziemy do szpitala, bo już sobie wyobrażam te telefony lub smsy: czy to już? jak wam idzie? czemu tak długo?
ja mam 2 przyjaciółki, którym wyślę smsy na bank, no i rodzicom i teściowej też muszę powiedzieć... reszta się dowie, jak dojde do siebie.
Zapowiedziałam, że na porodówce chcę widzieć tylko TŻta, nikogo więcej, bo zabiję. Największy problem jest z moją mamą, ona by najchętniej rodziła ze mną zamiast TŻta i przecinała pępowinę... I będzie zakaz dzwonienia bo nikt nie będzie odbierał telefonu. Mają czekać i zacząć się martwić dopiero po 12h
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 12:57   #3903
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez marlena_19_19 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny ;*.

Kurcze postanowiłam dziś ogolić to i owo przy pomocy lusterka i zauważyłam ,że dolna część brzucha jest w rozstępach ;(.
A już myślałam,że chociaż na brzuchu ich nie będę miała....czy to może mieć coś wspólnego z obniżeniem się dzidziusia?
Głupio przyznać,ale sama nie wiem czy się obniżył ;P.
Mnie goli mój mąż,bo sama już nie dam rady.
Nawet swoich stóp już nie widzę,bo brzuch mi zasłania

Co do rozstępów,mogły Ci się zrobic od obniżenia dziecka,bo wiadomo,że skóra się rozciąga,i w krytycznym momencie nie wytrzymuje.
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 12:57   #3904
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

anka_bzz tak jak pisałam, praktycznie się nie udzielałam więc jakoś tak i na listę się nie dopisywałam.

zdjęcie wstawię jak przerzucę na kompa w wolnej chwili
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 12:59   #3905
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
ja mam 2 przyjaciółki, którym wyślę smsy na bank, no i rodzicom i teściowej też muszę powiedzieć... reszta się dowie, jak dojde do siebie.
Zapowiedziałam, że na porodówce chcę widzieć tylko TŻta, nikogo więcej, bo zabiję. Największy problem jest z moją mamą, ona by najchętniej rodziła ze mną zamiast TŻta i przecinała pępowinę... I będzie zakaz dzwonienia bo nikt nie będzie odbierał telefonu. Mają czekać i zacząć się martwić dopiero po 12h

U mnie będzie wiedziec tylko najbliższa rodzina,tzn mąż i dzieci.
Teściowie i moi rodzice dowiedzą się po fakcie,bo mnie też denerwują te telefony i sms-y z zapytaniem:''Czy to już?''?
W tej ważnej chwili chcę miec blisko siebie tylko mojego Jacka,nikogo więcej
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:03   #3906
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

No i znowu mialam przygotowane co Wam odpisac, nawet zapisalam w wordzie ale to juz bylo tak dawno ze bez sensu znowu wracac do tamtych tematow...

Dziewczyny...ja chyba umieram ;/ od kilku dni strasznie zle sie czulam...tzn.tak jakby mnie jakas choroba lapala...i latalam z termometrem caly czas a temp byla ok. Dopiero wczoraj sie zaczelo...
Dostalam goraczke i kaszel... W nocy spalam pol godziny i potem sie budzilam i kolejne 2h nie moglam zasnac z tego bolu i zlego samopoczucia... Az w koncu mialam goraczke 39 stopni.. dzwonie na pogotowie i mowie co i jak i czy moze ktos do mnie przyjsc stwierdzic co mi jest zeby ktos mi mogl wykupic lekastwa ktore moge brac i mi pomoga a nie jakis biedny APAP ktory zbijal mi goraczke tylko o 0,5 stopnia... Oczywiscie odsylali mnie do szpitala zeby sama jechala...ale nie dalam rady... Dzis rano podjechalam do ginki to mi przepisala antybiotyk Augmentin... Wzielam rano i troche lepiej, w koncu zasnelam, wypocilam sie i temp spadla do 37. Ale dodatkowo pojawil sie straszny katar...pewnie przez to ze musialam isc na dwor zeby dotrzec do lekarza... Strasznie kluje mnie podbrzusze...Mam brac niby no spe i kontrolowac ruchy dziecka...
Wczesniej tez mi sie zdarzalo zeby zeby miec goraczke 39 ale na pewno nie tak dlugo i nie bylo to takie meczace...
A najgorsze jest to ze to moj brat mnie zarazil...bo byl u nas na swieta i juz tydzien przed sie zle czul, mial goraczki itd. a mimo wszystko chodzil do znajomych na imprezki itd. a moi rodzice jeszcze na swieta polozyli go ze mna w pokoju (no...gratuluje pomyslu...) a on mial 40,5 stopnia goraczki w sobote...wiec jak ja tyle bede miec no to za***iscie...
Wiec ogolnie to czuje sie okropnie...i juz mam wszystkiego dosc a teraz znowu czuje sie jeszcze gorzej...jakby goraczka wraca, bo sie trzese z zimna... Ale musialam do Was zajrzec, bo nie moge wytrzymac w tym lozku...

