|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#391 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
W Toruniu? No proszę.
![]() Wyleżałam się w gorącej wannie. Nie mam kaszlu tylko drut kolczasty w gardle i te kości (łącznie z czaszką mnie bolą). Idę lulu, dobranoc wszystkim. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#392 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
ukryciorku- no mieszkał w Włocławku, przeniosół się do Torunia ze wzgledu na pracę. Poznałam go jak on miał 33, a ja 14/15 coś w tym stylu. Normalnie pamiętam te rozmowy, czasami mam gdzieś je zapisane. Naprawdę cudowny człowiek
![]() Połóż się lepiej spac. Ja nic nie słyszę, nos mnie boli bo mi wstrętny babiszon czymś merdał w nosie ![]()
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#393 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#394 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
Ona nie ma tunera, wiec takies N albo cyfre plus trzeba zamontowac... a to ekstra koszta (ja chce N!!!). Dobrej nocy ukrycior ![]()
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#395 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#396 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 187
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
no a ja dzisiaj zostalam w domu bo cos mnie zlapalo
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kocie szybko do lekarza i sie wyklucaj nawet o skierowanie ![]() Ukrycior chyba tez wezme taka ciepla kapiel moze cos zadziala ![]() Ide bo mi zimno brrrrrr ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#397 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
cześć
![]() Dziewczynki moja psiapsióła, którą znam 18 lat miała wypadek. Nic nie wiem kompletnie. Tylko, że stan bardzo ciężki ![]()
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#398 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
malinka: Bądź dobrej myśli... Dowiedz się w którym szpitalu i jeśli masz czas to leć tam...
Szpieg: Mnie by się przydało, żeby ktoś mi zlał tyłek - tak porządnie ![]() Byłam dziś u endo (tego gbura niemiłego). Popatrzył tylko na ostatni wynik, poprzedni olał. Powiedział, że widocznie z tarczycą się pogorszyło. Jak zapytałam dlaczego tak skacze to podniósł głos i powiedział "PRZECIEZ MOWIĘ ŻE SIĘ POGORSZYŁO!" I jak tu się czegoś dowiedzieć? To że się pogorszyło to widzę... No ale zapytałam też o Hashimoto, odpowiedział że może być, ale on jest od tego żeby regulować tarczycę i "do widzenia pani". A dzisiaj mam urodziny. Rodzice nie pamiętają. Pamiętają tylko ci, którzy dostali powiadomienie mailem z grona i naszej-klasy, heh. Mój facet też pamięta, ale i tak kiepsko między nami. Tak mało rzeczy mi ostatnio sprawia radość ;\.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#399 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Kocie, stooo laaaat, wczoraj wypilam Twoje zdrowie. Obolala bylam ale wypilam, dzisiaj mnie wszystko bardziej boli. Czemu boli to publicznie nie powiem... co mam sie przyznawac ze matka w szale alkoholowym mnie pobila, przywalila mi z lokcia w klatke piersiowa i dzisiaj mam trudnosci z oddychaniem?
Malinko, trzymam kciuki za zdrowie kolezanki... Na polsacie cos o nielegalnosci lekow odchudzajacych.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#400 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() Po prostu brak mi słów. EDIT: Szpiegu, jesteś bardzo, bardzo dzielną kobietą, że to wszystko znosisz.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#401 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Pozniej mnie przeprosila, obiecala ze pojdzie sie leczyc... jest 16.49 a moja mama dzisiaj wypila 3 kawy i ani kropli piwa.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#402 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Wyniki rezonansu prawidłowe. Nic mi nie dolega. Zaczynam 6 rok bez diagnozy. Moja matka poszła ryczeć. A ja sobie chyba znajdę jakieś miejsce w czarnej norce i też się zaszyję. Nie mam sił na to cholerstwo, nie mam sił. Wszystkie wyniki nie takie, rezonans dobry, hamowania dobre, zdrowa jestem jak koń, a tyję z powietrza. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#403 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Ukrycior... w koncu cos znajda. Zobaczysz... zaczna leczyc i bedzie dobrze.
