Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[89paulinaa]

Napisane przez lesia27

witam Moje Cudne
WROCIŁAM!!!po 3 dniowej nieobecnosci...:P a wiec zdaję relacje
na wadze 63,2kgsuper
a co do wesela - zjadlam niestety dwa kotlety z kurczaka w paniercenie bylo nic co dalabym rade jesc bez grzechu... oprocz salatek i surówekale i tak jestem z siebie MEGA dumna bo, od zawsze uwielbialam frytki, pieczone ziemniaczki a teraz?NAWET NIE RUSZYLAMNIE zjadlam tortu, ani zadnego ciasta....wszamałam jajeczkA, wedlinke itdjestem zadowolona bo co najwazniejsze nie siedzialam glodna...
co do zabawy na weselu - towarzystwo troche na poczatku bez zycia, zabawa rozkrecila sie dopiero ........... po oczepinach!!!!
Kumpela = Panna Młoda wychwalila mnie za to ze tak wyszczuplalam,... a ja na parkiecie czulam sie swietnie zero zmeczenia
A Moj Luby - ojejkus! wpatrzony we mnie jak w obrazek:Pfakt! ładnie wygladalam i nawet tanczylam z jakims samotnym chlopakiem na weselu hehehe, powiedzialam ze ladnie wygladam - i NIE BYL ON PIJANY:P
aaa! fajny pomysl mieli Mlodzi.... kazdej parze obecnej na slubie dawali swoje zdjecie slubne robione u fotografa bardzo fajna pamiatkajak bede sie hajtac chyba z niej to sciagne hehehehe
aaa przed weselem złapal mnie straszny ból brzucha, tuz przed wyjsciem... myslalam ze bedzie ostra porcelanka - musialam az wziac stoperan i teraz tej porcelanki to chyba z 100 lat nie bedzie hehehhee:P
aaa Mam nadzieje ze SIE NIE KŁÓCIŁYSCIE??nie dam rady przeczytac wszystkich stron...ale wierze na słowow ze NIE....:p
PS: GRATKI ZA SPADKI WSZYSTKIM

klask i: NO to brawo ja bym chyba nie wytrzymała i zjadłą bym tort... z reszta ja zgrzeszyłam w sobote na grillu wiec...

[blackcoffee]

Napisane przez twinsplus1

witam przy pustym kubku po kawie

gratuluje wszytskim spadkowiczom a pozostalym mowie , byle do przodu, bedzie lepiej

ja dzis po pierwszym dniu PW zanotowalam spadek -0,700 kg jestem w szoku bo to na PW, gdzie raczej spodziewalabym sie wzrostu, spadlo mi az tyle, zaraz zobacze 7 z przodu

Brawo!

Napisane przez Emilia 25

Dzień dobry i miłego dnia wszystkim. Tyle z mojej strony.

A dzień dobry!

Napisane przez Ayu

W każdym razie dziś mały spadeczek, -0,2 kg, ważę zatem 47,6 kg @ za 4 dni i czuję, że mimo Aqua Feminu i pokrzywy puchnę trochę

Gratuluję! Mnie by i 0,2 ucieszyło

Napisane przez *Insane

Dzisiaj zaczynam pierwszy dzień P i spadek po PW o -1,1kg
Dużo, ale w sumie prawidłowo, bo przez całe PW waga stała

W związku z tym, że wagę kupiłam właśnie 31 kwietnia, więc dzisiaj mija równy miesiąc...
Melduję, że po miesiącu codziennego ważenia -4,5kg

To teraz lecę rozmrażać lodówkę i smażyć jajca

Brawo, brawo, brawo!!!!!!!

