Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

[charlotteq]

Napisane przez DudiBoy

Witaj

Jedz owocki Ja codziennie jem ok kilograma i chudnę. A wcześniej waga stała bo metabolizm usnął, jak tylko włączyłem do diety duże ilości owoców nawet nie zauważyłem kiedy 5kg mi ubyło
I orzechy to bardzo dobra przekąska migdały, nerkowce, brazylijskie, włoskie czy które tam wolisz. To sporo białka, błonnika i zdrowego tłuszczu, który jak pokazały badania wchłaniamy z orzechów tylko w niewielkiej ilości

O orzechach nie wiedziałam, starałam się omijać ze względu właśnie na tłuszcze które wydawało mi się że znacznie ograniczą mi możliwość podjedzenia, a 5 kg bym nie pogardziła byłoby to ponad 1/3 do wymarzonej wagi tylko niestety u mnie jakoś iść nie chce ostatnio w dół Co do owoców- jem aż za dużo uczulona jestem na cytrusy, kiwi, jabłka a i tak w sezonie nie potrafię sobie odmówić i spokojnie 40-50% tego co jem w ciągu dnia to owoce i warzywa (mają mało kalorii a ja biegam z kalkulatorem )

[Psotka87]

Zumba z youtubem, czemu ja na to nie wpadłam? Wybieram się i wybrać nie mogę, a o tym nie pomyślałam w ogóle :P A możesz polecić jakiś fajny filmik?

U mnie dziś na wadze kolejny kilogram mniej, ale chyba sama w to nie wierzę, bo jem naprawdę sporo, więc skąd takie spadki dzień po dniu?

[ogolnie]

Dzień doberek
Pazurki mam zrobione wreszcie Byłam dziś przy okazji na zakupach i zahaczyłam o Pepco - kupiłam dwie bluzki, jedna nawet po 9,99, a druga 19,99 I to w zadziwiających rozmiarach - 40 i 42. Ciekawe jak jutro będę wyglądać z rozmiarem w sieciówkach, bo lecę na zakupy, kieckę weselną czas kupić.

Dietowo od wczoraj dobrze, jedynie co wczoraj wpadło niepotrzebnie to zupka z paczki z makaronem. W pracy byłam mega głodna, do obiadu było 2 godziny a nic innego nie było, więc zjadłam uznając, że skoro zjem teraz zupkę to nie nażrę się tak bardzo na obiad i to była jedyna dobra strona tego czynu No a dziś w ramach drugiego śniadania drożdżówka z marmoladą zjedzona, ale to się w bilans dnia wliczyło.
Nawet mnie do słodkiego nie ciągnie, chociaż w supermarkecie miałam ochotę wejść w dział ze słodyczami ale nie weszłam, bo uznałam, że po co, lepiej iść tam gdzie owoce.
Wczoraj rower 20 km w terenie, 60 minut wyszło, a dziś bez ćwiczeń i roweru, bo nie miałam czasu na to, a teraz zwyczajnie mi się już nie chce, miałam nazbyt ciężki dzień w pracy.

No to nic, lecę coś porobić, odpocząć może

[Beatagr3]

Hej!

Dalej walczę z remontem, mam nadzieję, że do końca tygodnia pokój będzie zrobiony
Co do diety to średnio jest, ale cały czas jestem w ruchu więc waga nie wzrasta
Miłego wieczoru!

[ogolnie]

Napisane przez Beatagr3

Hej!

Dalej walczę z remontem, mam nadzieję, że do końca tygodnia pokój będzie zrobiony
Co do diety to średnio jest, ale cały czas jestem w ruchu więc waga nie wzrasta
Miłego wieczoru!

Ja tam lubię remonty

[charlotteq]

Napisane przez ogolnie

Ja tam lubię remonty

Ja teeeż! A najbardziej sama, wkurzam się niemiłosiernie w trakcie ale jaka dumna jestem później jak mogę zaznaczyć że to moje dzieło a na dokładkę szuranie meblami raz na kwartał najrzadziej

[Furry Sue]

Napisane przez DudiBoy

Podziękuję za te gratisowe antybiotyki i cholesterol. Rozstałem się z mięsem na dobre i wcale nie tęsknię. Poprawiło się za to moje zdrowie. Jak już całkowicie schudnę to i z ryb zrezygnuję. Póki co potrzebuję tego wolnego od węgli i lekkostrawnego białka. A potem już całkowicie przesiadam się na weganizm