Moj TZ sie wlasnie na mnie wyzywa ze nie pojechalam do szpitala z ta klatka piersiowa.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#404 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Szpiegu - 75% to i tak dużo
![]() ![]() Kocie - jestem dobrej myśli, tylko dobija mnie bezsilność i cholerna niesprawiedliwość losu coraz cześciej normalnie pojawiająca się. Pozatym taki endo to tylko plunąć w twarz i wyjść. Chociaż szkoda śliny na takiego buca ![]() Szpiegu - dziękuję ![]() ![]() ukrycior - znajdą znajda miejmy nadzieje,bo najgorsza jest taka bezsilność. i dziękuję ![]() Szpiegu - masz problemy z oddychaniem? bo jeśli nadal boli i coś ci źle to pojedź lepiej... ale sama wiem... kochana służba zdrowia ![]() Już wiem troszkę wiecej. Podobno nie jest zbyt dobrze, ale jest ok. Stan ciężki, ale stabilny. Nikogo do niej nie wpuszczają. Rodzinę góra na 10 minut. Podłączona do aparatury. Cały czas w śpiączce farmakologicznej. Budzi się, dostaje "kopa" i dalej spać. Jest po operacji, w poniedziałek kolejna. A w piątek ma urodziny.... ![]()
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#405 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Malinko, ciesz się, że żyje. To najważniejsze.
Jaki to był wypadek jeśli można wiedzieć?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#406 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Kocie- ja się cieszę. Dowiedzialam sie po 2 dniach. Wypadek byl w pon. wieczorem. narazie policja cicho ciemno. Nic nie wiadomo. Nawet ojciec nic nie wie. Podobno z tylnego siedzenia wyleciala przez przednią szybę. Tylę wiem od mamy. I wiem, że miała operacje. Usuneli jej śledzione, miała pękniętą wątrobę. Jakaś opaskę na wątrobie ma. Narazie bez rezonansu, tomografu itp. bo najpierw musza obrażenia wewnętrzne wyleczyć
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#407 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#408 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Malinka trzymam kciuki. Na pewno bedzie dobrze. Nie moze byc zle.
Moja mama nie pije caly dzien, jest zdenerwowana, nie wie co wczoraj w nia wstapilo. Ja mam opuchnieta PRAWĄ część klatki piersiowej, oddycham lepiej. Pod warunkiem ze nie w pozycji pionowej i nie laze. Odkrylam wiecej uszkodzen. Jakis siniak sie robi, slady po pazurkach, na tylku slad od nogi, zas na glowie od butelki po piwie, ktore stwierdzilam ze wyleje gdy jej szal przekroczyl granice. Nie pila caly dzien. Odstawienie alkoholu wyciaga na wierzch wyrzuty sumienia. Malo sie nie poplakala jak zrobilam jej kolacje (jajka na miekko) zapytalam czy zrobic herbaty, z cytryna czy bez, a gdy zauwazylam ze jej jajka nie wchodzą to oddalam swoją kolacje (dziwne ze zjadla, przeciez nienawidzi kotletow sojowych i nie uznaje ryzu zamiast ziemniakow) a jej rece zaczely sie trzasc. No to pytam co sie dzieje, a ona "Bo ja Cie wczoraj tak potraktowalam a ty dzisiaj...(prawie ryk)" nie pozwolilam jej sie rozplakac, powiedzialam "Daj spokoj, jedz". Nie wiem, bardziej mam nienawidziec ojca, ktory dzisiaj mimo problemow finansowych kupil na raty telefon za 700zl, ma w dupie corke i woli dzieci tej swojej kumpeli (twierdzi ze 18 lat skonczylam, wiec nie musi mnie przytulac ani nic) oraz ma zamiar sobie zafundowac ulge na mnie (26lat nie skonczylam, ucze sie, te 1400zl im przysluguje), czy mamy ktora jest alkoholiczką i alkoholizm wywolal u niej zaburzenia emocjonalne... Stwierdzilam ze zadne z nich nie dostanie zaswiadczenia ode mnie ze szkoly ze sie ucze, zadne nie dostanie tej kasy. Chyba ze podpisza ze oddadza mi te pieniadze (ja nie mam na lekarza, nie mam jak zaplacic rachunku za telefon, na zarcie tez juz nie ma, ale z tym sobie poradze, bede jesc meridie, to nie bede chodzic glodna, gorzej ze uzalezniona od fajkow jestem) bo ojciec to pewnie przehula albo splaci sobie telefon, a mama, coz boje