Napisane przez MilciaAa

Witam Was dziewczyny
u mnie na razie waga stoi (od 2 tyg.), ale mam nadzieję, że w tym tygodniu znowu coś ruszy

A ja witam Was serdecznie po cięzkim weekendzie na studiach i po sesji zaliczeniowej. Wszystko zdane na 5, jedna 4+, a za tydzień najważniejszy egzamin Na wadze zastój, znowu coś z porcelanką. Jestem zła, bo dzisiaj jest 4 dzień P, a waga taka jak po PW

Przeczekam to, nie będę się załamywać, szczególnie, że znajomi widzą różnicę i chwalą moją nową figurę

[LyraBea]

Dzień Dobry Kochanieńkie przy kawusi.
Trochę nerwowa łażę, bo mi przedwczoraj mój ukochany komputer wysiadł i to na poważnie. Dzisiaj oddaję go do serwisu a póki co przyjdzie mi klikać z mojego staruszka laptopa, który zawsze stoi w kuchni i nadaje się właściwie tylko do trzymania serwerka (i do tego służy) Nawet pisać na nim porządnie nie umiem :/
A co u mnie...
Weekend miałam tak zalatany, że ledwo pamiętalam o tym, żeby regularnie coś wartościowego zjeść, do tego @ i brak kompa (dostępu do mojego królestwa) rozregulowal mnie kompletnie. Dzisiaj stanęłam na wagę i się przestraszyłam.... waga runęła ca le kilo w dół. Ważę 59,4kg! No tyle to już przesadziłam.

O dzisiaj wskakuję oficjalnie w fazę III

Nie żegnam się z Wami Dziewczyny tu na wątku II fazy, będę pisać co i jak i radzić się Was przy okazji różnych wątpliwości, pytań dalej...
A teraz zbieram się do SPA na darmowy zabieg, któy sobie załatwiłam dzięki jednej z Was. Napiszę jak było
Wszystkich spaeczków gratuluję i życzę miłego dnia

[lesia27]

jak tort kroili to ja akurat wyszłam...wiec mniej mi bylo go żal ... tez sie sama dziwie bo ze wszystkich słodkosci najbardziej lubie torty, bo maja super kremy, nieraz bita smietanepyszota....
ps; nie dzialaja mi BUZKI i POGRUBIENIE TESTU .... a no i nie moge zmienic MOJEGO PODPISU!!!!!

[180380]

Witam wsszystich.
A ja musze sie pochwalic ze wczoraj zjadlam mega duzo az pekalam ale zgodnie z zaleceniem Waszym staram sie wiecej jesc! Zjadlam az 5 jajek, olacki dukanowe, pomidory, ogorki, dwie palki kuraka, 1 palke wedzonego, wedlinke, no i ten nieszczescny maly jogurcik ;/
Dzis mam 4 dzien warzywek i waga spadla 0,1kg! Szok w dni PW nie leciala mi a tu dzis takie zaskoczenietym bardziej ze wczoraj sie tak objadlam

[lesia27]

Napisane przez LyraBea

Dzień Dobry Kochanieńkie przy kawusi.
Trochę nerwowa łażę, bo mi przedwczoraj mój ukochany komputer wysiadł i to na poważnie. Dzisiaj oddaję go do serwisu a póki co przyjdzie mi klikać z mojego staruszka laptopa, który zawsze stoi w kuchni i nadaje się właściwie tylko do trzymania serwerka (i do tego służy) Nawet pisać na nim porządnie nie umiem :/
A co u mnie...
Weekend miałam tak zalatany, że ledwo pamiętalam o tym, żeby regularnie coś wartościowego zjeść, do tego @ i brak kompa (dostępu do mojego królestwa) rozregulowal mnie kompletnie. Dzisiaj stanęłam na wagę i się przestraszyłam.... waga runęła ca le kilo w dół. Ważę 59,4kg! No tyle to już przesadziłam.

O dzisiaj wskakuję oficjalnie w fazę III

Nie żegnam się z Wami Dziewczyny tu na wątku II fazy, będę pisać co i jak i radzić się Was przy okazji różnych wątpliwości, pytań dalej...
A teraz zbieram się do SPA na darmowy zabieg, któy sobie załatwiłam dzięki jednej z Was. Napiszę jak było
Wszystkich spaeczków gratuluję i życzę miłego dnia

GRATULACJE
zdawaj relacje z 3 Fazy bo jestem sama ciekawa jak tam z nia jest
mi do 3 Fazy brakuje - 5,2 kg albo 7,2zobacze w praniu

[saswati]

