Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[karusia_2007]

Napisane przez Kija80

Lady i jak tam mt?

Black czy mi się dobrze wydaje że avatar klubu to zdjęcie ze strony Twojego nosidełka?

Scotasia w sumie to nie wiem bo ja Grzesiowi soki wprowadziłam dość późno (pił wodę) i teraz z młodą też będzie najpierw woda ale myślę że można soki nawet jak jeszcze się nie daje innych posiłków. Chociaż książkowo pewnie się tak nie powinno bo jednak raczej zalecają wodę. Inna sprawa że ja przy drugim to już książki mam w d... Wiesz jak to jest - jak pierwsze dziecko połknie 5 złotych to stajemy na głowie, jeździmy po lekarzach, domagamy się badań czy wszystko ok. Przy drugim dziecku czekamy aż wysra pieniążek. Przy trzecim odliczamy z kieszonkowego

co do pogrubionego to niekoniecznie się z tym zgodzę. Ja przy drugim skacze tak samo jak przy pierwszym i gdybym kiedykolwiek miała trzecie dziecko to też bym nad nim skakała.

Napisane przez BlackSanctum

W każdym razie - dodaję fotkę nosidła dla tych z Was, które nie mają dostępu do klubu, może się przyda.

Fajniutkie fotki. Widać że małej się podoba. Aha łyżeczki do karmienia mam takie same z BD i też uważam, że są super.

Napisane przez sarah67

No właśnie nie mam już jak szukać, chrzciny 14 lipca, i jak dotrą to 3 muszę do Niemiec wysłać to też czas.i szukam tylko tam gdzie mi szybko wyślą, a jeszcze jest to utrudnione bo Mała marudna, i nie mam jak. Znalazłam jeszcze takie i te są ładniejsze i chyba wezmę szybko.
http://allegro.pl/zaproszenia-chrzes...298408157.html

tylko ten tekst zaproszenia będzie inny, bo ten wesoły ale ja jednak wole zwyczajny

Te zaproszenia są bardzo ładne

Napisane przez nafiyqa

My juz po pobraniu krwi.
Z glowki oczywiscie (u Was tez tak pobieraja?)
Splakal mi sie strasznie, krew oczywiscie nie chciala leciec (chociaz porzadnie sie najadl przed pobraniem i dawalam jeszcze wode).
Kropelka po kropelce i z kilka minut to trwalo... Niewiadomo czy wystarczy na wszystkie 5 badan, bo doslownie troszke udalo sie pobrac.
Teraz moj bohater usypia zmeczony przy cycusiu

Siuśki, o dziwo, udalo mi sie ucelowac do woreczka za 1 razem. Kubus chcial wspolpracowac.
Ale i tak mam stresa, ze przez ten woreczek wyjda zanieczyszczone...


Duszno dzis strasznie, ale slonca niet.
Chyba bedzie padalo, wiec troszke oczysci sie powietrze...

Oj współczuję pobrania. My mieliśmy pobieraną z paluszka i raz z dłoni z welflonu. A mocz do posiewu mały miał pobierany przez cewnik

Napisane przez Ewik86

nancy a nie używacie termometru do wody? My zawsze robimy Domci wodę 39-40 stopni i jest dla niej idealna.

Widzę , że mała lubi cieplutką wodę. Ja też taką uwielbiam. Witek musi mieć ok 37st

Trochę nadrobiłam.
Mały się obudził więc uciekam dać mu jedzonko i mykamy na szczepienie. Prosimy o kciuki.

[Ewik86]

Neti Antoś jest cudny A co do łyżeczek mam te same co Black i też je sobie chwalę

[meneq]

Napisane przez Ewik86

innej temperatury nie toleruje

To podziwiam. Yae zaczynala od 41, stopniowo doszlismy do 38 a teraz juz nie ma mowy o wannie. Szybki prysznic rano, w poludnie i dokladne mycie wieczorem.

[Ewik86]

Napisane przez karusia_2007

Widzę , że mała lubi cieplutką wodę. Ja też taką uwielbiam. Witek musi mieć ok 37st

Trochę nadrobiłam.
Mały się obudził więc uciekam dać mu jedzonko i mykamy na szczepienie. Prosimy o kciuki.

po mamusi taką lubi przy 37 stopniach płakała

[s i l v e r]

Ewik, super awatar : love :

[Ewik86]

Napisane przez meneq

To podziwiam. Yae zaczynala od 41, stopniowo doszlismy do 38 a teraz juz nie ma mowy o wannie. Szybki prysznic rano, w poludnie i dokladne mycie wieczorem.

