Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III

[megiii85]

Witam, mój tż był rok temu w Sieradzu i powiem wam, że czas na szkole wzmocnił nasz związek wracał na każdy dosłownie każdy weekend i to bardzo stęskniony nasz związek dzięki szkole na nowo odżył czułam się jak na początku związku. Z adaptacją było to samo, ale wracał bardzo rzadko

Teraz już normalnie pracuje służba za służbą i jakoś leci

[shedir]

No jestesmy spod Krakowa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[myaja]

Eeeeee... gdzie najstarsza
Ja jeszcze zob po nowym roku jak to wszystko sie ulozy... a Ty pracujesz? Masz ewent z czego zrezygnowac na poczet policjii?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[shedir]

Tak pracuje i mam pewna prace.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kornelciaczek]

Napisane przez myaja

hej dziewczyny!
podczytuje Was już od dłuższego czasu...
mój mąż też od października w sieradzu
do tej pory nie mieliśmy absolutnie żadnych problemów z komunikacją a i on sam mi mówi, że owszem nie siedzą pod kluczem w pokojach i wychodzą, żartują, śmieją się ALE mówi, że jeszcze nie zdarzyło się nic co wykraczało by za normalne relacje koleżeństwie więc mu wierzę na słowo

on sam dzwoni i pisze kilka razy dziennie, ale ja sama nie dzwonię i nie pize raz, że nie mam kiedy (mamy 7dmio msc córę ) a dwa że wstrzelić się w jego grafik graniczy z cudem

ale do rzeczy ... muszę się do czegoś przyznać... od momentu kiedy mąż postanowił wkroczyć w szeregi i jest na tej szkółce... nachodzi mnie nieodparta ochota również spróbować... tak, tak... gdzieś tam we mnie kłębi się myśl o próbie wstąpienia (powtarzam próbie bo wiadomo jak jest...) ... obecnie mam pracę w budżetówce, od pn-pt 7:15-15:15 na czas nieokreślony... niestety atmosfera gęsta okrutnie, szefowa tragiczna... ... ale jakoś mnie tak dziwnie ciągnie i wiem że byłabym w tym dobra... wiadomo nikt nigdzie mi nie zapewni, że w następnej robocie bd jak u Pana Boga za piecem a szefostwo do rany przyłóż ale też nie dlatego o tym myślę... po prostu mnie do tego ciągnie
tylko ewentualna myśl o zostawieniu córy na ok 7/8 msc (bo służba adaptacyjna), oddalenie planów na kolejne dziecko oraz tak niestabilne godziny pracy przywracają mnie na ziemię od marzeń...

ehhhhhhh... czy jestem tu sama w takim dylemacie ?!

Czesc Kochana

Widzialam jakie rozwazania Cie naszly i hmm... Chyba troszke jestes w idealizowanym swiecie, dlatego ze nie wiadomo gdzie trafisz to po I. Na dzien dzisiejszy kazdy zazdrosci Ci pracy w budzetowce i stalych godzin pracy. O tym w Policji zapomnij. Tam nikogo nie bedzie obchodzilo, ze masz roczne, czy 2letnie dziecko - zwlaszcza w sluzbie przygotowawczej. Co wiecej praca dwoch osob w tej samej firmie, czesto wiaze sie z mijaniem sie. Zapewne Twoj maz bedzie odsypial po noce, a Ty do pracy. Wstrzelenie sie w wspolny weekend. Raz w miesiacu sie Wam uda.

Poza tym jak Twoj maz sie zgodzi na to bys pracowala w Policji i przechodzila to co On - szacun.

Ja jak swojego EKSa poznalam to nie byl zachwycony tym co robie. Chyba minusem bylo to, ze ciezko nam bylo sie w grafiki wstrzelic, czesto kombinowalam jakies zamiany, by moc pobyc z Nim. Najgorsze bylo to, ze ja w innym Wydziale, a on w innym i ech :/ Chociaz u mnie w miescie nie praktykuje sie by maz i zona pracowali w tym samym, a jak sa plutony to OK, moga byc w tym samym Wydziale, ale innym plutonie.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez myaja

Mąż doszedł do wniosku (razem z współkatorem) że dziewczyny fajne - ale tylko z charakteru , w sensie, że można się z nimi dogadać a co najważniejsze dają sb radę w sprawnościówce poza tym jak to mój Tż podsumował, on już ma DWIE piękne kobiety w domu więc na cholere mu użerać się z innymi babami -> A! i jest w plutonie 5

