![]() |
#391 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#392 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ---------- nie wiem co w tym dziwnego, ja cala zime chodze w ocieplanych legginsach, ani razu od grudnia nie mialam na sobie dżinsów, bo moim zdaniem polarowe legginsy są o wieeele cieplejsze. a kosztowały mnie...całe 15zł. i to nie na bazarku, tylko w sklepie z rajtkami ![]() Edytowane przez yoona Czas edycji: 2012-02-28 o 18:11 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#393 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32611168]Wiesz co, to lepiej by laska siadła i się załamała
![]() I umówmy się, zima się kończy. Zresztą, sama pół zimy przechodziłam w legginsach i rajtkach pod spodem bo nie miałam kasy na spodnie, różne inne, PILNIEJSZE sprawy wyskoczyły. I wiesz co, aanneett? Przeżyłam i to całkiem zadowolona z życia ![]() myślałam że jest mowa o zwykłych leginsach. Opcji polarowej lub legi+rajtki nie brałam pod uwagę, także wybaczcie. Może i można chodzić. Nie wiem, nie próbowałam. Ale wiem jedno że głupio bym się czuła w leginsach zimą. Co do tego bym założyła? Spódniczkę, krótką tunikę? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#394 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Legginsów nie noszę, bo po 1. byłoby mi w nich niezbyt niedobrze, a po 2. nie przepadam za tą modą (ale to kwestia gustu jest tylko).
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() Edytowane przez Kretka666 Czas edycji: 2012-02-28 o 18:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#395 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
![]() ![]() Spódnice też są fajnym rozwiązaniem, poważnie. Ja miałam dość szukania spodni, obecnie mam 3 pary, z których lubię jedne (70zł w C&A bez przeceny, ze stretchem), drugie zakładam wyłącznie z musu (jeansy, SH, skracane, zwyczajne jakieś) bo ich nie lubię, trzecie są masakrycznie sprane i donaszam tylko ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#396 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
ja tez zakładam tunike, albo swetry za tyłek. pracuje z ludzmi i mysle ze wyglądam ok
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32614083]
Spódnice też są fajnym rozwiązaniem, poważnie. Ja miałam dość szukania spodni, obecnie mam 3 pary, z których lubię jedne (70zł w C&A bez przeceny, ze stretchem), drugie zakładam wyłącznie z musu (jeansy, SH, skracane, zwyczajne jakieś) bo ich nie lubię, trzecie są masakrycznie sprane i donaszam tylko ![]() ![]() Ja mam 4 spódnice uniwersalne plus do tego 3 letnio-wiosenne (takie długie do ziemi, cygańskie) i do tego 3 czy 4 sukienki letnie. Rajstop mam sporo, ale tylko czarne, ewentualnie szare ![]() ![]() ![]() Jak się chce, to się wykombinuje coś. Nie ma, że ubrania są nieosiągalne. Ja np. nie lubię zakupów ubrań, idę jak muszę, bo chcę trochę podreperować garderobę. I robię to w strategiczne momenty - święta czy urodziny ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#398 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
przykładowe wyliczenie zaprezentowałam Ci bardzo krótkie, byłaś uprzejma je olać. W koncu co to jest: 2 tysiące. Nic, prawda? Ale nie, rodzic jak pracuje i ma 5tkę dzieci, czyli zapycha i to nieźle na 2 etatach, kupi dzieciom aparat na zęby i drogie ogsy a na koniec kupi sobie ciuchow, że mu szafa zaskrzypi, to jak on śmiał, prawdaż. A przeciez tak kląskacie o sprawiedliwości, no to jest ![]() ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2012-02-28 o 20:10 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#399 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Dziewczyny tak piszecie,ze osoby, których nie stać na posiadanie dzieci nie powinny ich mieć.