sie ze nie wytrwa dlugo w niepiciu. Obawiam sie ze ojciec chce mnie i TZ albo mnie matke i TZ wywalic z mieszkania. Bo on zrobi remont, bo on zrobi to i tamto. Ale kiedy? Mama zgodzila sie prawie na zamiane pokoju... ojciec jest przeciwny. My proponujemy ze jak wyjdziemy z chwilowego dolka, TZ wezmie pozyczke, splaci to mieszkanie, rodzice w zamian przepisza mieszkanie na niego, on pod to mieszkanie wezmie kredyt hipoteczny, kupi mieszkanie dla nas, i to co ma byc dla nas wynajmie dopoki lepszej pracy nie znajdzie... Splacenie mieszkania tego gdzie obecnie mieszkamy (moich rodzicow) zajeloby gora 2,5 miesiaca... ale nie, moj ojciec chce to splacic. Ja juz chyba ojca widziec nie chce. Nie traktuje mnie jak corki, zachowuje sie jakby chcial splacic mieszkanie i powiedziec "wyp...alajcie". Nie wiem czy nie powiem mamie "pakujemy tą łajze". Tak mu zalezalo na dobrych stosunkach z bratem (moim) ktory do nich sie nie odzywa. Od kad ma ta cala przyjaciolke, jej meza i ich coreczki (moze bede pozniej pisac "Nowa rodzina mojego taty", tak bedzie prosciej) g. go obchodzi moj brat. On chce teraz tylko ta kase co im przysluguje na mnie. A ja chce zeby moi rodzice oddali mi pieniadze od dziadkow. Ktore mi ukradli. Malinko, telewizor jak bedzie sprzedawany to za 500zl, brat go moze ode mnie kupi. Nie dziala w nim pare wejsc i potrzebny tuner TV, wiec i tak go ograbie ![]() Jak mi sie bardzo pogorszy z oddychaniem pojade do szpitala (pojade... szpital z ostrym dyzurem to ja mam siakies 600m od domu) ale co mam powiedziec? Ze co, matka mnie pobila?
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Czas edycji: 2008-04-09 o 23:21 Powód: ja i moje nie odroznianie prawej od lewej... mam z tym problem, nie odrozniam prawej od lewej |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#409 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#410 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
To do lekarza won! Recepty sobie sama nie wypiszesz
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#411 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Nie pójdę bo da mi antybiotyk, a ja nie chcę. Przeżyję, nie pódję na sto procent. Piję miód w dużych ilościach i już mi schodzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#412 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Miod? Ble.
Piwo z sokiem malinowym to jak najbardziej ;P No i juz... zablokowali mi telefon... I jakie fajne rzeczy na wizazu wyczytuje...
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#413 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
Nie znoszę piwa, wolę zdecydowanie miód. A jakie fajne rzeczy? Jak to zablokowali? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#414 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
No zablkowali przez to ile do matki wydzwonilam (250zl)... a te rzeczy, no moze nie publicznie ;P
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#415 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Witajcie po tak długiej przerwie.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dodatkowo Ewi powiedziała, że dobrze, że tylko 2 tygodnie szkoły zostało, bo ona chce być jak najdalej od mnie, że jestem niejdojda( gotować, prać nie umiem), dlatego muszę być blisko mamy, bo ja jestem mamusi córeczka. ![]() ![]() Pozdrawiam w pełnym smutku ![]() Edytowane przez noname12345TPa Czas edycji: 2008-04-10 o 16:02 Powód: dopisek |
![]() |
![]() |
![]() |
#416 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Wercia, przepraszam wiekszosci nie rozumiem :P
Co do prania i gotowania, ja swoja pierwsza zupe ugotowalam bedac w 1szej klasie podstawowki. Od 3ciej gotowanie obiadow nalezy do moich obowiązkow.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#417 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Mogę się dziewczyny dołączyć do Waszego grona?
