Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

[myszka_maj]

Napisane przez anuulaa

Cześć!

Pokaże Wam mój projekt karteczek na stół z planem wesela. Na sierpniowym wątku dziewczyny podsunęły pomysł z menu i planem wesela. Pomyślałam, że fajne to takie i praktyczne. Z menu zrezygnowaliśmy, bo mamy takie zwykle, tradycyjne, wiec nie ma co cudować, ale taki plan wesela jest super, bo fajnie jest wiedzieć co o której godzinie będzie. Czasami gdzieś się wychodzi na papierosa, przewietrzyć i omija nas coś ciekawego. To będą takie karteczki troszkę większe od winietek, na tym samym papierze ecri i chcemy je wsadzić w takie szpilki cenowe i wbić je w ferrero rocher (bo dekorację też mamy złotą). Ustawimy kilka na stole, ok 15 sztuk powinno starczyć. na razie wydrukowałam tak na próbę, najgorzej, ze nei wiem gdzie takie szpilki kupić:/

też bym chciała wiedzieć gdzie takie szpilki można by dostać...

Kasiaher - cudna wiadomość gratulacje.

Stokrotka - tak mi strasznie przykro....że aż bark słów....

[Madzialenka12344321]

a ta moja poradnia jest jeszcze w Kociele, w ktorym bierzemy slub. normalnie boję się tam isc

[groszek80]

Napisane przez kasiaher

ale wtedy było Prima Aprilis

nie wiem dlaczego miałabym sobie w tym momencie robić żarty z czegoś takiego

czuje się troszke tym urazona
ale skoro tak to... przykro mi bardzo...., jednak czasmi warto się ugryźć w język, i nie robic sobie żartów z ludzi którzy wszystko tak na powaznie biora

Gratuluję dzidziusia!!!Niech rośnie zdrowo. A jak się czuje przyszła mama???

ślubujemy 01 sierpnia 2009 r. o godz. 18.00

[anjadka]

Napisane przez atomufka

anjadka pracujesz w szpitalu?

Studiuje medycynę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anjadka

Studiuje medycynę

a jaka specjalnosc??

[anjadka]

Napisane przez Madzialenka12344321

a jaka specjalnosc??

Specjalizacje robi się po 6 latach studiów i po 13miesiecznym stażu więc jeszcze mam czas na podjęcie decyzji ale myślę poważnie o neonatologii.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anjadka

Specjalizacje robi się po 6 latach studiów i po 13miesiecznym stażu więc jeszcze mam czas na podjęcie decyzji ale myślę poważnie o neonatologii.

oo to nawet nie wiedziałam, myslałąm, ze wczesniej sie ją wybiera.
a czym charakteryzuje sie dokąłdnie ta specjalnosc??

[anjadka]

Napisane przez Madzialenka12344321

oo to nawet nie wiedziałam, myslałąm, ze wczesniej sie ją wybiera.
a czym charakteryzuje sie dokąłdnie ta specjalnosc??

studia kształcą z ogólnej medycyny, specjalizacja to dodatkowe od 3-5lat
->dzidziusiami od urodzeniado końca okresu noworodkowego -> z lac. "neonatus" - noworodek

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anjadka

studia kształcą z ogólnej medycyny, specjalizacja to dodatkowe od 3-5lat
->dzidziusiami od urodzeniado końca okresu noworodkowego -> z łac. "neonatus" - noworodek

oo takimi maluszkami bys się chciała zajmowac?? super.

[anjadka]

Zmykam na siłke!

Trzymcie się Laski

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anjadka

Zmykam na siłke!

Trzymcie się Laski

czyli najpierw bys musiała zrobic kilka lat pediatrii a potem kilka lat tej specjalizacji dopiero??

[groszek80]

Napisane przez Madzialenka12344321

a co było u was??

dziewczyny opłaca sie brc opcje all inclusive na wycieczce?? na 2 tygodnie jade i juz sama nie wiem.

