O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[Linka1984]

Napisane przez wpaula

Linka licze na Ciebie i na Twoja insemke , bo byc moze ja tez bede tam kiedys gdzie ty wiec daj mi wiary ))


Lucy i inne dziewczynki dzieki za wsparcie Watpie aby cos sie zmienilo bo jesli mialo byc zagniezdzenie to wg moich odczuc 4 dzien lub 7 a to juz hormon powinien byc produkowany w dostatecznej ilsoci aby cokolwiek bylo go widac Juz nie testuje czekam do @ raczej

Zadzwonilam do kliniki i przepisalam sie na 30 grudnia w zwiazku z pzresuneiciem okresu :PP obysy dostali sensowy plan na 2014 rok sensowny i szybki bo ja juz nie chce dluzej czekac na cud, ktory mzoe nie nadejsc , licze na szybka akcje :P

dałabym Ci wiarę..gdybym sama ją miała.. ale aktualnie gdzieś ją zgubiłam


to 30 grudzien to taka piękna data ja 30 grudnia obudziłam się jako żona i nabyłam nowe 'wspolne' auto z męzem mam nadzieje ze profesorek konkretnie jak krowie na rowie powie co dalej i doczekasz się szybko upragnionego 'kotka' tytułowego

[Kiara_kier]

haha, widzę, że czytacie mi w myślach Właśnie dziś jak zobaczyłam ile mamy postów, to pomyślałam, że niedługo dobijemy do 5000 i trzeba będzie nową część założyć

Napisane przez Linka1984

3) Wszystkie badania już zrobione a gdzie nasze dzidzie upragnione?!staraczki cz.II
4) czekam na Ciebie moj mały kotku..choć szansa na Ciebie jak w toto-lotku

Jestem za którymś z tych!

Napisane przez Lucy31

Też się przymierzam do skrócenia włosów. Zaczynam już je przysiadać tyłkiem,juz mi za długie

o tym samym dziś pomyślałam! Mam do podcięcia końcówki rozdwojone.
Ja też jestem na wizażu od kilku lat, ale pod innym nickiem.

wpaula: szkoda, ale przynajmniej masz jasną sytuację

Czarownico: piękny spadek TSH i to na tak malutkiej dawce! Super, chyba w ogóle nie zwiększacie jej, co?

Pszczółko, Czarownico, Natuś, Lucy, Czarnulko: co do tej "koleżanki" TŻta, to wczoraj jeszcze raz z nim gadałam i obiecał nie pisać z nią ani się nie spotykać, wyjątek jest wtedy, gdy spotkamy się we troje (co się raczej nie zdarza). Niemniej jednak laska mnie wkurza. To była współlokatorka mojego TŻta i pamiętam, że jeszcze jak mieszkał z nimi w mieszkaniu, to wbijała do niego do pokoju kiedy jej się podobało, raz też wbiła jak ja byłam i spaliśmy (to była jakoś 7 rano), wlazła, zaczęła się drzeć i chichrać do niego. W ogóle potrafiła siedzieć u siebie w pokoju i krzyczeć jego imię, cały czas próbowała zwracać na siebie uwagę. Jak ja się uczyłam u siebie, to ona wyciągała go np. na sanki, do wesołego miasteczka itd.

isiak: co do testu i tego co napisałaś, czyli "Niestety w miejscu gdzie ma się pojawić kreska, zawsze jest leciutko odznaczone miejsce na nią", to ja wiem o co Ci chodzi Też tak zawsze miałam (to jest to, co wczoraj opisałam, że zawsze w tym miejscu miałam takie jakby nacięcie, jakby ktoś nożem skrobnął), ale wczoraj i dziś nie było tego nacięcia tylko jakby prostokącik przez całą długość - wczoraj jasnoszary, dziś jasnoróżowy. ale blada kreską tego nazwać też nie mogę



ehh kochane, TŻ mi dziś truł "zrób test, zrób test" No to zrobiłam. I jest centralnie to samo co wczoraj, choć to drugie coś nie było dziś szare tylko take jakby jasno różowe Zaczęłam się zastanawiać czy jednak ovu nie miało racji i owulka nie była w 23 dc a nie w 20... Linko, co sądzisz? Wówczas za wcześnie na testowanie. Na temp. nie ma co patrzeć teraz, bo ona jest taka niska od kilku dni i nawet w ciągu gnia mi nie rośnie bardziej niż o 0,1/0,2.
Tak się dziś spięłam tym wszystkim, że byłam już bliska wyjścia na bete... no ale cholera toż to za szybko Ojj jak ja bym chciała żeby był już np. piątek Ta niejasność mnie dobija. Chcę wiedzieć: tak czy nie i móc się wyluzować.

