Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[megi-megi]

Napisane przez sara 85

Catro mam zamiar zrobić:
- pieczonego łososia
- ślimaczki
- sałatkę ze szpinakiem
- sałatkę z kurczakiem winogronem i mozarellą
- babeczki z mięsem
- ciasto marchewkowe
- ciasto 3 bita chyba że jakieś inne wymysle
- muszle nadziewane
- może te roladki z łososia
- jajka faszerowane

coś na ciepło jeszcze chce zrobić ale nie wiem co.
Na pewno jeszcze pomidory z mozarellą

Sara - a masz gdzieś linki do sałatek?
Ja zrobię tylko 2 ciasta - marchewkowe i to bezowe chyba i właśnie jakieś sałatki. Do tego zawsze robimy takie mini kanapeczki z bagietki - schodzą w ogromnych ilościach.

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja chodziłam na katechizację do domu parafialnego, nie do przedszkola a zawsze chciałam. Moja przyjaciółka (sąsiadka) chodziła do tego co Ty i ja czasem tam bywałam. pamiętam nawet jak byłam tam z mamą, mama chciała mnie tam przepisać ale się nie udało ja tam za to miałam 2 minuty a do domu parafialnego- ze 20 :/

no tak to bywa
ja nawet myślałam, że jak mała się nie dostanie do przedszkola to ją dam do ochronki, jest właśnie przy domu parafialnym,
koleżanki dzieci tam chodzą, siostry się zajmują dziećmi,
no i tam grosze się płaci, ale już nie chodzi tak o kase co o to że jakoś nie uśmiecha mi się siedzenie w domu kolejnego roku... dla małej to też zmiana otoczenia i trochę zmiana zachowania nauczy się dzielić

[Baobabek]

Napisane przez sara 85

bardzo mało płacicie, ja 140zł to za tydzień płacę . Zosia jak by chodziła cały miesiąc to lekko ponad 500 zł nam wyjdzie. Dodatkowo 32 zł za rytmike i angielski

W Kleszowie wszystko jest za darmo bo gmina najbogatsza w Polsce. Tam prawie w każdej wsi jest przedszkole.
Teraz jeszcze utworzyli taką grupe niań, płaci się 3 zł za godzinę opieki.

sara, ale Ty mówisz o państwowym czy prywatnym??

[sara 85]

Napisane przez Baobabek

sara, ale Ty mówisz o państwowym czy prywatnym??

Zosia chodzi do państwowego

[Baobabek]

Napisane przez sara 85

Zosia chodzi do państwowego

no to koszty mnie powaliły 140/tydzień, to u mnie by do prywatnego mogła iść za taką cenę, gdzie połowa dnia j. angielskim prowadzona i masa zajęć dodatkowych szkoda, ze nie jest jednakowo we wszystkich państwówkach

[izazula]

Witajcie

Wczoraj padłam jak mucha.
Widzę że zdążyłyście sporo naprodukować

Aneczka Dobrze że nic się nie stało dziecku ale co się strachu najedli a dziecko wycierpiało przy płukaniu to dziękuję. Ja leki mam w zamkniętej szufladzie a klucz wysoko (Zośka się nie wspina).
Ile jest niebezpieczeństw w domu to głowa puchnie.

Catro ja bym się nie przejmowała co wypada a co nie.
Z ubiegłego roku pamiętam że robiłam śliwki zawijane w boczek i podpieczone w piekarniku. Robiłam też takie a'la roladki z łososia z serkiem i koperkiem. Cieszyły się dużym powodzeniem.
Żadnego przepisu nie miałam, tylko na kubki smakowe Tża i swoje liczyłam

Napisane przez catro

"Później" to znaczyło u mnie po oficjalnej rekrutacji, ale przed wrześniem (znaczy pewnie gdzieś w wakacje) bo wtedy największe cuda się dzieją - np. niby to niemożliwe, ale dzieci dwuletnie się dostają. A niby wszystko elektronicznie idzie i nr PESEL dziecka młodszego w ogóle nie da sie wprowadzić w system - cyrki normalnie.

U nas to samo

Bao biedny Kubulek
To jest zupełnie normalne że czasem coś się palnie a dziecko powtarza. Wiadomo może się każdemu zdarzyć i osobiście nie robię z tego afery. Tż się stara trzymać język za zębami ale jaku już coś powie to sam wie że to nie był dobry moment

Zafira jest chyba vanem tylko z nazwy bo wg mnie jest mała. Kiedyś oglądaliśmy i z wierzchu owszem całkiem spore auto ale wewnątrz ciasno i mały bagażnik jak na taki samochód.