My zawsze bierzemy all inclusive, przynajmniej nie musimy dokupywac niczego do picia, z regułu w hotelach z tą opcją nie płaci się za ręczniki i leżaki na plazy. Kiedyś pojechaliśmy tylko na HB i mało co nie umarlismy z głodu. Dobrze, że chcoiaż sklepik był niedaleko. Ale druga strona jest taka, że my strasznie lubimy jeśc, woięc inna opcja po prostu odpada A propos opalania, to wszystko zależy od tego w jaki sposób się opalasz i jaką masz karnację. Moja koleżanka zachwycona była opalaniem natryskowym (coś ala samoopalacz, ale dużo trwalszy i na pewno o wiele zdrowszy niż solarium!) Ale do sierpnia masz jeszcze dużo czasu, aby wykorzystac promienie słońca!!!

ślubujemy o godz. 18 dnia 01 sierpnia 2009 r.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez groszek80

My zawsze bierzemy all inclusive, przynajmniej nie musimy dokupywac niczego do picia, z regułu w hotelach z tą opcją nie płaci się za ręczniki i leżaki na plazy. Kiedyś pojechaliśmy tylko na HB i mało co nie umarlismy z głodu. Dobrze, że chcoiaż sklepik był niedaleko. Ale druga strona jest taka, że my strasznie lubimy jeśc, woięc inna opcja po prostu odpada A propos opalania, to wszystko zależy od tego w jaki sposób się opalasz i jaką masz karnację. Moja koleżanka zachwycona była opalaniem natryskowym (coś ala samoopalacz, ale dużo trwalszy i na pewno o wiele zdrowszy niż solarium!) Ale do sierpnia masz jeszcze dużo czasu, aby wykorzystac promienie słońca!!!

ślubujemy o godz. 18 dnia 01 sierpnia 2009 r.

kurcze kusi mnie ta opcja all tylko czy ja ją w pełni wykorzystam??

Wykonczy mnie te TZ. na 17.00 mamy poradnie rodzinna. a ten jeszcze po mnie nie przyjechał. ja nie wiem . mówi,z e sie szykuje

[martucha84]

Napisane przez stokrotka24

cześć dziewczyny
lekarz mi dokładnie opowiedział o stanie zdrowia taty. w niedzielę przewożą go do szpitala w innym mieście, gdzie będzie miał operację. Wytną to dziadostwo a potem chemioterapia. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to mu przedłuży życie od 4 miesięcy do 1,5 roku czyli dalej najgorsze. guz jest bardzo złośliwy i podobno szybko odrośnie. Boję się, że będzie bardzo cierpiał

co do naszego ślubu to byliśmy wczoraj u proboszcza porozmawiać co mamy robić. proboszcz sugerował nam, żebyśmy nie rezygnowali ze ślubu, bo przecież nie będziemy czekać aż tacie się pogorszy, tylko powinniśmy cieszyć się, że jest jeszcze z nami i wykorzystać ta chwilę, bo może uda się, że będzie z nami w ten dzień.

pozostaje jedynie nadzieja

mysle tak samo jak proboszcz... trzymam kciuki

Napisane przez kasiaher

dziewczyny zrobiłam TEST CIĄŻOWY
wyszedł POZYWTYWNIE

gratuluje!

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny jeszcze w tym roku sie nie opalałam na solarium tez jeszcze nie chodziłam nigdy i teraz nie wiem. poczekac z nim i najpierw sie troche samej poopalac czy zacząc juz powoli chodzic na solarium?? co byscie mi doradziły??

ja chodze na solarium juz traz bowole chodzic raz wtygodniu od malo mint po iwecej i opalic sie dluzej a bezpieczniej niz przez miesiac latac i sie martwic a co jak mnie spiecze a jak mnie nieopali. mam wrazliwa skore wiec wole powoli..

Napisane przez kliwia

kasiaher lekarz CI nic nie powie, bo jest za wczesnie nic nie widac.
Idz za to do przychodni gdzie pobieraja krew, i zrob sobie badanie Beta HCG/HTG [?] Dla potwierdzenia ciązy, i tam wyjdzie ktory to mniej wiecej tydzien/dzien.
A lekarz na usg i tak nic nie zobaczy

ja mam dzis 99 dni do slubu

to teraz juz z gorki

Napisane przez strippi

nikt mi nie odpowie?

