Mamusie sierpień 2014

[gosia3103]

Napisane przez UmiZumi

Czytałam, że interesujecie się chustonoszeniem Znajoma nosiła swoje córeczki w chustach. Dla niej było to praktyczne. Pamiętam, że mówiła mi, iż przy kupnie chusty trzeba patrzeć na rozciągliwość materiału - chusta nie powinna się rozciągać. Miała dwie chusty - z niższej i wyższej półki cenowej. Z tą tańszą trafiła tak, że jej się strasznie naciągnęła i po krótkim okresie użytkowania nie nadawała się do noszenia dziecka - wiązała dziecko na wysokości brzucha/klatki piersiowej, a po chwili miała je na wysokości bioder lub niżej. Droższą kupiła z innego materiału i mniej jej się naciągała, więc była bardziej zadowolona. Myślę jednak, że to nie kwestia ceny chusty tylko jej składu

Napisane przez ButterBear

Mój mąż ma w pracy koleżankę, która prowadzi szkolenia z chustowania itp i sama szyje te chusty.
Obiecała mnie przeszkolić przy kawie Więc jak czegoś się więcej jeszcze dowiem i będziecie zainteresowane, to napiszę

ja się bardzo chętnie dowiem, jaki to ma być materiał zobaczymy czy się uda nosić w chuście, ale przemawia ona do mnie jakoś bardziej niż nosidełko.

[zuken]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

http://www.baby-walz.de/group/125163...5&emcs3=698881

strasznie mi sie podoba

Ładne te mebelki Podobają mi się właśnie takie beże i lekkie brązy w pokoju u dzieciątka

My na razie wynajmujemy mieszkanko także pokoju dla dzieciątka jako tako nie będziemy robić, łóżeczko będzie z nami w sypialni a przewijak mamy coś takiego jak na zdjęciu

Marzy mi się śliczny pokoik dla dziecka ale możliwe, że do końca roku będziemy już na swoim także dzidzia też będzie miała swój kącik

Napisane przez kasia_ruda

Wiecie co, jak sobie to wszystko tak liczę, to ubranka to tyle, co nic będą kosztować przy reszcie wyprawki... ja sobie robię listę rzeczy, które muszę kupić dla dziecka i w tej chwili mam na niej: wózek, fotelik, leżaczek- bujaczek, łóżeczko, chusta do noszenia, przewijak, wanienka, kocyk z la milou koniecznie no i mój mąż jest zdecydowany na mrożenie komórek macierzystych z krwi pępowinowej... jak sobie to podliczam, to chyba z 5 tysięcy to wszystko wyjdzie... Wow, to jest przerażające. Ja dlatego kupuję powoli co miesiąc coś, w nosie mam przesądy... nie dałabym rady kupić wszystkiego na raz. Wiadomo przecież, że w szpitalu też trzeba będzie dopłacić za różne rzeczy- prywatna położna, sala jednoosobowa, znieczulenie... przerażają mnie trochę te wydatki.

Ja tak jak pisałam wszystko praktycznie już mam i nie wierzę w żadne przesądy

Z tego co napisałaś nie mam tylko kocyka i chusty

[ButterBear]

Napisane przez zuken

Ładne te mebelki Podobają mi się właśnie takie beże i lekkie brązy w pokoju u dzieciątka

My na razie wynajmujemy mieszkanko także pokoju dla dzieciątka jako tako nie będziemy robić, łóżeczko będzie z nami w sypialni a przewijak mamy coś takiego jak na zdjęciu

My też na razie nie będziemy robić pokoju dla Malucha.
Wydaje mi się, że na razie Młode nie potrzebuje swojego pokoju, wygodniej będzie nam wszystkim w sypialni
A jak skończy rok, może ciut więcej, wtedy o tym pomyślimy

[kasia_ruda]

Tak sobie jeszcze myślę, że chyba kupimy matę monitorującą oddech do łóżeczka. Ja mam totalną schizę na punkcie śmierci łóżeczkowej...

My też nie robimy pokoju dla dziecka, przeorganizowujemy sypialnię tak, żebyśmy się tam zmieścili we troje. E pierwszym planie miałam zamiar zrobić taki pokój, ale im dłużej jestem w ciąży, tym mniej sobie wyobrażam spanie w innym pokoju...

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[zaczarowanadlaniego]

Mi sie marzy taki sliczny pokoik ale mamy tylko 2 pokoje za rok czy dwa jak dzidzia urosnie przeprowadzimy sie do wiekszego mieszkania

[niki19]

Napisane przez kasia_ruda

My też nie robimy pokoju dla dziecka, przeorganizowujemy sypialnię tak, żebyśmy się tam zmieścili we troje. E pierwszym planie miałam zamiar zrobić taki pokój, ale im dłużej jestem w ciąży, tym mniej sobie wyobrażam spanie w innym pokoju...