[sara 85]

Napisane przez Baobabek

no to koszty mnie powaliły 140/tydzień, to u mnie by do prywatnego mogła iść za taką cenę, gdzie połowa dnia j. angielskim prowadzona i masa zajęć dodatkowych szkoda, ze nie jest jednakowo we wszystkich państwówkach

u nas prywatne to dużo większe koszty, 450 zł podstawowa opłata, do tego jedzenie 10zł+ zajęcia dodtakowe to wychodzi pewnie koło 1 tys.

[izazula]

Nataszka Ty mówisz o zabiegu usunięcia migdałów ?
Poszukaj w necie możliwości usunięcia bez szpitala. Koleżanka miała zamrażane i była bardzo zadowolona. Boli jak przy anginie przez kilka dni. Miała powtarzane po jakimś krótkim czasie dla pewności że nic nie zostało. Cały zabieg można porównać do plombowania (ona tak powiedziała)

[Baobabek]

sara - u nas w cenie czesnego w prywatnym już jest praktycznie wszystko dodatkowe z wyjątkiem jedzenia. Może i bym go posłała do prywatnego, ale raz, że u nas tam same elity chodzą, a dwa, że tam jest jedzenie dowożone z knajp, często już chłodne, a w państwowych są panie kucharki i wszystko swieże podawane

[aneczkkaa]

Napisane przez Baobabek

Wczoraj Kubeł biegał po mieszkaniu w samych skarpetach wiezorem, tuż przed kąpaniem, antypoślizgów nie miał i jak rąbnął na płytki, głową przywalił w kant komody na przedpokoju guz na czole wielkości śliwki cud, że nie rozciął na pytanie: będziesz jeszcze tak biegał odpowiedział: "nigdy w zyciu cholela jasna" nosz jak to dziecko wyłapuje wiecznie nie to co trzeba mój tż kiedyś do niego powiedział (za co awantura oczywiście byłą przez cały weekend): "jak cię strzele w łeb" i mały oczywiście pamieta i zamiennie używa: łeb i dupę... oczywiście wczoraj przy tej cholerze (którą z kolei od mojej siostry wyłapał) przypomniałam mu ten łeb (tżtowi) i znowu awantura także poszliśmy spać w pozycji na misie: du.pa do du.py i śpi się
Przemówił rano, ze po pracy jedzie te chrzciny załatwiać u księdza głu.pek

o cholera by to szlag, i jak dziś śliwka wygląda ? od razu sobie przypomniałam swoja niezdarę jak mi przyniósł śliwę z przedszkola

[mloda1989]

bao powiem ci ze my wybieralismy miedzy zafira, a takim grand scenic (bo scenic sam malutki) i chyba jakims peugotem... to jesli chodzilo o funkcjonalnosc/pojemnosc i koszt samochodu wzg wyposazenia scenic wyszedl najkorzystniej no i najladniejszy byl, ale my nowe bralismy.. do bagażnika wózek z gondola bez składania nam wchodzil... ale teraz troche zalujemy zejakiegos kombiaka nie wzielismy bo to taka kolumbryna wielka... on niby 7 os ale w zwizaku z tym ze ciezarowka to 5 siedzien mamy. np w zafirze mniej korzystnie siedzenia sie skladaly jakby chcialo sie cos przewiesc

[megi-megi]

Napisane przez izazula

Zafira jest chyba vanem tylko z nazwy bo wg mnie jest mała. Kiedyś oglądaliśmy i z wierzchu owszem całkiem spore auto ale wewnątrz ciasno i mały bagażnik jak na taki samochód.

My mamy Zafirę. Mała nie jest, duża też jakoś niesamowicie nie jest. Jej plus to dodatkowe dwa siedzenia rozkładane z tyłu, więc 7 osób powiezie. Póki co - nas mieściła nawet z wielkim wózkiem.

[nataszka25]

Napisane przez izazula

Nataszka Ty mówisz o zabiegu usunięcia migdałów ?
Poszukaj w necie możliwości usunięcia bez szpitala. Koleżanka miała zamrażane i była bardzo zadowolona. Boli jak przy anginie przez kilka dni. Miała powtarzane po jakimś krótkim czasie dla pewności że nic nie zostało. Cały zabieg można porównać do plombowania (ona tak powiedziała)

tak, muszę poczytać.

[izazula]

Napisane przez megi-megi

My mamy Zafirę. Mała nie jest, duża też jakoś niesamowicie nie jest. Jej plus to dodatkowe dwa siedzenia rozkładane z tyłu, więc 7 osób powiezie. Póki co - nas mieściła nawet z wielkim wózkiem.

