wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-06, 10:01   #3931
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
po powrocie do domu zaczęłam ćwiczenia ok.20:20, skończyłam o 21:30 i zrobiłam sobie kolację opisaną wyżej
no i dobrze zrobiłaś, że zjadłaś ten makaron! chyba z żadną dziedziną życia nie wiąże się tyle przesądów, zabobonów, dziwnych poglądów co z dietą
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:36   #3932
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 051
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć

jakie?!
Jesionowe. Chociaż w sobotę ma przyjść Pan po wymiary, przywiezie jeszcze ten jesionowy i dębowy schodek do porównania, bo nie wiem czy różnią się bardzo. Jesionowe są jaśniejsze

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
myślę, że to kwestia osobnicza, ale 3 razy w tygodniu po 1h - 1,5h to na pewno ok
co do nadmiaru - na wątku dietowym jest dziewczyna, która dziennie macha jakieś 3-4h aerobów, to na pewno jest nadmiar

asiuk, kotekk, co wy z tym późnym obiadem? chyba pora zapodać kolejny link : http://potreningu.pl/kobieta/artykul...za-odchudzania

a jako dowód, że z tą kolacją to mit, powiem wam, że ja duży obiad jem zazwyczaj ok. 17.30 - 18.00, potem jem kolację/potreningowy ok. 21.30 (wczoraj banan, twaróg, orzechy, odżywka białkowa), spać idę ok. 22.00 - 22.30 i dzisiaj się zmierzyłam i mam 1 cm mniej w talii (czyli obecnie 62cm, mój brzuch wrócił do formy z liceum, początku studiów)



super to czytać potwierdzam, że aktywność fizyczna nie tylko wpływa na ciało
ja np. mam więcej energii kiedy wstanę o tej 5.30 i pobiegam, niż jak pośpię do 7.00

betti, współczuję niewyspania. A co do szefa, tak sobie myślę, że przy twoim zawodzie możesz sobie chyba pozwolić na sporą elastyczność (tzn. współpraca z różnymi ośrodkami, własna działalność). Jest tak w istocie czy to tylko moje złudzenie?
No, a co do schodów, może to początek porozumienia i wspólnych koncepcji? Trzeba myśleć pozytywnie!
To nie do końca takie proste obecnie jeszcze ok. 5 lat temu można było przebierać, ale teraz niestety juz nie. Moje CV jest w każdym możliwym miejscu w naszym mieście wielu moich znajomych nie ma pracy w ogóle. Jest też inny problem z Kielcami. Niewielu pracodawców patrzy na kursy i wyksztalcenie. Kiedyś na rozmowie o prace potencjalny pracodawca zadał mi jedno pytanie: od kogo Pani przyszła? poza tym zdaje sobie sprawę, ze w przychodni stacjonarnej czy szpitalu wynagrodzenie nie przekracza najniższej krajowej, a tu stawke mam troche wyzsza, poza tym zalezy od wypracowanych godzin wscieklam sie tylko, bo szef obiecal, ze kiedy zrobię kurs X (na który wydałam 5tys.) moja stawka godzinowa wzrośnie i co? I nic cale szczescie nie musze sie z nim co dzien spotykac



Juz nie musze sie stresowac, dostane wyplate
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-02-06 o 10:43
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:55   #3933
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Juz nie musze sie stresowac, dostane wyplate
wypłatę za tą większą stawkę? nie dziwię się, że wkurzyłaś się na szefa

Przy twoim zawodzie chyba najgorsze jest to, że właśnie trzeba kupę kasy inwestować w kursy, a ta kasa się nie zwraca, bo stawki są jakie są. Kiedyś jak rozmawiałam ze swoją fizjoterapeutką to mówiła, że w kursy zainwestowała już jakieś 200 000zł
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 10:59   #3934
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 970
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Biia, Turbo Spalanie Chodakowskiej to też interwał.

Siedziałam dziś w pracy 10 godzin Teraz jestem po ćwiczeniach i zajadam makaron pełnoziarnisty z twarogiem, cynamonem i syropem z agawy
jak interwał to muszę się zainteresować tylko naprawię coś, bo na wii ostatnio mi youtube nie działa, a przed komputerem nie chce mi się ćwiczyć.


Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Kotku, odnośnie mojego późnego obiadu, też myślę, że nie było źle - zwłaszcza, że po intensywnych ćwiczeniach. Bez treningu zjadłabym pewnie coś innego

Dziś znowu w pracy Luty będzie ciężki, mam już to zapowiedziane. Praktycznie codziennie będę siedzieć po godzinach. Ale na końcu tej męki będą 2-tygodniowe wakacje

Nie jestem skłonna do takich zwierzeń - ale odkąd ćwiczę i odkąd mam chęć zmiany swojego ciała zdrowo, bez niskokalorycznych diet, czuję się szczęśliwa. Teraz już wiem, czemu ludziom z depresją obowiązkowo przykazuje się wysiłek fizyczny.
To pewnie endorfiny. Wczoraj do kuzynki: "idziemy na zumbę, mam doła"
Jak w perspektywie masz takie wakacje, to lepiej wypoczniesz po większym wysiłku

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
myślę, że to kwestia osobnicza, ale 3 razy w tygodniu po 1h - 1,5h to na pewno ok
co do nadmiaru - na wątku dietowym jest dziewczyna, która dziennie macha jakieś 3-4h aerobów, to na pewno jest nadmiar

asiuk, kotekk, co wy z tym późnym obiadem? chyba pora zapodać kolejny link : http://potreningu.pl/kobieta/artykul...za-odchudzania

a jako dowód, że z tą kolacją to mit, powiem wam, że ja duży obiad jem zazwyczaj ok. 17.30 - 18.00, potem jem kolację/potreningowy ok. 21.30 (wczoraj banan, twaróg, orzechy, odżywka białkowa), spać idę ok. 22.00 - 22.30 i dzisiaj się zmierzyłam i mam 1 cm mniej w talii (czyli obecnie 62cm, mój brzuch wrócił do formy z liceum, początku studiów)



super to czytać potwierdzam, że aktywność fizyczna nie tylko wpływa na ciało
ja np. mam więcej energii kiedy wstanę o tej 5.30 i pobiegam, niż jak pośpię do 7.00

betti, współczuję niewyspania. A co do szefa, tak sobie myślę, że przy twoim zawodzie możesz sobie chyba pozwolić na sporą elastyczność (tzn. współpraca z różnymi ośrodkami, własna działalność). Jest tak w istocie czy to tylko moje złudzenie?
No, a co do schodów, może to początek porozumienia i wspólnych koncepcji? Trzeba myśleć pozytywnie!
To mnie uspokoiłaś.
Muszę teraz nad jakąś dietą popracować, bo ruszam się sporo, moze nic wyczynowego, bo tańczę jedynie, ale chcę zrzucić 3 kilo, które zyskałam we wrześniu i jakoś mi nie idzie.
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 18:30   #3935
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 051
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
wypłatę za tą większą stawkę? nie dziwię się, że wkurzyłaś się na szefa

Przy twoim zawodzie chyba najgorsze jest to, że właśnie trzeba kupę kasy inwestować w kursy, a ta kasa się nie zwraca, bo stawki są jakie są. Kiedyś jak rozmawiałam ze swoją fizjoterapeutką to mówiła, że w kursy zainwestowała już jakieś 200 000zł
To bardzo dużo, musi mieć dużo kursów Ja sobie obliczyłam, że na wszystkie, które mnie interesują 50tys wystarczyłoby spokojnie Jak na razie wtopiłam ok. 15, mam kilka podstawowych kursów, teraz bym chciała iść już w jednym określonym kierunku - jeszcze się zastanawiam jakim Jak mówię jakie mamy stawki, to nikt mi nie wierzy


Wypłata po staremu niestety, ale martwiłam się, czy dobrze wypełniłam karty do Funduszu (jeśli byłoby coś nie tak, to nie zapłaciliby firmie, a firma mi )
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-06, 22:12   #3936
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
asiuk, kotekk, co wy z tym późnym obiadem? chyba pora zapodać kolejny link : http://potreningu.pl/kobieta/artykul...za-odchudzania

a jako dowód, że z tą kolacją to mit, powiem wam, że ja duży obiad jem zazwyczaj ok. 17.30 - 18.00, potem jem kolację/potreningowy ok. 21.30 (wczoraj banan, twaróg, orzechy, odżywka białkowa), spać idę ok. 22.00 - 22.30 i dzisiaj się zmierzyłam i mam 1 cm mniej w talii (czyli obecnie 62cm, mój brzuch wrócił do formy z liceum, początku studiów)
no widzisz a ja mialam wyrzuty wczoraj ze pozno zjadlam chociaz z drugiej strony nie moge jest pozno (najpozniej o 19 noooo ewentualnie 20) bo potem nie moge zasnac i tak tez mialam wczoraj a poszlam spac o 23:30 i do 24:30 czytalam ksiazke
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 08:12   #3937
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć!