Mój mąż nie nalega ale tez mówi, że jeśli chcę spróbować to czemu nie kiedyś razem złożyliśmy dokumenty ale wtedy trafiły się inne ważniejsze rzeczy i zrezygnowaliśmy, później mąż wrócił do planów a ja wiadomo - ktoś musiał zostać z córą, no i mam już stabilną pracę... ALE... no właśnie ALE mnie nadal ciągnie do tego zawodu ...
ja mam już lub "tylko" prawie 27 lat... tzn ja parcia nie mam że muszę się dostać bo to ostatnia deska ratunku i innej pracy nie mam ale tj bardziej jako spełnienie samej siebie...
u nas jest o tyle lepiej, że na tą chwilę mieszkamy z rodzicami na uwagę, że mąż dostał przydział zupełnie w innym mieście gdzie ja pracuje, więc mieszkamy po środku z moimi rodzicami, więc oni by pomogli przy małej ile tylko się da...

ja myślałam złożyć dokumenty w okolicach marca... wtedy prawie wszystko się ruszy z końcem szkółki odbębnią służbę adaptacyjną a moje ewent postępowanie bd w trakcie...
ja jestem z małopolski a Ty? w jakim wieku Ty jesteś i w jakim masz synka?

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

aaaaaaaaa... i ponoć na szkółce są dziewczyny wwieku nawet +30... więc nie byłabym najstarsza w razie "W" obiorąc pod uwagę, ze się wogóle dostanę!!!

boje się też, że np do szkółki na drugi koniec kraju no a tego bym chyba nie przeżyła

Teraz wg nowych zasad najlepiej isc do Policji wlasnie majac 27-29 lat, bo i tak trzeba odpekac min 25 lat, ale jesli sie nie 55 r.z. to i tak A pracowac 30 lat na ulicy, bo czasem ciezko z awansem to hmm... Pewnie i ja nie dalabym rady.

Odnosnie przydzialow nie zycze tego Tobie, ale tez mozesz trafic gdzies indziej i co wtedy? Maz w jednostce A, Ty B, a dziecko w punkcie C

[myaja]

Hej Korneliaczek
Dzieki za odp
na tą chwile to jest jedynie gdybanie na zasadzie 'co by bylo gdyby' tak jak mowie tj tylko jakas tam strefa moich marzen (pewnie jak piszesz troche za pieknych ) ktora gdzies tam sie przewija ale od konkretnych decyzji do ich realizacji jeszcze daleka droga

Tylko czuje ze moje bardziej przyziemne zycie zwyciezy nad cala reszta wtedy tez "tragedii" nie bedzie... zawsze jest opcja rozwinac sie w czyms co robie tylko na szersza skale



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[storczyk1234]

Z tego co wiem to ciężki tydzień naszych czeka, sporo zaliczeń

[shedir]

..

Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

[Kornelciaczek]

Napisane przez myaja

Hej Korneliaczek
Dzieki za odp
na tą chwile to jest jedynie gdybanie na zasadzie 'co by bylo gdyby' tak jak mowie tj tylko jakas tam strefa moich marzen (pewnie jak piszesz troche za pieknych ) ktora gdzies tam sie przewija ale od konkretnych decyzji do ich realizacji jeszcze daleka droga

Tylko czuje ze moje bardziej przyziemne zycie zwyciezy nad cala reszta wtedy tez "tragedii" nie bedzie... zawsze jest opcja rozwinac sie w czyms co robie tylko na szersza skale

Z beczki pt "Sieradz"
Moj sie ponoc uczy ale on w ogole ma meeeega latwy moment przyswajania wiedzy przez 5lat studiow tak na prawde uczyl sie 2 razy... jemu wystarczy sluchac i przeczytac - wrrrrr jak ja wtedy tego nie znosilam!!! on juz po sesji opalal sie nad woda a ja w pocie czola wkuwalam kolejne strony prawa i finansow
Jutro maja miec pytanie u p. Kielusiak (moglam przekrecic ) ponoc mega żyleta i wszyscy sie slinia na jej widok taka ladna moj przyznal bez bicia ze laska jakich malo - oczywiscie po moim piorunujacym spojrzeniu w momencie dostrzegl baaaardzo wiele podobienstw do mojej osoby hahahahahahahaha przynajmniej sie w pore zreflektowal