3 razy ją pluskasz?

[meneq]

Napisane przez s i l v e r

Też mnie to ciekawi



Jadę dziś do rodziców. Moja mama pójdzie z Darią na spacerek a ja się prześpię. Jestem martwa po dzisiejszej nocce.



Daria miała parę razy w szpitalu pobieraną krew. Trzy razy z główki.... Matko co to był za krzyk



To by się zgadzało. Po pierwszym szczepieniu było ok. Po drugim- popołuniu strasznie płakała ale nocka była cała przespana. A po trzecim- był płacz popołudniu a cała noc nieprzespana....ehhh durne szczepienia...



Z biedry???
Też uwieeeeeeelbiam!

Gojka, super że usg wyszło dobrze

Black, widzę że Oliwka zadowolona z nosidełka no i smakuje

Lady, kto jak kto ale TY dasz radę. Już niedługo! Potem sobie dychniesz kochana


Daria dalej marudna. Na chwilę przysypia po czym się budzi i płacz .... cholerne szczepienie!!!!!!!!!!!!!! !

Opanuj sie dziewczyno!! Szczepienie jest dla Darii dobra i krzywda jej sie nie dzieje. Jeszcze chwila cierpliwosci o znow bedzie jak dawniej

[Ewik86]

Napisane przez s i l v e r

Ewik, super awatar : love :

dziękuję Silver

[s i l v e r]

Napisane przez meneq

Opanuj sie dziewczyno!! Szczepienie jest dla Darii dobra i krzywda jej sie nie dzieje. Jeszcze chwila cierpliwosci o znow bedzie jak dawniej

WŁAŚNIE ŻE KRZYWDA JEJ SIĘ DZIEJE! Bo męczy się.
ok ... już nie marudzę... :/
po prostu to co przeżyłam w nocy to nikomu nie życzę..... :/

[fewcia]

Cała będę przyjeżdżać karmić w dzień,bo ślub jest bardzo wcześnie-na 15. A na noc dam jej butle żeby nie zmeczyla mamy. Ale i tak się boję

Nawijko biedny kubuś Mam nadzieję że starczy krwi i siuski też będą ok .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez Ewik86

3 razy ją pluskasz?

Tak, z prostej przyczyny. Tu jest taka wilgoc, ze nic nie robiac sie jest mokrym i lepkim. Nie mowiac o tym, kiedy ja karmie. Ale rano i w poludnie to jest tylko oplukanie woda w zlewie, mam wrazenie, ze ulge jej to przynosi; dopiero wieczorem prysznic z prawdziwego zdarzenia.

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez s i l v e r

WŁAŚNIE ŻE KRZYWDA JEJ SIĘ DZIEJE! Bo męczy się.
ok ... już nie marudzę... :/
po prostu to co przeżyłam w nocy to nikomu nie życzę..... :/

Zdaje sobie z teo sprawe, ale Daria czuje Twoj niepokoj. Nie pomagasz jej tym. Tu nie o nas chodzi...

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

silver to wyobraz sobie, co by bylo, gdybys nie zaszczepila, a nie daj boze zachorowalaby w przyszlosci. Spokojnie; przeciez robisz dla Darii, co tylko mozesz.

[Ewik86]

Napisane przez s i l v e r

WŁAŚNIE ŻE KRZYWDA JEJ SIĘ DZIEJE! Bo męczy się.
ok ... już nie marudzę... :/
po prostu to co przeżyłam w nocy to nikomu nie życzę..... :/

wcale nie marudzisz martwisz się, to naturalne

Napisane przez fewcia

Cała będę przyjeżdżać karmić w dzień,bo ślub jest bardzo wcześnie-na 15. A na noc dam jej butle żeby nie zmeczyla mamy. Ale i tak się boję

będzie dobrze, choć rozumiem Twój niepokój - dobrze, że teraz butlę jej na noc dajesz, bo jednak to zmniejsza trochę problem. A jak dzisiejsza noc, bo nie wiem czy pisałaś?