Przywiążcie mnie do kaloryfera Nie wiem, zróbcie cokolwiek, bo rozsądek poszedł na spacer i mam ochotę testować cały czas, a do tego jeszcze poleźć na bete

[Lucy31]

Kiara, no to dobrze, że Ci tak obiecał

Czekaj spokojnie i cierpliwie, samo się wyjaśni. Po co Ci latać się testować i narażać się na ewentualny dół. Jak może się miło zaskoczyć, jak grzecznie poczekasz

[wpaula]

Napisane przez Kiara_kier

haha, widzę, że czytacie mi w myślach Właśnie dziś jak zobaczyłam ile mamy postów, to pomyślałam, że niedługo dobijemy do 5000 i trzeba będzie nową część założyć


Jestem za którymś z tych!


o tym samym dziś pomyślałam! Mam do podcięcia końcówki rozdwojone.
Ja też jestem na wizażu od kilku lat, ale pod innym nickiem.

wpaula: szkoda, ale przynajmniej masz jasną sytuację

Czarownico: piękny spadek TSH i to na tak malutkiej dawce! Super, chyba w ogóle nie zwiększacie jej, co?

Pszczółko, Czarownico, Natuś, Lucy, Czarnulko: co do tej "koleżanki" TŻta, to wczoraj jeszcze raz z nim gadałam i obiecał nie pisać z nią ani się nie spotykać, wyjątek jest wtedy, gdy spotkamy się we troje (co się raczej nie zdarza). Niemniej jednak laska mnie wkurza. To była współlokatorka mojego TŻta i pamiętam, że jeszcze jak mieszkał z nimi w mieszkaniu, to wbijała do niego do pokoju kiedy jej się podobało, raz też wbiła jak ja byłam i spaliśmy (to była jakoś 7 rano), wlazła, zaczęła się drzeć i chichrać do niego. W ogóle potrafiła siedzieć u siebie w pokoju i krzyczeć jego imię, cały czas próbowała zwracać na siebie uwagę. Jak ja się uczyłam u siebie, to ona wyciągała go np. na sanki, do wesołego miasteczka itd.

isiak: co do testu i tego co napisałaś, czyli "Niestety w miejscu gdzie ma się pojawić kreska, zawsze jest leciutko odznaczone miejsce na nią", to ja wiem o co Ci chodzi Też tak zawsze miałam (to jest to, co wczoraj opisałam, że zawsze w tym miejscu miałam takie jakby nacięcie, jakby ktoś nożem skrobnął), ale wczoraj i dziś nie było tego nacięcia tylko jakby prostokącik przez całą długość - wczoraj jasnoszary, dziś jasnoróżowy. ale blada kreską tego nazwać też nie mogę



ehh kochane, TŻ mi dziś truł "zrób test, zrób test" No to zrobiłam. I jest centralnie to samo co wczoraj, choć to drugie coś nie było dziś szare tylko take jakby jasno różowe Zaczęłam się zastanawiać czy jednak ovu nie miało racji i owulka nie była w 23 dc a nie w 20... Linko, co sądzisz? Wówczas za wcześnie na testowanie. Na temp. nie ma co patrzeć teraz, bo ona jest taka niska od kilku dni i nawet w ciągu gnia mi nie rośnie bardziej niż o 0,1/0,2.
Tak się dziś spięłam tym wszystkim, że byłam już bliska wyjścia na bete... no ale cholera toż to za szybko Ojj jak ja bym chciała żeby był już np. piątek Ta niejasność mnie dobija. Chcę wiedzieć: tak czy nie i móc się wyluzować.

Przywiążcie mnie do kaloryfera Nie wiem, zróbcie cokolwiek, bo rozsądek poszedł na spacer i mam ochotę testować cały czas, a do tego jeszcze poleźć na bete

mi nigdy nawet zadne naciecie nie wychodzi pasek ani nic , normalnie czyste biale plus gruba krecha jedna ;p chyba mam az tak bardzo ujemne hcg ))

mnie maz namawial zebym nie robila testu , mowil poobserwujmy jeszcze temp z 2 dni ale to bylo silniejsze ode mnie i chcialam miec pewnosc zeby dzownic wizyte pzresuwac ja zawsze bede robic w cyklu dwa testy jeden zaraz po zagniezdzeniu a drugo na koniec jakby co , chcialabym wiedziec ze cos sie zagniezdzilo ale to stracilam np ciaza biochemiczna , mialabym wtedy wiecej nadziei ze moze sie udac tylko np zarodek byl niewlasciwy , mialabym pewnosc ze jajowod drozny ze sluz ok a tak dupa dupa nigdy nie bylo zadnych kresek (((

[Linka1984]

