|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#391 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Ja widziałam kiedyś jak późną jesienią matka wysadzała dziecko na ozdobne roślinki pod wejściem do centrum handlowego, centralnie przed moim autem
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#392 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#393 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 176
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
![]() Jak dla mnie taka mamusia powinna dostać mandat. Nie dziecko jest tu winne, z racji jego maleńkiej postury i niedużego wieku, funkcje myślowe przejmuje matka. Matka jest mózgiem! ![]() ![]() Kolejna historia, mam ich trochę w zanadrzu, jako że miejsce w którym pracuję (szkoła) jest pełne dzieci i ich rodziców z ozm ![]() Gdzieś na początku października, przyjechał do szkoły fotograf, zrobić dzieciakom fotki legitymacyjne i grupowe, takie wiecie, pamiątkowe do albumu. Jakiś czas później, fotograf przywiózł owe gotowe zdjęcia, pokwitować odbiór, itd. Później rodzice zbierali pieniądze żeby się za te zdjęcia rozliczyć, przynoszone były w woreczkach strunowych. Jakież było ogromne zdziwienie, kiedy razem z talarami, w jednym z tych woreczków znaleźliśmy pojedyncze zdjęcie legitymacyjne dziecka i przyczepioną do niego kartkę o następującej, dosyć oryginalnej treści: "Mój syn wcale tak nie wygląda. Kolory są zmienione, on jest blondynem, a na zdjęciu ma ryże (tzn. rude) włosy. Oczy są zdecydowanie za ciemne. Nie podoba mi się to zdjęcie. Jeżeli fotograf przyjedzie i zrobi nowe, to wtedy je kupię." ![]() ![]() Fotograf podobno się trochę wkurzył i obraził, ale potem się z tego śmiał. W jego 20 letniej karierze fotograficznej podobny przypadek mu się nie wydarzył ![]()
__________________
"Bo w życiu najważniejsza jest RÓWNWAGA " ![]() ![]() biegam więc jestem . ![]() hairmaniac ![]() Edytowane przez coconaughty Czas edycji: 2015-01-20 o 20:14 Powód: lierówka ;c |
|
![]() ![]() |
![]() |
#394 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#395 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 148
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
A co myślicie o takiej sytuacji, bo może to ja jestem jakaś nienormalna i przesadzam? U mnie na studiach na roku jest jedna dziewczyna, która ma kilkumiesięczne dziecko i parę razy przywlekła tego niemowlaka na egzamin ze sobą, bo niby nie miała go z kim zostawić. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że naprawdę nikt - mąż, matka, teściowa, rodzeństwo, przyjaciółka, niania - nie mógł zostać z tym dzieckiem w domu i go popilnować przez tą godzinę, dwie, trzy... Co prawda było tak, że dziecko spało i nie przeszkadzało, ale jakby się rozwrzeszczało na całą aulę i ciężko byłoby je uspokoić? Kilka razy zauważyłam małe dzieci na wydziale z matkami, jakoś o dziwo zawsze miało to miejsce w czasie sesji - coś mi się tak wydaje, że może one chcą wykładowców na litość brać, że takie biedne, dzieci nie mają z kim zostawić, to może 3 im prowadzący wstawi... Niektórzy wykładowcy pozwalają na obecność tych dzieci, chcą być w porządku, ale dla mnie uczelnia to nie żłobek, tym bardziej że są też inni ludzie oprócz nich, którzy piszą ten egzamin. Tak samo jak nie zabiorę dziecka np. do pracy na kasie w supermarkecie, do pracy w banku czy do pracy w kopalni
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#396 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Z tym sikaniem dzieci w dziwnych miejscach to norma. I serio, ja rozumiem, że dziecko nie jest w stanie wytrzymać zbyt długo, ale nie raz i nie dwa widziałam sytuację, gdzie wystarczyłoby odejść kilka kroków w krzaki/za drzewo (np. w parku widziałam dziecko sikające przy ścieżce naprzeciwko placu zabaw, a wokół mnóstwo drzew, wystarczyło przejść 3 kroki).