#3905

idz do ksiedza czy poradni oni powinnie miec was wspisanych na liscie i powinni wam przybic pieczaytki odrazu

Magda polecam opcje ll nieawsze jak chces musisz jesc itd.. mozes jechac na wycieczki ale bynajmniej mozesz pic soczki herbatki piwko itd. i nic nieplacisza nie stresujsz sie czy zplacisz czy nie.. dla mnie ta opcja jest wygodniejsza

[groszek80]

Napisane przez stokrotka24

cześć dziewczyny
lekarz mi dokładnie opowiedział o stanie zdrowia taty. w niedzielę przewożą go do szpitala w innym mieście, gdzie będzie miał operację. Wytną to dziadostwo a potem chemioterapia. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to mu przedłuży życie od 4 miesięcy do 1,5 roku czyli dalej najgorsze. guz jest bardzo złośliwy i podobno szybko odrośnie. Boję się, że będzie bardzo cierpiał

co do naszego ślubu to byliśmy wczoraj u proboszcza porozmawiać co mamy robić. proboszcz sugerował nam, żebyśmy nie rezygnowali ze ślubu, bo przecież nie będziemy czekać aż tacie się pogorszy, tylko powinniśmy cieszyć się, że jest jeszcze z nami i wykorzystać ta chwilę, bo może uda się, że będzie z nami w ten dzień.


pozostaje jedynie nadzieja

Strokrotka wszystko będzie dobrze. będziemy wszystkie trzyma kciuki i modli się, aby wszystko się udało i aby twój tata jak najszybciej wracał do zdrowia!! Zgadzam się z opiniami, że ksiądz dobrze Wam doradził. Trzymaj się i wiedz, że nadzieja jest potężną siłą!!!

nasz ślub już 01.08.2009 r.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

Magda polecam opcje ll nieawsze jak chces musisz jesc itd.. mozes jechac na wycieczki ale bynajmniej mozesz pic soczki herbatki piwko itd. i nic nieplacisza nie stresujsz sie czy zplacisz czy nie.. dla mnie ta opcja jest wygodniejsza

kurcze. moja mam mnie własnie na nią namawia. ja sie przestraszyłąm tym, ze jak bede zwiedzac to bede poza hotele długo i mi te wszytskie rzeczy z all przepadną

uwaga, uwaga jak za 3 min TZ nie przyjedzie to nie jade do tej Poradnii. spóxniona napewno nie mam zamiaru tam wchodzic. i to na pierwsze spotkanie.
no tak mnie zezloscił. o 16 wrocił od matki i przez tyle czasu sie kapał i ubierał ze tez on zawsze sie musi 30 minut kąpac. zawsze. w Holandii to ja juz potrafiłam zasnąć czekając na niego.

[anuulaa]

Strippi, bym zapomniała...gratuluję wynajęcia mieszkanka. Na pewno jesteście strasznie szczęśliwi!! a taka przeprowadzka to na pewno radocha

[zaaaabcia]

Napisane przez stokrotka24

cześć dziewczyny
lekarz mi dokładnie opowiedział o stanie zdrowia taty. w niedzielę przewożą go do szpitala w innym mieście, gdzie będzie miał operację. Wytną to dziadostwo a potem chemioterapia. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to mu przedłuży życie od 4 miesięcy do 1,5 roku czyli dalej najgorsze. guz jest bardzo złośliwy i podobno szybko odrośnie. Boję się, że będzie bardzo cierpiał

pozostaje jedynie nadzieja

bardzo mi przykro

Napisane przez celi25

cześć


Super butki i zaproszenia chyba widać w tle

dziekuje
no tak zaproszenia widac w tle ... czekaja na wyslanie do Polski

Napisane przez gold-fish

Zaaabcia , butki ekstra, takich szukam na poprawiny

dzieki

Napisane przez kasiaher

dziewczyny zrobiłam TEST CIĄŻOWY
wyszedł POZYWTYWNIE

gratuluje

ciekawe co na to powie tesciowa

Napisane przez Madzialenka12344321

to juz wklejam. kupiłam je w Arkadii za 149,90zł

bardzo ladne

[groszek80]

Napisane przez Madzialenka12344321

kurcze kusi mnie ta opcja all tylko czy ja ją w pełni wykorzystam??