Napisane przez Kiara_kier

ehh kochane, TŻ mi dziś truł "zrób test, zrób test" No to zrobiłam. I jest centralnie to samo co wczoraj, choć to drugie coś nie było dziś szare tylko take jakby jasno różowe Zaczęłam się zastanawiać czy jednak ovu nie miało racji i owulka nie była w 23 dc a nie w 20... Linko, co sądzisz? Wówczas za wcześnie na testowanie. Na temp. nie ma co patrzeć teraz, bo ona jest taka niska od kilku dni i nawet w ciągu gnia mi nie rośnie bardziej niż o 0,1/0,2.
Tak się dziś spięłam tym wszystkim, że byłam już bliska wyjścia na bete... no ale cholera toż to za szybko Ojj jak ja bym chciała żeby był już np. piątek Ta niejasność mnie dobija. Chcę wiedzieć: tak czy nie i móc się wyluzować.

Przywiążcie mnie do kaloryfera Nie wiem, zróbcie cokolwiek, bo rozsądek poszedł na spacer i mam ochotę testować cały czas, a do tego jeszcze poleźć na bete

Twoj wykres jest ogólnie dziwny , nie masz typowych 2 faz , jeśli owu była to ok 20 dc ,23dc na pewno nie. Spokojnie ,co sie taj spieszysz? jak jestes w ciązy to jesteś ja bym poczekała 2-3 dni i dopiero testowała

[Natuś-77]

Dziewczyny, mnie 4 propozycja w ogóle nie podeszła, bo ja ją rozebrałam na części pierwsze.

• Zastosowane słowo Kotku używane jest w kontekście erotycznym, mhm... a nie odzwierzęco. My tu czekamy na dziecko a nie na kochanka
• wiem, że większość to kociary, ale już lepiej było by mruczku...hehehehe
• a po trzecie wygrana w totka jest bardzo mało prawdopodobna. Wygrała któraś z Was więcej niż 50 zł? My chcemy wszystkie mieć dzieci a nie 1/20 na tym wątku

Dlatego proszę przemyślcie jeszcze raz swoje decyzję, plizzz

[wpaula]

Napisane przez Linka1984

Twoj wykres jest ogólnie dziwny , nie masz typowych 2 faz , jeśli owu była to ok 20 dc ,23dc na pewno nie. Spokojnie ,co sie taj spieszysz? jak jestes w ciązy to jesteś ja bym poczekała 2-3 dni i dopiero testowała

to fakt jest ogolnie dziwny bo w 1 fazie takie same temperatury jak w drugiej w sumie;pale z dziwnych wykresow tez czasem cos wychodzi oby Kiara u Ciebie etz tak bylo , a bylas na monitoringu ? Jak nie uda sie w tym cyklu to ja polecam pojsc moze dziwny wykres ma jakis zwiazek z owulka lub jej brakiem , warto sprawdzic

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez Natuś-77

Dziewczyny, mnie 4 propozycja w ogóle nie podeszła, bo ja ją rozebrałam na części pierwsze.

• Zastosowane słowo Kotku używane jest w kontekście erotycznym, mhm... a nie odzwierzęco. My tu czekamy na dziecko a nie na kochanka
• wiem, że większość to kociary, ale już lepiej było by mruczku...hehehehe
• a po trzecie wygrana w totka jest bardzo mało prawdopodobna. Wygrała któraś z Was więcej niż 50 zł? My chcemy wszystkie mieć dzieci a nie 1/20 na tym wątku

Dlatego proszę przemyślcie jeszcze raz swoje decyzję, plizzz

ja proponuje : W 2014 dwie kreski widzimy jak nie to sie naparawde w☠☠☠☠imy :P

[emi 84]

Ja też proponuję Linkę za przewodnika grupy
Ostatnio mnie coś nie było widać ale jak się prowadzi swoją firmę to czasem ona pochłania do reszty

No więc u mnie z upragnieniem czekam na @ bo już zakupiłam sobie wiesiołka i pierwszy raz spróbuje i ogólnie chcę już skończyć ten cykl
Wiecie bardzo dobrze mi zrobił monitoring bo mimo,że skok był to nici z tego i doła nie mam przed nadchodzącym @ więc ogólnie rzecz biorąc jednak tempa jest nie miarodajna bo co z tego,że owulka była jak z czymś innym może być problem

Mam pytanie od kiedy do kiedy bierze się progesteron??zaraz po owulce i do 14dpo czy jak

[Linka1984]

Napisane przez emi 84

Mam pytanie od kiedy do kiedy bierze się progesteron??zaraz po owulce i do 14dpo czy jak

2 dni po owulacji

[NaamaH6669]

Rownież jestem za Linka jako przewodniczka stada tytuły wątków świetne nie wiem na który głosować :p

U mnie 8dpo. W piątek @ lub test. Kocham moje krótkie fl :/ ludzilabym sie ale te plamienie mimo brania lutka jakoś skutecznie mnie sprowadzają na ziemie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Linka1984]