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#397 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#398 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
![]() Oczywiscie nie popieram tego co opisujecie, ale tez nie zapedzalbym sie tak bardzo, miejsce jak miejsce dla mnie osobiscie, jest swiete bo stoi na nim kosciol? Hm, polemizowalabym ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#399 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Dziecko na egzaminie na uczelni? To chyba jakis zart
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#400 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Zupełnie tego nie rozumiem, naprawdę DA SIĘ to ogarnąć tak, żeby nie robić tego dziecku i innym. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#401 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4985428 3]Nie dla kazdego okolice kosciola to swiete miejsce
![]() [/QUOTE] Ale to jednak miejsce kultu religijnego i nie ma zbytnio roznicy czy to meczet, kosciol, synagoga czy cerkiew. Po prostu z szacunku do czyjes wiary nie powinno sie pewnych rzeczy w tym miejscu robic. |
![]() ![]() |
![]() |
#402 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4985428 3]Nie dla kazdego okolice kosciola to swiete miejsce
![]() Oczywiscie nie popieram tego co opisujecie, ale tez nie zapedzalbym sie tak bardzo, miejsce jak miejsce dla mnie osobiscie, jest swiete bo stoi na nim kosciol? Hm, polemizowalabym ![]() dorosły i inteligentny człowiek jest w stanie pojąć, że nawet jeśli nie dla niego jest to świętym miejscem, to dla innych owszem, i wypadałoby się umieć zachować ![]() i mówię to jako ateistka |
![]() ![]() |
![]() |
#403 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Tak samo nie wysadzilabym dziecka pod cudzy płot, bo to właśnie cudzy płot. A moja koleżanka tak kiedyś przyuważyła jakąś matkę, która wysadzala synka na jej ogrodzenie...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#404 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
![]() i mówię to jako ateistka[/QUOTE] Alez oczywiscie, ze sie z Wami zgadzam, tyle, ze przyklad byl opisany jako: w poblizu kosciola. Nie w kosciele, przy kosciele. W poblizu. Dla mnie to duza roznica. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#405 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 176
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4985453 0]dorosły i inteligentny człowiek jest w stanie pojąć, że nawet jeśli nie dla niego jest to świętym miejscem, to dla innych owszem, i wypadałoby się umieć zachować
![]() i mówię to jako ateistka[/QUOTE] ![]() ![]()
__________________
"Bo w życiu najważniejsza jest RÓWNWAGA " ![]() ![]() biegam więc jestem . ![]() hairmaniac ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#406 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
No wiec dobrze. Wytlumacz mi prosze jak bardzo w poblizu kosciola jest jeszcze to swiete miejsce, ktoremu nalezy sie bezwzgledny szacunek.
W moim rodzinnym miescie kosciol stoi doslownie dwa metry od jeziora. A przy jeziorze ludzie robia pikniki, kapia sie, lezakuja, wyprowadzaja psy, slowem wszystko z czym utozsamiamy wypoczynek. Nie ma tam toalet wiec sila rzeczy dzieci zmuszone sa zalatwiac sie w krzaczkach metr czy dwa od tegoz kosciola. czy to tez jest swietokradztwo? W koncu jest to okolica kosciola? Czy dorosli pozwalajacy to robic dzieciom maja OZM i popelniaja swietokradztwo? |
![]() ![]() |
![]() |
#407 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4985428 3]Nie dla kazdego okolice kosciola to swiete miejsce
![]() Oczywiscie nie popieram tego co opisujecie, ale tez nie zapedzalbym sie tak bardzo, miejsce jak miejsce dla mnie osobiscie, jest swiete bo stoi na nim kosciol? Hm, polemizowalabym ![]() Też zwróciłam uwagę na to nazewnictwo ![]() Tylko i wyłącznie nazewnictwo, bo problemy są mi obce, nie widywałam nigdy dzieci sikających pod kościołem ani niemowląt na uczelni. Raz tylko widziałam koleżankę w ciąży, ale to się chyba nie liczy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#408 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Niestety-nie.
