Mój ukochany jedzie za granice. Część V

[Madzialenka12344321]

Napisane przez laura87

a granie wcale nie musi oznaczac uzaleznienie

ale my piszemy o takim notorycznym graniu. nie od czasu do czasu.
wiec nie wiem, czemu mi napisałas ze przesadzam

[Candy Killer]

moj jest uzalezniony i ja wiem..on jeszcze chyba nie bardzo to wie:P aleeee juz wyczailam sposob na niego i oby poskutkowalo...choc zauwazylam ze coraz bardziej go nudzi ta gra,ale jak juz sie wkreci to koooniec i tak jak zwaracalam uwage na to zeby juz nie gral to ten jeszcze wiecej grala od czasu kiedy udaje ze mam to w nosie choc w sercu szlag mnie trafia to sie uspokoil troche..zobaczymy na jak dlugo
ja oczywiscie nie chce zeby ze mna non stop spedzal czas bo wkoncu razem mieszkamy i jakbysmy mieli razem wszystko robic to idzie oszalec i niech tam sobie pogra (ja siedze na necie wkoncu tyle to on moze pograc przeciez) aleeee sa granice po ktorych Gosiaaa bardzo sie denerwuje a wtedy juz nie ma z nia zartow:P

[laura87]

Napisane przez froggie

Nie no przecież Laura to oczywiste, ze facet nie powinien mieć żadnych przyjemności. Jedyna i niepodważalną rzeczą jaką powinien robić to spotykac się ze swoją dziewczyną i tylko ona powinna sie liczyc nic więcej
Żadne gry, mecze....

Kurde, a mój na basen poszedł zamiast się ze mną widzieć

moj tez chodzi na basen czasami i SAM
zgadzam sie ze kazdy facet normalny powinien miec jakies przyjemnosc swoje, czasem spotkac sie z kumplami, isc na piwko czy na mecz:d

[laura87]

Napisane przez Madzialenka12344321

ale my piszemy o takim notorycznym graniu. nie od czasu do czasu.
wiec nie wiem, czemu mi napisałas ze przesadzam

candy napisala ze jej gra dosyc czesto i ja wcielam swoje ze moj tez gra a ty odrazu ze sobie nie wyobrazasz jakby twoj jeszcze mial grac i nie miec czasu dla ciebie

[Candy Killer]

a moj moze miec przyjemnosc tylko ze mna:P:P z nikim innym hehhe co najwyzej moze sie dobrze bawic a nie tam przyjemnosci od razu :-P

[Madzialenka12344321]

Napisane przez guantanamera

jezeli mialo mi to pomoc to nie pomoglo, szczegolnie ta mina
moze jestem przewrazliwiona...

guanta tez to zauwazyłam ale juz nic nie pisałam

Napisane przez guantanamera

Madzialenka tlumacze sobie sama. Ale zawsze mozna do biura tlumaczen zaniesc.

sama.. kurcze ja to jednak gdzie zaniose

Napisane przez froggie

Nie no przecież Laura to oczywiste, ze facet nie powinien mieć żadnych przyjemności. Jedyna i niepodważalną rzeczą jaką powinien robić to spotykac się ze swoją dziewczyną i tylko ona powinna sie liczyc nic więcej
Żadne gry, mecze....

Kurde, a mój na basen poszedł zamiast się ze mną widzieć

skoro tak uważasz.. ja tam jestem innego zdania i wiem, ze faceta nie mozna zamknąc aby patrzył tylko na nas.. no ale coż