Napisane przez NaamaH6669

U mnie 8dpo. W piątek @ lub test. Kocham moje krótkie fl :/ ludzilabym sie ale te plamienie mimo brania lutka jakoś skutecznie mnie sprowadzają na ziemie

to plamienie nie było spowodowane na pewno niskim progesteronem , albo implantacja albo plamienie jak piszą w ulotce albo polip albo endo..ja stawiam na dwie pierwsze opcje

chyba ze masz za małą dawkę luteiny..a poza tym na luteinie to faza lutealna powinna być dłuzsza niż 11 Twoich standardowych dni ona wydłuża..mi po miesiacach brania wydłuzyła na 16 dni

[Kiara_kier]

Napisane przez Linka1984

Twoj wykres jest ogólnie dziwny , nie masz typowych 2 faz , jeśli owu była to ok 20 dc ,23dc na pewno nie. Spokojnie ,co sie taj spieszysz? jak jestes w ciązy to jesteś ja bym poczekała 2-3 dni i dopiero testowała

kochana

wpaula: dziękuję kochana no ja wiem, że właśnie jakiś dziwny ten cykl jest U mnie przecież nigdy nie może być po ludzku
Co do monitoringu - nie, nie miałam. Chciałam, ale mój ginek akurat był w Krk na konferencji, a jak wrócił to miał poupychane terminy. Jak teraz nie wyjdzie, to idę do tego szpitala na 2 dni na diagnozę, mają od razu sprawdzić płodność i jak coś wypisać skierowanie do kliniki niepłodności.

wpaula ta Twoja nazwa wątku...

Natus: no to może zamiast "kotku" - "psotku"?

Ja wiem, że świruję... ale nigdy nie miałam w testach wątpliwości (poza 1 biochemiczną, gdzie akurat test pokazałam kumpeli, bo przy niej testowałam oraz 1 poronieniem, ale tu wtedy i beta potwierdzała). Wczoraj jeszcze było ok, dziś mnie TŻ zupełnie nakręcił i chodzę jak debil... :/ nie mówiąc już o tym, że jak rano mocno kichnęłam, aż mięśnie mi się napięły na brzuchu i zabolały, to w durnej głowie jedna myśl: "o nie, nie możesz kichać, jeszcze zaszkodzisz" Mam ochotę się rozpędzić i tak właśnie durnym łbem w ścianę przywalić. Jajo zniosę do piątku. Kompletnie nie mogę się dziś skupić na niczym, a miałam pracować.

[NaamaH6669]

Dzięki za interpretacje lutke biorę 10 dni 2x1. Tak gin zalecił choć sie właśnie zastanawiam czy nie za krótko. No chyba ze po tym odstawieniu @ przyjdzie w ciagu nie wiem 3 dni to moja faza będzie bardziej przyzwoita np 13 dni. Ogólnie ta moja fl średnio wynosi prawie 11 dni. ( raz było 9, raz 10 i 2 razy po 11 w cisgu ostatnich 4 cykli)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Linka1984]

Napisane przez Kiara_kier

Ja wiem, że świruję... ale nigdy nie miałam w testach wątpliwości (poza 1 biochemiczną, gdzie akurat test pokazałam kumpeli, bo przy niej testowałam oraz 1 poronieniem, ale tu wtedy i beta potwierdzała). Wczoraj jeszcze było ok, dziś mnie TŻ zupełnie nakręcił i chodzę jak debil... :/ nie mówiąc już o tym, że jak rano mocno kichnęłam, aż mięśnie mi się napięły na brzuchu i zabolały, to w durnej głowie jedna myśl: "o nie, nie możesz kichać, jeszcze zaszkodzisz" Mam ochotę się rozpędzić i tak właśnie durnym łbem w ścianę przywalić. Jajo zniosę do piątku. Kompletnie nie mogę się dziś skupić na niczym, a miałam pracować.

Tyyy ciotka nie popadaj w paranoje , kichanie nie szkodzi..ciąza to nie choroba! można kichac , pruchac , pracować a nawet dalej uprawiać sport byle nie extremalny. Możesz malować farba sciany a płodowi to nie zaszkodzi