Mam identyczne zdanie. Począwszy od wpływu mięsa/białka zwierzęcego na zdrowie, poprzez świństwa, którymi te produkty są faszerowane, a od jakiegoś czasu również doszła etyka.. Jadam mięso od wielkiego dzwonu, czasem po prostu dlatego, że nie mam nic innego białkowego pod ręką.. czyli podobnie jak Ty masz z rybami. A potem przychodzi faza wege, zwłaszcza, gdy zafunduję sobie jakiś filmik z serii "Tymczasem w rzeźni". Polecam.. każdemu, ot tak, żeby wiedzieć.
Tak samo polecam lekturę na te tematy - o tym, jak jesteśmy wkręcani przez przemysł mięsny i mleczarski... warto być świadomym.

Weganizm to też mój cel, uważam, że to najlepszy prezent, jaki można sprawić sobie i tym zwierzętom, którym daruje się życie Wiele rzeczy już zmieniłam, ale ciągle mało, by wejść wreszcie na wegańską ścieżkę, a w sumie to takie proste. Cały czas jednak gdzieś z tyłu głowy pokutują stereotypy, ciężko się z nimi rozstać po tylu latach.

[DudiBoy]

Napisane przez Joanna XL

Dudi no ja na przykład raczej całkiem z mięsa nie zrezygnuje... Ale ograniczyłam solidnie i czuje się lepiej. Za to z ryb na pewno nie zrezygnuje - uwielbiam...
A właściwie co Ty chcesz od rybek? Ideowo nie chcesz ich potem jeśc czy są inne powody?

Jesli się na tym znasz - to co z tych sojowych rzeczy najlepiej kupic (widziałam jakieś gulasze, kotlety , tofu)- tak żeby na przykład do sosu pomidorowego albo z warzywami i ryzem na ciepło pasowalo? Może mi doradzisz

Zupełnie nic nie mam do rybek i dlatego też chciałbym je oszczędzić, niech sobie pływają wolne i szczęsliwe

Co do salami i wędlin sojowych to po prostu trzeba się przyzwyczaić, ale jak ktoś lubi obładowane warzywami i dodatkami kanapki to można nawet nie zauważyć różnicy. Ostatnio jadłem wędlinę sojową zamiast szynki z makaronem i warzywami - niewielka różnica

Z gotowych rzeczy polecam marynowane i wędzone tofu, ale i naturalne jeżeli wolisz sama nadać mu smak. Najlepszy jednak jest tempeh Jeszcze nie znalazłem osoby która nie zachwyciłaby się jego smakiem - głęboki i orzechowy. Świetnie sprawdza się jako zmiennik mięsa we wszystkich potrawach, ale też można się z nim obejśc po macoszemu - wystarczy zamarynować, albo natrzeć przyprawami, pokroić na plasterki i obsmażyć i już masz burgery które zachwycą nawet zagorzałego mięsożercę. Niestety z tempehem jest ten problem że gotowy jest drogi (ok 10zł za 200g), a robiony samodzielnie dość czasochłonny, niemniej warto spróbować.
Z typowych sklepowych gotowców trudno mi coś polecić bo te wszystkie suche kotleciki, kostki i gulasze smakują tekturkowato, no ale jezeli ktoś lubi smak chrupkiego pieczywa to mu podejdzie, ja musiałem się przyzwyczaić.
Najlepsze są chyba sojowe mielone takie jak te >klik< w smaku naprawdę pyszne, a pachną jak zwyczajne mielone ale ja i tak zawsze muszę się do czegoś doczepić, tudzież zrobić po swojemu i zamiast tych gotowych kupuję granulat sojowy, dodaję mąkę sojową, smażoną cebulkę, dużo natki, jajko, czosnek, swoje przyprawy i mam naprawdę genialne mielone

Napisane przez Furry Sue

Mam identyczne zdanie. Począwszy od wpływu mięsa/białka zwierzęcego na zdrowie, poprzez świństwa, którymi te produkty są faszerowane, a od jakiegoś czasu również doszła etyka.. Jadam mięso od wielkiego dzwonu, czasem po prostu dlatego, że nie mam nic innego białkowego pod ręką.. czyli podobnie jak Ty masz z rybami. A potem przychodzi faza wege, zwłaszcza, gdy zafunduję sobie jakiś filmik z serii "Tymczasem w rzeźni". Polecam.. każdemu, ot tak, żeby wiedzieć.
Tak samo polecam lekturę na te tematy - o tym, jak jesteśmy wkręcani przez przemysł mięsny i mleczarski... warto być świadomym.