U mnie podobny jest problem co u Black. I chyba rozwiążemy go w podobny sposób - Domcia będzie z nami na weselu, a potem po prostu będzie spała w pokoju hotelowym i rodzice będą z nią na zmianę z teściami. Oczywiście ja tez wpadnę będzie miała wtedy ponad 7 miesięcy, więc mam nadzieję, że już lepiej będzie spała, choć może to złudne nadzieje

[fewcia]

Silver jak ja Ci zazdroszczę że masz do kogo jechać po pomoc... Nie marudzisz,martwisz się po prostu.

Ewik u nas noc z miarę,nie narzekam.dziękuje że pytasz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewik86]

Napisane przez fewcia

Silver jak ja Ci zazdroszczę że masz do kogo jechać po pomoc... Nie marudzisz,martwisz się po prostu.

Ewik u nas noc z miarę,nie narzekam.dziękuje że pytasz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrze to "słyszeć"

[nafiyqa]

Napisane przez litllesweetangel

U mnie w szpitalu pobierali z raczki. Pamietam jak ja przyniesli, z ta gazem i plastrem na malutkiej raczce. Ryczalam pozniej TZowi, ze musialo ja bolec A ten glupek pozniej pokazywal mi kropke( pozostalosc po nakluciu) na raczce malej a ja za kazdym razem ryczalam

Wlasnie mi przypomnialas, ze u nas tez tak bylo.
Kurde, nie moga zawsze z raczki pobierac???

Napisane przez s i l v e r

Daria miała parę razy w szpitalu pobieraną krew. Trzy razy z główki.... Matko co to był za krzyk

Napisane przez karusia_2007

Oj współczuję pobrania. My mieliśmy pobieraną z paluszka i raz z dłoni z welflonu. A mocz do posiewu mały miał pobierany przez cewnik

Ałaaa...

[laurka23]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41404912]

Laurko, synek cudnie spi

[/QUOTE]

Napisane przez nafiyqa

A jak Wam idzie samodzielne usypianie? Udalo sie je wprowadzic?

Wenflon? Jeszcze lepiej

Misiu slodki! I jak sie kota czai!

Po kąpieli i karmieniu, musi być maksymalnie zmęczony, prawie spać, wtedy wkładam do łóżeczka i zasypia. No ale czasem mamy 3 podejścia Jak w nocy karmię, też odkładam do łóżeczka i śpi.

Kota lubi przy nim spać

Przy Misiu był mąż jak pobierali krew, ja płakałam na korytarzu

Napisane przez s i l v e r

WŁAŚNIE ŻE KRZYWDA JEJ SIĘ DZIEJE! Bo męczy się.
ok ... już nie marudzę... :/
po prostu to co przeżyłam w nocy to nikomu nie życzę..... :/

Ja panikuję na samą myśl ze mamy jeszcze ze 3 szczepienia, Miś ma indywidualny kalendarz szczepień

Właśnie wrócili ze spaceru z babcią, ja ogarnęłam chałupę i już opływam potem. Miłego dnia dziewczyny!

[nafiyqa]

Napisane przez fewcia

Nawijko biedny kubuś Mam nadzieję że starczy krwi i siuski też będą ok .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[onaella]

cześć

kurcze, nic mi nie cytuje

u nas w szpitalu ani razu nie pobierali krwi z główki, wenflon Wiktorek miał albo w rączce, albo w stópce (tylko tutaj nie mogli się wkłuć). Ale może to ze względu na dużą ilość włosków


aaaaa no i mamy pierwszy ząbek nawet nie wiem kiedy wyszedł

[insolito]

Napisane przez aska27adopcje

laski sorry ze ja tak sue wtrybiam ale moj Tz zobaczyl komenty w klubie ic chodzi wypiety jak struna i mowi ze on Marcin Bosak jest ... i ze teraz jeszcze jak sie obcial to wykapany ... ale mu ego podbudowalyscie :d

Napisane przez meneq

Amelka jest sliczna!!

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------



Morela i brzoskwinia to mimo wszystko dwa rozne owoce, wiec chyba za wczesnie na wprowadzanie trojskladnikowego sloiczka.

Yae ma rowno 4 miesiace i ciemiaczko 1x1cm. Pediatra mowila, ze jest ok

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ----------



Probowalas na brzuchu?
Kiedy kapiesz, to mowisz do Kubisia czy milczysz?

