Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[Kasiulka22]

Dziewczyny nadrabiam Was, ale juz nie wiem co miałam komu napisać

Asiulka córeczka przepiękna!

Anus gratuluję aniołeczka!

Maciejka super, że wychodzicie. Zgadzam się z Tobą, ja również nie rozumiem jak można chciec cc pamiętam mój naturalny i też łatwy nie był, ale później to jest niebo a ziemia w funkcjonowaniu codziennym.

My również dłuuugo się karmimy, dostawiam małego po 2-3 razy zanim zaśnie, albo i lepiej czasami wczoraj szalał kilka godzin i już myślałam, że nie mam mleka, ale jak ciągnął to widziałam że ma je w buźce cały czas

Melbi mój Kamcio też parę razy się przesikał, ja odkryłam że to dlatego iż babeczka przy wyjściu ze szpitala kazała mi zostawiać pępuszek na wierzchu, nie przykrywać pampersem i jak synuś sikał do góry wszystko wylatywało. Teraz zapinam ciaśniej i robię taką falbankę z górnej częsci pampersa i udaje się wytrwać na sucho

Olcia nic się nie martw. Mnie jak gin mierzyła Kamisia pod koniec ciąży w 36 tygodniu miał 2800 g a dwa tygodnie później 2950 g, również zaznaczała że mogą być błędy pomiaru przez już bardzo niskie ułożenie dzidziusia. Na pewno Twój skarbek jest bezpieczny u Ciebie i rozwija się pierwsza klasa.

Mały mi spi od 13 a ja zrobiłam sobie mega zamowienie na Allegro, niemieckiej chemii i mam radochę bo uwielbiam wybierać te wszystkie pachnące płyny i środki i co chwilę testować nowości.

Aga Tymianek mega przystojniak

Meire, gratki za wizytę pięknie Natalcia rośnie.

Wiecie, że od nas z przychodni nikt nie przychodzi. Nie mamy żadnej wizyty patronażowej.

[Panna Migotka 86]

Napisane przez MaamaaZuzi

Anus śliczna dziewczynka
Meire już 3 wizyta? My czekamy na drugą.
Ile czasu u Ciebie trwa wizyta położnej?

widzę, że pytanie było do Meire, ale u nas pierwsza wizyta trwała ok 45 minut, bo było trochę papierów do wypełnienia. Druga i trzecia wizyta to ok 15-20 minut- oglądanie Małego, pępka i pupki czy nic się nie dzieje, odpowiadanie na moje pytania i tyle

Napisane przez amarantas

Niestety wynik bilirubiny wyszedł bardzo wysoki bo az 21, gdzie norma jest do 8. Po konsultacji z położną i lekarzem pojechaliśmy do szpitala. Maciuś został na patologii noworodków, a ja niestety nie mogłam zostać z nim, bo nie mają takiej opcji Jedynie gdyby wylądował na patologii gdy jeszcze po porodzie byliśmy w szpitalu to mogłabym zostać i być i leżeć na położniczym i dochodzić.
W każdym bądz razie szpital mam niedaleko, 5 min. samochodem, wiec będę jeździć go kilka razy karmić i będę odciągać.
Wyszło też, że niestety jest lekko odwodniony i to przez to może być taka wysoka bilib. Mam żal do siebie że niczego nie zauważyłam, ale w sumie nie płąkał, ze głodny , często dostawiałam i ładnie jadł, tyle że zasypiał ehh aż płakać mi się chce, że ona tam sam biedny... Dobrze, ze przynajmniej te pielęgniarki wydały się sympatyczne i miłe, może o niego dobrze zadbają.

Kochana to na pewno nie Twoja wina! mój Filip też wygladał na najedzonego, długo i dość często ssał, noce ładnie przesypiał. I okazało się ze nie dość że żółtaczka powróciła to dodatkowo nie przybiera na wadze. To że tak ładnie spał było spowodowane podobno żółtaczką, ale jak dla mnie wcale nie był ospały.
A z dzieckiem masz prawo być! nie wiem czy karmisz piersią - ale jesli tak to powinni cię przyjąć na oddział, o przecież nie mogą odciąć dziecka od pokarmu. Jeśli nie to może da się odpłatnie wypożyczyć łóżko czy coś? U mnie w szpitalu tak było - dla matek kp leżanka w miarę dostępności, a dla reszty rodziców odpłatnie.

Napisane przez DuszonaMarchewka

Moja prababcia ma prawnuczat 19 i lat 86 teraz czeka na pierwszą prapra ale w naszej linii to rozmnożek dość szybko następował fajnie że miałaś takiego dziadka
Moja Ada będzie mała 2 babcie, 2 dziadków, 3 prababcie, 2 pradziadkow i 1 praprababcię

wow,no to piękna rodzina!