Napisane przez NaamaH6669

Dzięki za interpretacje lutke biorę 10 dni 2x1. Tak gin zalecił choć sie właśnie zastanawiam czy nie za krótko. No chyba ze po tym odstawieniu @ przyjdzie w ciagu nie wiem 3 dni to moja faza będzie bardziej przyzwoita np 13 dni. Ogólnie ta moja fl średnio wynosi prawie 11 dni. ( raz było 9, raz 10 i 2 razy po 11 w cisgu ostatnich 4 cykli)

niby długośc fazu lutealnej wskazuje na niedomogę...a nie plamiłaś nigdy wczesniej? bo dla mnie albo nie było owulacji i nie ma fazy II albo jest owulacja ale ciałko zołte jest słabiutkie skoro taka krótka ta II faza. Luteina powinna wydłuzyć cykl tzn faze drugą, przy niej raczej nie bedzie trwała 9-11 dni jak wczesniej miałaś. 10 dni jest ok luteiny tylko pytanie czy dawka dobra. Ja jak bralam luteinę to 2x2 dziennie a jak dupka to 2x2 lub 3x2 nawet. Przy silnej niedomodze daje się lutka i dupka jednocześnie. Sama jestem ciekawa..zobaczymy ten Twoj cykl..ale ja bym się w piątek @ nie spodziewała..dodałabym pare dni z wiązku z tą luteiną, zebyś sie nie nakręcała przedwcześnie.

[czarna_mala]

Ale się w☠☠☠☠iłam pojechałam do szpitala, przebiłam się przez korki, przez całę miasto i co, i nie ma tego cholernego wyniku z badania mam dzwonić dziś o 19

A z lepszych rzeczy, to idę dziś na zumbę, a co! Trzeba zacząć sie ruszać tym bardziej, że przed chwilą zjadłam frytki z piekarnika

Napisane przez wpaula

Zadzwonilam do kliniki i przepisalam sie na 30 grudnia w zwiazku z pzresuneiciem okresu :PP obysy dostali sensowy plan na 2014 rok sensowny i szybki bo ja juz nie chce dluzej czekac na cud, ktory mzoe nie nadejsc , licze na szybka akcje :P

Oby ten 2014 był lepszy niż 2013, w zasadzie to dla mnie mógłby się już skończyć...

Napisane przez Kiara_kier

Pszczółko, Czarownico, Natuś, Lucy, Czarnulko: co do tej "koleżanki" TŻta, to wczoraj jeszcze raz z nim gadałam i obiecał nie pisać z nią ani się nie spotykać, wyjątek jest wtedy, gdy spotkamy się we troje (co się raczej nie zdarza). Niemniej jednak laska mnie wkurza. To była współlokatorka mojego TŻta i pamiętam, że jeszcze jak mieszkał z nimi w mieszkaniu, to wbijała do niego do pokoju kiedy jej się podobało, raz też wbiła jak ja byłam i spaliśmy (to była jakoś 7 rano), wlazła, zaczęła się drzeć i chichrać do niego. W ogóle potrafiła siedzieć u siebie w pokoju i krzyczeć jego imię, cały czas próbowała zwracać na siebie uwagę. Jak ja się uczyłam u siebie, to ona wyciągała go np. na sanki, do wesołego miasteczka itd.

ehh kochane, TŻ mi dziś truł "zrób test, zrób test" No to zrobiłam. I jest centralnie to samo co wczoraj, choć to drugie coś nie było dziś szare tylko take jakby jasno różowe Zaczęłam się zastanawiać czy jednak ovu nie miało racji i owulka nie była w 23 dc a nie w 20... Linko, co sądzisz? Wówczas za wcześnie na testowanie. Na temp. nie ma co patrzeć teraz, bo ona jest taka niska od kilku dni i nawet w ciągu gnia mi nie rośnie bardziej niż o 0,1/0,2.
Tak się dziś spięłam tym wszystkim, że byłam już bliska wyjścia na bete... no ale cholera toż to za szybko Ojj jak ja bym chciała żeby był już np. piątek Ta niejasność mnie dobija. Chcę wiedzieć: tak czy nie i móc się wyluzować.

Przywiążcie mnie do kaloryfera Nie wiem, zróbcie cokolwiek, bo rozsądek poszedł na spacer i mam ochotę testować cały czas, a do tego jeszcze poleźć na bete

Dobrze zrobiłaś, że pogadałaś o niej z Tżtem, nigdy nie wiadomo co leży głęboko w myślach takiej lafiryndy...

A co do tego spinania się, to zaraz chyba sprzedam Ci bata
po 1 jak jesteś w ciąży to jesteś, to się nie odstanie
po 2 przestań świrować, bo jak nie wyjdzie to będziesz łapała większego doła
po 3 wyloozuj

Napisane przez wpaula

ja proponuje : W 2014 dwie kreski widzimy jak nie to sie naparawde w☠☠☠☠imy :P

Moooccccnnneeee

[isiak88]

Napisane przez wpaula

test ujemny unie przynajmniej nie ma zludzen , zadnych cieni , jedna gruba tlusta krecha w prezencie pod choinke:PP pozdrawiam i lece do pracki aaa i spadek temp

Przykro mi To czekamy na kolejny cykl.

