wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-08, 18:07   #3961
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Rozumiem Sanetko doskonale. Ja przy problemach z pokarmem na początku miałam wrażenie, że to obecnie moja JEDYNA rola życiowa Cały dzień z Małą przy piersi. Ale luz, minęło, jedyne co to mogłabym w międzyczasie egzaminy zawalić - ale kiedy jest drugie dziecko, też potrzebujące mamy - to już jest bardzo trudo wytrwać, zwyczajne brakuje czasu.

Twin: to dobrze, że się poprawiło z biustem długo karmiłaś synka?

Hmmm wciąż mam ciemny pępek i linię, to chyba znika po dłuższym czasie? (że brzuch jeszcze troszkę odstający na dole..to już nie mówię, ale wchodzę we wszystkie spodnie sprzed ciąży to chyba nie jest źle, w 2.5 tyg po porodzie....)
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:21   #3962
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Rozumiem Sanetko doskonale. Ja przy problemach z pokarmem na początku miałam wrażenie, że to obecnie moja JEDYNA rola życiowa Cały dzień z Małą przy piersi. Ale luz, minęło, jedyne co to mogłabym w międzyczasie egzaminy zawalić - ale kiedy jest drugie dziecko, też potrzebujące mamy - to już jest bardzo trudo wytrwać, zwyczajne brakuje czasu.

Twin: to dobrze, że się poprawiło z biustem długo karmiłaś synka?

Hmmm wciąż mam ciemny pępek i linię, to chyba znika po dłuższym czasie? (że brzuch jeszcze troszkę odstający na dole..to już nie mówię, ale wchodzę we wszystkie spodnie sprzed ciąży to chyba nie jest źle, w 2.5 tyg po porodzie....)
Karmiłam 8 miesięcy.

Linię miałam niezbyt ciemną więc u mnie nie ma po niej śladu ale mam koleżankę, której ona w ogóle nie zniknęła a rodziłam ponad rok temu.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:16   #3963
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć!

Ja właśnie po turbo, jestem totalnie mokra, spływa mi czoło i cycki

Miśku
, ja po skalpelu zakwasów też nie miałam, zresztą o tym pisałam, ale "palenie" w mięśniach czułam, spinałam brzuch z całych sił, głośno wydychając powietrze - i ja właśnie po brzuchu widzę efekty ćwiczeń, bo wyraźnie jest bardziej płaski. Mimo, że zakwasów nie miałam ani razu (mówię o brzuchu - po treningu z gwiazdami miałam w tyłku i udach, po turbo miałam leciutkie nad biodrami, raz).

Ale najśmieszniejsze jest to, że waga ani drgnie Muszę się przyłożyć do diety.

Debrah
, ja nie doradzę a propos karmienia, bo ja "dokarmiałam" piersią raptem 2 tygodnie

Gosiu, dzięki za kciuki. Za tydzień mama idzie do lekarza.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję

Edytowane przez asiuk
Czas edycji: 2013-02-08 o 21:19
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:29   #3964
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ja właśnie po turbo, jestem totalnie mokra, spływa mi czoło i cycki
ja tak dzis splynelam po skalpelu o dziwo
Miśku, ja po skalpelu zakwasów też nie miałam, zresztą o tym pisałam, ale "palenie" w mięśniach czułam, spinałam brzuch z całych sił, głośno wydychając powietrze - i ja właśnie po brzuchu widzę efekty ćwiczeń, bo wyraźnie jest bardziej płaski. Mimo, że zakwasów nie miałam ani razu (mówię o brzuchu - po treningu z gwiazdami miałam w tyłku i udach, po turbo miałam leciutkie nad biodrami, raz).
mam tak samo!!!zero zakwasow po treningu tzn na drugi dzien ale miesnie pala jak cwicze
Ale najśmieszniejsze jest to, że waga ani drgnie Muszę się przyłożyć do diety
mam dokladnie tak samo!!!!!! waga ani drgnela!!! ani nawet 1 dkg nie spadlo wiem ze Ewka mowi "wyrzuc wage, zacznij sie mierzyc" ale wczoraj jak weszlam na wage to tak sie wqrzylam ze juz mialam odpuscic cwiczenia ale stwierdzilam ze sie nie poddam i walnelam takiego skalpela ze prawie sie pos.ralam tak napinalam miesnie

chociaz cos w tym musi byc skoro tydzien temu kupilam spodnie mniejsze o rozmiar
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 10:33   #3965
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Nie chwaliłam się, bo sama musiałam się oswoić z myślą, że zostanę mamą zresztą do dziś do mnie to nie dochodzi

Z pracą się mocno zastanawiam. Pracuję w budżetówce nikt mnie na bank nie zwolni czy pójdę teraz czy za 5m-cy.Lubię to co robię,ale teraz kolegi nie ma, dużo pracy i stres, a tego nie chcę. Na dodatek to baardzo specyficzne środowisko w ubranie służbowe już przestaję się mieścić, więc chyba od poniedziałku zacznę chodzić w swoich (z tym akurat nie ma problemu, bo mam zgodę ).Z drugiej strony boję się, że się zaszyję w domu i zgłupieję z nudów do porodu
No i nie wiem kiedy iśc na L4.Zawsze są za i przeciw

My jesteśmy strasznie wygodni, dlatego wiem, że odczujemy zmianę wychodne weekendy, wyjazdy to już nie wróci tak szybko

Marzę żeby być mini po ciąży, ale ciężko z tym będzie, tym bardziej, że ja nie jestem drobnej budowy

Wy o odchudzaniu i zdrowym żywieniu, a my wczoraj byliśmy na boskiej pizzy pierwszy raz tam byliśmy, ale już sobie obiecałam, że wrócimy
Możliwe że będzie dochodziło jeszcze długo..ja to chyba nawet na porodówce nie do końca wierzyłam że to nasze dziecko.
Ba, ja nawet teraz jak patrzę na nią, gdy się bawi z dziećmi brata, jestem w lekkim szoku, że to jest moja Mania, a nie trzecie dziecko brata

Ja sobie cenię ten czas na L4 przed porodem- miałam czas na porządki, wypoczynek, spacery- cieszę się że podjęłam decyzję o wcześniejszym zwolnieniu.

