Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[weraa11]

Rowniez witam sie poweekendowo czyli niestety poniedzialkowo...
Ile ja bym dala zeby pospac sobie do 12... ale musze oczywiscie juz wstac bo zaraz mam praktyki a potem na chwile do domu i na zajecia jak ja Wam zazdroszcze, ze siedzicie sobie w domku... ale w mojej sytuacji chyba by to nie bylo wskazane...a tak to nie mam czasu myslec

[JeSuisUnPapillon]

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...ozg,index.html

[Justine1988]

Hej dziewczynki. Zajrzałam tylko by sie przywitać.Na 10 mam wizyte u lekarza..dłogooczekiwana , strasznie sie denerwuje. Moze poznam płec...mam nadzieje zie ginka zmierzy i zwazy mojego maluszka bym mogla sie tu z Wami podzielić informacjami. Ale strasznie mi smutno czekalismy oboje z mezem na ta wizyte, mielismy isc razem..a teraz mi napisał, ze nie da rady zwolnic sie z pracy..:-(:-(pojade sama...no trudno ...postaram sie mu pozniej wszystko opowiedziec i wziac zdjecie.
Czemy tak sie stresuje..prosze trzymajcie kciuki...dawno nie widzialam swojego maleństwa.Zeby nie okazało sie wstydliwe i niech pokaze co ma miedzy nozkami.Miłego dnia...

[weraa11]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...ozg,index.html

Hmm...ciekawe...jesli to prawda to niech moj mozg sie juz najlepiej zacznie rozwijac, bo po porodzie zostaja mi tylko 3 miesiace do sesji

Napisane przez Justine1988

Hej dziewczynki. Zajrzałam tylko by sie przywitać.Na 10 mam wizyte u lekarza..dłogooczekiwana , strasznie sie denerwuje. Moze poznam płec...mam nadzieje zie ginka zmierzy i zwazy mojego maluszka bym mogla sie tu z Wami podzielić informacjami. Ale strasznie mi smutno czekalismy oboje z mezem na ta wizyte, mielismy isc razem..a teraz mi napisał, ze nie da rady zwolnic sie z pracy..:-(:-(pojade sama...no trudno ...postaram sie mu pozniej wszystko opowiedziec i wziac zdjecie.
Czemy tak sie stresuje..prosze trzymajcie kciuki...dawno nie widzialam swojego maleństwa.Zeby nie okazało sie wstydliwe i niech pokaze co ma miedzy nozkami.Miłego dnia...

Czemu sie stresujesz? Przeciez wszystko ok z malenstwem Twoim na odleglosc to czuje nie dorzucaj sobie niepotrzebnie nerwow. Szkoda, ze TŻ nie moze isc z Toba, ale jeszcze bedzie miec na pewno okazje i koniecznie daj nam znac co i jak 3mam kciuki za poznanie plci

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez Justine1988

Hej dziewczynki. Zajrzałam tylko by sie przywitać.Na 10 mam wizyte u lekarza..dłogooczekiwana , strasznie sie denerwuje. Moze poznam płec...mam nadzieje zie ginka zmierzy i zwazy mojego maluszka bym mogla sie tu z Wami podzielić informacjami. Ale strasznie mi smutno czekalismy oboje z mezem na ta wizyte, mielismy isc razem..a teraz mi napisał, ze nie da rady zwolnic sie z pracy..:-(:-(pojade sama...no trudno ...postaram sie mu pozniej wszystko opowiedziec i wziac zdjecie.
Czemy tak sie stresuje..prosze trzymajcie kciuki...dawno nie widzialam swojego maleństwa.Zeby nie okazało sie wstydliwe i niech pokaze co ma miedzy nozkami.Miłego dnia...

No hej hej! nie stresuj się bo maluch się zestresuje i nie pokaże nic .
jak się stresuję to mały jest ospały i uparty więc spokojnie;
będzie ok .

Mój TŻ 2x widział swoje maleństwo, teraz planuję pod koniec listopada go zabrać prywatnie - bo z pracy też ciężko się zwolnić .

