..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[asiol]

Shilpa tez trzymam kciuki napewno zdasz spiewajaco
a jaka radosc bedzie!!!

mnie tez to niestety czeka , a doskonale pamietam wczoraj obrone licencjatu
straszny stres, a otem kupa radości


co do mojego wczorajszego dnia, to jak pisalłam przytrułam się, do tego stopnia, ze niewiele zjadłam, bo mnie mdlilo - na śniadanie jogurt z platkami migdalowymi (po nim sie zle poczulam) i potem mi było strasznie nie dobrze, wieczorem zglodnialam i zjadlam makrele wędzoną, ale po niej znowu mi sie zrobilo nie dobrze, wiec juz wiecej ie jadlam...

A dzisiaj mam 8 dzien sb, wiec mierzylam sie i warzylam i przez ten tydzien zeszlo mi 1,5 kg ...waże teraz 66kg. ( a kilka dni temu jak sie wazylam bylo 65,6 - mwiec waga skacze) jest dobrze ...
dzisiaj staram sie juz jesc normalnie
jestem po sniadaniu i czuje sie ok , wiec wczorasze przyposzczenie pomoglo chyba
u mnie śniadanko to ajaecznica z 2 jajek z pomidorkiem i cebulka, i 2 parowki sojowe z plasterkiem serka zoltego

musze pocwiczyc

[PriVativ]

Napisane przez styska

Trzeba sie wziasc w garsc i walczyc dalej!! Wiem co czujesz mi tez rece opadaja, pierwsza faze skonczylam przed Bożym Narodzeniem, i od tej pory u mnie sie dziwne rzeczy dzieja. W czartek/piatek widze ze w po pilnowaniu sie w tygodniu cos gubie, a po weekendzie spodnie za ciasne, brzuch wyskoczyl i czuje, ze wszystko wrocilo. Tak jakbym cale zycie miala byc na 1 fazie bez wegli i slodyczy
Poki co staram sie nie poddawac, szukam ciągłej motywacji, np mam pare fajnych ciuchow na lato w ktorych nie odwaze sie wyjsc jak bede wygladac dalej tak jak teraz.
Wydaje mi sie,ze po prostu niektorym to latwiej przychodzi innym ciezej,wszystko zalezy od organizmu. To tak jak w szkole jedni latwo sie czegos ucza inni musza wiecej wysilku wlozyc by cos osiagnac.
Jedyne co mnie zalamuje to to ze ja od chyba podstawowki zaczelam walczyc ze swoja figura i ciezko bylo mi cos z tym zrobic, efekty dopiero byly jak przestalam jesc, rece,brzuch spadly ale pupa i uda ledwo co sie zmniejszyly. Wiec czasem mam chwile zwatpienia czy ta walka ma jakikolwiek sens skoro nawet glodowanie mało pomoglo.
Ajj ale sie rozgadałam
Zamowilam sobie tez spodnie i czekam na nie i zaczynam biegac z kolezanka A zaraz ide cos pocwiczyc jakis nowy filmik z cwiczeniami mi sie sciagnal wiec pojde go wyprowobwac.

oooo to zupełnie tak jak ja. Widze ze najlepiej sie czuje na I fazie ciagle. JAk juz zaczynam inaczej jesc to czy w malych czy w duzych ilosciach widze odrazy zmiany . Nie wiem czemu ale uda to zaraz jak tylko sie najem to potrafi ajuz na drugi dzien byc duzo bardziej spuchniete.
MAm nadzieje ze spodneki mi w tym pomoga, ze uda wkoncu cos spadna,. TEraz wiem ze co do ud to musze sie jesczze dlugo nameczyc by calkiem tlusczz z nich spalic 2 cm nie wystarcza juesczze, bedzie tego duzo wiecej;/ ehhhhhh

[jprasol]

Czy możńa stosowac kulinarny błonnik owsiany/jabłkowy w celu zagęszczenia potraw? I faza?

