Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

[madzixx88]

Napisane przez FlightlessBird

u mnie nuda
zapisał się cały jeden skurczyk

położona przedKTG obmacała mi brzuch i stwierdziła, że na jej oko główka jest na górze, bo tak twardych pośladków raczej maluch nie ma musiałybyście widzieć moją minę i łzy w oczach
na szczęście na USG okazało się, że Tatiana ma jednak tak twarde poślady
wody w normie, główka jest już baaaaardzo nisko (czyli ten nacisk, który czuję na obu dziurkach nie bierze się z nikąd) i nawet nie mógł jej zmierzyć żeby sprawdzić wagę
Za wizytę nic nie skasował (150zł w kieszeni), bo to ostatnia i taki ma zwyczaj no chyba, że nie urodzę, to mam się stawić w dniu porodu u niego w gabinecie. Po 7 dniach od terminu przyjęcie na oddział i w 8 dobie ewentualne wywoływanie
Następne KTG za tydzień.

Mam wykorzystać męża, umyć okna i.... zrobić sobie lewatywę, podobno dobrze działa na wywołanie porodu


zaraz nadrobię - chociaż chyba aż tak dużo nie naskrobałyście

super wieści, fit pośladki mówisz hehe ale by numer zrobiła jakby się obróciła
u mnie też po 7 dniach przyjecie na oddział i wywoływanie...oby nie :/:/:/
miło ze strony Twojego gina, że nie wziął kasy

[soniuska]

Napisane przez Hanka20

No to super ze wszystko u Was ok

Mnie coś niedobrze się zrobiło i nie mam apetytu kurde dziwne bo ostatnio ciągle bym jadla! Może coś się dzieje? Juz mam małego stresa...

Haniu oby.. ja juz w nic nie wierze..

Od wczoraj robie dwojeczke od razu po przebudzeniu..
Ogolem robie ich duzo, nie sa juz tak zwarte. Dzis juz 4byly.
Ledwo chodze,bo tak mi ciezko..ale nic porodu nie zapowiada ginekologicznie..tylko jakies moje durne przeczucia-objawy
Czesto mi niedobrze sie robi..mam skoki - mega sily i duuuuuuuuzo wtedy sie narobie a zaraz potem nie mam na nic sily..i ledwo zyje.

[madzixx88]

Napisane przez soniuska

Kochana mam dokladnie to samo!

bedziemy się razem kulać do końca?
nie chce rodzić ostatnia

u mnie wczoraj na usg normalnie było widać głowke i pomierzył, więc nie jest nisko

[rybcia2309]

Napisane przez soniuska

Rybciu my pamietamy,ale Tobie bedzie latwiej bo to drugie dzieciatko

No mam nadzieje, na pocieszenie przy synku tez mowili ze bardzo duzy i na bank ponad 4 kg a byl 3450

Napisane przez nancy822

Rybcia, to przybij piąteczkę

No to piateczka

Napisane przez soniuska

Bird super wiesci!
Czy Tylko moj syn taki oporny?:/
Okien nie myj,bo to niebezpieczne
Ale lewatywe zrobisz?
Wykorzystuj meza za to ile wlezie

Hmm moze i ja o lewatywie pomyśle jeszcze tylko to mi zostalo bo nic nie dziala, choc dzisiaj byl czopek

Napisane przez Hanka20

No to super ze wszystko u Was ok

Mnie coś niedobrze się zrobiło i nie mam apetytu kurde dziwne bo ostatnio ciągle bym jadla! Może coś się dzieje? Juz mam małego stresa...

Ja wlasnie tez i dzisiaj cos kiepsko z apetytem i niedobrze, ale może to jakiś wirus bo byl u nas i cos kaszel troche męczy

[lekkaatletka]

Napisane przez FlightlessBird

u mnie nuda
zapisał się cały jeden skurczyk

położona przedKTG obmacała mi brzuch i stwierdziła, że na jej oko główka jest na górze, bo tak twardych pośladków raczej maluch nie ma musiałybyście widzieć moją minę i łzy w oczach
na szczęście na USG okazało się, że Tatiana ma jednak tak twarde poślady
wody w normie, główka jest już baaaaardzo nisko (czyli ten nacisk, który czuję na obu dziurkach nie bierze się z nikąd) i nawet nie mógł jej zmierzyć żeby sprawdzić wagę
Za wizytę nic nie skasował (150zł w kieszeni), bo to ostatnia i taki ma zwyczaj no chyba, że nie urodzę, to mam się stawić w dniu porodu u niego w gabinecie. Po 7 dniach od terminu przyjęcie na oddział i w 8 dobie ewentualne wywoływanie
Następne KTG za tydzień.

