Koty- część V - Strona 142 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-07, 12:13   #4231
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Kotki zazwyczaj nie znaczą.
Jak są zdrowe to nie sikają poza kuwetą.
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość


3. A kotka anntab ? Sikała na łóżko.
dla potomnosci
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 12:18   #4232
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty- część V

Zaczęło się od kotki xmania która jest "gwałcona" przez psa. Myślę, że jak kotka podrapie psa raz a porządnie, to problem się rozwiąże .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 12:20   #4233
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
A syberyjczyki szybko dojrzewają, kiedy powinna mieć rujkę (Sonia miała na 11 miesięcy)?
Żeby się nie okazało, że będzie mieć w hotelu, bo i chłopaki z nią zwariują i ona nie będzie wiedziała co się dzieje.


Sibki wolno dojrzewaja wiec mam nadzieje ze rujka sie nie trafi, nasza vetka to w sumie juz teraz by ja ciachnela ale powiedziala ze jak jest nowy kotek w domu to lepiej dac mu czas na kompletne wtopienie sie w otoczenie domowe, sterylka zaraz po przybyciu do domu moze popsuc troche dokacanie (po powrocie kotka ma inny zapach i mozliwe jest po krotkim pobycie wczesniejszym w domu ze na nowo trzeba ustalac kocia hierarchie)

przed hotelem tego nie zrobimy bo trzeba bedzie na nia uwazac, no i beda szwy, zdaje sie po 7 czy 10 dniach dopiero do sciagniecia (a teraz jeszcze czeka ja druga szczepionka przeciw leukemii), a tak 4ty styczen to piatek wiec w sobote i niedziele bede z nia w domu i bede pilnowac zeby nie skakala na drapak (co uwielbia, ma bardzo silne nogi i skoki na duza wysokosc robi latwiej niz chlopaki)

Cytat:

Czy pisałam już, że Milka żeby umyła ogon, to trzeba jej podstawić pod pyszczek i trzymać, dopóki nie umyje? Leniwiec mały, ale jest słodka, więc można to wybaczyć, nie?
a mozna a trzeba
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 12:26   #4234
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
1. uzylas slowa znaczenie na obsikanie lozka

2. i fajnie ze duzo czytasz ale widac nie przeczytalas jeszcze ksiazki Zaklinacz kotow bo tam jest dokladnie wyjasnione na czym polega obsikiwanie a na czym znaczenie
1. Absolutnie. Pisałam po przecinku, zaznaczyłam, jako 2 różne objawy.

Poza tym uważam, że odpowiedzialny właściciel poszuka porad przede wszystkim u specjalistów. Fora mogą jedynie naprowadzić na jakiś ślad, dać wskazówkę.

Zauważ, że dużo osób udziela tu porad ze swojego doświadczenia.

I nieporozumienia biorą się z niedoczytania , niewłaściwego dobrania słów.

2. Nie, tej jeszcze nie przeczytałam, mam zamiar zamówić albo poszukać w księgarni. I podobno Koci Detektyw wart jest uwagi, tak?
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 12:31   #4235
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty- część V

Nimfa jeżeli masz ochotę to mogę Ci wysłać mailem dwie książki:
Zaklinacz kotów i Koci detektyw w PDF. Kocich tajemnic nie udało mi sie w PDF znaleźć
Podaj mi tylko na priv maila.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 12:36   #4236
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
1. Absolutnie. Pisałam po przecinku, zaznaczyłam, jako 2 różne objawy.

Nimfa
wybacz ale nie kupuje tej interpretacji, do dzisiaj dla Ciebie obie rzeczy znaczyly do samo

W kwestii doswiadczenia - masz dwa kocury, ok, masz doswiadczenie w zakresie opieki nad kocurami (i to jeszcze trzeba zaznaczyc dlugowlosym persem i pol-persem), mialas kotke? Sikala na lozko? Znaczyla?





dla tych ktorych temat interesuje, fragment z ksiazki Zaklinacz kotow, jak ktos nie chce nie musi sie wczytywac i moze pominac ten fragment posta

DRAPANIE I ZNACZENIE MOCZEM
Podczas znaczenia moczem koty przyjmują bardzo charakterystyczną pozycję, z wysoko uniesionym i drgającym na końcu ogonem. Drepcząc w miejscu tylnymi łapami, puszczają one minimalną strugę moczu o bardzo intensywnym zapachu poziomo w tył.
Drapanie różnych powierzchni jest nie tylko ostrzeniem pazurów, lecz także formą pozostawiania osobniczej informacji zapachowej.