Ja nie pod tym względem że malutka tylko ja się czułam taka upchana w nim, jakbym nie miała zbyt dużej swobody ruchów, Tż to już wcale. Sprawiał na mnie wrażenie za małej przestrzeni wewnątrz. My się do małych ludzi nie zaliczamy. Nas te 7 miejsc też interesowało bo wiadomo zawsze z jakąś rodziną można się jednym autem zapakować ale nie np. na dłuższy (kilkudniowy) wyjazd bo dodatkowe miejsca są kosztem bagażnika.

[mloda1989]

powiem wam ze my tym naszym w 5 osob, 4 dorosle na wakacje jedziemy ostatnio na 10 dni do wloch.. a jak mlody byl malutki to nad polskie morze razem z wozkiem spacerowym ale ta kolubryna dodatkowo godola i wanienka plus kot w tym domku do przewożenia, na dwa rożne miejsca noclegowe jechalismy

[machaj]

Napisane przez libra777

Machaj pałki fajnie smakują z tą marynatą http://www.☠☠☠☠☠☠.pl/pid,15330/n,KNO...ra/stn,product zostawiam na noc a później do piekarnika
ja to w ogóle mam świra na punkcie kolendry posypuję nią praktycznie każde mięso albo taką mieloną albo w ziarnkach


Ale mgła u nas ,aż konie dusi jak w wąchocku

mam z knora do ryb i jest dobra... dziękuję za linka skorzystam.. bo te z woreczkiem nie sa jakieś super dobre...

nawet nie gadaj o mgle... u nas nawet domu sąsiadów nie było widać... teraz trochę opadła ale i tak jest... a ok 9 dzwoniłam do męża do pracy i powiedział że u nich słońce wychodzi... a żeby nie było pracuje w linii prostej 3km od nas! tylko że my w dole mieszkamy;/


Baobabek- u nas jest 1 prywatne przedszkole na całe miasto... i to w dzielnicy która jest najdalej wysunięta od reszty. samochodem 20minut... a nie mogę powiedzieć że to jest 2gi koniec miasta...
kiedyś były jakieś inne prywatne ale pozamykali... w zasadzie to nie wiem dlaczego. wydawałoby się że będą miały 'branie'...
nie wiem jak jest z przedszkolami ale pamiętam że jak składaliśmy papiery do lo to pierwsze w kolejności przyjmowane były dzieci nauczycieli, później ci co mieli jakieś osiągnięcia na olimpiadach a później cała reszta... może w przedszkolach też tak jest
no i chyba we wszystkich przedszkolach pierwsze w kolejności dzieci samotnych rodziców, z niepełnosprawnością, później pracujący a na szarym końcu niepracujący

Napisane przez sara 85

więcej godzin to więcej się płaci, a tym samym więcej kasy dla przedszkola


U nas jest tak że 5 godzin jest darmowych za reszte się płaci. Wysokośc opłat zalezy od dochodu na jednego członka rodziny

to jest średni miesięczny dochód brutto na osobę w rodzinie liczony z trzech ostatnich miesięcy

do 800 zł - 1,60zł za godzine
800- 1600 zł- 2,40 zł za godzine
1600- 2400 zł- 3,20 zł za godzine
powyżej 2400 zł- 4 zł za godzin

no niby więcej kasy dla przedszkola ale też pracownikom trzeba zapłacić... a oni sami wiedzą co dla nich dobre

u nas o zarobki nie pytali... ale pytali o ilość osób w rodzinie, o ilość izb w mieszkaniu i o metraż... hehe może na podstawie metrażu będą przyjmować

dziewczyny powiedzcie mi jak ja mam się uczyć żeby coś z tego pamiętać? ciężko się skupić jak dziecko cały czas biega i czegoś chce... czasami się zabawi tak że pół godz nic nie chce ale częściej jest tak jak dziś że ciągnie mnie do zabawy;/

[pl_madzia]

Ja z tz zawsze kombiaki mamy. Ale nastepny bedzie sedan,no chyba ze jakas okazja super na kombi bedzie. Wkurza mnie to ze w rodzinie i znajomych ciagle ktos ma cos do przewiezienia. Bo jest wy macie kombi to problemu nie bedzie...

