Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[niunia32]

zrobiłam właśnie sałatkę warzywną.
mąż sobie zażyczył :P
cholera muszę sobie kupić taką szatkownicę do warzyw.
36226f34ec571c45d3924b1b06f0deb84328745a.jpg
myślałam, że mam, a to była teściowej

a to nasze pierwsze body
body.jpg

[karola2546]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31964662]

A teraz news dnia
Pod sercem noszę... CHŁOPCZYKA! Jestem w siódmym niebie Kupiłam body z napisem: Syneczek mamusi, zapakuję je ładnie i wręczę mężowi (bo on jeszcze nic nie wie), ale jestem po prostu przeszczęśliwa Dzisiaj już cały dzień chodziłam z uśmiechem i teraz jak to piszę to też się śmieję do siebie Mój śliczny synuś ssał sobie paluszek, to tak słodko wygląda, że wyciągam sobie co chwila to zdjęcie i oglądam .[/QUOTE]
Gratuluję ! Chłopcy górą! Mój mąż całą drogę od lekarza (godzina jazdy autem) caly czas miał usmiecha na buzi! cieszył się strasznie więc twój mężuś pewnie też będzie pękał z dumy. Ciekawe co powie?
Co do L4. Ja nadal pracuję w sklepie odzieżowym. I choć nie jest to ciężka praca i czuję się dobrze to mój szef też już szuka kogoś na moje miejsce bo wolałby żebym poszła na zwolnienie. I bądź tu mądry. Chcesz pracował to pracodawc cię nie chce. Nie chcesz pracować to masz kontrolę. nikomu nie dogodzisz!

[Tacca]

Witam!
Dużo czytania!

Jak ja dziś zmarzłam... Zgroza... Tata mnie pocieszył, że temperatura ma spaść do -30 w dzień, kwiaty w ogrodzie przemarzną, nie wszystkie są zabezpieczone... Magnolie pączki miały.

[aaaggusia]

Napisane przez Dasti80

Kurde dla mnie ta stara cena była już w górnej granicy możliwości a i tak tż ciśnie mnie na tańszy wózek bo na remont kasa potrzebna.

na allegro jest jeszcze aukcja 1 sklepu z cena 2799 za f4 wiec chyba zamowie. pozostale wozki juz sa w nowych cenach wiec jak kupie przez allegro to juz ceny mi nie zmienia

[Tacca]

Perse gratuluję syneczka!!!

[kism]

Napisane przez _agata

No bo ile mogę pisać, że ciąża to nie choroba. Że owszem, jesteśmy w ciąży bardziej narażone na różne przypadłości, ale sama ciąża chorobą nie jest Ja np. nie chorowałam przez ostatnich kilka lat, a w ciąży mnie dopadło. Ale zwolnienia nie dostaje się z powodu ciąży, tylko innego schorzenia, które wystąpiło...
Mogę też pisać, że kontrola ZUS-u ma sens, bo ile z nas szlag trafia jak widzimy kogoś będącego na zwolnieniu, a np. śmigającego na nartach? Mnie trafia i sama miałabym ochotę poinformować odpowiedni organ A jeśli ktoś ma czyste sumienie to żadna kontrola mu niestraszna
Mogę znowu pisać, że warto zainwestować w dobry atestowany fotelik, bo od tego może zależeć zdrowie i życie naszego dziecka. Ale nauczona doświadczeniem wolę się nie odzywać.

Teraz to pojechałaś po całości

Napisane przez diablica071086

witam juz po usg połowkowym będzie dziewczynka
tylko jedna zła dla mnie informacja muszę więcej pic bo mam mało płynu owodniowego i dziecko jak to pan doktor powiedział jest takie pościskana więc od rana cały czas piję i latam do wc , kazał przyjśc na kontrole za 2 tyg na kolejne usg bo kręgosłupka nie mógł sobie dokladnie obejrzec
więc w styczniu mamy więcej dziewczynek czy chłopców ?po wynikach usg

Gratki! Niedobrze, że za mało wód, ale przynajmniej wiesz, że możesz coś zrobić, żeby to poprawić. Trzymam kciuki, żeby na następnej wizycie było już lepiej
Po wynikach usg ciężko powiedzieć, kto przeważa, ale na pewno w mamach majowych chłopcy, a w czerwcowych mocno przybywa dziewczynek

