Planowanie ciąży cz. 2

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez tabaska25

witam dziewczyny po dłuzszej przerwie, widze ze tu prawdziwy wysyp 2 kreseczek ja byłam druga w tej turze ktora to zapoczatkowala a jestem juz w 5 miesiacu ciazy spodziewamy sie chłopca trzymam za każdą z Was mocno kciuki, buziaki

Macie jakieś propozycje imion dla synusia?

[claay]

tabaska25 Wielkie gratulacje, mam nadzieję że ta dobra aura zacznie sprzyjać tutaj każdej z nas)

U nas drugi miesiąc starań, cykle nadal są bardzo długie ok 40-50 dni i po testach które wykonuję sumiennie dzień w dzień widocznie bezowulacyjne. Lekarka zaleciła mi przyjmowanie przez 3 ms cyclodynon i obserwować czy jest poprawa...po miesiącu stosowania przytyłam 4 kg, na twarzy miałam taki wysyp niedoskonałości jak chyba nigdy wcześniej...i niestety po miesiącu zrezygnowałam.
Czas chyba porządnie się przebadać i pomonitorować cykl. Zastanawiam się tylko w którym dn. cyklu iść do gina (obecnie jestem w 42dc).
Ehhh...mimo tego że zakładaliśmy z mężem że spokojnie zaczniemy się starać,bez pośpiechu itp.Czuję się poirytowana że nic z tego nie wychodzi...,wiem wiem statystycznie zdrowa para potrzebuję roku,ale cóż poradzić jak instynkt mówi coś innego

[sreberko4]

Napisane przez claay

Czas chyba porządnie się przebadać i pomonitorować cykl. Zastanawiam się tylko w którym dn. cyklu iść do gina (obecnie jestem w 42dc)

Też miałam cykle bezowulacyjne, szybka reakcja mojego lekarza spowodowała że w kolejnym cyklu już był pęcherzyk i co więcej pękł Teraz czekam na @ i mam wielką nadzieję, że nie nadejdzie Co do Twojego pytania - na monitorowanie szłam ok 10 dc pierwszy raz, potem już lekarz decydował kiedy się mam pojawić

[Pyreczka1922]

Hej dziewczyny jestem tu nowa na wstępie gratuluję wszystkim dwóch kreseczek i 3 mam kciuki za te które na nie czekają
my z mężem staramy się dopiero 2 miesiące a ja już wpadłam w panike że coś jest ze mną nie tak. Mąż przechodzi wszystkie badania regularnie bo oddaje krew. Ja jakieś 5 miesięcy temu byłam u ginekologa miałam usg cytologie i wszystko jest ok więc myślałam że łatwo nam pójdzie a tu nic wszyscy mówią spokojnie nic na siłę i takie tam ale same dobrze wiecie jak jest. Każda z nas marzy o małym bobasie. Za namową koleżanki z pracy kupiłam testy owulacyjne i tylko raz wyszł dwie równe kreski nie do końca tego samego koloru ale były. Inne oczywiście niestety pokazały bark owulacji. Stąd teraz moje obawy że mogę w ogóle nie jajeczkowac teraz czekam na @ jeśli nic z tego idę do ginekologa kiedy najlepiej iść zaraz po @? Pozdrawiam serdecznie

[Clio_99]

Napisane przez retro_migotka

Clio- brałaś ślub 6.09.14 jak dobrze rozumiem? Życzę również wszystkim powodzenia-kiedyś w końcu musi się udać

Tak jest

Pyreczka najlepiej idź ok 10 dnia. To lekarz zobaczy czy jest pęcherzyk dominujący a potem po kilku dniach można isc na kontrolę czy pękł, czy była owulacja.

[Pyreczka1922]

Napisane przez Clio_99

Tak jest

Pyreczka najlepiej idź ok 10 dnia. To lekarz zobaczy czy jest pęcherzyk dominujący a potem po kilku dniach można isc na kontrolę czy pękł, czy była owulacja.

Super bardzo dziękuję za odpowiedź cały czas czekam na @ powinien pojawić się za 6 dni i mam nadzieję że się nie pojawi chodź objawy mam niestety typowe jak przed moim okresem chyba nie wytrzymam i kupię test

[Clio_99]

To trzymam kciuki na objawy za bardzo nie patrz. Ja miałam dokładnie takie jak zawsze przed @. I dokładnie takie same w tych nieudanych cyklach jak i w tym szczęśliwym.

[Pyreczka1922]

Napisane przez Clio_99

To trzymam kciuki na objawy za bardzo nie patrz. Ja miałam dokładnie takie jak zawsze przed @. I dokładnie takie same w tych nieudanych cyklach jak i w tym szczęśliwym.

