Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[ButterBear]

Cześć...

Ale super, że już piątek Strasznie się cieszę

[zuzaneczka]

ha! już mam oferty w dwóch aukcjach

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Cześć...

Ale super, że już piątek Strasznie się cieszę

Ja wczoraj miałam szaloną sobotę,więc dzisiejszy piątek mnie już tak nie cieszy jak zawsze

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Ja wczoraj miałam szaloną sobotę,więc dzisiejszy piątek mnie już tak nie cieszy jak zawsze

No tak, a ja wczorajszy dzień spędziłam w pracy i na sprzątaniu...wiec piątek cieszy mnie tym bardziej

Tak wczoaj myśleliśmy z TŻ trochę o jakiejś podróży poślubnej... i tu pytanie do Hani czy opłaca się rezerwować wczasy na wrzesień dużo wcześniej? Czy lepiej czekać do ostatniej chwili? I co byś poleciła nie za gorącego i nie za drogiego

[miskowa]

kurcze, właśnie się dowiedziałam, że mam teraz przedostatni zjazd w ten weekend, co oznacza zaliczenia. Oczywiście jestem kompletnie nieprzygotowana i zaskoczona

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

I tylko tyle ?

Napisane przez zuzaneczka

no pisz pisz co się stało!

Nie chcę Was zanudzać banałami :P

[jodie]

melodio dzieki

zdąrzyłam napisać że mi się nudzi i sie rozdzwonił telefon

Poemi pisz szybko to aj jest u Ciebie ostatnio częstę wiec cos sie zapewne dzieje

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

No tak, a ja wczorajszy dzień spędziłam w pracy i na sprzątaniu...wiec piątek cieszy mnie tym bardziej

Tak wczoaj myśleliśmy z TŻ trochę o jakiejś podróży poślubnej... i tu pytanie do Hani czy opłaca się rezerwować wczasy na wrzesień dużo wcześniej? Czy lepiej czekać do ostatniej chwili? I co byś poleciła nie za gorącego i nie za drogiego

No tak to zrozumiałe, że się cieszysz
Co do podróży ja jako laik sądzę, że najlepszą opcją jest wykupienie lasta jednak

Napisane przez miskowa

kurcze, właśnie się dowiedziałam, że mam teraz przedostatni zjazd w ten weekend, co oznacza zaliczenia. Oczywiście jestem kompletnie nieprzygotowana i zaskoczona

O rany, kiedyż to było, zjazdy, sesje i zaliczenia

Napisane przez Poemi

Nie chcę Was zanudzać banałami :P

Możesz pozanudzać, śmiało

[Poemi]

Napisane przez jodie

Poemi pisz szybko to aj jest u Ciebie ostatnio częstę wiec cos sie zapewne dzieje

Napisane przez dorinka30

Możesz pozanudzać, śmiało

Zwariowało mi się na jego punkcie. W poniedziałek po kolosie idziemy na wino, w środę zabiera mnie na wernisaż do Katowic bo jego praca została zakwalifikowana na wystawę pokonkursową (i już się zaczną plotki bo jadą jeszcze 2 dziewczyny ze szkoły), a w piątek ten jego wernisaż i knajpa i koncert (i wtedy znajomi się dowiedzą! tak strasznie się boję).

[Madlen__18]

Dzień dobry
Za waszą radą wprowadze sobie regularne godziny posiłków.
Zjadłam na razie jogurt ma potem musli z płatkami kukurydzianymi i mlekiem.
Chwilowo mam dosyć, za 2 godziny jakaś bułeczka a potem obiad.

Hm wiecie tak się zastanawiam, że w zasadzie nie wiadomo co to naczy zdrowo się odżywiać. No bo są wszędzie sprzeczne informacje, jak np takie, że płatki kukurydziane nie sa zdrowe. (?), pić mleko czy nie itp itd.
Im więcej sobie czytam tym bardziej zielona jestem

[dorinka30]

Napisane przez Poemi

Zwariowało mi się na jego punkcie. W poniedziałek po kolosie idziemy na wino, w środę zabiera mnie na wernisaż do Katowic bo jego praca została zakwalifikowana na wystawę pokonkursową (i już się zaczną plotki bo jadą jeszcze 2 dziewczyny ze szkoły), a w piątek ten jego wernisaż i knajpa i koncert (i wtedy znajomi się dowiedzą! tak strasznie się boję).