sanetka i chantalle gratuluje

Jelly gratuluje, mloda babciu tez sobie wyliczylam jakis czas temu ze jak moja corka pojdzie w moje slady to bede babcia w wieku ok 40 lat
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:03   #3907
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
U mnie będzie wiedziec tylko najbliższa rodzina,tzn mąż i dzieci.
Teściowie i moi rodzice dowiedzą się po fakcie,bo mnie też denerwują te telefony i sms-y z zapytaniem:''Czy to już?''?
W tej ważnej chwili chcę miec blisko siebie tylko mojego Jacka,nikogo więcej
No u mnie, jeśli zacznie się jak mama czy siostra będą w domu, no to będą wiedzieć, ale jeśli nie to na pewno nawet najbliższa rodzina dowie się po fakcie.
Położna z SR opowiadała że nie raz miała sytuację, że akcja porodowa w toku, a tu cały czas przychodzą smsy czy telefony czy to już...

Wera kuruj się! A swoją drogą to było baaardzo nieodpowiedzialne kłaść Twojego chorego brata z Tobą w pokoju. Ba nawet to, że zbliżał się do Ciebie mimo wszystko. Nie mogłaś jakoś zaprotestować?? Przecież normalnie osoba chora powinna być jak najdalej od reszty żeby nie pozarażać, a co dopiero przy kobiecie w ciąży!

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-12-28 o 13:07
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-28, 13:04   #3908
kaskup
Rozeznanie
 
Avatar kaskup
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

ja tez nie zamierzam nikomu wysyłac smsów jak sie coś zacznie, ale u mnie ktos tak czy siak wiedziec bedzie bo musze Amelke gdzies z kims zostawic..
takze jak zostawie z moja mama to zaraz cała rodzina wiedziec bedzie, odwiedzin zaraz po tez bym nie chciała...

ale ja jak doczekam 38tc to i tak w szpitalu lezec szybciej bede ze wzgledu na płytki, a jak zacznie sie dziac cos to ja raczej zwlekac nie moge bo mi musza mase plytkowa przetoczyc a ta z kolei musza sciagnac z rzeszowa 80 km od nas wiec ja sie raczej szybko do szpitala bede szykowac..
kaskup jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:06   #3909
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
No i znowu mialam przygotowane co Wam odpisac, nawet zapisalam w wordzie ale to juz bylo tak dawno ze bez sensu znowu wracac do tamtych tematow...

Dziewczyny...ja chyba umieram ;/ od kilku dni strasznie zle sie czulam...tzn.tak jakby mnie jakas choroba lapala...i latalam z termometrem caly czas a temp byla ok. Dopiero wczoraj sie zaczelo...
Dostalam goraczke i kaszel... W nocy spalam pol godziny i potem sie budzilam i kolejne 2h nie moglam zasnac z tego bolu i zlego samopoczucia... Az w koncu mialam goraczke 39 stopni.. dzwonie na pogotowie i mowie co i jak i czy moze ktos do mnie przyjsc stwierdzic co mi jest zeby ktos mi mogl wykupic lekastwa ktore moge brac i mi pomoga a nie jakis biedny APAP ktory zbijal mi goraczke tylko o 0,5 stopnia... Oczywiscie odsylali mnie do szpitala zeby sama jechala...ale nie dalam rady... Dzis rano podjechalam do ginki to mi przepisala antybiotyk Augmentin... Wzielam rano i troche lepiej, w koncu zasnelam, wypocilam sie i temp spadla do 37. Ale dodatkowo pojawil sie straszny katar...pewnie przez to ze musialam isc na dwor zeby dotrzec do lekarza... Strasznie kluje mnie podbrzusze...Mam brac niby no spe i kontrolowac ruchy dziecka...
Wczesniej tez mi sie zdarzalo zeby zeby miec goraczke 39 ale na pewno nie tak dlugo i nie bylo to takie meczace...
A najgorsze jest to ze to moj brat mnie zarazil...bo byl u nas na swieta i juz tydzien przed sie zle czul, mial goraczki itd. a mimo wszystko chodzil do znajomych na imprezki itd. a moi rodzice jeszcze na swieta polozyli go ze mna w pokoju (no...gratuluje pomyslu...) a on mial 40,5 stopnia goraczki w sobote...wiec jak ja tyle bede miec no to za***iscie...
Wiec ogolnie to czuje sie okropnie...i juz mam wszystkiego dosc a teraz znowu czuje sie jeszcze gorzej...jakby goraczka wraca, bo sie trzese z zimna... Ale musialam do Was zajrzec, bo nie moge wytrzymac w tym lozku...