[izazula]

Napisane przez mloda1989

powiem wam ze my tym naszym w 5 osob, 4 dorosle na wakacje jedziemy ostatnio na 10 dni do wloch.. a jak mlody byl malutki to nad polskie morze razem z wozkiem spacerowym ale ta kolubryna dodatkowo godola i wanienka plus kot w tym domku do przewożenia, na dwa rożne miejsca noclegowe jechalismy

Nasza lagunka combi też jest pojemna a i 5 osób mieści się całkiem wygodnie, ja z tyłu na środku między dwoma fotelikami. Bagażnik jak w ciężarówce Tż potrafi nieźle układać. Gondola jeździła swobodnie a i krzesełko do karmienia też.

Machaj ciężko coś doradzić. Ostatnio jak miałam potrzebę nauki to robiłam to wieczorem jak Zosia szła spać i wcześnie wstawałam jak jeszcze spała. Materiały miałam cały dzień porozkładane i zawsze na coś zerknęłam . Korzystałam też z łazienki ale to jak już Tż był w domu.

[aneczkkaa]

Napisane przez megi-megi

My mamy Zafirę. Mała nie jest, duża też jakoś niesamowicie nie jest. Jej plus to dodatkowe dwa siedzenia rozkładane z tyłu, więc 7 osób powiezie. Póki co - nas mieściła nawet z wielkim wózkiem.

zafira jest fajna , moja meriva jest chyba podobna do zafiry tylko nie mam tych dodatkowych 2 siedzeń

Jak młody był mały mieliśmy Vana Mercedesa Vito (8 osobowego) wszystko można było zapakować także polecam hihihih

[mloda1989]

Napisane przez izazula

Nasza lagunka combi też jest pojemna a i 5 osób mieści się całkiem wygodnie, ja z tyłu na środku między dwoma fotelikami. Bagażnik jak w ciężarówce Tż potrafi nieźle układać. Gondola jeździła swobodnie a i krzesełko do karmienia też.

Machaj ciężko coś doradzić. Ostatnio jak miałam potrzebę nauki to robiłam to wieczorem jak Zosia szła spać i wcześnie wstawałam jak jeszcze spała. Materiały miałam cały dzień porozkładane i zawsze na coś zerknęłam . Korzystałam też z łazienki ale to jak już Tż był w domu.

po czesci zalujemyze laguny nie bralismy.. kurcze bo cenowo tak smao wychodzilo... teraz szkoda zmeiniac do juz 50% na wartosci stracilo...

[Baobabek]

Napisane przez aneczkkaa

o cholera by to szlag, i jak dziś śliwka wygląda ? od razu sobie przypomniałam swoja niezdarę jak mi przyniósł śliwę z przedszkola

zbladło trochę, wypukłe nie jest, ale granat jeszcze widać

Napisane przez mloda1989

bao powiem ci ze my wybieralismy miedzy zafira, a takim grand scenic (bo scenic sam malutki) i chyba jakims peugotem... to jesli chodzilo o funkcjonalnosc/pojemnosc i koszt samochodu wzg wyposazenia scenic wyszedl najkorzystniej no i najladniejszy byl, ale my nowe bralismy.. do bagażnika wózek z gondola bez składania nam wchodzil... ale teraz troche zalujemy zejakiegos kombiaka nie wzielismy bo to taka kolumbryna wielka... on niby 7 os ale w zwizaku z tym ze ciezarowka to 5 siedzien mamy. np w zafirze mniej korzystnie siedzenia sie skladaly jakby chcialo sie cos przewiesc

Napisane przez megi-megi

My mamy Zafirę. Mała nie jest, duża też jakoś niesamowicie nie jest. Jej plus to dodatkowe dwa siedzenia rozkładane z tyłu, więc 7 osób powiezie. Póki co - nas mieściła nawet z wielkim wózkiem.

Napisane przez izazula

Ja nie pod tym względem że malutka tylko ja się czułam taka upchana w nim, jakbym nie miała zbyt dużej swobody ruchów, Tż to już wcale. Sprawiał na mnie wrażenie za małej przestrzeni wewnątrz. My się do małych ludzi nie zaliczamy. Nas te 7 miejsc też interesowało bo wiadomo zawsze z jakąś rodziną można się jednym autem zapakować ale nie np. na dłuższy (kilkudniowy) wyjazd bo dodatkowe miejsca są kosztem bagażnika.