Ja wczoraj jadłam pieczonego suma z cukinią po 22 Poszłam spać o północy.

Wychodziłam z pracy o 19. Na szczęście szef mnie odwozi do domu, gdy tak późno kończymy

Dziś jestem w pracy od 7:45
Jak myślicie, zostanę pracownikiem miesiąca?

O 22 moja przyjaciółka przywiozła mi własnoręcznie zrobione pączki... mmmmmm!

Generalnie: nic mi się nie chce, ale jak to mówi mój szef: "Asia, napier.dalamy!"
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 08:50   #3938
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

cześć

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
no widzisz a ja mialam wyrzuty wczoraj ze pozno zjadlam chociaz z drugiej strony nie moge jest pozno (najpozniej o 19 noooo ewentualnie 20) bo potem nie moge zasnac i tak tez mialam wczoraj a poszlam spac o 23:30 i do 24:30 czytalam ksiazke
ja mam podobnie, że muszę mieć dłuższą przerwę po zjedzeniu ostatniego posiłku, bo inaczej nie mogę zasnąć z pełnym brzuchem. Najbardziej optymalnie jest, jak jem coś między 19 a 20 i około 23 kładę się spać, wtedy wszystko gra.
Jak ćwiczę coś tam, to musi też minąć ze 3h od posiłku, bo inaczej mi niedobrze, więc ogólnie mam problem z upakowaniem tego wszystkiego w ciągu dnia. Chyba że zmniejszę mocno porcje, może to pomoże. Ale nie wydaje mi się, żebym się jakoś obżerała, raczej nie jem dużych porcji, w pracy dziewczyny jedzą większe, więc sama nie wiem.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Ja wczoraj jadłam pieczonego suma z cukinią po 22 Poszłam spać o północy.

Wychodziłam z pracy o 19. Na szczęście szef mnie odwozi do domu, gdy tak późno kończymy

Dziś jestem w pracy od 7:45
Jak myślicie, zostanę pracownikiem miesiąca?

O 22 moja przyjaciółka przywiozła mi własnoręcznie zrobione pączki... mmmmmm!

Generalnie: nic mi się nie chce, ale jak to mówi mój szef: "Asia, napier.dalamy!"
może zostaniesz nawet pracownikiem roku, tyle że w większości firm nic to nie oznacza, bo często się nawet zwykłego "dziękuję" za to nie słyszy.



dziewczyny, ćwiczycie ten skalpel codziennie? Czy lepiej 3 razy w tygodniu tylko?
Trochę ten trening lekki taki, że nawet zadyszki nie ma, więc nie jestem do niego do końca przekonana
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 10:28   #3939
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć


może zostaniesz nawet pracownikiem roku, tyle że w większości firm nic to nie oznacza, bo często się nawet zwykłego "dziękuję" za to nie słyszy.



dziewczyny, ćwiczycie ten skalpel codziennie? Czy lepiej 3 razy w tygodniu tylko?
Trochę ten trening lekki taki, że nawet zadyszki nie ma, więc nie jestem do niego do końca przekonana
Szef odwozi i żarcie kupuje, więc nie jest najgorzej. I zawsze podziękuje.
Jeśli dla Ciebie Skalpel jest lekki, to może spróbuj Turbo Spalanie? To trening interwałowy, więc trochę się zdyszysz

Ja przy skalpelu też się nie zadyszę, natomiast spinam mięśnie najmocniej, jak potrafię, przez co na koniec czuję, że ćwiczyłam - jestem cała spocona.
Ale po turbo bardziej
Chyba, że przejdziesz od razu do killera - zadyszka gwarantowana