sanetka i chantalle gratuluje

Jelly gratuluje, mloda babciu tez sobie wyliczylam jakis czas temu ze jak moja corka pojdzie w moje slady to bede babcia w wieku ok 40 lat

Wera,współczuję
Ja mam zapalenie ucha...
Ale ci na pogotowiu to maja supr pomysły.
Kobieta w ciąży,z wysoką goraczką,a oni jej każą samej działac....
Eh...
Ale Agumentin jest dobry,więc powinno Ci szybko przejść.

Oczywiście dziękuję,sama byłam zaskoczona,ale bardzo się cieszę z ciąży Gosi
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:07   #3910
kaskup
Rozeznanie
 
Avatar kaskup
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
No i znowu mialam przygotowane co Wam odpisac, nawet zapisalam w wordzie ale to juz bylo tak dawno ze bez sensu znowu wracac do tamtych tematow...

Dziewczyny...ja chyba umieram ;/ od kilku dni strasznie zle sie czulam...tzn.tak jakby mnie jakas choroba lapala...i latalam z termometrem caly czas a temp byla ok. Dopiero wczoraj sie zaczelo...
Dostalam goraczke i kaszel... W nocy spalam pol godziny i potem sie budzilam i kolejne 2h nie moglam zasnac z tego bolu i zlego samopoczucia... Az w koncu mialam goraczke 39 stopni.. dzwonie na pogotowie i mowie co i jak i czy moze ktos do mnie przyjsc stwierdzic co mi jest zeby ktos mi mogl wykupic lekastwa ktore moge brac i mi pomoga a nie jakis biedny APAP ktory zbijal mi goraczke tylko o 0,5 stopnia... Oczywiscie odsylali mnie do szpitala zeby sama jechala...ale nie dalam rady... Dzis rano podjechalam do ginki to mi przepisala antybiotyk Augmentin... Wzielam rano i troche lepiej, w koncu zasnelam, wypocilam sie i temp spadla do 37. Ale dodatkowo pojawil sie straszny katar...pewnie przez to ze musialam isc na dwor zeby dotrzec do lekarza... Strasznie kluje mnie podbrzusze...Mam brac niby no spe i kontrolowac ruchy dziecka...
Wczesniej tez mi sie zdarzalo zeby zeby miec goraczke 39 ale na pewno nie tak dlugo i nie bylo to takie meczace...
A najgorsze jest to ze to moj brat mnie zarazil...bo byl u nas na swieta i juz tydzien przed sie zle czul, mial goraczki itd. a mimo wszystko chodzil do znajomych na imprezki itd. a moi rodzice jeszcze na swieta polozyli go ze mna w pokoju (no...gratuluje pomyslu...) a on mial 40,5 stopnia goraczki w sobote...wiec jak ja tyle bede miec no to za***iscie...
Wiec ogolnie to czuje sie okropnie...i juz mam wszystkiego dosc a teraz znowu czuje sie jeszcze gorzej...jakby goraczka wraca, bo sie trzese z zimna... Ale musialam do Was zajrzec, bo nie moge wytrzymac w tym lozku...

sanetka i chantalle gratuluje

Jelly gratuluje, mloda babciu tez sobie wyliczylam jakis czas temu ze jak moja corka pojdzie w moje slady to bede babcia w wieku ok 40 lat

kuruj sie kochana i wygrzewaj zeby jak najszybciej choróbsko od Ciebie uciekło..
kaskup jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:08   #3911
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
No u mnie, jeśli zacznie się jak mama czy siostra będą w domu, no to będą wiedzieć, ale jeśli nie to na pewno nawet najbliższa rodzina dowie się po fakcie.
Położna z SR opowiadała że nie raz miała sytuację, że akcja porodowa w toku, a tu cały czas przychodzą smsy czy telefony czy to już...