Wonny transparent

Wonne informacje, pozostawiane przez ocieranie się i drapanie, są bardzo subtelne i właściwie przez nas niewyczuwalne. O czym jednak każdy, kto choć trochę zna kocie zwyczaje wie - koty mogą znaczyć swe terytorium zapachem, którego nie można nie zauważyć, a który dla nas jest bardzo nieprzyjemny. Znaczenie terytorium moczem jest naturalne dla całej kociej rodziny i potrafią to robić zarówno kocury, jak i kotki, a czasami
nawet kastraty. Znaczenie to ma na celu przekazanie na znaczną odległość informacji zapachowej przeznaczonej dla przedstawicieli własnego gatunku. Znaczący kot przyjmuje bardzo charakterystyczną pozycję z podniesionym wysoko i drgającym na końcu ogonem, której towarzyszy stąpanie z nogi na nogę i deptanie tylnymi łapami. Około jednego mililitra bardzo cuchnącej wydzieliny wystrzelone zostaje poziomo w tył, najczęściej tak, by ciecz ta opryskała jak najwyższy punkt. Znaczące dorosłe kocury mogą tworzyć niezwykle intensywne mikstury zapachowe, do których dochodzą wydzieliny gruczołów okołoodbytowych. Te krzyczące zapachowe transparenty są od razu zauważane przez inne koty. W bezwietrzny dzień znaczący kocur wyczuwany jest natychmiast przez inne koty na odległość 12 metrów, a zapach ten może utrzymywać się na zewnątrz do dwóch tygodni, przekazując wyjątkowo wiele informacji o jego twórcy. Dzięki
specyficznemu sposobowi rozkładu w czasie chemicznych substancji zapachowych inne koty mogą odczytać, jak dawno temu teren został zaznaczony, a nawet dowiedzieć się, w jakim wieku i jakiej płci jest autor zapachu. Prawdopodobnie koty mogą też ustalić tożsamość
osobniczą kota, który pozostawił po sobie ten zapach. Dzięki znaczeniu terytorium, koty mogą żyć w nachodzących na siebie rewirach, nie wchodząc w przypadkowe konflikty.
Znaczenie moczem różni się bardzo od znaczenia wydzieliną gruczołów łojowych, jest przede wszystkim bardzo cuchnące i uciążliwe dla człowieka. Koty także inaczej podchodzą do miejsc oznaczonych moczem. Nie ocierają się o spryskane miejsca, jak w przypadku znaczenia łojowego, a jeśli mogą i potrafią - najchętniej dodatkowo znaczą to miejsce swoim moczem, co można czasami podejrzeć, obserwując zdziczałe koty.
Zawarty w moczu kotów kwas moczowy jest bardzo żrący, powoduje on korozje metali, uszkodzenia drewna i może niszczyć rośliny Skrajną formą manifestowania swej obecności przez kocury jest spryskiwanie moczem i pozostawianie kału na wszystkich stanowiskach swego rewiru. Dzieje się tak najczęściej wówczas, gdy koty prowokowane są przez inne kocury. Musimy zdać sobie sprawę, żt bardzo często sami prowokujemy koty do znaczenia, przynosząc na naszych butach i ubraniach zapachy z miasta. Chodzenie po terenie miejskim, gdzie jest duża koncentracja zdziczałych kotów, powoduje przenoszenie ich osobniczego zapachu na butach i ubraniach Pamiętajmy także o parkowanych na ulicach samochodach, których opony niejednokrotnie zaznaczane są prze obce kocury. Przyniesione w taki sposób, niewyczuwalne dla naszego nosa zapachy są dla naszego kota sygnałem, że na jego terytorium pojawił się inny kot. Może on to uznać za zagrożenie i rozwiesić w naszym mieszkaniu swój wonny transparent.
W kocim świecie zapach jest bardzo ważną formą komunikacji, która w przeciwieństwie do widzenia, uzależnionego od natężenia światła, nigdy nie zawodzi!
Historia pewnego kota, który nagle i pozornie bez powodu zaczął znaczyć mieszkanie, doskonale ilustruje ten problem.
Opiekunowie kota byli niezwykle zaskoczeni, gdy ich dotychczas nie znaczący kocur zaczął strzykać moczem na meble w mieszkaniu. Stwierdzili, że zaczęło się to wówczas, gdy postanowili wprowadzać do mieszkania rower. Na oponach roweru było dużo nowych i groźnych dla zadomowionego kota zapachów, które odebrał on jako pojawienie się niewidocznego, lecz wyraźnie wyczuwalnego intruza na własnym terytorium. Usunięcie z
mieszkania roweru natychmiast uspokoiło kota i skończyło się też znaczenie.
O podobnym incydencie opowiada historia kota trzymanego w mieszkaniu w dużym wieżowcu. Opiekunowie kota zdali sobie sprawę, że przyczyną znaczenia jest przynoszony przez nich na butach zapach. Kiedy zaczęli oni zostawiać obuwie przed drzwiami, problem znaczenia zniknął.
Musimy pamiętać, że koty mieszkające w lokalach, gdzie są pozbawione naturalnych środowisk zapachowych, są na obce zapachy znacznie bardziej czułe. Zamknięta kubatura wnętrza jest przesycona ich osobniczym zapachem i każde, nawet najmniejsze wtargnięcie zapachu obcego kota może zostać odebrane jako zagrożenie. Wrażliwość osobnicza na zapach i skłonność do znaczenia moczem swego terytorium to cechy bardzo indywidualne.
Nie każdy kocur znaczy moczem, a kotkom i kastrowanym kocurom zdarza się to naprawdę sporadycznie.
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 12:38   #4237
Magda_84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
od 6tego m-ca śmiało można ciachać, jak ma rujkę to przeczekać i po rujce albo podać jej przez kilka kolejnych dni proverę na wstrzymanie rujki i wtedy od razu na zabieg
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Obojętnie kiedy myślę. Ja Soni robiłam po pierwszej rujce (tak kazał wet, którego już nie odwiedzamy) a Milce od razu jak do nas trafiła, miała być sterylka aborcyjna ale na szczęście nie była w ciąży.