Napisane przez mloda1989

powiem wam ze my tym naszym w 5 osob, 4 dorosle na wakacje jedziemy ostatnio na 10 dni do wloch.. a jak mlody byl malutki to nad polskie morze razem z wozkiem spacerowym ale ta kolubryna dodatkowo godola i wanienka plus kot w tym domku do przewożenia, na dwa rożne miejsca noclegowe jechalismy

dzięki dziewczyny za wasze opinie tż najbardziej napalony na zafirę, więc podejrzewam, ze na niej stanie, ale on by chciał II, a na nią musimy dozbierać podejrzewam, ze od razu nie kupimy auta, no, chyba, ze teściowa nas wspomoże póki co tż jeździ do pracy ticaczem dzwonił przed chwilą, ze audi praktycznie sprzedane ma go zabrać z komisu, bo gość nie chce przez komis, daje zadatek dzisiaj, resztę w przyszłym tyg i wtedy też dokumenty do auta weźmieboszzzz a ja tak kochałam tę a4

Napisane przez machaj

mam z knora do ryb i jest dobra... dziękuję za linka skorzystam.. bo te z woreczkiem nie sa jakieś super dobre...

nawet nie gadaj o mgle... u nas nawet domu sąsiadów nie było widać... teraz trochę opadła ale i tak jest... a ok 9 dzwoniłam do męża do pracy i powiedział że u nich słońce wychodzi... a żeby nie było pracuje w linii prostej 3km od nas! tylko że my w dole mieszkamy;/


Baobabek- u nas jest 1 prywatne przedszkole na całe miasto... i to w dzielnicy która jest najdalej wysunięta od reszty. samochodem 20minut... a nie mogę powiedzieć że to jest 2gi koniec miasta...
kiedyś były jakieś inne prywatne ale pozamykali... w zasadzie to nie wiem dlaczego. wydawałoby się że będą miały 'branie'...
nie wiem jak jest z przedszkolami ale pamiętam że jak składaliśmy papiery do lo to pierwsze w kolejności przyjmowane były dzieci nauczycieli, później ci co mieli jakieś osiągnięcia na olimpiadach a później cała reszta... może w przedszkolach też tak jest
no i chyba we wszystkich przedszkolach pierwsze w kolejności dzieci samotnych rodziców, z niepełnosprawnością, później pracujący a na szarym końcu niepracujący



no niby więcej kasy dla przedszkola ale też pracownikom trzeba zapłacić... a oni sami wiedzą co dla nich dobre

u nas o zarobki nie pytali... ale pytali o ilość osób w rodzinie, o ilość izb w mieszkaniu i o metraż... hehe może na podstawie metrażu będą przyjmować

dziewczyny powiedzcie mi jak ja mam się uczyć żeby coś z tego pamiętać? ciężko się skupić jak dziecko cały czas biega i czegoś chce... czasami się zabawi tak że pół godz nic nie chce ale częściej jest tak jak dziś że ciągnie mnie do zabawy;/

nie macie rzadnego publicznego?ło jeju, szlag by to, państwo chce, zeby sie dzieci rodziły ale już żeby opiekę nad nimi zagwarantować to nie
co do nauki - ja sie uwielbiałąm uczyć po nocach, jak wszysyc spali - wtedy mi do łba wszystko wchodziło, albo nad ranem też jak wszyscy spali - wstawałąm o 3.30-4.00 i do 8ej sie uczyłam
Mały zaraz będzie jadł jak mu pomidorowa wystygnie i mykamy na spacer, jest 9 stopni, słonko było, ale się chmurami zakryło, mam nadzieję, ze nie lunie koleżanka mnie odwiedziłą (ta co chrzestną będzie Isi), pracę traci (firmę sprzedają), a miała w 2 ciążę zachodzić kurrr.a co za kraj
Przyszedł mi śliczny cieniutki polarek dalmatyńczyk dla Isi i bluzka z minnielistonosz ma mnie już dość

[monka23]

Napisane przez machaj

monka- u nas papiery składa się w lutym... a ci co złożą w marcu będą składać na liste rezerwowych... pani w przedszkolu wczoraj powiedziała mi że jeszcze nie było złożonych 25 podań do 3latków... i mam nadzieję że złożenie przeze mnie podania w lutym sprawi że będę przed osobami które złożą podania w marcu nawet jeśli oboje rodziców będzie pracować... teraz lepiej? bo sama się gubię

Aaaaaaa , no trzeba było tak odrazu , teraz juz wszystko jasne , wybacz, ale nie mam zielonego pojęcia jak przebiega rekrutacja w Polsce , jakie miesiące itd , i jak widać co miasto , województwo to tez inne zasady .

