Moc pozytywnego myślenia - część II

[Lainathiel]

Napisane przez theoneandonly

Najważniejsze, że Ci się chce.\
Ja w ten weekend nie zrobiłam nic nawet zakupów ciuchowych nie chciało mi się robić

widzisz, właśnie nie zawsze mi się chce Ale z lenistwa i siedzenia na dupie nic nie przyjdzie.

[theoneandonly]

Napisane przez Lainathiel

z niezrobionych jeszcze 1 kartkę bazgrołów do narysowania i trochę nauki angielskiego .

Napisane przez Lainathiel

widzisz, właśnie nie zawsze mi się chce Ale z lenistwa i siedzenia na dupie nic nie przyjdzie.

I bardzo dobra postawa
Ja też lubię się dokształcać, dopóki właśnie nie przyjdą dni, że nic mi się nie chcę albo dni kiedy uważam, że umiem już wszystko co mi potrzebne. Bzdura

[klaaa]

Wczoraj fryzjer skutecznie popsuł mi humor, czy fryzjerzy nigdy nie mogą zrozumieć co się do nich mówi i czy nie mają chociaż odrobiny wyobraźni, że coś będzie wyglądało tragicznie? Włosy mi ściął zdecydowanie za krótko, takich krótkich to ja nie miałam nigdy, no może w wieku 3 lat. O ile jeszcze długość (a raczej krótkość włosów) od biedy mogłabym przeżyć, to grzywki za nic nie mogę darować, w takiej grzywce wyglądam po prostu jak debil, nie cierpię fryzjerów .
Modliłam się tylko byleby przypadkiem nie spotkać nikogo znajomego i jak na złość spotkałam kolegę, którego nie widziałam parę miesięcy, na szczęście kulturalnie przemilczał moją fryzurę.

A w ramach poprawy humoru poszłam na zakupy, jakoś trzeba sobie to cierpienie wynagrodzić (ale świadomość, że będę musiała patrzeć na tą fryzurę przynajmniej miesiąc, aż będzie trochę lepsza, mnie dobija ). Ale teraz będę miała zadbane włosy, bo będę je katować odżywkami byleby tylko szybciej rosły .

A co u Was?

[Lainathiel]

Napisane przez klaaa

Wczoraj fryzjer skutecznie popsuł mi humor, czy fryzjerzy nigdy nie mogą zrozumieć co się do nich mówi i czy nie mają chociaż odrobiny wyobraźni, że coś będzie wyglądało tragicznie? Włosy mi ściął zdecydowanie za krótko, takich krótkich to ja nie miałam nigdy, no może w wieku 3 lat. O ile jeszcze długość (a raczej krótkość włosów) od biedy mogłabym przeżyć, to grzywki za nic nie mogę darować, w takiej grzywce wyglądam po prostu jak debil, nie cierpię fryzjerów .
Modliłam się tylko byleby przypadkiem nie spotkać nikogo znajomego i jak na złość spotkałam kolegę, którego nie widziałam parę miesięcy, na szczęście kulturalnie przemilczał moją fryzurę.

A w ramach poprawy humoru poszłam na zakupy, jakoś trzeba sobie to cierpienie wynagrodzić (ale świadomość, że będę musiała patrzeć na tą fryzurę przynajmniej miesiąc, aż będzie trochę lepsza, mnie dobija ). Ale teraz będę miała zadbane włosy, bo będę je katować odżywkami byleby tylko szybciej rosły .

A co u Was?

Współczuję. Ja nie mam kompletnie zaufania do fryzjerów. Choć przyznam że jeden(!) raz zdarzyło mi się być zadowoloną. Od lat więc obcinam się sama Może da się kosztem niewielkiej zmiany zrobić coś z tą fryzurą? popróbuj, może poszukaj jakiejś inspiracji na necie...

Ja właśnie mam największą bekę od miesięcy bo kobieta oferuje pracę, a okazało się że to zdjęcia w kostiumach dla dorosłych xD

[Mocny Akcent]

A ja chodzę po sklepach i wydaję kupę kasy. Kupiłam znowu kolejne buty..... ale humor mi to poprawia, mimo że jestem dziadem bez kasy

poza tym....nic...nuda i to samo...walka ze sobą i swoim życiem...ale! nie poddam się...chcę być znowu szczęśliwa......

[klaaa]

Napisane przez Mocny Akcent

A ja chodzę po sklepach i wydaję kupę kasy. Kupiłam znowu kolejne buty..... ale humor mi to poprawia, mimo że jestem dziadem bez kasy

poza tym....nic...nuda i to samo...walka ze sobą i swoim życiem...ale! nie poddam się...chcę być znowu szczęśliwa......

Ja mam pewne buty na oku i ogólnie jeszcze pełno rzeczy, ale nieważne .