Powodzonka!

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

haha no zobaczymy jak nam się rozrośnie ... to same 5 będą

[vilya]

Napisane przez kaskup

jejciu mi diabetolog mowił ze wyszły mi "chyba" ketony w moczu a one sa gdy organiz za długo głodny dlatego jak mam cukru na czczo nizej niz 80 mialam jesc pol godziny przed snem..
ja juz sama nie wiem.. u mnie inne normy u Ciebie inne.. mi mowi co innego Tobie tez....
co tu robic???
a i acetonu nie mam mierzyc.. tylko cukier a Ty co rano biegasz do labolatorium czy jak go mierzysz??

ja po kolacji ostatniej mogę iść od razu spać. A nie muszę biegać do laboratorium bo w domu mierzę paskami ketonowymi tutaj jest o samokontroli cukrzycy i jest napisane o tych paskach, z tym, że odnosi się to chyba do zwykłej cukrzycy http://www.zdrowie.med.pl/bad_labor/..._cukrzycy.html

Ja używam tego http://mojacukrzyca.org/?a=text&id=837

[LadySith]

Napisane przez weraa11

Rowniez witam sie poweekendowo czyli niestety poniedzialkowo...
Ile ja bym dala zeby pospac sobie do 12... ale musze oczywiscie juz wstac bo zaraz mam praktyki a potem na chwile do domu i na zajecia jak ja Wam zazdroszcze, ze siedzicie sobie w domku... ale w mojej sytuacji chyba by to nie bylo wskazane...a tak to nie mam czasu myslec

oj nie każdy może sobie pospać nie każdy, jak budzik 5 05 się odzywa

Napisane przez Justine1988

Hej dziewczynki. Zajrzałam tylko by sie przywitać.Na 10 mam wizyte u lekarza..dłogooczekiwana , strasznie sie denerwuje. Moze poznam płec...mam nadzieje zie ginka zmierzy i zwazy mojego maluszka bym mogla sie tu z Wami podzielić informacjami. Ale strasznie mi smutno czekalismy oboje z mezem na ta wizyte, mielismy isc razem..a teraz mi napisał, ze nie da rady zwolnic sie z pracy..:-(:-(pojade sama...no trudno ...postaram sie mu pozniej wszystko opowiedziec i wziac zdjecie.
Czemy tak sie stresuje..prosze trzymajcie kciuki...dawno nie widzialam swojego maleństwa.Zeby nie okazało sie wstydliwe i niech pokaze co ma miedzy nozkami.Miłego dnia...

dlatego trzeba umawiać się na wizytę na godz popracowe dzieki temu mąż jest na każdej wizycie powodzonka u lekarza

[lilijka3]

witam w deszczowy poniedziałek

Justine1988 trzymam kciuki. Mój mąż chciał iść ze mną, ale zaspał po nocce i kicha nie zjawił się i to już drugi raz, a muszę zaznaczyć, że ani razu maleństwa jeszcze nie widział. Będzie dobrze, a dzidziuś pokaże się z jak najlepszej strony, tylko Ty się tam nie denerwuj.

JeSuis fajny artykuł

[LadySith]

heh, od dzisiaj w lidlu sa w promocji pampersy, i teściowa chce już kupic szaleją wszyscy

[cytrynka3002]

Napisane przez Justine1988

A ja Wam wrzuce moje fotki z 20 października tj. 23 tydzien.

Patrzcie jaki ze mnie grubasek
To na pocieszenie dla chudzielców, które przejmuja sie swoimi"5kg na plusie"
a z brzuszka to ja jestem mega dumna..jest śliczny...powiem nieskormnie

Śliczny brzucholek - nie dziwię się, że jesteś z niego taka dumna.

Napisane przez bsiab

Cześć dziewczyny Nazywam się Basia,mieszkam w Toruniu.Termin porodu mam na 4 Lutego.Mam nadzieje że przyjmniecie mnie do swego grona.

Witaj na forum - fajnie, że jesteś z Torunia. Może spotkamy się na porodówce, bo termin mamy zbliżony.