Choruje 12 lat na cukrzycę, rok temu przypełzły za mną jej powikłania- neuropatia (zniszczenie nerwów i okropny ból w stopach) i retinopatia (uszkodzenie nerwów siatkówki oka). To tak na wstępie. Jest mi cięzko, mam trudniej niż inne słodkie osoby, bo mam bardzo chwiejną chorobę, a co za tym idzie trudniej mi utrzymać ładny cukier. No i tak męczę się, pilnuję diety, kłuję się po kilka(naście) razy dziennie i jakoś to jest. Muszę brać leki na padaczkę, a to, że jej nie mam, oznacza, że muszę płacić 100%, co jest zbrodnią na budżecie rodzinnym. A w pon mam prawdopodobnie laser na oczy... ![]() ![]() Wiem jedno, życie jest niesprawiedliwe...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#418 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() Szpiegu, życzę ci abyś jak najszybciej się wyprowadziła od rodziców... Wtedy pewnie ten koszmar się skończy. Wercia, może trzeba zmienić najlepszą przyjaciółkę, skoro ci dokucza? ![]() Nie ma nic złego w miseczce A, ja mam i nie uważam się za mniej kobiecą i atrakcyjną. Naucz się śmiać z siebie, swoich wad, kąśliwe uwagi obracaj w żart, nie daj się prowokować... Jeśli ludzie zauważą, że się denerwujesz ich uwagami, to będą ci bardziej dokuczać bo ich to bawi (tak, są tacy ludzie, którzy leczą własne kompleksy nabijaniem się z innych). Po prostu ignoruj, nie zwracaj uwagi, obracaj wszystko w żart. Jeśli zauważą, że potrafisz się śmiać sama z siebie to dadzą ci spokój i znajdą inną "ofiarę" ![]() EDIT: Witaj Vivienne! ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#419 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() Witaj w naszych skromnych prograch. Mam nadzieje ze dla gospodyn watku jakies ciasto przynioslas? Wzglednie moze byc tokaj slodki ;P A tam (wskazuje w blizej nieokreslonym kierunku) Twa prycza ![]() Zycie jest cholernie niesprawiedliwe. Ja ostatnio nie kluje sie za czesto, tylko wtedy gdy gorzej sie czuje. (poza tym cholernie ciezko zdobyc mi recepte na paski, z metfromina jest podobnie, nie wypisza mi na wiecej niz 10 dni :/) Moje mile pluszowe misie, jak posprzatalam i psy nakarmilam (bo mam dwa, pokazywalam wam? ![]() Zrobilam wiec zdjecie komorka, zeby wam pokazac co mi zaglada do okna w duzym pokoju... ale cholera kabla znalezc nie moge. Kocie, wyprowadze sie i co? Kto sie cholera nimi zajmie? Matka drugi dzien nie pije.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#420 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() ![]() Ja nie dość, że muszę się kłuć by mierzyć cukier (jakieś 6x na dobę), to jeszcze by podać insulinę (z 5x na dobę). Ale już nie pamiętam innego życia, więc jakoś to idzie. Gorzej, że mnie ciągle bóle łapią i czasami siedzę i wyję przez to. Musiałam przerwać naukę, w tym roku maturę po raz kolejny piszę i tak mi źle ostatnio... Nauka mi nie idzie i doła łapie, wiec musiałam sie wyżalić ![]() Szpiegu, wiem, że chorujesz Hashimoto, mogłabyś napisać mi coś więcej? Ja mam o tym niewielkie pojecie.... Co powiesz o tych wynikach? Od razu mówię, że nie są moje, lecz pewnej kilkuletniej dziewczynki chorej na cukrzycę. 2005r.- TPO ponad 4 tyś, wyniki z TSH, FT3 i Ft4 w normie. 2008r.- Ft3 wyszło już przy górnej granicy. Czy to już wskazuje na chorobę? Jak może wyglądać leczenie u "słodkiej"?
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.