[Agneska]

Jestem sobie w pracy, a za oknem taka piękna pogoda... Na szczęście ją dzisiaj wykorzystałam i byłam z psiną na godzinnym spacerze po lesie. Cudownie - wiosna pełną parą Teraz dałam studentom 15 minut przerwy, więc zajadam się orzeszkami i piszę do Was ...

Ahcak - ja kupiłam taką skakankę bawełnianą, ma drewnianą rączki i biały bawełniany sznur... Kupiłam ją chyba z dwa tygodnie temu i głupio się przyznać, ani razu nie użyłam, więc Ci nie powię jak się na niej ćwiczy :p

PriVativ - jak już wcześniej wspominałam to ja mam z udami podobnie. Na górze już potrafię być całkiem szczupła a moje uda zawsze odstają od normy. Łydki też nie należą do najszczupleszych, więc ogólnie swoich nóg nie znoszę

Asiol - ja też mam 8. dzień diety i mi przez tydzień spadło też tak 1 czy 1,5 kg. I po kilka centymetrów w obwodzie. A co do wagi to niestety będzie skakała, wszystko zależy od pory dnia, od tego co zjadłyśmy, a także od naszego cyklu ... Ja mam na dniach dostać @, więc nawet się nie ważę i nie mierzę, bo już czuję się jak balonik

Pozdrawiam i buziaczki

[asiol]

Napisane przez jprasol

Czy możńa stosowac kulinarny błonnik owsiany/jabłkowy w celu zagęszczenia potraw? I faza?

Wiesz co ja dokladnie nie wiem wiec nie chce nakrecic ale z tego co pamiettam z ksiazki napewno mozna jesc blonnik w tabletkach jako suplement dirty na I fazie
a jeli chodzi o zagęszczanie potraw to ja niestety sie nie orientuje, wiec moze dziewczyny cos powiedza

Agneska no wlasnie mi powolutku leci, ale grunt , że leci
jak dojdą cwiczneia napeno obwody będą ładniej leciec
ja tak czy inaczej jestem zadowolana
bo generalnie na początku stycznia startowalam z 71,5 a teraz jest 66
wiec 5 kg za mną
jej tylko zeby znalezc motywacje do cwiczenia!!

[PriVativ]

Napisane przez asiol

Wiesz co ja dokladnie nie wiem wiec nie chce nakrecic ale z tego co pamiettam z ksiazki napewno mozna jesc blonnik w tabletkach jako suplement dirty na I fazie
a jeli chodzi o zagęszczanie potraw to ja niestety sie nie orientuje, wiec moze dziewczyny cos powiedza

Agneska no wlasnie mi powolutku leci, ale grunt , że leci
jak dojdą cwiczneia napeno obwody będą ładniej leciec
ja tak czy inaczej jestem zadowolana
bo generalnie na początku stycznia startowalam z 71,5 a teraz jest 66
wiec 5 kg za mną
jej tylko zeby znalezc motywacje do cwiczenia!!

ja motywacje do cwiczen mam ale za to czasem mam napady obzarstwacoraz czesciej zaczynam sie zastanawiac czy ta bulimia aby napewno ze mnie wyszła... bynajmniej z mojej psychiki;/ skoro takie napady wracaja mimo moich wielkich staran. Przeciez na dobra sprawe to widzac efekty takie jak chcialam powinnam sie cieszyc i dazyc by to utrzymac a nie wpierniczac tyle by za 2 dni wszystko wrocilo;/;/

Moje terazniejsze odchudzanie wyglad atak. Z 56-7 spada do 55-4 i potem obzarstwo i wraca wszystko i potem znowu ;/;/ czy kiedys dojhde do 52?? wtedy kilogram moze mi sie waCHAC nie bede miala nic przeciwko .Kurcze cos ze mna nie tak??

[k_asiaczek]

a ja wczoraj miałam zacząć a6w i nie zaczęłam bo Tz wrócił po 5 dniach z poligonu no i mnie do łóżka ciągnął
a dziś na śniadanko zjadłam to co wczoraj czyli omlecik (kurde pierwszy raz wczoraj jadłam omleta i strasznie mi posmakował więc jutro pewnie dla odmiany zjem omleta)
a teraz idę robić kurczaczka bo od 8 na zajęciach siedziałam i dopiero wróciłam...

