![]() |
#3991 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
![]() ![]() |
![]() |
#3992 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Stało się. Eks dziś rano się wyprowadził. Wczoraj cały wieczór patrzyłam jak się pakuje i serce mi się ściskało. Chwilowo zostaję sama w mieszkaniu, które wspólnie wynajmowaliśmy, mam je opłacone jeszcze przez 2 miesiące (okres wypowiedzenia). Później nie będę miała gdzie się podziać. Nie mogę dalej wynajmować tego mieszkania, bo mnie nie stać.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3993 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
A to nawet lepiej. Odciąć sie od tego wszystkiego, zacząć nowy etap |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3994 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() ![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2015-09-25 o 08:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3995 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3996 |
czasem troszkę winny
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 046
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dzień drugi.
Od rana jest źle, bardzo źle. Od przebudzenia jakoś podświadomie zaczynam układać w głowie zdania, które chciałabym mu powiedzieć. Z jednej strony chciałabym wykrzyczeć mu w twarz jak bardzo go nienawidzę za to jak mnie skrzywdził. Z drugiej, prosić żeby wrócił, żeby było jak kiedyś, żeby kochał mnie tak jak kiedyś. Przyłapałam się na tym, że planuję wysłać mu SMSa z zapytaniem czy jest w 100% pewny swojej decyzji. Boże drogi... Jestem tak naiwna żeby wymyślać takie rzeczy w mojej własnej głowie. Ale na szczęście mam jakiś instynkt samozachowawczy i szybko odrzuciłam tę myśl. W końcu to on przestał mnie kochać i jak to powiedział: "jeżeli mamy być jeszcze razem to będziemy, jak będzie nam siebie brakowało to wrócimy do siebie, może za miesiąc, może za (...)" dalej niestety nie pamiętam jego słów, byłam trochę jakby w amoku. Teraz wkurzają mnie te słowa bo dają mi jakąś nadzieję, że kiedyś znowu będzie tak jak dawniej. A ja nie chcę tej nadziei, wolałabym żeby nigdy tych słów nie powiedział i zostawił mnie od tak. Nie pamiętam co mówił dalej, chyba dlatego że tak bardzo uraziły mnie słowa: "jak będzie nam siebie brakowało" - przecież mi go brakowało już przez kilka ostatnich tygodni! A on potrzebuje zobaczyć, czy będzie mu go mnie brakowało?! To tylko uświadamia mi jak bardzo się różniliśmy emocjonalnie już na końcu tego związku. To pokazuje, że nie powinniśmy już razem być. Przepraszam, że zrobiłam sobie z tego wątku jakiś swoisty pamiętnik. Chyba zacznę pisać jakąś książkę, która zacznie się od rozstania, w której opiszę wszystko co czuję. A potem ją wydrukuję i spalę, nikt nie zobaczy tego dzieła. ![]()
__________________
Studentka farmacji ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3997 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Właśnie minęłam na korytarzu brata swojego eks. Poczułam tylko chwilową duszność a zaraz potem pojawiła się myśł: jak dobrze że wyplątałam się z tej chorej rodziny.
Tak sobie myślę co wy przeżywacie dziewczyny, większość z Was mieszkała z Exami a u mnie po 3,5 roku to on nawet swojej szczoteczki do zębów u mnie nie miał. Jedne spodenki jego zostały i gra planszowa. Tyle, podczas tylu lat razem. To był jednak idiotyczny związek. On nawet nie nocował u mnie bo zawsze było coś innego ważniejsze, a to musiał gdzieś mamę zawieść a to babcia źle sie czuła. Jak można być tak uzależniony od swojej rodziny ..... Niewinny róż - wszystkie tutaj wylewamy swoje żale i smutki. Po to jest ten wątek. Podziwiam Ciebie za to że tak to znosisz. Ja z siebie na samym końcu zrobiłam idiotkę, bo to najpierw ja z nim zerwałam, a jak wkońcu on stwierdził że nie chce być ze mną to prosiłam go o szansę. Koniec końców i tak posłałam go do diabła. Niestety nie rozstaliśmy się jak cywilizowani ludzie, tylko że ja nawet nie zasłużyłam sobie żeby powiedział mi to w twarz, usłyszałam to przez telefon. Nieważne już zresztą, nie ma co tego analizować. Dla mnie mój związek był pomyłką, żyłam złudzeniami i wyobrażeniami że mój eks jest innym człowiekiem. Bardzo się pomyliłam i ta pomyłka bardzxo boli.