Lesia - zazdraszczam! Ja teraz mialam iść na wesele do trochę dalszej rodziny, ale chyba nie pójdę, bo zapowiada się fontanna z czekoladą i obawiam się, że mogłabym ją zjeść razem z mocowaniem ziemniakow i pieczywa mi jakos nie brakuje, ale czekolady jednak tak, a nutelki nie moge przeciez wciagac codziennie

w ogole wczoraj sobie pofolgowalam z warzywkami i przez ostatnie 2 dni na PW przybylo mi 0,7, blee

[pys1oo]

(;Tysia: ) rzeczywiście dopiero od niedawna się uaktywniłam dzisiaj jestem 21 dzien na Dukanie) wczesniej jakos nie odważyłam się napisać) Macie szalone tempo DZIWCZYNY GRATULUJE SPADKÓW!! to mnie samą nawet motywuje

[Ćwirka]

Dzień dobry

Dziś mój pierwszy dzień romansu z p. Dukanem. Zobaczymy czy będzie owocny

Na razie śniadanie (wieśniak, 2 jajka i wędzona ryba), bardzo mi smutno, że bez pieczywa Tak lubię świeże, chrupiące bułeczki

[megan234]

witam sie i ja juz nie tak porannie!
cala nocka nie przespana wiec mialam czas na przemyslenie diety i jestem za!
zaczynam tak jak mowilam od jutra!dzisiaj jak dzieci pojda popoludniu na drzemke przepatrze przepisy!
niestety nie udalo mi sie zrobic kalkulacji bo mi jakis blad wyskakuje ale nadrobie i to!zrobie tez niezbedne zakupy!
a co do cwiczen to mi tak naprawde chyba jednak nie sa potrzebne bo mielismy krakse i czekamy na nowe auto wiec na zakupy z torbami i 3 dzieci chodze sama!dzieki temu cwicze miesnie haha

zazdroszcze !Wam mobilizacji!
ale mi obiecal moj Ksiaze ze tez bedzie sie odchudzal!razem ze mna!
bo On to ....124 kg zywej wagi!nie jest spasiony!to raczej budowa Pudziana tylko z brzuszkiem piwnym!ale stweirdzilismy ze takich garniturow slubnych nie szyja hahah!bo to juz jak namiot wojskowy!
pozdrawiam Was i uciekam narazie do obowiazkow!
napiszcie mi prosze jeszcze co z pieczywem?
czytalam o jakis bulkach dukanowych czy Wy je pieczecie??bo ja bez pieczywa to tak ciezko

[czarownica3006]

Napisane przez lesia27

GRATULACJE
zdawaj relacje z 3 Fazy bo jestem sama ciekawa jak tam z nia jest
mi do 3 Fazy brakuje - 5,2 kg albo 7,2zobacze w praniu

HEj zboczenico
tak właśnie myslalam czy dasz rade na weselu i . Byłaś dzielna
My oczywiście, że sie nie kłocilysmy... przeciez obiecalysmy
milego dzionka

[lesia27]

Napisane przez saswati

Lesia - zazdraszczam! Ja teraz mialam iść na wesele do trochę dalszej rodziny, ale chyba nie pójdę, bo zapowiada się fontanna z czekoladą i obawiam się, że mogłabym ją zjeść razem z mocowaniem ziemniakow i pieczywa mi jakos nie brakuje, ale czekolady jednak tak, a nutelki nie moge przeciez wciagac codziennie

w ogole wczoraj sobie pofolgowalam z warzywkami i przez ostatnie 2 dni na PW przybylo mi 0,7, blee

na tym weselu tez byla fontanna ale nawet do niej nie podchodzilam... widzialam ja z daleka... a dlatego nie podchodzilam do niej bo ... widzialam ze kolo niej stoja salaterki z owocami ... wpadlabym tam jak Jastrzab w kuropatwy hehehe:P bardzo brakuje mi owoców

[89paulinaa]