Jakbyś czytała mi w myślach

[Joanna XL]

Dzięki Dudi po kolei sobie wypróbuje

W sumie nie powinnam się zarzekać co do rezygnacji z miesa - bo tak myśle że parę miesięcytemu to sama myśl o ograniczeniu do 1-2 w tygodniu była dla mnie nie do pomyślenia

Sos sojowy zdecydowanie fałszuje wagę Dziś mam znowu 71,9 wiec mozna powiedziec że weekend nie zaszkodził skoro odrobiłam go w 1 dzień ...

Psotka wpisz sobie zumba workout, zumba aerobic, zumba trening... Nic nie polece bo jakkolwiek wczoraj ponad godzine poskakałam to jednak chyba zumba nie dla mnie .... Wydaje mi się fajna bo muzyka energetyczna ale szczerze to nienadązam ...
Z ciekawostek są też treningi belly dance aerobic - można to polecić dla osob które nie lubią skakać ... Faktycznie można się spocić i zaangażować brzuch/biodra/plecy ... W sumie fajne

Ja dziś spróbuje chyba kickboxing aerobic - najwidoczniej jestem mało kobieca bo chyba bardziej mi to pasuje niż te dance

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

No to jedziemy dalej z odchudzaniem

[Zosienieczka]

Skontrolowalam wage na tej popsutej wadze i nie utylam. Na ile jej wierzyc i ile zawazynia nie mam pojecia.

Trzymac sie :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Beatagr3]

Hej!
Chwilowo zawieszam odchudzanie, ale wrócę do niego jak remont skończymy (chyba do końca tygodnia się wyrobimy). Po prostu teraz nie mam czasu sama przygotowywać obiadów, więc jem co mama zrobi, no a wiadomo, że jak cały dzień się robi to potem jest się głodnym. Waga stoi na 72,5 i jest dobrze biorąc pod uwagę, że moje jedzenie dietetyczne nie jest. A pomyśleć, że rok temu miałam 82,5
Byłam na badaniu krwi, miałam też robić badanie moczu ale @ mnie nawiedził.

Co do mięsa, to ja bym nie potrafiła zrezygnować, ale może spróbuję je ograniczyć, zobaczymy jak pójdzie.

Dzisiaj będziemy ściany pokrywać gładzią i może je wyrównywać, chyba w piątek już będzie malowanie to w sobotę będę się mogła znowu do pokoju wprowadzić
Miłego dnia!

[anuszka21]

Joanna. zapodaj jakąs fote ;p zmiana musi byc duzo kurcze, sporo schudłas!! Mnie przegonisz, jak ja sie nie ogarne u mnie 71,0 buuuu trza sie ogarnac, bo jak D. wróci trzeba ładnie wyglądać ;p a potem moge i ja wyjezdzac...
czy milenka juz tez wyjechala?

[Joanna XL]

Anuszka postanowiłam wstawić zdjęcie jak pozbędę się nadwagi A najlepiej z 6 z przodu Więc jeszcze troszkę ...
Wydaje mi się jednak że zmiana nie jest zbyt duża - jednak to ledwo 3-4 kilo od ostatnich zdjęć ...

Beatko powodzenia z remontem ... Ja nie przepadam za takimi rozrywkami

Zosineczko hmmm nie ma większego znaczenia czy waga zawyża czy nie - jak schudniesz to spadek będzie widoczny (wiec wiesz co się dzieje) a i tak nie mamy na czole wypisane ile ważymy(na szczęście) - bardziej się liczy jak wygladamy

Jak na razie kolejny dobry dzień - dziś tylko bieganie rano, za chwilę mały shopping a potem brzuszki i szóstka... 4 posiłki za mną - i wszystkie dietetyczne ... A mam w domu czekoladki Ale je ignoruje

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Ach a Milenka jeszcze nie wyjechała - tylko szczęściary z ogródkami szaleją na dworze a nie tkwia przed kompem

[Psotka87]

Napisane przez Joanna XL

Psotka wpisz sobie zumba workout, zumba aerobic, zumba trening... Nic nie polece bo jakkolwiek wczoraj ponad godzine poskakałam to jednak chyba zumba nie dla mnie .... Wydaje mi się fajna bo muzyka energetyczna ale szczerze to nienadązam ...
Z ciekawostek są też treningi belly dance aerobic - można to polecić dla osob które nie lubią skakać ... Faktycznie można się spocić i zaangażować brzuch/biodra/plecy ... W sumie fajne

No właśnie wczoraj sobie oglądałam, też nie wiem czy nadążę :P I myślałam że może masz już jakiś sprawdzony, ale spoko, coś sobie wybiorę, bo jest z czego Belly dance to też fajny pomysł, ja z kolei zdecydowanie tańczenie niż kickboxing i inne takie

My siedzimy w domu, bo starszy synek totalnie chory :/ Więc nie korzystamy z wakacyjnej pogody, dzisiaj tylko z młodą na zakupy poszłam i tyle.