Napisane przez gosiaczek071

nooo dooobra pokaze tą fotkę...26 tc

muron nie bij

a ten w bialej koszulce to 20 tc

Świetna fotka rzeczywiście! Oj, rosną nam te brzuszki - słodko to wygląda!

Napisane przez agape

byliśmy wczoraj na ślubie i jak młodzi mieli zdjęcia to skorzystałam i TŻ też mi zdjęcie zrobił na dworze jest teraz tak pięknie

Ja też chcę sesję plenerową!! Muszę namówić męża. Sukienka fajnie brzucholek podkreśla!

Napisane przez mysiopez

Ja przez długi czas miałam nadwagę, póżniej okazało się, że to przez moje choróbsko - hormony nie działają jak mają. i bardzo żle się z tym czułam. Schudłam i przed ciążą osiągnęłam idelną dla siebie wagę. A teraz ? 27 tydzień i 6,5 kg na wadze więcej, ale chyba dzięki mężowi jakoś mi to nie przeszkadza. Wmawiam sobie, że to poszło w cycki (bo poszło - o 2 rozmiary) i w brzuch. Byłam przekonana, że będe rozpaczać tym bardziej, że większość z moich znajomych na wiadomośc o ciazy zareagowało stwierdzeniem "O znowu będziesz gruba'" a to nie jest pocieszające.

Współczuję znajomych. Jak mozna powiedzieć coś takiego kobiecie. Może to przez to, że większość ludzi w Twoim wieku raczej nie myśli o potomstwie i rodzinie. Moi znajomi albo też starają się o dziecko, albo właśnie im się to udało, także nikt mi takim tekstem nie "uraczył" - raczej wszyscy się cieszyli i teraz 3mają kciuki. Wiesz co z takimi słowami nawet nie ma co polemizować.

Napisane przez Justine1988

Hej dziewczynki. Zajrzałam tylko by sie przywitać.Na 10 mam wizyte u lekarza..dłogooczekiwana , strasznie sie denerwuje. Moze poznam płec...mam nadzieje zie ginka zmierzy i zwazy mojego maluszka bym mogla sie tu z Wami podzielić informacjami. Ale strasznie mi smutno czekalismy oboje z mezem na ta wizyte, mielismy isc razem..a teraz mi napisał, ze nie da rady zwolnic sie z pracy..:-(:-(pojade sama...no trudno ...postaram sie mu pozniej wszystko opowiedziec i wziac zdjecie.
Czemy tak sie stresuje..prosze trzymajcie kciuki...dawno nie widzialam swojego maleństwa.Zeby nie okazało sie wstydliwe i niech pokaze co ma miedzy nozkami.Miłego dnia...

Nie stresuj się - będzie dobrze!! Daj znać Kochana co i jak - 3mam kciuki, żebyś się wreszcie dowiedziała kogo nosisz pod serduszkiem (ciekawe, czy moje przeczucia się sprawdzą).

Napisane przez LadySith

heh, od dzisiaj w lidlu sa w promocji pampersy, i teściowa chce już kupic szaleją wszyscy

Hehe, a niech kupuje, jak ma ochotę - będziesz miała niej wydatków. Oj z tymi rodzinkami to czyste szaleństwo jest, wiem to po moich bliskich.




A ja dziś od 6 na nogach jestem - byłam na pobraniu krwi, popołudniu mąż odbierze wyniki - trochę się boję, zwłaszcza poziomu tsh, ale jestem dobrej myśli!



Dziękuję Wam kochane za te wszystkie pozytywne słowa o naszym łóżeczku:cmok :!

[s_a_j]

Witam się ponownie, tym razem po drugim spanku

I znowu głodna, to co? Drugie sniadanko?