Będziesz szczęśliwa, pewnie i na pewno już niedługo .

A mi już trochę przeszło, przemalowałam sobie włosy, znowu mam brązowe i na razie nie jest najgorzej, ciekawe jak będzie w świetle dnia .

[Celestia]

Napisane przez klaaa

Wczoraj fryzjer skutecznie popsuł mi humor, czy fryzjerzy nigdy nie mogą zrozumieć co się do nich mówi i czy nie mają chociaż odrobiny wyobraźni, że coś będzie wyglądało tragicznie? Włosy mi ściął zdecydowanie za krótko, takich krótkich to ja nie miałam nigdy, no może w wieku 3 lat. O ile jeszcze długość (a raczej krótkość włosów) od biedy mogłabym przeżyć, to grzywki za nic nie mogę darować, w takiej grzywce wyglądam po prostu jak debil, nie cierpię fryzjerów .
Modliłam się tylko byleby przypadkiem nie spotkać nikogo znajomego i jak na złość spotkałam kolegę, którego nie widziałam parę miesięcy, na szczęście kulturalnie przemilczał moją fryzurę.

Ja mam swojego ulubinego stylistę na krakowskim przedmieściu fajnie strzyże i na karcie rabatowej bierze 30zl.

[ewe_jodko]

hej dziewczynki, widze ze problem z fryzjerami nie tylko ja mam no ale, za zadne skarby swiata nie dam sciac swoich wlosow ktore zapuszczam od dobrych 4 lat w czerwcu podcielam koncowki i tyle starczy o dziwo pan fryzjer bardzo ladnie mi je podcial nastepna wizyta za rok

a jak juz Akcent zaczal temat sklepow i wydatkow .... powinnam dostac ostro w tylek[bynajmniej nie tylko za wydawanie kasy] w Realu kupilam sobie dwie komody i stolik po przecenie, po czym przez trzy dni je sama dzwigalam na stancje ekhm jeden mebelek wazy 12 kg takze w 3 dni 36 kg to moj nowy rekord ...

[Celestia]

Ewe- mam nadzieje, że to dźwiganie Cię nie złamało ;P

[paula-zla]

Co tam u Was? Opalacie się i korzystacie z pięknej pogody?

[Mocny Akcent]

Napisane przez paula-zla

Co tam u Was? Opalacie się i korzystacie z pięknej pogody?

byłam na siłowni, wróciłam właśnie do domu. prysznic, laszczenie, mini i lecę na koncert Brodki
poza tym nuda
\ewe ty szalona jestes

[Celestia]

Napisane przez paula-zla

Co tam u Was? Opalacie się i korzystacie z pięknej pogody?

Ja bym się poopalała, bo cieplutko jest, ale u mnie to wiecznie zachmurzenie jest

[Mocny Akcent]

Napisane przez Celestia

Ja bym się poopalała, bo cieplutko jest, ale u mnie to wiecznie zachmurzenie jest

brakuje mi Ciebie Twojej mobilizacji i wiary we mnie grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrr

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

brakuje mi Ciebie Twojej mobilizacji i wiary we mnie grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrr

Ale chyba nie chcesz mi zawalić z tej pały?

[Mocny Akcent]

Napisane przez Celestia

Ale chyba nie chcesz mi zawalić z tej pały?

nieee, biore tabletki uspokajające nie miałabym siły

[ewe_jodko]

Napisane przez Celestia

Ewe- mam nadzieje, że to dźwiganie Cię nie złamało ;P

a bynajmniej - dzisiaj mialam ochote kolejny regal przyniesc ale bym chyba juz nie dala rady w taki upal

Akcent - zawsze bylam szalona ale nie wiedzialam ze az tak

tylko jests teraz jeden problem, przytaszczylam te meble a je trzeba zlozyc a taka to ja zdolna nie jestem

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

nieee, biore tabletki uspokajające nie miałabym siły

Czaję, jak ja brałam w mocniejszej dawce, to czułam się calkowicie otumaniona, jak naćpany szczur.

Po kiego grzyba je bierzesz?

[ewe_jodko]

Napisane przez Celestia

Czaję, jak ja brałam w mocniejszej dawce, to czułam się calkowicie otumaniona, jak naćpany szczur.

Po kiego grzyba je bierzesz?

No wlasnie, tez mialam zapytac. Uwazaj slonko z tymi lekami, bo mozna sie niezle zalatwic. Cos o tym wiem :/ mi te leki nic nie daly, wmawiano mi depresje ktorej nie mam i mnie karmiono jak krolika lekami antydepresyjnymi i uspokajaczami, a w koncu lekami na padaczke "na poprawe samopoczucia". Jeden mądry lekarz jak zobaczyl co biorę, wzial cala te liste i pieprznal do kosza. Czasami potrzeba wielu zmian w zyciu i czasu, w tedy przyjaciele i bliscy powinni byc najlepszym,i lekarstwami moze nie na wszystko, ale ... dzieki takim ludziom jakich poznalam, chce sie na prawde zyc.

