Mamy majowe 2017 cz.V

[vikuniaa]

Jakos tak w nocy sie nakrecilam i porod urosl do rangi "nie dam rady!", ale potem zaczelam swiadomie oddychac, uspokoilam sie i juz tak nie mysle dzieki dziewczyny za pocieszenie!

Noc średnia, często wstawałam na siku o obudziłam się dzisiaj z zatkanym nosem. Mimo wszystko to będzie dobry dzień .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milutek]

Napisane przez esor

Milutek!!!!!!!! Jeju jak mnie tez wkurza jak moj maz nic nie robieniem


22.02.2016 Hania
36/40 Agatka

a chyba jeszcze gorzej jak mówi OK, że zrobi a potem czekasz sto lat a jak delikatnie przypomnisz to ZRZĘDZISZ I SIĘ CZEPIASZ babo mężczyźni....

esor kup sobie coś ładnego, działa kojąco

[vikuniaa]

Napisane przez milutek

hahaha kura gdacze

nieeee to po prostu taka podusia, możesz sobie pod plecy podłożyć, używać do karmienia, można bobasa na brzuszku na nią kłaść itp. Generalnie 8 lat temu nie miałam takich cudów i jakoś przeżyłam, ale podoba mi się, mąż mnie wkurzył więc same rozumiecie

Ehe, ja rozumiem! Niech mąż będzie czujny!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzisiaj poduszka, jutro pierścionek z brylantem...

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

A w ogóle to jutro będzie równo 34tygodnie (wg OM w piatek dopiero, ale USG cala ciaze pokazuje 3 dni do przodu i tak mi się juz przyjęło).
Ciąża donoszona jest od 37+0 czy 38+0?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Dzięki za odpowiedź

Napisane przez milutek

hahaha kura gdacze

nieeee to po prostu taka podusia, możesz sobie pod plecy podłożyć, używać do karmienia, można bobasa na brzuszku na nią kłaść itp. Generalnie 8 lat temu nie miałam takich cudów i jakoś przeżyłam, ale podoba mi się, mąż mnie wkurzył więc same rozumiecie

a jak mam taką wielką ciążową poduszkę, to ona też do karmienia jest dobra?

Vikunia mnie też tak nachodzi czasem, że nie dam rady, że się boję, ale ufam dziewczynom stąd i z mojego otoczenia, że nie jest tak źle, a później i tak się nie pamięta

[happiness__]

Dzień dobry

My wczoraj mieliśmy znowu gości, ale krótko, jeszcze kilka takich akcji nas czeka na sam koniec ciąży

Fajnie, że tak pozytywnie piszecie o tych porodach, naprawdę! Bo mi też się załącza już powoli panika czasami, najgorzej rano jak się obudzę albo w nocy i i uświadomię sobie, jak mało czasu zostało.

Vikunia, ciąża donoszona jest od skończonego 37 tygodnia, czyli 38+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Zostało mi do tego czasu tylko 3 tygodnie 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Napisane przez marg0lcia

a jak mam taką wielką ciążową poduszkę, to ona też do karmienia jest dobra?

Pewnie, już kilka dziewczyn pisało, że będzie tak robić

[marg0lcia]

Napisane przez felliciti

Pewnie, już kilka dziewczyn pisało, że będzie tak robić

Tak też myślałam Ale w nocy naprawdę ona mi pomaga...
Swoją drogą ta kura jest fajna i ładna, ale najpierw te ważniejsze wydatki )

[happiness__]

A propos tych większych wydatków czy któraś z Was, dziewczyny, ma w planach używać pieluch wielorazowych? A może któraś z mam już używa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Napisane przez happiness__

A propos tych większych wydatków czy któraś z Was, dziewczyny, ma w planach używać pieluch wielorazowych? A może któraś z mam już używa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, raczej zostanę przy pampersach ale są jakies takie majtki czy coś, kiedyś mi się rzuciło w necie w oczy, ale nie wiem czy o tym samym myślimy

[mamaSmerfuni]

Happiness, ja uzywam wielorazowych i jeszcze jedna mama jesli dobrze pamietam, ale nie pamietam kto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[happiness__]