U nas na pierwszym roku (wiadomo, że na pierwszym roku zaczyna ileś tam osób a kończy ten rok o 1/4 mniej) też była taka artystka. Zwalniała się regularnie z ćwiczeń bo ona musi karmić (ja się nie znam, ale słyszałam, że ponoć można odciągnąć pokarm "na zapas"), bo dziecko chore, bo nie ma z kim zostawić. Grała tym dzieckiem, i co ciekawe, wygrywała u młodszej męskiej kadry uniwersyteckiej, bo chyba młodym facetom było głupio jej odmówić. Niestety, starsza wiekiem kadra już się nie dała na to nabrać i do pierwszej sesji nie została dopuszczona (niepozaliczane kolokwia, nieodrobione godziny ćwiczeń). Raz z litości pożyczyłam jej swoje notatki (bo nieprawda, że rude jest wredne i nieużyte). Miała skserować i zaraz oddać. Nie oddała ("no kiedy miałam to zrobić z niemowlęciem?") i w efekcie ja sama musiałam żebrać o nie u kolegów przed kolosem. W końcu jeden, starszy już wiekiem wykładowca stanowczo jej powiedział, że ma się zdecydować w kwestii swojej roli życiowej, skoro nie potrafi pogodzić roli studentki i matki. Kobita zaradna, w końcu wyladowała nawet u dziekana ze skargą, że jest dyskryminowana ze względu na macierzyństwo. Niestety-dziekan też nie okazał zrozumienia. Dziewczyna argumentowała, że przecież w szkole średniej to ona miała nawet indywidualne nauczanie ze względu na ciążę (brawo kuratorium!) i tam wszyscy okazywali jej zrozumienie i serce a tutaj to sami nieużyci uczą. Żeby nie było: kilka dziewczyn w grupie w międzyczasie powychodziło za mąż i urodziło dzieci. Jakoś potrafią pogodzić jedno z drugim. Nikt im kłód pod nogi nie rzuca ale i one nie wykorzystują macierzyństwa, by dostać jakąs taryfę ulgową. Zwalniają się w naprawdę wyjątkowych sytuacjach i jakoś wykładowcy potrafią to zrozumieć. Ale tamtej panny to chyba nigdy nie zapomnę. Istny cyrk. ---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ---------- [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4985497 5]No wiec dobrze. Wytlumacz mi prosze jak bardzo w poblizu kosciola jest jeszcze to swiete miejsce, ktoremu nalezy sie bezwzgledny szacunek. W moim rodzinnym miescie kosciol stoi doslownie dwa metry od jeziora. A przy jeziorze ludzie robia pikniki, kapia sie, lezakuja, wyprowadzaja psy, slowem wszystko z czym utozsamiamy wypoczynek. Nie ma tam toalet wiec sila rzeczy dzieci zmuszone sa zalatwiac sie w krzaczkach metr czy dwa od tegoz kosciola. czy to tez jest swietokradztwo? W koncu jest to okolica kosciola? Czy dorosli pozwalajacy to robic dzieciom maja OZM i popelniaja swietokradztwo?[/QUOTE] Wydaje mi się, że nazwa "świete miejsce" to tak troszkę ironicznie została użyta przez Coconaughy^^ Choć oczywiście, przed kośiołem, tak jak przed każdym innym budynkiem, siusiać się nie powinno ![]()
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
#409 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#410 |
Konto usunięte
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Uczelnia to nie jest żłobek ani przedszkole.