---------- Dopisano o 02:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:47 ----------

Czesc!
Yae ladnie spala, ale ja juz nie.
W nocy padal deszcz. Tuz obok sypialni mamy z tworzywa sztucznego zadaszenie nad samochodem. Jak o to walilo. Zeby smieszniej bylo, lalo jakby wiadrami, tzn. chlust przez 5 minut, 2 na napelnianie wiadra ciszy, znow chlust i tak na okraglo.
Na dworze jest masakra: 28st i wilgotnosc 98%. Na poprawe pogody sie nie zanosi.
cala Obiecalam Tobie kolejny tajfun. Jutro tu bedzie, wiec bierz go sobie ;-)

Współczuje pogody

Napisane przez fewcia

Dzień dobry

Ja nie wiem jak to jest że w nocy ilość postow gwałtownie wzrasta

Illusion po tym co napisałaś to boję się w sobote iść na wesele. Planujemy mała wziąć na ślub a potem zostawić ją z moja mama. Tylko nie wiem czy to dobry pomysł. I kciuki za szczepienie!

Dziewczyny jakie Wy macie cudne dzieci! ślicznosci!

Neti,Ezzo witamy z powrotem!

Bokeh może Hania będzie jakimś profesorem habilitowanym?

Silver jak Daria?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Meneq to aż tak dokładną prognozę macie? ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Miałam pytać jak noc u Was, ale już doczytałam, że lepiej Bardzo się cieszę z tego powodu

Napisane przez s i l v e r

Witam się z rana po nieprzespanej nocy
Daria pierwszy raz tak bardzo źle zareagowała na szczepienie Dałam jej czopek o 15 i było ok. Zasnęła o 21. Obudziła się o 23 i od tamtej pory budziła się co godzinkę. Płakała, miała gorączkę,była cała GORĄCA i mokra....Daliśmy jej w nocy czopek paracetamol. Po tym czopku spała 2 h i znów się obudziła ale już nie jest taka gorąca. Od 6 godziny już nie śpi. Ja ledwo na oczy patrzę...

idę zobaczyć co tam wczoraj pisałyście.

edit. Fewciu,widzę że pytałaś o Darię. Dziękuję

Biedna Daria, szkoda,że dzieciaczki muszą tak cierpieć

Napisane przez nafiyqa

Illusion, szkoda, ze wyjscie nieudane.
Ale mimo wszystko nie miej sobie za zle, ze poszliscie.
Jakbyscie sie nie wybrali to pewnie i tak bys zalowala...
A co do t. -
Dobrze, ze nie bedzie zostawac z Igim wieczorami jak Ty pojdziesz do pracy.


My juz po pobraniu krwi.
Z glowki oczywiscie (u Was tez tak pobieraja?)
Splakal mi sie strasznie, krew oczywiscie nie chciala leciec (chociaz porzadnie sie najadl przed pobraniem i dawalam jeszcze wode).
Kropelka po kropelce i z kilka minut to trwalo... Niewiadomo czy wystarczy na wszystkie 5 badan, bo doslownie troszke udalo sie pobrac.
Teraz moj bohater usypia zmeczony przy cycusiu

Siuśki, o dziwo, udalo mi sie ucelowac do woreczka za 1 razem. Kubus chcial wspolpracowac.
Ale i tak mam stresa, ze przez ten woreczek wyjda zanieczyszczone...


Duszno dzis strasznie, ale slonca niet.
Chyba bedzie padalo, wiec troszke oczysci sie powietrze...

Masakra z tym pobieraniem krwi , szkoda Kubusia

Napisane przez laurka23

Ja też pewnie nie umiała bym się bawić. A teściowa szkoda słów. Chyba jej się wydaje, że lepiej od matki wie jak zająć się dzieckiem.



Oby już nigdy nie powróciło! Dobrze że już w domku.



Nie cofną, niesmak pozostanie. Już przed ślubem podobne akcje były, ale teraz nie pozwolę chrzcin małemu popsuć.



Ty to dopiero masz niewesoło



Mam nadzieję że dziś już Darusia będzie sobą



Potrzebujesz wypoczynku, po przeprowadzce powinniście wszyscy odrzyć.



Ja robię podobnie.