Ostatnio się dowiedziałam, że mój wet sterylek aborcyjnych nie robi Milce tylko powiedział, że jak coś to zrobi, bo trzeba było ją ratować.
Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Podobno najlepiej przed pierwszą rujką, minimalizuje to do zera ryzykow wystąpienia raka sutka u kotki
6 miesięcy będzie miała za ok 1,5 miesiąca, to mamy jeszcze czas. Mam nadzieję, że nie dostanie w tym czasie rujki
Magda_84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-07, 13:10   #4238
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość

Nimfa
wybacz ale nie kupuje tej interpretacji, do dzisiaj dla Ciebie obie rzeczy znaczyly do samo

W kwestii doswiadczenia - masz dwa kocury, ok, masz doswiadczenie w zakresie opieki nad kocurami (i to jeszcze trzeba zaznaczyc dlugowlosym persem i pol-persem), mialas kotke? Sikala na lozko? Znaczyla?





dla tych ktorych temat interesuje, fragment z ksiazki Zaklinacz kotow, jak ktos nie chce nie musi sie wczytywac i moze pominac ten fragment posta

DRAPANIE I ZNACZENIE MOCZEM
Podczas znaczenia moczem koty przyjmują bardzo charakterystyczną pozycję, z wysoko uniesionym i drgającym na końcu ogonem. Drepcząc w miejscu tylnymi łapami, puszczają one minimalną strugę moczu o bardzo intensywnym zapachu poziomo w tył.
Drapanie różnych powierzchni jest nie tylko ostrzeniem pazurów, lecz także formą pozostawiania osobniczej informacji zapachowej.


Wonny transparent

Wonne informacje, pozostawiane przez ocieranie się i drapanie, są bardzo subtelne i właściwie przez nas niewyczuwalne. O czym jednak każdy, kto choć trochę zna kocie zwyczaje wie - koty mogą znaczyć swe terytorium zapachem, którego nie można nie zauważyć, a który dla nas jest bardzo nieprzyjemny. Znaczenie terytorium moczem jest naturalne dla całej kociej rodziny i potrafią to robić zarówno kocury, jak i kotki, a czasami
nawet kastraty. Znaczenie to ma na celu przekazanie na znaczną odległość informacji zapachowej przeznaczonej dla przedstawicieli własnego gatunku. Znaczący kot przyjmuje bardzo charakterystyczną pozycję z podniesionym wysoko i drgającym na końcu ogonem, której towarzyszy stąpanie z nogi na nogę i deptanie tylnymi łapami. Około jednego mililitra bardzo cuchnącej wydzieliny wystrzelone zostaje poziomo w tył, najczęściej tak, by ciecz ta opryskała jak najwyższy punkt. Znaczące dorosłe kocury mogą tworzyć niezwykle intensywne mikstury zapachowe, do których dochodzą wydzieliny gruczołów okołoodbytowych. Te krzyczące zapachowe transparenty są od razu zauważane przez inne koty. W bezwietrzny dzień znaczący kocur wyczuwany jest natychmiast przez inne koty na odległość 12 metrów, a zapach ten może utrzymywać się na zewnątrz do dwóch tygodni, przekazując wyjątkowo wiele informacji o jego twórcy. Dzięki
specyficznemu sposobowi rozkładu w czasie chemicznych substancji zapachowych inne koty mogą odczytać, jak dawno temu teren został zaznaczony, a nawet dowiedzieć się, w jakim wieku i jakiej płci jest autor zapachu. Prawdopodobnie koty mogą też ustalić tożsamość
osobniczą kota, który pozostawił po sobie ten zapach. Dzięki znaczeniu terytorium, koty mogą żyć w nachodzących na siebie rewirach, nie wchodząc w przypadkowe konflikty.
Znaczenie moczem różni się bardzo od znaczenia wydzieliną gruczołów łojowych, jest przede wszystkim bardzo cuchnące i uciążliwe dla człowieka. Koty także inaczej podchodzą do miejsc oznaczonych moczem. Nie ocierają się o spryskane miejsca, jak w przypadku znaczenia łojowego, a jeśli mogą i potrafią - najchętniej dodatkowo znaczą to miejsce swoim moczem, co można czasami podejrzeć, obserwując zdziczałe koty.
Zawarty w moczu kotów kwas moczowy jest bardzo żrący, powoduje on korozje metali, uszkodzenia drewna i może niszczyć rośliny Skrajną formą manifestowania swej obecności przez kocury jest spryskiwanie moczem i pozostawianie kału na wszystkich stanowiskach swego rewiru. Dzieje się tak najczęściej wówczas, gdy koty prowokowane są przez inne kocury. Musimy zdać sobie sprawę, żt bardzo często sami prowokujemy koty do znaczenia, przynosząc na naszych butach i ubraniach zapachy z miasta. Chodzenie po terenie miejskim, gdzie jest duża koncentracja zdziczałych kotów, powoduje przenoszenie ich osobniczego zapachu na butach i ubraniach Pamiętajmy także o parkowanych na ulicach samochodach, których opony niejednokrotnie zaznaczane są prze obce kocury. Przyniesione w taki sposób, niewyczuwalne dla naszego nosa zapachy są dla naszego kota sygnałem, że na jego terytorium pojawił się inny kot. Może on to uznać za zagrożenie i rozwiesić w naszym mieszkaniu swój wonny transparent.
W kocim świecie zapach jest bardzo ważną formą komunikacji, która w przeciwieństwie do widzenia, uzależnionego od natężenia światła, nigdy nie zawodzi!
Historia pewnego kota, który nagle i pozornie bez powodu zaczął znaczyć mieszkanie, doskonale ilustruje ten problem.
Opiekunowie kota byli niezwykle zaskoczeni, gdy ich dotychczas nie znaczący kocur zaczął strzykać moczem na meble w mieszkaniu. Stwierdzili, że zaczęło się to wówczas, gdy postanowili wprowadzać do mieszkania rower. Na oponach roweru było dużo nowych i groźnych dla zadomowionego kota zapachów, które odebrał on jako pojawienie się niewidocznego, lecz wyraźnie wyczuwalnego intruza na własnym terytorium. Usunięcie z
mieszkania roweru natychmiast uspokoiło kota i skończyło się też znaczenie.
O podobnym incydencie opowiada historia kota trzymanego w mieszkaniu w dużym wieżowcu. Opiekunowie kota zdali sobie sprawę, że przyczyną znaczenia jest przynoszony przez nich na butach zapach. Kiedy zaczęli oni zostawiać obuwie przed drzwiami, problem znaczenia zniknął.
Musimy pamiętać, że koty mieszkające w lokalach, gdzie są pozbawione naturalnych środowisk zapachowych, są na obce zapachy znacznie bardziej czułe. Zamknięta kubatura wnętrza jest przesycona ich osobniczym zapachem i każde, nawet najmniejsze wtargnięcie zapachu obcego kota może zostać odebrane jako zagrożenie. Wrażliwość osobnicza na zapach i skłonność do znaczenia moczem swego terytorium to cechy bardzo indywidualne.
Nie każdy kocur znaczy moczem, a kotkom i kastrowanym kocurom zdarza się to naprawdę sporadycznie.
Czy podczas znaczenia kotki przyjmuja taka sama pozycje co kocury?
Mialam kocura i kotke ktore sikaly wszedzie. U kocura nie bylo to napewno znaczenia bo przyjmowal taka pozycje jak przy sikaniu.
__________________