Napisane przez blueelektron

Ja się uparłam na mutsy transportera, jedynie ten wózek wejdzie nam do bagażnika po złożeniu, po łatwym demontażu kół ma 67x52x31 i jest lekki, naczytałam się, że w wersjach z roku 2008,2009 i niektórych z 2010 pękały stelarze i coś przy kołach

Wiesz, to się może w różnych wózkach zdarzyć... Moja koleżanka ma od roku prawie transportera i jest bardzo zadowolona Jest to jeden z 4 wózków, które ja ciągle biorę pod uwagę... Jak na taki duży wygodny wielofunkcyjny wózek naprawdę niewiele waży i fajnie się składa nawet ze spacerówką do małych rozmiarów. Z minusów dla mnie - oparcie spacerówki nie rozkłada sie na płasko i nie ma okrycia na nogi (ale dają za to śpiworek, a jako okrycie zawsze można po prostu kocyk położyć - coś za coś ).

Napisane przez justys1358

Pewnie wstaw. A co do Bepanthenu to jedna z nas tu pisała ze masc, i tak zapisałam.

To byłam ja... Sprawdziłam nawet w swoich postach. A teraz znowu nie jestem pewna. Będę przed zakupem sprawdzać to w aptece.

Napisane przez blueelektron

nożyczki nie wiem czy dobre.

Jak najbardziej

Napisane przez clauudik

w jakich rozmiarach kupować te długie i krótkie rękawy? Czy wszystko co jest w tej podstawowej liście ma być w jednym rozmiarze? Ja myślałam, żeby najpierw kupić tylko długie, te najmniejsze (i tu kolejne pytanie - rozm. 56 czy 62?) a później krótkie na lato już. Ehh ależ ja zielona jestem!

Wiele razy była już o tym mowa, chyba najłatwiej będzie znaleźć te posty, wpisując w przeszukanie wątku "56"

Napisane przez onething

Ja dziś na wizycie dowiedziałam się, że strzeliła mi 60 I w sumie wychodzi, że wg wagi u lekarza od początku ciąży przytyłam 8 kg, a ja w ogóle po sobie tego nie widzę. Jest to możliwe
waga mnie dobiła troszkę

Spokojnie, spokojnie Tym to będziemy się martwić w lecie...

Napisane przez liveinhope

Dziewczęta, będę miała małą Wizażankę

Gratki!

Napisane przez aga_bre

No właśnie. A ja zawsze myślałam, ze to te laski w ciaży się tak pieszczą, a jednak czasami to wina pracodawcy, że tak to wygląda.

Napisane przez anulka4771

Ja jestem na zwolnieniu od 11 tyg ciązy.Ale nie dlatego że się żle czułam tylko ze względu na wykonywana prace.Zapier... w Biedronce ja wół-kierowniczka nawet nie chciała mnie słuchać, na zwolnienie i koniec

I na tym właśnie wg mnie polega problem, że pracodawcy postępują źle, a kobiety potem muszą kombinować i tłumaczyć się z l4 Kierowniczka powinna zmienić Ci warunki pracy albo puścić do domu i dalej normalnie płacić... A im jest najwygodniej powiedzieć "idź na l4, bo zdrowie dziecka jest najważniejsze..." Ja rozumiem, że prowadzenie biznesu w Polsce to też droga przez mękę, ale to temat rzeka i zupełnie inna kwestia...
Ja nie wnikam, w to jakie kto ma warunki pracy i dlaczego uznał, że powinien być na l4. Z zewnątrz sytuacja może nieraz wyglądać zupełnie inaczej niż to co się ma, będąc w środku. Na swoim przykładzie mogę napisać, że niektórym praca w banku może wydawać się lekka, a jednak jeśli chodzi o dźwiganie, to kasetki z pieniędzmi i worki z bilonem bywają bardzo ciężkie, a są dni, że nosi się je tam i z powrotem... To taki przykład tylko

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31964662]A teraz news dnia
Pod sercem noszę... CHŁOPCZYKA! Jestem w siódmym niebie [/QUOTE]

Rewelacja! Mówiłam, że po południu humor Ci się poprawi

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez karola2546

Gratuluję ! Chłopcy górą! Mój mąż całą drogę od lekarza (godzina jazdy autem) caly czas miał usmiecha na buzi! cieszył się strasznie więc twój mężuś pewnie też będzie pękał z dumy. Ciekawe co powie?

Dziękuję

Napisane przez Tacca

Perse gratuluję syneczka!!!