Michał co rano histerie ze zmęczenia urządza. Czasem już sił nie mam. Sam nie umie zasnąć, a jeść nie chce więc krzyczy na maksa ze zmęczenia. Jak uśnie to już inne dziecko. Tak dzisiaj spał

Nawijko, straszny widok takie pobieranie. Młodemu jak miał 2 tygodnie wenflon zakładali i obierali krew z główki. Masakra

Współczuje histerii i wspomnień z wenflonem Słodko sobie spiocha

[Ewik86]

Napisane przez onaella

cześć

kurcze, nic mi nie cytuje

u nas w szpitalu ani razu nie pobierali krwi z główki, wenflon Wiktorek miał albo w rączce, albo w stópce (tylko tutaj nie mogli się wkłuć). Ale może to ze względu na dużą ilość włosków


aaaaa no i mamy pierwszy ząbek nawet nie wiem kiedy wyszedł

gratuluję ząbka a Ty chyba już dawno nie wrzucałaś zdjęć Wiktorka

[onaella]

Napisane przez Ewik86

gratuluję ząbka a Ty chyba już dawno nie wrzucałaś zdjęć Wiktorka

zaraz nadrobię teraz wygląda już przyzwoicie

[nafiyqa]

Napisane przez laurka23

Po kąpieli i karmieniu, musi być maksymalnie zmęczony, prawie spać, wtedy wkładam do łóżeczka i zasypia. No ale czasem mamy 3 podejścia Jak w nocy karmię, też odkładam do łóżeczka i śpi.

Kota lubi przy nim spać

Przy Misiu był mąż jak pobierali krew, ja płakałam na korytarzu

Zazdroszcze i tak, dzielny chlopak

Napisane przez onaella

u nas w szpitalu ani razu nie pobierali krwi z główki, wenflon Wiktorek miał albo w rączce, albo w stópce (tylko tutaj nie mogli się wkłuć). Ale może to ze względu na dużą ilość włosków

aaaaa no i mamy pierwszy ząbek nawet nie wiem kiedy wyszedł

Polozna mowila, ze w szpitalu wlasnie daja wenflon, zeby jak najmniej kluc...

Gratulacje!

Napisane przez Ewik86

gratuluję ząbka a Ty chyba już dawno nie wrzucałaś zdjęć Wiktorka

[bokeh]

Napisane przez meneq

Amelka jest sliczna!!

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------



Morela i brzoskwinia to mimo wszystko dwa rozne owoce, wiec chyba za wczesnie na wprowadzanie trojskladnikowego sloiczka.

Yae ma rowno 4 miesiace i ciemiaczko 1x1cm. Pediatra mowila, ze jest ok

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ----------



Probowalas na brzuchu?
Kiedy kapiesz, to mowisz do Kubisia czy milczysz?

---------- Dopisano o 02:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:47 ----------

Czesc!
Yae ladnie spala, ale ja juz nie.
W nocy padal deszcz. Tuz obok sypialni mamy z tworzywa sztucznego zadaszenie nad samochodem. Jak o to walilo. Zeby smieszniej bylo, lalo jakby wiadrami, tzn. chlust przez 5 minut, 2 na napelnianie wiadra ciszy, znow chlust i tak na okraglo.
Na dworze jest masakra: 28st i wilgotnosc 98%. Na poprawe pogody sie nie zanosi.
cala Obiecalam Tobie kolejny tajfun. Jutro tu bedzie, wiec bierz go sobie ;-)

to już nie wiem co gorsze, 30 stopni i susza że dychać nie idzie czy taka makrzyca w powietrzu

Napisane przez meneq

Zwracam honor, zle przeczytalam.
Ja tez na stypendium przezylam przygode zycia i nikt nie przypuszczal, ze skonczy sie tak, ze wyladuje tu na stale.
Akurat tego problemu nie mam z nocami, ale w dzien sie bujamy. Bo sama spac nie chce: albo na mnie, albo na spacerze.
Zapomnij, to jest taka wiocha, ze nie ma zadnego jedzenia na telefon. A dwa nie znam adresu domu, w ktorym mieszkamy. Moze do tz zadzwonie i cos podrzuci, od biedy moze podac kroplowke ;-)

---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ----------

W tej chwili mamy opady 60mm/h. Jesli wierzyc prognozie, za ok pol godziny powinno przestac padac na jakies 15-20min. Jesli to prawda, to czym predzej pobiegne na zakupy

o kurcze jaka dokłądna pogoda !

Napisane przez LadyWhisper

Aga, pielucha byla zasikana, az twarda, gdyby nie to to bysmy nie budzili malego. Do rana by zasikal cale lozko

Fewciu, wydaje mi sie, ze to te upaly, chodzi spac jak jeszcze jest gorac i wstaje jak jest jeszcze chlodno..... Tyle, ze dzisiaj przespal te 3.5 godz bez cyca

40min sie drzemnelam i sie czuje jeszcze bardziej jak rozjechana przez pociag.... Niech to sie juz skonczy najgorsze jest to, ze tyle pakowania przede mna..... Nawet te kartony mi sie dzisiaj sniyl.... Masakra!!!!!!