Napisane przez maladT

A wiecie co... Wczoraj miałam ochotę się z mężem chyba mi się popierdzielilo w głowie coś. Na kibelek na 2 boje się pójść ale bzykać to mam chec

hahaha!
ale ja też już tęsknię za nawet bardzo ale dopóki jest krwawienie to nie ma o czym marzyć. Wypadałoby jeszcze u gina sprawdzić czy wszystko ok jest, ale nie wiem czy wytrzymam do czasu wizyty, której jeszcze nie umówiłam...

Napisane przez lui_89

Dziewczyny mała ma zoltaczka i zostajemy. Ja się zalamie

Mam jeszcze pytanie do bardziej obeznanych ode mnie. jak mala je co 3 godziny to zawsze ciagnie jednego cyca tak okolo godziny. I zastanawiam sie czy to nie za malo... czy nie powinna z dwoch jesc? Po godzinie wypluwa i nie chce wiecej albo zasypia.

Kurcze jak odciagalam to widziałam na butli ile zjada a teraz nie mam pojęcia...

szkoda, że musicie zostać
a na oddziale nie mogą Ci udostępnić wagi? ja Filipa ważyłam przed i po każdym karmieniu, a oddziałowa waga stała koło mojego łóżka przez prawie cały pobyt w szpitalu

Napisane przez 1141655

Mój cukierek <3

Asia pięknie doszła do siebie to jest szok
Ja Mojej blizniakowej pomagała się kąpać, zmieniałem hej podkłady i obmywalam. Tak się ruszyć nie mogła :-(

słodziak!

Napisane przez Mlebidakin

Dziewczyny a przemąka wam pampers? Nie wiem co robię źle. Może powinnam bardziej scisnac?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

może ca luźno zapinasz... mój ma taką chudą pupę, że pampki 1 są mu luźne i rzepy zapinam na zakładkę, bo inaczej bo inaczej by mu latał luźno i gubił zawartość.
I też polecał białe pampki Premium Care - bardzo chłonne są

nicki86 gratuluję wizyty

Napisane przez Ollllciaaa

ja już jestem po wizycie. Szyjka skrócona, rozwarcie na opuszek palca i gin powiedział, ze mogę urodzić przed terminem.
I teraz te złe wiadomości wymiary mojego synka są młodsze o dwa tygodnie jestem w 38 tc, a jego wymiary są tak na 36 tc
a waży 2900 g. Serce- 155 uderzeń na minutę.
Boję sie, ze Malutki nie rośnie albo rośnie ale bardzo powoli :/. A w 31 tc był o 4 dni starszy.

Ogólnie jestem trochę podłamana tymi wymiarami synka:/. moze ja źle się odżywam? Mało jem? nie wiem

idę Was nadrabiać .

teraz odzywanie nie ma chyba takiego wplywu na wielkość dzieciaczków. Jakbyś się kiepsko odżywiała cała ciążę to prędzej. Może mały się przygotowuje do porodu? podobno dzieci pod koniec już tak bardzo nie rosną, a Twój synek może nie ma po kim być dużym dzieckiem? Albo tak jak piszą dziewczyny - może to być tez zwykły błąd pomiaru. Wszystko będzie ok, zobaczysz


A u nas chyba zaczyna się katar... Mały zaczyna charczeć i wydaje mi się, że bardziej niż wczesniej co było spowodowane sapką niemowlęcą... do tego niespokojnie śpi...
dzisiaj była położna, powiedziała ze tragedii nie ma i może to wcale nie katar, a mocniejsza sapka ale sama już nie wiem. Na razie odciągam troszkę gruszką ale niewiele wyciągam z noska, pod wieczór chyba z katarkiem do odkurzacza spróbujemy...
Mamy odciągać i obserwować, a jak będzie bardziej ropne albo żólte to iść do lekarza, bo u takiego malucha to chwila moment i schodzi na oskrzela i płuca :/
mam nadzieję, że się ode mnie nie zaraził...

[lui_89]

Olcia pamiętaj ze usg nawet o 0,5 kg może się mylić. Będzie dobrze

Zielona ja bym przystawila a jak zaśnie to wtedy laktator.

MamaZuzi przybiera, spadła w 3 dobie 70 g a teraz codziennie przybywa.

Była położna laktacyjna ale taka z powołania powiedziała ze Mala może jeść godzinę ze ładnie efektywnie ssie no i poza tym ma potrzebę przytulania.
I już tak ładnie lapala cyca a teraz przez to naświetlania ma taką opaskę na oczy wkurza się i znowu ze mną walczy ehhhh .

[Panna Migotka 86]

Maciejka super, że już do domu

[wegielek]

A tak mi się nasunęło po wpisie Kasi-nam kazali układać siusiaka tak, żeby był skierowany na dół (nie pamiętam dlaczego, ale miało to jakieś uzasadnienie) i pilnować tego przy zakładaniu pieluszki żeby był właśnie skierowany do dołu.
Kasia ja też się właśnie zastanawiam czy ktoś do mnie przyjdzie bo my chodzimy do takiej małej przychodni gdzie przyjmuje tylko kilku lekarzy rodzinnych. ..niedługo się przekonam..