No przygotuj się na to że za rok o tej porze będziesz po nieprzespanej nocy (ale nie dlatego że po imprezie jesteś) i najpewniej o godz. 20 będziesz już w piżamie szykować się do snu

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
No np w otoczeniu - mama, teściowa, siostra - panuje opinia, że kp niszczy biust, że obwiśnie, będzie zmasakrownay. Żadna z nich nie karmiła, siostra dzieci jeszcze nie ma, ale wiadomo potarza się to co się usłyszało... boję się, że mi zostaną takie wiszące "uszy spaniela", tymbardziej, że nie miałam dużego biustu nigdy, wcześniej 65C/D, teraz 65E.

Mała kolek nie ma, ale ponąć przychodzą po 3 tygodniu życia dopiero, na razie mamy problem z gazami. Pręzy się, popłakuje, przez sen też, i widać, że próbuje "wydusić" bączki, bo nogi podkurcza. Podaję od niedawna espumisan, ale tak sobie myślę, żeby biogaję kupić?

ja nie mam planów odnośnie kp, ale myślałam, żeby może do czasu rozszerzania diety - zobaczymy, zwłaszcza, że miałam problem z laktacją, ale powalczyłam i zeszłyśmy z mm.
Nie słuchaj- to są jakieś stereotypy- ważne żeby zawsze być w dobrze podtrzymującym biustonoszu. Ja zdejmowałam tylko na czas karmienia i kąpieli.

U nas właśnie koło 3 tygodnia się pojawiły- i trwały do 3,5 miesiąca.
U nas lekko pomagał Sab Simpleks. Espumisan nic a nic nie dawał- no ale mała miała mocne kolki. Warto zainwestować w biogaję

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość

Na początku u nas też był problem z gazami. Testowaliśmy bobotic, kładzenie na brzuszku aż koleżanka doradziła mi picie herbatek na laktację, które mają m.in. koper włoski. Piłam 2 razy dziennie i problemy minęły jak ręką odjął.

Od wczoraj jest u nas piękna zima wczoraj tylko była przez nią awaria i do nocy nie mieliśmy ani ogrzewania ani ciepłej wody. Dobrze, ze nie było -20 na zewnątrz.
U nas herbatki tylko pogorszyły sprawę

Tak to już jest z tymi dziećmi- wszystko trzeba przetestować i sprawdzać jak działa na Nasz Egzemplarz

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Hmmm wciąż mam ciemny pępek i linię, to chyba znika po dłuższym czasie? (że brzuch jeszcze troszkę odstający na dole..to już nie mówię, ale wchodzę we wszystkie spodnie sprzed ciąży to chyba nie jest źle, w 2.5 tyg po porodzie....)
Ja miałam kreskę do 9 miesiąca po porodzie. Pępek nadal ma brązowe kropeczki w środku.

--------------

Ja ledwo żyję, bo córa postanowiła budzić się o 6. Dla mnie masakra. Wolę już jak nocy nie przesypia..za to nad ranem pada i śpimy do 8.

Wczoraj byłam z nią w przedszkolu u bratanka na akademii z okazji dnia dziadka i babci- moje dziecko jest niesamowite Mam wrażenie że jakbym ją w tym przedszkolu zostawiła to by tam spoko została na tydzień. Niczego się nie boi...obeszła wszystkie kąty, tańczyła z dziećmi...bez problemu wlazła na kolana do przedszkolanki i jeszcze kokieteryjne uśmiechy jej puszczała. Oby jej tak zostało.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2013-02-09 o 10:34
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 11:18   #3966
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja ledwo żyję, bo córa postanowiła budzić się o 6. Dla mnie masakra. Wolę już jak nocy nie przesypia..za to nad ranem pada i śpimy do 8.

Wczoraj byłam z nią w przedszkolu u bratanka na akademii z okazji dnia dziadka i babci- moje dziecko jest niesamowite Mam wrażenie że jakbym ją w tym przedszkolu zostawiła to by tam spoko została na tydzień. Niczego się nie boi...obeszła wszystkie kąty, tańczyła z dziećmi...bez problemu wlazła na kolana do przedszkolanki i jeszcze kokieteryjne uśmiechy jej puszczała. Oby jej tak zostało.
my bylismy ostatnio na wizycie w przedszkolu i Maja urzadzila histerie nie chciala wyjsc i zrobila klasyczny "rzut na ziemie"



my dzis wyspani bo pospalismy do 8:15 tzn jak zwykle Maja przydreptala do nas do lozka nad ranem ale na szczescie szybko zasnela tylko ze znowu jestem skopana bo przeciez lozko 160cm jest za male dla Tzta Mai i mnie...wiec kogos trzeba bylo wyeliminowac i niestety po raz kolejny padlo na mnie
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 11:23   #3967
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
my bylismy ostatnio na wizycie w przedszkolu i Maja urzadzila histerie nie chciala wyjsc i zrobila klasyczny "rzut na ziemie"



my dzis wyspani bo pospalismy do 8:15 tzn jak zwykle Maja przydreptala do nas do lozka nad ranem ale na szczescie szybko zasnela tylko ze znowu jestem skopana bo przeciez lozko 160cm jest za male dla Tzta Mai i mnie...wiec kogos trzeba bylo wyeliminowac i niestety po raz kolejny padlo na mnie
A chcesz żeby chodziła do przedszkola?
Ja mam zamiar dać moją do żłobka od września
Oczywiście najwięcej do powiedzenia w tym temacie ma moja teściowa- znaczy jest absolutnie na nie- ta która przez 5 miesięcy raz została z wnuczką- na 3 godz