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

My również nie będziemy mieli osobnego pokoju dla dziecka po pierwsze dlatego ,że mamy tylko salon i sypialnię a po drugie też sobie jakoś nie wyobrażam biegania z pokoju do pokoju szczególnie w nocy a nasza sypialnia jest na tyle duża ,że spokojnie się pomieścimy w trójkę .
Jak się dobudujemy czyli za jakieś dwa lata to wtedy pomyślimy o pokoju dla dziecka

[ewelajna25]

Napisane przez sara 85

Według mnie

Czytam właśnie o tej wyprawce i na pewno nie kupujcie żadnych kosmetyków, wystarczy
-coś do kąpieli np oilatum, emolium czy balneum,
-warto mieć krem do pupy (ja miałam chyba bepanthen),
- do przemywania oczu sól fizjologiczna ( nie wiem co to jest kwas borny).
-do przemywania pępka to spirytus rozcieńczony z wodą

poza tym
- koszulki chyba też nie bardzo potrzebne, ja nigdy nie zakładałam nic pod pajaca,
- myjki frote wg mnie nie potrzebne, nie użyłam ich ani razu
- ręczniki z kapturkiem dwa wystarczą
- pościel jeden komplet ( poduszki nie używałam w ogóle, a kołdrę dopiero później.
- fajny i ważny jest ochraniacz na szczebelki, dziecko nie uderzy się główka o łóżeczko
- kocyk jeden lub dwa
- nie wiem jak z pościelą do wózka, córka urodziła się latem i nie była potrzebna

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Jeszcze coś dopiszę
- pieluszek tetrowych miałam 20 i w zupełności wystarczyło, flanelowych chyba 5( ale jakoś nie lubię ich za bardzo)


Ja tez na razie nie kupuję nic dla dzidziusia, na razie nie wiemy jeszcze co będzie. Zacznę pewnie ok 30 tygodnia W pierwszej ciąży dopiero w 30 tyg dowiedzieliśmy się co będzie

Do pepuszka najlepiej octonisept, odkaza ale nieprzesusza jak spirytus ktorego teraz sie nue zaleca, a tez sie nie zmarnuje bo mozna stosowac na wszystkie rany, otarcia etc dla calej rodziny.

Z ciuszkami, pewnie kazda doswiadczona mama ma mysle swoja koncepcje, w co ubierac bobasa. Dla mnie praktyczne byly pajace i body, lubilam tez polspiochy ale czasem zsuwaly sie jak dzidzius noziami kopal...na pewno lepsze beda materialy gladkie i bez aplikacji czy haftek np na plecach, co by dzidzusia nie pily i nie uwieraly. No i kupowanie ciuszkow pod pore roku, sierpien powinien byc cieply ale znowoz pewnosci nie ma, nomi za chwile juz jesien...

Napisane przez zaczarowanadlaniego

mamuska11 ja tylko czekam az pojedziemy na urlop do rodziny w Polsce w kwietni i juz sie nie moge doczekac az kupic sobie duzego kebaba bez cebuli z sosem czosnkowym tak mi sie marzy tu w Niemczech sa paskudne takie suche i to mieso bleeeee.
iii jesczce popcorn serowy z mikrofali bo tutaj nie ma popcornu serowego iii cheetosy serowe bo tez nie ma

tak mi sie marzy mniam mniam

Nie jadlam nigdy serowego, gdzie mozna kupic? A nie macie w poblizu pl sklepow, bo u nas jest kilka i wiekszosc rzeczy bez problemu da sie kupic.

Napisane przez zVenus

Cześć dziewczyny!
Życzę udanego dnia, ja muszę nadrobić zaległości w pracy...mimo IItrymestru wcale nie mam na razie więcej sił i chęci...a miało być tak pięknie

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

zaczynam 18tc

Teraz tez w sumie po zimie mozna gorzej sie czuc, moze jak sie ociepli to znow poczujesz przyplyw energi, jestem pewna

Ja dzis na obiad szykuje zurek, taki na zakwasie, naszla mnie ochota i koniecznie z duza iloscia majeranku.

[twin--maid]

Napisane przez pentuerka

Jadę na fitness, te zajęcia bardzo mnie uspokajają, fajna kobieta prowadzi, mam po nich dużo sił i energii.

Zazdroszczę w moim fitness clubie są fantastyczne zajęcia dla kobiet w ciąży ale w środku dnia o 12 :/ Nie rozumiem takiego podejścia.
Niestety nie mam z kim zostawić synka i nie mogę na nie chodzić

Napisane przez sara 85

Gruszka do nosa to już przeszłości, nie używa się ich. Teraz polecane są fridy, a najlepszy katarek

U mnie w szpitalu nie pozwalają używać majtek jednorazowych.
Kremy dla dziecka, mleczka, balsamy-nie potrzebne, wystarczy dobry płyn do kąpieli.
Olejuszka na początek też nie potrzebna, skąd wiadomo że dziecko będzie miało ciemienuchę.