Dzięki Teraz kolej na Ciebie i jeszcze kilka dziewczyn i już chyba wszyscy będą wiedzieć

Mąż już jedzie, a ja robię obiad. Kotlety, a jak Chłopca muszę pożywić Gdyby to miała być baletnica, to postawiłabym na sałatki, a tak to musimy mieć dużo siły

[śliweńka]

Napisane przez aga_bre

Wiesz troszkę drażni mnie Twoje zdanie. Bo ja się o zwolnienie nie prosiłam. Pracowałam w biurze, przy komputerze i nie mam jakiejś mega ciężkiej pracy - oprócz stresu. Mój pracodawca łaskawie mi powiedział, że mam zwolnić stanowisko, bo nie chce za mnie płacić bo ja mogę wylądować na zwolnieniu albo coś i nie będzie miał kto przejąc po mnie obowiązków. Więc dla mnie to jest chore, a nie to, że ciężarne nadużywają - jak to określiłaś - zwolnień. Janse, że mi się nie podoba to, że państwo za mnie płacić będzie, ale co na siłę mam do pracy chodzić jak mnie nie chcą i sluchać, że trzeba było w ciążę nie zachodzić??



Mój też.



Gratuluję, gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
A po co masz mieć badania prenetalne? Jakieś wskazania??

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31966092]Wiem, wiem. Zobaczymy, jak tam będzie. Jak mi szyjka nie zrobi niespodzianki do tego czasu, to mam nadzieję w tym uczestniczyć.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------



Nie, ale u mnie ginekolodzy mówią na te "ważne" USG prenatalne (tj. w 12 tyg. i połówkowe) i jakoś tak mi się od nich wzięło.



Dziękuję Wam
Napiszę, sama się nie mogę doczekać, prezencik zapakowany, a on siedzi w pracy [/QUOTE]

ja chodzę do położnej i jak na razie mi to pasuje

[QUOTE=8ewus8;31966633]Perse gratulacje!
Napisz jak tam mąż zareagował jak już mu dasz bodziaka.

Ja ze zwolnieniem mam podobną sytuację do aga_bre jak tylko powiedziałam o ciąży to pierwsze zdanie to było od kiedy idę na zwolnienie, bo urząd jest w kiepskiej sytuacji i tym sposobem będzie miał oszczędności.
Ja chciałam iść od stycznia na L4, ale też był sprzeciw, że mam iść w grudniu, bo wtedy od stycznia zus mi już będzie płacił i oni zaczynają rok bez zbędnych kosztów związanych ze mną.
W pewnym momencie się nawet wkurzyłam, bo nie dość, ze zmusili mnie praktycznie do pójścia na zwolnienie to jeszcze 13tkę będę miała mniejszą w lutym
No ale na szczęście teraz dostaję zasiłek 200zł większy od dotychczasowej pensji, więc jakoś to się wyrówna chyba.

No i jeszcze napiszę, ze wszystkie dziewczyny, które są obecnie na macierzyńskich zostały wezwane do urzędu i narzucono im aby wzięły wychowawczy do końca 2012 roku.[/QUOTE]

to już przesadzili, ciekawe kto by mi ratę za mieszkanie płacił

Napisane przez aaaggusia

Dasti, wózki gesslein pojawily sie w nowych cenach -prawie 3500zl pewnie przez zmiane VATu chyba zamowie poki jeszcze sa dostepne w starych cenachm z jednej strony troche za wczesnie ale taka roznica...

vatu na wózki nie zmieniali

Napisane przez karola2546

Gratuluję ! Chłopcy górą! Mój mąż całą drogę od lekarza (godzina jazdy autem) caly czas miał usmiecha na buzi! cieszył się strasznie więc twój mężuś pewnie też będzie pękał z dumy. Ciekawe co powie?
Co do L4. Ja nadal pracuję w sklepie odzieżowym. I choć nie jest to ciężka praca i czuję się dobrze to mój szef też już szuka kogoś na moje miejsce bo wolałby żebym poszła na zwolnienie. I bądź tu mądry. Chcesz pracował to pracodawc cię nie chce. Nie chcesz pracować to masz kontrolę. nikomu nie dogodzisz!

zawsze źle

[Efijy]

Napisane przez aaaggusia

na allegro jest jeszcze aukcja 1 sklepu z cena 2799 za f4 wiec chyba zamowie. pozostale wozki juz sa w nowych cenach wiec jak kupie przez allegro to juz ceny mi nie zmienia

Tak się zapytam widziałaś na żywo ten wózek? pewnie tak skoro jesteś na niego zdecydowana.