Wera kuruj się! A swoją drogą to było baaardzo nieodpowiedzialne kłaść Twojego chorego brata z Tobą w pokoju. Ba nawet to, że zbliżał się do Ciebie mimo wszystko.

No własnie te pytania ciekawskich potrafią nieźle wkurzyć!
Nawet mój Jacek powiedział,że mam mieć wyłączony telefon,on zrobi dokładnie to samo
To jest dla nas wazny moment,w końcu zostaniemy rodzicami-to ja i mąż braliśmy udział w poczęciu,a nie moja teściowa
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-28, 13:09   #3912
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Wera kuruj się i nigdzie już nie wyłaź!!! W 3 trymestrze już nie ma zagrożenia, ale wiadomo, że człowiek ma kiepskie samopoczucie nawet jak nie jest w ciąży...
Trzymam kciuki!
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:14   #3913
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

No własnie mi teściowa cały czas powtarza, że bym się szybko leczyła, bo nie ma nic gorszego jak poród w trakcie przeziębienia - sama tak raz rodziła...
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:38   #3914
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Podpisuję się pod tym,co napisala Lilijka
Mój mąż tez zawsze kąpał dzieci,i powiem Wam,że działał na nie ''uspokajająco''.
To samo,gdy płakały-czasem nie wystarczy bliskość matki,potrzebny jest tata,który przytuli,pocieszy
hm.. coś w tym jest ja to juz teraz zauważyłam, jak mały bryka w brzuszka to id do tż żeby go uspokoił, on pogłaszcze i cisza jak makiem zasiał, śmieje się że się go chyb boi i się odrazu ucisza, ale efekt jest

Cytat:
Napisane przez LadySith Pokaż wiadomość
Ty sobie nawet nie żartuj!! bo jeszcze małemu się zachce szybciej wypakować
a no o to chodzi, ze po 1.01 niech już wyskakuje duży dzidziś już z niego więc może, a i mamusi by już lżej było. A tu wszyscy mi mówią że zobaczysz że będzie tam jeszcze długo siedział

Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
A tak, biorą już biorą Szykuj się i Ty, bo nie chcę Ci się wpychać w kolejkę 4.01 też mi się podoba
no z tz stwierdziliśmy że by nam ten dzień pasował , a co do kolejki to ja Cię przepuszczam, kobiety w ciąży bym nie przepuściała
Ja to bym tylko nie chciała wylądować w szpitalu i leżeć tam i czekać, wole hop siu z zaskoczenia, szybka akcja i po wszytkim

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
A najgorsze jest to ze to moj brat mnie zarazil...
mnie też tak zarażali, najpierw mama, potem tż, a potem brat się rozchorował - ale tego to juz wyrzuciłam z pokoju jak do nas przyszedł sobie posiedzieć, bo powiedziałam mu w prost że nie mam zamiaru się 3 raz leczyć, oni sobie wezmą jakiegoś tabcina i minie a mnie nie wolno i znowu mnie rozłoży.

Cytat:
Napisane przez kaskup Pokaż wiadomość
ja tez nie zamierzam nikomu wysyłac smsów jak sie coś zacznie, ale u mnie ktos tak czy siak wiedziec bedzie bo musze Amelke gdzies z kims zostawic..
ja wyśle po porodzie pewno informacje że już po, obawiam się tylko odwiedzin na porodówce (bratu tż się dziecko urodziło w piątek to nas w sobotę ciągnoł do szpitala, ona po cesarce ruszać się nie może, a ten jedzcie i jedzcie - ja powiedziałam nie jedziemy i koniec, jak wróci to przyjedziemy za tydzień, niech sobie dziewczyna odpocznie, no ale niektórzy faceci mają jaieś dziwnne podejście do sprawy). potem w domu to też bym wolała żeby ze 2 tygodnie mi dali spokój i pozwolili ogarnąć całą sytuacje ale z tym pewno będzie już gorzej. A najwyżej powiem że nie ma nas w domu
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:44   #3915
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