Wykonczy mnie te TZ. na 17.00 mamy poradnie rodzinna. a ten jeszcze po mnie nie przyjechał. ja nie wiem . mówi,z e sie szykuje

Wszystko zależy od Was!!! Jeżeli nie macie dużej dopłaty, to polecam!!! Poza tym przy HB musisz się liczy z tym, że w Grecji jedzenie do najtańszych nie należy, więc będziecie musieli zabrac ze sobą wiecej pieniędzy

nasz ślub tuż tuż: 01 - 08 - 2009 r.

[zaaaabcia]

dziewczyny a ja mam dzisiaj druga przymiarke mojej sukni slubnej
mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i ze bede mogla ja juz dzisiaj wziasc do domku

[groszek80]

Lecę dziewczyny do kościoła dac na zapowiedzi. Ja na szczęście mam poradnie już z głowy. Babeczka chciała nam przygotowac wykres, ale powiedzieliśmym, że jesteśmy tak wyedukowani w tej kwestii, że nie jest on nam potrzebny!!! i od razu dwie pieczątki dostaliśmy.A o śluzie to się nasłuchaliśmy na weekendowych naukach! Wystarczy!! Powodzenia Madzialenka!! Daj zna jak było!!
ślubujemy 01 sierpnia 2009 r.

[neska22]

helloł
stokrotka- trzymaj się kochana!!!
KAsiaher-gratulacje!!!!!!!

a my odebralismy we wtorek nasze zaproszenia są śliczne tylko ze musislismy zareklamowac zawiadomienia o slubie bo nam złą godzinę wydrukowali ;/ na zaproszeniach jest ok a na zawiadomieniach błąd- zamiast 17.00 to 19.00. w poniedziałek będą nowe wydrukowane....

[Madzialenka12344321]

No i dupa. normalnie taka jestem wkurzona ze az sie popłakałam. TZ nigdy chyba nie bedzie punktualny. miał cały wolny dzien. a przyjechał po mnie spózniony bo o 16.52 (a na 17 mielismy poradnie) bylismy w połwie drogi jak była juz 17.04 wiec mu móie, z eja mam szacunek do ludzi i jak mam wchodzic spóxniona to walę to i TZ zakrecił i mówi, to jedziemy do ciebie. wyobrazacie to sobie, cały czekam i sie stresuja ta głupią poradnia a tu prxzez niego nic nie wychodzi. zaczelam sie na niego drzec, ze całe zycie sie spóźnia, ze nia ma przez to szacunku do mnie, ze ja zawsze na niego czekam. i ze mam gdzies to wsyztsko. Ze niech sam sobie zanosi te zaproszenia bo ja juz wszytsko olewam. TZ zasmiał sie ironicznie. wiec jeszcze badziej mnie wkurzył. cos tam sie darłm na niego. o braku szacunku. ze ma cały wolny dzien a i tak sie spóxnia. i w koncu rzuciłam w niego pierscionkiem (taki impuls w nerwach przyszedł), nawet nie wiem gdzie poleciał) TZ znowu zasmiał sie ironicznie i sie pyta czy wybieramu wycieczke dzis na podróz poslubną wiec sie zaczełam smiac , ze chyba sobie zartuje, bo ja mam gdzies ten slub. w ogóle chcialam aby mnie wysadził na miescie ale stwierdził,z e nie bo pada. ledwo sie zatrzymał u mnie pod domem a ja juz wyskoczyłam z samochodu. TZ powiedział, abym poczekała to pogadamy na to: i tak całe zycie na ciebie czekałam" , tzrasnełam drzwiami i poszłam. TZ odjechał.

i lipa. od 18 bylismy omówieni z TZ ciocią, potem z jego dziadkiem i na 20 z moim chrzestnym. co robic?? mam ich teraz odwołąc??