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana, chcesz to idz... Realizuj marzenia, o ile to mozna nazwac marzeniami, bo ja z perspektywy czasu mam troszke inny punkt patrzenia na to O wszystko trzeba walaczyc, a przeniesienie sie do innej jednsotki nawet po 3latach czasem wymaga nie lada wysilku, a czasem fuksem mozna takie stanowisko dostac - ech :/

Poza tym, ja sama czasem zastanawiam sie jak to bedzie wygladac, jak bede miala male dziecko... Po roku wroce do pracy i co... (jezeli sie karmi to nie mozna miec nocnych sluzb, ale watpie to, ze bede chciala karmic dluzej niz rok) Jak to bedzie wygladac Jednak praca 7-15 8-16 to jest to. Chyba, ze moj maz bedzie mial normalna prace ale watpie, nie z moim szczesciem

Dobre Jaka wplywowa babeczka, nawet sobie facet myslami za daleko nie moze wybiec, bo juz go na ziemie sprowadzasz

[storczyk1234]

nic mi sie dzisiaj nie chce

[shedir]

Moj maz udaje ze nie wie o co chodzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SmallRosee]

[shedir]

Musi byc niezla.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SmallRosee]

Tzn co np mowi ze tak uwazasz?? no nie jest zła powiem Ci

[shedir]

A gdzie ona jest? Nie moge jej zlokalizowac

Wysłane z aplikacji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SmallRosee]

[shedir]

Ladna.

Mysle ze mojemu sie podoba bo jest nawet w jego typie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SmallRosee]

No wlasnie mysle ze dlatego nie wspomnial bo mozliwe ze mu sie podoba tak mi sie wydaje, a powiedzial by jakby byla mu obojetna badź nie chcial by tego ukrywac, taka mam teorie odnosnie mowienia roznych rzeczy albo ukrywania;p

[storczyk1234]

jeżeli to ta w czarnych włosach to jak dla mnie szału nie ma hahah ( raczej nie w typie męża ) zresztą nawet jakby mu się podobała to jakoś zachwyt prowadzącą zajęcia mnie nie rusza

[Kornelciaczek]

Napisane przez SmallRosee

Solarium, make up i dobrze kiedys wypromowana przez kogos, bo na pagonach juz ma Brzydka nie jest. Zas odnosnie lasek, ktore mialam okazje zobaczyc na zdjeciach - nic specjalnego

[myaja]

[shedir]

W sumie nie mowil wogole o wykladowcach poza tym ze sa z doswiadczeniem.

[myaja]

Napisane przez SmallRosee

No wlasnie mysle ze dlatego nie wspomnial bo mozliwe ze mu sie podoba tak mi sie wydaje, a powiedzial by jakby byla mu obojetna badź nie chcial by tego ukrywac, taka mam teorie odnosnie mowienia roznych rzeczy albo ukrywania;p

Ba... pewnie kazdy z kazdego plutonu wzdycha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[storczyk1234]

oczywiście ze brzydka nie jest, ale jak się słucha że tak się zachwycają to wydaje mi się że troszkę przesadzone, ale ja w sumie baba więc się nie znam

[SmallRosee]

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez storczyk1234

oczywiście ze brzydka nie jest, ale jak się słucha że tak się zachwycają to wydaje mi się że troszkę przesadzone, ale ja w sumie baba więc się nie znam

No ale widzialas te laski ktore z Nimi przyszły?no szału nie ma wiec zachwycaja się tą:P haha

[shedir]

Ta na filmiku to chyba nie ona. Bo moj juz sie przyznsl ze z interwencji jest jeszcze jskas spoko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[storczyk1234]

brzuszek bym mogła taki mieć

[shedir]

Ta z filmu mojemu napewno sie bedzie podobala.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SmallRosee]

No wlasnie tak palnełam a chyba to nie ona z filmiku hahaha;p tylko o niej mowa byla nagle tu jakas czarna i kurde pomyslalam ze to ona:P haha:P

[Kornelciaczek]

Napisane przez shedir

Ta na filmiku to chyba nie ona. Bo moj juz sie przyznsl ze z interwencji jest jeszcze jskas spoko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na filmiku to kursantka. Jedna z sesowniejszych, bo tak jak ktoras wyzej wspomniala nic specjalnego Wasi maja.