Fajnie zwariować na czyimś punkcie, byle ze wzajemnością

Nie przejmuj się plotkani, gadaniem itp. w końcu co Cię to obchodzi, na razie rozumiem, że znajomość się rozwija i tyle, wiesz jak to jest, zawsze zawiązanie nowej znajomości odbywa się przy jakichś świadkach, kibicach bądź wrogach (tych, którzych z różnych względów nie chcą abyście byli razem ) także od tego nie uciekniesz. Najlepiej być ponad tym wszystkim, zając się nową znajomością i na tym się skupić, ludzie prędzej czy później będą musieli zaakceptować fakty. W końcu jesteście oboje wolni, nie ma żadnego skandalu wiec skąd ten strach o opinię innych ?

Napisane przez Madlen__18

Dzień dobry
Za waszą radą wprowadze sobie regularne godziny posiłków.
Zjadłam na razie jogurt ma potem musli z płatkami kukurydzianymi i mlekiem.
Chwilowo mam dosyć, za 2 godziny jakaś bułeczka a potem obiad.

Hm wiecie tak się zastanawiam, że w zasadzie nie wiadomo co to naczy zdrowo się odżywiać. No bo są wszędzie sprzeczne informacje, jak np takie, że płatki kukurydziane nie sa zdrowe. (?), pić mleko czy nie itp itd.
Im więcej sobie czytam tym bardziej zielona jestem

Ze zdrowym żywieniem jest tak, że co kilka lat wchodzą nowe teorie na ten temat- ja poczynając od dziecka- pamiętam nagonkę na masło, że niezdrowe, że ble, że miażdzyca - i wtedy pojawiły sie tłuszcze roślinne. Po kilku latach znowu weryfikacja opinii, jednak masło najzdrowsze.
Także trzeba samemu zdrowym rozsądkiem oceniać co i jak.

Co do płatków kukurydzianych i wszystkich innych muesli- wszystkie nie są zbyt polecane, bo zawierają dużo cukru- a wiadomo cukry są be ! Natomiast mają dużo błonnika i dlatego, czasem można sobie na nie pozwolić i tak w kółko.
Mleko nie jest polecane ostatnio, a pamiętacie kampanię - Pij mleko, będziesz wielki ! Moje dziecko pije mleko, bo lubi, nie ma alergii więc nie ograniczam, ale ze świadomością że w tym mleku nic cennego nie ma

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

Fajnie zwariować na czyimś punkcie, byle ze wzajemnością

Nie przejmuj się plotkani, gadaniem itp. w końcu co Cię to obchodzi, na razie rozumiem, że znajomość się rozwija i tyle, wiesz jak to jest, zawsze zawiązanie nowej znajomości odbywa się przy jakichś świadkach, kibicach bądź wrogach (tych, którzych z różnych względów nie chcą abyście byli razem ) także od tego nie uciekniesz. Najlepiej być ponad tym wszystkim, zając się nową znajomością i na tym się skupić, ludzie prędzej czy później będą musieli zaakceptować fakty. W końcu jesteście oboje wolni, nie ma żadnego skandalu wiec skąd ten strach o opinię innych ?

O dziwo jest ze wzajemnością . I wszystko tak idealnie, że musi się coś niebawem spieprzyć...

Hmm... Powiedzmy, że w mojej szkole są osoby, które bardzo stereotypowo oceniają ludzi. Np. taka jedna dziewczyna z mojej grupy... Dwa razy w życiu z nią gadałam i to była raczej wymiana informacji, a wiem, że mnie nie znosi . Nawet przyjaciel, który się z nią dość kumpluje mi o tym mówił, że ona mnie nie zna co dla niej jest jednoznaczne z tym, że mnie nie lubi . W ogóle chore stosunki mamy na roku... Grupki itd. Szczególnie po wakacjach . Była nawet kiedyś taka historia, moja kumpelka związała się z pewnym chłopakiem... A była tego chłopaka razem z tą dziewczyną z mojej grupy poleciały do niego i nagadały na temat mojej kumpelki straszne bzdury, oczerniały ją ile wlezie, chociaż w ogóle jej nie znają... No i tak się składa, że jego akurat lubią i cenią wszyscy, tamta dziewczyna z mojej grupy to jego dobra kumpela... Więc jak się dowiedzą to może się dziać... W każdym razie to na pewno będzie szok dla kilku osób

[dorinka30]

Napisane przez Poemi

O dziwo jest ze wzajemnością . I wszystko tak idealnie, że musi się coś niebawem spieprzyć...