Napisane przez saswati

Lesia - zazdraszczam! Ja teraz mialam iść na wesele do trochę dalszej rodziny, ale chyba nie pójdę, bo zapowiada się fontanna z czekoladą i obawiam się, że mogłabym ją zjeść razem z mocowaniem ziemniakow i pieczywa mi jakos nie brakuje, ale czekolady jednak tak, a nutelki nie moge przeciez wciagac codziennie

w ogole wczoraj sobie pofolgowalam z warzywkami i przez ostatnie 2 dni na PW przybylo mi 0,7, blee

NUTELLA?? Ja chce wiedziec :P

[pys1oo]

musze zameldować ze a dniu w krtórym napiję się coli zero albo uzyje nawet 1-2 tabletki słodzika to chodze potem bardziej głodna i bardziej mi się czegoś chcę(

Ćwirka ja tez kocham pieczywo ale jakos daje radę Tobei tez się uda!

Megan234 super, że masz wsparcie, a to o cyzm mówisz to chleb dukanowi i myślę, że spokojnie będzie dla Ciebie dobrym substytutem chlebka)
Megan234an234

[lesia27]

Napisane przez czarownica3006

HEj zboczenico
tak właśnie myslalam czy dasz rade na weselu i . Byłaś dzielna
My oczywiście, że sie nie kłocilysmy... przeciez obiecalysmy
milego dzionka

ha ha ha Zboczenica:P dobre....
jak sie chce to sie da rade

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez lesia27

ha ha ha Zboczenica:P dobre....
jak sie chce to sie da rade

CHOLERA CO JEST Z PODPISEM??? nie moge go zmienic

[twinsplus1]

Napisane przez sweeney

Skoro dobrze się czuję, nie czuję nigdy głodu, to chyba jednak nie będę się przejmować A Tobie również gratuluje dużego spadku

Dzieki i wzajemnie

[lesia27]

Napisane przez lesia27

ha ha ha Zboczenica:P dobre....
jak sie chce to sie da rade

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



CHOLERA CO JEST Z PODPISEM??? nie moge go zmienic

juz mi sie udalo

[_dagusia_]

Napisane przez LyraBea

Dzień Dobry Kochanieńkie przy kawusi.
Trochę nerwowa łażę, bo mi przedwczoraj mój ukochany komputer wysiadł i to na poważnie. Dzisiaj oddaję go do serwisu a póki co przyjdzie mi klikać z mojego staruszka laptopa, który zawsze stoi w kuchni i nadaje się właściwie tylko do trzymania serwerka (i do tego służy) Nawet pisać na nim porządnie nie umiem :/
A co u mnie...
Weekend miałam tak zalatany, że ledwo pamiętalam o tym, żeby regularnie coś wartościowego zjeść, do tego @ i brak kompa (dostępu do mojego królestwa) rozregulowal mnie kompletnie. Dzisiaj stanęłam na wagę i się przestraszyłam.... waga runęła ca le kilo w dół. Ważę 59,4kg! No tyle to już przesadziłam.

O dzisiaj wskakuję oficjalnie w fazę III

Nie żegnam się z Wami Dziewczyny tu na wątku II fazy, będę pisać co i jak i radzić się Was przy okazji różnych wątpliwości, pytań dalej...
A teraz zbieram się do SPA na darmowy zabieg, któy sobie załatwiłam dzięki jednej z Was. Napiszę jak było
Wszystkich spaeczków gratuluję i życzę miłego dnia

GRATULUJĘ !
a możesz zdradzić ile czasu trwały fazy 1 i 2 (ile czasu zajęło zrzucenie tych 11 kg ciałka).
też już chcę !

[Emilia 25]

Napisane przez lesia27

ha ha ha Zboczenica:P dobre....
jak sie chce to sie da rade

Dobre, dobre. Bo Ty zawsze tylko o jednym.