[QUOTE=e_rosa;24024908]hm.. coś w tym jest ja to juz teraz zauważyłam, jak mały bryka w brzuszka to id do tż żeby go uspokoił, on pogłaszcze i cisza jak makiem zasiał, śmieje się że się go chyb boi i się odrazu ucisza, ale efekt jest


Mój mąż ciągle mówi do mojego brzuszka,głaszcze go i córcia ewidentnie jest tym zainteresowana
Momentalnie jest spokój,a Jacek wtedy mówi,że Martusia jest grzeczna jak aniołek,i dziwi się,że narzekam
Już się nie może doczekac porodu
Ja się modlę,żebym wytrzymała...

Edytowane przez Jelly37
Czas edycji: 2010-12-28 o 13:48
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-28, 13:47   #3916
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Ja TŻowi powiedziałam że żadnych znajomych w szpitalu widzieć nie chcę. Co do najbliższej (!) rodziny, to pewnie tak, ale ja sama zdecyduję kiedy - na pewno dopiero wtedy jak będę się mogła w miarę ruszać. Przez pierwszy tydzień w domu też nie chcemy nikogo poza najbliższą rodziną, bo to jest czas dla nas żeby zapoznać się z maluszkiem, a co potem to się okaże w praniu - tak samo, jak z odwiedzinami w szpitalu czyli jak będę się czuła dobrze to dopiero wtedy ktokolwiek może przyjść odwiedzić.
Niestety bywają ludzie bez wyobraźni, bo koleżanka już mówiła, ze odwiedziłaby nas na chwilę na sali poporodowej, bo ma praktyki w tym szpitalu... Taaak, a ja nie mam innych marzeń tylko widzieć koleżankę tuż po porodzie... Od razu powiedziałam wprost, ze sobie tego nie życzę i nie chcę by do mnie w ogóle w szpitalu przychodziła - tak jak i inni.
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:48   #3917
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Odespałam nockę...ale synuś dzielnie się przelewał po brzuszku - nie z nim takie numery, żeby spał w ciągu dnia. Dziś mnie strasznie żołądek boli, nie wiem co jest, czy mi coś zaszkodziło, czy jak.


Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
cześć.
Co prawda nie udzielam się a tylko podczytuję Wasz wątek regularnie bo sama mam termin na 20 stycznia. a raczej miałam bo mały już jest z nami, urodził się w 35 tyg. nie chcę straszyć ale mi odeszły nagle wody, bez żadnych innych objawów, byłam kompletnie nieprzygotowane Cesarkę zrobili mi 46 h po ich odpłynięciu. Nigdy nie wiadomo kiedy się zacznie
Trzymam za Was kciuki i życzę lekkich porodów.
Gratuluję. No to kolejna Mamusia rozpakowana.

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Dziekuje za odpowiedź.Tez cos tak mi się kojarzyło, ze Marika pisała, że po 34 tygodniu jest juz bezpiecznie dla dziecka.Achh my matki chyba nigdy nie zaznamy spokoju...pamietam jak dostałam plamien i panikowałam,potem odliczałam by przetrwac ten 1 trymestr najberdziej niebezpieczny bo najwiecej poronien, potem zeby przeczekac ten 2 trymestr bo dziecko malutkie nie wykształcone, nie ma szans na przezycie...a teraz jestem w 3 i martwie sie by ten 8 miesiac kiedy plucka sie kształca minął jak najszybciej...a w 9 bede panikowac z powodu zblizającego sie porodu, by nie było komlikacji i by poród przebiegał prawidłowo..myśłałam, ze zanzam spokoju wewnetrznego jhak jauz będe miała moje maleństwo na rekach ale ostatnio do mnie doszło, ze pewnie tak nie bedzie...juz zawsze bedzie stres i obawa o zdrowie maluszka...zawsze juz bedziemy sie martwić o nasz skerby nawet jak będa miały po 30 lat i swoje rodziny..taki juz nasz los
Jakbyś cytowała mnie. Ja mam tak samo! No, ale zobaczysz, Tobie też tak szybciutko minie...ja mam wrażenie, że ten ostatni miesiąc będzie mi się dłużył niemiłosiernie.