Hmm... Powiedzmy, że w mojej szkole są osoby, które bardzo stereotypowo oceniają ludzi. Np. taka jedna dziewczyna z mojej grupy... Dwa razy w życiu z nią gadałam i to była raczej wymiana informacji, a wiem, że mnie nie znosi . Nawet przyjaciel, który się z nią dość kumpluje mi o tym mówił, że ona mnie nie zna co dla niej jest jednoznaczne z tym, że mnie nie lubi . W ogóle chore stosunki mamy na roku... Grupki itd. Szczególnie po wakacjach . Była nawet kiedyś taka historia, moja kumpelka związała się z pewnym chłopakiem... A była tego chłopaka razem z tą dziewczyną z mojej grupy poleciały do niego i nagadały na temat mojej kumpelki straszne bzdury, oczerniały ją ile wlezie, chociaż w ogóle jej nie znają... No i tak się składa, że jego akurat lubią i cenią wszyscy, tamta dziewczyna z mojej grupy to jego dobra kumpela... Więc jak się dowiedzą to może się dziać... W każdym razie to na pewno będzie szok dla kilku osób

Może Cię to zdziwi ale znam z autopsji takie historie
Mimo, że nie były to grupki na studiach to były osoby w towarzystwie, w mieście, którym było nie w smak abyśmy my z Tżem byli razem. Do tej pory jest to dla mnie niezrozumiałe ale takie są fakty, jeden gość nawet wybrał się 100 km do mnie aby móc oczernić Tża- że na mnie nie zasługuje itp.
Inne osoby natomiast szeptały jakieś brednie Tżowi na mój temat, także niewątpliwie nasz związek wywołał obyczajowy skandal tu i ówdzie - teraz już wiadomo, wszyscy przywykli
Także mam jedną radę, olać to i tyle, robić swoje

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

Może Cię to zdziwi ale znam z autopsji takie historie
Mimo, że nie były to grupki na studiach to były osoby w towarzystwie, w mieście, którym było nie w smak abyśmy my z Tżem byli razem. Do tej pory jest to dla mnie niezrozumiałe ale takie są fakty, jeden gość nawet wybrał się 100 km do mnie aby móc oczernić Tża- że na mnie nie zasługuje itp.
Inne osoby natomiast szeptały jakieś brednie Tżowi na mój temat, także niewątpliwie nasz związek wywołał obyczajowy skandal tu i ówdzie - teraz już wiadomo, wszyscy przywykli
Także mam jedną radę, olać to i tyle, robić swoje

A myślałam, że tylko u mnie na studiach są takie urocze klimaty . W każdym razie jestem przygotowana na najgorsze... Ale nie chcę przyśpieszać zdarzeń i na razie to wszystko jest tajemnicą... Wie tylko moja przyjaciółka. No i chyba brat mojego przyjaciela się może domyślać. Mojemu przyjacielowi nie mówiłam... Nie wiem komu on powiedział, ale myślę, że też się nie chwali

[dorinka30]

Napisane przez Poemi

A myślałam, że tylko u mnie na studiach są takie urocze klimaty . W każdym razie jestem przygotowana na najgorsze... Ale nie chcę przyśpieszać zdarzeń i na razie to wszystko jest tajemnicą... Wie tylko moja przyjaciółka. No i chyba brat mojego przyjaciela się może domyślać. Mojemu przyjacielowi nie mówiłam... Nie wiem komu on powiedział, ale myślę, że też się nie chwali

Nie, nie tylko u Ciebie, marne pocieszenie ale zawsze

Pociesz się, że dosyć szybko atmosfera skandalu mija i wszyscy tak czy siak godzą się z sytuacją

[mykmyk]

Napisane przez Madlen__18

Dzień dobry
Za waszą radą wprowadze sobie regularne godziny posiłków.
Zjadłam na razie jogurt ma potem musli z płatkami kukurydzianymi i mlekiem.
Chwilowo mam dosyć, za 2 godziny jakaś bułeczka a potem obiad.