Ja ostatnio turbo ćwiczyłam 2 dni pod rząd (poniedziałek - wtorek), wczoraj był skalpel, bo byłam mega zmęczona.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 10:37   #3940
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Szef odwozi i żarcie kupuje, więc nie jest najgorzej. I zawsze podziękuje.
Jeśli dla Ciebie Skalpel jest lekki, to może spróbuj Turbo Spalanie? To trening interwałowy, więc trochę się zdyszysz

Ja przy skalpelu też się nie zadyszę, natomiast spinam mięśnie najmocniej, jak potrafię, przez co na koniec czuję, że ćwiczyłam - jestem cała spocona.
Ale po turbo bardziej
Chyba, że przejdziesz od razu do killera - zadyszka gwarantowana

Ja ostatnio turbo ćwiczyłam 2 dni pod rząd (poniedziałek - wtorek), wczoraj był skalpel, bo byłam mega zmęczona.
Nie, nie chodzi o to, by się zajeździć. Jestem po prostu zdziwiona, że to dosyć lekkie. Poćwiczę na razie ten skalpel jakiś czas, spróbuję się mocniej przykładać, bardziej pilnować tego spinania mięśni brzucha, bo na razie to udało mi się opanować kiedy wdech, kiedy wydech
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 12:04   #3941
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Ja nie mam problemów z zaśnięciem zaraz po jedzeniu. Zresztą chyba większe znaczenie kiedy się zje ma to, co się zje. Zestaw kasza + mięso/ryba + warzywa jest dla mnie lekkostrawny.

Za to wczoraj po 17tej zjadłam smażone knedle (ziemniaki) i strasznie byłam przejedzona. Dzisiaj chyba będę ćwiczyć, więc obiad z knedlami odpada. No, chyba że przełożę ćwiczenia na jutro

miskowa
, moim zdaniem lepiej skalpel 3 razy w tygodniu, a w 1, 2 dni dorzucić coś intensywniejszego. A od początku skalpel Ci się wydawał lekki (nie chodzi mi o sapanie, tylko zmęczenie mięśni)?
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 13:48   #3942
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Ja nie mam problemów z zaśnięciem zaraz po jedzeniu. Zresztą chyba większe znaczenie kiedy się zje ma to, co się zje. Zestaw kasza + mięso/ryba + warzywa jest dla mnie lekkostrawny.

Za to wczoraj po 17tej zjadłam smażone knedle (ziemniaki) i strasznie byłam przejedzona. Dzisiaj chyba będę ćwiczyć, więc obiad z knedlami odpada. No, chyba że przełożę ćwiczenia na jutro

miskowa
, moim zdaniem lepiej skalpel 3 razy w tygodniu, a w 1, 2 dni dorzucić coś intensywniejszego. A od początku skalpel Ci się wydawał lekki (nie chodzi mi o sapanie, tylko zmęczenie mięśni)?
tak, raczej lekki. Nie męczył mnie i część ćwiczeń znam, robiłam wcześniej podobne (być może dlatego). Nie miałam też nigdy jakichś mega zakwasów po tym, a po niektórych innych treningach miałam straszne. Może dlatego wydaje mi się to dość łatwym treningiem, no ale poćwiczę to jeszcze trochę - póki mam zapał
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 13:58   #3943
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

te wcześniejsze podobne robiłaś bezpośrednio przed skalpelem? jeśli tak, to wychodzi na to, że skalpel to za mały wysiłek dla ciebie, więc bez sensu tracić czas na nieefektywne machanie

no, a jeśli przed skalpelem miałaś sporą przerwę, to może po prostu nie dajesz z siebie wszystkiego? W Skalpelu akurat ćwiczenia dobrane są tak, że łatwo je oszukać - w sensie robisz tylko ruch nogą = żadny efekt, maksymalnie napinasz mięśnie = zmęczenie, z trudem robisz ostatnie powtórzenie

generalnie, masz robić tak, jakby twoja noga, ręka czy na co tam ćwiczysz ważyła tonę, spinasz się maksymalnie (takie dodawanie ciężaru przy braku obciążenia)
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 14:09   #3944
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
te wcześniejsze podobne robiłaś bezpośrednio przed skalpelem? jeśli tak, to wychodzi na to, że skalpel to za mały wysiłek dla ciebie, więc bez sensu tracić czas na nieefektywne machanie