[Ahcak]

Aaaaa zaraz mi buzie wypali Własnie zjadłam Chili con Carne łoooo chyba przesadziłam z chili hehehe

Czyli:
Śniadanie: omlet (pasta, pomidor, pieczarka, plasterek serka topionego, oliwki)
II śniadanie: twarożek waniliowy z cynamonem i otrębami pszennymi,
Obiad: Chili con Carne;
a na kolację albo twarożek znowu albo jakaś sałatka, zobaczę na co będę miała ochotę

W ogóle dzisiaj jakiś super dzień jest, jakiś taki milusi Nudziło mi sie na seminarium, to sobie robiłam ćwiczenia izometryczne, heheh miałam szeroką tunikę na sobie to nie było widać a chociaż jakiś pożytek był A zaraz jak mi sie uleży jedzenie to postanowiłam pomyć okna, kupiłam tulipany, więc wiosenne porządki przede mną, a wierze w magie tego: jak sprzątasz na wiosnę to wymiatasz stare smutki, robi sie miejsce na wspaniale nowe rzeczy, wyrzucając stare, odkurzasz marzenia i nadzieje, przecierasz swoje spojrzenie na świat myjąc okna, porządkujesz życie i umysł No i tracisz kalorie

[Camarilla]

Jej gdzie Wy tą wiosnę widzicie ? Mnie tak wywiało,że hoho do tego zmokłam bo pada.
Więc dzisiaj się zbytnio nie pochwalę- zaspałam na uczelnię. Obudziłam się o 9:05 a o 9:20 autobus. Zdązyłam sie uszykowac i wrzucic jogurt naturalny do torebki. Zjadłam go na uczelni- juz chcialam zgrzeszyc kupując bułkę jakś ziarnistą bo było mi mało ale stwierdziłam, że nie. Zjadłam odrobinkę sałatkiu greckiej- kupionej w sklepie tlyko ciut bo była niedobra- wyjadłam pomidora i ogórka. Teraz zjadłam juz normalny obiad: jajecznica z dwóch jajek plastere chudej wedliny- do jajecznicy dodałam troche twarogu- wyszła pycha i ogórek kiszony. Najadłam sie calkiem. Teraz pije zielono-czerwoną herbate. Pozniej podwieczorek i kolacja postaram si ejuz zjesc normalnie.
Poza tym czuje sie fajnie. Zaczynając diete moje jedne jeansy były takie dosyc luzne- teraz bez paska zlatują mi jak idę ulicą. Dzisiaj jak zaspałam sie tak wybrałam. Musiałam trzymac rece w kieszeniach zeby mi nie spadły
A jutro na silownie i zapisac sie na fitness- W koncu sie rusze

[kapka]

Wiosna zbiża się dużymi krokami !!
Najgorzej dla mnie będzie w Wielkanoc kiedy zapanuje na stole jedno wielkie obrzarstwo,a ja na diecie -nie spróbuje ani jednego placuszka


To mój dzisiejszy jadłospis:
Ś:serek wiejski z pomidorkiem, rzodkiewką i ogórkiem
DŚ:serek wiejski ze szczypiorkiem( na szybko w autobusie)
O:kurczak z fasolką szparagową i grzybkami
Przechy
Kmlet na słodko

[telik]

Napisane przez k_asiaczek

a dziś na śniadanko zjadłam to co wczoraj czyli omlecik (kurde pierwszy raz wczoraj jadłam omleta i strasznie mi posmakował więc jutro pewnie dla odmiany zjem omleta)

Napisane przez Ahcak

Czyli:
Śniadanie: omlet (pasta, pomidor, pieczarka, plasterek serka topionego, oliwki)
I

Napisane przez Agneska

. Chyba będzie omlet a'la naleśnik. Dołożę do masy jogurt naturalny - tak jak piszecie powinno być smaczne