[sweeney]

Napisane przez Ćwirka

Dzień dobry

Dziś mój pierwszy dzień romansu z p. Dukanem. Zobaczymy czy będzie owocny

Na razie śniadanie (wieśniak, 2 jajka i wędzona ryba), bardzo mi smutno, że bez pieczywa Tak lubię świeże, chrupiące bułeczki

Oj znam ten ból. Codziennie rano jak robię śniadanie to myślę o świeżym chrupiącym chlebku

[saswati]

89paulinaa
pewnie w przepisowni nutelka jest, ale:

mleko w proszku (dzienna dopuszczalna dawka to rownowartosc szklanki mleka), kakao (1 lyzeczka), odrobine mleka plynnego, slodzik, aromat (ja daje czekoladowy)

pysznosci

[missines]

No to zgrzeszyłam z tymi orkiszowymi ciasteczkami

Z rozpaczy idę upić się WODĄ, może je szybciej wypłukam
bo niezłą dawkę sobie zapodałam

Ach te pokusy!

[lesia27]

Napisane przez Emilia 25

Dobre, dobre. Bo Ty zawsze tylko o jednym.

oj nie o jednym.... hehehe ale wiesz? trzeba korzystac poki mozna... i w kosciach nie łupie, i głowa nie boli i ... Luby "sprawny" hahahaha

[Emilia 25]

Napisane przez lesia27

oj nie o jednym.... hehehe ale wiesz? trzeba korzystac poki mozna... i w kosciach nie łupie, i głowa nie boli i ... Luby "sprawny" hahahaha

Święta prawda.

[lesia27]

Napisane przez Emilia 25

Święta prawda.

oj na tym forum to pewnie duuuuuzo takich "zboczenic" jak ja hahahhahahaha
matko! to juz prawie 12sta.... wstalam jakas godzine temu... musze cos zjescjak ten czas zapierd**** szok!

[Achika]

witam, ja juz po snaidanku...melduje kolejny spadek na PW dzis poszlo w dol 300 gram )

dzisiaj pierwszy dzien P zobaczymy cyz tez bedzie jakis ladny spadek...bo w sumie na warzywkach poslzo mi 700 gram niezle co?)

Jestem wsciekla moj TZ wyprowadzil mnie z rownowagi i mam ochote normalnie go udusic ((

[89paulinaa]

Napisane przez saswati

89paulinaa
pewnie w przepisowni nutelka jest, ale:

mleko w proszku (dzienna dopuszczalna dawka to rownowartosc szklanki mleka), kakao (1 lyzeczka), odrobine mleka plynnego, slodzik, aromat (ja daje czekoladowy)

pysznosci

o jaaaa no nie widzialam... musialam to przeoczyc, skakałam po tych stronach... oj przegiełam ze słodzikiem i czaj jest za słodki bleeeee

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez Achika

witam, ja juz po snaidanku...melduje kolejny spadek na PW dzis poszlo w dol 300 gram )

dzisiaj pierwszy dzien P zobaczymy cyz tez bedzie jakis ladny spadek...bo w sumie na warzywkach poslzo mi 700 gram niezle co?)

Jestem wsciekla moj TZ wyprowadzil mnie z rownowagi i mam ochote normalnie go udusic ((

A moj TZ ciagle namawia mnie na grzechy... wczoraj robił mi jajownice i chciał dodac margaryny ;/ bez przerwy cos mi podsowa pod nos... ;/ nie pomaga mi

[lesia27]

Napisane przez 89paulinaa

o jaaaa no nie widzialam... musialam to przeoczyc, skakałam po tych stronach... oj przegiełam ze słodzikiem i czaj jest za słodki bleeeee

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------




A moj TZ ciagle namawia mnie na grzechy... wczoraj robił mi jajownice i chciał dodac margaryny ;/ bez przerwy cos mi podsowa pod nos... ;/ nie pomaga mi

sama sobie jedz jedzonkobedziesz pewna ze jesz tak jak powinnas
ja tez odchudza sie z Lubymale mam latwiej bo oboje sie wspieramyi rezem chudniemy
porozmawiaj z mezem, powiedz ze Ci zalezy zeby osiagnac wymarzona wage.... a przy jego zachowaniu Ci to nie wyjdzie

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez lesia27

sama sobie jedz jedzonkobedziesz pewna ze jesz tak jak powinnas
ja tez odchudza sie z Lubymale mam latwiej bo oboje sie wspieramyi rezem chudniemy
porozmawiaj z mezem, powiedz ze Ci zalezy zeby osiagnac wymarzona wage.... a przy jego zachowaniu Ci to nie wyjdzie

sama sobie RÓB jedzonko******

[kataluna]

Czesc Lasencje
Od samiuskiego rana tutaj gwarno Gratuluje spadeczkow!
U mnie nic sie nie ruszylo na wadze - no moze trroche, bo waga zastanawia sie czy pokazac mi 59,5 czy 59,4

Pytanko do weteranow :
Staram sie isc cyklem 4/4 ale widze ze po 2 gora trzech dniach na PP waga nic a nic nie spada. Moze powinnam zmienic tryb na 3/3???