Oo mamaSmerfuni super w takim razie mi podpowiesz może, co najlepiej kupić na początek i ile czego? Ogarniam już mniej więcej co do czego służy, ale ilościowo ciężko mi oszacować i jak przy noworodku to wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez marg0lcia

Nie, raczej zostanę przy pampersach ale są jakies takie majtki czy coś, kiedyś mi się rzuciło w necie w oczy, ale nie wiem czy o tym samym myślimy

Hmm nie wiem jakie majtki, może chodzi Ci o gatki bo tak to pieluszki wielorazowe wyglądają podobnie do pampersów tylko są bardziej kolorowe i zróżnicowane, można się trochę pogubić w ich rodzajach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fartuch]

Dziewczyny, co do porodu to najwazniejsze jest dobre podejscie. Trzeba sie nastawic bojowo na te kilka godzin porodu, to ogromnie pomaga.

Milutek, my mamy ta wanienke i baaardzo ja polecam. W pierwszej ciazy szukalam do niej stelaza, ale szybko sie poddalam. Mozliwe ze teraz juz cos znajdziesz

[happiness__]

Fartuch, ja właśnie jeszcze z miesiąc temu miałam takie bojowe nastawienie. Że zawezmę się i dam radę, że zrobię wszystko co w mojej mocy i urodzę. Gdzieś mi to nastawienie teraz uciekło i zastąpiła je panika i strach. Mam nadzieję, że do porodu wróci to podejście, bo wiem, że psychika odgrywa wielką rolę w tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaSmerfuni]

Napisane przez happiness__

Oo mamaSmerfuni super w takim razie mi podpowiesz może, co najlepiej kupić na początek i ile czego? Ogarniam już mniej więcej co do czego służy, ale ilościowo ciężko mi oszacować i jak przy noworodku to wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------


Hmm nie wiem jakie majtki, może chodzi Ci o gatki bo tak to pieluszki wielorazowe wyglądają podobnie do pampersów tylko są bardziej kolorowe i zróżnicowane, można się trochę pogubić w ich rodzajach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z checia napisze co u nas sie sprawdza i co stosowalismy na poczatku, tylko zrobie to nieco pozniej ok? Bo wzielam sie wlasnie za sprzatanie lazienki, a ze po deszczowym weekendzie msmy w koncu slonce to przed drzemka chce jeszcze z corcia zaliczyc spacer. Ale na pewno dzis napisze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[happiness__]

Napisane przez mamaSmerfuni

Z checia napisze co u nas sie sprawdza i co stosowalismy na poczatku, tylko zrobie to nieco pozniej ok? Bo wzielam sie wlasnie za sprzatanie lazienki, a ze po deszczowym weekendzie msmy w koncu slonce to przed drzemka chce jeszcze z corcia zaliczyc spacer. Ale na pewno dzis napisze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, dziękuję Ci bardzo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misja0181]

Napisane przez Kiwaczka

Dobry 😉 po wczorajszym meczu śnił mi się Lewandowski który odciagał od siebie dwie całujące się lesbijki a ja to nagrywalam telefonem zeby sprzedać pudelkowi 😂😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niezłe masz jazdy nocą

Napisane przez esor

Dzień dobry!

Witam się po tragicznej nocy, ech, ta końcówka ciąży. Ale ciagle w dwupaku i od wczoraj zero skurczy Może Agatka się rozmyśliła i jeszcze dotrwamy do terminu CC Jeszcze 3 tyg i 2 dni!!!!