Zastanawiam się co to znaczy? Ile trzeba mieć i co zapewnić dziecku? Przecież może się okazać,ze w skole dzieciak ma samych bogatych znajomych i taki se fluid l'oreala za 60 zł to badziew bo dziewczynom matki kupują Diora w Douglasie. Co tu dużo gadać dzieciak też ma prawo czuć się gorszy idąc waszym tokiem rozumowania ![]() Kasia spędzila wakacje na Madagaskarze a Was stać tylko na Mazury. Gdzie jest ta granica? Co jest potrzebne a co zbędne? PS A propos soczku. Czemu Wasze dziecko ma pić sok za 2 zł skoro koleżanka pije świeżo wyciskany za 10? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#400 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
![]() Otóż to, wyjęłaś mi to z ust ![]() Może Cię to zainteresuje: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=596911
__________________
Taa bo uwierzę, że państwo nam nie przeszkadza, a spokojna przyszłość nas czeka ![]() http://demotywatory.pl/3671712/Czasem-mam-wrazenie http://www.youtube.com/watch?v=QUQsqBqxoR4 ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#401 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 477
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Jej rodzina nie ma problemów finansowych, autorka pisała, że rodziców stać ale jej nie kupują i musi sama zapracować - ale tu przecież sa granice ona do liceum chodzi... To jest sposób wychowania, a nie trudna sytuacja rodziców i ja uważam, że z tym jej rodzice przesadzają do tego stopnia, że młoda jest zazdrosna i wszystko dokładnie wylicza co widać w tym wątku. A jeżeli dla niektórych wszystko jest takie drogie i wogóle dziecko nie ma prawa do fajniejszych ciuchów tylko ma sie ubierać w SH cały czas, a nie spodnie za 100zł... Herbate pić zamiast soków itd. wielkie teorie jak oszczędzać ale nie o tym chodziło w tym wątku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#402 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
![]()
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#403 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
faktycznie dawanie dziecku codziennie kasę do szkoły to bardzo duży wydatek. Sama gdy chodziłam do szkoły miałam kanapki. Ale tak co drugi, trzeci dzień to pamiętam że zawsze dostawałam jakieś drobne.
Myślę że sytuacja została trochę przejaskrawiona. Osobiście nie dawałabym dziecku codziennie po 5 zł na jakąś chemię w sklepiku. I nie chodzi tu o skąpstwo, czy brak kasy. Bardziej stawiałabym na zdrowe kanapki, robione w domu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#404 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 477
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
A jeżeli chodzi o podpaski to rzecz którą kupuje się raz w miesiącu i nie jest to jakiś mega wydatek, żeby kupić jej jakieś lepsze z bella czy alwaysa jak te które teraz jej kupuje mama są niewygodne. Wogóle co jak co ale chowanie podpasek lepszych i dawanie dzieciom gorszych jest dziwne. Bo normalne jest to, że np. mama ma podkład do twarzy jakiś drogi, a nastolatka rimmel czy maybelline, ale robienie tak z podpaskami?? Jeszcze brakuje, żeby mamuśka kupiła papier do tyłka dla siebie pachnący w kwiatki, a córce szary ![]() Wogóle dziwne relacje są w tej rodzinie bo młoda już zazdrości i wylicza rodzicom -> bo ona mimo że chodzi do liceum i musi się uczyć to musi zarabiać w weekendy na podstawowe rzeczy, które powinni jej zapewnić rodzice, a rodziców przecież stać. Moje koleżanki jak zarabiały jako hostessy to żeby miec dodatkową kasę ale nie po to żeby żyć... Hehe ja byłam inaczej wychowana i mysle o innych, jak widzę jakaś fajną wyprzedaż to myśle "a może coś kupie mamie/siostrze", a u autorki takiego czegoś nie ma i nie bedzie. I w sumie nie jej wina tez po prostu klęska wychowawcza. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#405 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Jeszcze na podforum zrób to sam są dziewczyny, które szyją (między innymi ubrania). Można tam spróbować podpytać, czy ktoś nie uszyłby spodni w określonym przedziale cenowym. Widzę, że tam dziewczyny robią różne rzeczy dla siebie nawzajem, stąd moja propozycja.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#406 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Muszka Owocowka
dokładnie ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#407 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 77
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
zainteresował mnie wątek, bo miałam podobną sytuację.
