Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Raczej Djerba się obawia sytuacji domowej :/
Babo, buziaki dla małej! i dużej

[bokeh]

Całkiem możliwe....


Ja właśnie robie zupę ogórkową chodziła za mną aż wychodziła generalnie mam jakiegoś głoda dziś i zjadła bym dosłownie wszystko

[charlizz]

No to sie porobilo! Wszystkie wyniki ok poza tym, że bez wątpienia mam te cholestaze pytam więc cm z tym robimy? "zmierzamy w kierunku porodu. Dziś zaczynam 38 tydzień, także ciążą donoszonea, a to jednak zagrożenie jest, więc nie ma co czekać. Ech ... Czyli sama stąd nie wyjde już.

[s i l v e r]

Napisane przez bokeh

Całkiem możliwe....


Ja właśnie robie zupę ogórkową chodziła za mną aż wychodziła generalnie mam jakiegoś głoda dziś i zjadła bym dosłownie wszystko

Mam DOKŁADNIE tak samo. Chodzę i szukam ciagle czegos do jedzenia Co chwile otwieram lodówkę chociaż dobrze wiem co w niej jest A dużo tego nie ma.
Myśle co na obiad....

Napisane przez charlizz

No to sie porobilo! Wszystkie wyniki ok poza tym, że bez wątpienia mam te cholestaze pytam więc cm z tym robimy? "zmierzamy w kierunku porodu. Dziś zaczynam 38 tydzień, także ciążą donoszonea, a to jednak zagrożenie jest, więc nie ma co czekać. Ech ... Czyli sama stąd nie wyjde już.

Trzymam mocno kciuki.Moooooooooooooocno

[Ewik86]

Napisane przez charlizz

No to sie porobilo! Wszystkie wyniki ok poza tym, że bez wątpienia mam te cholestaze pytam więc cm z tym robimy? "zmierzamy w kierunku porodu. Dziś zaczynam 38 tydzień, także ciążą donoszonea, a to jednak zagrożenie jest, więc nie ma co czekać. Ech ... Czyli sama stąd nie wyjde już.

Na pewno wszystko będzie dobrze

Bijkora fajnie, że u Ciebie wszystko ok


Dziewczyny mam pytanie odnośnie skurczy, które pojawiało się pewnie milion razy Czy odczuwacie je jako bóle miesiączkowe? Bo wczoraj tak mnie brzuch bolał 3 razy tak co godzinę i się zastanawiam czy to te skurcze przepowiadające?

[BlackSanctum]

Napisane przez charlizz

No to sie porobilo! Wszystkie wyniki ok poza tym, że bez wątpienia mam te cholestaze pytam więc cm z tym robimy? "zmierzamy w kierunku porodu. Dziś zaczynam 38 tydzień, także ciążą donoszonea, a to jednak zagrożenie jest, więc nie ma co czekać. Ech ... Czyli sama stąd nie wyjde już.

No to super właśnie, tzn że zmierzacie w kierunku porodu, bo cholestaza to niedobra sprawa i współczuję jej... Ale - już niedługo będziesz miała swoje maleństwo w ramionach. Trzymam kciuki, poradzisz sobie.

[s i l v e r]

Napisane przez Ewik86

Na pewno wszystko będzie dobrze

Bijkora fajnie, że u Ciebie wszystko ok


Dziewczyny mam pytanie odnośnie skurczy, które pojawiało się pewnie milion razy Czy odczuwacie je jako bóle miesiączkowe? Bo wczoraj tak mnie brzuch bolał 3 razy tak co godzinę i się zastanawiam czy to te skurcze przepowiadające?

Mnie dziś w nocy męczyły takie bóle miesiączkowe. Ale sama nie wiem czy to te przepowiadające. Nie są jakieś mocne. Da się wytrzymać.

[badziabadzia]

Ja za to ostatnio nie mam wcale apetytu, ciagle mnie mdli..