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
Edytowane przez E_nigmatic Czas edycji: 2015-09-25 o 10:52 |
![]() ![]() |
![]() |
#3998 | |
czasem troszkę winny
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 046
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]()
__________________
Studentka farmacji ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3999 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Cytat:
Ja zapytałam o to w rozmowie telefonicznej. Raz, bo nie chcę się płaszczyć itd. Za to wczoraj stwierdził, że on szans nie widzi, ale nie oznacza to, że ich nie ma. No odpowiedziałam, że jeśli sam ich nie zobaczy, ja nie będę sama mu ich pokazywać, bo nie chcę być z nim dalej tylko dlatego, że go o to "wyprosiłam". Ale się tą rozmową wkurzyłam. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4000 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4001 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ja sie cieszę że nie mam żadnego kontaktu z byłym, szybciej można się "wyleczyć" z tego, zamknżć tą sprawę w swoim życiu i przestać żyć złudzeniami.
Ze swojego doświadczenia i obserwacji wiem też że takie posklejane związki z reguły się nie udają i tak to po jakimś czasie ulega rozkładowi ![]() ---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Cytat:
Niby tak sie strasznie kochaliśmy, przynajmniej kiedyś, chociaż jeszcze pod koniec związku były deklarował jak to on mnie straaaaaaasznie kocha. W sumie dlatego też z mojej strony to wygasło i rozpadło wszystko- bo nie mieliśmy nic wspólnego ze sobą po za tym, że ze sobą byliśmy. Tak to można w wieku osiemnastu ......
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4002 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
W sumie to było "tylko" 1,5 roku. a tu okazuje się, że po wyprowadzce z wynajmowanego mieszkania przed wyjazdem za granicę (ja wyprowadzałam się później) mam u siebie w domu jego rzeczy, niektóre dość cenne. Stwierdził, że mam sobie zostawić, ale nie ma takiej opcji. Teraz mieliśmy iść razem na urodziny w mojej rodzinie, to pewnie znów pojawią się pytania co i jak. Edytowane przez nikky Czas edycji: 2015-09-25 o 11:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4003 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Na kilka dni przed rozstaniem błagał mnie żebym z nim pojechała tylko że ja już w tym sensu nie widziałam, przeżywałabym to rozstanie jeszcze mocniej, on by mi znowu coś naobiecywał itp. A po kilku dniach nie chciał mnie znać i do dziś się nie odezwał co się stało z tymi wczasami (mineło 1,5 miesiąca) Masakra.
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4004 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4005 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4006 |
czasem troszkę winny
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 046
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
umieram
![]() 4 lata temu myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi, że będę taka szczęśliwa już zawsze. Jakbym wiedziała jak to moje szczęście się skończy - nigdy bym się w to nie pchała.
__________________
Studentka farmacji ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4007 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Też bym się nie pchała mimo tylu dobrych chwil, ale wiecie co jest najgorsze? Mam przeczucie, że już nikogo sobie nie znajde. Nigdy nie pojawiała mi się taka myśl po rozstaniach aż do teraz...