Kiwaczka


22.02.2016 Hania
36/40 Agatka

No to trzymam kciuki żebyście dotrwały

Napisane przez milutek

Bry

Vicunia, nic strasznego, po prostu taki etap w życiu, który trzeba przejść, czasem krótszy, czasem dłuższy, ale jak napisała mamasmerfuni, czas leci szybko, dużo się dzieje, a no koniec czeka nas najlepsza nagroda na świecie i to jest mega doping taki mały naturalny dopalacz

Wczoraj mąż mnie wkurzył swoim nicnierobieniem, więc pocieszyłam się kupując Kurę, niech on mnie już lepiej nie wkurza

Też miałam w planach tą kurę, ale małż przywiózł ostatnio fasolkę z motherhood więc się wstrzymam. Dołożę może do chusty..
Swoją drogą to mój też się miga od roboty to może sobie kupię tą chustę na poprawę humoru )

Napisane przez happiness__

A propos tych większych wydatków czy któraś z Was, dziewczyny, ma w planach używać pieluch wielorazowych? A może któraś z mam już używa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My na jednorazówki nastawieni. Ale te wielo bardzo mi się podobają. Chyba jednak cierpliwości bym do nich nie miała zbytnio.


Piję kawkę i zastanawiam się jak tu się ruszyć do roboty... ciągle odwlekam, ale dziś w planie odkurzanie, kurze i kibelek. Zrobiłam sobie wczoraj planer na miesiąc i mam nadzieję, że mi się uda go zrealizować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez happiness__

Fartuch, ja właśnie jeszcze z miesiąc temu miałam takie bojowe nastawienie. Że zawezmę się i dam radę, że zrobię wszystko co w mojej mocy i urodzę. Gdzieś mi to nastawienie teraz uciekło i zastąpiła je panika i strach. Mam nadzieję, że do porodu wróci to podejście, bo wiem, że psychika odgrywa wielką rolę w tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja do pierwszego porodu podchodziłam z takim natawieniem że wiem że będzie bolało ale dam radę, nie bałam się .... dałam radę, ale teraz się już niestety boję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Happiness chyba mówimy o tym samym, tylko ja to źle nazwałam z chęcią też o tym poczytam

Ja wiem, że fizycznie poród wytrzymam, ale gorzej z psychiką...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milutek]

Napisane przez fartuch

Milutek, my mamy ta wanienke i baaardzo ja polecam. W pierwszej ciazy szukalam do niej stelaza, ale szybko sie poddalam. Mozliwe ze teraz juz cos znajdziesz

o tak wanienka świetna, jeśli uda mi się znaleźć jakiś pasujący stelaż dam Ci znać, napisałam do dwóch sprzedawców z allegro - zobaczymy może kojarzą czy akurat te stojaki będą pasować.

Napisane przez misja0181

Też miałam w planach tą kurę, ale małż przywiózł ostatnio fasolkę z motherhood więc się wstrzymam. Dołożę może do chusty..
Swoją drogą to mój też się miga od roboty to może sobie kupię tą chustę na poprawę humoru )

Ja do pierwszego porodu podchodziłam z takim natawieniem że wiem że będzie bolało ale dam radę, nie bałam się .... dałam radę, ale teraz się już niestety boję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo dobry plan z tą chustą

ja do pierwszego podeszłam tak z marszu, nie czytałam za dużo, nie wiedziałam za dużo, nie siedziałam na internetach i to było dobre. Miałam bojowe i pozytywne nastawienie i poszło wszystko dobrze i szybko. Teraz niestety za dużo czytam, czasem też mnie ogarnie stres. Tłumaczę sobie jak ważne jest pozytywne nastawienie, pocieszam inne mamy, ale też się czasem boję. To chyba normalne, że obawiamy się o zdrowie nasze i naszych dzieci. Ale wszystko będzie dobrze!

[kingaluna]

Hej Kobietki

Wracam po paru dniach nieobecności. Imieniny teściowej totalnie mnie wykończyły. Kilka dni sprzątania na jeden wieczór dla 25 osób masakroza! Na szczęście miałam dużo energii i jakoś przeżyłam. Za to w niedzielę musiałam przeleżeć cały dzień, bo brzuszek mi się zbuntował i ciągle miałam spięty. Pojadłam placków na tyle, że pewnie zamiast dziecka urodzę ciastko

U nas też słoneczko świeci. Kocury zadowolone i opalają się na parapecie.

