Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

[Candiiia]

tylko znajdz takiego gina co ci w tym wieku tabsy przepisze... mam małe wątpliwośći. na pierwszy raz gumka bedzie ok, ew. + glubulka

[Smoczyca1986]

Mój pierwszy raz.. z przyjacielem postanowiliśmy zrobić to.. mieszkamy od siebie bardzo daleko, więc spotkaliśmy się nad morzem.. Trzy dni radości z bycia razem, czułości.. delikatności.. szaleństwa.. Ja 20 lat miałam, on 22.. Oboje byliśmy bez żadnych doświadczeń.
Nie żałuję Niczego sobie nie obiecywaliśmy, wręcz przeciwnie, że raczej nigdy nie będziemy razem.. żeby wszystko było jasne.. a jednak wiedziałam, że to ma być on..
Było pięknie i bezpiecznie
Chwile są najważniejsze w życiu..

[samaraelf]

ostatnie zdanie mnie urzekło..

[Smoczyca1986]

[anna_]

Mój pierwszy raz był dwa dni temu 19 lipca, wlasciwie w urodziny moje dziewiętnaste, dostałam bukiet róz i prezent od chłopaka, spytał się mnie czy chce sie kochać, zgodziłam się, było smisznie i troche nieporadnie :Psmialismy sie troche hehe :P bo to pierwszy raz obojga z nas ;P i chłopak szybko doszedł :P ale następne pewnie będą o wiele lepsze :P:P jestesmy ze sobą prawie poł roku

[paula1010]

Mój pierwszy raz... 04.11.2005 byłam z chlopakiem juz 1.5 roku... mialam 17 lat, on 19, zrobilismy to u niego w domu, nikogo nie bylo, rodzice gdzies wyjechali na weekend, nie planowalismy tego na ten dzien, ale czulam, ze to sie wydarzy, myslelismy o tym juz wczesniej dlatego od 2 miesiecy bralam tabletki, poza tym uzylismy jeszcze prezerwatywy... tak naprawde pierwszt raz nie wyszedl, bo kiedy zakladal gumke, to byl tak zdenerwowany, ze mu wszystko minelo i poprostu nie mogl, heh.. bardzo sie tym przejal i mnie przepraszal, ale ja to rozumialam, jednak nie dal za wygrana i po jakies godzinie sprobowalismy jeszcze raz.. udalo sie... byl czuly i delikatny, kompletnie nic mnie nie bolalo, nie bylo zadnej krwi, zaczelismy od pozycji klasycznej, jednak skonczylo sie na jezdzca, bo tak wolalam oboje mielismy orgazm, a kiedy skonczylismy, too.. poplakalam sie... nie wiem dlaczego, ale nie moglam powstrzymac lez...

rozstalismy sie 2 miesiace temu, po 3 latach znajomosci... kontakt nam sie urwal, jednak nie zaluje, ze zrobilam to z nim, bo wtedy bylam naprawde zakochana i pewna, ze chce to z nim zrobic, a on nie nalegal i wiedzialam doskonale, ze zalezy mu na mnie, a nie na seksie, w koncu bylismy juz razem 1,5 roku...

jedyne czego zaluje to, ze zrobilam to w tym wieku.. z perspektywy czasu mysle, ze moglam jeszcze z tym poczekac...

[-->jasmine7]

Dziś w nocy,mam 18 lat,on 22,dziś są jego urodziny. Z chłopakiem jestem od 4 miesięcy. Bolałoooo....ale obeszło się bez krwi. Niestety zabezpieczaliśmy się tylko gumką,która pękła i jutro idę po postinor. Nie róbcie tego samego błędu i używajcie kilku zabezpieczeń na raz!pzdr

[Lexie]

Dopiero jutro chcesz po ten postinor iść???

Dzisiaj, a nie jutro! Przecież jego skuteczność zmniejsza się z każdą godziną...

[-->jasmine7]

Napisane przez lexie

Dopiero jutro chcesz po ten postinor iść???

Dzisiaj, a nie jutro! Przecież jego skuteczność zmniejsza się z każdą godziną...

Nie moge dzisiaj mieszkam na wsi,autobusy w niedziele nie jeżdżą,a starzy nie mogą się dowiedzieć...masakra,taki ego stresu jeszcze w życiu nie miałam.

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

trzeba bylo sobie wczesniej zalatwic postinor kto wie, kiedy sie przyda

[77Misia]

wstyd sie przyznac ale moj "pierwszy raz" byl po pijaku i niewiele pamietam Spilam sie bo poprostu bardzo sie balam i chcialm sie rozluznic no i sie udalo nic mnie nie bolalo Byl to moj ukochany z ktorym jestem teraz wiec bylo to przemyslane a nie wypadek po pijaku

[welniak]

Napisane przez Candiiia

tylko znajdz takiego gina co ci w tym wieku tabsy przepisze... mam małe wątpliwośći. na pierwszy raz gumka bedzie ok, ew. + glubulka

hmm czemu myslsiz, z enie przepisze? hmm oD tego sa lekarze aby nam slozyc pomoca i rada .. Ja bylam u ginekologa niedawno bo balam sie ze wpadlismy. Za wizyte dalismy 100 zł , przepisal mi postior i pryz okazji spytalam sie o tabletki antykoncepcyjne, na ktore od razu zaproponował mi wydanie recepty bez daty jej zrealizowania Moge ja sama dopisac

[Smerfetka7]

Mój pierwszy raz był po pół roku jak ze soba byliśmy bo znaliśmy się o wiele dłużej... POszliśmy do niego na działke.. pamiętam że leciała wtedy poplista i leciała akurat nasza piosenka "we Belong together" Oczywiście z chlopakiem tym juz nie jestem ale dalej utrzymujemy ze soba kontakt.