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość

Ten blog jest naprawdę fajny , dziękuję tej, która go wkleiła
Świetny jest. Też go sobie poczytałam trochę i dodałam do zakładek - recenzje mogą się przydać!

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
No własnie mi teściowa cały czas powtarza, że bym się szybko leczyła, bo nie ma nic gorszego jak poród w trakcie przeziębienia - sama tak raz rodziła...

W takim razie pod kołderkę i kurować się, zarówno Ty, jak i Werka! Podleczyć te niedobre choróbska musicie!

A co do smsów czy telefonów, to ja też nie zamierzam do nikogo dzwonić, jak się zacznie "akcja". Tyle, że znając moją babcię ona obdzwoni całą rodzinkę, jak tylko wyjdziemy w domu. A moja Mama, jak znam życie do mnie nie zadzwoni, za to męża będzie gnębiła co pół godziny telefonami - także najpewniej wyłączy tel i tyle.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:50   #3918
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

doprowadziłam się do stanu używalności

e_rosa moja dzidzia jak jestem sama to wariuje, a jak mąż przychodzi z pracy to siedzi cicho jak makiem zasiał, a on boroczek ma potem smutną minę, że nie dostał kopniaka

Co do informacji po porodzie. Zgadzam się absolutnie po jak dojdę do siebie. Chociaż u mnie to tak mało osób się nami interesuje, że nikt nawet nie zauważy, że rodzę. Więc tą kwestią się nie przejmuję.

Co do uspokajania dzieci: to jest tak, że my jako matki najwięcej czasu spędzamy z dzieckiem i do każdego płaczu itp. podchodzimy z większymi emocjami niż mężowie.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 13:54   #3919
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Ja TŻowi powiedziałam że żadnych znajomych w szpitalu widzieć nie chcę. Co do najbliższej (!) rodziny, to pewnie tak, ale ja sama zdecyduję kiedy - na pewno dopiero wtedy jak będę się mogła w miarę ruszać. Przez pierwszy tydzień w domu też nie chcemy nikogo poza najbliższą rodziną, bo to jest czas dla nas żeby zapoznać się z maluszkiem, a co potem to się okaże w praniu - tak samo, jak z odwiedzinami w szpitalu czyli jak będę się czuła dobrze to dopiero wtedy ktokolwiek może przyjść odwiedzić.
Niestety bywają ludzie bez wyobraźni, bo koleżanka już mówiła, ze odwiedziłaby nas na chwilę na sali poporodowej, bo ma praktyki w tym szpitalu... Taaak, a ja nie mam innych marzeń tylko widzieć koleżankę tuż po porodzie... Od razu powiedziałam wprost, ze sobie tego nie życzę i nie chcę by do mnie w ogóle w szpitalu przychodziła - tak jak i inni.
Ja mam dokładnie to samo
Oczywiście,gdy powiedziałam to teściowej-obraziła się,i nie odbiera moich telefonów.
Ja chcę miec blisko siebie męża-zarówno w trakcie,jak i po porodzie.
Nikt mi więcej do szczęścia nie jest potrzebny.
Nawet moje dzieci to rozumieja,i mają zamiar mnie odwiedzić dopiero po 2-3 dniach.
Te 3 osoby-mąz i dzieci,w zupełności mi wystarczą.
Narodziny dziecka to nie pokaz w cyrku,tylko ogromna radość i szczęście,a ja uważam,że cieszyć się nim należy wyłącznie w gronie najbliższych.
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-28, 14:09   #3920
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

a ja juz zaczynam na allegro rzucać okiem na ubranka po ciażowe, jakies bluzeczki normalne itp. już mi się marzy założenie zwykłyk dopasowanych jensów, krótkiego topu i co dziwne pochodziła bym na obsacach choć przed ciążą nie lubiłam. Jakoś teraz tak się stęskniłam ze normalnym wyglądem takim typowo kobiecym że nawet obcasa mi się chce, hehe nawet kozaki kupiłam ostanio na obcasie, ale chodzę w nich tylko z tż pod rękę. No i też zauważyłam że jakoś zaczeły mi się podobać takie bardziej eleganckie ciuszki, hm... ciekawe coś mi ta ciąża chyba w mózgu przebudowała.
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 14:10   #3921
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