Napisane przez agaaata

hejka
a wiec teraz juz z bezgrzesznym postanowieniem rozpoczynam 2 dzien
na sniadanko był omlet z masą ( twarozek, jogurt nat, papryka, oliwki, pieprz, oregano, cebulka ) i odrobiną tuńczyka
fajnie z tymi omletami bo mozna wszystko wymiksowac co sie ma w lodowce.. zwlaszcza jak sie nie ma za wiele

Wiecie co - To już jakaś wariacka telepatia, dziś wszytkie jadłyśmy omleta na śniadanie. Omletowe wariatki my już są

Właśnie szykuje sie na basenik.
k_asiaczek- z moim Tż też tak mam - ćwiczyć sie nie da jak u mnie śpi bo pod kocyk zabiera i albo zasypiam jak dziecko albo wiadomo co

[blonndee]

tez jestem zdania, ze ta dieta to niewielkie wyrzeczenia. tesknie za chlebkiem na zakwasie, marchewa i niektorymi owockami
wczorajszy jadlospis:
sn: pol kostki chudego twarogu ze szczypiorkiem
2sn:pol ogorka
obiad: omlet z jogurtem,ziolami, czosnkiem i kurkami
przek: maly kawalek bardzo suchej kielbasy [to chyba niedozwolone... ale byl malutki a ta kielbasa byla tak sucha, ze mozna by sobie zeby polamac]
kolacja: micha ugotowanej kapustki kiszonej
i 1 dzien 6weibera

dzis:
sn: nalesnikoomlet wg przepisu ahcak![2jaja,troche jogurtu,troche mleka chudego] + 3 krewetki, troche jogurtu z ziolami i kurki
(macie racje, po tak duzym sniadaniu przez kilka godzin nie czuc glodu!)
2sn:serek wiejski chudy z pestkami dyni [blagam, powiedzcie, ze moge...]
obiad: warzywa [papryka, ogorek itp]

a teraz zjem cos wiekszego, jako kolacje z przekaska, tylko jeszcze nie wiem co...

i 2dzien A6W. zabiore sie tez za cwiczonka rozciagajace bo jutro czeka mnie jakies 8km do przebiegniecia i moze wybiore sie wieczorkiem na rolki? taka ladna pogoda...

a, i albo sie juz przyzwyczailam do tej slim coffee, albo dzis smakowala lepiej

[telik]

Acha jeszcze taka anegdotka dzisiejszego dnia
Przed wyjściem do pracy wyciągnełam z zamrażalki pierś z kurczaka co by wieczorkiem kolacyjkę z niej zrobić. Przychodzę z pracy a tu babcia mnie odwiedziła i mówi że ma dla mnie niespodziankę: rozbiła pierś i obtoczyła w panierce co bym ja sie już nie męczyła...
I w ten sposób zjem Twarożek na kolację

[k_asiaczek]

Napisane przez telik

k_asiaczek- z moim Tż też tak mam - ćwiczyć sie nie da jak u mnie śpi bo pod kocyk zabiera i albo zasypiam jak dziecko albo wiadomo co

ja mieszkam z moim Tz to już w ogóle

właśnie zrobiłam sałatkę to może podam Wam przepis

2 ogórki kiszone
2 jajka na twardo
pół puszki groszku
pół jogurtu naturalnego
4 małe marynowane pieczarki (taki maluteńki grzeszek)
troszkę sera żółtego
łyżeczka majonezu
wszystko ścieramy na tarce żeby były paseczki a nie kosteczki dodajemy majonez i jogurt i smacznego

[blonndee]

ja tez juz po kolacji, i tez po salatce. surowy szpinak, podsmazone 2pieczarki, garsc kurek i pol cebulki, 1/3kubeczka jogurtu, ziolka, czosnek do smaku. mniam

ale nie wytrzymalam i lyzke masla orzechowego tez wsunelam... ale czytalam, ze mozna!

dobra, dokoncze slim coffee i ide cwiczyc!

