Do posiadaczy glanów :)

[Sabbath]

Napisane przez wikary

A może by tak każdy napisał z czym nosi glany ? Co myslicie o tym pomyśle?

Z przyjemnością!

[Claire]

Co o tym myślicie ? ;]

[Mortyshja]

Napisane przez Claire

Co o tym myślicie ? ;]

Mi się podoba Sama tak czasami chodzę ubrana

[777samara]

Też mi się podoba ale na mnie już tak fajnie to nie wygląda ;/ nie umiem się ubierać? hmmm więcej takich fotek, moze się przekonam do krókich glanów do spodniczki ;p

[psychotropy]

nigdy nie narzekalam na glany
bardzo wygodne buty : )
ale stopy sie niszcza ;/

[Sabbath]

Napisane przez 777samara

Też mi się podoba ale na mnie już tak fajnie to nie wygląda ;/ nie umiem się ubierać? hmmm więcej takich fotek, moze się przekonam do krókich glanów do spodniczki ;p

Parę zdjęć zwykłych glanów na zwykłej babie.

[Claire]

Ciekawie to wszystko wygląda...

[Ladzia_15]

Hej

Chciałabym sobie zakupic glany, jednak z powodu ograniczonych funduszy (i sprzeiwu mamuski ;/) rozgladam sie za uzywanymi bucikami. Co sadzicie np o takich --> http://allegro.pl/item263115099_stiil_super_glany.html ?? Warto?? Czy lepiej odlozyc nieco grosza i kupic sobie nowe w sklepie?

[Katarynka1]

Ladziu, moim zdaniem bardzo warto Sama mam takie Stille, ale przecierane na szaro. Tylko zobacz czy rozmiar na pewno będzie dobry, tzn długośc wkładki.

[777samara]

Co ja widzę ;D stiil zamiast steel fajna podróbka, ja bym się ich bała ale kto wie czy też nie są dobre

Fotki super.. Tylko że w ta pogodę bez rajstop (kabaretki wcale nie dają ciepełka ) będzie trochę zimno...;p a znowu w lecie w glanach nie wiem czy bym dała rade ;d


Stopy niszczą? Dlaczego?

[psychotropy]

Znaczy krzywia sie paluszki i w ogole.
Glanyto nei sa profilowane buty ; P
Dlatego z nich zrezygnowalam, a chodzilam dlugo, heh

[Sabbath]

Napisane przez 777samara

Fotki super.. Tylko że w ta pogodę bez rajstop (kabaretki wcale nie dają ciepełka ) będzie trochę zimno...;p a znowu w lecie w glanach nie wiem czy bym dała rade ;d

Samaro - sprzedam Ci patent.
Zimą noszę rajstopy "piętrowo", to znaczy kabaretki na zwykłe - czasem nawet kolorowe. Albo zakolanówki.
No i spodnie do glanów też istnieją, ale miały być fotki w kieckach.

[wikary]

jak najbardziej w spodniach też

[wikary]

Napisane przez Sabbath

No i spodnie do glanów też istnieją, ale miały być fotki w kieckach.

A gdzie było napisane że tylko w kieckach ? W spodniach też .

[Sabbath]

Napisane przez wikary

A gdzie było napisane że tylko w kieckach ? W spodniach też .

Odpowiadałam na post 777Samary (394).

[777samara]

No tak bo w to że do spodni glany pasują to wątpliwości nie miałam nigdy ale czasami się one pojawiały jak chodziło o spódniczke

"zwykłe" czyli coś w stylu cielistych, cienkich?? I w takich nie jest zimno...??

Krzywią paluszki? jak to?? ja nawet kiedyś słyszałam że to buty ortopedyczne

[czarne_pazurki]

Napisane przez 777samara

Krzywią paluszki? jak to?? ja nawet kiedyś słyszałam że to buty ortopedyczne

Taak jak też tak słyszałam....moja babcia tak twierdzi

[kasiek87]

bosh co za bzdury ;/ ciekawe jak maja krzywic palce skoro w placach jest luz chyba pomylilas glany z wysokimi szpilkami ze szpicem ktore deformuja stopy i palce ;/

[Ines-ka]

Ja posiadam 2 pary na stanie. Jedne kupione niedawno.
Nigdzie nie mogę znaleźć czarnych rajstop grubszych niż 30 den, więc zakładam tylko do spodni.

[777samara]

Napisane przez kasiek87

bosh co za bzdury ;/ ciekawe jak maja krzywic palce skoro w placach jest luz chyba pomylilas glany z wysokimi szpilkami ze szpicem ktore deformuja stopy i palce ;/

Jaki bulwers Ale zgadzam się z Tobą Ja kupiłam sobie takie glany żebym mogła sobie poruszać paluszkami w nich A ostatnio mnie podkusiło i zamiast glanów ubrałam adidasy, to mi obtarły moje biedne małe paluszki ;p

[Arethaf]

Jeżeli glany to bez obkuć, bo są dość ciężkie Sama jestem zwolenniczką ciężkich, topornych buciorów, chociaż muszę przyznać, że nogi czasem bolą, oj bolą.