Nie umiem się przekonać do katarka. Przeraża mnie
Musi być ciężko bez majtek jednorazowych

Napisane przez ButterBear

A ja się nie mieszczę.
Założyłam w niedzielę dżinsy, które 2 mce temu były mi za duże i mnie cisną bardzo
Z tym, że ja się dalej zastanawiam, czy mam brzuch ciążowy, czy tłusty z objadania się. Szczególnie, że nigdy nie byłam chudzinką

Butter, zakładaj, że brzuch ciążowy

Napisane przez Moni 26

Wróciłam z wizyty Jestem zawiedziona bo płci nie poznałam Maleństwo machało do mnie rączką Wiec chociaż to mnie rozbroiło Nic z tych badań nie rozumiem, ale powiedział, że dobrze, od zapalenia dał mi jeszcze czopki dopochwowe...Miałam ciśnienie 150/90 ale nic na to nie powiedział, ale poszłam do pielęgniarki zmierzyć jeszcze , bo kazała mi przyjśc po wizycie. Zapytała czy lekarz coś mówił , ale powiedziałam że nic. Zdziwiłam się bo dziewczynie przede mną kazał powtórzyć z tym ze miała wyższe bo 160/90. i spadło jej tak jak mi 140/90. W końcu i ja przytyłam, przez miesiąc 2kg! 1,5 kg od momentu jak mam ksiażeczkę ciąży prowadzoną , czyli od 13 tygodnia... Pielegniarka się przeraziła, bo miałam napisane wiecej o 2 kg niż rzeczywiście miałam ostatniopielęgniarka sie zamotała) i teraz mówię tą smą wage ona sie na mnie patrzy i mówi czemu pani nie tyje? A ja mówię no przytyłam...aaa no tak źle mi tamta pani napisała i mi poprawiła To chyba sporo jak na miesiac, ale rozmawiałam z dziewczyna która była w 26 tygodniu i już 13 na plusie...To w sumie jak bym w takim tempie tyła jak tyje 2 na miesiac to jeszcze tak bardzo źle bym nie wyszła to w 10 bym sie zamknęła , pomarzyć dobra rzecz

Przykro mi, że nie poznałaś płci
Może kontroluj sobie w domu ciśnienie.

Napisane przez zuken

My na razie wynajmujemy mieszkanko także pokoju dla dzieciątka jako tako nie będziemy robić, łóżeczko będzie z nami w sypialni a przewijak mamy coś takiego jak na zdjęciu

Napisane przez ButterBear

My też na razie nie będziemy robić pokoju dla Malucha.
Wydaje mi się, że na razie Młode nie potrzebuje swojego pokoju, wygodniej będzie nam wszystkim w sypialni
A jak skończy rok, może ciut więcej, wtedy o tym pomyślimy

Napisane przez kasia_ruda

My też nie robimy pokoju dla dziecka, przeorganizowujemy sypialnię tak, żebyśmy się tam zmieścili we troje. E pierwszym planie miałam zamiar zrobić taki pokój, ale im dłużej jestem w ciąży, tym mniej sobie wyobrażam spanie w innym pokoju...

Napisane przez niki19

My również nie będziemy mieli osobnego pokoju dla dziecka po pierwsze dlatego ,że mamy tylko salon i sypialnię a po drugie też sobie jakoś nie wyobrażam biegania z pokoju do pokoju szczególnie w nocy a nasza sypialnia jest na tyle duża ,że spokojnie się pomieścimy w trójkę .
Jak się dobudujemy czyli za jakieś dwa lata to wtedy pomyślimy o pokoju dla dziecka

U mnie też maluszek będzie z nami w sypialni. Podczas karmienia piersią jest to bardzo wygodne mieć dziecko od razu pod ręką.
Synek spał z nami do skończenia 6 miesięcy. Potem przenieśliśmy go do jego pokoju, bo jemu przeszkadzało nasze kręcenie a TŻ tez ciągle czuwał zamiast się wysypiać. Teraz pewnie maluszek będzie z nami dłużej, żeby nie budził brata w nocy.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez ewelajna25

Nie jadlam nigdy serowego, gdzie mozna kupic? A nie macie w poblizu pl sklepow, bo u nas jest kilka i wiekszosc rzeczy bez problemu da sie kupic.

sa ale tam sa slodycze polskie takie jak prince polo albo princesa albo cos w sloikach i kaszy jakies itd nie ma tego czego akurat ja chce
ale moj ostatnio biegal za popcornem i nigdzie nie bylo a niemcy jedza tylko slodki a ja nie lubie
ja zawsze kupywalam w kauflandzie serowy do mikrofali ale tu niie ma takich rzeczy

[UmiZumi]

u nas też Maleństwo będzie z nami w sypialni. Mamy ją małą, ale łóżeczko wciśniemy

[zVenus]

Napisane przez UmiZumi

u nas też Maleństwo będzie z nami w sypialni. Mamy ją małą, ale łóżeczko wciśniemy

u nas tak samo, trzeba poprzesuwać meble i wcisnąć łóżeczko i komodę dla malucha a za jakis rok pomyslimy...mamy obok sypalni mały pokoik więc na pierwsze lata zycia móglby wystarczyć dla dziecka.