Suarti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 13:16   #4239
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Suarti Pokaż wiadomość
Czy podczas znaczenia kotki przyjmuja taka sama pozycje co kocury?
Mialam kocura i kotke ktore sikaly wszedzie. U kocura nie bylo to napewno znaczenia bo przyjmowal taka pozycje jak przy sikaniu.
kotka jesli znaczy (co jest naprawde rzadke) to jakby sie przyklejala tylkiem do rzeczy ktora obsikuje, to trwa moment, widzialam cos takiego u jednej dzikiej kotki, nie zauwazylam czy ogonek jej drgal ale widzialam ze jakby ubijala ziemie tylnymi lapkami i jak odeszla od plota to byla efektowana plama z moczu na nim, kocur to widac latwo - stanie kilka centymetrow od obiektu i psik - strzela jak katapulta (i taki widok mam dziennie bo mam siasadow z niewykastrowanym kotem wychodzacym i sa dzikie koty ktore tu zyja)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 13:22   #4240
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
kotka jesli znaczy (co jest naprawde rzadke) to jakby sie przyklejala tylkiem do rzeczy ktora obsikuje, to trwa moment, widzialam cos takiego u jednej dzikiej kotki, nie zauwazylam czy ogonek jej drgal ale widzialam ze jakby ubijala ziemie tylnymi lapkami i jak odeszla od plota to byla efektowana plama z moczu na nim, kocur to widac latwo - stanie kilka centymetrow od obiektu i psik - strzela jak katapulta (i taki widok mam dziennie bo mam siasadow z niewykastrowanym kotem wychodzacym i sa dzikie koty ktore tu zyja)
To moze moja kotka jednak znaczyla . Pamietam ze lezalam przykryta kocem, nagle kotka, ktora raczej do wylewnych nie nalezala przyszla na koc , zaczela go ubijac ( z czego sie ucieszylam, myslalam, ze sie uklada ) i za chwile w tym miejsc nasikala.
Ona sikala tez do kuwety. Natomiast kocur nie chcial kuwety wcale uzywac. Zmianialam miejsca jej ustawienia, wielkosc itd. U niego bylo to spodowane skojarzeniem kuwety z bolem. Mial zatwardzenie. Nawet gdy mu juz calkiem przeszlo, uciekal z kuwety, gdy probowalam go nie niej wsadzic.
__________________


Edytowane przez Suarti
Czas edycji: 2012-12-07 o 13:26
Suarti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 13:27   #4241
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Suarti Pokaż wiadomość
To moze moja kotka jednak znaczyla . Pamietam ze lezalam przykryta kocem, nagle kotka, ktora raczej do wylewnych nie nalezala przyszla na koc , zaczela go ubijac ( z czego sie ucieszylam, myslalam, ze sie uklada ) i za chwile w tym miejsc nasikala.
ja bym powiedziala ze raczej nie bylo to znaczenie, jak koty znacza to jakos tak to rownoczesnie idzie, ubijanie - ale samo ubijanie niektorzy wiaza z choroba sieroca ale spotkalam sie z opiniami ze jest rowniez oznaka zaufania i bezpieczenstwa, kiedy kotek ubija jest bezbronny bo jest zrelaksowany i nie pilnuje otoczenia

ja mam dwa ubijajace koty, Cyc ubija lozko, kanape, nas i nigdy nie sikal poza kuwete, Rusia ma to samo - tyle ze ona tylko nas ubija, przyjdzie, poubija i kladzie sie na nas

a co vet powiedzial? bylas z kota u veta z tym? czy kotce przeszlo? ile miala jak tak zrobila?

edit: doczytalam dopisek, widac kocurek mial powod a kotka byla chora? sikala tylko na ten kocyk czy jeszcze gdzies?
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa

Edytowane przez Rybiorek
Czas edycji: 2012-12-07 o 13:28
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-07, 13:43   #4242
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Koty- część V

Rusia dołączyła na avku o ile mnie wzrok nie myli
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 13:46   #4243
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
ja bym powiedziala ze raczej nie bylo to znaczenie, jak koty znacza to jakos tak to rownoczesnie idzie, ubijanie - ale samo ubijanie niektorzy wiaza z choroba sieroca ale spotkalam sie z opiniami ze jest rowniez oznaka zaufania i bezpieczenstwa, kiedy kotek ubija jest bezbronny bo jest zrelaksowany i nie pilnuje otoczenia

ja mam dwa ubijajace koty, Cyc ubija lozko, kanape, nas i nigdy nie sikal poza kuwete, Rusia ma to samo - tyle ze ona tylko nas ubija, przyjdzie, poubija i kladzie sie na nas

a co vet powiedzial? bylas z kota u veta z tym? czy kotce przeszlo? ile miala jak tak zrobila?