no, a jeśli przed skalpelem miałaś sporą przerwę, to może po prostu nie dajesz z siebie wszystkiego? W Skalpelu akurat ćwiczenia dobrane są tak, że łatwo je oszukać - w sensie robisz tylko ruch nogą = żadny efekt, maksymalnie napinasz mięśnie = zmęczenie, z trudem robisz ostatnie powtórzenie

generalnie, masz robić tak, jakby twoja noga, ręka czy na co tam ćwiczysz ważyła tonę, spinasz się maksymalnie (takie dodawanie ciężaru przy braku obciążenia)
robiłam niedawno, ale nieregularnie jakoś. Bardziej się przyłożę i będę mocniej spinać
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:36   #3945
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 970
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Podoba mi się taka moda na ruch i sport

Wczoraj ćwiczyłam ponad godzinę na wii fit. i dzisiaj mam zakwasy
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 19:22   #3946
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 051
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć

Cały dzień miałam jakiś taki zalatany. Miałam niespodziewaną wycieczkę do Warszawy - w taką pogodę pojechałam sama autem

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
tak, raczej lekki. Nie męczył mnie i część ćwiczeń znam, robiłam wcześniej podobne (być może dlatego). Nie miałam też nigdy jakichś mega zakwasów po tym, a po niektórych innych treningach miałam straszne. Może dlatego wydaje mi się to dość łatwym treningiem, no ale poćwiczę to jeszcze trochę - póki mam zapał
Ja na początku po skalpelu byłam wykończona


Kurka, w tym tygodniu zaniedbałam ćwiczenia czuję się coś niewyraźnie, więc siedzę pod kocem z książką
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 19:38   #3947
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 521
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Gosiu, gratuluję!
Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć

Gratuluję i trzymam kciuki, żeby dolegliwości jak najszybciej ustąpiły, no i oczywiście za spokojny rozwój potomka/potomkini
Cytat:
Napisane przez biia Pokaż wiadomość
cześć.

Gosia gratulacje!!
Dzięki
Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Gosiu, super wiadomość! Gratuluję!

U mnie akurat jakoś tak się nie poprzewracało do góry nogami, ale to dlatego, że mieszkamy z teściami - pod tym względem mam raj na ziemi

Moi rodzice mieli tomografię głowy. U taty ok, natomiast u mamy wyniki nie są dobre. Wizytę u neurologa ma 15. lutego. Martwię się, ale staram się nie nakręcać. Tylko w nocy budziłam się kilka razy.
my też jesteśmy przy teściach

za mamy zdrowie


Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ty mi nie musisz mówić- ja to wiem. Kupię pewnie koło kwietnia...albo jak dostanę premię za kwartał w marcu
Takie buty to inwestycja na lata

ooooo!!!
GRATULACJE.


Co tak późno się chwalisz
Masz zamiar pracować do końca, czy jak ja pobimbać trochę?

Mdłości współczuję.

No życie sie zmienia masakrycznie. Ja dlugo łudziłam się że jednak uda mi sie żyć jak dawniej- ale teraz wiem nie ma na to szansy. W sumie dopiero jakoś niedawno sie z tym faktem pogodziłam.

Ja , jak ostatnio spojrzałam na biustonosz z czasów karmienia to wyjść z podziwu nie mogłam

Aktualnie mam rozmiar mini. Jeszcze mniejszy jak przed ciążą.

W ogóle jestem mini teraz.
Nie chwaliłam się, bo sama musiałam się oswoić z myślą, że zostanę mamą zresztą do dziś do mnie to nie dochodzi

Z pracą się mocno zastanawiam. Pracuję w budżetówce nikt mnie na bank nie zwolni czy pójdę teraz czy za 5m-cy.Lubię to co robię,ale teraz kolegi nie ma, dużo pracy i stres, a tego nie chcę. Na dodatek to baardzo specyficzne środowisko w ubranie służbowe już przestaję się mieścić, więc chyba od poniedziałku zacznę chodzić w swoich (z tym akurat nie ma problemu, bo mam zgodę ).Z drugiej strony boję się, że się zaszyję w domu i zgłupieję z nudów do porodu
No i nie wiem kiedy iśc na L4.Zawsze są za i przeciw

My jesteśmy strasznie wygodni, dlatego wiem, że odczujemy zmianę wychodne weekendy, wyjazdy to już nie wróci tak szybko

Marzę żeby być mini po ciąży, ale ciężko z tym będzie, tym bardziej, że ja nie jestem drobnej budowy

Wy o odchudzaniu i zdrowym żywieniu, a my wczoraj byliśmy na boskiej pizzy pierwszy raz tam byliśmy, ale już sobie obiecałam, że wrócimy
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 19:39   #3948
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Gosia : gratulacje!