Wiecie co mnie wkurzyło? Kilka osób na tych imieninach powiedziało, że w ciąży wyglądam za ładnie jak na dziewczynkę... Totalnie mnie zatkało i nie wiedziałam jak to skomentować. Porażka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bunnybe]

Kinga rozumiem, ze tesciowej ani nikomu w rodzinie Tz nie przeszkadza, ze jestes w bardzo zaawansowanej ciazy a zapitalasz na jej imieninach?

Co do porodu to oczywiście nie moge podzielic sie z Wami historiami ktore byly opowiadane na kręgu bo obiecalysmy sobie dyskrecję ale powiem tylko, ze wiekszosc dziewczyn jak mantre powtarzalo ze najważniejsze jest nastawienie, wsluchanie sie w swoje cialo oraz ze rodzi sie tak naprawdę głową mnie to nastroilo pozytywnie, postanowilam uwierzyc w sile mojego instynktu i jakos tak sie uspokoilam, ze sobie poradzę, ze moze i pewnie bedzie ciezko ale tak jak pisalyscie to tylko iles tam godzin ktore w końcu mina a dziecko mi wszystko wynagrodzi (jakkolwiek banalnie to brzmi)

[CamomileS]

Napisane przez ania9o

Nie rozumiem 😉

Wysłane za pomocą mTalk

Po prostu nie wiedziałam do czego służy ta kura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[happiness__]

Napisane przez bunnybe

Kinga rozumiem, ze tesciowej ani nikomu w rodzinie Tz nie przeszkadza, ze jestes w bardzo zaawansowanej ciazy a zapitalasz na jej imieninach?

Co do porodu to oczywiście nie moge podzielic sie z Wami historiami ktore byly opowiadane na kręgu bo obiecalysmy sobie dyskrecję ale powiem tylko, ze wiekszosc dziewczyn jak mantre powtarzalo ze najważniejsze jest nastawienie, wsluchanie sie w swoje cialo oraz ze rodzi sie tak naprawdę głową mnie to nastroilo pozytywnie, postanowilam uwierzyc w sile mojego instynktu i jakos tak sie uspokoilam, ze sobie poradzę, ze moze i pewnie bedzie ciezko ale tak jak pisalyscie to tylko iles tam godzin ktore w końcu mina a dziecko mi wszystko wynagrodzi (jakkolwiek banalnie to brzmi)

I tego bardzo chcę się trzymać i w to wierzyć zapiszę sobie i będę czytać w chwilach paniki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaluna]

Napisane przez bunnybe

Kinga rozumiem, ze tesciowej ani nikomu w rodzinie Tz nie przeszkadza, ze jestes w bardzo zaawansowanej ciazy a zapitalasz na jej imieninach?

Co do porodu to oczywiście nie moge podzielic sie z Wami historiami ktore byly opowiadane na kręgu bo obiecalysmy sobie dyskrecję ale powiem tylko, ze wiekszosc dziewczyn jak mantre powtarzalo ze najważniejsze jest nastawienie, wsluchanie sie w swoje cialo oraz ze rodzi sie tak naprawdę głową mnie to nastroilo pozytywnie, postanowilam uwierzyc w sile mojego instynktu i jakos tak sie uspokoilam, ze sobie poradzę, ze moze i pewnie bedzie ciezko ale tak jak pisalyscie to tylko iles tam godzin ktore w końcu mina a dziecko mi wszystko wynagrodzi (jakkolwiek banalnie to brzmi)

Jedynie Tż biadolił nade mną i zakazał pomagać. Jestem taką osobą, że nie mogę siedzieć i patrzeć jak ktoś coś robi, a ja nie...

Dziewczyny, może to głupio zabrzmi, ale zazdroszczę Wam naturalnych porodów. Ja jestem zmuszona do cc zw na moje ślepe oczy. Kiedyś sobie marzyłam, że rodzę naturalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Kingaluna - to zawsze lepiej niż jak mi znajoma powiedziała, że patrząc na mnie to nie powiedziałaby, że będzie chłopiec Także tego

Biorę się za pranie, bo już z kosza wychodzi

Ja mam zamiar tak dać czadu na partych, żeby na jedym skurczu wystrzelił haha

[milutek]

Napisane przez kingaluna

Jedynie Tż biadolił nade mną i zakazał pomagać. Jestem taką osobą, że nie mogę siedzieć i patrzeć jak ktoś coś robi, a ja nie...