[Michalowa79]

Napisane przez niunia32

zrobiłam właśnie sałatkę warzywną.
mąż sobie zażyczył :P
cholera muszę sobie kupić taką szatkownicę do warzyw.

Ale mi smaka narobiłaś
Ja zaraz będę robić naleśniczki

[Dasti80]

Napisane przez aaaggusia

na allegro jest jeszcze aukcja 1 sklepu z cena 2799 za f4 wiec chyba zamowie. pozostale wozki juz sa w nowych cenach wiec jak kupie przez allegro to juz ceny mi nie zmienia

Właśnie widzę, jest jeszcze 5 szt

[aaaggusia]

Napisane przez Efijy

Tak się zapytam widziałaś na żywo ten wózek? pewnie tak skoro jesteś na niego zdecydowana.

widzialam, widzialam i napewno go chce

[8ewus8]

śliweńka one nie miały wyjścia, jakby nie poszły na wychowawczy na rok to dostałyby wypowiedzenie i za 3 miesiące nie miałyby ani kasy ani ciągłości pracy. W momencie kiedy są w urzędzie zwolnienia chcąc mieć umowę o pracę musiały się na to zgodzić. Może od 2013 coś się poprawi, chociaż szczerze w to wątpię.

[śliweńka]

Napisane przez 8ewus8

śliweńka one nie miały wyjścia, jakby nie poszły na wychowawczy na rok to dostałyby wypowiedzenie i za 3 miesiące nie miałyby ani kasy ani ciągłości pracy. W momencie kiedy są w urzędzie zwolnienia chcąc mieć umowę o pracę musiały się na to zgodzić. Może od 2013 coś się poprawi, chociaż szczerze w to wątpię.

szczerze jakbym poszła na wychowawczy to bym nawet nie dostała płatnego bo by nam 100zł przekroczyło do tego kto by mi ratę płacił, by nam nic nawet na życie nie zostało z TŻ wypłaty, paranoja !!

[Tacca]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31968976]Dziękuję



Dzięki Teraz kolej na Ciebie i jeszcze kilka dziewczyn i już chyba wszyscy będą wiedzieć

Mąż już jedzie, a ja robię obiad. Kotlety, a jak Chłopca muszę pożywić Gdyby to miała być baletnica, to postawiłabym na sałatki, a tak to musimy mieć dużo siły [/QUOTE]
My czekamy do wizyty 16. 02. Chyba jajko zniosę...

No chłopca trzeba konkretnie karmić...

Diablica - gratuluję córeczki!

Męska dominacja w tym roku...

[_agata]

Napisane przez tahito

Ja widziałam na żywo navington galeon i powiem wam ,ze cudo to jak wyglada w necie nie ma nic wspólnego jak na żywo się go widzi ,dziewczyny CUDO. Ma sie wrażenie ,że jest mega drogi bo te materiały na gondolkę i ramę robia wrażenie, dla mnie mega gustowny.

Nie jest to cudo, ale faktycznie na żywo prezentuje się lepiej niż na zdjęciach.
A czy te materiały takie doskonałe... sama nie wiem. Gondola pokryta dziurkowanych skajem, takim jak ojciec 30 lat temu miał podsufitkę w Ładzie. Ale biorąc pod uwagę fakt, że większość wózków z tej półki cenowej ma gondolę obszytą materiałem jak na prześcieradło.

Napisane przez liveinhope

To prawda, później pracodawcy kręcą nosem na młode dziewczyny, ale co w tym dziwnego, skoro na wieść o ciąży każda od początku ucieka na zwolnienie. (Nie mam na myśli uzasadnionych przypadków).

Dziewczęta, będę miała małą Wizażankę

W rzeczy samej

Gratuluję córy.

Napisane przez kapukat

ja akurat Twoje zdanie podzielam - rozumiem że w trakcie ciąży można zachorować albo mieć komplikacje - ale jak ktoś już z góry zakłada że idzie na zwolnienie to jest to denerwujące. Tu się tak nie patyczkują z kobietami w ciąży jak u nas - nie ma bezpodstawnych zwolnień i już. Pracujesz dokąd masz zdrowie i nic się nie dzieje z Twoją ciążą

Przegięcie w drugą stronę też jest niekoniecznie dobre. Ale fakt faktem, że kobiety narzekają bo pracy znaleźć nie mogą, bo są dyskryminowane. Nie bierze się to znikąd...
Mnie nic do tego kto kiedy idzie na zwolnienie, jego sprawa. Ale to pociąga za sobą skutki takie a nie inne.