Moja robi klasyczny rzut na ziemię jak się jedzenie kończy

Ja dziś spałam u mamy- na łóżku 180 cm- tylko z Manią- całą noc się na mnie pchała- spałam dosłownie na krawędzi- akbym to było łózko 50 cm
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 11:43   #3968
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
A chcesz żeby chodziła do przedszkola?
Ja mam zamiar dać moją do żłobka od września

mam zamiar poslac ja od 01.09. jest juz wstepnie zapisana do prywatnego wiec miejsce ma bankowe ale jeszcze pojde ja zapisac do panstwowego i jak sie dostanie to wtedy zadecydujemy gdzie pojdzie.....z jednej strony jest moze troche za mala na rozbudowany program w prywatnym i moze lepiej daj ja do panstwowego ale z drugiej strony bez sensu przerzucac ja w przyszlym roku do prywatnego gdzie dzieci beda sie juz znaly z tego roku

Oczywiście najwięcej do powiedzenia w tym temacie ma moja teściowa- znaczy jest absolutnie na nie- ta która przez 5 miesięcy raz została z wnuczką- na 3 godz
hahaha to tak jak moja.....mowi ze szkoda dziecka a przychodzi raz na 2 miesiace na godzine na kawe a ja musze dac Maje do przedszkola bo po pierwsze moja babcia juz troche nie wyrabia (temperament Majki zabija wszystkich i niestety ale moja prawie 80cio letnia babcia nie bedzie z nia skakac albo zawijac sie w dywan) a po drugie bardzo ciagnie ja do dzieci
Moja robi klasyczny rzut na ziemię jak się jedzenie kończy
hahahahaha
Ja dziś spałam u mamy- na łóżku 180 cm- tylko z Manią- całą noc się na mnie pchała- spałam dosłownie na krawędzi- akbym to było łózko 50 cm
skad ja to znam!!!!! ja spie z noga na podlodze a Maja w poprzek z glowa na tatusiu
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 12:15   #3969
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Nie słuchaj- to są jakieś stereotypy- ważne żeby zawsze być w dobrze podtrzymującym biustonoszu. Ja zdejmowałam tylko na czas karmienia i kąpieli.

U nas herbatki tylko pogorszyły sprawę

Tak to już jest z tymi dziećmi- wszystko trzeba przetestować i sprawdzać jak działa na Nasz Egzemplarz


Ja ledwo żyję, bo córa postanowiła budzić się o 6. Dla mnie masakra. Wolę już jak nocy nie przesypia..za to nad ranem pada i śpimy do 8.

Wczoraj byłam z nią w przedszkolu u bratanka na akademii z okazji dnia dziadka i babci- moje dziecko jest niesamowite Mam wrażenie że jakbym ją w tym przedszkolu zostawiła to by tam spoko została na tydzień. Niczego się nie boi...obeszła wszystkie kąty, tańczyła z dziećmi...bez problemu wlazła na kolana do przedszkolanki i jeszcze kokieteryjne uśmiechy jej puszczała. Oby jej tak zostało.
Zgadzam się z podkreślonymi słowami Hani

Po raz kolejny widać, że każde dziecko jest inne i co innego na nie działa już nie raz o tym mówiłyśmy

Marzę o spaniu do 8! Wstałam dziś o 5:45 co jest standardową porą wstawania mojego dziecka w dodatku wychodzą mu 3, ma katar i lekki kaszel i jest mega marudą. Mam nadzieję, że szybko wyjdą i wróci mój pogodny Synek.

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
my dzis wyspani bo pospalismy do 8:15 tzn jak zwykle Maja przydreptala do nas do lozka nad ranem ale na szczescie szybko zasnela tylko ze znowu jestem skopana bo przeciez lozko 160cm jest za male dla Tzta Mai i mnie...wiec kogos trzeba bylo wyeliminowac i niestety po raz kolejny padlo na mnie
Nasze dziecko od małego nie umie z nami spać. Więc nie mamy co liczyć na dospanie :/ a 8:15 zazdroszczę
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 12:25   #3970
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Juz zapisałaś do prywatnego? To tak cieżko z miejscami? Ja jeszcze się tym nie zajęłam. Znaczy już mam wybrany żłobek, ale o zapisie to jeszcze nie myślałam. Ja wybrałam prywatny bo rzut beretem od domu, po drodze do mojej pracy, pracuje w nim narzeczona naszego kumpla i synek znajomych chodził- więc olałam walkę o miejsce w państwowym. Tym bardziej że tu tylko 500 zł miesięcznie. To ja pewnie tyle płaciłabym za paliwo jeżdżąc do państwowego do którego Mania miałaby szanse się dostać (po znajomościach oczywiście).

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Zgadzam się z podkreślonymi słowami Hani

Po raz kolejny widać, że każde dziecko jest inne i co innego na nie działa już nie raz o tym mówiłyśmy

Marzę o spaniu do 8! Wstałam dziś o 5:45 co jest standardową porą wstawania mojego dziecka w dodatku wychodzą mu 3, ma katar i lekki kaszel i jest mega marudą. Mam nadzieję, że szybko wyjdą i wróci mój pogodny Synek.