Mam wykorzystać męża, umyć okna i.... zrobić sobie lewatywę, podobno dobrze działa na wywołanie porodu


zaraz nadrobię - chociaż chyba aż tak dużo nie naskrobałyście

Oj lewatywa slyszalam ze mocno naskurczowo dziala! Polozne na sr nam mowily.

U mnie rano cora byla wysoko, a jak wrocilam do domu to sie opuscila i teraz pokluwa mnie na dole podwozie.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

A z tą główką to bym zawału dostala, jakby mnoe tak nastraszyła!!

[madzixx88]

Napisane przez nancy822

Szczerze Ci powiem, że nie wiem bo nie dopytywałam bo myślałam, że to nic takiego.

na pewno to nic takiego, a w necie nie ma co bzdur czytać, bo oszaleć idzie ..

Napisane przez kamilove

Wiem kochana


Ogólnie to dziś jeszcze nas przytarl chamsko samochód i mąż na komisariacie siedzi. Okropny dzień! A mialbyc piękny.

ojjj to dzień-masakra!

Napisane przez cashmere

Ty to biedna sie masz na koncowce...


MADZIX fajna kurka To do karmienia, tak?

dzięki tak, do karmienia)

Napisane przez sunny_eyes

Jak ja się cieszę, że moja gin już mi powiedziała, że tydz przed terminem zaczynamy działać, bo po terminie to chyba całkiem bym osiwiała z takim podejściem... A do lekarza chodzisz prywatnie czy na nfz?

a jak będziecie działać tydzień przed??

Napisane przez Hanka20

No to super ze wszystko u Was ok

Mnie coś niedobrze się zrobiło i nie mam apetytu kurde dziwne bo ostatnio ciągle bym jadla! Może coś się dzieje? Juz mam małego stresa...

ja też dziś dziwnie, zawsze wpierdzielałam na śniadanie jak wielki chłop a dziś tylko bułeczka drożdzowa i jogurt z wkrojonym bananem, aż dziwnie

[soniuska]

Napisane przez madzixx88

bedziemy się razem kulać do końca?
nie chce rodzić ostatnia

u mnie wczoraj na usg normalnie było widać głowke i pomierzył, więc nie jest nisko

No tragedia..
Bedziemy Madziu ostatnie.
Choc ja SERIO-STAWIAM ZE BEDE OSTATNIA!

Napisane przez rybcia2309

No mam nadzieje, na pocieszenie przy synku tez mowili ze bardzo duzy i na bank ponad 4 kg a byl 3450

No to piateczka

Hmm moze i ja o lewatywie pomyśle jeszcze tylko to mi zostalo bo nic nie dziala, choc dzisiaj byl czopek

Ja wlasnie tez i dzisiaj cos kiepsko z apetytem i niedobrze, ale może to jakiś wirus bo byl u nas i cos kaszel troche męczy

o to tak poprosze..
Taki blad

Aaaa i ja lewatywy sie nie odwazylabym

[sunny_eyes]

Napisane przez madzixx88

a jak będziecie działać tydzień przed??

Szczerze nawet o to nie zapytałam jak usłyszałam, że mam 1cm rozwarcia to już się widziałam rodzącą za 5 minut. Ale powiedziała, że jesli nic się nie ruszy na 7 dni przed terminem to mam przyjść i wtedy już szpital. Znajoma ma termin na 20 i już wie, że 13 ma już się zjawić w szpitalu.

[FlightlessBird]

Napisane przez nancy822

Ja po wizycie.
Ktg wyszło tak sobie bo mały cały czas się wiercił. Jakieś dwa delikatne skurcze się zapisały, nic więcej.
Miałam usg bo gin chciał sprawdzić wody i jest ich dużo- dlatego mały tak się kręci. Niby nie powinnam się martwić bo nie miałam wielowodzia od początku ciąży ale ja już poczytałam co nieco i jestem zestresowana Na rychły poród się nie zapowiada a mały już około 3500
We wtorek następna wizyta.