[mamuska11]

U mnie tez mała miała byc tylko na poczatku z nami w sypialni ale z biegiem czasu wylądowała u nas w łóżku (na poczatku 6 miesięcy spała w swoim łóżeczku) a teraz zaraz kończy 2 latka i mam wielki problem bo druga niunia w drodze Mój Tż sie śmieje ze musimy szersze łóżko kupić :p a mi nie jest do śmiechu....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ButterBear]

Napisane przez twin--maid

Butter, zakładaj, że brzuch ciążowy

Tak zakładam
Ale właśnie pożarłam 2 kawałki ciasta Mleczna Kanapka, więc wiesz, to rzuca całkiem inne światło na ten brzuch

Napisane przez twin--maid

U mnie też maluszek będzie z nami w sypialni. Podczas karmienia piersią jest to bardzo wygodne mieć dziecko od razu pod ręką.
Synek spał z nami do skończenia 6 miesięcy. Potem przenieśliśmy go do jego pokoju, bo jemu przeszkadzało nasze kręcenie a TŻ tez ciągle czuwał zamiast się wysypiać. Teraz pewnie maluszek będzie z nami dłużej, żeby nie budził brata w nocy.

No właśnie tak zakładam, że jak by mi się udało karmić piersią, to na pewno w jednym pokoju z maluchem to większa wygoda...
Twin, a Szymek będzie potem miał jeden pokój z Maluchem?

[sara 85]

Napisane przez ewelajna25

Do pepuszka najlepiej octonisept, odkaza ale nieprzesusza jak spirytus ktorego teraz sie nue zaleca, a tez sie nie zmarnuje bo mozna stosowac na wszystkie rany, otarcia etc dla calej rodziny.

Z ciuszkami, pewnie kazda doswiadczona mama ma mysle swoja koncepcje, w co ubierac bobasa. Dla mnie praktyczne byly pajace i body, lubilam tez polspiochy ale czasem zsuwaly sie jak dzidzius noziami kopal...na pewno lepsze beda materialy gladkie i bez aplikacji czy haftek np na plecach, co by dzidzusia nie pily i nie uwieraly. No i kupowanie ciuszkow pod pore roku, sierpien powinien byc cieply ale znowoz pewnosci nie ma, nomi za chwile juz jesien...

o widzisz dobrze wiedzieć o tym spirytusie na pewno zakupię ten octonisept

Napisane przez twin--maid

Nie umiem się przekonać do katarka. Przeraża mnie
Musi być ciężko bez majtek jednorazowych


U mnie też maluszek będzie z nami w sypialni. Podczas karmienia piersią jest to bardzo wygodne mieć dziecko od razu pod ręką.
Synek spał z nami do skończenia 6 miesięcy. Potem przenieśliśmy go do jego pokoju, bo jemu przeszkadzało nasze kręcenie a TŻ tez ciągle czuwał zamiast się wysypiać. Teraz pewnie maluszek będzie z nami dłużej, żeby nie budził brata w nocy.

katarek najlepsza rzecz jaką wymyślili
fridą strasznie ciężko się ciągnie, moja córka jak była większa sama sobie podchodziła włączała odkurzacz i czyściła

U nas też maluszek przynajmniej do roku będzie spał z nami w sypialni.

Napisane przez kasia_ruda

Wiecie co, jak sobie to wszystko tak liczę, to ubranka to tyle, co nic będą kosztować przy reszcie wyprawki... ja sobie robię listę rzeczy, które muszę kupić dla dziecka i w tej chwili mam na niej: wózek, fotelik, leżaczek- bujaczek, łóżeczko, chusta do noszenia, przewijak, wanienka, kocyk z la milou koniecznie no i mój mąż jest zdecydowany na mrożenie komórek macierzystych z krwi pępowinowej... jak sobie to podliczam, to chyba z 5 tysięcy to wszystko wyjdzie... Wow, to jest przerażające. Ja dlatego kupuję powoli co miesiąc coś, w nosie mam przesądy... nie dałabym rady kupić wszystkiego na raz. Wiadomo przecież, że w szpitalu też trzeba będzie dopłacić za różne rzeczy- prywatna położna, sala jednoosobowa, znieczulenie... przerażają mnie trochę te wydatki.

no niestety wszystko kosztuje, pamiętam 4 lata temu jak kupowaliśmy wyprawkę dla córki to chyba w 7 tyś się zmieściliśmy.
kocyki z la milou fajne są ja chyba kupię taki http://www.mamissima.pl/akcesoria_dl...fioletowy.html

W moim szpitalu nie mam możliwości zażyczenia sobie znieczulenia, a szkoda. Położnej też nie będę miała, ale umawiam się z lekarzem na konkretny dzień ( pewnie będę miała cesarkę )

[pentuerka]

Moni26 przykro mi, że nie dowiedziałaś się kto w brzuszku siedzie, ale chyba niedługo czeka Cię połówkowe?


[QUOTE=twin--maid;45468299]Zazdroszczę w moim fitness clubie są fantastyczne zajęcia dla kobiet w ciąży ale w środku dnia o 12 :/ Nie rozumiem takiego podejścia.
Niestety nie mam z kim zostawić synka i nie mogę na nie chodzić

Rozumiem Cie, też miałam ten problem jak Ewa była mała. Ja chodzę na 12 do fit&fun (bardzo lubię ten klub), a o 11 jest gimnastyka dla mam z maluchami.