[bijkora]

To nie jest raczej tak że panikuje
Wyraznie czuję i widzę że tak to ujmę "dwie kule" pod zebrami Jedna to głowka, a druga to dupka i jak kopie to też tylko w lewy bok. Sama już nie wiem.. Oby to były moje urojenia

Dziewczyny co robicie z tymi rozstepami ?
Smarowanie jak widzę mało daje..

[iffonka7]

Napisane przez charlizz

No to sie porobilo! Wszystkie wyniki ok poza tym, że bez wątpienia mam te cholestaze pytam więc cm z tym robimy? "zmierzamy w kierunku porodu. Dziś zaczynam 38 tydzień, także ciążą donoszonea, a to jednak zagrożenie jest, więc nie ma co czekać. Ech ... Czyli sama stąd nie wyjde już.

no to super, najważniejsze że już 38 tydzień. Czekamy na wieści.

Napisane przez Ewik86

Dziewczyny mam pytanie odnośnie skurczy, które pojawiało się pewnie milion razy Czy odczuwacie je jako bóle miesiączkowe? Bo wczoraj tak mnie brzuch bolał 3 razy tak co godzinę i się zastanawiam czy to te skurcze przepowiadające?

Skurcze przepowiadające zazwyczaj odczuwane są właśnie jako miesiączkowe. Ja takie czułam i po tym okazało się że ma skróconą szyjkę.

[BlackSanctum]

Napisane przez bijkora

To nie jest raczej tak że panikuje
Wyraznie czuję i widzę że tak to ujmę "dwie kule" pod zebrami Jedna to głowka, a druga to dupka i jak kopie to też tylko w lewy bok. Sama już nie wiem.. Oby to były moje urojenia

No ale jak główka i dupka po żebrami jednocześnie? U mnie czuć kulę na górze, która się często rusza i to jest głowa, a na dole nogi - i to bardzo wyraźnie je czuć, jak nimi mnie smyra po szyjce i pęcherzu. Dupkę czuć na dole, po prawej u mnie akurat. Może Ci się wydawać, zobaczysz zresztą na USG - dziecko rzadko się przekręca w drugą stronę w takim momencie, prędzej z góry na dół. Także spokojnie. Chyba że wolisz cc.

A za rozstępy to można się wziąć dopiero po ciąży, teraz niezbyt będą chciały się goić, bo skóra jest wciąż w ruchu, ciągle się rozciąga i smarowanie ich nic nie da - polecam olejki i dobre balsamy zaraz po porodzie.

[s i l v e r]

Napisane przez bijkora

Dziewczyny co robicie z tymi rozstepami ?
Smarowanie jak widzę mało daje..

Ja nie mam siły już na te moje rozstępy na brzuchu
Smaruję 3 razy dziennie i NIC to nie daje.
Nie wiem co może pomóc.
To po prostu zależy tylko od skóry i genów...
Ja mam teraz tylko po prostu nadzieje że jak po urodzeniu będę smarować dobrymi kosmetykami to one zbledną...bo napewno już nie znikną

[bokeh]

Napisane przez bijkora

To nie jest raczej tak że panikuje
Wyraznie czuję i widzę że tak to ujmę "dwie kule" pod zebrami Jedna to głowka, a druga to dupka i jak kopie to też tylko w lewy bok. Sama już nie wiem.. Oby to były moje urojenia

Dziewczyny co robicie z tymi rozstepami ?
Smarowanie jak widzę mało daje..

Ja mam tak że często po lewej stronie mam kulke a wypychanie czuje po prawej a mała ułożona jest główką w dól nie wiem jak jest tam ulożona ale coś długie nogi ma

Napisane przez charlizz

No to sie porobilo! Wszystkie wyniki ok poza tym, że bez wątpienia mam te cholestaze pytam więc cm z tym robimy? "zmierzamy w kierunku porodu. Dziś zaczynam 38 tydzień, także ciążą donoszonea, a to jednak zagrożenie jest, więc nie ma co czekać. Ech ... Czyli sama stąd nie wyjde już.