Z tym, że moi rodzice zarabiają bardzo dobrze, ojciec jest prezesem spółki budowlanej, jeżdżą na narty w Alpy, wakacje zawsze za granicą, w piwnicy sauna, ciuchy markowe itd. Ogólnie stać ich na wiele. Niestety ICH, nie mnie. Bo to przecież ICH ciężko zarobione pieniądze. Miałam podobnie jak autorka, najlepiej najtańszy żel, jak chcę korektor na pryszcze to przecież zejdą kiedyś, a "od pudrowania będę miała ich tylko więcej". Moi rodzice doszli do tego, że zapisywali wszystkie wydatki na mnie i pod koniec miesiąca podsumowywali jaka jestem droga w utrzymaniu... Droga autorko, rozumiem Twoją sytuacje. Radzę jak najszybciej dążyć do usamodzielnienia, dorobienia czegoś, żeby nie musieć prosić o każdy grosz i wysłuchiwać czego Ty znowu chcesz. Generalnie myślę, że sytuacja jest o tyle trudna, że wielu ludzi ocenia takie dziewczyny jak my właśnie jako roszczeniowe, bo trudno wyznaczyć granicę co należy dawać dziecku, a czego już tak bardzo nie potrzebuje. Natomiast z własnego doświadczenia wiem, że lepiej jest dostać od rodzica małą kwotę, ale daną z uśmiechem, wiedząc, ze rodzic szczerze chce nam pomóc. Wtedy dzieci nie są roszczeniowe, bo tak naprawdę nie o kasę chodzi. A o czas dla dziecka, miłość i wsparcie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#408 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Podpaski podpaskami, ale tytuł wątku "Mama oszczędza na mnie na każdym kroku" trochę dziwnie brzmi w świetle cen aparatów ortodontycznych ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#409 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
ale jak porównać cenę leczenia aparatem stałym i ruchomym, to paradoksalnie, stały wychodzi taniej (krótszy okres leczenia). także co komu potrzeba i na co liczy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#410 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Za 5 lat autorka będzie dziękować mamie, że ma proste i ładne zęby. A o tych portkach zapomni
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#411 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
![]()
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#412 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 933
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#413 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Temat równie dobrze mogłabym ja założyć. Jestem w bardzo podobnej sytuacji :/
Mój ojciec się mną zupełnie nie interesuje, rodzice rozstali się jakiś czas temu, on ma nową rodzinę - zarabia świetnie, mają własną kamienicę, jeżdżą na wakacje na 2 miesiące do chorwacji, bracia przyrodni mają opłacane różne kursy i zachcianki. Mama wychowuje mnie sama - pracuje i zarabia dosyć dobrze, nie takie kokosy jak ojciec, ale zupełnie przeciętnie. Alimenty od ojca są niskie, nie przysyła ich wcale przez pół roku, a jak przesyła wreszcie czasem jakąś część, to wtedy mam szanse opłacić kurs, na który czasem chodzę w tym roku - jestem w klasie maturalnej i bez tego kursu nie poradziłabym sobie z przygotowaniem się. Powiecie, że nie muszę chodzić na kurs - chodzę na niego tylko w niektóre miesiące, kiedy akurat przyjdą alimenty. Moja mama zupełnie nie dba o to, że niektóre rzeczy powinny być w domu i często pożyczam od koleżanek, żeby kupić wodę do domu, jakiś serek do smarowania, czy bułki. Moja mama robi zakupy tylko dla siebie - tzn jak kupuje jakieś bułki rano to zjada je na śniadanie i dla mnie nie zostawia. O te bułki to są często boje w domu, ale niespecjalnie cokolwiek zmieniają. O nowych spodniach czy ubraniach to już w ogóle nie mówię, żeby kupić odżywkę do włosów trzeba prosić przez jakieś 3 tygodnie, a i tak kupuje tylko wtedy, kiedy sama podejmie decyzje, że kupi dla siebie. Często przychodzi do domu z nowymi kupionymi sobie ubraniami czy jakimiś gadżetami. Tuszu do rzęs to nie używałam już od kilku lat, bo nie ma kasy, żeby jakkolwiek go sobie sprawić... Na wycieczki w szkole nie jeżdżę, a opłaty takie jak szkolne ubezpieczenie dofinansowuje mi szkoła, chociaż równie dobrze rodzicielka mogła by je spokojnie opłacić... W domu kłótnie o pieniądze są często, o jedzenie, wodę... Jak proszę o coś mamę, to mówi, żebym zapłaciła 'ze swoich', żebym poszła do pracy i nie ciągnęła z niej pieniędzy, albo żebym wzięła od ojca (za jakiś czas niestety będę zmuszona wybrać się do sądu w sprawie alimentów z jego strony :/ ) Nie mogę się doczekać aż się wyprowadzę, usamodzielnie...