Meneq, jak Ty dajesz rade? Czy macie po prostu w domu swoim wszystkie rzeczy zostawione a w przeprowadzki bierzecie tylko najpotrzebniejsze rzeczy??? Nieznajomosc adresu mnie rozwalila
A w ogole to uwielbiam czytac Twoje posty, tak przepiekna polszczyzna piszesz, tak poprawnie, zazdroszcze (mowie to ja, niedoszla absolwentka filologii polskiej)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

sory ale

Napisane przez BlackSanctum

Cała - i mi sukienka pofarbuje na różowo, haha. Kurczę, a tak w ogóle, to nie wiem, jak to zrobić na weselu... Do pewnego momentu Oliwa na pewno będzie z nami, ale potem? Hmmm... Nie wiem, kurczę, ktoś będzie musiał z nią iść do pokoju i jej pilnować, jak sobie będzie spała, no bo my nie możemy zniknąć z sali już o 20... Kurczę, ciężka sprawa.

Ja kiedyś robiłam zdjęcia na weselu u jednej pary któa miała właśnie takiego półrocznego dzidziusia i wlansie na gorze mieli pokoje dla gosci i na jeden wieczór wynajęli niańkę, która po prostu pilowała czy śpi itp ale jak coś to wołała mame/babcie itp. Wiadomo musiałaby to byc osoba sprawdzona/zaufana, bo wiesz wiadomo że rodzice czy babcie Wam posiedzą ale to jednak Wasze wesele i pewnie chcieliby być z Wami. Nie wiem... tak rzuciłam pomysłem sama nie wiem co bym zrobiła...
Albo jakąś znajomą dalszą którą znasz ale nie będziesz zapraszać na wesele, zawsze to nie ktoś obcy.



U nas nocka super raz tylko karmiłam aż się zdziwiłam że tak dobrze spała. Rano z tż stwierdziliśmy że się wyspaliśmy

Aśka no niby tyrkotają te kółka, ale tak jak mówie: coś za coś no bo jak chcesz mieć amortyzacje to jednak pompowane koła, co wiąże się z wiekszymi gabarytami wózka.

Silver no właśnie coś mi się wydaje że źle się to zważyło no bo ona podobna gabarytami była do Dorotki a Daia przecież mniejsza niż Hania nie wiem

w ogóle dwa dni temu spotkałam się z moja koleżnaką która prawie 2 lata była w Stanach no i przywiozła Hani taką śliczną sukienkę, tylko nie umiem dokładnie na stronie znaleść tego wzoru bo model taki http://www.carters.com/carters/Dress...dresses&start= tylko kwiaty cale czarno-białe i też ta różowa kokardka, śliczna jest. W ogóle te rzeczy z carter's są piękne i tylko 8$ ta sukienka to w przeliczeniu na nasze wychodzi tyle co w PL za jakieś ciuszki, a wzory mają tam świetne. Na allegro strasznie są drogie te rzeczy bo z wysyłką z USA wychodzą straszne ceny.....

Zazdroszczę jej trochę że tam była, język podszkoliła tak że masakra, pozwiedzała strasznie dużo, faceta poznała, zobaczymy mam nadzieję że im się uda przetrwać rozłąkę. Ale jak np opowiadała to opiekunka do dzieci (ona tam była) zarabia do 600$ na tydzień ! a obowiązki (w zależności od wieku dziecka) to zrobić śniadanie do szkoły, zawieść, przyjechać do szkoły i je odebrać czasem pomóc w lekcjach, ma samochód do swojej dyspozycji jedzenie oni jej zapewniają, swój własny pokój i może robić co chce

[onaella]

dodałam zdjęcia do klubu Wiktorek plus bonusowo ja

[Delicjanka]

Hej laski..
gdzies mi umknelo o pobieraniu krwi. U nas pobieraja z tego miejsca łokciowego, Amelka we wtorek lub środe bedzie znowu kuta..4 raz.. ;(((

czytalam o tych kaszkach bezmlecznych/bezglutenowych itd. myslalam, ze sinlac jest drogi ;p ale w porownaniu do innych nie jest tak źle..