Kochana nie czytaj, bo tylko się nakręcasz niepotrzebnioe
skoro gin nic nie mówił tzn, że nic się nie dzieje

Napisane przez soniuska

Bird super wiesci!
Czy Tylko moj syn taki oporny?:/
Okien nie myj,bo to niebezpieczne
Ale lewatywe zrobisz?
Wykorzystuj meza za to ile wlezie

eee no moja córcia też tyle tylko, że jest nisko

Napisane przez madzixx88

super wieści, fit pośladki mówisz hehe ale by numer zrobiła jakby się obróciła
u mnie też po 7 dniach przyjecie na oddział i wywoływanie...oby nie :/:/:/
miło ze strony Twojego gina, że nie wziął kasy

ja też mam nadzieję, że mnie wywoływanie ominie..
a kasiurę już my na coś przeznaczymy

Napisane przez lekkaatletka

Oj lewatywa slyszalam ze mocno naskurczowo dziala! Polozne na sr nam mowily.

U mnie rano cora byla wysoko, a jak wrocilam do domu to sie opuscila i teraz pokluwa mnie na dole podwozie.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

A z tą główką to bym zawału dostala, jakby mnoe tak nastraszyła!!

nawet nie mów - ciśnienie mi się aż dźwigło

[rybcia2309]

Napisane przez soniuska

No tragedia..
Bedziemy Madziu ostatnie.
Choc ja SERIO-STAWIAM ZE BEDE OSTATNIA!







o to tak poprosze..
Taki blad

Aaaa i ja lewatywy sie nie odwazylabym

No właśnie poczytalam i odpuszcze sobie :/ az tak sfrustrowana nie jestem

[madzixx88]

Napisane przez soniuska

No tragedia..
Bedziemy Madziu ostatnie.
Choc ja SERIO-STAWIAM ZE BEDE OSTATNIA!







o to tak poprosze..
Taki blad

Aaaa i ja lewatywy sie nie odwazylabym

ja obliczyłam, że jak córa będzie się ociągać to mogę nawet w maju urodzić bo po 7 dniach jak kładą to 30.04 wypada i majówka w szpitalu, extra :/ a 3.05 mamy 1 rocznicę ślubu i chciałam być już w trójkę z małą
oby nie !!!!

Napisane przez sunny_eyes

Szczerze nawet o to nie zapytałam jak usłyszałam, że mam 1cm rozwarcia to już się widziałam rodzącą za 5 minut. Ale powiedziała, że jesli nic się nie ruszy na 7 dni przed terminem to mam przyjść i wtedy już szpital. Znajoma ma termin na 20 i już wie, że 13 ma już się zjawić w szpitalu.

1 cm to pikuś, Natikk chodziła długo z 3 albo 4 cm bodajże

[nancy822]

No już nic więcej nie czytam, obiecuje
Dzięki dziewczyny za pocieszenie

Mój gin też mi dzisiaj wspomniał, że mały ma tyle wód, że jeszcze się może przekręcić dupką w dół Ale chyba mówił to pół żartem, pół serio. Przynajmniej mam taką nadzieję W sumie ogólnie był w super nastroju na żarty

[Hanka20]

Napisane przez soniuska

Haniu oby.. ja juz w nic nie wierze..

Od wczoraj robie dwojeczke od razu po przebudzeniu..
Ogolem robie ich duzo, nie sa juz tak zwarte. Dzis juz 4byly.
Ledwo chodze,bo tak mi ciezko..ale nic porodu nie zapowiada ginekologicznie..tylko jakies moje durne przeczucia-objawy
Czesto mi niedobrze sie robi..mam skoki - mega sily i duuuuuuuuzo wtedy sie narobie a zaraz potem nie mam na nic sily..i ledwo zyje.

Kurde ja juz sobie wkrecam ze każdy dziwny objaw to może być już TO... no masakra! A z tymi skokami energii tez tak mam,rano zwykle mogłabym góry przenosić a za chwilę jak coś zrobię to dysze jak nie wiem... ech te czekanie to jest najgorsze!

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Co do lewatywy nie jestem aż tak zdesperowana żeby sobie samej to robić

[soniuska]

Napisane przez rybcia2309

No właśnie poczytalam i odpuszcze sobie :/ az tak sfrustrowana nie jestem

Hehe. Ja az tak odwazna raczej nie jestem

Napisane przez madzixx88

ja obliczyłam, że jak córa będzie się ociągać to mogę nawet w maju urodzić bo po 7 dniach jak kładą to 30.04 wypada i majówka w szpitalu, extra :/ a 3.05 mamy 1 rocznicę ślubu i chciałam być już w trójkę z małą
oby nie !!!!



1 cm to pikuś, Natikk chodziła długo z 3 albo 4 cm bodajże

bedziezz miala core na weekend majowy;*

Napisane przez Hanka20

Kurde ja juz sobie wkrecam ze każdy dziwny objaw to może być już TO... no masakra! A z tymi skokami energii tez tak mam,rano zwykle mogłabym góry przenosić a za chwilę jak coś zrobię to dysze jak nie wiem... ech te czekanie to jest najgorsze!