Napisane przez Nohemi

A ja wczoraj miałam polewke z dziewczyny z tramwaju. Jechała z jakimś kolesiem i ten przepytywał ją z województw i stolic poszczególnych. Na pytanie "co jest stolicą województwa pomorskiego" padła odpowiedź "Toruń", a na pytanie "jaki jest słynny zabytek w tymże Toruniu" odpowiedziała "pierniki". Żyć nie umierać

mam nadzieje ze ne jechała na jakiś egzamin albo maturę ustną hehe

Napisane przez laura87

moj tez chodzi na basen czasami i SAM
zgadzam sie ze kazdy facet normalny powinien miec jakies przyjemnosc swoje, czasem spotkac sie z kumplami, isc na piwko czy na mecz:d

to chyba normalne, nie sadze aby ktoś zabraiał im tego. bo to juz troszke chore jak dla mnie.
co innego jak ktos swiata nie widzi poza np. grami, wtedy czasami trzeba go do pionu postawić

[laura87]

Napisane przez Madzialenka12344321

guanta tez to zauwazyłam ale juz nic nie pisałam

hmmmmmmmmmmm a tobie co sie nie podobalo w tej wypowiedzi mojej? minka?

piszesz ze faceta nie mozna zamknac zeby patrzyl tylko na nas ale z tego co piszesz twoj tylko praca ty, praca ty....

[Candy Killer]

Magda..nie wiem czy zauwazylas ale Zaba ironizowala
moj tam troche swiata jeszcze widzi opza grami hehe ale np mysli ze skoro ja ogladam jakis film to mi najlepiej nie przeszkadzac i sobie idzie grac...bo np jak on cos oglada a ja przyjde i mu nadaje to strasznie oburzony ze przerywam cos strasznie wazne...np skroty meczy hehe:P i mysli ze skoro jego to drazni to mnie na pewno tez

[Madzialenka12344321]

Napisane przez laura87

candy napisala ze jej gra dosyc czesto i ja wcielam swoje ze moj tez gra a ty odrazu ze sobie nie wyobrazasz jakby twoj jeszcze mial grac i nie miec czasu dla ciebie

Laura juhu my ti nie piszemy o graniu typu.. a nudzi mi sie to sobie pogram, ale graniu dzien i noc i kazżda wolną chwilę jaką mam. a tu juz chyba cos innego. Candy tez pisze ze uzaleznienie.

Napisane przez Candy Killer

moj jest uzalezniony i ja wiem..on jeszcze chyba nie bardzo to wie:P

wydaje mi sie ze jasno się wyraziłam.

Napisane przez Madzialenka12344321

nie, własnie nie przesadzam
patrząc na to, ze mój pracje do późna od pon do soboty i by był jeszcze uzalezniony od tej gry to ja bym chyba sobie w odstawke mogła isc.
co innego pograc sobie w coś, ale nie byc uzaleznionym i non stop w nia grac. a o tym akurat piszemy
wiec nie wiem czemu uważasz, że "mega przesadzam"??

[froggie]

Napisane przez Madzialenka12344321

skoro tak uważasz.. ja tam jestem innego zdania i wiem, ze faceta nie mozna zamknąc aby patrzył tylko na nas.. no ale coż

jezzzuuuu załamujesz mnie, ty jak juz coś zrozumiesz to pozostaje tylko się uśmiać
a nie powiem kto jęczał ze facet zamiast sie widziec woli mecz oglądac z kumplami


Z tymi siniakami to tak niestety ma być. w końcu to żelazo 2ml, domieśniowego buraczkowatego płynu

[Nohemi]

Mój robi dokładnie tak jak Candy Skoro ja mu nie przeszkadzam to on mi też nie


Żaba, jeśli ma tak być no to nie pozostaje nic innego jak tylko poczekać aż zejdą

Widzę, że dziewczynki dzisiaj jakieś nabuzowane Ja wczoraj chodziłam jak osa. No bo ileż można robić coś za innych

[Madzialenka12344321]

Napisane przez laura87

piszesz ze faceta nie mozna zamknac zeby patrzyl tylko na nas ale z tego co piszesz twoj tylko praca ty, praca ty....