Napisane przez Justine1988

Hej dziewczynki. Zajrzałam tylko by sie przywitać.Na 10 mam wizyte u lekarza..dłogooczekiwana , strasznie sie denerwuje. Moze poznam płec...mam nadzieje zie ginka zmierzy i zwazy mojego maluszka bym mogla sie tu z Wami podzielić informacjami. Ale strasznie mi smutno czekalismy oboje z mezem na ta wizyte, mielismy isc razem..a teraz mi napisał, ze nie da rady zwolnic sie z pracy..:-(:-(pojade sama...no trudno ...postaram sie mu pozniej wszystko opowiedziec i wziac zdjecie.
Czemy tak sie stresuje..prosze trzymajcie kciuki...dawno nie widzialam swojego maleństwa.Zeby nie okazało sie wstydliwe i niech pokaze co ma miedzy nozkami.Miłego dnia...

Trzymam kciuki za powodzenie wizyty. No i żeby pokazało jakiej płci jest Wasze dzieciątko

[muron]

mam pytanie do KRAKOWIANEK- polećcie dobrego gina i gina od prenatalnego

teraz jadę do mamy, po drodze Lidl;-)
Dziewczyny nie kupujcie za duzo rozmiaru 1- dziecko b szybko wyrasta

Jutro idę zbadać mocz, ale przynajmniej po Monuralu nie jest metny, więc moze pomogło? Kurcze ja chcę juz 4 i wizyte u gina, bo będzie też USG i kupujemy łóżeczko


Zrobiłam krem z zielonego groszku- ale on ładny U Was tez pada..?

[cytrynka3002]

Napisane przez muron

mam pytanie do KRAKOWIANEK- polećcie dobrego gina i gina od prenatalnego

teraz jadę do mamy, po drodze Lidl;-)
Dziewczyny nie kupujcie za duzo rozmiaru 1- dziecko b szybko wyrasta

Jutro idę zbadać mocz, ale przynajmniej po Monuralu nie jest metny, więc moze pomogło? Kurcze ja chcę juz 4 i wizyte u gina, bo będzie też USG i kupujemy łóżeczko


Zrobiłam krem z zielonego groszku- ale on ładny U Was tez pada..?

No ja w środę idę do gina, ciekawe, czy zrobi mi usg. Jak nie - w czwartek prywatnie trza będzie się przejść.

W Toruniu nie pada, ale jest okropnie pochmurno i zimno...aż się z domu nie chce wychodzić.


Ja właśnie gotuję rosół - nie lubię specjalnie, ale od 14 nie ma mnie w domu i musiałam coś "na szybko" wymyślić.

[LadySith]

cytrynka
ja też w srode ale prywatnie kazdorazowo

Napisane przez muron

teraz jadę do mamy, po drodze Lidl;-)
Dziewczyny nie kupujcie za duzo rozmiaru 1- dziecko b szybko wyrasta
Zrobiłam krem z zielonego groszku- ale on ładny U Was tez pada..?

dobrze wiedziec z tymi pieluszkami chociaz na opakowaniu napisane że to 6 kg...
pada pada... na szczęście rano zdążyłam przed deszczem
mąż idzie dzisiaj wyniki moczu odebrac... ciekawe co tam bedzie, bo ostatnio to miałam takie swędzenie więc jakieś syfki w moczu też mogą byc :/

[vilya]

Napisane przez muron

mam pytanie do KRAKOWIANEK- polećcie dobrego gina i gina od prenatalnego

teraz jadę do mamy, po drodze Lidl;-)
Dziewczyny nie kupujcie za duzo rozmiaru 1- dziecko b szybko wyrasta

Jutro idę zbadać mocz, ale przynajmniej po Monuralu nie jest metny, więc moze pomogło? Kurcze ja chcę juz 4 i wizyte u gina, bo będzie też USG i kupujemy łóżeczko


Zrobiłam krem z zielonego groszku- ale on ładny U Was tez pada..?

muron ja Ci nie pomogę bo niestety się nie orientuję w tym temacie. Kurcze umknęło mi i już nie jestem pewna -T Ty z Krakowa jesteś?
A jeżeli jesteś zainteresowana to na ul. Wodnej w Krakowie - tj koło dworca w płaszowie jest sklep kolorino - wszystko dla maluszków - ceny różne. Generalnie jest to chyba sklep firmowy drewexu ale mają też inne marka - od pampersów, chusteczek do zestawów mebli. I jeszcze na allegro wystawia sprzedawca ze sklepu przy miodowej 9. Jeszcze nie byłam w tym sklepie ale się wybieram bo ceny mają konkurencyjne.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

nie róbcie zapasów pieluszek bo dziecko moze wyrosnąć albo moze być uczulone akurat na dany produkt i szkoda pieniedzay a promocje sa przecież co chwilę.