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Co do lewatywy nie jestem aż tak zdesperowana żeby sobie samej to robić

ja glosno oddycham tez. M sie ze mnie smieje.. bo leze nic nie robie i jak czolg chodze.
Ja juz przestalam wierzyc w te "objawy" u siebie.
U innych spoko,ale u mnie nie..bo u mnie to ciagle cos a tak naprawde g. sie dzieje:/



Zjem kolejny pasek czekolady i ide sie kapac.

[siempre]

Widzę, że same sobie wkręcamy akcje porodową :d

[Hanka20]

Napisane przez madzixx88

ja też dziś dziwnie, zawsze wpierdzielałam na śniadanie jak wielki chłop a dziś tylko bułeczka drożdzowa i jogurt z wkrojonym bananem, aż dziwnie

No ja też ostatnio dużo jem a dziś jakoś tak mniej. Ale tz zrobił teraz kanapeczki i zjadłam i juz mi przeszło te samopoczucie hehe wiec chyba nic z tego

[blackberry89]

Jezu przylazl na obchod jakis lekarz i gada ze rano zadecydują bo to jest za wczesnie niby i mi tu pierdzieli jakieś farmazony ze w poniedzialek cesarka ale sie w☠☠☠☠ilam :-(

[rosarioV]

Aaaaa tyle napisała i się nie przyjęło IDE was nadrabiac od nowa Bonnie pamiętam :P

[DomimaZet]

Napisane przez siempre

Widzę, że same sobie wkręcamy akcje porodową :d

He he wlasnie miałam się wbic z podobnym hasłem bo tak to wygląda he he

[lekkaatletka]

Black to od ordynatora zalezy jak zarzadzi ze jutro cc to tak bedzie. Nie martw sie na zapas

[soniuska]

Napisane przez blackberry89

Jezu przylazl na obchod jakis lekarz i gada ze rano zadecydują bo to jest za wczesnie niby i mi tu pierdzieli jakieś farmazony ze w poniedzialek cesarka ale sie w☠☠☠☠ilam :-(

Nie dziwie sie:/
On chce czekac do 39+2 widze. Ogolem pewnie do 39+0 ale w weekend im sie planowanych nie chce robic

[rybcia2309]

Napisane przez blackberry89

Jezu przylazl na obchod jakis lekarz i gada ze rano zadecydują bo to jest za wczesnie niby i mi tu pierdzieli jakieś farmazony ze w poniedzialek cesarka ale sie w☠☠☠☠ilam :-(

No wlasnie tak robią w jajo no ja pierdziu jakbym siebie czekajaca widziała oni nie wiedza ze od tego mozna nabawic sie nerwicy!

[Hanka20]

Napisane przez blackberry89

Jezu przylazl na obchod jakis lekarz i gada ze rano zadecydują bo to jest za wczesnie niby i mi tu pierdzieli jakieś farmazony ze w poniedzialek cesarka ale sie w☠☠☠☠ilam :-(

Kurde co to ma być przecież wszystko było już ustalone! Oby jednak jutro zrobili trzymam mocno kciuki! !!

[DomimaZet]

Napisane przez blackberry89

Jezu przylazl na obchod jakis lekarz i gada ze rano zadecydują bo to jest za wczesnie niby i mi tu pierdzieli jakieś farmazony ze w poniedzialek cesarka ale sie w☠☠☠☠ilam :-(

Jezu czemu oni tak robią ze przetrzymuja po tyle dni w szpitalach... tak jakby to mało stresu było pod koniec ciąży to jeszcze dokładają... niefajne to :-(

[madzixx88]

Napisane przez blackberry89

Jezu przylazl na obchod jakis lekarz i gada ze rano zadecydują bo to jest za wczesnie niby i mi tu pierdzieli jakieś farmazony ze w poniedzialek cesarka ale sie w☠☠☠☠ilam :-(

masakra trzymam kciuki, żeby jutro jednak była


Uciekam do męża, mamy Piccolo i świętujemy moje urki i 2 rocznicę zaręczyn

[blackberry89]

Wiecie co rano powiem ze sie zabije jak mi tej cesarki nie zrobią. Serio.