Napisane przez Lucy31

Aaa tak smuteczek mnie ogarnął, jak wpaula napisała o swoim teście..
A jeszcze wczoraj dostaliśmy złą wiadomość, bardzo złą.. I no niestety, ciężko [COLOR="Silver"]
:

Lucy, co się stało, jeśli można spytać?

Napisane przez Linka1984

witam się która kolejna przejmuje II czesc wątku? jakaś chetna jak nie to ja sie zgłaszam

moj mąz nie ma ani jednej kolezanki i to mnie bardzo cieszy
ja nadal chora..chyba bardziej niż wczoraj

Linka, Twoja kandydatura wydaje mi się bardzo dobra. Zdecydowanie to powinien być Twój wątek

Napisane przez Linka1984

w takim razie robimy casting na tytuł zapraszam do dzielenia się swoimi pomysłami
ja mam trzy pomysły na już

1) Razem tu wszystkie rozprawiamy i na dwie kreski czekamy staraczki cz.II
2) Nowy rok idzie a my nadal staramy się o dzidzię..staraczki cz.II
3) Wszystkie badania już zrobione a gdzie nasze dzidzie upragnione?!staraczki cz.II

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

4) czekam na Ciebie moj mały kotku..choć szansa na Ciebie jak w toto-lotku
buheuheuheuhe


5)Jaja jak berety, ale niestety pora zakończyć te kabarety! Staraczki cz.II

Jestem za nr 3

Jeśli chodzi o wymyślenie jakiegoś tytułu, to totalnie nie mam pomysłu. Muszę wysilić swoje szare komórki, bo rymy ostatni raz układałam w podstawówce

Napisane przez Linka1984

to 30 grudzien to taka piękna data ja 30 grudnia obudziłam się jako żona i nabyłam nowe 'wspolne' auto z męzem mam nadzieje ze profesorek konkretnie jak krowie na rowie powie co dalej i doczekasz się szybko upragnionego 'kotka' tytułowego

Brałaś ślub 29 grudnia ? Jeśli tak, to zaraz masz rocznicę

Napisane przez Kiara_kier

ehh kochane, TŻ mi dziś truł "zrób test, zrób test" No to zrobiłam. I jest centralnie to samo co wczoraj, choć to drugie coś nie było dziś szare tylko take jakby jasno różowe Zaczęłam się zastanawiać czy jednak ovu nie miało racji i owulka nie była w 23 dc a nie w 20... Linko, co sądzisz? Wówczas za wcześnie na testowanie. Na temp. nie ma co patrzeć teraz, bo ona jest taka niska od kilku dni i nawet w ciągu gnia mi nie rośnie bardziej niż o 0,1/0,2.
Tak się dziś spięłam tym wszystkim, że byłam już bliska wyjścia na bete... no ale cholera toż to za szybko Ojj jak ja bym chciała żeby był już np. piątek Ta niejasność mnie dobija. Chcę wiedzieć: tak czy nie i móc się wyluzować.

Przywiążcie mnie do kaloryfera Nie wiem, zróbcie cokolwiek, bo rozsądek poszedł na spacer i mam ochotę testować cały czas, a do tego jeszcze poleźć na bete

Najrozsądniej by było zrobić jak mówi Linka. Jeśli jednak ta myśl, że możesz być w ciąży nie daje Ci spokoju, to ja bym pewnie, wbrew logice, poleciała z rana na betę...

Napisane przez Natuś-77

Dziewczyny, mnie 4 propozycja w ogóle nie podeszła, bo ja ją rozebrałam na części pierwsze.

• Zastosowane słowo Kotku używane jest w kontekście erotycznym, mhm... a nie odzwierzęco. My tu czekamy na dziecko a nie na kochanka
• wiem, że większość to kociary, ale już lepiej było by mruczku...hehehehe
• a po trzecie wygrana w totka jest bardzo mało prawdopodobna. Wygrała któraś z Was więcej niż 50 zł? My chcemy wszystkie mieć dzieci a nie 1/20 na tym wątku

Dlatego proszę przemyślcie jeszcze raz swoje decyzję, plizzz

Dobra analiza przekonuje mnie to z tym toto-lotkiem. Faktycznie tam jest bardzo małe prawdopodobieństwo.

Czarna, słabo z tym wynikiem. Niestety takie sytuacje są niestety na porządku dziennym...

Witam się po pracy!