[kma1982]

wera, jeśli nadal jestes zainteresowana, to jak przyjdę z pracy, to wpiszę swój przepis na tartaletki - wychodzą pycha i cała rodzina je uwielbia, robię nie tylko z kremem i owocami, ale czasem w formie mini szarlotek

Mam pytanie, czy do badania obciążenia glukozą trzeba samemu kupic glukozę?? ile kosztuje badanie?

[cytrynka3002]

Napisane przez vilya

nie róbcie zapasów pieluszek bo dziecko moze wyrosnąć albo moze być uczulone akurat na dany produkt i szkoda pieniedzay a promocje sa przecież co chwilę.

Dokładnie - nie ma sensu wg mnie kupować 5 paczek pieluch, skoro może okazać się, że dziecko jest akurat na produkt danej firmy uczulone...poza tym, jak pisała Muron - dzieci szybko wyrastają, ja sama mam już "odłożoną" paczkę najmniejszych pieluch od przyjaciółki, która zrobiła spore zapasy, jak się okazało - niepotrzebnie; także w styczniu dokupię ze 2 paczki pampersów na początek.
Ale wiadomo, jak to jest - skoro rodzice się cieszą, ze wkrótce pojawi się potomek na świecie, to niech kupią tą paczkę czy dwie - odciążą nas finansowo, a dodatkowo sami będą mieli psychiczny spokój.

[LadySith]

cytrynka
az tyle to nie zamierzam kupić zreszta w planach mam przestawienie się na jakieś tańsze marki [jeśli mlodemu nei zaskodzą] - przykładowo w rossmanie są paczki po 2 albo po 4 szt, lidlowe pieluszki też widzialam w jakichś mały paczkach

Napisane przez kma1982

Mam pytanie, czy do badania obciążenia glukozą trzeba samemu kupic glukozę?? ile kosztuje badanie?

u mnie trzeba samemu, chyba 17 zl badanie

[mysiopez]

A ja właśnie wróciłam z lidla. Kupiłam dwa opakownia 3-6 kg. Chyba wystarczy tego rozmiaru. Jak bedzie za duzo to napewno znajdzie się ktoś w rodzinie komu się przydadzą.

[cytrynka3002]

Napisane przez kma1982

wera, jeśli nadal jestes zainteresowana, to jak przyjdę z pracy, to wpiszę swój przepis na tartaletki - wychodzą pycha i cała rodzina je uwielbia, robię nie tylko z kremem i owocami, ale czasem w formie mini szarlotek

Mam pytanie, czy do badania obciążenia glukozą trzeba samemu kupic glukozę?? ile kosztuje badanie?

Glukozę kupujesz samemu w aptece - koszt to około 2zł. Samo badanie różnie kosztuje - u mnie nie więcej, niż 15 zł. No chyba, że ze skierowania idziesz, to masz je za darmoszkę.

[Chantalle]

Napisane przez mysiopez

A ja właśnie wróciłam z lidla. Kupiłam dwa opakownia 3-6 kg. Chyba wystarczy tego rozmiaru. Jak bedzie za duzo to napewno znajdzie się ktoś w rodzinie komu się przydadzą.

ja przeliczalam ile mi pieluch bedzie szlo, wiec na poczatku okolo 20 dziennie na dwójke,wiec jedna taka paka to kwestia paru dni
pozdrawiam

[cytrynka3002]

Napisane przez Chantalle

ja przeliczalam ile mi pieluch bedzie szlo, wiec na poczatku okolo 20 dziennie na dwójke,wiec jedna taka paka to kwestia paru dni
pozdrawiam

O kurczę...dobrze, że sobie takie wyliczenia wstępne robisz, wiesz mniej - więcej, czego się spodziewać.