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Najchętniej to bym zadzwoniłą teraz do kolezanki i jak nie zadnych planów to bym sie z nią spotkała. ale kurde co z tymi osobami z którymi sie umówilismy??

Wybuchłam wiem, ale jakby ktos was przez całe zycie tak olewał i zawsze , dosłownie zawsze sie spózniał , przekładał plany bo cos tam to tez byscie kiedys nie wytrzymały. u niego cała rodzina jest taka.za to ja mam szacunek do ludzi i nie spóxniam sie nigdy. wiadomo, czasami człowiekowi cos juz naprwde wypadnie,a le zeby tak zawsze??

nie moge odżałowac tej poradnii.
nie wiem sama co robic ...

[zlotko855]

Napisane przez Madzialenka12344321

No i dupa. normalnie taka jestem wkurzona ze az sie popłakałam. TZ nigdy chyba nie bedzie punktualny. miał cały wolny dzien. a przyjechał po mnie spózniony bo o 16.52 (a na 17 mielismy poradnie) bylismy w połwie drogi jak była juz 17.04 wiec mu móie, z eja mam szacunek do ludzi i jak mam wchodzic spóxniona to walę to i TZ zakrecił i mówi, to jedziemy do ciebie. wyobrazacie to sobie, cały czekam i sie stresuja ta głupią poradnia a tu prxzez niego nic nie wychodzi. zaczelam sie na niego drzec, ze całe zycie sie spóźnia, ze nia ma przez to szacunku do mnie, ze ja zawsze na niego czekam. i ze mam gdzies to wsyztsko. Ze niech sam sobie zanosi te zaproszenia bo ja juz wszytsko olewam. TZ zasmiał sie ironicznie. wiec jeszcze badziej mnie wkurzył. cos tam sie darłm na niego. o braku szacunku. ze ma cały wolny dzien a i tak sie spóxnia. i w koncu rzuciłam w niego pierscionkiem (taki impuls w nerwach przyszedł), nawet nie wiem gdzie poleciał) TZ znowu zasmiał sie ironicznie i sie pyta czy wybieramu wycieczke dzis na podróz poslubną wiec sie zaczełam smiac , ze chyba sobie zartuje, bo ja mam gdzies ten slub. w ogóle chcialam aby mnie wysadził na miescie ale stwierdził,z e nie bo pada. ledwo sie zatrzymał u mnie pod domem a ja juz wyskoczyłam z samochodu. TZ powiedział, abym poczekała to pogadamy na to: i tak całe zycie na ciebie czekałam" , tzrasnełam drzwiami i poszłam. TZ odjechał.

i lipa. od 18 bylismy omówieni z TZ ciocią, potem z jego dziadkiem i na 20 z moim chrzestnym. co robic?? mam ich teraz odwołąc??

Madzia wspolczuje klotni (my tez sie dzisiaj poklocilismy), ale przychodzi taki impuls, ze juz nie wytrzymujemy i krzyczymy co nam na sercu lezy. moim zdaniem mialas prawo sie wkurzyc. ja na Twoim miejscu nie dzwonilabym nigdzie i sie nikomu nie tlumaczylam, powiedz TZ, zeby to on zadzwonil, bo on zawalil. sama za duzo na siebie bierzesz, ciagle Ty sie wszystkim martwisz.


adit
pewnie, ze umow sie z kolezanka. przynajmniej wyjdziesz i sie wygadasz.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez zlotko855

Madzia wspolczuje klotni (my tez sie dzisiaj poklocilismy), ale przychodzi taki impuls, ze juz nie wytrzymujemy i krzyczymy co nam na sercu lezy. moim zdaniem mialas prawo sie wkurzyc. ja na Twoim miejscu nie dzwonilabym nigdzie i sie nikomu nie tlumaczylam, powiedz TZ, zeby to on zadzwonil, bo on zawalil. sama za duzo na siebie bierzesz, ciagle Ty sie wszystkim martwisz.