Nasze dziecko od małego nie umie z nami spać. Więc nie mamy co liczyć na dospanie :/ a 8:15 zazdroszczę
Obawiam się że moja też przestawia się na wstawanie o takiej nieprzyzwoitej porze To masakra jest jakaś ..ja o 9 to już się czuję jakby była 23 Kurde może jakoś sie przestawię- MUSZĘ

Trójki podobno najbardziej dają w kość. Mojej też cos idzie- ale co to nie wiem- nie da się zajrzeć do buzi, a tym bardziej pomacać
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 12:35   #3971
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
[/COLOR]
Obawiam się że moja też przestawia się na wstawanie o takiej nieprzyzwoitej porze To masakra jest jakaś ..ja o 9 to już się czuję jakby była 23 Kurde może jakoś sie przestawię- MUSZĘ

Trójki podobno najbardziej dają w kość. Mojej też cos idzie- ale co to nie wiem- nie da się zajrzeć do buzi, a tym bardziej pomacać
Z tym przestawianiem to ciężka sprawa. Ja o 20 jestem już w piżamach i staram się coś jeszcze porobić z TŻ ale często o 22:30 zasypiam i nie jestem w stanie nad tym zapanować.

Właśnie słyszałam, że 3 są najgorsze. A u Mani to chyba dopiero początkowe ząbki jak dobrze pamiętam?
Ja zaglądam podstępem jak się śmieje gdy leży nie macam, bo ostatnio mało palca nie straciłam
__________________

Edytowane przez twin--maid
Czas edycji: 2013-02-09 o 12:37
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 12:41   #3972
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Z tym przestawianiem to ciężka sprawa. Ja o 20 jestem już w piżamach i staram się coś jeszcze porobić z TŻ ale często o 22:30 zasypiam i nie jestem w stanie nad tym zapanować.

Właśnie słyszałam, że 3 są najgorsze. A u Mani to chyba dopiero początkowe ząbki jak dobrze pamiętam?
Ja zaglądam podstępem jak się śmieje gdy leży nie macam, bo ostatnio mało palca nie straciłam
ja już się nie staram nawet dotrwać do tej 22. 21juz jestem po kąpieli- 21;30 zazwyczaj spię- DRAMAT

Wyszły jej dopiero 2 tyg temu dolne jedynki -na raz dwie. Teraz też raczej dół zapuchnięty- ale dziwne chyba żeby teraz dolne dwójki wyszły a nie górne jedynki czy dwójki

No nic czekam- i mam nadzieję że do marca coś tam się jeszcze wykluje- tak żeby chwila spokoju byla na nartach.

A właśnie a jak tam po waszym wyjeździe- ??
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 13:07   #3973
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
No np w otoczeniu - mama, teściowa, siostra - panuje opinia, że kp niszczy biust, że obwiśnie, będzie zmasakrownay.
wkurza mnie tego typu gadanie dla gadania. Co to ma na celu? zdołowanie młodej mamy? rozumiem rady pod postacią - pamiętaj, żeby nosić dobrze podtrzymujący stanik, bo to ważny okres dla biustu, ale nie tego typu komentarze
Debrah, wiadomo, że zaraz po karmieniu biust może nie być w najlepszej formie, ale jak będziesz o niego dbała, to się zregeneruje i ujędrni
kiedy pokażesz Amelkę?

asiuk
, kotekk, nie martwcie się wagą. To, że stoi a rozmiar się zmniejsza to akurat dobry znak - znaczy się nie tracicie mięśni.

Ja dzisiaj się pomierzyłam, poważyłam i chyba mi za dużo spadło.
Na początku ważyłam 51, potem waga wzrosła do 51,6, a dzisiaj było 49,9. W centymetrach wszędzie spadki ( na wysokości pępka nawet 2cm) poza bicepsem (+ 1cm ). W swoim albumie wstawiłam zdjęcia porównawcze, więc jak macie ochotę, to zapraszam.

betti, jeśli możesz, to spojrzałabyś na mnie swoim fachowym okiem? wiem, że krzywa jestem, ale mam nadzieję, że wad sobie nie pogłębiłam? no i podobno mam przeprosty w kolanach . Przeprosty to jest to, że mi tak mięśnie nad rzepkami wystają?
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 13:15   #3974
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość

Ja dzisiaj się pomierzyłam, poważyłam i chyba mi za dużo spadło.
Na początku ważyłam 51, potem waga wzrosła do 51,6, a dzisiaj było 49,9. W centymetrach wszędzie spadki ( na wysokości pępka nawet 2cm) poza bicepsem (+ 1cm ). W swoim albumie wstawiłam zdjęcia porównawcze, więc jak macie ochotę, to zapraszam.
ładnie się podniosłaś Szczególnie po udach i tyłku widać

Ty jesteś niska?? Bo nie wyglądasz chudo- normalnie zdrowo- a biorąc pod uwagę masę mięśni to bardzo bardzo mało ważysz.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 14:05   #3975
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Dzięki Hania. Mam 161 cm wzrostu, czyli BMI jeszcze w normie (niedowaga poniżej 48kg). No, ale wychodzi na to, że tych mięśni za dużo nie ma i trzeba pracować dalej
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 15:08   #3976
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Nasze dziecko od małego nie umie z nami spać. Więc nie mamy co liczyć na dospanie :/ a 8:15 zazdroszczę
no wlasnie nasza nigdy z nami nie spala i dopiero od niedawna cos jej sie pozmienialo
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Juz zapisałaś do prywatnego? To tak cieżko z miejscami? Ja jeszcze się tym nie zajęłam. Znaczy już mam wybrany żłobek, ale o zapisie to jeszcze nie myślałam. Ja wybrałam prywatny bo rzut beretem od domu, po drodze do mojej pracy, pracuje w nim narzeczona naszego kumpla i synek znajomych chodził- więc olałam walkę o miejsce w państwowym. Tym bardziej że tu tylko 500 zł miesięcznie. To ja pewnie tyle płaciłabym za paliwo jeżdżąc do państwowego do którego Mania miałaby szanse się dostać (po znajomościach oczywiście).
bylam kiedys sie dowiedziec szczegoly i pani dyrektor zaproponowala zebym wypelnila juz papiery i zlozyla i nawet nie zaplacilam wpisowego bo powiedziala ze jak sie zacznie goracy okres to zadzwoni czy sie decydujemy i dopiero wtedy bysmy zaplacili wpisowe a od wrzesnia czesne no wiec czemu nie skorzystac i u nas tez kosz miesieczny to 550 z wyzywieniem z tym ze Maja nie chodzilaby na sniadanko wiec jeszcze troche mniej bysmy placili