wstawiam mój brzuszek świąteczny niestety zdjęcia fatalnej jakości
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0033.jpg (91,4 KB, 58 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0034.jpg (91,4 KB, 64 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0035.jpg (118,6 KB, 68 załadowań)
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 14:14   #3922
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

i dopiero teraz zobaczyłam jaki ze mnie wieloryb, a i brzuszek mam jakiś kanciasty w każdą stronę
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 14:16   #3923
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
a ja juz zaczynam na allegro rzucać okiem na ubranka po ciażowe, jakies bluzeczki normalne itp. już mi się marzy założenie zwykłyk dopasowanych jensów, krótkiego topu i co dziwne pochodziła bym na obsacach choć przed ciążą nie lubiłam. Jakoś teraz tak się stęskniłam ze normalnym wyglądem takim typowo kobiecym że nawet obcasa mi się chce, hehe nawet kozaki kupiłam ostanio na obcasie, ale chodzę w nich tylko z tż pod rękę. No i też zauważyłam że jakoś zaczeły mi się podobać takie bardziej eleganckie ciuszki, hm... ciekawe coś mi ta ciąża chyba w mózgu przebudowała.
Ja się w stare dzinsy ciągle mieszczę,tylko się dopiąc nie mogę przez brzuszek
Butów na obcasie zawsze miałam pełno,to w zasadzie moje jedyne obuwie(no,z tym,że wiosną i latem noszę balerinki,i japonki),kozaczki też mam na szpilce,ale mam tak,jak Ty-gdy je zakładam,to musze miec męża obok siebie.
Słuchaj,nic Ci nie przebudowała,kobiecy styl ubierania jest jak najbardziej ok
Zostaniesz matką,więc do Twojego mózgu dociera informacja,że musisz się ubierać...hmm...nie tyle doroślej,co może..poważniej?
Mam nadzieje,że zrozumiesz,co mam na mysli,bo tak to zagmatwałam,że hej

Lilijko,masz piękny brzuszek,i wcale nie jesteś wielorybem,jak to się określiłaś!
Nie mów tak o sobie,nie wolno Ci!
Jesteś kobietą w ciąży,wyglądasz pięknie i kwitnąco

Edytowane przez Jelly37
Czas edycji: 2010-12-28 o 14:17
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-28, 14:18   #3924
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

O kurcze, wrocilam do domku o 13 i dopiero Was nadrobilam! Juz mezus sie dasa, ze uczyc sie mialam.
lilijko, agape pewnie tak bedzie ze wszystkie sie spotkamy chociaz mnie najblizej do siemianowickiego... ale mezus kazal mi wsadzic w torbe jakies 50zl na taxi zebym nie panikowala ze on nie zdazy z pracy wrocic, co prawda do sosnowca to chyba musze jednak 100 wlozyc :/ pewnie bede niezle panikowac wiec pojade jak tylko cos poczuje.... tez licze na to ze raczej wszyscy dowiedza sie po wszystkim, ale znajac mnie to pewnie do mamusi zadzwonie, jak rodzila bratowa to siedzialam w pracy i czekalam na wiesci, jak wybila godzina 0 to telefony w rodzinie wszystkie zajete
A propo kapieli to oczywiscie ze mezus bedzie kapal i mam nadzieje ze wyreczy mnie w wielu obowiazkach, ale jak on to zrobi bez szkoly rodzenia to nie wiem
Jelly nie martw sie corka, w koncu zacznie jesc, ja pierwsz 4 miesiace mialam dni ze od rana do wieczora na glodzie, spadlam 3kg, ale mama mi powtarzala ze dzidzia i tak wezmie sobie to co najlepsze i mam sie nie martwic ona rosnie!
Oj jak tak czytam o wadze tych waszych bobasow to popadam w panike, moja w 32 i 3 dniu miala 2400!!! ONa sie urodzi taka wielka ze szok, moja mama juz do niej Pyza mowi ....
Dziewczynki a mnie boli z lewej strony kolo zeber, taki klujacy bol czasem przechodzi ale jak boli to zaczynam plakac, nie wiem mezus mowi zebysmy jechali do lekarza, ale moze to tylko mala tam naciska na cos...