Napisane przez sara 85

wyniki były dobre ale właśnie te próby wątrobowe podwyższone. Ona z dnia na dzień była co raz słabsza. Dlatego postanowili otworzyć brzuch i wtedy już masakra była. Nowowór na wątrobie, przeżuty na trzustke. Pozniej jeszcze przeżuty na płuca i kości.
Na wątrobie był w takim miejscu że z badań nic nie

Masakra

Napisane przez sara 85

Teraz jak będe składała to też tylko napisze że tż pracuje i obniżymy troche jego dochód żeby zmieścic się w tych 3,20 zł. Jednak spora różnica jest jak płaci się 3,20 a 4 zł.

jak się przeprowadzimy to już nie będe miała problemu z przedszkolem. W gminie Kleszczów przedszkola są bezpłatne, przyjmują wszystkie dzieci, bez względu czy rodzicie pracują czy nie. Tam za miesiąc płaci się tylko 50 zł. Dzieci mają zimowiska za 50 zł, a kolonie ( 2 tyg wyjazd) za 100 zł. Strasze dzieci wyjazdy zagranicze za 100zł. wszystkie szczepienia dodatkowe bezpłatne

A jest jest, zwłaszcza w miesięcznym przeliczeniu

Zeby tak we wszystkich gminach było, no raj na ziemi i ludziom byłoby łatwiej .

Napisane przez sara 85

Catro mam zamiar zrobić:
- pieczonego łososia
- ślimaczki
- sałatkę ze szpinakiem
- sałatkę z kurczakiem winogronem i mozarellą
- babeczki z mięsem
- ciasto marchewkowe
- ciasto 3 bita chyba że jakieś inne wymysle
- muszle nadziewane
- może te roladki z łososia
- jajka faszerowane

coś na ciepło jeszcze chce zrobić ale nie wiem co.
Na pewno jeszcze pomidory z mozarellą

Te slimaczki tez z lososiem ? tak mysle , ze Łososia lubicie , nie? Zupę z łososia juz probowalas ? Cos pod smak kalafiorowej brokulowej ale czuć łososia .

Napisane przez machaj

dziewczyny powiedzcie mi jak ja mam się uczyć żeby coś z tego pamiętać? ciężko się skupić jak dziecko cały czas biega i czegoś chce... czasami się zabawi tak że pół godz nic nie chce ale częściej jest tak jak dziś że ciągnie mnie do zabawy;/

Tylko wieczorem mogłam sie poczuć .



U nas kłopoty w raju. Wczoraj mogliśmy sie zacząć kąpać, dzieciaki oszaleli, młody zaraz po szkole juz sie kapal i potem po 18 znowu , mały to samo. Wieczorem przed łazienka , zrobiła sie plama mokro na wykładzine, w nocy ja sie kapalam, a dziś ta plama coraz większa. Cos przeciekalo , sufit na dole mokry. Juz był plumber i naprawil, kij wie czy to z jego winy czy ńiefart pech.

Ja dopiero sie rozbudzilam, obudzilam, nie mogłam wstać normalnie sił nie miałam, jakby ze mnie energia zeszła. Oczy mi sie nie otwierały , nawet nie miałam siły rak w pięść zacisnac . Rano młodego do szkoły wyprawilam i odlecialam w sekundzie , tz szedł do pracy, budził mnie to mu wymamrotalam, ze jeszcze sie ląduje wiec go zabrał i niedawno przyprowadził. Poszłam spać normalnie o 24 odrazu odlecialam .

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Bao dzięki takim osoba jak ty , pan listonosz ma prace ,i tego sie trzymaj .

[machaj]

Napisane przez Baobabek

nie macie rzadnego publicznego?ło jeju, szlag by to, państwo chce, zeby sie dzieci rodziły ale już żeby opiekę nad nimi zagwarantować to nie
co do nauki - ja sie uwielbiałąm uczyć po nocach, jak wszysyc spali - wtedy mi do łba wszystko wchodziło, albo nad ranem też jak wszyscy spali - wstawałąm o 3.30-4.00 i do 8ej sie uczyłam
Mały zaraz będzie jadł jak mu pomidorowa wystygnie i mykamy na spacer, jest 9 stopni, słonko było, ale się chmurami zakryło, mam nadzieję, ze nie lunie koleżanka mnie odwiedziłą (ta co chrzestną będzie Isi), pracę traci (firmę sprzedają), a miała w 2 ciążę zachodzić kurrr.a co za kraj
Przyszedł mi śliczny cieniutki polarek dalmatyńczyk dla Isi i bluzka z minnielistonosz ma mnie już dość

mamy publiczne... tylko a propos tych prywatnych napisałam że tylko 1 na całe miasto jest

ja kiedyś też po nocach siedziałam... pamiętam że jedną sesję uczyłam sie od godziny 1 w nocy do 3-4 spałam i o 7 wstawałam na egzamin... tylko jak wróciłam po egzaminie do mieszkania to jak położyłam się o 16 to obudziłam się o 7 następnego dnia.