[Candiiia]

Napisane przez welniak

hmm czemu myslsiz, z enie przepisze? hmm oD tego sa lekarze aby nam slozyc pomoca i rada .. Ja bylam u ginekologa niedawno bo balam sie ze wpadlismy. Za wizyte dalismy 100 zł , przepisal mi postior i pryz okazji spytalam sie o tabletki antykoncepcyjne, na ktore od razu zaproponował mi wydanie recepty bez daty jej zrealizowania Moge ja sama dopisac

Dlaczego? ze względu na wiek. Ty masz 17, Ona 15, dzielą Was 2 lata różnicy. A w wieku dojrzewania to są wręcz lata świetlne jeżeli chodzi o hormony. Lekarz powinien je przepisywać kobietom, które mają juz jakos unormowane miesiączki ( czyli (jak gdzieś czytałam) conajmniej od ok. 4 lat [ bo nie chcodzi mi o to ,że maja być regularne ] ). Nie wydaje mi się zatem aby Rockmanka spiełniała kryteria, aczkolwiek co lekarz to inny, może akurat trafi na takiego co jej da recepte. Chodzi mi o to po prostu, że tak młodym osobom lekarze na ogół nie chcą przepisywać pigułek anty, i że moze miec z ttym problem. Ale życze powodzenia

[ewanka1989]

Już nie jesteśmy razem niestety. Zrobiliśmy to po 8 miesiącach bycia razem, a chodzilimy ogólnie 18. Robiliśmy to u mnie w domu na łózku, w fajnej pozycji, ale było trochę tak dziwnie...

[caroline_1988]

fajnie się czyta te wasze przeżyciA

[_PaoLa177]

Mam pytanie... W sumie dziwne, moge zawsze poszukac sobie tego na internecie, ale skoro juz tu jestem i tak czytam ... To co to jest to postinor ? :P Nigdy nie uzywalam i nie wiem o co w tym chodzi:P heh Domyslam sie czemu to sluzy ale moze ktos mi to jasniej wytlumaczy ? Z gory dzieki ;*

[Annie1441]

Napisane przez Candiiia

tylko znajdz takiego gina co ci w tym wieku tabsy przepisze... mam małe wątpliwośći. na pierwszy raz gumka bedzie ok, ew. + glubulka

Jak byłam wczoraj u lekarki, to najpierw powiedziała, że conajmniej prezerwatywa i globulka, a potem, że jeśli mam stałego chłopaka, to dobierze mi tabletki o odpowiednio niskiej dawce hormonów (przy okazji na wyregulowanie okresu też)- również mam 15 lat (no 15 i pół

[Candiiia]

no szczerze gratuluje gina <brawo> )))

[Yóu si di na]

mój (i jego) pierwszy raz odbył się po roku bycia razem. Było to u niego w domu, zaraz po ubieraniu choinki niby to było takie spontaniczne, ale i tak czułam, że coś się szykuje (wiedziałam, że już jakiś czas coś kąbinuje) a że nikogo nie było w domu... to stało sie )

Nie żałuje tego i nadal jesteśmy razem

[Lukania]

Oj, mój pierwszy raz dziwnie wspominam. było to latem 2003 roku, mialam wtedy 18 lat. Wybałam się z moim pierwszym prawdziwym facetem, ktory po trzech miesiacach bycia w jako takim zwiazku planowal mi emeryture i zrobilismy to w domku nad jeziorem; bylo malo romantycznie, bolalo i szalenczo nie wspominam 1x. Niestety moja wielka milosc po roku zaczela puszczac mnie kantem, a prawdziwa przyjemnosc z seksu zaczelam czerpac dopiero z moim aktualnym Ł., z ktorym to juz jestesmy trzy lata.

[caroline_1988]

Napisane przez Lukania

Oj, mój pierwszy raz dziwnie wspominam. było to latem 2003 roku, mialam wtedy 18 lat. Wybałam się z moim pierwszym prawdziwym facetem, ktory po trzech miesiacach bycia w jako takim zwiazku planowal mi emeryture i zrobilismy to w domku nad jeziorem; bylo malo romantycznie, bolalo i szalenczo nie wspominam 1x. Niestety moja wielka milosc po roku zaczela puszczac mnie kantem, a prawdziwa przyjemnosc z seksu zaczelam czerpac dopiero z moim aktualnym Ł., z ktorym to juz jestesmy trzy lata.

dlatego ja zdecydowałam sie poczekac... ale z moim TŻ jesteśmy już 3,5 roku ale nadal zdecydowaliśmy sie poczekac... może nawet do slubu kto wie...