Laura wybacz, ale po pierwsze piszesz głupoty.
po drugie nie ma ze praca ja, praca ja.bo mnie pół tygodnia nie ma w domu. wtedy są koledzy, gry itp.
a jak jestem ja to chyba normalne, ze facet tęskni (ja za nim tez) i te kilka dni chce ze mną byc. tym bardziej ze dziennie (nie lcząc niedzel) tylko 1-2 godzinki.
a w niedzieleą są często ikledzy i ja i praca którą musi zrobic bo nie ma na nią czasu.

wiec jak juz chcesz pisac cos na mój temat to najpierw pomyśl i pisz głupot

Napisane przez Candy Killer

Magda..nie wiem czy zauwazylas ale Zaba ironizowala

hehe wiem, ale ze akurat ja tak nie robie to pomyslałam, ze moze ona to robi hehe

[laura87]

magda nie odpowedzialas mi na pyt z 397 postu czekam na odp

[froggie]

Napisane przez Candy Killer

Magda..nie wiem czy zauwazylas ale Zaba ironizowala

hehe no właśnie

ktoś tu chyba dzisiaj na nerwa

[Madzialenka12344321]

Napisane przez froggie

jezzzuuuu załamujesz mnie, ty jak juz coś zrozumiesz to pozostaje tylko się uśmiać
a nie powiem kto jęczał ze facet zamiast sie widziec woli mecz oglądac z kumplami

poprostu na głupie teksty odpowiadam tym samym

a co do meczu, to był po pierwsze dawno, po drugie wyjatkowa i inna sytuacja, ale przeciez nie o tym teraz piszemy prawda??

wiesz mój TZ akurat sie nie widzi ze mną non stop jak to moze twój robic, wiec nie porównuj tych sytuacji, bo to kompletnie inna bajka byc ze sobą na codzien a korzystac z chwil kiedy można sie tylko spotkac jak to jest w moi przypadku

[Madzialenka12344321]

Napisane przez laura87

magda nie odpowedzialas mi na pyt z 397 postu czekam na odp

wybacale jesli ktoś pisze ze mu smutno bo jej TZ jest chory, lezy daleko a tu do tego dodajesz usmieszek, to są dze ze to troszke nie na miejscu

Napisane przez laura87

chyba bym sie zamartwila na smierc jakbym wiedziala ze moj tz chory lezy w szpitalu daleeeeeeeeeeeeeko ode mnie bez bliskich

ps. ty tez nie napisałas nic na temat mojego ostatniego postu do ciebie skierowanego

[Candy Killer]

heheh ale was ponioslooo :P
u nas gdybysmy nie mieszkali razem to nie byloby tak ze on wraca do domu i gra i w ogole sie nie widujemy.a ze mieszkamy razem spimy jemy itd to sobie gra wiecej..ostatnimi czasy troche przesadzil ale chyba dotarlo do niego wiec miejmy nadzieje ze sie skonczy,ale jak bylismy w polsce i nie mieszkalismy razem to normalnie sie widywalismy i nie bylo grania...chociaz jak tam mieli swoje treningi to ja nie przychodzilam tylko sobie z kolezankami szlam czy cos...na wszystko jest rozwiazanie

[Madzialenka12344321]

no własnie Candy nie ma co porównywac siebie z innym jesli ma sie kompletnie inne sytuacje (starałam sie to samo wytłumaczyć wczesniej). co innego jak sie mieszka razem, spi razem, czy spędza ze sobie codziennie zcas. a co innego jak sie nie widzi pół tygodnia a nawet jak przyjade to TZ pracuje i ma mało czasu dla mnie.