[kasiek87]

Napisane przez 777samara

Jaki bulwers Ale zgadzam się z Tobą Ja kupiłam sobie takie glany żebym mogła sobie poruszać paluszkami w nich A ostatnio mnie podkusiło i zamiast glanów ubrałam adidasy, to mi obtarły moje biedne małe paluszki ;p

a pewnie, ze bulwers, bo widzialam nogi zdeforomowane od "kobiecego obuwia", nigdzie nie widzialam za to zeby glany cos takiego robily, brzmi to raczej jak moherowe gadanie wbite do glowy przez natretnych niedoinformowanych ( znajomych, rodzicow, dziadkow, wujostwo - niepotrzebne skreslic) byleby dziecko przestalo nosic " te okropne buciory" ;] wiec dopoki nie zostanie mi pod nos przedstawiony artykul medyczny poparty zdjeciami itp. twierdze, ze to bzdura totalna

[777samara]

Napisane przez Arethaf

Jeżeli glany to bez obkuć, bo są dość ciężkie Sama jestem zwolenniczką ciężkich, topornych buciorów, chociaż muszę przyznać, że nogi czasem bolą, oj bolą.

Masz na myśli blachę z przodu? Moim zdaniem bez niej to dopiero boli, jak się potknie albo ktoś nadepnie... auuuuu

[Sabbath]

Napisane przez 777samara

Masz na myśli blachę z przodu? Moim zdaniem bez niej to dopiero boli, jak się potknie albo ktoś nadepnie... auuuuu

O tak...
Stalkapy docenia się po pierwszym koncercie.

[Arethaf]

Sabbath, masz rację, ale jak nie chce ktoś chodzić na koncerty, to chyba nie są aż tak potrzebne Mnie by się nie chciało tak męczyć

PS Ja się nie wdaję nigdy w pogo, nic z tych rzeczy, stoję tam, gdzie nie ma tłumów. Mam lekki uraz po dawnych szaleństwach Szczególnie jako kruszyna, wśród wielu chłopa

[Ines-ka]

Mam uraz do tłumów pod sceną i gdziekolwiek po tym jak dostałam głową w nos i na szczęście obyło się tylko na potłuczeniu.
Później siedziałam na schodkach z nosem przy zimnej barierce. Biegałam od tamtego miejsca do jakiegoś samochodu żeby w lusterku sprawdzić stan nosa.

edit: Sabbath, jak masz na imię? Zastanawiam się czy ta osoba o której myślę to Ty czy nie.

[Sabbath]

Napisane przez Arethaf

Sabbath, masz rację, ale jak nie chce ktoś chodzić na koncerty, to chyba nie są aż tak potrzebne Mnie by się nie chciało tak męczyć

PS Ja się nie wdaję nigdy w pogo, nic z tych rzeczy, stoję tam, gdzie nie ma tłumów. Mam lekki uraz po dawnych szaleństwach Szczególnie jako kruszyna, wśród wielu chłopa

Kurczę, nie przyszło mi do głowy, że ktoś może nie chcieć chodzić na koncerty! Sama nie należę do bab jak dęby (co widać na zdjęciach powyżej) i jakoś mi to w pogo nie przeszkadza (poza faktem, że włosy wyrywają).

Napisane przez Ines-ka

Mam uraz do tłumów pod sceną i gdziekolwiek po tym jak dostałam głową w nos i na szczęście obyło się tylko na potłuczeniu.
Później siedziałam na schodkach z nosem przy zimnej barierce. Biegałam od tamtego miejsca do jakiegoś samochodu żeby w lusterku sprawdzić stan nosa.

edit: Sabbath, jak masz na imię? Zastanawiam się czy ta osoba o której myślę to Ty czy nie.

W nos, w oko, w zęby, w łuk brwiowy... Głową, ramieniem, łokciem, piąchą, z buta... Normalka. Człowiek nie szklanka.

Ines-ko - nie napiszę tu, jak mam na imię.
Skrobnij PW i napisz o bycie kim mnie podejrzewasz. Jeśli trafisz - daję słowo, że się przyznam.

[cobraverde]

Oj,fajnie te glany wyglądają na normalnej babie
Ja niestety noszę tylko do spodni(bo mam łydy jak łyżwiarka z byłego NRD)
Zniekształcenia stopy od glanów to jakiś mit chyba.Po tylu latach w takich bucikach powinnam mieć zapewne powykrzywiane paluchy,itp.Zapewniam, stopy są OK Mam natomiast znajomą,która ze 20 lat przebujała się na szpilach,no i niestety ma kłopoty ze stopami.Są zniekształcone(głównie kości śródstopia),i do tego bolą.Jednym słowem nieciekawie.Może powinnam dodać,że znajoma nosiła szpilki zawsze(od rana do wieczora).Podejrzewam,że jeśli ktoś zakłada okazjonalnie to nie powinno być kłopotów.

[czarne_pazurki]

Napisane przez kasiek87

bosh co za bzdury ;/ ciekawe jak maja krzywic palce skoro w placach jest luz chyba pomylilas glany z wysokimi szpilkami ze szpicem ktore deformuja stopy i palce ;/

Ekhm..Chodziło mi o to że moja babcia tak twierdzi nie ja
Pozdrawiam

[Ines-ka]

Napisane przez Sabbath

W nos, w oko, w zęby, w łuk brwiowy... Głową, ramieniem, łokciem, piąchą, z buta... Normalka. Człowiek nie szklanka.

Ines-ko - nie napiszę tu, jak mam na imię.
Skrobnij PW i napisz o bycie kim mnie podejrzewasz. Jeśli trafisz - daję słowo, że się przyznam.

Dzisiaj byłam świadkiem podobnego przypadku. Na koszu koleżanka dostała łokciem/piłką. Biedactwo bardziej się zestresowało niż jej tego nosa potłukli.

Obcięli Ci głowę?
Już piszę.