Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

nie pojawiam się na szczury.org jedynie tu przypadkiem kiedyś znalazłam ten wątek.

[Noodle Soup]

Akurat jeżeli chodzi o minimalne wymiary, to co chwilę zwiększa się ten wymiar - jak zaczynałam przygodę ze szczurami lat temu ponad, to minimum wynosiło 30 Według mnie minimum minimum to to 35 cm, jeżeli klatka ma 38 to już nie przesadzajmy, to tylko 2 cm do 40.

Najważniejsze to samemu obserwować, jak szczury się mają, kluczem też jest dobre zagospodarowanie klatki. Bo co z tego, że może być wielka, skoro szczury mogą mieć do dyspozycji np. tylko kuwetę?

Ale, moim zdaniem to na 3 szczury klatka nie do końca odpowiednia. Według mnie samej dobrze by się tam żyło 2 dorosłym osobnikom no i co ważne - takie pięterka są do wywalenia. Lepiej zastąpić je hamakami, koszyczkami, żeby ciury mogły sobie swobodnie wędrować nieograniczane sufitem z pięter

Co do uwagi o szczurach.org, że tam zlinczują... Nie generalizujmy, rzeczywiście, są tam różni użytkownicy, ale są też zdroworozsądkowi. Ja siedzę tam już kupę lat i obecnie jestem moderatorem, jak widać nie krzyczę, że klatka beznadziejna - lepiej spokojnie wytłumaczyć.

[SugarbabyLove]

Napisane przez Edeldredzia

Nawet dla jednego dorosłego jest nieodpowiednia, każdy z wymiarów powinien być większy niż 40cm i to jest absolutne minimum.
ale każdy robi według swojego uznania, ja tylko wyraziłam swoją opinie.
ale na forum szczury.org nie pokazuj takiej klatki, bo Cię zlinczują.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------



Ja mam wielką klatkę, i wieszanie hamaczków po praniu zajmuje mi jakieś 2 godziny
Taki mały horror, dlatego zawsze się modle przy myciu klatki, żeby mebelki nie były za bardzo zasikane' bo z samym myciem klatki schodzi mi ok 2 godzin, niestety

łoo matko to dłuugo
ja moim domek co pare tyg myje hamaczki wymieniam bo sama je na razie takie zwykle robie a czyszcze im żwirek co 3-4 dni i jest OK półk maja prowizoryczne narazie hand made z klockow drewnianych mojego syna haha przecieram bo mocno nie sa brudne przy zmianie zwirku

[Hikaru]

Edit: nie zauważyłam posta Noddle Soup, ale zgadzam się zupełnie, a napisane ładniej niż moje

I fakt, pięterka do wymiany, mogą robić krzywdę łapkom.

[gosia261282]

Cześć.
Czy mogę dołączyć? Od dziś jestem posiadaczką dwóch szczurów. Szczury kupione dla córki, no ale wiadomo, że zajmować się będziemy wspólnie. Imion jeszcze nie mają. Mamy jeszcze kota. Oraz mąż w tym tygodniu będzie miał pająka. Pozdrawiam.

[SugarbabyLove]

Napisane przez gosia261282

Cześć.
Czy mogę dołączyć? Od dziś jestem posiadaczką dwóch szczurów. Szczury kupione dla córki, no ale wiadomo, że zajmować się będziemy wspólnie. Imion jeszcze nie mają. Mamy jeszcze kota. Oraz mąż w tym tygodniu będzie miał pająka. Pozdrawiam.

witamy
a oczywiscie ze mozesz dolaczyc milo ze nas coraz wiecej.. dzieci powinny sie uczyc zajmowac zwierzaczkami takze bardzo dobrze
a masz focie szczuraskow?
samiczki albo samce? imiona moozesz znalesc w necie ja tak dla moich tez znalazlam imiona bo ciezko coc samemu wymyslic czasem pozdrawiam


PS dodaje wgl fotki moich z malego spaceru na balkon haha

[gosia261282]