Kurczę, ale nudy dzisiaj, nic mi się nie chce .

[Louboutinka]

Napisane przez kma1982

wera, jeśli nadal jestes zainteresowana, to jak przyjdę z pracy, to wpiszę swój przepis na tartaletki - wychodzą pycha i cała rodzina je uwielbia, robię nie tylko z kremem i owocami, ale czasem w formie mini szarlotek

Mam pytanie, czy do badania obciążenia glukozą trzeba samemu kupic glukozę?? ile kosztuje badanie?

kma1982..
ja tez chcę ten przepis!!! please
zbieram wasze przepisy a pozniej bede cwiczyc czy cos mi wyjdzie
a na te babeczki to muuuuuuuusze mieć!
bo mam do nich slabosc od poczatku ciąży i jak wczoraj o nich tu poczytalam to polecialam do restauracji gdzie je przewaznie zawsze mają i udalo mi się zjesc ostatnią z mandarynkami...mniaaam!!
kiedys to nawet do nich foremki juz kupilam (bo byla promocja na wage w tesco) wiec w koncu musze je wyprobowac.. moze juz za miesiac jak kuchnia do konca bedzie zrobiona..

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

aha laseczki mam pytanko..
czy któraś się szczepiła/ będzie szczepić przeciw grypie..???
zapomnialam się o to spytac ostatnio na wizycie..

zawsze się szczepilam
teraz troche czytalam o tym ale wole się spytac czy faktycznie mozna.. hmm

[lilijka3]

ja na razie nie kupuję pieluszek, wstrzymuje się z tym, bo jak któraś napisała zawsze są gdzieś jakieś promocje.

Chantalle o kurcze, dobre te wyliczenia. No tak na dwójkę, to kupa kasy będzie.

Louboutinka nie szczepiłam się w tym roku, lekarz powiedział, że to nie wskazane w moim stanie mimo iż należę do osób, które mają obniżoną odporność. Jak na razie odpukać w niemalowane nic się nie dzieje.

kma1982 i ja poproszę o ten przepis , bo kusi mnie wersja z jabłkami

s_a_j smacznego, a co na to drugie śniadanko było??

cytrynka3002 bo mamy takie paskudny, deszczowy dzień. I jak ktoś nie musi dzisiaj wychodzić, to lepiej zostać w domciu, bo taka pogoda nic dobrego nie wróży. Ja jednak ruszę się po jakieś szybkie zakupy, bo pusto się zrobiło.

[LadySith]

z tymi szczepieniami to różne opinie już słyszałam, jedni że nie wolno, a inni że się powinno.. bo grypa w ciąży też paskuda... ja sie w końcu poddałam i nie zaszxczepilam ;/

[weraa11]

Napisane przez LadySith

oj nie każdy może sobie pospać nie każdy, jak budzik 5 05 się odzywa

Ale mimo wszystko, nawet gdybym musiala wstac o 5 zrobic mezowi sniadanko czy zaprowadzic dzieci do szkoly i potem wrocic do domu i miec dzien da siebie to i tak bym byla szczesliwa a tak to musze np.na 8 byc na uczelni i jeszcze mnie stresuja jakimis chorymi wymaganiami ;/

Napisane przez kma1982

wera, jeśli nadal jestes zainteresowana, to jak przyjdę z pracy, to wpiszę swój przepis na tartaletki - wychodzą pycha i cała rodzina je uwielbia, robię nie tylko z kremem i owocami, ale czasem w formie mini szarlotek

Mam pytanie, czy do badania obciążenia glukozą trzeba samemu kupic glukozę?? ile kosztuje badanie?