[Joanna XL]

Psotko ja nie nadążam totalnie Belly dance wczoraj chyba poruszył mięśnie o których nie wiedziałam - mam zakwasy na plecach powyżej pośladków Ale tego belly dance też nie łapie za bardzo Ja chyba jestem stworzona do takich prostych rzeczy pompka, przysiad, wykop

Mam dziś jakiś gorszy dzień (właściwie popołudnie/wieczór).... Ale żeby nie było - nie jem
Tj jem - ale dietetycznie Odkryłam fajne śledziki w galaretce w małych opakowaniach po 100 g - 110 kcal ... Duzo białka i praktycznie zero węgli - czyli idealna kolacja...

A mimo to humor nie taki Nawet małą cole light wypiłam na pocieszenie ... I nic Może to PMS -bo coś mi się okres spóźnia Dobra dosyć marudzenia - idę wymachać szóstke

[Furry Sue]

Napisane przez Joanna XL

Psotko ja nie nadążam totalnie Belly dance wczoraj chyba poruszył mięśnie o których nie wiedziałam - mam zakwasy na plecach powyżej pośladków Ale tego belly dance też nie łapie za bardzo Ja chyba jestem stworzona do takich prostych rzeczy pompka, przysiad, wykop

Jakiś czas temu też wpadłam na to, by poćwiczyć sobie zumbę z youtubem, ale realizacja u mnie ssie. Jednym z powodów jest debilny internet z limitem transferu (XXIw....), ale nawiązując do Twoich słów Asiu - wyobrażam sobie jak ta zumba będzie wyglądać w moim wykonaniu zanim zajarzę o co kaman, to sekwencja ruchów zdąży się skończyć.. i będzie jak w tym dowcipie o ślimaku i żółwiach

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

A W OGÓLE to wpadłam zameldować brak znaczącego wzrostu w okresie PMSowym szybki rachuneczek - 2 tyg temu 76,5, potem wrościk do 77, dziś 2. dzień @ i 76,8.. uff, pierwszy raz od wielu miesięcy jest tak dobrze, wiem, że to żadne osiągnięcie, ale naprawdę jestem z siebie zadowolona z reguly kończyło się wzrostem 1,5-2kg...

Dudi - nawet nie wiesz, jak się cieszę, że znalazł się ktoś, kto ma podobne podejście do sprawy mięsa ja właśnie wpadłam w kolejną fazę wege, podsycaną zresztą ostatnimi wydarzeniami dot. uboju rytualnego... głupio tak dyskutować z kimś na te tematy, po czym na pytanie - "jesz mięso?" odpowiadać "jadam, czasem".. kupy się nie trzyma.

Marzy mi się by całe to lobby mięsno-mleczarskie pie******ło z łoskotem... rozumiem, że każdy ma swoje upodobania kulinarne, jestem w stanie zaakceptować małe hodowle, które dbają o swoje zwierzęta przed ich.. zarżnięciem.. ale nóż mi się w kieszeni otwiera na tę całą masową produkcję, w której zwierzę, to produkt, które urodziło się tylko po to, byśmy mogli je zjeść. Jeden gość kiedyś powiedział: "Jakbyś się czuł, gdyby w dniu Twoich urodzin wyznaczono już datę Twojej śmierci?"

Mam czasem wrażenie, że jedna czy dwie osoby w naszym otoczeniu niejedzące mięcha niewiele zmienią, ale cóż innego pozostaje? Przejść na weganizm i promować go umiejętnie...

[nadalka]

Ile woda może trzymać się w organizmie po tej mojej wyżerce? Na szczęście 1kg już spadł, ale ten jeszcze jeden to raczej nie tłuszcz bo cm spadły
No i jestem 3 dni przed @ .

[Furry Sue]

Nadalka, wytrzymaj do okresu.. zważ się w trakcie, albo po

[Furry Sue]

Coś dla Was, święte słowa..