edit: doczytalam dopisek, widac kocurek mial powod a kotka byla chora? sikala tylko na ten kocyk czy jeszcze gdzies?
Kotka nie byla ubijajacym kotem. Sikala wszedzie. Pamietam , ze pierwszy raz nasikala na maly stolik, bylo to przed kastracja. Kotka byla zdrowa, wet twierdzil, ze to na zlosc. Znal sie na kotach jak nie wiem
Bylo to okolo 13 lat temu, 12 lat temu urodzila sie moja corka i nie dawalam rady z malym dzieckiem i kotem ktory wszedzie sikal. Znajoma, znalazla dla niej nowy dom z ogrodem, gdzie mogla wychodzic. Niestety nasz kontakt sie pozniej urwal i nie wiem czy przestala sikac. Ale wiem, ze na pewno znalazla dobry nowy dom.
__________________

Suarti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 13:52   #4244
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Rusia dołączyła na avku o ile mnie wzrok nie myli
yep, choc niestety slabo widac chlopakow, poluje na zdjecie zeby wszystkie byly ladnie widoczne

Cytat:
Napisane przez Suarti Pokaż wiadomość
Kotka nie byla ubijajacym kotem. Sikala wszedzie. Pamietam , ze pierwszy raz nasikala na maly stolik, bylo to przed kastracja. Kotka byla zdrowa, wet twierdzil, ze to na zlosc. Znal sie na kotach jak nie wiem
Bylo to okolo 13 lat temu, 12 lat temu urodzila sie moja corka i nie dawalam rady z malym dzieckiem i kotem ktory wszedzie sikal. Znajoma, znalazla dla niej nowy dom z ogrodem, gdzie mogla wychodzic. Niestety nasz kontakt sie pozniej urwal i nie wiem czy przestala sikac. Ale wiem, ze na pewno znalazla dobry nowy dom.


moge powiedziec tak - jesli to byla mloda kotka moze nie byla nauczona poprawnych nawykow, nie wiem czy pamietasz ale mialam taki problem ze Skuterem - sikal wszedzie: dywan, lozko, wanna, zlew, swoj kocyk, malo kiedys nie nasikal do zmywarki...

no ale to bylo, ciezko bylo ale dalam rade, tylko ze duzo pomogl mi maz i mielismy dyzury w pilnowaniu malego

sa koty co nigdy nie przyzwyczaja sie do siedzenia w domu, czasami niestety najlepsze wyjscie to znalezc dom z ogrodem wlasnie, trudne to ale prawdziwe
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 14:19   #4245
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
yep, choc niestety slabo widac chlopakow, poluje na zdjecie zeby wszystkie byly ladnie widoczne




moge powiedziec tak - jesli to byla mloda kotka moze nie byla nauczona poprawnych nawykow, nie wiem czy pamietasz ale mialam taki problem ze Skuterem - sikal wszedzie: dywan, lozko, wanna, zlew, swoj kocyk, malo kiedys nie nasikal do zmywarki...

no ale to bylo, ciezko bylo ale dalam rade, tylko ze duzo pomogl mi maz i mielismy dyzury w pilnowaniu malego

sa koty co nigdy nie przyzwyczaja sie do siedzenia w domu, czasami niestety najlepsze wyjscie to znalezc dom z ogrodem wlasnie, trudne to ale prawdziwe
Tylko ze ona nagle zaczela sikac. Gdy przyszla do nas miala ok 4 miesiecy. Korzystala z kuwety nie bylo zadnych problemow. Po jakims czasie zachcialo nam sie drugiego kota Wiec wzielismy syjama. Nadal wszystko bylo super. Mimo ze kotka miala rok nie miala ruji ( pierwsza miala chyba jak miala 1,5 roku) Teraz nie pamietam, czy pierwszy raz nasikala przed czy po ruji, ale to jej sikanie skojarzylam wtedy z dojrzewania. Zostala wykastrowana i sikala tylko do kuwety. Po pewnym czasie znowu sikala wszedzie.
Mysle , ze to sikanie mialo podloze psychiczne. Moze teraz bym temu jakos zaradzila, wtedy nie mialam o kotach zadnego pojecia ( teraz tez nie mam za wielkiego ).
Moze Roxy nie chciala kociego towarzystwa a my ja na sile chcielismy uszczesliwic . Mialam w zyciu 2 kotki ( w odstepie paru lat) i uwazam , ze one nie potrzebowaly drugiego kota do szczescia .
__________________

Suarti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 14:35   #4246
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Suarti Pokaż wiadomość
Tylko ze ona nagle zaczela sikac. Gdy przyszla do nas miala ok 4 miesiecy. Korzystala z kuwety nie bylo zadnych problemow. Po jakims czasie zachcialo nam sie drugiego kota Wiec wzielismy syjama. Nadal wszystko bylo super. Mimo ze kotka miala rok nie miala ruji ( pierwsza miala chyba jak miala 1,5 roku) Teraz nie pamietam, czy pierwszy raz nasikala przed czy po ruji, ale to jej sikanie skojarzylam wtedy z dojrzewania. Zostala wykastrowana i sikala tylko do kuwety. Po pewnym czasie znowu sikala wszedzie.
Mysle , ze to sikanie mialo podloze psychiczne. Moze teraz bym temu jakos zaradzila, wtedy nie mialam o kotach zadnego pojecia ( teraz tez nie mam za wielkiego ).
Moze Roxy nie chciala kociego towarzystwa a my ja na sile chcielismy uszczesliwic . Mialam w zyciu 2 kotki ( w odstepie paru lat) i uwazam , ze one nie potrzebowaly drugiego kota do szczescia .
#