|
![]() ![]() |
![]() |
#4008 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 329
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Rzadko udzielam sie na wizażu. Ostatnio Was podczytuję i zdecydowałam, ze tez cos napisze. Musze się wygadać... Zostawił mnie facet po...2 miesiącach. Wiem, ze taki związek to dla niektórych żaden związek, ale był to pierwszy chłopak, z którym zdecydowałam sie związać po innym, dlugim i wyczerpującym związku. Szybko nas "wzięło", ale uznaliśmy, ze na co mamy czekać? Więc z początkiem lipca zaczęliśmy byc razem. Bylo cudownie. Jego czulosc, namiętność w zachowaniu, dotyku, spojrzeniu. Powtarzal, ze jest mu dobrze, ze jest pewny jak nigdy wcześniej, ze strachem w oczach prosił, żebym tylko od niego nie odchodziła. Po miesiącu powiedział, że kocha. We wszystko wierzyłam. Pod koniec sierpnia coś zaczęło być nie tak. On miał mniej czasu. Ja stałam się marudna, bo zaczęłam sie bsć, ze to nie wyjdzie, szukałam pracy i nerwy przenosiłam na niego. W pewien czwartek przyjechał do mnie, rozmawialiśmy długo, ja płakałam, ale on zapewniał, ze wszystko będzie dobrze, ze musimy się dograć, ze kocha i na pewno to nie jest koniec. Obiecał w niedziele romantyczny wypad, kolacja, itp. W piątek niby bylo o.k. W sobotę zniknął na trening rowerowy nie odzywając sie do mnie przez cały dzień, w trakcie którego miałam czarne myśli, czy coś mu się nie stało. W końcu się odezwał, nie rozumiejąc moich nerwów, odwolal nasze niedzielne spotkanie, a w niedziele wykasował na fb nasze wspólne zdjęcia. W poniedziałek pojechalsm do niego z awanturą, czy w taki sposób zakończył nasz związek? Powiedział, ze to miało dać mi do myślenia i on jeszcze nie wie co dalej. Przez dwa tygodnie dałam sobie wmawiać, ze wszystko jest moją winą. Błagalam
![]()
__________________
"Trudno jest złapać wiatr, brać na żarty ten szalony świat. Trudno jest, przecież wiem, wierzyć w bajki, jeszcze w życie wplatać je..." "To, czego tylko chcę - ja z Tobą w chłodnym deszczu" |
![]() ![]() |
![]() |
#4009 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Kiniolek, nawet nie wiem co powiedzieć, trafc na takiego drania.
Czy ludzie dzisiaj nie maja za grosz uczciwości ? Jak można tak bawić się ludzkimi uczuciami ?? Nie zrozumie tego nigdy, ale powim ci jedno, jeżeli istnieje na świecie jakakolwiek sprawiedliwosć on też kiedyś dostanie za swoje !!!! Wiem że cierpisz, mimo że to były 2 miesiące zaangażowałaś się, mimo że tak przeżyłas to ostatnie rozstanie. Musisz to przecierpieć i sama dobrze wiesz że nie ma co po draniu płakać.
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
#4010 | |||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Przykro mi, że trafiłaś na takiego dupka. To odważne, że odezwałaś się do sąsiada i w sumie przykre, że jemu też trafiła się aparatka. Uważam, że informowanie go wywoła zmianę tylko haseł do aplikacji. On taki jest, nie zmieni tego parę chwil wstydu zafundowanych przez byłą dziewczynę. Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4011 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4012 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 48
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[QUOTE=Malla;52898088]Jak poszło na egzaminie?