Dziewczyny, może to głupio zabrzmi, ale zazdroszczę Wam naturalnych porodów. Ja jestem zmuszona do cc zw na moje ślepe oczy. Kiedyś sobie marzyłam, że rodzę naturalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tż biadoli, ale pewnie nie robi? sory ale jestem bojowo nastawiona do facetów od wczorajszego wnerwu na mojego

i wcale to głupio nie brzmi, nie dziwię się że chciałabyś przeżyć poród siłami natury, większość świadomych kobiet pewnie chciałaby mieć takie doświadczenie ja bardzo się cieszę że za pierwszym razem było mi to dane i mam nadzieję że i tym razem się uda. CC się bardziej boję ale oczywiście jak będzie trzeba to znowu bojowe nastawienie i jedziemy

[gornek]

Jestem tak padnięta po wczorajszej podróży, ze nie mam siły nadrobić. Ale chyba nie przegapiłam żadnej wizyty. Sadzać po pięknej pogodzie każda wypoczywała :P ja wstałam dopiero po 10, spacer z psem, inka, teraz pościel na balkon i biorę sie za łazienkę, bo patrzy na mnie od tygodnia :P w ogole nie mam pomysłu na obiad, przy takiej pogodzie chetnie bym zjadła chłodnik, albo młode zmieniaczki ze szparagami 🤤 ale jeszcze muszę troche wytrzymać.
Mi ostatnio pani w sklepie powiedziała, ze będę miała chłopca bo to oni urodę odbierają wiec to dopiero mnie zatkało...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[kingaluna]

Napisane przez decorail

Kingaluna - to zawsze lepiej niż jak mi znajoma powiedziała, że patrząc na mnie to nie powiedziałaby, że będzie chłopiec Także tego

Biorę się za pranie, bo już z kosza wychodzi

Ja mam zamiar tak dać czadu na partych, żeby na jedym skurczu wystrzelił haha

Ludzie to czasem nie powinni się w ogóle odzywać. Znajoma jest bezczelna! Ja miałam skomementować czy czasem sugerują mi, że będę miała brzydkie dziecko, ale ugryzłam się w język, bo teściowa na pewno by się obraziła.

Mały wystrzeli prosto w ręce osoby odbierającej poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CamomileS]

Ania właśnie dostałam wypłatę za marzec i więcej niż za luty więc faktycznie od ilości dni w miesiącu to zależy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bunnybe]

Kinga właśnie za taka osobe Cie mam czytając Twoje posty ze jestes taka dobroduszna i pomocna co ludzie zapewne chętnie wykorzystuja
Mnie naprawdę rozczula to, ze odkad jestem w ciazy to wszyscy moi bliscy (rodzina moja i meza) bardzo interesuja sie moim samopoczuciem i okazuja duzo wsparcia pomocy, czasem az sie troche wkurzam ze wszystko by robili za mnie ale tak naprawde wiem, ze to wszystko z miłości i troski a moj stan jakby nie było jest wyjatkowy i wole chyba ta skrajnosc niz gdyby mieli na mnie wywalone albo oczekiwali jeszcze zebym ja im usługiwała

Hapiness ciesze sie, ze pomoglam

Zapisalam sie wlasnie na kwietniowe zajęcia w naszej sr: warsztaty z laktacji, swiadomosc ciala przy porodzie i lepszy porod

[ania9o]

Napisane przez kingaluna

Wiecie co mnie wkurzyło? Kilka osób na tych imieninach powiedziało, że w ciąży wyglądam za ładnie jak na dziewczynkę... Totalnie mnie zatkało i nie wiedziałam jak to skomentować. Porażka



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha też to wczoraj słyszałam od jednego wujka tylko usłyszałam, że bardzo ładnie wyglądam i ciąża mi służy a cioteczki z moją teściową wturowały, że to aż dziwne że ładnie wyglądam skoro oczekuje dziewczynki głupie zabobony.

Wysłane za pomocą mTalk