Właśnie zjadłam obiad. Ostatnio totalnie nic mi się nie chce. Najgorsze jest chyba wstawanie rano. Nie lubię końcówki roku. Zawsze wtedy terminy się kumulują przed świętami

[pszczola189]

Napisane przez Natuś-77

Mała_czarna, Pszczoło, kupujcie maszynę. Opanowałam do perfekcji lody na bazie mleka, idealne są (zawsze dodaje ociupinkę alkoholu). Natomiast bliżej wiosny, lata zabiorę się za sorbety, żeby były takie jak najlepsze sklepowe.

kurczę, kusisz dziewczyno, kusisz muszę zajrzeć do mojej biedronki czy jest ta maszynka

Napisane przez Linka1984

witam się która kolejna przejmuje II czesc wątku? jakaś chetna jak nie to ja sie zgłaszam

moj mąz nie ma ani jednej kolezanki i to mnie bardzo cieszy
ja nadal chora..chyba bardziej niż wczoraj

Głosuję na Ciebie, nadajesz się

Napisane przez Linka1984

w takim razie robimy casting na tytuł zapraszam do dzielenia się swoimi pomysłami
ja mam trzy pomysły na już

1) Razem tu wszystkie rozprawiamy i na dwie kreski czekamy staraczki cz.II
2) Nowy rok idzie a my nadal staramy się o dzidzię..staraczki cz.II
3) Wszystkie badania już zrobione a gdzie nasze dzidzie upragnione?!staraczki cz.II

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

4) czekam na Ciebie moj mały kotku..choć szansa na Ciebie jak w toto-lotku
buheuheuheuhe


5)Jaja jak berety, ale niestety pora zakończyć te kabarety! Staraczki cz.II

Moim zdaniem 1 albo 3

Napisane przez wpaula

ja proponuje : W 2014 dwie kreski widzimy jak nie to sie naparawde w☠☠☠☠imy :P

tyyyy, dobre

Ja dziś po wizycie u gina, widziałam serduszko niestety nie dało się zrobić tak, żeby było je słychać.. Doktor powiedział, że wszystko jest w porządku, kazał się oszczędzać itp itd. Ciąża ma 7t6d, maleństwo ma 14,6 mm długości. Za 3 tygodnie kolejne usg.

Kochane moje, jeszcze jedno pytanie.. Doktor kazał zakupić prenalen w tabletkach i magnez+b6. Ale czytałam w necie, że ten prenalen to jest wlaśnie magnez, b6 i kwas foliowy. Kwas foliowy mam też osobno w tabletkach.. Czy muszę kupować dodatkowo jeszcze ten drugi magnez oprócz prenalenu? Jak myślicie? Ja osobiście już zgłupiałam

[Lucy31]

isiak88,aaa wolałabym tu nie opisywać,bo bez wchodzenia w szczegóły się nie da,długa zagmatwana sprawa, ale kosztuje to nas duzo nerwów i stresu
na szczęście to nic związanego ze zdrowiem czy staraniami, więc działamy

pszczółko,toć to gigant Ci tam rośnie

[czarownica_tea]

pszczoła- to dzidź pięknie rośnie

Lucy- powodzenia, żeby każdy problem się rozwiązał

[Lucy31]

[pszczola189]

Napisane przez Lucy31

isiak88,aaa wolałabym tu nie opisywać,bo bez wchodzenia w szczegóły się nie da,długa zagmatwana sprawa, ale kosztuje to nas duzo nerwów i stresu
na szczęście to nic związanego ze zdrowiem czy staraniami, więc działamy

pszczółko,toć to gigant Ci tam rośnie

właśnie nie wiem, jakie są normy, bo różnie w necie podają.. w 8tc podają że norma jest od 13 do 20, to mam tak trochę powyżej dolnej granicy..

Aj tam, doktor powiedział, że jest ok, to nie będę się czepiać. Oby tak do końca ciąży było, to będę szczęśliwa

[Lucy31]

Napisane przez pszczola189

właśnie nie wiem, jakie są normy, bo różnie w necie podają.. w 8tc podają że norma jest od 13 do 20, to mam tak trochę powyżej dolnej granicy..

Aj tam, doktor powiedział, że jest ok, to nie będę się czepiać. Oby tak do końca ciąży było, to będę szczęśliwa

No ja się nie znam, jeszcze ten temat jest mi odległy, to się nie wgłębiałam

Jak powiedział, że ok to znaczy że ok i kuniec

[pszczola189]

Napisane przez czarownica_tea

pszczoła- to dzidź pięknie rośnie

Lucy- powodzenia, żeby każdy problem się rozwiązał

Oby tak dalej

[kingula111]

A NIECH MNIE TO JUZ MNIE NIE CHCECIE

Żartuje kochane,zakladajcie watek jasne,ja zaczelam skumalam fajne babeczki czas przejac pałeczki

[czarownica_tea]

a ja się pokłóciłam z TŻ- wkurzył mnie niemiłosiernie, idę się kąpać i włażę pod koc a co. Włączam ignora

[kingula111]

mam pewien problem dostalam skierowanie do gin-endo,ale chyba dstalam okres,pisze chyba bo to nie przypomina okresu ani nawet plamienia tylko nieprzyjemne brudzenia brazowe a nawet takie czarne nie zadne grudki tylko niewiem co to jest hmmm i zastanawiam sie czy czekac az minie czy isc???????????co wy na to??????