[ogolnie]

Czy kurczak z rożna jest niewskazany?

[DudiBoy]

Napisane przez Furry Sue

Dudi - nawet nie wiesz, jak się cieszę, że znalazł się ktoś, kto ma podobne podejście do sprawy mięsa ja właśnie wpadłam w kolejną fazę wege, podsycaną zresztą ostatnimi wydarzeniami dot. uboju rytualnego... głupio tak dyskutować z kimś na te tematy, po czym na pytanie - "jesz mięso?" odpowiadać "jadam, czasem".. kupy się nie trzyma.

Marzy mi się by całe to lobby mięsno-mleczarskie pie******ło z łoskotem... rozumiem, że każdy ma swoje upodobania kulinarne, jestem w stanie zaakceptować małe hodowle, które dbają o swoje zwierzęta przed ich.. zarżnięciem.. ale nóż mi się w kieszeni otwiera na tę całą masową produkcję, w której zwierzę, to produkt, które urodziło się tylko po to, byśmy mogli je zjeść. Jeden gość kiedyś powiedział: "Jakbyś się czuł, gdyby w dniu Twoich urodzin wyznaczono już datę Twojej śmierci?"

Mam czasem wrażenie, że jedna czy dwie osoby w naszym otoczeniu niejedzące mięcha niewiele zmienią, ale cóż innego pozostaje? Przejść na weganizm i promować go umiejętnie...

Oj dobrze to znam... Niby o tym wszystkim wiesz, ale kiedy przyjdzie z kimś rozmawiać na te tematy i w końcu musi paść krępujące "póki co jem tylko ryby",TYLKO - jak gdyby to nie miało znaczenia... Tak jakby to nie było mięso... Taki wegetarianizm to a nie wegetarianizm. I w sumie to sam zupełnie nie wiem kim jestem, niby chcę, ale nie mogę - tak stoję jedną nogą tu a jedną tam.

[nadalka]

Kurczak z rożna ma 20 kcal więcej w 100g niż gotowana pierś

[anuszka21]

Napisane przez nadalka

Ile woda może trzymać się w organizmie po tej mojej wyżerce? Na szczęście 1kg już spadł, ale ten jeszcze jeden to raczej nie tłuszcz bo cm spadły
No i jestem 3 dni przed @ .

No to poszalałas kobiecino ;p jak przyjdzie okres to powinno byc ok ja tez wlasnie czekam... wczoraj powinien byc. Strasznie mi sie cykl wydluzył po ciazy, normalnie 32 dni ;/ nadalka a Ty co ile masz @? zmienilo sie po ciazy? Ty mowilas, ze poczatek 2014 starania o kolejne dziecko?

Dzisiaj jade na pare dni do siostry i mamy sie odchudzac xD moze cos zrzuce ;p W KOŃCU!!!

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez ogolnie

Czy kurczak z rożna jest niewskazany?

Pewnie jest dość ciężki, ale chyba moze byc ;p

[DudiBoy]

A myślałem że dramatyzuję, histeryzuję bądź cierpię na hipochondrię:
1005742_196686753827182_1199934727_n.jpg
Ale to prawda:
ważąc 60 kg - zdrowy jak nie wiadomo co
ważąc 115kg - astma, nadciśnienie, refluks

[nadalka]

Anka, ja biorę tabletki więc mam co 28 dni:p a co do starań to myśleliśmy czerwiec-sierpień 2014 ale zobaczymy jak wyjdzie. Może się przesunąć o rok.

[Zosienieczka]

Mialam noc z dupy i juz chce do domu. :-( do 4 chodzilam i wymiotowalam. Wczoraj burza byla a dzisiaj pochmurno, wiater i ciagle siedze na dworze bo nie mam innego wyjscia
Jak jutro tez bedzie pogoda jak dzis to sie zawijam do domu busem.

Juz tesknie za duzymi sklepam, targiem i tym samym swoimi produktami bo jak wiadomo w typowo wiejskim jest cale nic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Mam dzis topowy zly dzien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zosienieczka]

jestem juz w domu. Skorzystalam z okazji, ze ktos autem przyjechal i zabralam sie z psem. Skocze do sklepu, bo nic w lodowce nie mam, a musze cos tez psu zrobic jesc i was bede nadrabiac.

[Psotka87]

Ale byłam ostatnio dumna ze swoich zakupów Pani za mną miała chałwę i inne takie, a ja serek naturalny, por, ogórek i ser kanapkowy Ale w weekend muszę zjeść jakieś prymitywne ciasto :P

A obrazek bardzo fajny!