[1141655]

ulalala, ja nie wchodzilam, bo myslalam ze pouciekaly baby a tu taka interesujaca dyskusja
kurcze popcorn w reke i nadrabiam

eheehe
nie no nadrobilam i tak: Żabula.. kurcze te siniaki to z zastrzykow, czy nieumiejetnego wkłuwania przez peilegniarke ?
trzymam kciuki by sie zagoilo,i zeby to nie byla zoltaczka

noooo
a co do gier
moj brat tez gra na jakis klanie, gada do mikrofonu ,wrzeszczy w sluchawkach siedzi

noo tż nie gra. Nie lubi. Za to godzinami siedzi na serwisach samochodowych :P
hehe

noo a co do tego by kazde z nas <chlopak+dziewczyna> mialo swoj czas to oczywiscie sie z dziewczynami zgadzam

Ja to sie nawet ciesze, ze moj teraz sam płot maluje
wyzyje sie na plocie, ponuci sobie, za mna zateskni :P
kazdy musi miec chwile na oddech

ale kurde moglby juz konczyc, bo cos czuje,ze dostane smsa : Myszko, na zoo jest juz za pozno, innym razem pojedziemy ,bo ja jeszcze maluje
normalnie o reke moglabym sie wlasną zalozyc

[laura87]

Napisane przez Madzialenka12344321

wybacale jesli ktoś pisze ze mu smutno bo jej TZ jest chory, lezy daleko a tu do tego dodajesz usmieszek, to są dze ze to troszke nie na miejscu

wybacz, nie wiedzialam ze taka role i ty przywiazujesz do minek tu stawianych
tylko chodzilo ci o jedna ***** minke i jej nie chcialas komentowac??

a jesli chodzi o ciebie i tz-ta to pisalam tak bo zaewsze piszesz ze wraca z pracy padniety ale mimo to jedzie do ciebie bleblebleb albo o tym meczu jak kiedys panikowalas ze oglada z kolegami i takie inne *******ki a nigdy nie pisalas ze jest z kolegami ze fajnie ze cieszysz sie ze ma czas dla ciebie i takie tam

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 1141655

a co do gier
moj brat tez gra na jakis klanie, gada do mikrofonu ,wrzeszczy w sluchawkach siedzi

noo tż nie gra. Nie lubi. Za to godzinami siedzi na serwisach samochodowych :P
hehe

hehe to pewnie w to samo co mój brat i Candy TZ

Napisane przez 1141655

noo a co do tego by kazde z nas <chlopak+dziewczyna> mialo swoj czas to oczywiscie sie z dziewczynami zgadzam

Ja to sie nawet ciesze, ze moj teraz sam płot maluje
wyzyje sie na plocie, ponuci sobie, za mna zateskni :P
kazdy musi miec chwile na oddech

no dokłądnie. nawet bym sobie wyobrazic nie mogla takiej sytacji ze TZ by tylko ze mna był 24 godz na dobe 7 dni w tygodni

[1141655]

Napisane przez Madzialenka12344321

no a co innego jak sie nie widzi pół tygodnia a nawet jak przyjade to TZ pracuje i ma mało czasu dla mnie.

Magda, ale troche dystansu, to ze ty przyjezdzasz, to tez nie oznacza, ze tz musi porzucic wszystko, bo macie tylko 3 dni.
Mojego nie ma 2 miesiace i ja wiem,ze kazdego dnia nie bedziemy ze soba teraz spedzac bo ma troche roboty w domu, ale tez niech pobedzie troche sam ze soba i wogole , ma tez przyjaciela, z ktorym musi sie spotkac powiwkowac, powylewac zale do zycia i wogole

[laura87]

Napisane przez Madzialenka12344321

nawet bym sobie wyobrazic nie mogla takiej sytacji ze TZ by tylko ze mna był 24 godz na dobe 7 dni w tygodni

tak to chyba nie dalby ci sie jednak uwiazac na smyczy

[Madzialenka12344321]

Napisane przez laura87

a jesli chodzi o ciebie i tz-ta to pisalam tak bo zaewsze piszesz ze wraca z pracy padniety ale mimo to jedzie do ciebie bleblebleb albo o tym meczu jak kiedys panikowalas ze oglada z kolegami i takie inne *******ki a nigdy nie pisalas ze jest z kolegami ze fajnie ze cieszysz sie ze ma czas dla ciebie i takie tam

tekst z minkami skomentowałam i koniec. poprostu byl dla mnie nie na miejscu ale ok.