Napisane przez anulka4771

Mało tego to jest raczej pokój z aneksem kuchennym,bez piwnicy a ja mam tyle gratów,filip ma quad na akumulator,rower,motor,tr aktor na pedały z przyczepa,wózek a moje ogórki gdzie niby będe trzymaćPierwsza propozycja.
Najlepsza była moja mama jak jej powiedziałam że to kawalerka to ona bierzcie,bierzcie tylko nawet się nie zapytała jakie warunki.

28 metrów to maleńko. My teraz mamy takie mieszkanie, pokój z osobną kuchnią, i we dwójkę ciasno jest. Trudno byłoby pomieścić się z dzieckiem, a z dwójką... jeszcze gorzej.
Pójdź, obejrzyj, i podejmij decyzję na spokojnie

[tahito]

"Efiji No popatrz to mamy zupełnie różne odczucia sama nie wiem już jak to możliwe bo ja swego czasu byłam tez bardzo zainteresowana wózkami navington i jak zobaczyłam własnie wykonanie to się przeżegnałam strasznie na odwal zrobione aż mnie odepchnęło począwszy od obszycia rączki itp. i weź tu wózek kup"
Nie no w szoku jestem teraz, byłam pewna ,że wszystkie wózki tak wyglądają a tu szok. Ja go widuję u mojej pediatry i naprawdę jest super,jak z pod igły Teraz jestem przekonana,że wózka nie ma co z neta brać, bo gdyby nie to ,że jestem zdecydowana na x-landera xa to bym kupiła navingtona i jak by się okazało,że nie wygląda jak ten pani dr. to bym chyba szału dostała )

[Karissma]

Witam wszystkie majowo-czerwcowe mamy

Ja też mam termin na początek czerwca.

Miło mi gościć w waszym gronie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No mężowi aż poleciały łezki Ale w sumie to się tego spodziewałam Ucieszył się tak samo, jak kiedy dowiedział się, że ciąża na 100%.
A potem dodał po swojemu: no to 90% problemów mniej
Bo on już sobie wyobrażał, że jak będzie córka, to trzeba będzie kijem bejsbolowym odganiać potencjalnych kandydatów do ręki :P:P:P

[_agata]

Napisane przez tahito

Nie no w szoku jestem teraz, byłam pewna ,że wszystkie wózki tak wyglądają a tu szok. Ja go widuję u mojej pediatry i naprawdę jest super,jak z pod igły Teraz jestem przekonana,że wózka nie ma co z neta brać, bo gdyby nie to ,że jestem zdecydowana na x-landera xa to bym kupiła navingtona i jak by się okazało,że nie wygląda jak ten pani dr. to bym chyba szału dostała )

A nie chcesz xq?

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31970354]No mężowi aż poleciały łezki Ale w sumie to się tego spodziewałam Ucieszył się tak samo, jak kiedy dowiedział się, że ciąża na 100%.
A potem dodał po swojemu: no to 90% problemów mniej
Bo on już sobie wyobrażał, że jak będzie córka, to trzeba będzie kijem bejsbolowym odganiać potencjalnych kandydatów do ręki :P:P:P[/QUOTE]

Dopiero teraz wyczytałam! Gratuluję! Kolejny chłopak, tak trzymać.

[Timii]

