Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[pollynema]

Napisane przez Madzialenka12344321

dzwonił mojej mamy brat - znowu rycze zaraz nic na oczy nie bede widziala

jestem nie na bieżąco, co się dzieje?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez pollynema

jestem nie na bieżąco, co się dzieje?

hehe nic takiego, poprostu bardzo nie lubie pożegnan rano z mama płakałysmy, potem z babcia teraz z mamy bratem. jeszcze tata i brat został (mam nadzieje, ze juz nikt nie bedzie sie chciał żegnac) juz bym chciała wyjechac

[Madlen__18]

ooo, opowiadaj, kto to, jak długo to trwa?

Superrr

[pollynema]

Napisane przez Madlen__18

ooo, opowiadaj, kto to, jak długo to trwa?

Superrr

Wklejam co pisałam wcześniej ;-)

Napisane przez pollynema

Poznaliśmy się jakoś hmm... 4lata temu - trenowaliśmy razem Capoeire. Jakoś zdobył mój nr tel, po to by złożyć mi życzenia urodzinowe. Później było wiele różnych przygód, ale nigdy razem nie byliśmy. To był pierwszy i ostatni mężczyzna, którego nie potrafiłam do siebie 'dopuścić', być z nim, bo wiedziałam, że ranię mężczyzn, a on jest za dobry, by spotkało to i jego. Z czasem dojrzałam, przejrzałam na oczy, zrozumiałam, że w życiu najważniejsze jest być z kimś, kto nas uszczęśliwi, z dobrym człowiekiem. On tak jest, bez dwóch zdań. I cholernie seksowny też. Ja wiem, że on nigdy nie przestał na mnie czekać... Jakoś 1,5r temu go skrzywdziłam bardzo, nieładnie dałam mu do zrozumienia, że nie będziemy razem. Później ponad rok ciszy i tak jakoś wyszło... Jestesmy razem, jestem szczęśliwa

Napisane przez pollynema

Ps. Muszę Wam coś zdradzić. Mój TŻ powiedział, że chce niedługo zacząć budować domek. Jakiś, mały przytulny w górach. (jest w moim wieku - 22lata!). Budżet będzie miał po części. Chce mieć, jak to określił, coś do zaoferowania, zapewnienia dla swojej wybranki

Napisane przez pollynema

A ja tak sobie czytam i nie wiem jak się wbić w temat, bo ani zaręczynowego, ani nawet niezaręczynowego nie posiadam Jakoś bardzo dużą wagę symboliczną przykuwam do biżuterii, jedyną jaką noszę obecnie jest rzemyk z serduszkiem, który kupiła mi mama TŻ jak była na spacerze(waznym dla niej bardzo, ale to dłuższa historia, w każdym razie to był bardzo ważny dzień i jak mi powiedziała 'pomyslałam o Tobie jak zoabczyłam te stoisko z serduszkami i je postanowiłam kupić dla Ciebie). Rozczuliłam sie totalnie i noszę je jak najcenniejszy skarb

Oficjalnie jesteśmy ze sobą krótko - od 30 czerwca. Spotykaliśmy się wcześniej, znamy sie lata...

[L_V]

Napisane przez Madzialenka12344321

madlen kurcze ale masz problemy z tym netem. wspólczuje. a ty chyba w orange masz?? ja tez mam. ale oprócz tego, ze mi wolno chodzi to jest ok. chco teraz jak jestem w domu to korzystac z neostrady

dzwonił mojej mamy brat - znowu rycze zaraz nic na oczy nie bede widziala

Kiedy wyjeżdzasz??

[Madzialenka12344321]

Napisane przez L_V

Kiedy wyjeżdzasz??

juz niedługo o 10 miał byc wyjazd. wiec czekam na tel od TZ bo maja po mnie zajechac

[Madlen__18]

Nema: niezbadane są wyroki boskie

Mąż mi cały czas mówi, że zbudujemy dom i że chce otwierac
wlasny biznes:d wczoraj pół nocy o tym rozmawialiśmy i była kupa smiechu:P

[dorinka30]

Napisane przez asiuk

Cześć!