Sugarbaby dziękuję za miłe przyjęcie
Szczurki to chłopaki. Córa myśli nad imionami
Jeden czarny, drugi czarno biały. Zdjęcia jeszcze nie mam, bo póki co się płoszą i chowają. Jak dam radę zrobić to od razu się podzielę

[SugarbabyLove]

Napisane przez gosia261282

Sugarbaby dziękuję za miłe przyjęcie
Szczurki to chłopaki. Córa myśli nad imionami
Jeden czarny, drugi czarno biały. Zdjęcia jeszcze nie mam, bo póki co się płoszą i chowają. Jak dam radę zrobić to od razu się podzielę

aa moje tez sie chowaly na poczatku .. to normalne grunt zeby powoli i spokojnie do nich podchodzic nie wyjmowac na sile z klatki chyba ze trzeba np przy myciu klatki powoli sie przyzwyczaja .. duzo do nich mowic jak chcesz je wyjac pierw ponad dlon zeby powachaly
ale te podstawy chyba juz znasz co ?


imiona jako propozycje z neta znalazlam
* Zyzio (czyt. Zyzio)
* Bazyl (czyt. Bazyl)
* Stefan (czyt. Stefan)
* Puszek (czyt. Puszek)
* Willy (czyt. Łili)
* Tadzio (czyt. Tadzio)
* Szur (czyt. Szur)
*Drops
*Stachu
*Czarny
Teddy ,
Sammi ,
Rubi ,
Makaronik
, Muminek ,
Skeeter,
Toudi

[gosia261282]

Mieszkamy w Anglii, więc córka nadała im niepolskie imiona: Spike i Jake.
Szczurów nie miałam nigdy, ale miałam chomika i świnkę. Pół godz stałam bez ruchu przy klatce i jeden przyszedł i powąchał mój nos

[SugarbabyLove]

Napisane przez gosia261282

Mieszkamy w Anglii, więc córka nadała im niepolskie imiona: Spike i Jake.
Szczurów nie miałam nigdy, ale miałam chomika i świnkę. Pół godz stałam bez ruchu przy klatce i jeden przyszedł i powąchał mój nos

no to i tez fajne imiona
pamietaj powoli do celu zwlaszcza jesli chodzi o dzieci wiem cos o tym mam 4 latka w domu szczury na poczatku beda sie chowac bo nie przywykly do halasu dzieci ale bedzie dobrze
powąchają poznają wasz zapach

[gosia261282]

No właśnie hałasu zbytnio nie mają, bo dzieci są na dole, a szczury w sypialni u góry. Kupiłam deserek dla niemowlaków i spróbuję dziś je przekupić.

[SugarbabyLove]

Napisane przez gosia261282

No właśnie hałasu zbytnio nie mają, bo dzieci są na dole, a szczury w sypialni u góry. Kupiłam deserek dla niemowlaków i spróbuję dziś je przekupić.

to na pewno dobra opcja ja moim czasem tez daje albo jogurtu troche
dobre jest tez jedzenie od kota

[gosia261282]

dałam, ale entuzjazmu zbytniego nie było, może dlatego, że nie są przyzwyczajone, na banana też się nie rzuciły.

[SugarbabyLove]

Napisane przez gosia261282

dałam, ale entuzjazmu zbytniego nie było, może dlatego, że nie są przyzwyczajone, na banana też się nie rzuciły.

spokojnie zostaw im cos w klatce wkoncu zjedza

[gosia261282]

Jeden ze szczurów niestety gryzie. Jak sobie z tym poradzić?

[SugarbabyLove]

Napisane przez gosia261282

Jeden ze szczurów niestety gryzie. Jak sobie z tym poradzić?

jest pare opcji..
albo gryzie ze strachu,
albo gryzie bo mu coś dobrze lub zle na twoich rekach pachnie ...
gryzie dla zabawy przez kratki klatki...

powoli podchodzic nie gwałtowne ruchy, rece umyte i wysuszone najlepiej bezwonne

[gosia261282]

Na rękę nie ma opcji go brać, jeszcze nie próbowałam. Mamy kota, ale ręce myłam przed wkładaniem do klatki. Na początku jakoś dał się pogłaskać troszke, a teraz rzuca się na rękę i mocno gryzie. Drugi szczur nie gryzie wcale. Córa mówi, że w nocy obudził ją hałas, a one walczyły...