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618 szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649 zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#414 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#415 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#416 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Rozmawiałam kiedyś o tym z mamą i powiedziała, że nie mam co liczyć na alimenty od niej - a oboje rodziców jak nie chce dać pieniędzy to zrobi wszystko, łącznie z przedstawianiem fałszywych zarobków, byle się z nimi nie rozstawać :P
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618 szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649 zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 933
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
I teraz powiedzcie, że tacy ludzie powinni mieć dzieci...
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#418 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Bardzo Ci współczuję... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#419 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 77
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Wyprowadziłam się dawno. Ostatecznie pozwałam oboje o alimenty, bo w pewnym momencie w ogóle odmówili mi pomocy materialnej (a jeszcze studiuję). Dowiedziałam się nawet, że studiuję dziennie im na złość także...
Sytuacja jest dość skomplikowana więc nie będę opisywać, ale jeżeli nie da się żyć normalnie po dobroci, bo naprawdę warto rozważyć wystąpienie o alimenty od obojga rodziców. To trudne bo większość ludzi ocenia takie osoby jak ja jako rozpuszczone roszczeniowe dziewczyny, ale system w Polsce zakłada, że każdy ma prawo do nauki: sieroty dostają rentę, osoby z uboższych rodzin stypendia socjalne, ze średnio zamożnych mogą starać się o kredyt studencki, ja tego typu pomocy nie mogę dostać, bo rodzice za dużo zarabiają. Mam jakieś pieniądze bo pracuję i dostaję stypendium naukowe, ale pozostałe koszty mojego utrzymania muszą pokrywać rodzice. Za dwa tygodnie mam rozprawę i czasem żałuję, że nie pozwałam ich wcześniej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#420 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Przebrnęłam cały wątek, i podsumowując, uważam, że cały problem omawiacie, za przeproszeniem, od d* strony. Powstały wyliczenia odnośnie soczku, okularów, aparatu, i inne finansowe kalkulacje. Niektóre odniosły się jeszcze do pojęcia sprawiedliwości społecznej (tutaj: podziału wydatków w rodzinie). I naprawdę mało która zauważyła, że między tymi opisami Autorki, 'co gdzie ile' kryje się jednak drugie dno? To nie o te gorsze podpaski chodzi, i nie o te nieszczęsne spodnie. Przecież zachowując się tak a nie inaczej (gorsze podpaski dla autorki, niedokładanie jej do ubrań, kosmetyków bez wytłumaczenia powodów: słynne 'nie, bo nie', teksty na odczepnego: 'to idź i zarób', inne traktowanie rodzeństwa itd. itp. - sytuacje można mnożyć) matka sprawia, że jej dziecko CZUJE SIĘ NIE- bądź MNIEJ KOCHANE, NIE NAJWAŻNIEJSZE (UCZUCIOWO, oczywiście, bo pieniądze to tylko fasada tego problemu!), że dziecka potrzeby albo i nawet te MARZENIA, 'CHCENIA' (dla niektórych kaprysy np. te spodnie) NIE SĄ WAŻNE, i że ONO, DZIECKO, NIE JEST WAŻNE, WARTOŚCIOWE, WARTE czy dołożenia do tych spodni czy NIE JEST WARTE ROZMOWY JAK RÓWNY Z RÓWNYM, że nie jest się w stanie kupić tych spodni??!!
Mi się to po prostu maksymalnie rzuca w oczy. Gratuluje sprowadzenia tematu do ceny soczku w sklepiku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.