to jest to prywatne http://przedszkole-sosnowiec.edu.pl/
Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość

asiuk
, kotekk, nie martwcie się wagą. To, że stoi a rozmiar się zmniejsza to akurat dobry znak - znaczy się nie tracicie mięśni.
tak mowisz?? ale fajnie by bylo jakby chociaz troche ta waga spadla
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 15:39   #3977
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Zazdroszczę że macie takie tanie żłobki. U nas poniżej 1 tys nie schodzą.
Ja myślę o przedszkolu dla B, ale w państwowym praktycznie nie ma szans (bo nie mam znajomości) a prywatne to dobrze ponad 500zł miesięcznie (ale moja mama coś wspomina że ona wnukowi zasponsoruje )
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 17:01   #3978
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 521
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Gosia : gratulacje!

Kurczę, ja już nie wiem co ja mogę jeść przy kp?
Wszelkie rady mile widziane....

Hania : to tak dużoci biust w ciąży urósł?

Ja się trochę boję co będzie po karmieniu, wszyscy strasza, że masakra jakaś. Jakie macie doświadczenia dziewczyny??

Ale tu fajnie, sportowo...jeszcze 4 tygodnie i pasuje zacząć coś lekkiego ćwiczyć..
Dzięki, zazdroszczę ci, ze już po

Też sobie pozwoliłam zaprosić cię na FB

Właśnie ja też strasznie się boję o biust, bo wszędzie straszą (a ja małego nie mam jak już wspomniałam). Moja koleżanka mająca 3-letniego synka z łzami w oczach mówi o swoim biuście , ale nigdy nie słyszałam żeby wspominała o tym jak bardzo się stara żeby to zmienić

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
O to tak jak ja mój Tż ostatnio przebąkuje o dziecku, a ja jestem na NIE, po prostu sobie tego nie wyobrażam



Jak się czujesz w roli mamy? Jak tam Amelka? I gdzie są zdjęcia ja się pytam
Debrah, FB mi właśnie powiedział, że mogę Cię znać (jeśli dobrze pamiętam, że Ty to Ty)

Jakaś wątkowa moda na ćwiczenia i dietowanie


mój Tż ostatnio przebąkuje o dziecku, a ja jestem na NIE, po prostu sobie tego nie wyobrażam
Też tak miałam długo znajdowałam milion argumentów na nie
Aż w końcu stwierdziłam, ze zaczynam się robić stara i chyba już czas Tylko nie spodziewałam się, ze tak szybko pójdzie

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Możliwe że będzie dochodziło jeszcze długo..ja to chyba nawet na porodówce nie do końca wierzyłam że to nasze dziecko.
Ba, ja nawet teraz jak patrzę na nią, gdy się bawi z dziećmi brata, jestem w lekkim szoku, że to jest moja Mania, a nie trzecie dziecko brata
U mnie może być podobnie ostatnio do mnie ktoś mówi :Ty dalej nie czujesz, że będziesz miała dziecko co?



Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja sobie cenię ten czas na L4 przed porodem- miałam czas na porządki, wypoczynek, spacery- cieszę się że podjęłam decyzję o wcześniejszym zwolnieniu.

No przygotuj się na to że za rok o tej porze będziesz po nieprzespanej nocy (ale nie dlatego że po imprezie jesteś) i najpewniej o godz. 20 będziesz już w piżamie szykować się do snu
Przypomnij mi w którym tygodniu poszłaś na chorobowe?
Ja po przemyśleniach planuję pracować do ok.7 m-ca, ale jak będę mega gruba, albo poczuję, że mi ciężko (dojazd do pracy samochodem w jedną stronę zajmuje mi ok.godziny ) pójdę szybciej

W ogóle wczoraj zaczęłam 16 tydzień z głową w toalecie , ale mnie wzięło bleee Dobrze, że dzisiaj już lepiej, ale boję się jeść

Hehe za rok o tej porze moje dziecko (mam nadzieję córeczka ) będzie miało już 6 miesięcy

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
--------------
Ja ledwo żyję, bo córa postanowiła budzić się o 6. Dla mnie masakra. Wolę już jak nocy nie przesypia..za to nad ranem pada i śpimy do 8.

Wczoraj byłam z nią w przedszkolu u bratanka na akademii z okazji dnia dziadka i babci- moje dziecko jest niesamowite Mam wrażenie że jakbym ją w tym przedszkolu zostawiła to by tam spoko została na tydzień. Niczego się nie boi...obeszła wszystkie kąty, tańczyła z dziećmi...bez problemu wlazła na kolana do przedszkolanki i jeszcze kokieteryjne uśmiechy jej puszczała. Oby jej tak zostało.
dobrze się bawiła

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
my bylismy ostatnio na wizycie w przedszkolu i Maja urzadzila histerie nie chciala wyjsc i zrobila klasyczny "rzut na ziemie"

my dzis wyspani bo pospalismy do 8:15 tzn jak zwykle Maja przydreptala do nas do lozka nad ranem ale na szczescie szybko zasnela tylko ze znowu jestem skopana bo przeciez lozko 160cm jest za male dla Tzta Mai i mnie...wiec kogos trzeba bylo wyeliminowac i niestety po raz kolejny padlo na mnie
Cieszcie się, ze wasze dzieci chcą do przedszkola



Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
A chcesz żeby chodziła do przedszkola?
Ja mam zamiar dać moją do żłobka od września
Oczywiście najwięcej do powiedzenia w tym temacie ma moja teściowa- znaczy jest absolutnie na nie- ta która przez 5 miesięcy raz została z wnuczką- na 3 godz

Moja robi klasyczny rzut na ziemię jak się jedzenie kończy

Ja dziś spałam u mamy- na łóżku 180 cm- tylko z Manią- całą noc się na mnie pchała- spałam dosłownie na krawędzi- akbym to było łózko 50 cm



Dziewczyny przyznajcie się ile przytyłyście w ciąży ( i w którym trymestrze najwięcej) ależ ja się tych kilogramów boję
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 17:58   #3979
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześc

Gosiu, gratuluję ciąży

Debrah, miło się czyta Twoje wypowiedzi, no i napawają optymizmem Wrzuć jakieś zdjęcia Amelki, widziałam ją tylko na FB

Kotek, a druga babcia się nie chce Mają zająć?