Nie ehaj ! tylko ciesz się malutka donoszona i lepiej dla niej że ją wyciągną lub urodzisz, i będziesz już mieć przy sobie

Napisane przez s i l v e r

Mam DOKŁADNIE tak samo. Chodzę i szukam ciagle czegos do jedzenia Co chwile otwieram lodówkę chociaż dobrze wiem co w niej jest A dużo tego nie ma.
Myśle co na obiad....



Trzymam mocno kciuki.Moooooooooooooocno

A co byś zjadła? ja mam placki ziemniaczane z wczoraj i zupkę ogórkowa, ale zjadła bym jeszcze jakąś rybe lub spagetti z poidorem i tunczykiem, albo tunczykiem i olivkami



UWAGA http://www.radio.katowice.pl/index.php?id=3 audycja o porodach !

[measia]

aska27adopcje nie stresuj sie tak. ja jak rodzilam Alke to zoritowalam sie, ze rodze ok 15 minut zanim sie urodzila. bolalo mnie cos tam, zadzwonilam do lekarza, ze troche pobolewa, kazal przyjechac wiec zebrala sie do niego na ostry dyzur i idac polozyc sie do badania mialam skurcz, ze musialam stanac. jak sie polozylam to chlusnęły wody i po 10 minutach Ala sie urodzila. nie mieli szansy podac mi nic preciwbolowego ani podlaczyc mi ktg. jeszcze pamietam dwa momenty: pierwszy jak klocilam sie z lekarzem - on mi kazal przec a ja kazalam pocalowac sie w nos bo jest polnoc i ja ide spac - i drugi jak powiedzial, ze Ala zalozya raczke z glowe i mam wybor albo dziecku lamie obojczyk, albo mnie nacina duzo. wybralam druga opcje, cial bez znieczulenia i nic nie czulam. znieczulenie dostalam dopiero przy szyciu, bo bylo co szyc. normalnie robia o pod znieczuleniem ogolnym, ze ze ja duzo pilam w ten dzien do ostatniego momentu to anestezjolog nie zgodzil sie gdyz moglabym sie "utopic"
teraz boimy sie, ze nie dojedziemy do szpitala jak co bo mamy 30 km. polozna powiedziala, ze jakby co to mam dzwonic do nich (sa 5 minut ode mnie) i ktoras przyjedzie do domu mi pomoc dokad nie zjawi sie karetka

[mala_19kw]

Napisane przez charlizz

No to sie porobilo! Wszystkie wyniki ok poza tym, że bez wątpienia mam te cholestaze pytam więc cm z tym robimy? "zmierzamy w kierunku porodu. Dziś zaczynam 38 tydzień, także ciążą donoszonea, a to jednak zagrożenie jest, więc nie ma co czekać. Ech ... Czyli sama stąd nie wyjde już.

Ciąża jest już donoszona więc bez obaw,wszystko będzie dobrze. Po prostu szybciej będziesz cieszyć się dzidziulem

Bokeh-narobiłaś mi smaka na tą ogórkową
Będę gotować

Bijkora- super że wszystko się ułożyło

Silver-mój maluch podczas czkawki jest w miarę spokojny ale jak już długo trwa to zaczyna majstrować przy buźce i chyba wpycha tam paluszki bo są przerwy między czkaniem

Mąż mi się rozchorował a dopiero co nas puściło. Leży biedak z gorączką ledwo żywy. Dobrze że weekend ma wolny od pracy chociaż i tak bym go w takim stanie nigdzie nie puściła.