Dziękuję bardzo no właśnie słyszałam że nie zawsze są objawy nie mogę już wytrzymać z tej ciekawości :p a test lepiej rano robić?

[Pyreczka1922]

Niestety tak jak myślałam test pokazał tylko jedna kreskę troszkę się załamałam

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Pyreczka1922

Niestety tak jak myślałam test pokazał tylko jedna kreskę troszkę się załamałam

Nie załamuj się kochana
My też od 2 miesięcy się staramy, Tż powiedział że jak w tym cyklu nic to idzie się przebadać. A ja "kochanie, zgłupiałeś?"

Wiem, że Ci bardzo zależy ale na prawdę bez pośpiechu będzie lepiej.
Ja myślałam, że nie przestawię się na tryb "bez presji" ale całkiem dobrze mi idzie Za to przyszły tatuś świruje

[retro_migotka]

Napisane przez Clio_99

Tak jest

Pyreczka najlepiej idź ok 10 dnia. To lekarz zobaczy czy jest pęcherzyk dominujący a potem po kilku dniach można isc na kontrolę czy pękł, czy była owulacja.

To mamy taki sam staż, bo ja też Odnośnie starań, mi w niedzielę wyszedł pozytywny test owulacyjny, w poniedziałek też była druga kreska,ale już troszkę słabsza. Starania były w niedzielę, w poniedziałek i dziś. Mam nadzieję,że starczy. Nie wiem czy wytrzymam 2 tygodnie na test, najwyżej pod koniec następnego pójdę na betą. Jakby nie było, 8/9.11 powinnam już wiedzieć, czy to był dobry miesiąc,czy trzeba czekać na następny. Dajcie znać,do kiedy wy czekacie na @,to poczekamy razem. Pozdrawiam, dobej nocy

[Pyreczka1922]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;53257020]Nie załamuj się kochana
My też od 2 miesięcy się staramy, Tż powiedział że jak w tym cyklu nic to idzie się przebadać. A ja "kochanie, zgłupiałeś?"

Wiem, że Ci bardzo zależy ale na prawdę bez pośpiechu będzie lepiej.
Ja myślałam, że nie przestawię się na tryb "bez presji" ale całkiem dobrze mi idzie Za to przyszły tatuś świruje [/QUOTE]

Dzięki za miłe słowa stwierdziłam że poczekamy jeszcze jeden cykl i dopiero wtedy wizyta u ginekologa testy owulacyjne kupione temperatura mierzona tylko czekać na owulacje a może test za szybko robiłam i @ się nie pojawi mam jeszcze nadzieję

[Clio_99]

Jeśli @ masz za 6 dni to zdecydowanie za wcześnie. Powtorz test w dniu @ najlepiej

[Pyreczka1922]

Napisane przez retro_migotka

To mamy taki sam staż, bo ja też Odnośnie starań, mi w niedzielę wyszedł pozytywny test owulacyjny, w poniedziałek też była druga kreska,ale już troszkę słabsza. Starania były w niedzielę, w poniedziałek i dziś. Mam nadzieję,że starczy. Nie wiem czy wytrzymam 2 tygodnie na test, najwyżej pod koniec następnego pójdę na betą. Jakby nie było, 8/9.11 powinnam już wiedzieć, czy to był dobry miesiąc,czy trzeba czekać na następny. Dajcie znać,do kiedy wy czekacie na @,to poczekamy razem. Pozdrawiam, dobej nocy

Ja powinnam dostać 3.11 wszystko wskazuje że niestety dostanę chodź mam małą nadzieję że test z wczoraj się pomylił niestety test owulacyjny tylko w jeden dzień pokazał mi 2 kreseczki i to prawie równe stąd moje obawy o brak owulacji ale nie poddajemy się staram się wyluzowac pozdrawiam i czekam na brak Twojego @

[midusia86]

Witam nowe staraczki

Proszę mi tutaj nie siać paniki po 2 miesiącach nieudanych starań! Ja i kilka innych dziewczyn tutaj musialybysmy juz chyba przestac wierzyć, ze sie kiedykolwiek uda

Ja maniaków wyjatkowo denny cykl. Do wczoraj, do 19 dc brak pozytywnego testu ovu. Miałam testować dalej, ale mi sie testy skończyły
TZ odebrał wyniki badań hormonów: DHEAS 650 przy normie gdzieś w granicach 20 - 450. Testosteron w dolnej granicy normy, prolaktyna za wysoka. LH i FSH w porządku. Próbowałam coś poszukać w necie, ale sensownych interpretacji brak. Dzisiaj idziemy do androloga, wiec zobaczymy, co on na to.... Mam zamiar wyjsć dzisiajod niego z jasno nakreślonym planem działania!