[Paseczkowa]

kasiaczek na Ifazie nie można groszku

[Ahcak]

Napisane przez blonndee

ale nie wytrzymalam i lyzke masla orzechowego tez wsunelam... ale czytalam, ze mozna!

Można ale takie bez cukru 2 łyżki


Coś dla Was Kochane

http://www.100lat.pl/PoprawNastroj

[cukiereczeQ]

nareszcie w domu ! jak ja nie lubie tak dlugo siedziec na uczelni
zjadlam wlasnie kolacje ale byla pychaaaaaaaaa

A to dzisiejszy jadlospis

Ś: jajecznica z 2 jaj na szynce z indyka + 1 malutki pomidorek
IIŚ: jogurt nat light
O: surowka z bialej kapusty, cebuli, malej ilosci kapusty pekinskiej+ troszke majonezu i chuda piers z kurczaka pokrojona na kawalki
K: 1/3 serka homo z wiorkami+ slodzik+ aromat+ odrobina kakao+ lyzka masla orzechowego


jak uwazacie ?moze byc ? po tej kolacji mam super humor bo ten serek wyszedl mi rewelacyjnie byl slodki i pyszny mniami musze jechac po zapas serkow naturalnych homo hehe


aha i jeszcze cos bylam dzis w empiku i czytalam ksiazke z przepisami na rozne fazy SB i byly tam wymienione dozwolone produkty w fazie 1 i zdziwilam sie bo pisalo ze mozna jesc parowki z indyka a bylam pewna ze nie mozna jesc wiec jutro je na bank kupie

[PriVativ]

ło matko ale mnie brzuch boli az mam takie skurcze ze musze sie schylic
Ja nwet kolacji nie jadlam i niemam zamiaru.... dzis juz bylo wsumie bez grzechow... Mowicie ze wiosna idzie i macie dobre humory a u mnie wrecz przeciwnie dosc ze pochmurno bylo cały dzienw dodatku z deszczem to jesczzce ja mam humor do bani..

[cukiereczeQ]

Napisane przez blonndee

przek: maly kawalek bardzo suchej kielbasy [to chyba niedozwolone... ale byl malutki a ta kielbasa byla tak sucha, ze mozna by sobie zeby polamac]

mozna jesc kielbase krakowka - to jedyna dozwolona kielbasa ,nie jest tania ale dobrze smakuje i sporo jej jest wiec jak bedziesz miala ochote na kielbaske to mozesz ta wsuwac



a chyba kawy zbozowej nie mozna pic prawda? bo kawa "inka" jest z prazonego zyta, jeczmienia i slodu ,ale dziewczyny pija slim coffee a tam chyba tez jest w skladzie jeczmien i zyto

[blonndee]

Napisane przez cukiereczeQ

mozna jesc kielbase krakowka - to jedyna dozwolona kielbasa ,nie jest tania ale dobrze smakuje i sporo jej jest wiec jak bedziesz miala ochote na kielbaske to mozesz ta wsuwac



a chyba kawy zbozowej nie mozna pic prawda? bo kawa "inka" jest z prazonego zyta, jeczmienia i slodu ,ale dziewczyny pija slim coffee a tam chyba tez jest w skladzie jeczmien i zyto

oj, to chyba przedobrzylam z ta kielbasa... smutno mi bo nigdzie nie wyczytalam, ze nie mozna kielbasy, mieso jest ogolnie przyjete na tak, a tu okazuje sie, ze zgrzeszylam juz pierwszego dnia no i obawiam sie, ze te moje marynowane kurki maja cukier w zalewie, nawet jak staram sie je odsaczyc... zobaczylam, maslo orzechowe tez ma cukier! i jeszcze dobilas mnie ta slim coffee... nie no, ja sie zalamie! nieswiadomie tyle grzechow!
jutro chyba pojde na zakupy uzupelniajace! ale masla orzechowego juz nie kupie, boje sie, ze nastepnym razem nie poprzestane na jednej lyzce
a jutro ide do babci, a wiecie jakie sa BABCIE! powiedzialam, ze jestem na diecie, czego nie moge jesc, ale zobaczymy czy dotrze to do niej. najwyzej bede mowic stanowcze NIE!

edit: sklad slim coffe: cykoria instant, ekstrakt zielonej herbaty w proszku (camelia sinensis), ekstrakt kawy zielonej w proszku, ekstrakt guarany, ekstrakt z owoców rośliny garcinia cambogia (źródło kwasu hydroksycytrynowego HCA), nikotynian chromu.
jeczmienia ani zyta tu nie widze blagam, powiedzcie, ze moge to pic bez obaw o naruszenie zasad...