To ja sie ciesze ze trafilam na towarzyska kotke, Rusia lazi za chlopakami wszedzie i teraz jak ide na gore to wszystkie 3 koty ida za mna nie ma ze jakis kot osobno, mam 3 muszkieterow
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 14:42   #4247
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
#

To ja sie ciesze ze trafilam na towarzyska kotke, Rusia lazi za chlopakami wszedzie i teraz jak ide na gore to wszystkie 3 koty ida za mna nie ma ze jakis kot osobno, mam 3 muszkieterow
Ja mam z reguly pecha we wszystkim
__________________

Suarti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 15:04   #4248
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Suarti Pokaż wiadomość
Ja mam z reguly pecha we wszystkim
niemozliwe wiesz jak to jest: albo karty albo milosc, nie ma ze w obu pech

ale statystycznie to podobno kotki sa takie bardziej obok chyba ze maja rujke albo sa w ciazy (tak mi powiedziala babka z hodowli skad mam Rusie), no i w sumie malo nie wzielam chlopaka
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 18:54   #4249
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
niemozliwe wiesz jak to jest: albo karty albo milosc, nie ma ze w obu pech

ale statystycznie to podobno kotki sa takie bardziej obok chyba ze maja rujke albo sa w ciazy (tak mi powiedziala babka z hodowli skad mam Rusie), no i w sumie malo nie wzielam chlopaka
Nie ma co , trzeba zaczac grac
Moje kotki byly jakies takie nie tego Teraz wzielabym kotke tylko dlatego, ze troszke rzadziej ma problemy z kamieniami czy piaskiem w nerkach. Ale znajac znowu mojego pecha, napewno by te problemy miala
__________________

Suarti jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-07, 19:47   #4250
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty- część V

jak wygląda kot spod szafki? tak
Zdjęcie0306.jpg
dziś wzięłam dr Ravika do pracy, bardzo mu się podobało, ale jak wszedł/wpełzł pod szafkę to chyba nie mógł wyjść, bo było za nisko, żeby mógł wstać ja też nie mogłam wstać, bo jak to zobaczyłam to padłam ze śmiechu
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 21:17   #4251
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty- część V

Mojo już po usg
Ma wadę wrodzoną, wielotorbielowatość nerek, nerki mocno zmienione, poczatkowo Dr podejrzewał przebyte ostre zapalenie nerek, ale te nie mogło by przejść niezauważalnie i inne parametry na usg jednak skłaniają się ku wielotorbielowatości. Badanie moczu także wyklucza przewlekłą niewydolność, wyniki moczu ma b dobre.
Cieszę się że wiem już na pewno z czym mamy doczynienia, diagnoza mnie nie cieszy
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 21:52   #4252
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Nimfa jeżeli masz ochotę to mogę Ci wysłać mailem dwie książki:
Zaklinacz kotów i Koci detektyw w PDF. Kocich tajemnic nie udało mi sie w PDF znaleźć
Podaj mi tylko na priv maila.
Dzięki, chyba raczej kupię, wolę mieć książki, w razie zwieszenia neta. Ale gdyby co, to mogę jeszcze prosić?

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
1.
Nimfa
wybacz ale nie kupuje tej interpretacji, do dzisiaj dla Ciebie obie rzeczy znaczyly do samo

2. W kwestii doswiadczenia - masz dwa kocury, ok, masz doswiadczenie w zakresie opieki nad kocurami (i to jeszcze trzeba zaznaczyc dlugowlosym persem i pol-persem), mialas kotke? Sikala na lozko? Znaczyla?
1. Tak, Ty najlepiej o tym wiesz Wybacz mi

2. Widzisz, pisałam wielokrotnie, że miałam kotkę, która sikała na łóżko.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-07, 21:54   #4253
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
jak wygląda kot spod szafki? tak
Załącznik 5013365
dziś wzięłam dr Ravika do pracy, bardzo mu się podobało, ale jak wszedł/wpełzł pod szafkę to chyba nie mógł wyjść, bo było za nisko, żeby mógł wstać ja też nie mogłam wstać, bo jak to zobaczyłam to padłam ze śmiechu
Leży po królewsku
Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Mojo już po usg
Ma wadę wrodzoną, wielotorbielowatość nerek, nerki mocno zmienione, poczatkowo Dr podejrzewał przebyte ostre zapalenie nerek, ale te nie mogło by przejść niezauważalnie i inne parametry na usg jednak skłaniają się ku wielotorbielowatości. Badanie moczu także wyklucza przewlekłą niewydolność, wyniki moczu ma b dobre.
Cieszę się że wiem już na pewno z czym mamy doczynienia, diagnoza mnie nie cieszy
I co teraz?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-08, 00:31   #4254
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
2. Widzisz, pisałam wielokrotnie, że miałam kotkę, która sikała na łóżko.
to powinnas wiedziec ze takie cos oznacza ze kotka sygnalizuje problem - fizyczny (choroba) albo psychiczny (stres)

chorobe vet powinien szybko zdiagnozowac

problemy behawioralne - tutaj moze potrwac znalezienie przyczyny - przyklady
- kot zle sie czuje np. ma zapalenie pecherza (jak wyzej - vet powinien pomoc)
- nie odpowiada mu kuweta albo zwirek, kuweta moze byc za czesto albo za rzadko sprzatana
- gdy ma sie psa - pies gapi sie na niego jak sie zalatwia w kuwecie i kot nie mam zadnej prywatnosci
- kuweta stoi kolo pralki i raz sie kot nacial, zaczal zalatwiac koci biznes i nagle pralka zaczela wirowac
- jest tylko jedna kuweta a sa koty ktore lubia miec osobno na kazdy biznes plus trzecia tylko na kopanie (tak mial kot Moniki - Felix, przepraszam Monika ale samo mi sie nasunelo)
- jest jedna kuweta na 2 lub wiecej kotow - kot moze nie chciec dzielic kuwety z innymi, moze tez inny kot go nie dopuszczac do kuwety
- kot nie lubi uzywanego odswiezacza do kuwety