[malina885]

Hej dziewczyny. Dołączałam do waszego wątku wiele razy. Teraz już chyba zagoszczę na jakiś czas
Ja już po wizycie... w 13 dc pęcherzyk miał zaledwie 9mm.(brałam 1/4 clo od 5 do 9 dc) Dostałam zastrzyk w brzuch fostimon na wzrost pęcherzyka. Kolejny monitoring za 2 dni.
Czy któraś z was miała taki zastrzyk? Czytałam, że wiele dziewczyn po tej iniekcji odczuwają silne bóle jajników. Czy to jakaś reguła? ja je czuję, ale chyba nie mogę mówić o bólu. Zastanawiam się czy ten lek podziała

[chudziaszek11]

Napisane przez midusia86

Witam nowe staraczki

Proszę mi tutaj nie siać paniki po 2 miesiącach nieudanych starań! Ja i kilka innych dziewczyn tutaj musialybysmy juz chyba przestac wierzyć, ze sie kiedykolwiek uda

Ja maniaków wyjatkowo denny cykl. Do wczoraj, do 19 dc brak pozytywnego testu ovu. Miałam testować dalej, ale mi sie testy skończyły
TZ odebrał wyniki badań hormonów: DHEAS 650 przy normie gdzieś w granicach 20 - 450. Testosteron w dolnej granicy normy, prolaktyna za wysoka. LH i FSH w porządku. Próbowałam coś poszukać w necie, ale sensownych interpretacji brak. Dzisiaj idziemy do androloga, wiec zobaczymy, co on na to.... Mam zamiar wyjsć dzisiajod niego z jasno nakreślonym planem działania!

Ważne, żebyście wiedzieli w czym jest problem. Z tego co pamiętam (dobrze pamiętam?) plan działania dla siebie już masz. Teraz pora na TŻ W końcu zaskoczy . Mocne kciuki za to trzymam

[midusia86]

Tak, ja pracuje nad hormonami tarczycy, żeby je jak najszybciej unormować. U TZ wychodzi natomiast paskudnie seminogram i wciąż nie wiemy dlaczego

[sreberko4]

Dziś 30dc i występują ślady plamienia więc czekam na @

[Pyreczka1922]

Dziewczyny od jakiejś godziny pracy zauważyłam że coś dziwnego dzieje się z moimi piersiami nie bolą mnie ale dziwnie jakby swędziały nie cały czas ale przy ruchu pomyślałam uczulenie ale skąd uczulenie jak nic nie zmieniałam ani proszku ani bielizny jestem przed @ ale nigdy na @ nie bolały ani nie swedzialy mnie piersi :p może zbieg okoliczności a może jednak co myślicie?

[sreberko4]

Napisane przez Pyreczka1922

Dziewczyny od jakiejś godziny pracy zauważyłam że coś dziwnego dzieje się z moimi piersiami nie bolą mnie ale dziwnie jakby swędziały nie cały czas ale przy ruchu pomyślałam uczulenie ale skąd uczulenie jak nic nie zmieniałam ani proszku ani bielizny jestem przed @ ale nigdy na @ nie bolały ani nie swedzialy mnie piersi :p może zbieg okoliczności a może jednak co myślicie?

Mnie też swędziały.

[claay]

Ja wczoraj byłam u lekarza i zalecił podstawowe badania krwi(mocz og,morfologia i glukoza) oraz badania hormonów
(Testosteron,tsh,drolakty na i aldosteron), i z początkiem cyklu rozpoczynamy monitorowanie owulacji z ewentualnym stymulowaniem Nie chce być jakaś nadgorliwa ale zastanawiam się czy nie dorobić sobie jakiś dodatkowych badań z krwi- bo jak już idę zrobić to nic mi nie szkodzi

[ALL for LOVE]

Mam pytanie odnośnie tabletek.
Zażywam anty, a z mężem zaczęliśmy myśleć o potomstwie... Naczytałam się w necie, że starania trzeba zacząć 3 miesiące po odstawieniu tabletek. Prawda to? Robił ktoś inaczej?

[figa84]

Napisane przez midusia86

Witam nowe staraczki

Proszę mi tutaj nie siać paniki po 2 miesiącach nieudanych starań! Ja i kilka innych dziewczyn tutaj musialybysmy juz chyba przestac wierzyć, ze sie kiedykolwiek uda

Ja maniaków wyjatkowo denny cykl. Do wczoraj, do 19 brak pozytywnego testu ovu. Miałam testować dalej, ale mi sie testy skończyły
TZ odebrał wyniki badań hormonów: DHEAS 650 przy normie gdzieś w granicach 20 - 450. Testosteron w dolnej granicy normy, prolaktyna za wysoka. LH i FSH w porządku. Próbowałam coś poszukać w necie, ale sensownych interpretacji brak. Dzisiaj idziemy do androloga, wiec zobaczymy, co on na to.... Mam zamiar wyjsć dzisiajod niego z jasno nakreślonym planem działania!