A leków NIGDY WIECEJ!!!

[Mocny Akcent]

Napisane przez Celestia

Po kiego grzyba je bierzesz?

hmmm bo się boję, że wpadnę w nerwicę.....

niestety czuję się osamotniona...jak na złość mam wrażenie, ze nie mam przyjaciół....za często jestem sama...i za często to ja się "proszę"o spotkanie z kimkolwiek......

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

hmmm bo się boję, że wpadnę w nerwicę.....

niestety czuję się osamotniona...jak na złość mam wrażenie, ze nie mam przyjaciół....za często jestem sama...i za często to ja się "proszę"o spotkanie z kimkolwiek......

Nie nie ma mnie w wawie niestety, to bym Cie wyciągnęła z tego doła kochana nie mozesz wpaść w nerwicę przez chlopaka, za jakiś czas spojrzysz na to trzeźwo i zdasz sobie sprawę, ze na cholere Ci takie zamartwianie się, tęsknota za nim itp. Trzeba iść na przód, spojrzeć na to wszystko pozytywnym okiem. Zycie jest nieprzewidywalne i musisz wierzyć w to, ze każdego dnia otrzymujesz wszystko co najlepsze

[KawaMarcepanowa]

Leków też nie można demonizować, czasami pomagają przetrwać najgorsze...
Akcencik trzymaj się, do mnie zaraz przyjdzie pan naprawić laptopa, potem biorę się za wysyłanie CV do W-wy (tym razem )

[ewe_jodko]

Napisane przez Celestia

Nie nie ma mnie w wawie niestety, to bym Cie wyciągnęła z tego doła kochana nie mozesz wpaść w nerwicę przez chlopaka, za jakiś czas spojrzysz na to trzeźwo i zdasz sobie sprawę, ze na cholere Ci takie zamartwianie się, tęsknota za nim itp. Trzeba iść na przód, spojrzeć na to wszystko pozytywnym okiem. Zycie jest nieprzewidywalne i musisz wierzyć w to, ze każdego dnia otrzymujesz wszystko co najlepsze

Co Wyscie sie wszystkie do Wawy wyniosly, moja siostra tez w Wawie. Normalnie mnie pozostawialy na pastwe losu samą w Lublinie

A tak to sie obiema lapkami podpisuje pod tym co mowi Celestia, trzeba wierzyc ze kazdy dzien przynosi nam cos dobrego. Nie mozesz sie poddawac, sama na pewno nie jestes *

[Celestia]

Napisane przez ewe_jodko

Co Wyscie sie wszystkie do Wawy wyniosly, moja siostra tez w Wawie. Normalnie mnie pozostawialy na pastwe losu samą w Lublinie

A tak to sie obiema lapkami podpisuje pod tym co mowi Celestia, trzeba wierzyc ze kazdy dzien przynosi nam cos dobrego. Nie mozesz sie poddawac, sama na pewno nie jestes *

Ale ja nigdzie nie napisałam, ze sie do wawy wyniosłam

[Lainathiel]

Ehh, dzisiaj ja zaliczam dołek

[Celestia]

Napisane przez Lainathiel

Ehh, dzisiaj ja zaliczam dołek

A dlaczego?

[Lainathiel]

Napisane przez Celestia

A dlaczego?

tak najbardziej uogólniając czuję się sama...

[Mocny Akcent]

Napisane przez Lainathiel

tak najbardziej uogólniając czuję się sama...

no to masz mnie.....wiem, że za mało, ale ja nie jestem lepsza....w myśleniu

btw. jutro mam panieński u mojej pani mlodej

[Lainathiel]

Napisane przez Mocny Akcent

no to masz mnie.....wiem, że za mało, ale ja nie jestem lepsza....w myśleniu

btw. jutro mam panieński u mojej pani mlodej

więcej, niż mogłabym liczyć.
wiecie jakie mnie beznadziejne poczucie ogarnia, kiedy chwytam za telefon i po momencie dociera do mnie, że nawet nie mam do kogo zadzwonić...

Musisz się wybawić w takim razie za wszystkie czasy!

[Celestia]

Napisane przez Lainathiel

więcej, niż mogłabym liczyć.
wiecie jakie mnie beznadziejne poczucie ogarnia, kiedy chwytam za telefon i po momencie dociera do mnie, że nawet nie mam do kogo zadzwonić...

Musisz się wybawić w takim razie za wszystkie czasy!

A skąd jesteś? bo nie pamietam

[Lainathiel]

Napisane przez Celestia

A skąd jesteś? bo nie pamietam

szKieletczyzna, ale na wygnaniu w Edinburgh'u siedzę