i tak mozna dlugo, ktos powie smieszne? wcale nie. czasami drobna zmiana w powyzszych zakresach usuwa problem

znaczenie to zupelnie co innego i fragment Zaklinacza kotow ktory dalam wyjasnia to

i konczymy to
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-08, 06:54   #4255
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Mojo już po usg
Ma wadę wrodzoną, wielotorbielowatość nerek, nerki mocno zmienione, poczatkowo Dr podejrzewał przebyte ostre zapalenie nerek, ale te nie mogło by przejść niezauważalnie i inne parametry na usg jednak skłaniają się ku wielotorbielowatości. Badanie moczu także wyklucza przewlekłą niewydolność, wyniki moczu ma b dobre.
Cieszę się że wiem już na pewno z czym mamy doczynienia, diagnoza mnie nie cieszy
Przykro mi .

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
jak wygląda kot spod szafki? tak
Załącznik 5013365
dziś wzięłam dr Ravika do pracy, bardzo mu się podobało, ale jak wszedł/wpełzł pod szafkę to chyba nie mógł wyjść, bo było za nisko, żeby mógł wstać ja też nie mogłam wstać, bo jak to zobaczyłam to padłam ze śmiechu
Nikt Ci go nie chciał tam ukraść ? Ja bym spakowała do transportera i zwiała .

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Dzięki, chyba raczej kupię, wolę mieć książki, w razie zwieszenia neta.
Do otworzenia PDF neta nie potrzeba .

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
- jest tylko jedna kuweta a sa koty ktore lubia miec osobno na kazdy biznes plus trzecia tylko na kopanie (tak mial kot Moniki - Felix, przepraszam Monika ale samo mi sie nasunelo)
Feliks to był specyficzny .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-08, 09:11   #4256
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
I co teraz?
Uhm...cieszymy się że jest dobrze, puki jest dobrze, regularnie sprawdzamy stan zdrowia i staramy się oszczędzać nerki.
Nie wiem w zasadzie co dalej, nic zrobić się nie da, żyjemy i cieszymy się Mołdżutkiem tyle ile będzie nam dane, mam nadzieję że długo, ale rokowania długoterminowe są niepomyślne...

W końcu pozgrywałam zdjęcia ze starego kompa. Zobaczcie jak Mołdżutek był słodki jak do mnie trafił
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pozegnanie 003 (Medium).jpg (66,4 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg pozegnanie 004 (Medium).jpg (66,2 KB, 27 załadowań)

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2012-12-08 o 09:32
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-08, 09:26   #4257
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Uhm...cieszymy się że jest dobrze, puki jest dobrze, regularnie sprawdzamy stan zdrowia i staramy się oszczędzać nerki.
Nie wiem w zasadzie co dalej, nic zrobić się nie da, żyjemy i cieszymy się Mołdżutkiem tyle ile będzie nam dane, mam nadzieję że długo, ale rokowania długoterminowe są niepomyślne...
trzymamy za was kciuki, teraz przynajmniej wiecie, co mu jest i jak postępować z tą chorobą... Jeszcze wiele wspólnych chwil przed wami
Cytat:
Napisane przez Monika_Sonia
Nikt Ci go nie chciał tam ukraść ? Ja bym spakowała do transportera i zwiała .


zaraz przyślą wyniki krwi z labu, się okaże co tam w Raviczku piszczy...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living

Edytowane przez esfira
Czas edycji: 2012-12-08 o 09:39
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-08, 09:41   #4258
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
1. to powinnas wiedziec ze takie cos oznacza ze kotka sygnalizuje problem - fizyczny (choroba) albo psychiczny (stres)

chorobe vet powinien szybko zdiagnozowac

problemy behawioralne - tutaj moze potrwac znalezienie przyczyny - przyklady
- kot zle sie czuje np. ma zapalenie pecherza (jak wyzej - vet powinien pomoc)
- nie odpowiada mu kuweta albo zwirek, kuweta moze byc za czesto albo za rzadko sprzatana
- gdy ma sie psa - pies gapi sie na niego jak sie zalatwia w kuwecie i kot nie mam zadnej prywatnosci
- kuweta stoi kolo pralki i raz sie kot nacial, zaczal zalatwiac koci biznes i nagle pralka zaczela wirowac
- jest tylko jedna kuweta a sa koty ktore lubia miec osobno na kazdy biznes plus trzecia tylko na kopanie (tak mial kot Moniki - Felix, przepraszam Monika ale samo mi sie nasunelo)
- jest jedna kuweta na 2 lub wiecej kotow - kot moze nie chciec dzielic kuwety z innymi, moze tez inny kot go nie dopuszczac do kuwety
- kot nie lubi uzywanego odswiezacza do kuwety

i tak mozna dlugo, ktos powie smieszne? wcale nie. czasami drobna zmiana w powyzszych zakresach usuwa problem

znaczenie to zupelnie co innego i fragment Zaklinacza kotow ktory dalam wyjasnia to

i konczymy to
* Kotkę miałam 8 lat temu, wtedy nie miałam takiej wiedzy co dzisiaj , że sikanie mogło być przez stres itd.