[aakkzzii]

szczury się czasem gryza , biją kłucą to normalne zachowanie.
szczur gryzie bo się boi, fajnie by było gdzybys jednak je zaczęła oawajać.
postaw klatke na łóźku, zabezpiecz pokój żeby kot nie wlazł, zabezpiecz łóżko by szczury z niego nie zeszły, oddziel górę klatki od dołu, zostaw wszytsko na łóżku i połóż się obok, małe wkońcu wyjdą i musicie się oswoić bo będziesz miała problem, dawaj im smakołyki dość często niech kojarzą ręke z czyms miłym,, dotykaj je , cmokaj niech przychodzą na cmokanie i dawaj smakołyka, musisz je wypuszczać z klatki minimum 1 dziennie, czasem można co 2 dni, szczury muszą biegać to nie chomiki .

[gosia261282]

Aakkzzii dziękuję za rady
Chcę je oswajać i chcę, żeby mogły sobie biegać po pokoju. Właśnie myślę jak to przeprowadzić. Nie mam pomysłu na zabezpieczenie łóżka. A może po prostu otworzyć klatkę i dać im chodzić po pokoju. W jednej sypialni byłoby bez problemu je wypuszczać, bo w zasadzie nie mają gdzie wejść, zeby nie szło ich sięgnąć w razie czego.

[gosia261282]

A to nasze chłopaki

[aakkzzii]

ja na razie nie puszczała bym ich po pokoju, bo jak ci się gdzieś zkitrają a będziesz chciała je już zamknąć to będziesz miała problem z wywabieniem ich . i one się przy tym najedzą stresu i ty przy okazji
no chyba że masz taką powierzchnię gdzie nie da się nigdzie wcisnąć
dlatego proponuje zawsze łóżko bo jest najwygodniej

przygotuj smakołyki szczurki nie przepadają za braniem na ręce wierz mi mają ciekawsze rzeczy do roboty niż siedzenie w czyiś dłoniach więc tez nie przytulaj ich na siłę, bierz je do ręki po czym wypuszczaj nie siłuj się z nimi, pamiętaj że reka ich przyjaciel cmokaj mów po imieniu do nich dawaj smakołyk i mów imie szczurka , szybko zajarzą że cmokanie to wołanie i pewnie nagroda więc będą ładnie przybiegać jak będziesz chciała już je zamknąć.

cierpliwość smakołyki miłość i buziaki to 100 % sukcesu

zapraszam na forum szczury.org tam dowiesz się wszystkiego i zawsze jest ktoś chętny do pomocy.

proponuje wyjąć ta rurę na czas oswajania, ciężko im z niej pewnie wychodzić jak się boją , zasada jest taka że nie dajemy do klatki nic przez pierwsze 3 dni gdzie szczur może się schować.
wywal ten kołowrotek, no chyba że będą w nim spały, bo biegac na pewno nie będą

powieś jakieś hamaki im , dziewczyny na forum mają nie drogie fajne zestawy do szczurzych klatek, domki tunele wszytsko z ciepłego miękkiego polarka

[gosia261282]

o widzisz, a ja myślałam właśnie, że będą czuły się bezpiecznie mogąc gdzieś się schować. W tej sypialni co chciałam je puscić jest tylko łóżko i łóżeczko dziecka i mały stoliczek, nic więcej. Kołowrotek poradziła mi babka w sklepie, ale tez właśnie czytałam, ze nie bardzo dla szczurów. Hamak zamówiłam na razie jeden, zobaczę jaki będzie i jeszcze pewnie coś im dokupię.
Szczury.org podczytuję w wolnej chwili.