Wkładka u mnie zalana mlecznym gęstym śluzem,a mały bardzo niespokojny i prze mi na szyjke. Trochę czuje się tam poobijana

[Lenova]

Napisane przez charlizz

Witam wszystkich wszystkich wszystkich wszystkich:p ale spalam, polozna tylko ciśnienie zmierzyła na półspiocha i dopiero wstałam potem na śniadanie. Zostałam wczoraj sama na sali, bo druga była chora i żeby nie zaraźala. Może to i lepiej, bo już wieczorem zaczynalam czuć jakieś katary

Jak ja byłam w szpitalu to nie dało się przespać całej nocy bo co 2 h mierzyli tętno. W jakim szpitalu leżysz ?
Mam nadzieję że Cię tam odwiedzają i się nie nudzisz zbytnio sama .

Napisane przez e_vel

ja też mam aniołka z Majeczki, je i śpi jak sobie przypomnę jaka Karinka była to powiem Wam, że często mi się zdarza sprawdzać czy Majcia oddycha, bo potrafi przespać 2-3 godzinki.
Małż złożył papiery o becikowe i te babeczki nie wiedzą czy nas obowiązują przepisy ze starego roku (bez wzgl. na dochody) czy z nowego i dopiero muszą się dowiedzieć....

To pogratulować aniołka
A te ciamajdy nie wiedzą to kto ma wiedzieć ?

Napisane przez bijkora

Mieszka się super Zupełnie coś innego niż oddzielnie
TŻ gotuje, pomaga mi sprzątać,zmywa, chociaż myślałam że on nigdy takich `babskich robót` nie będzie zaczepiał
Na wadze jestem prawie 20 kg do przodu.
Wszyscy mi mówią że tego nie widać, ale ja osobiście czuję się jak ociężała torba. Juz nie chce tego brzuszka, chciałabym żeby dzidzia była juz z nami

Sprawy z moim ojcem ułożyły się bardzo pomyślnie. Tak jak radziłyście, zadzwoniłam do niego jeszcze przed przyjazdem do Polski, powiedziłam co i jak, dałam mu Tż do telefonu. Do polski przyjechał po tygodniu, przemyślał wszystko, obyło się bez krzyków itp.
Nie spodziewałam się tego ze może być aż tak dobrze.
Moi rodzice chcą żebym wróciła do domu i mieszkała chociaż do maja kiedy nie skończę szkoły. Zawsze to lepiej z powodu oszczędności i dlatego ze gdy ja będę w szkole moja mama będzie zajmować się Nadią, zawsze będzie obok Mojego TŻ i tak nie ma całymi tygodniami jak jest w trasie , więc to bedzie najlepsze rozwiązanie

Z tych mniej przyjemnych wiadomości- pojawiły mi się rozstępy na dole brzucha. po jednej stronie są takie cieniutnie kreski, a po drugiej mam tak jak by ktoś mnie dziubnął nożem,kilka takich krótkich małych czerwonych dziadów. Wokół pępka też się pojawiaja. Nie wiem co to będzie do konca ciąży.

Mam wrażenie ze dzidzia mi sie przekręciła. Wcześniej była normalnie główką w dół, a teraz lezy sobie tak poprzecznie, pod zebrami, boję się zeby to nie skończyło się cc.wszystko wyjasni sie na usg, wizytę mam za tydzień.

Nie mam żadnych skurczy przepowiadajacych tzn czasem czuje jakieś lekkie ukłucie ale żeby to było jakieś specjalnie bolesne to nie mogę powiedzieć.

Super że sie wszystko tak dobrze ułożyło , i tż taki pomocny i z ojcem dobrze
Teraz tylko czekać spokojnie na dzidzię

Napisane przez s i l v e r

Czy Wasze dzieciaczki jak maja czkawke to też zaczynają się tak wiercić strasznie w brzuchu???
Któras z Was tu pisała kiedyś że dzieci w brzuchu jak mają czkawke to im to nie przeszkadza. A ja mam wrażenie ze mojej to bardzo przeszkadza i męczy ją bo nagle zaczyna sie tak wiercić jak nigdy...