Hm wiecie tak się zastanawiam, że w zasadzie nie wiadomo co to naczy zdrowo się odżywiać. No bo są wszędzie sprzeczne informacje, jak np takie, że płatki kukurydziane nie sa zdrowe. (?), pić mleko czy nie itp itd.
Im więcej sobie czytam tym bardziej zielona jestem

Napisane przez dorinka30;16329017
[B

Ze zdrowym [/B]żywieniem jest tak, że co kilka lat wchodzą nowe teorie na ten temat- ja poczynając od dziecka- pamiętam nagonkę na masło, że niezdrowe, że ble, że miażdzyca - i wtedy pojawiły sie tłuszcze roślinne. Po kilku latach znowu weryfikacja opinii, jednak masło najzdrowsze.
Także trzeba samemu zdrowym rozsądkiem oceniać co i jak.

Co do płatków kukurydzianych i wszystkich innych muesli- wszystkie nie są zbyt polecane, bo zawierają dużo cukru- a wiadomo cukry są be ! Natomiast mają dużo błonnika i dlatego, czasem można sobie na nie pozwolić i tak w kółko.
Mleko nie jest polecane ostatnio, a pamiętacie kampanię - Pij mleko, będziesz wielki ! Moje dziecko pije mleko, bo lubi, nie ma alergii więc nie ograniczam, ale ze świadomością że w tym mleku nic cennego nie ma

Moja teoria () jest taka, ze jesc mozna wszystko, ale z umiarem. Nikt nie umrze od 3 kostek czekolady, tak jak od piwa z 2 kawalkami pizzy raz w miesiacu. Mleko - pije jak mam ochote - ale to b. rzadko. Wino - raz pisza ze zdrowe, innym razem, ze negatywnie wplywa na zdrowie. Takze garsc owocow, troche warzyw, duzo wody, chude mieso (nie czerwone) troche nabialu, jakies rybki dobre... zyc nie umierac ostatnio pokochalam zupy

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

Nie, nie tylko u Ciebie, marne pocieszenie ale zawsze

Pociesz się, że dosyć szybko atmosfera skandalu mija i wszyscy tak czy siak godzą się z sytuacją

Będzie co ma być

A wodnik to pozytywny znak zodiaku?

[miskowa]

Napisane przez Poemi

Będzie co ma być

A wodnik to pozytywny znak zodiaku?

ja się nie znam, ale mój tż jest wodnik.


ja tymczasem znikam do domu, miłęgo weekendu dziewczyny.

[dorinka30]

Napisane przez mykmyk

Moja teoria () jest taka, ze jesc mozna wszystko, ale z umiarem. Nikt nie umrze od 3 kostek czekolady, tak jak od piwa z 2 kawalkami pizzy raz w miesiacu. Mleko - pije jak mam ochote - ale to b. rzadko. Wino - raz pisza ze zdrowe, innym razem, ze negatywnie wplywa na zdrowie. Takze garsc owocow, troche warzyw, duzo wody, chude mieso (nie czerwone) troche nabialu, jakies rybki dobre... zyc nie umierac ostatnio pokochalam zupy

Tak, masz rację we wszystkim umiar jest najważniejszy

Wczoraj znalazłam jakieś suplementy wspomagające odchudzanie Term Line- wzięłam i w szoku jestem, nie mogłam zjeść 1 kanapki, a kiedyś łykałam to i zero efektu, w sensie nie blokowała mi apetytu, sama nie wiem o co chodzi. Kiedyś była dla mnie obojętna zupełnie.

Napisane przez Poemi

Będzie co ma być

A wodnik to pozytywny znak zodiaku?

Nie znam żadnego wodnika mężczyzny

Napisane przez miskowa

ja się nie znam, ale mój tż jest wodnik.


ja tymczasem znikam do domu, miłęgo weekendu dziewczyny.

Szczęściara miłego weekendu .

[Poemi]

Napisane przez miskowa

ja się nie znam, ale mój tż jest wodnik.


ja tymczasem znikam do domu, miłęgo weekendu dziewczyny.