Ty masz, kobieto, pecha. Jak nie sukienka, to obrączki. Ale ja zawsze, jak mam pod górkę, to wiem, że warto, bo na końcu drogi bedzie nagroda

Ślub 18.10., więc na sukienkę jeszcze sobie poczekam W salonie podałam datę 11.10. Pierwsza przymiarka powinna być najpóźniej na miesiąc przed. Myślę, że wybiorę się pod koniec sierpnia. Oby nie było takich problemów, jak u Ciebie

Mam taką nadzieję Asiuk choć czasami mi juz opadają ręce

Napisane przez twin--maid

Dorinko tragedia. Najpierw sukienka teraz obrączki. Nie zazdroszczę. Codziennie przechodzę idąc do pracy koło Cymbeline na Jana Pawła i patrzę na ładne sukienki na wystawię i od razu myśle o Tobie.

No Twin salon prezentuje się zachęcająco ale obsługa pod psem
Twin jak w pracy ? Jesteś zadowolona ?

Napisane przez pzs1

Cześć wszystkim

chyba wróciłam do etapu podczytywania was, nie mam co napisać. Próbuję się dogadać z TŻ, nawet mamy razem wyjechać w piątek, może się wszystko ułoży.

W ogóle to w niedziele byliśmy na budowie u siostry TŻ i rozmawiałam z jego mamą i powiedziała, że już powinniśmy wziąć ślub. I wiecie co? Olśniło mnie, że ja chyba w ogóle nie chcę brać ślubu

Pzs1 czyli kryzys już zażegnany czy nie ?

Napisane przez Madzialenka12344321

Kochane ja juz sie pewnie z wami zegnam nie wiem o której bede jechała do TZ ale planowy wyjazd mamy na 10. dzis pół nocy nie spałam ze stresu a o 6 rano żegnałam sie z mamą i normalnie był wielki płacz wam powiem
jak tylko zajade i bede miała net to sie do was odezwę aa i iczywiscie jak znajde mieszkanie hehe

my z TZ zakochalismy sie w obraczkach z red rubin i chcemy tam kiedys jechac i je na zywo zobaczyc. zaraz wam je wkleje

Madziu trzymaj się Kochana , głowa do góry, wszystko będzie dobrze, zobaczysz Odzywaj się jak się już osiedlisz tam

[pollynema]

Napisane przez Madlen__18

Nema: niezbadane są wyroki boskie

Mąż mi cały czas mówi, że zbudujemy dom i że chce otwierac
wlasny biznes:d wczoraj pół nocy o tym rozmawialiśmy i była kupa smiechu:P

Jak to brzmi dziwnie - mąż Przyzwyczaiłaś się już do tego?

[Madzialenka12344321]

Dorinko dzieki bardzo. jesli bym nie zdązyła to juz skladam wam wszytskiego naj naj na nowej drodze zycia i aby ten pech przed slubem gwarantował wam szczescie po slubie, bo innej opcji dla was nie widze

kurcze dzwonili rodzice, ze jednak przyjada sie jeszcze ze mna pozegnac aaa tak ich prosiłam kolejna porcja placzu mnie czeka

pakuje juz laptopka i sie szykuje powoli. TZ dzwonił, ze na 10 sie nie wyrobią. skąd ja to wiedziałam hehe

[pzs1]

Dorinko, kryzys chyba zażegnany, zobaczymy jak będzie dalej ale TŻ się stara zmienić więc jest nadzieja

[pollynema]

Taki mały njus, dowiedziałam się wczoraj, że - uwaga - będzie podobno polska wersja sex and the city z... Liszowską!

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...iszowska_.html

jak dla mnie to poryty pomysł, wręcz kiepski żart.

[Madlen__18]

Przyzwyczajam się, ale nadal mi nieswojo

[ButterBear]

Napisane przez pollynema

Taki mały njus, dowiedziałam się wczoraj, że - uwaga - będzie podobno polska wersja sex and the city z... Liszowską!

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...iszowska_.html

jak dla mnie to poryty pomysł, wręcz kiepski żart.