widze ze dzis temat zwolnien ja sie staram zrozumiec kazdy punkt widzenia... moja sytuacja jest taka ze chetnie poszlabym na zwolnienie bez chwili zawachania gdybym tylko miala taka mozliwosc. mam juz dosc pobudek o 5.55, chcialabym troche odpoczac i poza tym nikt sie nie liczy ze mna ze jestem w ciazy, kaza mi zostawac po godzinach a do tego szef ma wszystko w tyle i czasami jestem w pracy w takim stresie ze az sie martwie o maluszka mam nadzieje ze Mala nie bedzie nadpobudliwa i ze nie obije sie to na niej zbyt mocno bo tego bym chyba nie zniosla... poki co jak zapytalam lekarza czy mi od 32tc wystawi zwolnienie to powiedz. ze absolutnie nie i ze jej przykro ale nic na to nie poradzi... wystawiala juz dziewczynom wczesniej takie zwolnienia i skonczylo sie to tak ze miala sparwe w sadzie! wyobrazacie sobie?? moge co najwyzej odpoczac tydzien ale taka przerwa totalnie nie oplaca mi sie finansowo tak ze zalamalam sie po ost wizycie jak tylko mi to moja gin powiedziala i poki co nie mam perspektyw na zadne zwolnienie oczywiscie ciesze sie najbardziej na swiecie ze z nami jest wszystko ok i ze nie ma podstaw do takiego l4, ale tak jak wczesniej napisalam - chialabym troche przed porodem odsapnac zanim ta cala karuzela z Maluszkiem rozkreci sie na dobre
ok to tyle ze smutkow, z radosci natomiast to musze Wam napisac ze bylam wczoraj u kol ktora urodzila dokladnie m-c temu. jej corcia jest po prostu super! narazie to prawdziwa kruszynka, jest zreszta wczesniakiem i dopiero teraz wazy 3200 ale slodka jak cukierek. milo bylo popatrzec na takiego malucha i pomyslec ze my tez niedlugo bedziemy w komplecie jejku, jak ten czas leci!! jutro juz luty!!
aha - i kupilam wczoraj uzywany fotelik maxi cosi. na materiale widac male slady uzytkowania ale ogolnie nie ma co narzekac
Andzya - trzymaj sie bidulo

[rinco]

Napisane przez tahito

Mnie ciąglę coś pobolewa to z jednego boku to z drugiego, jakies ciągnięcie w środku czasami masakra -wy tez tak macie ?

Ja tak mam Jak nie plecy to boki. Jak nie boki to żebra. I tak w kółko. Już zapomniałam jak to jest jak nic nie boli

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31970354]No mężowi aż poleciały łezki Ale w sumie to się tego spodziewałam Ucieszył się tak samo, jak kiedy dowiedział się, że ciąża na 100%.
A potem dodał po swojemu: no to 90% problemów mniej
Bo on już sobie wyobrażał, że jak będzie córka, to trzeba będzie kijem bejsbolowym odganiać potencjalnych kandydatów do ręki :P:P:P[/QUOTE]



Jestem po wizycie u gina. Wszystko dobrze, "gościu rośnie" (cytat ). Znowu był spokojniutki, normalnie złote dziecko, mam nadzieję, że jak się urodzi to też będzie taki grzeczny

Do dziewczyn z Tarnowa: Dowiedziałam się ostatnio, że mój gin przeniósł się do Tuchowa, więc spytałam go o to i rzeczywiście on tam teraz pracuje (choć ma też dyżury w nowym w Tarnowie) i mówił, że warunki i opieka nad matką i dzieckiem w Tuchowie są bez porównania. Oddział jest bardziej kameralny, odremontowany, bardzo szybko się rozwija, mają sprzęty co najmniej na takim poziomie jak w Tarnowie, a niektóre nawet lepsze (USG i coś tam jeszcze, nie pamiętam już co). Nie jest się tak anonimowym jak w Tarnowie. Jedyny minus to taki, że jakby były jakieś poważne powikłania to i tak trzeba by było jechać do Tarnowa. Ale ogólnie bardzo pozytywnie się wypowiadał o tym szpitalu. Wspominał też o Roztoce i mówił, że warunki tam są mega komfortowe, ale niestety poważnym minusem tego szpitala jest to, że nie ma tam całodobowej opieki nad noworodkiem (w nocy nikt nie czuwa) i że był przypadek, że dziecku się jakaś choroba ujawniła iwnocy, nikt tego nie zauważył, a potem już było za późno i dziecko zmarło. Ale ogólnie Roztoka się dopiero rozwija, więc może to jeszcze usprawnią. W każdym razie zaczęłam się zastanawiać nad tym Tuchowem. Jeśli słyszałyście jakieś opinie odnośnie tego szpitala (z punktu widzenia rodzącej) to napiszcie