No właśnie moja też się bardzo denerwuje jak ma czkawkę , wierci się niemiłośiernie a mi jej szkoda bo nie wiem jak jej pomóc tylko ją pomasuje po pleckach bo co ja więcej mogę .

Napisane przez LadyWhisper

Hej kochane
Ja po ostatniej nieprzespanej nocy dzisiaj tylko 3 razy do kibelka wstawalam i tak spalam jak zabita nooooo boje sie jedynie, schiza mam, ze wczoraj podczas kapieli mi odeszly wody szlag, najchetniej w ogole bym sie do rozwiazania nie kapala

Djerba i Nailah dzisiaj wychodza (na wlasne zadanie - Djerba ma adhd ) pozdrawia was serdecznie i gratuluje nowym mamuskom do klubu wrzucam zdjecie Malej [COLOR="Silver"]

Piękna ta malutka
A Djerba szalona , ale pozdrów ją i ucałuj
A jak u niej sytuacja w domu ?.... Poprawiło się ?

Napisane przez charlizz

No to sie porobilo! Wszystkie wyniki ok poza tym, że bez wątpienia mam te cholestaze pytam więc cm z tym robimy? "zmierzamy w kierunku porodu. Dziś zaczynam 38 tydzień, także ciążą donoszonea, a to jednak zagrożenie jest, więc nie ma co czekać. Ech ... Czyli sama stąd nie wyjde już.

To już niedługo będziesz miała swoją Olę ! Nic tylko się cieszyć
I współczuje tej cholestazy, ale mam nadzieję że Ci tam pomogą i wszystko będzie dobrze

Napisane przez bijkora

To nie jest raczej tak że panikuje
Wyraznie czuję i widzę że tak to ujmę "dwie kule" pod zebrami Jedna to głowka, a druga to dupka i jak kopie to też tylko w lewy bok. Sama już nie wiem.. Oby to były moje urojenia

Dziewczyny co robicie z tymi rozstepami ?
Smarowanie jak widzę mało daje..

Kochana wczoraj tutaj się żaliłyśmy na te nasze rozstępy ... no ale niestety teraz to raczej nic nie zrobisz z nimi Jedynie pozostaje ciągłe nawilżanie , żeby skóra nie straciła na jędrności i elastycznośći, a dopiero po porodzie jakieś silniejsze specyfiki będzie można zastosować, peelingi i masaże.

U mnie przeziębienia ciąg dalszy, mąz mówił że w nocy to się bał że się duszę, tak cięzko oddychałam. Ten katar i zatkany nos to mnie dobije chyba, gardło na szczęscie przeszło.
Co by tu dziś robić ???

[s i l v e r]

Napisane przez bokeh

Ja mam tak że często po lewej stronie mam kulke a wypychanie czuje po prawej a mała ułożona jest główką w dól nie wiem jak jest tam ulożona ale coś długie nogi ma

A co byś zjadła? ja mam placki ziemniaczane z wczoraj i zupkę ogórkowa, ale zjadła bym jeszcze jakąś rybe lub spagetti z poidorem i tunczykiem, albo tunczykiem i olivkami

Ja też tak czuję moją małą. Kulke po lewej stronie a jakieś mocne wypychanie po prawej.Albo czasem na odwrót.Też jest główką w dół. Nie wiem jak ona tam leży Nie potrafię rozróżnić jakie to części ciała jak dotykam te wypukłości


Co ja bym zjadła...hmmm WSZYSTKO

Wczoraj jadłam spagetti
A na myśl o zupie ogórkowej ślinka mi leci
Ale nie mam ogórków musiałabym iść do sklepu.
Zjadłabym placek po węgiersku

[measia]

Napisane przez s i l v e r

Ja też tak czuję moją małą. Kulke po lewej stronie a jakieś mocne wypychanie po prawej.Albo czasem na odwrót.Też jest główką w dół. Nie wiem jak ona tam leży Nie potrafię rozróżnić jakie to części ciała jak dotykam te wypukłości