Oj tak poprosze bede je robic dopiero w czwartek ale przeczytalam gdzies, ze najlepiej jednego dnia upiec te spody, a dopiero nastepnego dnia ozdabiac... No i jeszcze mam takie pytanie czy masz jakis sposob zeby ten spod nie zrobil sie mokry i miekki, bo chcialam posmarowac do ozdabiania juz dno jakims dzemem a potem np.budyn i owoce, ale boje sie ze zmiekknie to ciasto i sie rozpadna zanim je do kogos zawioze

A co do glukozy to ja mam skierowanie na badanie, ale tez musze kupic sama w aptece ta glukoze, tylko, ze mam recepte wiec pewnie bede miec jeszcze taniej niz normanie.

Napisane przez Louboutinka

kma1982..
ja tez chcę ten przepis!!! please
zbieram wasze przepisy a pozniej bede cwiczyc czy cos mi wyjdzie
a na te babeczki to muuuuuuuusze mieć!
bo mam do nich slabosc od poczatku ciąży i jak wczoraj o nich tu poczytalam to polecialam do restauracji gdzie je przewaznie zawsze mają i udalo mi się zjesc ostatnią z mandarynkami...mniaaam!!
kiedys to nawet do nich foremki juz kupilam (bo byla promocja na wage w tesco) wiec w koncu musze je wyprobowac.. moze juz za miesiac jak kuchnia do konca bedzie zrobiona..

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

aha laseczki mam pytanko..
czy któraś się szczepiła/ będzie szczepić przeciw grypie..???
zapomnialam się o to spytac ostatnio na wizycie..

zawsze się szczepilam
teraz troche czytalam o tym ale wole się spytac czy faktycznie mozna.. hmm

Przepraszam za narobienie smaku tymi babeczkami, ale musialam zapytac, skoro tu takie dobre kucharki mamy

Ja tez sobie wszystkie przepisy zbieram co tu piszecie i w wolnych chwilach bede realizowac

A co do szczepionki, to ja zdecydowanie nie bede sie szczepic, zreszta nigdy nawet tego nie robilam, bo troche sie nasluchalam i nagadalam z osobami, ktore wiedza cos na ten temat i w ogole nie polecaja, bo tak naprawde to jest sciema...typow grypy jest tak wiele i co roku nowe, a oni nie sa w stanie wymyslic szczepionki "na przyszlosc" wiec robia takie, ze sie jest uodpornionym na te wirusy co powstaly jako nowe, np.rok temu, ale juz na te ktore powstana teraz to juz sie nie jest odpornym...
Lekarza niby polecaja te szczepionki, ale tylko dla $, a swojej rodziny w ogole nie szczepia.

[lilijka3]

weraa11 co z tą uczelnią?? a próbowałaś załatwiać IOS??

[hawea]

Dziewczyny, zobaczcie, co wyszperał mój mąż na forum gazeta, przeczytajcie:

nospę bierze cała rzesza ciężarnych, a ja dotąd nic nie słyszałam o jej
skutkach ubocznych. Do dzisiejszego wykładu z neurologopedii i profilaktyki logopedycznej. Neurologopeda z Centrum Zdrowia Dziecka omawiając niekorzystne czynniki wpływające na płód powiedziała, że teraz w gabinatach logopedycznych zaczął się prawdziwy wysyp "dzieci ponospowych" jak to określają. Wiadomo, że Nospa to lek obniżający napięcie mięśniowe, a więc przeciwdziałający skurczom macicy. Ale napięcie mięśniowe obniżane jest także u nienarodzonych dzieci. Nie w sposób znaczny, lecz na tyle, by rodziły się z obniżonym napięciem mięśni twarzy. Co to znaczy? Dzieci nie mają prawidłowego odruchu żuchwowego - mają niedomkniętą buzię, bardziej się ślinią, źle chwytają pierś, mają trudności ze ssaniem nie mogąc unieść i przyczepić brodawki piersi do podniebienia. Często szybciej przez to przechodzą na butelkę. Dalsze konsekwencje to oczywiście zaburzenia mowy, wady wymowy - i dopiero na tym późnym etapie, w wieku kilku lat jest podejmowana jakaś terapia, a że im później rehabilitować tym gorzej to już banał. A nie musiałoby tak być, gdyby matka po Nospie wiedziała, co
obserwować u swego jak najmniejszego dziecka - można zacząć to korygować od razu po urodzeniu!!!
Piszę to wszystko, bo mam wrażenie że ginekolodzy nic nie mówią o tych skutkach Nospy (albo nawet nie wiedzą) przepisując jak witaminę C. Nie chodzi mi o to, by nie brać Nospy - w ciąży zagrożonej może uratować dziecku
życie, ale trzeba znać możliwe konsekwencje, żeby móc im przeciwdziałać. Im wcześniej tym piękniej dzieciątko można zrehabilitować, jeśli np. kłopotów ze ssaniem nie uzna się za drobiazg bez znaczenia dla dalszego rozwoju dziecka.