Ooooo nie... nie trawię tej kobiety...okropna jest.
Szkoda, żeby tak zepsuli wizję Sexu w wielkim mieście - ten serial to klasyka
Poza tym sukcesu nie wróżę temu projektowi, wszystkie produkcje polsatu to porażka

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dorinko dzieki bardzo. jesli bym nie zdązyła to juz skladam wam wszytskiego naj naj na nowej drodze zycia i aby ten pech przed slubem gwarantował wam szczescie po slubie, bo innej opcji dla was nie widze

Dziękuję Madziu za życzenia , oby się spełniły

Napisane przez pzs1

Dorinko, kryzys chyba zażegnany, zobaczymy jak będzie dalej ale TŻ się stara zmienić więc jest nadzieja

To super, skoro są chęci z jego strony to będzie dobrze

Madlen co u Was? Sielanka małżeńska nadal trwa ? Ale macie przeboje z tym orange, ja Ci wspominałam, że uwolnić się od nich nie jest łatwo, sama mam bezprzewodowy orange w domu, sa problemy ale częściej działa więc i tak dużo lepiej niż na początku

Zgadzam sie z BetterBear wszystkie produkcje polsatu są żenujące, gdyby się jeszcze za to wziął TVN szanse, że powstanie coś fajnego byłyby większe ...

[czarna.noc]

Napisane przez twin--maid

Dorinko tragedia. Najpierw sukienka teraz obrączki. Nie zazdroszczę. Codziennie przechodzę idąc do pracy koło Cymbeline na Jana Pawła i patrzę na ładne sukienki na wystawię i od razu myśle o Tobie.

Oo, ja mieszkam 2 kroki obok tego miejsca ale fajnie

Napisane przez Madlen__18

Powiedzie wam ciekawostkę??


nadal nie mam netu!
Modem jest uszkodzony mechanicznie (a może pan mnie nie lubi i 10 minut wcześniej poskakał o moim sprzęcie??!) i nie podlega gwarancji..koszt naprawy?
600 zł.

jeśli chcę zerwac umowę 1000.

Świetnie.

piszę pismo. nie zamierzam tego płacic. 600 stów, żeby użerac się z orange przez 10 miesięcy.
Podziękuję.

Od samego poczatku uwazalam, ze Orange (wczesniej Idea chyba) jest do kitu. Nigdy nie zmienie zdania!

Napisane przez pzs1

Dorinko, kryzys chyba zażegnany, zobaczymy jak będzie dalej ale TŻ się stara zmienić więc jest nadzieja

Trzymam kciuki

[L_V]

Napisane przez pollynema

Taki mały njus, dowiedziałam się wczoraj, że - uwaga - będzie podobno polska wersja sex and the city z... Liszowską!

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...iszowska_.html

jak dla mnie to poryty pomysł, wręcz kiepski żart.

Liszowska jako kto? Drobna i filigranowa carrie Broadshaw?

Co to za palant wymyślił?

[kaska87]

cześć

Madzia powodzenia

[Poemi]

Powodzenia Madziu

[pollynema]

Napisane przez L_V

Liszowska jako kto? Drobna i filigranowa carrie Broadshaw?

Co to za palant wymyślił?

No dokładnie... porażka!

[et-ka]

cześć Dziewczyny

widzę, że rano było tutaj łzawo - dzięki Madzi. nawet nie zdążyłam pożyczyć jej najlepszego..ale pewnie wie, że wszyscy jej tak życzą

o, i Madlen przyszła!

a pomysł z sexem w wielkim mieście jest do kitu

[kaska87]

aha i do tego co streściła Nema to jeszcze mój TZ wyjechał na 2 miesiące i Nemki też na 3 miesiące, ale my jesteśmy twarde i dajemy radę

[pollynema]

Napisane przez kaska87

aha i do tego co streściła Nema to jeszcze mój TZ wyjechał na 2 miesiące i Nemki też na 3 miesiące, ale my jesteśmy twarde i dajemy radę

O tak, tak - ważna kwestia!