Z tego co wiem to jest nowy klub koło Korzona gdzie można zostawić dziecko w mini przedszkolu na czas ćwiczeń.

A ja pewnie wyląduję z dziećmi w ich pokoju, żeby maż się wyspał w tygodniu a weekendy będzie zamiana. Już to przerabialiśmy i u nas wspólne spanie z maluchem nie wyszło. Oboje byliśmy niewyspani i nerwowi.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

no niestety wszystko kosztuje, pamiętam 4 lata temu jak kupowaliśmy wyprawkę dla córki to chyba w 7 tyś się zmieściliśmy.
kocyki z la milou fajne są ja chyba kupię taki http://www.mamissima.pl/akcesoria_dl...fioletowy.html

Bardzo ładny kocyk. Ja już nie pamiętam ile wydaliśmy, ale sporo.

[kasiuulad]

jak czytam te listy wyprawkowe ciesze sie ze wiekszosc rzeczy mam po chłopakach. Musze jedynie kosmetyki kupic i ciuszki jesli sie dziewczynka potwierdzi praktycznie wszystko mam bo nie miałam komu dac a ze myslałam o trzecim dziecku to trzymałam wszystko na strychu( nawet ubranka do chrztu mam jedynie wozek musimy kupic bo kupowałam uzywany i po dwojce juz jest nie za bardzo. Wywiozłam go do mamy i bedzie jak znalazł jak bedziemy odwiedzac dziadkow, nie bedziemy musiec wozic całego dobytku ale na codzien kupimy nowy(moze sie uda jakis fajny uzywany)

jesli chodzi o kosmetyki polecam do kapieli Balneum, super nawilza i moze byc tak ze nie trzeba niczym potem smarowac( zalezy od skory dziecka ale ja bardzo szybko przestałam stosowac rzeczy typu oliwka, wystarczała sama kapiel w Balneum.

Bez sensu jest kupowanie olejuszki czopkow czy espumisanu, przeciez dziecko moze nie miec kolek czy ciemieniuchy...a do apteki zawsze mozna podejsc.
Nie polecam tez łozeczek z funkcja kołyski.ja takie kupiłam u tylko mnie te płozy denerwowały i w koncu je odkreciłam. Jesli ktos bedzie chciał moge oddac za bezcen płozy i szuflade

jak sobie cos przypomne o niepotrzebnych zakupach to napisze

upiekłam dzisiaj te bułeczki
http://zjemto.blox.pl/2014/01/Zakrec...z-nutella.html
zrobiłam dwie wersje, jedne z nutella a drugie z wisniami(w formie paczkow) a kilka dwa w jednym nutella i wisnie(tez takie zakrecone) i te mi smakowały najbardziej

ogolnie polecam przepis

[ewelajna25]

Napisane przez kasiuulad

jak czytam te listy wyprawkowe ciesze sie ze wiekszosc rzeczy mam po chłopakach. Musze jedynie kosmetyki kupic i ciuszki jesli sie dziewczynka potwierdzi praktycznie wszystko mam bo nie miałam komu dac a ze myslałam o trzecim dziecku to trzymałam wszystko na strychu( nawet ubranka do chrztu mam jedynie wozek musimy kupic bo kupowałam uzywany i po dwojce juz jest nie za bardzo. Wywiozłam go do mamy i bedzie jak znalazł jak bedziemy odwiedzac dziadkow, nie bedziemy musiec wozic całego dobytku ale na codzien kupimy nowy(moze sie uda jakis fajny uzywany)

jesli chodzi o kosmetyki polecam do kapieli Balneum, super nawilza i moze byc tak ze nie trzeba niczym potem smarowac( zalezy od skory dziecka ale ja bardzo szybko przestałam stosowac rzeczy typu oliwka, wystarczała sama kapiel w Balneum.

Bez sensu jest kupowanie olejuszki czopkow czy espumisanu, przeciez dziecko moze nie miec kolek czy ciemieniuchy...a do apteki zawsze mozna podejsc.
Nie polecam tez łozeczek z funkcja kołyski.ja takie kupiłam u tylko mnie te płozy denerwowały i w koncu je odkreciłam. Jesli ktos bedzie chciał moge oddac za bezcen płozy i szuflade

jak sobie cos przypomne o niepotrzebnych zakupach to napisze

Ja bym chciała kosz mojżesza albo mini kołyskę do salonu-kuchni, w którym spędzam większą część dnia. Poprzednim razem nie miałam i żałuję. W wózku córka leżeć nie chciała, jedynie na spacerach.