Kurczę, ja już nie wiem co ja mogę jeść przy kp?
Wszelkie rady mile widziane....

Hania : to tak dużoci biust w ciąży urósł?

Ja się trochę boję co będzie po karmieniu, wszyscy strasza, że masakra jakaś. Jakie macie doświadczenia dziewczyny??

Ale tu fajnie, sportowo...jeszcze 4 tygodnie i pasuje zacząć coś lekkiego ćwiczyć..
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 20:05   #3949
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 051
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Nie chwaliłam się, bo sama musiałam się oswoić z myślą, że zostanę mamą zresztą do dziś do mnie to nie dochodzi

Z pracą się mocno zastanawiam. Pracuję w budżetówce nikt mnie na bank nie zwolni czy pójdę teraz czy za 5m-cy.Lubię to co robię,ale teraz kolegi nie ma, dużo pracy i stres, a tego nie chcę. Na dodatek to baardzo specyficzne środowisko w ubranie służbowe już przestaję się mieścić, więc chyba od poniedziałku zacznę chodzić w swoich (z tym akurat nie ma problemu, bo mam zgodę ).Z drugiej strony boję się, że się zaszyję w domu i zgłupieję z nudów do porodu
No i nie wiem kiedy iśc na L4.Zawsze są za i przeciw

My jesteśmy strasznie wygodni, dlatego wiem, że odczujemy zmianę wychodne weekendy, wyjazdy to już nie wróci tak szybko

Marzę żeby być mini po ciąży, ale ciężko z tym będzie, tym bardziej, że ja nie jestem drobnej budowy

Wy o odchudzaniu i zdrowym żywieniu, a my wczoraj byliśmy na boskiej pizzy pierwszy raz tam byliśmy, ale już sobie obiecałam, że wrócimy
O to tak jak ja mój Tż ostatnio przebąkuje o dziecku, a ja jestem na NIE, po prostu sobie tego nie wyobrażam

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Gosia : gratulacje!

Kurczę, ja już nie wiem co ja mogę jeść przy kp?
Wszelkie rady mile widziane....

Hania : to tak dużoci biust w ciąży urósł?

Ja się trochę boję co będzie po karmieniu, wszyscy strasza, że masakra jakaś. Jakie macie doświadczenia dziewczyny??

Ale tu fajnie, sportowo...jeszcze 4 tygodnie i pasuje zacząć coś lekkiego ćwiczyć..
Jak się czujesz w roli mamy? Jak tam Amelka? I gdzie są zdjęcia ja się pytam
Debrah, FB mi właśnie powiedział, że mogę Cię znać (jeśli dobrze pamiętam, że Ty to Ty)

Jakaś wątkowa moda na ćwiczenia i dietowanie
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-02-10 o 17:25
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 20:36   #3950
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja mam podobnie, że muszę mieć dłuższą przerwę po zjedzeniu ostatniego posiłku, bo inaczej nie mogę zasnąć z pełnym brzuchem. Najbardziej optymalnie jest, jak jem coś między 19 a 20 i około 23 kładę się spać, wtedy wszystko gra.
Jak ćwiczę coś tam, to musi też minąć ze 3h od posiłku, bo inaczej mi niedobrze, więc ogólnie mam problem z upakowaniem tego wszystkiego w ciągu dnia. Chyba że zmniejszę mocno porcje, może to pomoże. Ale nie wydaje mi się, żebym się jakoś obżerała, raczej nie jem dużych porcji, w pracy dziewczyny jedzą większe, więc sama nie wiem.
mam dokladnie tak samo! i to niewazne co zjem czy lekkie czy nie i tak mi zle