[lemoorka]

Madzia trzymaj się i zaglądaj tu czasem

[Madlen__18]

dorinka: wyszło parę kawalerskich przyzwyczajeń mojego lubego, ale do zwalczenia
czasem tez trzeba odpuścic po prostu. Kocham go strasznie, ale faceci są czasem niezrozumiali. Mój mąz jest skrajny: albo nie sprzata zupełnie i może życ w bałaganie, albo ma wszystko sterylnie (chciec to móc), a ja próbuję znaleźc w tym wszystkim środek jakiś:P
Uwielbiam go i niczego nie żaluję, jeszcze tylko się adaptujemy na wspólnych 30 metrach. Zdaje się byc coraz lepiej, ja juz nie reaguje tak emocjonalnie, nie ma spiec. Ja tam wolę sie przytulic



dostaniecie dzis pare fotek z mieszkania, przepraszam za jakos z gory wlasnie je zmniejszam.

* pisze bez polskich znakow bo nie cierpie pisac na laptopie, co chwile naciskam ten gładzik cholerny i przeskakuje mi kursor..

[pollynema]

Napisane przez Madlen__18

dostaniecie dzis pare fotek z mieszkania, przepraszam za jakos z gory wlasnie je zmniejszam

Super, czekamy

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Kurcze Madzia już pojechała a ja tak się leniłam rano że nie zdązyłam życzyć jej powodzenia.

Witaj Madlen Strasznie dawno Cię tu nie było. Jak się czujesz jako żona?

Hehe dziewczyny śmieszna sprawa, wczoraj koleżanka napisała mi smsa, że ma koszmary ślubne przez moje zamążpójście (swoją drogą ona też się hajta jakiś miesiąc po mnie) A śniło jej się że szłąm do ślubu w bordowym płaszczu narzuconym na sukienkę (nienawidzę tego koloru :/), miałam czarny kolor włosów a jestem naturalną blondynką i najciemniejsze włosy jakie w życiu miałam to był jasny braż i że byłam w zaawansowanej ciąży . Co ciekawe mi się jeszcze żaden koszmar ślubny nie śnił, prócz jednego chyba z pół roku temu.

[ButterBear]

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny

Kurcze Madzia już pojechała a ja tak się leniłam rano że nie zdązyłam życzyć jej powodzenia.

Witaj Madlen Strasznie dawno Cię tu nie było. Jak się czujesz jako żona?

Hehe dziewczyny śmieszna sprawa, wczoraj koleżanka napisała mi smsa, że ma koszmary ślubne przez moje zamążpójście (swoją drogą ona też się hajta jakiś miesiąc po mnie) A śniło jej się że szłąm do ślubu w bordowym płaszczu narzuconym na sukienkę (nienawidzę tego koloru :/), miałam czarny kolor włosów a jestem naturalną blondynką i najciemniejsze włosy jakie w życiu miałam to był jasny braż i że byłam w zaawansowanej ciąży . Co ciekawe mi się jeszcze żaden koszmar ślubny nie śnił, prócz jednego chyba z pół roku temu.

Jak to napisałaś, to mi się przypomniał mój sen sprzed dwóch dni. Śniło mi się właśnie, że wychodziłam za mąż za mojego TŻ, obudziłam się rano w dzień ślubu i okazało się, że nic nie mam oprócz sukni. Byłam załamana, nie miałam pończoch, butów, majtek ani wizyty u fryzjera itp. Poleciałam do mojego TŻ, żeby ze mną pojechał szybko to wszystko kupić i okazało się, że on gra koncert (w sobotę rano ) i że ze mną nie pojedzie... Beigałam sama po mieście i szukałam tych wszystkich rzeczy ale się nastresowałam w tym śnie

[DianaM]

Cześć dziewczynki,
Madziu nawet jesli nie przeczytasz - powodzenia. Pewnie bym zdążyłam, ale zanim Was doczytałam już po 11 ;(

Paluchy też mam grube, chyba jakieś 14 albo 15 - nie pamiętam.

Liszowska w sexie. hahahahahaha dobre!

[Madlen__18]

uwaga na przekłamanie kolorów, moja sofa jest intensywniejsza znacznie, a siany nie az tak ostre. Przepraszam za rehabilitacyjne sprzęty w tle. Na końcu 2 bonusy:d