Mam nadzieję, że masz sensownego lekarza i pozbiera to jakoś w całość oraz wymyśli w którym kierunku i jak działać.

Napisane przez midusia86

Tak, ja pracuje nad hormonami tarczycy, żeby je jak najszybciej unormować. U TZ wychodzi natomiast paskudnie seminogram i wciąż nie wiemy dlaczego

my też długo szukaliśmy przyczyny i nie znaleźliśmy....

Napisane przez sreberko4

Dziś 30dc i występują ślady plamienia więc czekam na @

Napisane przez ALL for LOVE

Mam pytanie odnośnie tabletek.
Zażywam anty, a z mężem zaczęliśmy myśleć o potomstwie... Naczytałam się w necie, że starania trzeba zacząć 3 miesiące po odstawieniu tabletek. Prawda to? Robił ktoś inaczej?

są 2 teorie, jedna mówi czekać 3 miesiące, druga starać się odrazu (czasem lekarze przepisują tabletki anty na wyciszenie jajników). Temat był omawiany nawet kilka stron wcześniej.


Do nowych dziewczyn. Dziewczyny nie wpadajcie w panikę po 2-3 miesiacach i proszę poczytajcie trochę tego i poprzedniego wątku. To prawdziwa skarbnica wiedzy.


Tabaska u nas będzie dziewczyna i już 6 miesiąc leci

[sreberko4]

Napisane przez figa84

Tabaska u nas będzie dziewczyna i już 6 miesiąc leci

Ja nie szaleję, co prawda tym razem naprawdę była nadzieja bo w końcu był pęcherzyk i owulacja, ale nie ma co wariować

Gratulacje

[puffa25]

Zgadzam się z midusia86 proszę nie siać zamętu bo dwa cykle starań to nic strasznego. Co mają powiedzieć dziewczyny które walczą kilkanaście cylindrów i nadal nic? Oczywiście za każdą trzymam kciuki żeby dwie kreseczki pojawiły się jak najszybciej. A najważniejsze to badać, badać siebie i TZ. To jest najważniejsze.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Miało być cykli, przepraszam

[sreberko4]

Napisane przez puffa25

Zgadzam się z midusia86 proszę nie siać zamętu bo dwa cykle starań to nic strasznego

To jest forum, każda ma prawo napisać to co chce. Nie powinnaś nazywać "sianiem zamętu" tego, że dziewczyna się martwi i postanowiła się tym podzielić. Takie moje zdanie.

[ALL for LOVE]

Dzięki za odpowiedź. Niedługo wybieram się do lekarza i chyba dowiem się czegoś więcej. I oficjalnie dołączam do tego wątku!!!
Trzymam za Was kciuki, a Wy trzymajcie za mnie

[midusia86]

Sreberko, myślę, że trochę źle odczytałaś nasze intencje. Myślę, że ani ja ani puffa nie miałyśmy kompletnie intencji kogokolwiek obrazić. To raczej w formie małego żartu na rozluźnienie miało być

My już po wizycie u androloga. Wysokie DHEAS u TZ kazał skonsultować z endo, podobnie prolaktyne, chociaż ona tylko minimalnie powyżej normy. TZ bywa u endo regularnie i wybiera sie ponownie w listopadzie, także nie problem
Stwoerdził natomiast, że dla niego te wyniki sa dobre. NAjważniejsze znaczenie ma poziom FSH, a on jest wręcz idelny. Trzeba więc podejrzewać, że produkcja plemników jest, tylko jest problem z ich trransportem. Do zbadania TZ ma więc ponownie nasienie + jakieś badanie Alfa- costam, które ma sprawdzić drożność i możliwośc przepływu plemników z jądek do ejakulatu. Dalej faszerujemy TZ-ta kosmiczną porcją witamin i zobaczymy, co wyniki w grudniu pokażą.
Pan doktor odpowiedział na wszystkie moje pytania i wątpliwości oraz cierpliwie wyjaśnił nam cały plan działania. Jestem więc przynajmniej trochę spokojniejsza.
Teraz w listopadzie moja kontrola u endo, no i oczywiście cały czas czekamy na naturalny cud

[Pyreczka1922]

Retro_migotka jak tam Twój @? Pojawił się? U mnie ma być w poniedziałek i mam nadzieję że nie przyjdzie :p

sreberko4 a jak u Ciebie z @? Plamienie liczysz jako pierwszy dzień cyklu?

Niestety pojawiło się plamienie