[Zosienieczka]

nadalka fajny nowy awatar

asiu tez tak sadze ze bardziej liczy sie wizualizacja niz to co widzimy na wadze, poniewaz nie zawsze waga i cm oraz lepszy stan skory ida ze soba w parze

charlot witam

ogolnie kielbasa tez mi by popsula smak kurczaka, a juz zwlaszcza, ze nie lubie kielbasy wole kabanonsy i czasem parowki albo jak juz kielbasa to bardzo male ilosci w czyms jak np. jajecznica

asiu jak dobrze pamietam to u ciebie w lodowce byly ''swiety pojemniki'' u siebie mialam swieta szuflade ale nie zdawala zbytnio relacji wiec zaczelam kupowac wiecej albo mamie na liste wpisywalam, osobisie teraz nie narzekam i sie wzielam na sposob, ze domownikom tez cos biore podobnego i mam problem z glowy

furry Fajnie ze koncert sie udal. Moja tez jest niereformowalna i jadla tylko dobrze po operacji, poniewaz musiala, a pozniej juz zaczela sobie dogadzac stopniowo i wrocila na nowo do tego jak jadla choc nigdy sie nie odchudzala ale pozniej jak jej po operacji wrocila waga z przed operacji to ze dwa razy wspomniala, ze fajnie sie czula z waga po operacji i diecie lekkostrawnej. Chociaz do konca nie jada tak jak kiedys, jakies tam male zmiany zostaly.

charlot w kwestii mamy to poczekaj na wizualny efekt u ciebie i za jakis czas moze podlapie od ciebie kilka trikow zywieniowych oraz zechce bys jej pokazala pare przepisow.

furry niezla akcja z tym liscikiem ale tupet miala.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

niunia ale akcja z tym psem. Tez bym sie wyklucala, ze teren prywatny, w dodatku dwie furtki, plakietka inf o psie. Jak ta sprawa tak w ogole, bo troche czasu juz minelo? Fajnie, ze kg spadaja.

milenka pokaz stroj szkoda,ze do tesco mam daleko, bo tam fajne promocje

kinia ale masz sny

ogolnie kupowalas w aptece jednorazowego uzytku i czy to boli? oraz jakie to uczucie jest?

sun super, ze juz po sesji i trzymam kciuki za ten wrzesniowy poprawkowy

asiu ja robilam z soczewicy i jajka kiedys. Gotowalam na w pol twarda, bo jak jest ugotowana to sie rozwalaja kotlety Probowalam tez nie pic kawy ale bez niej chodzilam caly dzien zla i podzeralam slodycze choc za nimi nie przepadam i w koncu na nowo zaczelam pic ale z tego co widze po sobie to pijam jej mniej. Jesli chodzi o cole, z nia mi lepiej poszlo, bo sie odzwyczailam ale na poczatku co niedziela w ramach nagrody za pozostale 6dni nie picia jej pozwalalam sobie na pol litrowa az w koncy odwyklam calkiem. Teraz bardzo rzadko pijam cole wole sok tymbark grejpfrut, antonowka albo pomarancza choc je tez rzadko pijam. Wystarczy mi woda, kawa z mlekiem, herbata zielona albo jakas zilowa czy owocowa jak mam.

charlot lubella ma peloziarsita, wygoogluj tez, bo mozna zrobic z otrebow i zarodkow. 3 ziarna jest dla mnie lepsza.

beatko jak remont w pokoju? u siebie w mieszkaniu mamy tez pokoj sie prosi o odswiezenie ale nie mam pomyslu na kolory scian czy znowu tapete choc bym wolala farbe. Jedyne co wiem to czego nie chce czyli wszystkich scian jednego koloru.

[ogolnie]

Zosia
aleś wyjechała z tą kiełbasą i kurczakiem, pół godziny zastanawiałam się o co Ci chodzi Dopiero po dłuższej chwili doszłam do tego, że o ten mój gulasz ówczesny
Tak samo z tym "czy to boli i czy jednorazowego użytku kupiłam w aptece" Chodzi o lewatywę? Też się zastanawiałam o co cho Ja zamawiałam z allegro zestawy do irygacji. Minus jest taki, że nie ma kranika, którym się reguluje dopływ wody i trzeba zginać rurkę, bo jak za szybko woda wpada do jelit to parcie czujesz. Nie, to nic a nic nie boli. Rzekłabym, że to nawet dość miłe uczucie