Xzora, pozwoliłam sobie zobaczyć Twoje foty, super masz figurę Ciężka praca popłaca
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 18:10   #3980
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 521
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Cześc

Gosiu, gratuluję ciąży

Debrah, miło się czyta Twoje wypowiedzi, no i napawają optymizmem Wrzuć jakieś zdjęcia Amelki, widziałam ją tylko na FB

Kotek, a druga babcia się nie chce Mają zająć?

Xzora, pozwoliłam sobie zobaczyć Twoje foty, super masz figurę Ciężka praca popłaca
Dziękuję

Zapomniałam. Xzora też zaglądałam na zdjęcia i wow są efekty
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 19:47   #3981
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Kotek, a druga babcia się nie chce Mają zająć?
wiesz co nigdy nie proponowala zreszta juz pisalam ze przychodzi do Mai raz na 2 miesiace a druga sprawa jest taka ze to chora osoba i ostatnio zaslabla z psem na spacerze wiec balabym sie z nia zostawic Maje tym bardziej ze ona ma mniej sil niz moja babcia no a moja mama pracuje wiec jest z nia albo do poludnia albo po poludniu
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 19:57   #3982
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
ja już się nie staram nawet dotrwać do tej 22. 21juz jestem po kąpieli- 21;30 zazwyczaj spię- DRAMAT

Wyszły jej dopiero 2 tyg temu dolne jedynki -na raz dwie. Teraz też raczej dół zapuchnięty- ale dziwne chyba żeby teraz dolne dwójki wyszły a nie górne jedynki czy dwójki

No nic czekam- i mam nadzieję że do marca coś tam się jeszcze wykluje- tak żeby chwila spokoju byla na nartach.

A właśnie a jak tam po waszym wyjeździe- ??
Haniu, sprawdziłam w pamiętniku Szymka i najpierw wyszły mu dole 1 a następnie górna dwójka i jedynka. Także też nie po kolei

Nasz wyjazd super. W końcu odpoczęłam. To zasługa moich rodziców mogliśmy z TŻ razem pojeździć na nartach (nawet nie przeszkadzały mi z tego szczęścia orczyki), byliśmy w kinie, w restauracji ciągle ktoś się nim zajmował a ja siedziałam i czytałam gazetę więc było bosko. Mały też był zachwycony, bo mieliśmy cały domek(jakby któraś chciała namiary na sprawdzoną miejscówkę to polecam) dla siebie więc miał mnóstwo miejsca do ganiania, schody na które ciągle ciągał dziadków.

No i najważniejsze, droga minęła nam cudnie. Prawie zero płaczu. W stronę Szczyrku, wyjechaliśmy w porze spania Synka więc spał 1,5 godziny. Potem zajął się szukaniem ciężarówek za oknem a że jechało ich mnóstwo tego dnia więc miał na długi czas zajęcie. Zrobiliśmy przystanek na obiad i zaraz później uciął sobie drugą drzemkę i spał aż dojechaliśmy na miejsce.
W drogę powrotną (jechaliśmy ponad 6 godzin)było gorzej, bo zasnął jak tylko wyjechaliśmy ale już w Tychach staliśmy w korku, co oznaczało pobudkę. Zdążył zasnąć i zatrzymał nas kolejny korek w Częstochowie. Potem jeszcze zasnął. Zrobiliśmy przystanek na obiad jak się obudził i potem już marudził w samochodzie ale zasnął jeszcze aż obudził go korek w Jankach, bo się zagadaliśmy i wjechaliśmy do Warszawy od złej strony.

Także podróż, którą przeżywałam przez tydzień minęła cudnie



Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
no wlasnie nasza nigdy z nami nie spala i dopiero od niedawna cos jej sie pozmienialo
Czyli jest i dla nas nadzieja

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Właśnie ja też strasznie się boję o biust, bo wszędzie straszą (a ja małego nie mam jak już wspomniałam). Moja koleżanka mająca 3-letniego synka z łzami w oczach mówi o swoim biuście , ale nigdy nie słyszałam żeby wspominała o tym jak bardzo się stara żeby to zmienić

W ogóle wczoraj zaczęłam 16 tydzień z głową w toalecie , ale mnie wzięło bleee Dobrze, że dzisiaj już lepiej, ale boję się jeść


Dziewczyny przyznajcie się ile przytyłyście w ciąży ( i w którym trymestrze najwięcej) ależ ja się tych kilogramów boję
Gosiu ja też miałam całkiem spory biust przed i niewiele mi urósł w czasie ciąży. POza tym non stop chodziłam w dobrych stanikach i tak jak pisałam wczoraj tylko przez krótki okres czasu mój biust był w złej kondycji.

Nie zazdroszczę wymiotów. Mnie zdarzyło się to tylko raz w ciągu ciąży.

Ja przytyłam 8 kg. Do 18tc nie przytyłam nic. A potem jakoś tak powolutku.