dokładnie. i dlatego juz nie wytrzymałam dzisiaj. dosłownie siedze i rycze i nie wiem co myslec. w tej chwili mam juz wszytskiego dosc. zaproszen i tak sam nie zaniesie, bo wszytskie są u mnie. chrzestnego musze sama jak cos to odwołac bo przeciez on nie ma do niego tel i tyle c go zna to wiesz....
głupio tak odwoływac, bo 3 dni starałam sie z nim spotkac. az w koncu dzis znalazł czas a tu TZ nawalił

[zlotko855]

Napisane przez Madzialenka12344321

dokładnie. i dlatego juz nie wytrzymałam dzisiaj. dosłownie siedze i rycze i nie wiem co myslec. w tej chwili mam juz wszytskiego dosc. zaproszen i tak sam nie zaniesie, bo wszytskie są u mnie. chrzestnego musze sama jak cos to odwołac bo przeciez on nie ma do niego tel i tyle c go zna to wiesz....
głupio tak odwoływac, bo 3 dni starałam sie z nim spotkac. az w koncu dzis znalazł czas a tu TZ nawalił

kurcze racja dzwonilas i sie umowilas a teraz taka lipa.... nie wiem co doradzic. a chrzestny jaki jest? nie obrazi sie, ze odwolasz spotkanie? jesli tak to to zrob, bo co innego? a rodzinie TZ niech sie TZ tlumaczy. ja bynajmniej bym tak zrbila. napisalabym smsa do TZ, ze byliscie umowieni ale w takiej sytuacji nie wyobrazasz sobie zapraszac nikogo, bo jestes zla, wiec niech odwola spotkanie, bo to jego rodzina.

a moze sie pogodzicie

[kaska87]

Madzia a TZ nie przyjedzie po Ciebie? przecież byliście umówieni z rodziną on jest jakiś niepoważny zadzwoń powiedz, że ma natychmiast być u Ciebie rozdajcie zaproszenia a póxniej niech spada do domu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez zlotko855

kurcze racja dzwonilas i sie umowilas a teraz taka lipa.... nie wiem co doradzic. a chrzestny jaki jest? nie obrazi sie, ze odwolasz spotkanie? jesli tak to to zrob, bo co innego? a rodzinie TZ niech sie TZ tlumaczy. ja bynajmniej bym tak zrbila. napisalabym smsa do TZ, ze byliscie umowieni ale w takiej sytuacji nie wyobrazasz sobie zapraszac nikogo, bo jestes zla, wiec niech odwola spotkanie, bo to jego rodzina.

powiem ci, ze mi wisi czy odwoła swoje rodzine czy nie. i nawet mu nie napisze. jesli chce tam jechac niech sam zadzwoni do mnie i sie zapyta czy jedziemy.
ja sie tylko zastanwiam co z moim chrzestnym. on sie teraz buduje i ma dosłwonie urwanie głowy. dzis wyjątkowo udało mi sie z nim umóic. jego zona napewno upiecze jakies ciasto, cos do jedzenia . ona taka jest. i co teraz>> mam taki mętlik w głowie

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez kaska87

Madzia a TZ nie przyjedzie po Ciebie? przecież byliście umówieni z rodziną on jest jakiś niepoważny zadzwoń powiedz, że ma natychmiast być u Ciebie rozdajcie zaproszenia a póxniej niech spada do domu

ja juz ogłupiałam przez tą całą sytuację. nie wiem co on ysli, co zrobi... masakra

[zlotko855]

Napisane przez kaska87

Madzia a TZ nie przyjedzie po Ciebie? przecież byliście umówieni z rodziną on jest jakiś niepoważny zadzwoń powiedz, że ma natychmiast być u Ciebie rozdajcie zaproszenia a póxniej niech spada do domu

o albo tak jak kasia radzi no ale to trudne bedzie jak taka zla jestes. zadzwon, ze ma zaraz byc i jedziecie z zaproszeniami, a pozniej idz do kolezanki jak czasu starczy

[kaska87]

madzia dzwoń i jedzcie skoro ta ciocia upiekła jakieś ciasto i czeka na Was to nie wypada ich olać