Też z biegiem czasu okazało się, ze niektóre rzeczy kupiłam niepotrzebnie, ale też faktem jest, ze to co niepotrzebne wg jednej mamy, wg innej uważane jest za niezbędnie przydatne, wszystko zależy od okoliczności dziecka. Na pewno z niektórymi zakupami zaczekać, aż okażą się faktycznie przydatne. Ja np zakupiłam kilka pudełek wkładek laktacyjnych a nawet pól paczki nie zużyłam bo mi szybko przestało to mleko kapać (choć karmiłam cały czas), a te wkładki wcale takie tanie nie były

Zaczarowana, to faktycznie musisz zaczekać na wyjazd do Pl i najlepiej zrobić sobie zapas

[zuken]

Kupiłam sobie spodnie... Nareszcie!!!

Nie ciążowe Takie zwykłe na gumie, wzięłam po prostu rozmiar większe niż noszę zazwyczaj i fajnie się ciągną także trochę ponoszę

Ciążowe mnie jakoś odstraszyły... Szczególnie ceną! Chyba zamówię te na allegro??

Któraś pisała, że je ma? Angelika?? Chciałabym wiedzieć czy ten pas nie odznacza się mocno pod dopasowanymi ciuszkami??

[Moni 26]

pnteurka
Wiesz co lekarz nic nie mowił ...że mam przyjść za miesiac i tyle, a bede w 22 tygodniu już ....A na czym w ogóle to badanie polega? Teraz też strasznie długo robił mi usg....wszystko sprawdzał i mierzył....ale nic z tego nie rozumiem...Widziałam a to główkę, a to kręgosłup nie mogłam się połapac tak przeskakiwał



---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

[zuken]

Dziewczyny co myślicie o imieniu Melania dla dziewczynki??
Tż takie wybrał, ja nie jestem jeszcze do końca przekonana ale cały czas mi wraca to imię to głowy więc może coś w nim jest

[kasia_ruda]

Zuken ja uważam, że przepiękne!

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[gosia3103]

Ładne pod warunkiem, że okropnym dzieciom nie będzie się kojarzyło ze śliną, no ale na co drugie imię można coś wymyśleć. Jak ja wymarzyłam Adelę to mąż stwierdził, że w przedszkolu będą na nią wołać mortadela

[twin--maid]

Napisane przez ButterBear

Tak zakładam
Ale właśnie pożarłam 2 kawałki ciasta Mleczna Kanapka, więc wiesz, to rzuca całkiem inne światło na ten brzuch


No właśnie tak zakładam, że jak by mi się udało karmić piersią, to na pewno w jednym pokoju z maluchem to większa wygoda...
Twin, a Szymek będzie potem miał jeden pokój z Maluchem?

Dogadzasz sobie

Tak, Szymek będzie miał pokój z siostrą lub bratem

Napisane przez sara 85

katarek najlepsza rzecz jaką wymyślili
fridą strasznie ciężko się ciągnie, moja córka jak była większa sama sobie podchodziła włączała odkurzacz i czyściła

Przy synku frida się sprawdziła choć jej nie lubił. Teraz na szczęście już sam umie wydmuchać nos

Napisane przez pentuerka

Rozumiem Cie, też miałam ten problem jak Ewa była mała. Ja chodzę na 12 do fit&fun (bardzo lubię ten klub), a o 11 jest gimnastyka dla mam z maluchami.

Z tego co wiem to jest nowy klub koło Korzona gdzie można zostawić dziecko w mini przedszkolu na czas ćwiczeń.

Chodzisz do mojego klubu czyli chodzisz na zajęcia do fantastycznej p.Kasi. Przed ciążą chodziłam do niej na zajęcia o nazwie "zdrowy kręgosłup"- genialne!

Napisane przez zuken

Dziewczyny co myślicie o imieniu Melania dla dziewczynki??
Tż takie wybrał, ja nie jestem jeszcze do końca przekonana ale cały czas mi wraca to imię to głowy więc może coś w nim jest

Mnie się nie podoba ale to kwestia gustu.

Napisane przez gosia3103

Ładne pod warunkiem, że okropnym dzieciom nie będzie się kojarzyło ze śliną, no ale na co drugie imię można coś wymyśleć. Jak ja wymarzyłam Adelę to mąż stwierdził, że w przedszkolu będą na nią wołać mortadela

Gosia, uśmiałam się

Wymieniliśmy materac! Oby był wygodny, bo mąż mi do końca życia będzie wypominał wybrany przeze mnie stelaż łożka

[mamuska11]

Melania śliczne imie i nietypowe co mi sie tez podoba bo fajnie jak dziecko pójdzie do szkoły czy przedszkola to nie bedzie raczej 5 Melanii w grupie :p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Wy juz o wyprawkach piszecie a do mnie jeszcze jakiś do końca nie dociera wogole ta ciaza, objawów juz żadnych nie mam, brzuch taki jak przed ciaza, nawet śpię dalej na brzuchu (wspierając sie poduszka ciążowa) normalnie funkcjonuje wszystko robię sama zakupy,sprzątanie ogródka Wogole jakoś mam wyobrażenie ze ten porod to bardzo odległa sprawa.... Teraz żyje ślubem ktory juz w Maju a tu jeszcze dzisiaj ksiądz wymyślił ze mam jakies formy od niego wziąć i do prawnika jakies oświadczenie sporządzić o stanie wolnym ciekawe po co skoro w papierach z urzędu stanu cywilnego jest juz wszystko.....pewnie po ślubie dopiero zacznę myślec o dzidziusiu i wyprawce teraz jakoś jeszcze zbyt odległe to mi sie wydaje a zreszta ja przeciez wszystko mam tylko jakies tam drobiazgi dokupić i znieść ze strychu wszystko po Zuzi i przebrać....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewelajna25]

Napisane przez kasia_ruda

Zuken ja uważam, że przepiękne!