tu link
http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,8...acie_.html?v=2

[gosiaczek071]

Napisane przez weraa11

I wiecie co stwierdzilam? Ze takie czeste plakanie tez ma swoje plusy...bo teraz nawet jak sobie zrobie bardzo mocny makijaz, to umiem tak plakac ze nie mi nic nie rozmaze

nie ma zadnych plusow bedziesz miec rozbeczane dziecko ja ryczalam duzo w 1 ciazy (bo sie przejmowalam WSYTSKIM) i moja cora jestt rozwrzeszczana i ryczy tez duzo, wiec chyba ma to jakis wplyw.
za to syn bedzie nerwusem, bo sie bardzo duzo denerwuję w tej ciazy tzn inni mnie denerwują... maz, dziecko, pies, siostry, ludzie...wsyzscy....

Napisane przez kma1982

Mam pytanie, czy do badania obciążenia glukozą trzeba samemu kupic glukozę?? ile kosztuje badanie?

zazwyczaj trzeba miec swoją glukoze, jest taniutka. a cena zalezy od laboratorium i miasta. U mnie we wroc na brochowie cyba 12 zł. a koelzanka z wawy ma podpisana umowe z centrum i nie placi za takie rzeczy. tzn ma pakiet medyczny i to ma w cenie,.

boshe ile wy stukacie 4 str w 1,5 dnia... ehh w 1 ciazy tez maialm duzo czasu. I tez non stop na wizazu wisiaalm, teraz niestety. nawet w nocy nie pospie normallnie bo mnie cora budzi ostatnio od 3-4 w nocy sie drze. bez powodu...

ktoras pytala o pojscie na zwolnienie. ja nie pracuję wiec sie nie wypwiem na ten temat ale powiem ci tak: jesli masz mozliwosc siedzenia w domu, odpoczywania, spania. TO KORZYSTAJ!!! naprawde bo za 3 miesiace juz nie bedzie tak latwo i lekko. szkoda ze nie da sie wyspac na zapas...

a z tymi promocjami na pielsuzki i kupowaniem hurtowych ilosci, tak jak dziewczyny piszą. z yumiarem. ja pieluch 1 uzywalam krociutko. I mialam na zmiane pampersy i huggiesy . Huggiesy uczulily. Duzo pieluszek szlo na poczatku bo co rusz kupa. Ja kupię 3 paczki pampersow i 2 huggiesów. A te kg podane na opakowaniu to orientacyjnie. Np jesli chodzi o wieksze rozmiary to choc corce brakwoalo powiedzmy 2-3 kg do "przedizalu" podanego na paczce to dawno nosila bo poprzedni rozmiar byl za maly. My pieluchowanie skonczylysmy na rozmiarze 5 z pampersa. etraz pieluche ma tylko na noci to i tak zazwyczaj sucha rano jest.

[LadySith]

dziewczyny szaleją ostro, nawet na ślubnym nie było takiego nawału postów ;P a potem nie można się w pracy skupić
w domu bym chętnie posiedziała, ale nie cały czas... się czasem śmieję sama z siebie że chyba ADHD mam, bo non stop coś musze robic i nie umiem usiedzieć na miejscu
o tym obniżeniu napięcia miesni ponospowym czytałam już, na szczęście ja nie musiałam brac...