Co ja bym zjadła...hmmm WSZYSTKO

Wczoraj jadłam spagetti
A na myśl o zupie ogórkowej ślinka mi leci
Ale nie mam ogórków musiałabym iść do sklepu.
Zjadłabym placek po węgiersku

jak chcesz ja mam gar jarzynowki

[bokeh]

Napisane przez s i l v e r

Ja też tak czuję moją małą. Kulke po lewej stronie a jakieś mocne wypychanie po prawej.Albo czasem na odwrót.Też jest główką w dół. Nie wiem jak ona tam leży Nie potrafię rozróżnić jakie to części ciała jak dotykam te wypukłości


Co ja bym zjadła...hmmm WSZYSTKO

Wczoraj jadłam spagetti
A na myśl o zupie ogórkowej ślinka mi leci
Ale nie mam ogórków musiałabym iść do sklepu.
Zjadłabym placek po węgiersku

[bijkora]

Black, głowka pod jednym żebrem a po drugiej stronie dupka, a brzuch taki szeroki się zrobił;] nie ma co przezywać na zapas, niedługo będę wszystko wiedzieć

Na te rozstepy uzywam róznych kremów i balsamów naprzemiennie, a na noc oliwka. Dziwi mnie to, że rozstepy zrobiły sie tak w jeden dzień.

[badziabadzia]

Jej, piszecie o jedzeniu a mnie cofa..

Kurcze mnie tez dopadlo przeziebienie, co za cholerne wirusisko krazy w powietrzu..

[ILLUSION]

Cześć kochane
Już jesteśmy w domu. Wrzuciłam coś dla Was do klubu. Narazie zostawiam buziaki. Później wpadnę poczytać i poopowiadać

[s i l v e r]

Napisane przez measia

jak chcesz ja mam gar jarzynowki

[nafiyqa]

Napisane przez LadyWhisper

Djerba i Nailah dzisiaj wychodza (na wlasne zadanie - Djerba ma adhd ) pozdrawia was serdecznie i gratuluje nowym mamuskom do klubu wrzucam zdjecie Malej

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Bijkora super, ze sie wszystko ulozylo!

Illusion tez dzis miala wyjsc, cc tego samego dnia co djerba
Wlasnie jak sytuacja u djerby w domu, poprawilo sie...?

Lece do klubu fotke zobaczyc

bijkora, super, ze tak wyszlo! Kiedy wracasz do domu?

[bishonka]

Hej babole.
Ja całą noc nie mogłam spać.
Mój tż budził mnie często bo chrapałam na cały regulator.
Podobno jak piła motorowa.
Potem jakiś mądry osobnik walił petardami i pies mój się bał i ciągle tupał pazurami w panele bo nie wiedział gdzie się skryć.
Do 3 nie spałam potem Tż mnie budził
Biedaczysko nie wyspany pojechał do pracy na 8
Ja spałam juz z czystym sumieniem do 12

Mnie jak nie nawala podbrzusze to w krzyżu.
Jakby ktoś w kręgosłup mi się wbijał

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jakie ładne mamy dzieci

[measia]

Napisane przez s i l v e r

[badziabadzia]

To, ktora dzis rodzi? na pierwszej stronie co najmniej trzy kandydatki widze

[bokeh]

Napisane przez ILLUSION

Cześć kochane
Już jesteśmy w domu. Wrzuciłam coś dla Was do klubu. Narazie zostawiam buziaki. Później wpadnę poczytać i poopowiadać

oo fajnie że już wyszłaś

[bishonka]

Uf dzisiaj znów mi się nic nie chce.
Mam juz taki syf w domu ale 0 motywacji do ogarnięcia tego.
Dzisiaj sprzątam choinkę i świąteczne ozdoby
(mam taką nadzieje że będzie mi się chciało)