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Melania bardzo ladne, takie wdzieczne. Moja ciocia ma tak na imie, jednak wszyscy wolaja ja Melka Jak bylam mala, sadzilam ze tak wlasnie ma na imie hehe

Napisane przez gosia3103

Ładne pod warunkiem, że okropnym dzieciom nie będzie się kojarzyło ze śliną, no ale na co drugie imię można coś wymyśleć. Jak ja wymarzyłam Adelę to mąż stwierdził, że w przedszkolu będą na nią wołać mortadela

Szczerze, to mi taka ksywka dla Adeli na mysl nie przyszla,a dzieci jak to dzieci jakies ksywki czesto wymysla, ale nawet niekoniecznie wziete od imienia ale czesto od nazwiska czy innych cech, albo w ogole nie majace nic wspolnego z imieniem i nazwiskiem osoby przezywanej. Ja bym sie nie przejmowala, jesli imie Wam sie podoba!

Napisane przez twin--maid

Dogadzasz sobie

Tak, Szymek będzie miał pokój z siostrą lub bratem



Przy synku frida się sprawdziła choć jej nie lubił. Teraz na szczęście już sam umie wydmuchać nos



Chodzisz do mojego klubu czyli chodzisz na zajęcia do fantastycznej p.Kasi. Przed ciążą chodziłam do niej na zajęcia o nazwie "zdrowy kręgosłup"- genialne!



Mnie się nie podoba ale to kwestia gustu.



Gosia, uśmiałam się

Wymieniliśmy materac! Oby był wygodny, bo mąż mi do końca życia będzie wypominał wybrany przeze mnie stelaż łożka

A jaki wzielas ten materac? My mamy bardzo twardy, maz tak lubi, tesciowa z kolei preferuje miekkie az sie kregoslup zapada i jak u niej spimy to maz narzeka potem, ze go plecy bola

Nie korzystalam nigdy z katarku, ale mamy fride, wczesniej gruszke nuka, ale taka bez wkladania do nosa, tylko do przykladania pod nos, sprawdzala sie, ale frida lepsza. Raz wyslalam tescia po aspirator do nosa do apteki, zaznaczajac ze gruszki nie chce absolutnie, ze jak nie beda mieli fridy niech nie bierze nic, maz pojdzie do drugiej apteki. Sytuacja byla awaryjna, dziecko chore, a tesc wraca z .....gruszka! Corka oczywiscie nie pozwolila sobie nic tym odciagnac, zanosila sie placzem, maz kupil fride i polubila, dobrze odciaga ale trzeba miec sile w plucach. Zas tesc orzekl, ze wzial gruszke bo jego zdaniem najlepsza, on dla swoich dzieci uzywal.......nie wazne, ze go prosilam o fride- a owszem, w aptece do ktorej poszedl byla....

[kasia_ruda]

Wiecie jak to jest z tymi imionami... do każdego się coś da wymyślić. Ja byłam Kaśką w okresie największej popularności tego imienia (teraz nie ma małych Kaś już w ogóle) a i tak zawsze było milion pomysłów na jakieś ksywki... trzeba wybrać coś, co nam się podoba. Dzieciaki coś i tak wymyślą dla każdego. Wierzcie mi na słowo, w końcu z nimi pracuję na codzień już od paru ładnych lat.

Ja strasznie bym chciała Jerzy dla synka, ale mąż stawia veto, bo tak ma na imię jego dziadek (z tym samym nazwiskiem). Więc negocujemy inne imiona.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[anius_7]

Cześć Mamuśki

zaniedbałam Was ostatnio, przepraszam. Nadrobiłam wszystko, ale nie dałam rady cytować. Witam nowe mamusie na wątku

Czuję się ostatnio kiepsko, ciągle zmęczona, senna, kręci mi się w głowie... Dziś miałam wizytę u mojej gin i niestety stwierdziła, że jeśli mi się do następnej wizyty (3.04) nie poprawią wyniki to położy mnie do szpitala. I powiedziała, że mam poinformować pracodawcę, że to mój ostatni miesiąc pracy, bo dłużej mi nie pozwoli pracować, że mam o siebie zadbać, a się się narażać na stres w pracy. Nie cieszy mnie to za mocno, bo nie umiem sobie wyobrazić co będę robić w domu całymi dniami? Boję się, że w deprechę wpadnę.