Debrah, ja też wysłałam Ci zaproszenia na FB
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 20:25   #3983
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Czyli jest i dla nas nadzieja
haha nooo jakas nadzieja zawsze jest

wyslalam Ci zaproszenie na fb
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 20:42   #3984
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
haha nooo jakas nadzieja zawsze jest

wyslalam Ci zaproszenie na fb
dzięki
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-09, 21:12   #3985
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Xzora, pozwoliłam sobie zobaczyć Twoje foty, super masz figurę Ciężka praca popłaca
Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Dziękuję
Zapomniałam. Xzora też zaglądałam na zdjęcia i wow są efekty
Dzięki dziewczyny, motywujące są takie miłe słowa. Jutro mam w planach zacząć kolejną fazę z Chalean Extreme i w końcu czuję jakąś ekscytację, a nie znużenie
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 00:12   #3986
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Co do biustu : no właśnie nie wiem czemu tak straszą. Cieszę się z karmienia mojego dziecka, bo o to trochę musiałam powalczyć, no to teraz za to mam właśnie takie różne komentarze...
A biustonosze dobrze dobrane już od jakiegoś czasu noszę.


Hania: dobrze zrozumiałam że spałaś też w staniku? z fiszbinami?

Gosia: ja przytyłam...niecałe 6kg, w zasadzie jak po powrocie do domu stanęłam na wagę to ważyłam dokładnie tyle co przed ciążą. Dziwny ze mnie przypadek)))

Mamy : trzeba mi rady.
Czy wy od początku wprowadzałyście dzieciom jakieś rytuały? Np do zasypiania, albo kąpiel o tej samej porze, potem uspianie itp itd?
I jak usypiałyście dzieci? Przytulaniem czy od razu po karmieniu wieczornym siup do łóżeczka?
Jak to u was wyglądało? Jeszcze nie mam wypracowanego rytmu, Mała najczęściej ma odlocik w trakcie jedzenia, a docelowo śpi w swoim łóżeczku. Ale właśnie rozjeżdżam się ciągle godzinowo, i sobie pomyślałam że chyba jednak warto by było to ustawić. Podzielcie się doświadczeniem

A zdjęcia Małej jutro jakieś zrobię, trochę mam w komórce ale tu nie wstawiałam bo jakoś słaba.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 10:17   #3987
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Hania: dobrze zrozumiałam że spałaś też w staniku? z fiszbinami?

Gosia: ja przytyłam...niecałe 6kg, w zasadzie jak po powrocie do domu stanęłam na wagę to ważyłam dokładnie tyle co przed ciążą. Dziwny ze mnie przypadek)))

Mamy : trzeba mi rady.
Czy wy od początku wprowadzałyście dzieciom jakieś rytuały? Np do zasypiania, albo kąpiel o tej samej porze, potem uspianie itp itd?
I jak usypiałyście dzieci? Przytulaniem czy od razu po karmieniu wieczornym siup do łóżeczka?
Jak to u was wyglądało? Jeszcze nie mam wypracowanego rytmu, Mała najczęściej ma odlocik w trakcie jedzenia, a docelowo śpi w swoim łóżeczku. Ale właśnie rozjeżdżam się ciągle godzinowo, i sobie pomyślałam że chyba jednak warto by było to ustawić. Podzielcie się doświadczeniem

A zdjęcia Małej jutro jakieś zrobię, trochę mam w komórce ale tu nie wstawiałam bo jakoś słaba.

Ja nie Hania, ale spałam w staniku. 1 miałam miękki a drugi z fiszbinami. Spałam w jednym i w drugim.
U nas od początku był rytuał: 19:30 kąpiel, karmienie i spanie (teraz jest zamieniona kolejność i jedzenie jest przed myciem). I prawie od początku włączaliśmy mu konika z FP do spania. Teraz robi to sam a czasem też go przytula
Jak karmiłam piersią to Synek zasypiał przy karmieniu i potem go przenosiliśmy do kołyski. Za nic nie chciał sam zasypiać w łóżeczku. Potem zasypiał jak go na rękach nosiliśmy aż w końcu nauczył się zasypiać w łożeczku.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 15:37   #3988
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Mamy : trzeba mi rady.
Czy wy od początku wprowadzałyście dzieciom jakieś rytuały? Np do zasypiania, albo kąpiel o tej samej porze, potem uspianie itp itd?
I jak usypiałyście dzieci? Przytulaniem czy od razu po karmieniu wieczornym siup do łóżeczka?
Jak to u was wyglądało? Jeszcze nie mam wypracowanego rytmu, Mała najczęściej ma odlocik w trakcie jedzenia, a docelowo śpi w swoim łóżeczku. Ale właśnie rozjeżdżam się ciągle godzinowo, i sobie pomyślałam że chyba jednak warto by było to ustawić. Podzielcie się doświadczeniem
my od poczatku mielismy ustalony plan dnia i nocy bylo to o tyle latwe ze Maja jadla rowno co 3 godziny haha no a wieczorem zawsze kapiel, jedzonko i lulu....a teraz tak jak u Twin kolejnosc zmieniona i jest kolacja, kapiel, chwila zabawy pt czytanie ksiazeczek/opowiadanie bajek i spac
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 16:08   #3989
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Pytam Was bo nie wiem jak ustawić rytuał przy dziecku jedzącym na żądanie, jakoś to różnie wypada, chociaż mniej więcej blisko siebie.

No i zasypianie: Mała mi najczęściej zasypia w trakcie karmienia właśnie, potem ją odkładam do łóżeczka, jeśli się przebudza to stoją przy łóżeczku i głaskam po głowce/rączce itp. Nie wyjmuję spowrotem na ręce jeśli nie widzę wyraźnej potrzeby, tylko staram się jakoś ją wyciszyć już w łożeczku.