Napisane przez dorinka30

Nie znam żadnego wodnika mężczyzny

Zinterpretuję to jako pozytywny

[ButterBear]

Poemi, akurat kto jak kto, ale że Ty się przejmujesz zdaniem innych to dziwne Trzeba robić po swojemu i tyle, szczególnie jeśli w grę wchodzą uczucia

Właśnie się okazało, że muszę jutro przyjść do pracy na 8 godzin...na szczeście za dodatkową kasę...ciekawe tylko czy nie zapomną mi zapłacić...bo z moim szefostwem i kasą to różnie bywa

[Poemi]

Napisane przez ButterBear

Poemi, akurat kto jak kto, ale że Ty się przejmujesz zdaniem innych to dziwne Trzeba robić po swojemu i tyle, szczególnie jeśli w grę wchodzą uczucia

Właśnie się okazało, że muszę jutro przyjść do pracy na 8 godzin...na szczeście za dodatkową kasę...ciekawe tylko czy nie zapomną mi zapłacić...bo z moim szefostwem i kasą to różnie bywa

Po prostu wolę żeby tym razem obyło się bez skandalu . W każdym razie przetrwam wszystko

Jakby co to upominaj się o kasę! Trzeba walczyć o swoje

[ButterBear]

Napisane przez Poemi

Po prostu wolę żeby tym razem obyło się bez skandalu . W każdym razie przetrwam wszystko

Jakby co to upominaj się o kasę! Trzeba walczyć o swoje

No planuję walczyć o swoje...Z resztą takie jest moje noworoczne postanowienie służbowe
Prywatne postanowienie wprowadzam od poniedziałku razem z TŻ

Poemi, jak nie ma skandalu, to jest nudno - to dewiza mojej mamy i moja

Kurcze, ale u mnie sypie. Jak tak dalej pójdzie, to nie wrócę do domu

[Poemi]

Napisane przez ButterBear

No planuję walczyć o swoje...Z resztą takie jest moje noworoczne postanowienie służbowe
Prywatne postanowienie wprowadzam od poniedziałku razem z TŻ

Poemi, jak nie ma skandalu, to jest nudno - to dewiza mojej mamy i moja

Kurcze, ale u mnie sypie. Jak tak dalej pójdzie, to nie wrócę do domu

Hmm... Z nim nie może być nudno .

Ja też postanowiłam walczyć o swoje . Mniej się przejmować, więcej robić do szkoły, więcej imprezować i schudnąć!

[dorinka30]

W temacie postanowienia noworocznego szukam jakiejś fajnej siłowni, bo wyczytałam że aerobic już tu nie pomoże na spalenie tkanki tłuszczowej, tylko siłownia tak naprawdę

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

W temacie postanowienia noworocznego szukam jakiejś fajnej siłowni, bo wyczytałam że aerobic już tu nie pomoże na spalenie tkanki tłuszczowej, tylko siłownia tak naprawdę

Dori, nie chciałabym Cie urazić, ale Ty chyba masz obsesję na punkcie spalania tkanki tłuszczowej Czy Tobie to przypadkiem nie spędza snu z powiek?

Poemi, Ty masz niemało swoich postanowień. Uda Ci sie je zrealizować?

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Dori, nie chciałabym Cie urazić, ale Ty chyba masz obsesję na punkcie spalania tkanki tłuszczowej Czy Tobie to przypadkiem nie spędza snu z powiek?

Poemi, Ty masz niemało swoich postanowień. Uda Ci sie je zrealizować?

Spedza mi to sen z powiek, nie uraziłaś mnie
Każdy ma jakiegoś *******ca, ja mam takiego

Miłego weekendu, spadam

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Spedza mi to sen z powiek, nie uraziłaś mnie
Każdy ma jakiegoś *******ca, ja mam takiego

Miłego weekendu, spadam

To dobrze, że Cie nie uraziłam...Dori, tylko, żebyś nie przesadziła z odchudzaniem, bo w pewnym momencie to się może zrobić niezdrowe....

Miłego weekendu..

[Poemi]

Napisane przez ButterBear

Poemi, Ty masz niemało swoich postanowień. Uda Ci sie je zrealizować?

Zrobię wszystko by się udało .

[Poemi]

Aj! Wyciąga mnie na grzańca jutro!

Widać nie tylko mnie bierze jak cholera!