Nie dowiadujesz sieę o egzaminie z dnia na dzień, masz około 2 tygodni na znalezienie opieki dla dziecka na te długie dwie godziny. Studiować nikt nie musi. Nie ma obowiązku studiowania. JAk laska notorycznie nie ma z kim zostawić to niech wezmie dziekanke, wynajmie opiekunke albo rzuci studia. No przykro mi. polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki! |
![]() ![]() |
![]() |
#411 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Zgadzam się, że banie kogoś na litość:bo dziecko jest niskie i kiepskie po prostu. Co do karmienia i odciągania pokarmu: nie z każdym dzieckiem jest to możliwe.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#412 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Ale to nie musi być notorycznie. Może się zdarzyć raz czy dwa. A szkoła albo zakład fryzjerski, o których wspomniałam wyżej? Też nie żłobek, ale podejrzewam, że ci ludzie też nie planowali, że coś ugrają, i też było im głupio, że nie mają co zrobić z dzieckiem. Studia mają to do siebie, że ludzie często mieszkają z dala od rodziców/babć/itp, które akurat mogą się zająć dzieckiem. Nie mówię, że uczelnia to przedszkole, ale nie oceniałabym tego w 100% negatywnie.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#413 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Nie wyobrazam sobie zabrac dziecka na studia. Zazwyczaj jest tak ze albo masz male dziecko albo studiujesz, takie zycie
![]() Nie mowiac juz o przynoszeniu takiego malucha na uczelnie gdzie roi sie od zarazkow... ---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ---------- Tak samo jak nie wyobrazam sobie zabrac dziecka do szkoly tak samo do pracy... Szlak mnie trafia jak wchodzac do naszej gminy po poludniu na urzedniczkach wisza ich dzieci bo juz skonczyly szkole, niepowazne to jest. |
![]() ![]() |
![]() |
#414 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Mamy w pobliżu nowy plac zabaw, duży, bezpieczny, fajny. Ogrodzony. Obok jest kolejny plac zabaw - przedszkolny. Z drugiej strony - bloki Z trzeciej strony - stary cmentarz i nieduży park ze starodrzewiem, i aż jeden krzak bzu (więc obojętnie z której strony rośliny dziecko będzie sikało, zawsze ktoś będzie zgorszony widokiem sikającego dziecka. Do domu jakiś kilometr. Jeśli dziecko nie woła na ostatnią chwilę, można do domu zdążyć, jednak ja sama bym nie ryzykowała. Ze względu na odległość od domu i tego ewentualnego sikania przestałam z dzieckiem tam chodzić.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#415 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Dziecko też człowiek. Jak mama jest studentką i potrzebuje coś załatwić np. w dziekanacie to i dziecko ze sobą może zabrać. Nie sądze, by zarazki na uczelni były jakoś szczególnie drapieżne.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#416 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Ajah co innego podejsc chwile na uczelnie z bobasem a co innego na egzamin, bez jaj.
Co do zarazkow to sa zapewne takie same jak w innych duzych skupiskach ludzi ktorych z malym niemowlakiem lepiej jednak unikac moim zdaniem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#417 |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Serio? z takim malutkim wózkowym? Według mnie to przegięcie.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
![]() ![]() |
![]() |
#418 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Żłobki są. A poza tym, bez przesady. Dziecko na egzamin? A jak to się ma do prawa pozostałych studentów do studiowania i zdawania egzaminów bez wrzaskow dziecka nad uchem? ??
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
#419 |
Konto usunięte
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Ale ludzie, jak sie idzie na studia to wiadomo ze sie ma 2 sesje w roku. I juz wtedy powinno sie organizowac opieke. Nie na ostatnia chwile a potem "nie mialam z kim zostawic".
polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki! |
![]() ![]() |
![]() |
#420 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
A jeśli dziecko nie dostało się do żłobka, to są opiekunki. Takie tłumaczenie jest dla mnie z d*py wzięte. Wobec tego większość matek powinna zabierać do pracy dzieci ![]() Jeszcze mogę zrozumieć, że studentka w zaawansowanej ciąży prosi aby na egzamin wejść na początku. Ale brać ze sobą dziecko?! Na wykłady też przychodzić z dzieckiem?
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:25.