[elianka]

slim coffe smakuje jak inka? ja lubie inke...

[MisQa]

wtrące sie do Was rozmawiałyście chyba kiedys o galaretkach bez cukru, SA produkowane dla Biedronki prze Gellwe . Sa aromatyzowane i nie zawierają cukru Polecam, naprawde pyszne

[blonndee]

Napisane przez elianka

slim coffe smakuje jak inka? ja lubie inke...

nie mam porownania, nie pilam inki nigdy ale slim coffee ma taki mocny aromat, jakby posmaczek pieprzu. moze smakuja podobnie, nie wiem

Napisane przez MisQa

wtrące sie do Was rozmawiałyście chyba kiedys o galaretkach bez cukru, SA produkowane dla Biedronki prze Gellwe . Sa aromatyzowane i nie zawierają cukru Polecam, naprawde pyszne

nooooo, to jutro caly wizaz do biedronki i wszystkie wykupia

[PriVativ]

No jesli ta galaretka jest dozwolona na SB to ja tez jutro lece do bierdonki:P

[evaniqa]

oj ja nie dobra tyle czasu powstrzymywalam sie
a dzisiaj zjadlam 4 kawalki czekolady mlecznej z orzechami i rodzynkami + 2 kanapki z mielonka i CHLEBEM !!


Prosilabym o kopa/klapsa/itp itd..... ale czy to pomoze???????



p.s. ciagnac dalej diete mimo tego strasznego dnia lakomstwa?? czy tylko przedluzyc faze pierwsza?

[MisQa]

Napisane przez blonndee

nooooo, to jutro caly wizaz do biedronki i wszystkie wykupia

hehe tylko zostawcie kilka paczek dla mnie

[201803260919]

no i drugi dzien za mna bezgrzesznie ale nie zjadlam obiadu bo nie mialam kiedy na uczelni :/ jednak nie bylam glodna! zjadlam omleta rano po 8 i do 13 glodu nie czulam wogole, jak juz sie zorientowalam ze to juz 5 godz bez bialka, to od razu serek wiejski wsunelam, pozniej, kolo 17 twarozek domowy ( pychotka, polecam z kawką, i po 20 jak dotarlam do domu, to zrobilam sobie makrele wedzona podgrzaną w pomidorkach z puszki - chyba czesciej bede taki posilek sobie robic, bo nie wiedzialam ze makrela na cieplo jest taka pyyyyszna

[CarmelaSoprano]

Obadajcie te galaretki z biedronki i dajcie znać!

[PriVativ]

Napisane przez evaniqa

oj ja nie dobra tyle czasu powstrzymywalam sie
a dzisiaj zjadlam 4 kawalki czekolady mlecznej z orzechami i rodzynkami + 2 kanapki z mielonka i CHLEBEM !!


Prosilabym o kopa/klapsa/itp itd..... ale czy to pomoze???????



p.s. ciagnac dalej diete mimo tego strasznego dnia lakomstwa?? czy tylko przedluzyc faze pierwsza?

nie jestes sama ja tez zaprzepascilam moje efekty dwoma dniami obzarstwa. Ale to nie bylo jedzenie tylko obzeranie sie az do bolu zoladka!!! Dzis juz bylo ok.... Wsumie juz powinnam byc na II fazie ale przedluzylam o tydzien I. Pzeciez bym na drugiej nie dala rady czujac w buzi jablko...zaraz bym cos jesczze wziela albo na jednym by sie nie skonczylo. Dlatego wole sie jescze w tydzien odzwyczaic..