lilijko pieknie
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 14:18   #3925
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
wstawiam mój brzuszek świąteczny niestety zdjęcia fatalnej jakości
Ale masz śmieszny kształt brzuszka. Nie taki typowo ciążowy - że od góry piłeczka się zaczyna, za to na dole fajnie zaokrąglony.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 14:25   #3926
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Ale masz śmieszny kształt brzuszka. Nie taki typowo ciążowy - że od góry piłeczka się zaczyna, za to na dole fajnie zaokrąglony.
to zasługa blizny z przykurczami pooparzeniowej , która zaczyna mi dokuczać i wiecie co zauważyłam jeszcze, że wystrzelił mi brzuszek teraz w ciągu 2 tygodni.................. ..... to już nawet mąż zauważył

Jelly37 bo teraz siebie widzę, tak jak wyglądałam ponad rok temu przed odchudzaniem (oczywiście dla siebie i dzidziusia). Niestety w tym kierunku psychologicznie nie poszłam do przodu i przyznaję się bez bólu do tego
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 14:28   #3927
kaskup
Rozeznanie
 
Avatar kaskup
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Lilijka jaki z Ciebie wieloryb?? ładnie wyglądasz...

a do mnie własnie zadzwonil mój ginekolog ze ma grype i nie pobierze mi tego GBS bo nie chce zarazic, wiec odłożył wizyte na poniedziałek.. jejku a juz myślałam ze jutro mnie choc troche uspokoi
kaskup jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-28, 14:31   #3928
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
wstawiam mój brzuszek świąteczny niestety zdjęcia fatalnej jakości
ślicznie tyś wieloryba widziała?

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Ja się w stare dzinsy ciągle mieszczę,tylko się dopiąc nie mogę przez brzuszek
Butów na obcasie zawsze miałam pełno,to w zasadzie moje jedyne obuwie(no,z tym,że wiosną i latem noszę balerinki,i japonki),kozaczki też mam na szpilce,ale mam tak,jak Ty-gdy je zakładam,to musze miec męża obok siebie.
Słuchaj,nic Ci nie przebudowała,kobiecy styl ubierania jest jak najbardziej ok
Zostaniesz matką,więc do Twojego mózgu dociera informacja,że musisz się ubierać...hmm...nie tyle doroślej,co może..poważniej?
Mam nadzieje,że zrozumiesz,co mam na mysli,bo tak to zagmatwałam,że hej
wiem wiem o co ci chodzi, mi chodzi o to własnie, że ja zawsze taki bardziej luźny styl wolałam, w szkole średniej mój strój składał się z czarnych jensów, rozciągniętej koszulki i glanów, na studiach zaczełam używać kolorów teraz przed ciążą generalnie wszystko ale byle wygodnie było, a teraz mi się jakieś spódniczki, obcasiki, torebeczki itp zaczynają podobać, no tak widać nadal dojrzewam - hehe morze w końcu staje się 100% kobietą
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 14:33   #3929
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

doradźcie mi, które prześcieradła są praktyczniejsze do łóżeczka? frotte z gumką czy bawełniane bez gumki??

ja w domu stosuję flanelowe i nie potrafię znaleźć takich dla dziecka (przydałaby się Muron tutaj )
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 14:35   #3930
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

ja dopiero o 15 wróciłam z KTG i USG i apteki...

ale od początku. Nie dałam się połozyć do szpitala. Lekarz się wahał i w końcu stwierdził, że jesli czuje się bezpieczniej w domu to mnie nie położy. A chodzi o małego. Jest za mały. powinien ważyć już ponad2,5 kg a wazy 2380. Samo Usg trwało niemiłosiernie długo, bo 4 razy mierzył brzuch małego (sprawda niskiej wagi) i stwierdził, że jest zdecydowanie za mały.. KTG wyszło prawidłowo, więc nie chciałam zostać na patologii. W piątek kolejne KTG i zobaczymy co wtedy lekarz powie. Ten wczorajszy ból krocza to prawdopodobnie stan zapalny, dostałam leki. Ale dziś badanie było najbardziej bolesnym od poczatku ciaży..

acha i jeszcze mi się się dalej szyjka skraca.. Na kazdej wizycie słysze, że coraz bardziej...

stresa mam po dzisiejszym dniu...
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.