[truzkawka]

Napisane przez agusia_1988

14

Ekhem... ja mam 15 lat. Moim pierwszym i zapewne ostatnim chłopakiem był brzydki okularnik, z którym chodziłam jakieś 10 min [czyt. przez całą przerwe miedzy lekcjami] dwa lata temu. A to tylko dlatego, że mnie męczył i chciałam mieć św. spokój. Do tego czasu jakoś mi sie nie układa. A ona już przeżyła swój pierwszy raz? :O
To ja jestem chora, czy ten świat?

[Lukania]

Napisane przez caroline_1988

dlatego ja zdecydowałam sie poczekac... ale z moim TŻ jesteśmy już 3,5 roku ale nadal zdecydowaliśmy sie poczekac... może nawet do slubu kto wie...

Ja oczywiscie podziwiam i szanuje Twoja decyzje. Natomiast ja juz nie mam zadnych kwiatkow na mym wianku, wiec bawie sie z moim Ł. od paru lat doskone. Pozdrawiam.

[77Misia]

caroline_1988 no ja tez Cie podziwam niewiele mlodych par sie w dzisiejszych czasach na to decyduje, ja ani nie potepiam ani nie chwala poprostu mysle ze jesli wytrzmacie to macie silna wole, a jak sie wam nie uda no to coz rzecz ludzka

[dyniaziom]

kocchałam się z moim chłopakiem 08 07 07r. jesteśmy ze sobą od ponad roku, bardzo się kochamy i nadal nam się świetnie układa. decyzja o naszym pierwszym razie była przemyślana, oboje tego pragnęliśmy. dużo o tym rozmawialiśmy. trochę bolało ale mój ukochany był bardzo czuły i delikatny. mam 17 lat i wspominam mój pierwszy raz raczej przyjemnie odbyło się to u niego w domu pod nieobecność rodziców. wiem że to jest już ten mój jedyny ukochany i dlatego się zdecydowałam a tak przy okazji to sądzicie że prezerwatywa+ dni niepłodne to wystarczające zabezpieczenie?

[Candiiia]

Myślę, że tak. Sama mam takiego schizola, że kocham się z moim Tż praktycznie tylko w dni niepłodne z gumką i globulką

[małaPaulina]

hej dziewczyny!
jestem troszkę w szoku,wy wszystkie ten swój pierwszy raz miałyście ze swoim partnerem?
ja mam chyba do tego trochę inne podejście,w ogóle jestem osobą bardzo rozrywkową i ja tam wcale nie uznaje że tylko sex z miłości jest ok.
Sama znam wiele dziewczyn które uprawiają sex z kolegami,dla przyjemności i nie czekają z tym na wielką miłość

Mam nawet koleżankę która jest z facetem 3 lata,kocha itp ale żałuje tylko jednego,że on był jedynym z którym spała...heh coraz gorsze te dziewczyny sie robią

a co wy o tym myślicie?

[caroline_1988]

Napisane przez małaPaulina

hej dziewczyny!
jestem troszkę w szoku,wy wszystkie ten swój pierwszy raz miałyście ze swoim partnerem?
ja mam chyba do tego trochę inne podejście,w ogóle jestem osobą bardzo rozrywkową i ja tam wcale nie uznaje że tylko sex z miłości jest ok.
Sama znam wiele dziewczyn które uprawiają sex z kolegami,dla przyjemności i nie czekają z tym na wielką miłość

Mam nawet koleżankę która jest z facetem 3 lata,kocha itp ale żałuje tylko jednego,że on był jedynym z którym spała...heh coraz gorsze te dziewczyny sie robią

a co wy o tym myślicie?

ja powiem Ci tak, że jakbym już to robiła dla zabawy tak z przypadku to ok... tez jestem rozrywkową dziewczyną... tylko potem bym się źle czuła.. nie chodzi o to czy sex z miłości jest ok czy nie... chodzi o to jakie ty masz do tego podejście i jak byś sie potem z tym czuła. Ja byc może i poszłabym na całośc z obcym facetem ale potem bym się czuła okropnie... nie chodzi o to, ze uważałabym się za szmatę czy dziwkę ale poprostu potrzebuję choc orobine tej bliskości ciepła... A nie trylko orgazmu i nara. sekssownie musi byc tez po seksie!

[Lukania]

ja uzywam tabletek antykoncepcyjnych juz dwa lata, nie interesuja mnie zatem dni nieplodne.. poniewaz nieplodna jestem conajmniej 21 dni w miesiacu a podczas przerwy miedzy jednym opakowaniem tabletek a drugim zwyczajnie sie nie kochamy, i nie mam juz stresow; zreszta, tak miedzy nami... bardzo nie lubie prezerwatyw, nie chodzi o jakies tam mniejsze wrazenia; chodzi o sama 'gume'.