wiesz jak sie facet stęsknił to co mam mu pisac, nie kochanie nie jedź do mnie

i znowu tem mecz. o matko, raz napisałam o meczy (jak juz wspomnałam to była wyjątkowa sytacja) a tu tyle krzyku o to. wiesz Laura ale np. tego, ze co środe z kolegami oglądali mecz od 2 miesiecy to juz nie wiesz co?? niepisalam bo po co?? czy to ciekawi kogos co robi mój TZ??
wczoraj tez go dokolegów wysyłalam ale ze dom wolny to razem obejrzelismy mecz.. tzn. sie staralismy

[Candy Killer]

my to sie kiedys 3 tyg.nie widzielismy mieszkajac od siebie 15 min drogi heheh:P i tragedii nie bylo...on mial duzo roboty w sklepie wracal padniety,ja mialam sesje:Proznie to bywalo

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 1141655

Magda, ale troche dystansu, to ze ty przyjezdzasz, to tez nie oznacza, ze tz musi porzucic wszystko, bo macie tylko 3 dni.

a czy ja tak kiedys na[isałam, ze "musi" sie ze mna spotkac. jak juz wspomniałam, ale widac, musze jeszcze raz. po pierwsze to nie widzimy sie codziennie jak jestem, a po drugie on sam chce przyjechac, ja tam mu nic nie mówie.

Napisane przez laura87

tak to chyba nie dalby ci sie jednak uwiazac na smyczy

a kto mówi ze ja bym tak chciała co??

[laura87]

Napisane przez Madzialenka12344321

tekst z minkami skomentowałam i koniec. poprostu byl dla mnie nie na miejscu ale ok.


wczoraj tez go dokolegów wysyłalam ale ze dom wolny to razem obejrzelismy mecz.. tzn. sie staralismy

to juz nie wiem minka byla nie na miejscu czy text?
juz widze to jak go wyganialas do kolegow jak tak przezywalas ze wolny dom i sie wprowadza

Napisane przez Madzialenka12344321

a kto mówi ze ja bym tak chciała co??

i ty bedziesz kiedys nauczycielka

[1141655]

Napisane przez laura87

juz widze to jak go wyganialas do kolegow jak tak przezywalas ze wolny dom i sie wprowadza

ale ja tez bym mojego nie wyganiala do kolegów , jakby dom wolny był

[Madzialenka12344321]

Napisane przez laura87

to juz nie wiem minka byla nie na miejscu czy text?
juz widze to jak go wyganialas do kolegow jak tak przezywalas ze wolny dom i sie wprowadza



i ty bedziesz kiedys nauczycielka

o matko czy ja napisałam ze go wyganiałam?? moze jeszcze na siłe co??
wiedzialam ze jest mecz, wiec tylko mu przypomniałam (a on zawsze srodowe mecze z kolegami ogląda) ale sie zasmiał i powiedział, ze ten ze mna obejrzy
ps. a z nauczycielką to o co chodzi bo juz nie rozumiem czasami twoich komentarzy

[laura87]

Napisane przez 1141655

ale ja tez bym mojego nie wyganiala do kolegów , jakby dom wolny był

chyba zadna by tak nie zrobila ale magda wyzej pisala ze wczoraj tez go wysylala do kolegow

Napisane przez Madzialenka12344321

o matko czy ja napisałam ze go wyganiałam?? moze jeszcze na siłe co??
wiedzialam ze jest mecz, wiec tylko mu przypomniałam (a on zawsze srodowe mecze z kolegami ogląda) ale sie zasmiał i powiedział, ze ten ze mna obejrzy
ps. a z nauczycielką to o co chodzi bo juz nie rozumiem czasami twoich komentarzy

pisalas ze go wysylalas
a co do nauczycielki hmmmmmmmmmm magda ty chyba nie wiesz jednak co to ironia