dziewczyny, ćwiczycie ten skalpel codziennie? Czy lepiej 3 razy w tygodniu tylko?
Trochę ten trening lekki taki, że nawet zadyszki nie ma, więc nie jestem do niego do końca przekonana
ja robie od pon do pt w weekend mam wolne bo zwyczajnie nie mam czasu
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Kurczę, ja już nie wiem co ja mogę jeść przy kp?
Wszelkie rady mile widziane....
generalnie wszystko tylko zrezygnowalabym na poczatek z wzdymajacych, orzechow i cytrusow....no i nie przesadz z nabialem bo to tez ciezkie dla brzuszka


a dlaczego ja Cie nie mam na fb
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 21:44   #3951
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Nie wiem kochana, zapraszam, musisz mnie tylko namierzyć
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 22:05   #3952
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Nie wiem kochana, zapraszam, musisz mnie tylko namierzyć
nie chce popelnic gafy wiec profilaktycznie wysle Ci moje dane na priva
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 22:13   #3953
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
ja robie od pon do pt w weekend mam wolne bo zwyczajnie nie mam czasu

generalnie wszystko tylko zrezygnowalabym na poczatek z wzdymajacych, orzechow i cytrusow....no i nie przesadz z nabialem bo to tez ciezkie dla brzuszka


a dlaczego ja Cie nie mam na fb
Ponoć jeszcze na surowe jabłka uważać
Ja jak karmiłam młodą to jej nie oszczędzałam, nawet bigosu w święta zjadłam. Na szczęście jakieś większe kolki nas ominęły.
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 22:18   #3954
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Ponoć jeszcze na surowe jabłka uważać
Ja jak karmiłam młodą to jej nie oszczędzałam, nawet bigosu w święta zjadłam. Na szczęście jakieś większe kolki nas ominęły.
oo tak wlasnie!!! o jablkach zapomnialam!!! moja kuzynka wciagala kilo jablek dziennie plus sok jabkowy a potem sie dziwila ze mloda brzuszek bolal hahaha
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 00:57   #3955
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

A ty już nie karmisz Małej Sanetko?
Mogę spytać dlaczego?

No mi się wydaje teraz, że prawie nic nie mogę, normalnie gorzej niż przy cukrzycy chyba? Chociaż nie, nie może być gorzej niż wtedy))
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 09:19   #3956
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

cześć

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
ja robie od pon do pt w weekend mam wolne bo zwyczajnie nie mam czasu
ja właśnie chcę się spiąć w weekend, bo mam więcej czasu, postaram się ćwiczyć jak najczęściej
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 09:21   #3957
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Gosia : gratulacje!

Kurczę, ja już nie wiem co ja mogę jeść przy kp?
Wszelkie rady mile widziane....

Hania : to tak dużoci biust w ciąży urósł?

Ja się trochę boję co będzie po karmieniu, wszyscy strasza, że masakra jakaś. Jakie macie doświadczenia dziewczyny??

Ale tu fajnie, sportowo...jeszcze 4 tygodnie i pasuje zacząć coś lekkiego ćwiczyć..
Urósł to mało powiedziane- normalnie dwa balony z helem Miałam 70 F biustonosze na czas karmienia. Normalnie nosiłam 70 D...a teraz to mam raczej 70C...strasznie mi cycochy zmalały. I dupa Tylko nogi dalej walcowate- no ale takie geny

Znaczy jaka masakra?? Odnośnie wyglądu piersi?? Ja tam nie wiem moje wyglądają zupełnie normalnie

Co do jedzenia- coż musisz obserwować . Są dzieci które mają w miarę dobrze rozwinięty uklad pokarmowy, nie mają nietolerancji laktozy i generalnie nie reagują źle na to co mama zje. A są takie jak moja- z bardzo wrażliwym układem. Ja to przez 6 miesięcy jadłam cukinie, marchewkę, banany, ziemniaki, ryż, bułki, makaron i kurczaka. Zero nabiału, zero owoców, produktów wzdymających, smażonych, mocno przyprawionych Oczywiście zero alergenów tj orzechy, cytrusy, czekolada.
No i moja fatalnie reagowała na cukier- także słodycze też odpadały.