[Timii]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31970354]No mężowi aż poleciały łezki Ale w sumie to się tego spodziewałam Ucieszył się tak samo, jak kiedy dowiedział się, że ciąża na 100%.
A potem dodał po swojemu: no to 90% problemów mniej
Bo on już sobie wyobrażał, że jak będzie córka, to trzeba będzie kijem bejsbolowym odganiać potencjalnych kandydatów do ręki :P:P:P[/QUOTE]

gratulacje

[śliweńka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31970354]No mężowi aż poleciały łezki Ale w sumie to się tego spodziewałam Ucieszył się tak samo, jak kiedy dowiedział się, że ciąża na 100%.
A potem dodał po swojemu: no to 90% problemów mniej
Bo on już sobie wyobrażał, że jak będzie córka, to trzeba będzie kijem bejsbolowym odganiać potencjalnych kandydatów do ręki :P:P:P[/QUOTE]

[Efijy]

Napisane przez tahito

"Efiji No popatrz to mamy zupełnie różne odczucia sama nie wiem już jak to możliwe bo ja swego czasu byłam tez bardzo zainteresowana wózkami navington i jak zobaczyłam własnie wykonanie to się przeżegnałam strasznie na odwal zrobione aż mnie odepchnęło począwszy od obszycia rączki itp. i weź tu wózek kup"
Nie no w szoku jestem teraz, byłam pewna ,że wszystkie wózki tak wyglądają a tu szok. Ja go widuję u mojej pediatry i naprawdę jest super,jak z pod igły Teraz jestem przekonana,że wózka nie ma co z neta brać, bo gdyby nie to ,że jestem zdecydowana na x-landera xa to bym kupiła navingtona i jak by się okazało,że nie wygląda jak ten pani dr. to bym chyba szału dostała )

No ja też nie życzę nikomu takiej "niespodzianki" wózki ogólnie nie kosztują mało w ciemno to ja już bym nie kupiła wózka.

[śliweńka]

Napisane przez Timii

widze ze dzis temat zwolnien ja sie staram zrozumiec kazdy punkt widzenia... moja sytuacja jest taka ze chetnie poszlabym na zwolnienie bez chwili zawachania gdybym tylko miala taka mozliwosc. mam juz dosc pobudek o 5.55, chcialabym troche odpoczac i poza tym nikt sie nie liczy ze mna ze jestem w ciazy, kaza mi zostawac po godzinach a do tego szef ma wszystko w tyle i czasami jestem w pracy w takim stresie ze az sie martwie o maluszka mam nadzieje ze Mala nie bedzie nadpobudliwa i ze nie obije sie to na niej zbyt mocno bo tego bym chyba nie zniosla... poki co jak zapytalam lekarza czy mi od 32tc wystawi zwolnienie to powiedz. ze absolutnie nie i ze jej przykro ale nic na to nie poradzi... wystawiala juz dziewczynom wczesniej takie zwolnienia i skonczylo sie to tak ze miala sparwe w sadzie! wyobrazacie sobie?? moge co najwyzej odpoczac tydzien ale taka przerwa totalnie nie oplaca mi sie finansowo tak ze zalamalam sie po ost wizycie jak tylko mi to moja gin powiedziala i poki co nie mam perspektyw na zadne zwolnienie oczywiscie ciesze sie najbardziej na swiecie ze z nami jest wszystko ok i ze nie ma podstaw do takiego l4, ale tak jak wczesniej napisalam - chialabym troche przed porodem odsapnac zanim ta cala karuzela z Maluszkiem rozkreci sie na dobre
ok to tyle ze smutkow, z radosci natomiast to musze Wam napisac ze bylam wczoraj u kol ktora urodzila dokladnie m-c temu. jej corcia jest po prostu super! narazie to prawdziwa kruszynka, jest zreszta wczesniakiem i dopiero teraz wazy 3200 ale slodka jak cukierek. milo bylo popatrzec na takiego malucha i pomyslec ze my tez niedlugo bedziemy w komplecie jejku, jak ten czas leci!! jutro juz luty!!
aha - i kupilam wczoraj uzywany fotelik maxi cosi. na materiale widac male slady uzytkowania ale ogolnie nie ma co narzekac
Andzya - trzymaj sie bidulo

ja bym zmieniła lekarza

[Tacca]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31970354]No mężowi aż poleciały łezki Ale w sumie to się tego spodziewałam Ucieszył się tak samo, jak kiedy dowiedział się, że ciąża na 100%.
A potem dodał po swojemu: no to 90% problemów mniej
Bo on już sobie wyobrażał, że jak będzie córka, to trzeba będzie kijem bejsbolowym odganiać potencjalnych kandydatów do ręki :P:P:P[/QUOTE]
Chłopcy mają w życiu łatwiej... I chyba pod względem kandydatów na zięcia rzeczywiście nie trzeba się martwić... A to dość istotna sprawa.
Muszę mojego zapytać, jak podejdzie do absztyfikantów jeśli nasze małe to dziewczynka...