[pszczola189]

Napisane przez Lucy31

No ja się nie znam, jeszcze ten temat jest mi odległy, to się nie wgłębiałam

Jak powiedział, że ok to znaczy że ok i kuniec

no juz dobrze

[isiak88]

Napisane przez Lucy31

isiak88,aaa wolałabym tu nie opisywać,bo bez wchodzenia w szczegóły się nie da,długa zagmatwana sprawa, ale kosztuje to nas duzo nerwów i stresu
na szczęście to nic związanego ze zdrowiem czy staraniami, więc działamy

pszczółko,toć to gigant Ci tam rośnie

Lucy, rozumiem. Oby wszystko się rozwiązało pozytywnie dla Ciebie

Napisane przez czarownica_tea

a ja się pokłóciłam z TŻ- wkurzył mnie niemiłosiernie, idę się kąpać i włażę pod koc a co. Włączam ignora

Eh tak to czasem bywa z TŻ.
My ostatnio dość rzadko się kłócimy. A jeśli dochodzi do spięcia, to o totalną głupotę. Ostatnio np. mój mąż się sfochał, bo na niego krzyczałam, żeby coś posprzątał. Tak się naburmuszył, że aż spał na kanapie A rano mu przeszło Kiedyś bardzo nerwowo reagowałam na takie fochy, a teraz sobie odpuszczam i to jest chyba najlepsze rozwiązanie.

Napisane przez kingula111

mam pewien problem dostalam skierowanie do gin-endo,ale chyba dstalam okres,pisze chyba bo to nie przypomina okresu ani nawet plamienia tylko nieprzyjemne brudzenia brazowe a nawet takie czarne nie zadne grudki tylko niewiem co to jest hmmm i zastanawiam sie czy czekac az minie czy isc???????????co wy na to??????

Kingula, a który masz dzień po owulacji?

[czarna_mala]

Napisane przez pszczola189

Ja dziś po wizycie u gina, widziałam serduszko niestety nie dało się zrobić tak, żeby było je słychać.. Doktor powiedział, że wszystko jest w porządku, kazał się oszczędzać itp itd. Ciąża ma 7t6d, maleństwo ma 14,6 mm długości. Za 3 tygodnie kolejne usg.

Napisane przez Lucy31

isiak88,aaa wolałabym tu nie opisywać,bo bez wchodzenia w szczegóły się nie da,długa zagmatwana sprawa, ale kosztuje to nas duzo nerwów i stresu
na szczęście to nic związanego ze zdrowiem czy staraniami, więc działamy

pszczółko,toć to gigant Ci tam rośnie

Oby wszystko rozwiązało sie przed końcem roku

Napisane przez pszczola189

właśnie nie wiem, jakie są normy, bo różnie w necie podają.. w 8tc podają że norma jest od 13 do 20, to mam tak trochę powyżej dolnej granicy..

Aj tam, doktor powiedział, że jest ok, to nie będę się czepiać. Oby tak do końca ciąży było, to będę szczęśliwa

Nie ma norm, niech sobie rośnie swoim tempem

Napisane przez kingula111

A NIECH MNIE TO JUZ MNIE NIE CHCECIE

Żartuje kochane,zakladajcie watek jasne,ja zaczelam skumalam fajne babeczki czas przejac pałeczki

Ooo jak ładnie rymujesz, może masz pomysł na nazwę nowego wątku?

Napisane przez kingula111

mam pewien problem dostalam skierowanie do gin-endo,ale chyba dstalam okres,pisze chyba bo to nie przypomina okresu ani nawet plamienia tylko nieprzyjemne brudzenia brazowe a nawet takie czarne nie zadne grudki tylko niewiem co to jest hmmm i zastanawiam sie czy czekac az minie czy isc???????????co wy na to??????

Jakby to napisała Linka plamienie to nie @

I wiecie co, no wQrw mnie znowu złapał, nie ma wyników z badań histopatologicznych od 25.11. jeszcze, a ja miałamzabieg 27 esh nasza Polska Służba Zdrowia, prędzej człowiek się przekręci

Zmykam, mąż przejmuje lapsa, bo chce oglądać mecz przez neta

dobrej nocki

[Lucy31]

Dzięki dziewczyny Nerwy mi teraz niepotrzebne

Ciekawa jak tam Linka, czy się podleczyła trochę?

Czarna, kurde to długo czekasz na te wyniki

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Zwiększyłam ilość wiesiołka, żrę len na potęgę, zeżeram pół kilo marchewek dziennie, nieługo zacznę świecić na pomarańczowo Ale to wszystko działa
Zalało mnie dziś tak że uh, mężuś chyba będzie pływał