Black, fajne foty z tym nosidelkiem, ale to chyba jednak nie dla mnie. Moze pojde do sklepu jakiegos i sobie przynimerze ,bo nie widze siebie w tym ))

Laski. Ide sie uczyć.


dziekujemy za kompelemnty zdjecia to nie sa zdjecia do dowodu/paszportu. Jak bylam zrobic swoje zdjecia do dyplomu to Pan zaproponowal ze pstryknie Amelce fotke

[karusia_2007]

dziewczyny jak zrobić okład z sody, bo lekarka kazała zapobiegawczo robić w taki upał. Na szczepieniu było ok, mały ani nie pisnął. Waży 8300.

[antoinette]

Witam się

Napisane przez karusia_2007

dziewczyny jak zrobić okład z sody, bo lekarka kazała zapobiegawczo robić w taki upał. Na szczepieniu było ok, mały ani nie pisnął.

łyżeczka sody na pół szklanki wody, przykładasz, najlepiej czymś owiń lub przyklej delikatnym plasterkiem, niech sobie jest

[karusia_2007]

Napisane przez antoinette

Witam się
łyżeczka sody na pół szklanki wody, przykładasz, najlepiej czymś owiń lub przyklej delikatnym plasterkiem, niech sobie jest

Dzięki wielkie za odpowiedz. Mały leży sobie w łóżeczku z gołą dupcią i z okładem na nóżce, przykryty pieluszką tetrową.

[antoinette]

Napisane przez bokeh

w ogóle dwa dni temu spotkałam się z moja koleżnaką która prawie 2 lata była w Stanach no i przywiozła Hani taką śliczną sukienkę, tylko nie umiem dokładnie na stronie znaleść tego wzoru bo model taki http://www.carters.com/carters/Dress...dresses&start= tylko kwiaty cale czarno-białe i też ta różowa kokardka, śliczna jest. W ogóle te rzeczy z carter's są piękne i tylko 8$ ta sukienka to w przeliczeniu na nasze wychodzi tyle co w PL za jakieś ciuszki, a wzory mają tam świetne. Na allegro strasznie są drogie te rzeczy bo z wysyłką z USA wychodzą straszne ceny.....

bedziesz bardzo zadowolona bo to dobra firma
Laurusia ma większość rzeczy ze Stanów: cartersa, gymboree, tcp... reszta ze sklepów z UK, w PL nic jej jeszcze nie kupiłam i nie planuję...
a zamawiamy z dziewczynami na watku zamówieniowym na wizażu wysyłka nie wychodzi tak dużo, bo sporo jest nas w zamówieniach. Za ciuszki wychodzi taniej, niż jakbym kupowała w Polsce (już z wysyłką)

[hope01]

słyszałam że meneq ma do zaoferowania tajfun? biorę! "Chica" okropna

Zdjęcia cudne, Amelka czaruje spojrzeniem
Black fajnie toto się prezentuje mówisz, że farbuje? Kurczę... To granatowe pewnie też będzie, ciekawe czy po praniu przestanie
Współczuje nocek nieprzespanych.
Szaja udanego wypoczynku beznerwowego
Onaella cieszę się, że już jesteście w domu
za wagę dzieciaczków
Bokeh - racja, złap uśmiech Hanulki wyzwanie Ci stawiam
Illusion współczuję takiego nerwowego wesela

Dawid wczoraj znowu sam zasnął. Oczywiście w naszym łóżku ale stwierdziłam, że za odzwyczajanie go wezmę się na drugim mieszkaniu, jak już wszystko będzie ogarniete. Swoją drogą byłam dziś po klucze i zapłaciłam od razu za lipiec co prawda jest tam trochę starych mebli, salon nieco przytłaczający bo staro umeblowany, ale da sie przeżyć. Zresztą możemy coś wynieść a przy wyprowadzce oddać Na razie podpisałam z nią umowę na 12 miesięcy. ZObaczymy jak to wyjdzie. Przy maksymalnym zużyciu wody, prądu, gazu to ok 1220 - 1300. Ale my oszczędni jesteśmy więc mam nadzieję że mniej. Salony to to nie są, ale przynajmniej jest miejsce - 58 m niecałe.

Daduś znowu w pampku spał bo inaczej mokrutki. Tak mi go szkoda, że bym mu z chęcią do wanienki wody nalała na balkonie ale się boję że go przewieje...