Od tak malutkiego dziecka chyba nie sposób wymagać "samodzielnego zasypiania", więc staram się jej dać dużo bliskości, pomóc się wyciszyć, ale jednak potem do łóżeczka wędruje - chciałabym żeby jej się łóżeczko jednak kojarzyło z fajnym miejscem do spania. A ja i tak blisko jestem, bo łóżeczko stoi prostopadle do naszego małżeńskiego - w tym samym pokoju. Więc wystarczy, że wstanę z łożka i już jestem.

Ojj, dużo się nauczyć muszę, mam w głowie dużo pytań i wątpliwości, bo nie chciałabym jej zrobić krzywdy, tym, że jej "wdrukuję" np jakieś przyzwyczajenie które mi potem z kolei zacznie przeszkadzać i tylko dziecko na tym ucierpi. Tak jak to jest np z noszeniem po mieszkaniu na rękach do zaśnięcia, lub usypianiem dziecka na sobie (na klatce piersiowej) znam takich rodziców - a teraz dziecko większe, ciężkie i nagle rodzic myśli "jak się tego pozbyć"
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 18:14   #3990
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 051
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć

Ostatnio mam gorszy okres "nastrojowy"



Calusieńki dzień przeleżałam w łóżku

Wczoraj spotkaliśmy się z moimi znajomymi ze studiów, o 23 jechaliśmy już do domu, kiedy zadzwonił kolega. Powrót do domu o 4 to nie na moje siły Dzisiaj mam kaca, źle się czuję i jedyne co mój organizm przyswaja to sok pomarańczowy Nawet po wodzie się źle czuję No ale cóż, było wczoraj miło


Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Moja robi klasyczny rzut na ziemię jak się jedzenie kończy
Oplułam klawiaturę

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj się pomierzyłam, poważyłam i chyba mi za dużo spadło.
Na początku ważyłam 51, potem waga wzrosła do 51,6, a dzisiaj było 49,9. W centymetrach wszędzie spadki ( na wysokości pępka nawet 2cm) poza bicepsem (+ 1cm ). W swoim albumie wstawiłam zdjęcia porównawcze, więc jak macie ochotę, to zapraszam.

betti, jeśli możesz, to spojrzałabyś na mnie swoim fachowym okiem? wiem, że krzywa jestem, ale mam nadzieję, że wad sobie nie pogłębiłam? no i podobno mam przeprosty w kolanach. Przeprosty to jest to, że mi tak mięśnie nad rzepkami wystają?
Wyglądasz świetnie

Ze zdjęć ciężko coś powiedzieć. I właśnie nie wiem czy to wina zdjęcia, czy nie stoisz po porstu się poruszyłaś na zdjęciu, wydaje mi się, że masz tułów po prawej stronie delikatnie skrócony (hmm znaczy ramię niżej, biodro wyżej), masz zdiagnozowane jakieś skrzywienie kręgosłupa? Ja mam niewielką skoliozę, mam skrócony tułów po lewej. U dzieciaków metodą PNF pięknie się to koryguje Zamotałam trochę, ale ja dziś nie jestem zbyt dobrze kojarząca

A przeprost to książkowo wyprost stawu kolanowego powyżej normy Trzeba by było to zmierzyć, ale na zdjęciu mi się nie wydajne, żebyś miała się czym przejmować Masz tutaj przeprost u baletnicy

Mój kolega ma takie przeprosty w kolanach, czasem nie mogę na to patrzeć


Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Też sobie pozwoliłam zaprosić cię na FB
Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Debrah, ja też wysłałam Ci zaproszenia na FB
Ja też, ja też chcę Nie będę ryzykować, że zaproszę kogoś obcego, dla pewności wyślę Wam moje namiary

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Nasz wyjazd super. W końcu odpoczęłam. To zasługa moich rodziców mogliśmy z TŻ razem pojeździć na nartach (nawet nie przeszkadzały mi z tego szczęścia orczyki), byliśmy w kinie, w restauracji ciągle ktoś się nim zajmował a ja siedziałam i czytałam gazetę więc było bosko. Mały też był zachwycony, bo mieliśmy cały domek(jakby któraś chciała namiary na sprawdzoną miejscówkę to polecam) dla siebie więc miał mnóstwo miejsca do ganiania, schody na które ciągle ciągał dziadków.

No i najważniejsze, droga minęła nam cudnie. Prawie zero płaczu. W stronę Szczyrku, wyjechaliśmy w porze spania Synka więc spał 1,5 godziny. Potem zajął się szukaniem ciężarówek za oknem a że jechało ich mnóstwo tego dnia więc miał na długi czas zajęcie. Zrobiliśmy przystanek na obiad i zaraz później uciął sobie drugą drzemkę i spał aż dojechaliśmy na miejsce.
W drogę powrotną (jechaliśmy ponad 6 godzin)było gorzej, bo zasnął jak tylko wyjechaliśmy ale już w Tychach staliśmy w korku, co oznaczało pobudkę. Zdążył zasnąć i zatrzymał nas kolejny korek w Częstochowie. Potem jeszcze zasnął. Zrobiliśmy przystanek na obiad jak się obudził i potem już marudził w samochodzie ale zasnął jeszcze aż obudził go korek w Jankach, bo się zagadaliśmy i wjechaliśmy do Warszawy od złej strony
Fajnie, że wyjazd się udał

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Cześc

Gosiu, gratuluję ciąży

Debrah, miło się czyta Twoje wypowiedzi, no i napawają optymizmem Wrzuć jakieś zdjęcia Amelki, widziałam ją tylko na FB

Kotek, a druga babcia się nie chce Mają zająć?

Xzora, pozwoliłam sobie zobaczyć Twoje foty, super masz figurę Ciężka praca popłaca
Hej, co u Ciebie?




A w ogóle, to w piątek miałam zły humor i polazłam do kina. Wybrałam się na Les Miserables. Nędznicy. Bardzo mi się podobał, ale mogę być nieobiektywna, bo uwielbiam musicale
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-02-10 o 18:34
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.