Przykro mi, że trafiłaś na takiego dupka. To odważne, że odezwałaś się do sąsiada i w sumie przykre, że jemu też trafiła się aparatka. Uważam, że informowanie go wywoła zmianę tylko haseł do aplikacji. On taki jest, nie zmieni tego parę chwil wstydu zafundowanych przez byłą dziewczynę. O wyniku egzaminu dowiem się dopiero niedługo. I tak w końcu napisałam o tym wszystkim i strasznie mu wygarnęłam i do dzisiaj przepraszał i dalej prosił o szansę i mówił że to wszystko prostuje co o mnie mówił etc. A mi jeszcze wcześniej było go po prostu żal, a teraz mam wrażenie że serio go za to wszystko nienawidzę. Mój pogląd na świat legł w gruzach. Jeszcze dziś daleki znajomy napisał do mnie w taki sposób sugerujący, że zapewne poszłabym chętnie do łóżka.. Znajomy z tamtej miejscowości.. Nie wiem czy to sprawa byłego że jakieś okropieństwa na mnie nagadał ludziom czy nie, ale już całkiem nie ogarniam tego świata.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4013 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 253
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() Ja już też od wczoraj singielka. Rozstaliśmy się w zgodzie, oboje spotkaliśmy się wczoraj z tym zamiarem. W sumie wolałam, żeby to była wspólna decyzja, było mi łatwiej zerwać. Przeprosił mnie za wszystko, trochę płakałam, ale mam wielkie wsparcie w znajomych i jest mi łatwiej. Nie czuję się jakoś inaczej, w koncu i tak przez około 2 miesiące żyliśmy jak znajomi a nie para. Zobaczymy jak będą się zmieniały moje stany emocjonalne z czasem. Wiem na pewno, że jestem silniejsza niż w pierwszym związku i jest mi łatwiej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4014 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4015 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
A to akurat kwestia umiejętności panowania nad sobą, a nie siły uczucia
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#4016 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 253
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
![]() ![]() |
![]() |
#4017 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Wygłupiłam się dzisiaj i napisałam do byłego po coś koło 3,5 miesiąca od rozstania.
![]() Tyle, że nie miałam ani intencji zagadać żeby go odzyskać, ani nie chciałam dowiadywać się co u niego. Napisałam, bo chciałam się uspokoić wewnętrznie. Mimo, że minęło trochę czasu to co jakiś czas ciągle do mnie powracają takie demony przeszłości, dlatego postanowiłam z byłym symbolicznie się pogodzić, żeby móc ruszyć naprzód bez poczucia, że jakieś złe emocje mnie trzymają w miejscu. Dokładnie mu to wszystko opisałam, dając do zrozumienia, że nie musi na tą wiadomość reagować - no i oczywiście nie zareagował (nic dziwnego, skoro wyraźnie to napisałam ![]() To on zerwał, bo ''to nie było to'', ale chciał mieć kontakt, to ja wszystkie drogi kontaktu zerwałam i tego nie żałuję, bo inaczej bym nie dała rady. Ale wytłumaczyłam mu wcześniej powody, przyznał mi niechętnie rację i w sumie ku mojemu rozczarowaniu trzymał się idealnie mojego zakazu dawania o sobie znać. Naiwnie sądziłam, że coś może jednak jest w tych słowach, że zawsze będę ważna i że jednak w jakikolwiek sposób zareaguje na ten mój szczery wywód ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4018 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
żyję, chwilowo mi się słabo zrobiło, ale akurat jechałam na trening (jazda konna) więc szybko odwróciło mi to myśli - i, o dziwo, już nie przeżywam, dzień drugi a emocjonalnie NIC
![]() Cytat:
---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ---------- [1=5486b9ac7bac4ebde800c96 b436225c9a7925659_5ff64f3 934c7e;52900233] Brakuje mi go jako kumpla. (...) Źle się czuję z tym, że jest teraz totalnie obcą mi osobą, dodatkowo przyjaźni się z jedną moją koleżanką, która nas zapoznała, i ja przez ten czas po naszym rozstaniu, ze zwyczajnej zazdrości o ich relacje oddaliłam się od niej. Denerwują mnie komentarze do postów na facebooku, inne pierdoły, do tego stopnia, że wolę się od tego odciąć, odciąć od dobrych życzliwych osób, które nic zlego mi nie zrobiły, poza tym, że mi się z nim kojarzą, spędzają z nim czas i mają z nim dobre relacje.[/QUOTE] skąd ja TO WSZYSTKO znam... no może prócz faktu, że koleżankę zamień na przyjaciółkę i że po rozstaniu (a raczej jego okolicznościach JEGO bycia dupkiem ![]() ![]()
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4019 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Mnie złapał dołek i jakoś mi smutno
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4020 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Mi dołek przeszedł, poznałam kogoś miłego i fajnie nam się rozmawia, więc cieszę się bo odwraca to myśli od ex.
![]() ![]() Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:07.