iza ja też w ciągu dnia zerkam... ale ciężko strasznie... już bym wolała pracę pisać... a jak tz wraca to jeszcze trudniej do notatek usiąść bo wtedy nie dość że kala czegoś chce to jeszcze on
kala zasypia po 22!! o tej godzinie to już nic do tej mojej durnej łepetyny nie wchodzi... a ja chodzę spać ok 24 i rano jestem nieprzytomna;/

my też uciekamy na sapcer a raczej do ogrodu... mgła popuściła i słoneczko wychodzi wczoraj maliny poprzycinałam może dziś też coś zrobię

[sara 85]

Napisane przez megi-megi

Sara - a masz gdzieś linki do sałatek?
Ja zrobię tylko 2 ciasta - marchewkowe i to bezowe chyba i właśnie jakieś sałatki. Do tego zawsze robimy takie mini kanapeczki z bagietki - schodzą w ogromnych ilościach.

sałatka z kurczakiem https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=310418

sałatka ze szpinakiem

ja robie tak daje warstwe szpinaku na to pomidorki koktajlowe, ogórki, polewam sosem i posypuje serem zółtym. I znowu szpinak, pomidorki, ogórki, sos i ser.

W sumie do tej sałatki możesz dać co chcesz. Ja napisałam jaką robiłam ostatnio. Kiedyś dałam oliwki,fete,pomidorki. Czasami sypne prazonym słonecznikiem. Na małe opakowanie szpinaku daje 1,5 porcji sosu.
Sos do sałatki ze szpinakiem

4 łyżki oleju
1 łyżka cukru
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka majonezu
1 łyżka musztardy
2 łyżki octu winnego
Pół łyżeczki soli
1 ząbek czosnku


te mini kanapeczki też często robie

Asia kupiłaś w końcu do Werci do pokoju te pojemniki takie wiszące na kredki?
zastanawiam się czy Zosi nie kupić.

[pl_madzia]

Monka mi dzisiaj na podloge kladli folie w plynie,smierdzi to jak farby do wlosow starego typu,ale podobno jak basen trzyma w razie jak cos zaleje. Rury dopiero jutro lub po jutrze przetestujemy.
Szczerze to juz sie czlowiek do tego burdelu przyzwyczail ,ze bede jak czlowiek z dziczy wyrwany jak normalnosc wroci

Mojego mlodszego chudzielca dzisiaj mierzylam to ma dokladnie 107,3cm. Ile maja Wasze dzieci? Waga mu na 16 kg stoi od 5mc

[monka23]

Madzia mi to wysłało juz za łazienka , na suficie tez jest w miejscu gdzie kończy sie łazienka a zaczyna przedpokoj.
Nie wiem czy moj wujek cos takiego robil , nie siedzialam z nim caly czas w lazience .
Wiem , ze kładł jakies płyty czy cos hehe bo ogrzewanie podłogowe robiliśmy .

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Ja z tz zawsze kombiaki mamy. Ale nastepny bedzie sedan,no chyba ze jakas okazja super na kombi bedzie. Wkurza mnie to ze w rodzinie i znajomych ciagle ktos ma cos do przewiezienia. Bo jest wy macie kombi to problemu nie bedzie...

no właśnie
to samo mamy...

Napisane przez monka23

Tylko wieczorem mogłam sie poczuć .



U nas kłopoty w raju. Wczoraj mogliśmy sie zacząć kąpać, dzieciaki oszaleli, młody zaraz po szkole juz sie kapal i potem po 18 znowu , mały to samo. Wieczorem przed łazienka , zrobiła sie plama mokro na wykładzine, w nocy ja sie kapalam, a dziś ta plama coraz większa. Cos przeciekalo , sufit na dole mokry. Juz był plumber i naprawil, kij wie czy to z jego winy czy ńiefart pech.

Ja dopiero sie rozbudzilam, obudzilam, nie mogłam wstać normalnie sił nie miałam, jakby ze mnie energia zeszła. Oczy mi sie nie otwierały , nawet nie miałam siły rak w pięść zacisnac . Rano młodego do szkoły wyprawilam i odlecialam w sekundzie , tz szedł do pracy, budził mnie to mu wymamrotalam, ze jeszcze sie ląduje wiec go zabrał i niedawno przyprowadził. Poszłam spać normalnie o 24 odrazu odlecialam .