* Kuweta była ok, sprzątana często . Ona zaczęła sikać po jakimś czasie spędzonym u nas, wcześniej nie było tego problemu

* miałam wtedy 1 kota

* nie używałam odświeżaczy

Widzisz, dopiero teraz nasuwają mi się być może prawdopodobne przyczyny sikania kotki na łóżko ( zaścielone, w puste miejsce po guziku) :

1. Ona została wzięta od sąsiadki, gdzie były 2 dziewczynki w wieku 3 i 6 lat, które- jakby nie było- stresowały koty (było ich 5 + matka).
Pamiętam, że jak po nią poszłam, to ta mniejsza za ogon wyciągała któregoś kota spod łóżka
W zasadzie to ona do końca była dzika, wychodziła tylko jeść i na początku do kuwety. Tak to praktycznie siedziała w narożniku. Przymusowo brało się ją na kolana. Początkowo bawiła się z siostrą.


2. Wzięłam wtedy 2 kotki. Później jedną zabrała babcia.

3. Kuweta stała w kuchni, bo własnie bałyśmy się z mamą, że do łazienki nie zdąży albo coś, a kuchnia jest prawie centralnym miejscem w mieszkaniu.


Oj, w zasadzie do tej pory mało kto rozumuje w ten sposób, tzn: nie łączy sikania poza kuwetą z remontem, zmianą mebli, ustawieniem kuwety, żwirkiem itp, itd...

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość

Do otworzenia PDF neta nie potrzeba .


Odpisywanie po pracy...

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Uhm...cieszymy się że jest dobrze, puki jest dobrze, regularnie sprawdzamy stan zdrowia i staramy się oszczędzać nerki.
Nie wiem w zasadzie co dalej, nic zrobić się nie da, żyjemy i cieszymy się Mołdżutkiem tyle ile będzie nam dane, mam nadzieję że długo, ale rokowania długoterminowe są niepomyślne...

W końcu pozgrywałam zdjęcia ze starego kompa. Zobaczcie jak Mołdżutek był słodki jak do mnie trafił
Ile on teraz ma?

Ja bym tak nie wrzucała jego fot tutaj, bo jak moja mama zobaczy, to masz po kocie

Widzę u niego 4 kolory czy mnie okulary mylą?

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2012-12-08 o 09:45
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-08, 11:31   #4259
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
*
3. Kuweta stała w kuchni, bo własnie bałyśmy się z mamą, że do łazienki nie zdąży albo coś, a kuchnia jest prawie centralnym miejscem w mieszkaniu.

ja bym stawiala ze to przez to kotka nie miala intymnosci, robienie ciezkiej sprawy to dla kotow moment kiedy sa bezbronne i potrzebuje minimm poczucia bezpieczenstwa, niewazne czy mieszkaja w domu/mieszkaniu czy na dworze.

I mala ilustracja: jak przywiezlismy Rusie to dalismy trzecia kuweta do salonu bo najpierw mala spedzala duzo czasu na dole domu a na gore bralismy ja na rekach, skorzystala kilka razy z tej kuwety w salonie, jednak po paru dniach zaczela lazic za chlopakami wszedzie, i dokladnie 5 dnia zaprzestala korzystania z tej kuwety - szybko zorientowala sie ze sa 2 kuwety na gorze w lazience, wybrala wiec spacer po schodach na gore za kazdym razem jak potrzebowala bo tam kuwety sa w ostatnim pomieszczeniu, nikt tam kotom nie przeszkadza. Jak mamy gosci oni korzystaja z lazienki w holu ktora jest przed wejsciem do sypialni a kuwety stoja w drugiej lazience do ktore wchodzi sie z naszej sypialni wiec praktycznie tylko ja i maz mamy tam dostep.

Wiadomo ze nie zawsze mozna sobie dowolnie poustawiac kuwety ale jak jest problem przestrzeni to trzeba cos innego wymyslic, tylko o 2 rzeczach pamietac: 1. kot musi miec latwy dostep do kuwety, 2. musi miec zapewniony minimalny choc poziom bezpieczenstwa czyli np. kuweta we wnece, pod schodami (jak tam mozliwosci pozwalaja)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa

Edytowane przez Rybiorek
Czas edycji: 2012-12-08 o 11:47
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-09, 08:54   #4260
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
ja bym stawiala ze to przez to kotka nie miala intymnosci, robienie ciezkiej sprawy to dla kotow moment kiedy sa bezbronne i potrzebuje minimm poczucia bezpieczenstwa, niewazne czy mieszkaja w domu/mieszkaniu czy na dworze.

I mala ilustracja: jak przywiezlismy Rusie to dalismy trzecia kuweta do salonu bo najpierw mala spedzala duzo czasu na dole domu a na gore bralismy ja na rekach, skorzystala kilka razy z tej kuwety w salonie, jednak po paru dniach zaczela lazic za chlopakami wszedzie, i dokladnie 5 dnia zaprzestala korzystania z tej kuwety - szybko zorientowala sie ze sa 2 kuwety na gorze w lazience, wybrala wiec spacer po schodach na gore za kazdym razem jak potrzebowala bo tam kuwety sa w ostatnim pomieszczeniu, nikt tam kotom nie przeszkadza. Jak mamy gosci oni korzystaja z lazienki w holu ktora jest przed wejsciem do sypialni a kuwety stoja w drugiej lazience do ktore wchodzi sie z naszej sypialni wiec praktycznie tylko ja i maz mamy tam dostep.

Wiadomo ze nie zawsze mozna sobie dowolnie poustawiac kuwety ale jak jest problem przestrzeni to trzeba cos innego wymyslic, tylko o 2 rzeczach pamietac: 1. kot musi miec latwy dostep do kuwety, 2. musi miec zapewniony minimalny choc poziom bezpieczenstwa czyli np. kuweta we wnece, pod schodami (jak tam mozliwosci pozwalaja)
To może być głównym powodem, myślę jednak, że wszystko to mogło na to wpłynąć ...

Niestety
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.