[angelika__2014]

Witajcie. Nie wysłałam wam jeszcze tych zdjęć w spodniach ciążowych ponieważ miałam okropny tydzień. Wylądowałam w szpitalu ponownie z powodu kolki nerkowej. Ból nieziemski! Już lepiej po kroplówkach i jutro wychodzę (mam nadzieję). We wtorek mam OBOWIĄZKOWĄ wizytę u mojego ginekologa bo w szpitalu go w tym tyg nie ma-wyjechał na jakieś sympozjum i powiedział, żebym się koniecznie zapisała bo musi osobiście zobaczyć co się dzieje nawet jeżeli recepcjonistka nie będzie chciała mnie zapisać to on mnie wpisze. Jestem umówiona do niego dopiero 28 marca z wynikami z 21 marca z prenatalnych a wizyta w szpitalu nie była przewidziana dlatego zobaczę maluszka wcześniej niż sądziłam!! Teraz USG trwało 1 minutkę żeby zobaczyć czy ok i nawet monitora do mnie nie przekręcili. Infekcja jak cholera....bakterie w moczu i powtórka z początku lutego!

JA SIĘ KIEDYŚ WYKOŃCZĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!

Przejrzałam na szybko forum i widzę, że nowe mamusie się pojawiły, zatem witajcie

Brzuszek mi spory już wyskoczył. Tylko nie wiem czy to czasem nie z obżarstwa . Widziałam, ze pisałyście o tym, że ruchów nie czujecie... Ja w sumie też mało co czuję. Ale pewnie to wina mojego BEBZOLA dużego!!

Apetyt rośnie. Chociaż nic nie przybyło na wadze. DZIWNE bo pochłaniam sporo.

Wyprawka?! Czekam na to czy uda się podejrzeć płeć we wtorek jeśli nie to zacznę przeglądać uni-sex. Za łóżeczkiem już też się rozglądam... a co myślicie o zakupie używanego wózka?

Napisane przez zuken

Kupiłam sobie spodnie... Nareszcie!!!

Któraś pisała, że je ma? Angelika?? Chciałabym wiedzieć czy ten pas nie odznacza się mocno pod dopasowanymi ciuszkami??

Przy bardzo obcisłych bluzeczkach i na dodatek jasnych to nie będę ukrywać, że jednak troszkę się odznacza, ale mnie to zupełnie nie przeszkadza, Ze spodni jestem bardzo zadowolona i będę sobie zamawiać drugą parę.

Napisane przez ButterBear

Ja też swoją pierwszą ciążę straciłam rok temu. O dziecko staraliśmy się 1,5 roku, które było wypełnione bieganiem do lekarza, monitoringiem itp itd...
U mnie na początku było ok, potem w 12 tc trafiłam do szpitala z bólem brzucha, na szczęście wszystko skończyło się dobrze, chociaż jak zobaczyłam w karcie rozpoznanie 'poronienie zagrażające', to aż mnie zmroziło. Popełniłam błąd i pojechałam do szpitala miejskiego, zamiast do szpitala, gdzie pracuje mój gin i przez to mocno sie tam stresowałam.
Potem niestety przypadkowo wyszło, że mam jakąś dziwną szyjkę i teraz jestem w trakcie oczekiwania na wyniki badań, czy ona może się skracać czy nie...czekam i czekam i wyników nie ma a do czasu, jak wyniki będą, mam zakaz robienia praktycznie czegokolwiek. Nie mogę nawet iść do sklepu, czy z psem na spacer
Więc wiem co czujesz zazdroszcząc dziewczynom, których ciąże są bezproblemowe i mogą się nimi cieszyć beztrosko

Ja też zazdroszczę tym co nie mają problemów. A jeszcze jak słyszę za plecami, że ciąża to nie choroba to mam ochotę przywalić z pół obrotu w kostkę.! Leżenie dobija. Czas wlecze się okropnie. Do głowy przychodzą durne myśli.

[ButterBear]

Napisane przez angelika__2014

Ja też zazdroszczę tym co nie mają problemów. A jeszcze jak słyszę za plecami, że ciąża to nie choroba to mam ochotę przywalić z pół obrotu w kostkę.! Leżenie dobija. Czas wlecze się okropnie. Do głowy przychodzą durne myśli.

O tak, ja to właśnie usłyszałam od bezdzietnej przyjaciółki, jak ostatnio rozmawiałyśmy i mówiłam, że w ciąży człowiek się martwi rzeczami, o których wcześniej nawet nie myślał.
Na co ona, że ciąża to nie choroba, że ona nie widzi sensu się martwić i właściwie nie planuje w ciąży w ogóle iść na L4.
No jasne, łatwo się mówi. Ciąża to nie choroba, ale jakoś o dziwo w ciąży więcej rzeczy się do człowieka przyczepia

Angelika, zdrowiej i obyś szybko poczuła się dobrze!

[zuken]

Angelika trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do zdrowia Oby to były Twoje ostatnie problemy podczas ciąży i żebyś teraz już w pełni mogła się nią cieszyć


A skoro tak zachwalasz te spodnie to zamówię je też na pewno na dniach Zdam relacje jak przyjdą
U mnie w mieście spodnie ciążowe są tylko w H&M, dzisiaj widziałam fajne z czarnego jeansu, cena 199 zł także podziękowałam