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez Karissma

Witam wszystkie majowo-czerwcowe mamy

Ja też mam termin na początek czerwca.

Miło mi gościć w waszym gronie

Witaj!

[kism]

Napisane przez karola2546

Chłopcy górą! Mój mąż całą drogę od lekarza (godzina jazdy autem) caly czas miał usmiecha na buzi! cieszył się strasznie więc twój mężuś pewnie też będzie pękał z dumy. Ciekawe co powie?

O tak! Choć wierzę, że są faceci, którzy chcą mieć pierworodną córkę, to jednak zdecydowana większość szaleje na wieść o pierworodnym synu. To dla nich taka duma - "spłodziłem syna" Jeszcze tylko dom i drzewo zostają

Napisane przez liveinhope

To prawda, później pracodawcy kręcą nosem na młode dziewczyny, ale co w tym dziwnego, skoro na wieść o ciąży każda od początku ucieka na zwolnienie. (Nie mam na myśli uzasadnionych przypadków).

Choć generalnie zgadzam się z Tobą, to nie lubię uogólniania... Nie KAŻDA I to co piszesz ma też drugą stronę medalu, idąc tym tropem możnaby powiedzieć - każdy pracodawca nie szanuje kobiet w ciąży i ich praw z kodeksu pracy, to co się dziwić, że uciekają na zwolnienia...

Napisane przez Karissma

Witam wszystkie majowo-czerwcowe mamy
Ja też mam termin na początek czerwca.
Miło mi gościć w waszym gronie

Witaj

[aga_bre]

Napisane przez Timii

widze ze dzis temat zwolnien ja sie staram zrozumiec kazdy punkt widzenia... moja sytuacja jest taka ze chetnie poszlabym na zwolnienie bez chwili zawachania gdybym tylko miala taka mozliwosc. mam juz dosc pobudek o 5.55, chcialabym troche odpoczac i poza tym nikt sie nie liczy ze mna ze jestem w ciazy, kaza mi zostawac po godzinach a do tego szef ma wszystko w tyle i czasami jestem w pracy w takim stresie ze az sie martwie o maluszka mam nadzieje ze Mala nie bedzie nadpobudliwa i ze nie obije sie to na niej zbyt mocno bo tego bym chyba nie zniosla... poki co jak zapytalam lekarza czy mi od 32tc wystawi zwolnienie to powiedz. ze absolutnie nie i ze jej przykro ale nic na to nie poradzi... wystawiala juz dziewczynom wczesniej takie zwolnienia i skonczylo sie to tak ze miala sparwe w sadzie! wyobrazacie sobie?? moge co najwyzej odpoczac tydzien ale taka przerwa totalnie nie oplaca mi sie finansowo tak ze zalamalam sie po ost wizycie jak tylko mi to moja gin powiedziala i poki co nie mam perspektyw na zadne zwolnienie oczywiscie ciesze sie najbardziej na swiecie ze z nami jest wszystko ok i ze nie ma podstaw do takiego l4, ale tak jak wczesniej napisalam - chialabym troche przed porodem odsapnac zanim ta cala karuzela z Maluszkiem rozkreci sie na dobre
ok to tyle ze smutkow, z radosci natomiast to musze Wam napisac ze bylam wczoraj u kol ktora urodzila dokladnie m-c temu. jej corcia jest po prostu super! narazie to prawdziwa kruszynka, jest zreszta wczesniakiem i dopiero teraz wazy 3200 ale slodka jak cukierek. milo bylo popatrzec na takiego malucha i pomyslec ze my tez niedlugo bedziemy w komplecie jejku, jak ten czas leci!! jutro juz luty!!
aha - i kupilam wczoraj uzywany fotelik maxi cosi. na materiale widac male slady uzytkowania ale ogolnie nie ma co narzekac
Andzya - trzymaj sie bidulo

W społczuję naprawdę. Ale z tego co kojarze to 2 tygodnie przed porodem ogólnie nalezy Ci się mavierzynski już czy coś takiego.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

O właśnie sobie uświadomiłam, że będę miała synową Postaram się jednak ją polubić i nie trzymać synka tylko dla siebie :P