[suspense]

Napisane przez 89paulinaa

Słuchajcie włąsnie zjadlam udko z kurczaka. Upieczone z sola i pieprzem oraz papryka ostrą a do blaszki dolałam troche wody zeby tłuszcz wypłynal ... ale i tak wydawalo mi się tłuste... a Wy jak robicie kurczaka w piekarniku??

ja posypuje przyprawami i wsadzam do naczynia żaroodpornego.
i tyle ah, tylko,że ja wcześniej ściągam skórę, bo nienawidze tłustego i to niezależnie czy dukan, czy nie dukan

Napisane przez lesia27

witam Moje Cudne
WROCIŁAM!!!po 3 dniowej nieobecnosci...:P a wiec zdaję relacje
na wadze 63,2kgsuper
a co do wesela - zjadlam niestety dwa kotlety z kurczaka w paniercenie bylo nic co dalabym rade jesc bez grzechu... oprocz salatek i surówekale i tak jestem z siebie MEGA dumna bo, od zawsze uwielbialam frytki, pieczone ziemniaczki a teraz?NAWET NIE RUSZYLAMNIE zjadlam tortu, ani zadnego ciasta....wszamałam jajeczkA, wedlinke itdjestem zadowolona bo co najwazniejsze nie siedzialam glodna...
co do zabawy na weselu - towarzystwo troche na poczatku bez zycia, zabawa rozkrecila sie dopiero ........... po oczepinach!!!!
Kumpela = Panna Młoda wychwalila mnie za to ze tak wyszczuplalam,... a ja na parkiecie czulam sie swietnie zero zmeczenia
A Moj Luby - ojejkus! wpatrzony we mnie jak w obrazek:Pfakt! ładnie wygladalam i nawet tanczylam z jakims samotnym chlopakiem na weselu hehehe, powiedzialam ze ladnie wygladam - i NIE BYL ON PIJANY:P
aaa! fajny pomysl mieli Mlodzi.... kazdej parze obecnej na slubie dawali swoje zdjecie slubne robione u fotografa bardzo fajna pamiatkajak bede sie hajtac chyba z niej to sciagne hehehehe
aaa przed weselem złapal mnie straszny ból brzucha, tuz przed wyjsciem... myslalam ze bedzie ostra porcelanka - musialam az wziac stoperan i teraz tej porcelanki to chyba z 100 lat nie bedzie hehehhee:P
aaa Mam nadzieje ze SIE NIE KŁÓCIŁYSCIE??nie dam rady przeczytac wszystkich stron...ale wierze na słowow ze NIE....:p
PS: GRATKI ZA SPADKI WSZYSTKIM

No to gratulacje Fajnie,że zabawa się udała, no i że nie nagrzeszyłaś.

Napisane przez lesia27

oj nie o jednym.... hehehe ale wiesz? trzeba korzystac poki mozna... i w kosciach nie łupie, i głowa nie boli i ... Luby "sprawny" hahahaha

podpisuję się pod tym rękoma i nogami
chociaż ja świeżo po rozstaniu no ale generalnie
mogłabym bez końca




Kurczaki, już 12 a ja jeszcze śniadania nie jadłam.
Ale zaplanowałam sobie wieśniaka na którego w ogóle nie mam ochoty.
W ogóle na nic Dukanowego nie mam dzisiaj ochoty, najchętniej to bym zjadła chlebek z szyneczką i zagryzła jabłkiem. Albo bułkę pszenną z bananem, ojaaaa
Ale jeszcze tylko 12 kg i sobie zjem