Dziękuję ci bardzo za wszystkie rady

[aakkzzii]

a i jeszcze pamiętaj szczur na wybiegu musi mieć dostęp swpbodny do klatki, więc jak stawiasz klatke na jakims regale to przestawiaj ją na podłogę.

wtedy szczurki będą chodziły załatwiać swoje potrzeby do klatki a nie na podłogę
zabezpiecz kable i inne żeby nie przegryzły.

a co do zoologów to ciesz się że ci nie powiedzieli że samice i samca wziąć bo one najlepiej się wtedy dogaduje, teraz słysze że kołowrotek dla szczura następna smiechu warta rzecz
zoologom nie ufamy i nie kupujemy tam zwierzat, tyle ogonków jest do adopcji za darmo zdrowe młode wypucowane
no ale ja pierwszego szczura tez miała z zoologa więc spoko.

[gosia261282]

No właśnie Polak mądry po szkodzie... po fakcie trafiłam na fajną hodowlę. No ale to już teraz nie ma sobie w brodę pluć, bo szczurki już kupione.
W zoologu wydało mi się podejście profesjonalne, powiedzieli, że szczury muszą być w parach lub więcej, że moja klatka jest na max 3 szczury, spisali nasze dane. No tylko ten kołowrotek, no nic trudno się mówi...
A jak zabezpieczyć kable?

[aakkzzii]

kable najlepiej wziąć w takie plastikowe zabezpieczenia do kupienia w każdym markecie budowlanym bądź jak ja poprostu mam wszystko wyżej, nie wygląda to ładnie jak przdłużacz leży na szafce zamiast na podłodze za szafką ale bezpieczniej, ile one mi już tego przegryzły to wole żeby wyglądało brzydko niż nie mieć telewizji lub nie mieć czym telefonu naładować

hodowle tylko zrzeszone nie jest ich dużo, pseudochodowle są owszem jest ich masa ale oni rozmnażają szczury dla kożyści nie dla ich zdrowia, chodowle zrzeszone rozmnażają szczury dbając o ich zdrowie.
więc w takich hodowlach są zapisy na szczury więc ciężko je zdobyć
polecam na przyszłość adopcje biednych kundelkowych szczurków które nie mają się gdzie podziać, a są np z nieplanowanego miotu . bo zoolog sprzedał parkę która rozmnożyła się jak króliki, bo zoolog sprzedał ciężarną samiczkę lub poprostu ktoś chce się pozbyć szczurów bo już mu nie pasują bądź ktoś nie może z różnych względów ich już trzymać
ale nic twoje napewno są ci wdzięczne bo pewnie gdytby nie ty niedługo trafiły by jako potrawka do węża

[gosia261282]

Postawiłam wczoraj klatkę tak jak radziłaś na łóżku, czekałam dwie godziny, trochę noski wystawiały, ale niestety nie wyszły

[SugarbabyLove]

ja moje tez tak wystawilam do sypialni na lozko i wyszly po jakims czasie
jak 1 raz nie wyszly to moze za 2 razem wyjda ..
spoko wkoncu sie odwaza - musisz jakos je oswoic bo beda gryzly i sie baly caly czas
a slodkie sa widze na fotce schowane wystrachane bardzo
a smakolykami je kusilas??
hamaczek to fajna sprawa kolowrotek to dziadoswto dobre dla chomika ale coza kazdy kiedys zaczynal i robil bledy ja mialam 1 szczura od znajomego ktory do wojska jechal a nie mial malego z kim zostawic pozniej mialam 2 szczurka samiczke z zoologa wtedy sie nie znalam to bylo jakies 10-12 lat temu
pozniej juz mialam od kogos zawsze szczurki albo za darmo albo za drobna wymiane np za jedzonko dla szczurkow

[gosia261282]

Podejście drugie: położyłam klatkę na łóżku i zdjęłam górę, były wystraszone. Wzięłam jednego na siebie, później drugiego (tego co gryzie) i o dziwo nie ugryzł. Biegały jak szalone, ale widać było po jakimś czasie, że jest lepiej, nawet nie zostałam osikana ani okupana. Później w klatce wzięły z ręki smakołyki (od kota- ależ one to lubią! )

[gosia261282]

Coraz lepiej nam idzie oswajanie

[aakkzzii]

widzę postępy teraz już będzie z górki zdjęcia super i szczurki pierwsza klasa