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Bao dzięki takim osoba jak ty , pan listonosz ma prace ,i tego sie trzymaj .

rozumiem, że miało być pouczyć
ale zważając na to co dalej napisałaś, to życzę Ci byś się wieczorem poczuła lepiej
odpoczywaj,


Bao wspomagaj kurierów, listonoszy

Napisane przez pl_madzia

Monka mi dzisiaj na podloge kladli folie w plynie,smierdzi to jak farby do wlosow starego typu,ale podobno jak basen trzyma w razie jak cos zaleje. Rury dopiero jutro lub po jutrze przetestujemy.
Szczerze to juz sie czlowiek do tego burdelu przyzwyczail ,ze bede jak czlowiek z dziczy wyrwany jak normalnosc wroci

Mojego mlodszego chudzielca dzisiaj mierzylam to ma dokladnie 107,3cm. Ile maja Wasze dzieci? Waga mu na 16 kg stoi od 5mc

Moja ma 12,3 kg i 92 cm

[aneczkkaa]

Napisane przez pl_madzia

Mojego mlodszego chudzielca dzisiaj mierzylam to ma dokladnie 107,3cm. Ile maja Wasze dzieci? Waga mu na 16 kg stoi od 5mc

jaki on jest wielki maćka mierzyłam jakiś czas temu to miał 97cm ,waga nieco ponad 13 kg

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Laski piszcie jak u was ze wzrostem, mój chyba jest bardzo niski

[monka23]

Napisane przez nataszka25

no właśnie
to samo mamy...


rozumiem, że miało być pouczyć
ale zważając na to co dalej napisałaś, to życzę Ci byś się wieczorem poczuła lepiej


Moja ma 12,3 kg i 92 cm

to nie ja to slownik

Napisane przez aneczkkaa

jaki on jest wielki maćka mierzyłam jakiś czas temu to miał 97cm ,waga nieco ponad 13 kg Laski piszcie jak u was ze wzrostem, mój chyba jest bardzo niski

Moj w koncu dobil do 14 kg , ale nie wiem ile ma wzrostu , muszę sprawdzić.
Jakie macie wzrosty? T i tz , niski to on może byc po was .

[izazula]

My po spacerku. Niby ładne słonko ale brzydki i zimny wiatr.

Napisane przez mloda1989

po czesci zalujemyze laguny nie bralismy.. kurcze bo cenowo tak smao wychodzilo... teraz szkoda zmeiniac do juz 50% na wartosci stracilo...

Mi się jakiś czas temu własnie scenic spodobał

Napisane przez machaj

ja kiedyś też po nocach siedziałam... pamiętam że jedną sesję uczyłam sie od godziny 1 w nocy do 3-4 spałam i o 7 wstawałam na egzamin... tylko jak wróciłam po egzaminie do mieszkania to jak położyłam się o 16 to obudziłam się o 7 następnego dnia.


iza ja też w ciągu dnia zerkam... ale ciężko strasznie... już bym wolała pracę pisać... a jak tz wraca to jeszcze trudniej do notatek usiąść bo wtedy nie dość że kala czegoś chce to jeszcze on
kala zasypia po 22!! o tej godzinie to już nic do tej mojej durnej łepetyny nie wchodzi... a ja chodzę spać ok 24 i rano jestem nieprzytomna;/

To ja przez ostatnie 3 tygodnie to praktycznie nie śpię. Kładłam się dobrze po 1-szej a o 5 na nogach do tego jeszcze wędrująca i nieśpiąca żmijka. Włączyła swoje najsilniejsze sonary i pilnowała żeby nikt rano z domu nie wyszedł bez jej wiedzy - normalnie potrafi sobie pospać. Jak Tż już jest w domu to sobie radzi beze mnie dlatego też w łazience choć na chwilę mogłam się schować .

Jeszcze niedawno uczyłam się całe noce, jechałam na egzamin i później do pracy i tak w kółko. Teraz już nie mam siły ani ochoty.

Powiem Wam że nie podoba mi się uzależnianie dodatkowych opłat w państwowym przedszkolu od dochodów opiekunów. Niby z jednej strony fajnie bo nie wszyscy dobrze zarabiają ale z drugiej strony to co ? Kara jakaś że lepiej zarabiasz od innego rodzica ? W końcu wszystkie dzieciaczki są tak samo traktowane i są w tych samych grupach. Nie mają nic więcej więc dlaczego trzeba więcej zapłacić za opiekę. Koszt ma być taki żeby tych mniej zarabiających było stać na zapłacenie i tyle a nie dowalać dodatkowe koszty innym. Gdzie tu równość konstytucyjna ?