[rosarioV]

Napisane przez madzixx88

Przedstawiam moja kurę póki co przetestowałam pod swoją głowę i mega wygodna
Załącznik 5956553

Jaka pink ta kura
I kupiłam sobie przez Ciebie bavarie jablkowa :P

Napisane przez rybcia2309

Blackberry powodzenia jutro i oby szybko zlecialo
Ja dzisiejszej nocy śpie u mamy bo tu mam torbe a mąż o 5 do pracy i mam za duzy stres ze jak wody to nie zdążę i już plan jest ze jednak jak wody to karetka a mąż jak bedzie w domu to samochodem za karetka...dobija mnie bo w poniedzialek na szpital czyli mam 3 dni...a potem chyba wywolywanie...chcialabym juz z poniedzialku zeby zaczęli ale chyba nie mam na co liczyć

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

I znowu dłużej w szpitalu...kibicujcie mi zeby samo sie zaczęło

Musi się zacząć bo się ciotki wsciekna :P

Napisane przez FlightlessBird

u mnie nuda
zapisał się cały jeden skurczyk

położona przedKTG obmacała mi brzuch i stwierdziła, że na jej oko główka jest na górze, bo tak twardych pośladków raczej maluch nie ma musiałybyście widzieć moją minę i łzy w oczach
na szczęście na USG okazało się, że Tatiana ma jednak tak twarde poślady
wody w normie, główka jest już baaaaardzo nisko (czyli ten nacisk, który czuję na obu dziurkach nie bierze się z nikąd) i nawet nie mógł jej zmierzyć żeby sprawdzić wagę
Za wizytę nic nie skasował (150zł w kieszeni), bo to ostatnia i taki ma zwyczaj no chyba, że nie urodzę, to mam się stawić w dniu porodu u niego w gabinecie. Po 7 dniach od terminu przyjęcie na oddział i w 8 dobie ewentualne wywoływanie
Następne KTG za tydzień.

Mam wykorzystać męża, umyć okna i.... zrobić sobie lewatywę, podobno dobrze działa na wywołanie porodu


zaraz nadrobię - chociaż chyba aż tak dużo nie naskrobałyście

Hahaha to Cię nastraszyla... Pośladki pierwszą klasa będą

Napisane przez soniuska

No tragedia..
Bedziemy Madziu ostatnie.
Choc ja SERIO-STAWIAM ZE BEDE OSTATNIA!

Gdzie ostatnia, rozwarcie jakieś masz a ja zamknięta jestem jeszcze :P choć mam nadzieje że ginka będzie miała racjeno do TP nie dotrwam

Napisane przez madzixx88

ja obliczyłam, że jak córa będzie się ociągać to mogę nawet w maju urodzić bo po 7 dniach jak kładą to 30.04 wypada i majówka w szpitalu, extra :/ a 3.05 mamy 1 rocznicę ślubu i chciałam być już w trójkę z małą
oby nie !!!

Kochana ja mogę w połowie maja nawet urodzić bo u mnie tydzień po przyjmują na oddział i próbują wywoływać a że TP mi wpisała na 2 maja i nie chce zmienić pomimo moich nalegań, tłumaczenie " urodzi Pani przed tp wiec nie ma sensu" to jak jej się przewidywania nie sprawdzanto do szpitala trafie 9 maja... Masakra....

Napisane przez blackberry89

Jezu przylazl na obchod jakis lekarz i gada ze rano zadecydują bo to jest za wczesnie niby i mi tu pierdzieli jakieś farmazony ze w poniedzialek cesarka ale sie w☠☠☠☠ilam :-(

lekarze lubią stresowac ciezarne na samej końcówce...

Co do dziwnych objawów przed porodowych to nie wiem czy to jest objaw ale chodze podenerwowana, niespokojna, mam dziwne napady paniki czy wszystko mam, sprawdzamy po pięć razy czy jest wszystko zrobione, spakowane itp... I Rydze że coś nie jest dokończone i czy zdazymy... Masakra dziś znowu mam tą niepewność, podenerwowanie, chodze i miejsca znaleźć nie mogę :/

[Hanka20]

Napisane przez madzixx88

masakra trzymam kciuki, żeby jutro jednak była


Uciekam do męża, mamy Piccolo i świętujemy moje urki i 2 rocznicę zaręczyn

Miłego wieczorku

[boleczka93]

Stawia mi się brzuch caaaaaaaaały dzień, Wam też tak?

[rosarioV]

Napisane przez boleczka93

Stawia mi się brzuch caaaaaaaaały dzień, Wam też tak?

Mi wczoraj cały dzień. Mama była u mnieni aż się zaniepokoiła czemu mój brzuch jest taki twardy non stop