Nie dziwota że tak wychudłam
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 14:49   #3958
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

No np w otoczeniu - mama, teściowa, siostra - panuje opinia, że kp niszczy biust, że obwiśnie, będzie zmasakrownay. Żadna z nich nie karmiła, siostra dzieci jeszcze nie ma, ale wiadomo potarza się to co się usłyszało... boję się, że mi zostaną takie wiszące "uszy spaniela", tymbardziej, że nie miałam dużego biustu nigdy, wcześniej 65C/D, teraz 65E.

Mała kolek nie ma, ale ponąć przychodzą po 3 tygodniu życia dopiero, na razie mamy problem z gazami. Pręzy się, popłakuje, przez sen też, i widać, że próbuje "wydusić" bączki, bo nogi podkurcza. Podaję od niedawna espumisan, ale tak sobie myślę, żeby biogaję kupić?

ja nie mam planów odnośnie kp, ale myślałam, żeby może do czasu rozszerzania diety - zobaczymy, zwłaszcza, że miałam problem z laktacją, ale powalczyłam i zeszłyśmy z mm.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 15:14   #3959
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
No np w otoczeniu - mama, teściowa, siostra - panuje opinia, że kp niszczy biust, że obwiśnie, będzie zmasakrownay. Żadna z nich nie karmiła, siostra dzieci jeszcze nie ma, ale wiadomo potarza się to co się usłyszało... boję się, że mi zostaną takie wiszące "uszy spaniela", tymbardziej, że nie miałam dużego biustu nigdy, wcześniej 65C/D, teraz 65E.

Mała kolek nie ma, ale ponąć przychodzą po 3 tygodniu życia dopiero, na razie mamy problem z gazami. Pręzy się, popłakuje, przez sen też, i widać, że próbuje "wydusić" bączki, bo nogi podkurcza. Podaję od niedawna espumisan, ale tak sobie myślę, żeby biogaję kupić?

ja nie mam planów odnośnie kp, ale myślałam, żeby może do czasu rozszerzania diety - zobaczymy, zwłaszcza, że miałam problem z laktacją, ale powalczyłam i zeszłyśmy z mm.
Debrah, ja w trakcie karmienia miałam 65FF. Z miesiąc po przestaniu kp, mój biust wyglądał jak to ładnie ujęłaś jak "wiszące uszy spaniela" ale niedługo potem jego stan się poprawił. Są trochę inne niż przed karmieniem ale dramatu nie ma rozmiar też wrócił mi do tego przed ciążą (65F). Wagowo też ważę jak przed ciążą ale ja z kolei mialam bardzo urozmaiconą dietę, bo Synek tolerował wszystkie pokarmy (nie testowałam tylko wzdymających i przez pewien czas smażonych).

Na początku u nas też był problem z gazami. Testowaliśmy bobotic, kładzenie na brzuszku aż koleżanka doradziła mi picie herbatek na laktację, które mają m.in. koper włoski. Piłam 2 razy dziennie i problemy minęły jak ręką odjął.

Od wczoraj jest u nas piękna zima wczoraj tylko była przez nią awaria i do nocy nie mieliśmy ani ogrzewania ani ciepłej wody. Dobrze, ze nie było -20 na zewnątrz.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 16:13   #3960
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A ty już nie karmisz Małej Sanetko?
Mogę spytać dlaczego?

No mi się wydaje teraz, że prawie nic nie mogę, normalnie gorzej niż przy cukrzycy chyba? Chociaż nie, nie może być gorzej niż wtedy))
Starałam się karmić, ale ja super laktacji nie miałam, na początku starczało. Ok 1,5 miesiąca już chyba niestarczało, Pati wisiała z krótkimi przerwami i po 4-5 godzin przy piersi a i tak była rozdrażniona, płakała. Po dokarmieniu mm uspokajała się, widać było że w końcu jest najedzona.

Będę szczera: gdybym miała tylko ją to by mi to różnicy nie robiło, mogłaby mi godzinami przy piersi siedzieć. Ale jest jeszcze B który też mojej uwagi potrzebował dlatego podjęłam decyzję że przechodzę tylko na mm, było mi łatwiej szybko małą nakarmić, ona najedzona i szczęśliwa spała albo się bawiła

Dopiszę coś jeszcze w klubie
__________________


Edytowane przez sanetka
Czas edycji: 2013-02-08 o 18:16
sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.