[AGATA2605]

Cześć Dziewczyny,
Ja dzisiaj jestem strasznie słaba, spałam do 12 i tak chodzę po domu bez pomysłu. Mąż chce iść do kina ale ciężko to widzę Chyba ciśnienie w dół idzie bo dawno taka padnięta nie byłam.

A odnośnie karmienia dzidziusiów to powiedzcie za każdym razem musi się dziecku odbić???

1141655- Tymianek jest rozkosznym małym przystojniakiem
ewccik- trzymam kciuki żeby u Ciebie już poród ruszył
Ollllciaaa- Olcia Skarbie ja też tak jak dziewczyny uważam że wszystko jest z Twoim Kubusiem w porządku. Moja też była mniejsza i lekarz kazał mi po tygodniu przyjść, później sam powiedział że muszą tak mówić bo są do tego zobowiązani a każde dziecko jest indywidualne i inaczej rośnie Głowa do góry!!!

[201704210903]

inco miałam tak 2 dni temu. wydaje mi się że dziecko w ten sposób zwiększą produkcje mleka bo dziś mam nawał i mały je już normalnie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[AGATA2605]

Widziałyście Wendzikowską 3 tygodnie po CC , właśnie normalne kobitki po takich artykułach łapią doła

http://www.pudelek.pl/artykul/76174/...e_po_porodzie/

[201704210903]

Napisane przez wegielek

A tak mi się nasunęło po wpisie Kasi-nam kazali układać siusiaka tak, żeby był skierowany na dół (nie pamiętam dlaczego, ale miało to jakieś uzasadnienie) i pilnować tego przy zakładaniu pieluszki żeby był właśnie skierowany do dołu.
Kasia ja też się właśnie zastanawiam czy ktoś do mnie przyjdzie bo my chodzimy do takiej małej przychodni gdzie przyjmuje tylko kilku lekarzy rodzinnych. ..niedługo się przekonam..

no widzisz mi tego nie mówili ale zacznę pilnować

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[d_a_r_i_a]

Olcia granica błędu w pomiarze..w ogóle się nie martw Kochana ile BD ważyć to się okaże jak juz się urodzi

Agata masz racje a mi w szpitalu 10 tyg nie kazali ćwiczyć..

Ewcik trzymam kciuki!!!

Aga Tymus przeslodki

[Ollllciaaa]

Dziękuję dziewczyny, nie wiem co bym bez Was zrobiła...zakopałabym sie pod kołdrę i chlipałabym
Po prostu, dzieci już swoim tempem rosną, ale najważniejsze ze zdrowe

Migotka, dzielna mamusia jesteś, silny Twój synek dacie radę z katarkiem

Węgielek, o nie wiedziałam o tym siusiaku.

Agata, ja też dzisiaj mam taki dzień... na poczekalni do gina o mały włos, a zasnełabym

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Monia, co u Was? Jak Malutka Oleńka sie chowa?

[zielona butelka]

Napisane przez AGATA2605

Widziałyście Wendzikowską 3 tygodnie po CC , właśnie normalne kobitki po takich artykułach łapią doła

http://www.pudelek.pl/artykul/76174/...e_po_porodzie/

Szczerze..... nie robi mnie to
Żal mi dziecka, że zamiast spędzać najfajniejsze chwile wtulone z mamą, mama spędza je z trenerem i ciężarkami. Świat mediów jest chory a pogoń za sławą i kasą bezgraniczna i bezrozumna.
Ja tam już 100 razy bardziej wolę 2 tygodnie chodzić w pidżamie ale wtulać małą w siebie, kiedy tylko ona i ja zechcemy, niż gonić za figurą.
Szkoda, że żadna celebrytka się nie wyłamie i nie pokaże siebie z dzieckiem przy piersi i nie napisze " 2 tygodnie w pidżamie, dobrze mi z tym, bo kocham moje dziecko".

Kasiulka a u mnie dziś już 2 raz była położna. W przeciągu 6 tyg ma być minimum 4 razy... plus pediatra. Na szczęście jest fajna, więc spoko, wkurzające jest tylko to, że się nie zapowiada. Po prostu przychodzi, dzwoni domofon a ty człowieku rób co chcesz... Bez sensu.

Agata mojej się nie odbija, za to męczą ją zawsze po jedzeniu czkawki. Taka biedulińska wtedy jest, mam ochotę ją schrupać

Hmmm, położna dziś powiedziała, żeby nie wybudzać dziecka po 4 godzinach Żeby jej zaufać, że jak chce spać to niech śpi.
Laktacyjna za to, kazała wybudzać.
Ja zgłupieję, baby, jak wy robicie?

[DuszonaMarchewka]

Ja słyszałam że po kp nie trzeba odbijać ale po butli tak

[Kasiulka22]

Wegielek kochana a mnie mama mowila wlasnie z tym siusiakiem zeby ukladac do gory... Ja sama nie wiem. Zaraz 2ujka google sprawdze

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez nicki86

Ja na szybko po wizycie, mała AZ taka ogromna nie jest. Ma 3700 mogę mieć CC, a mogę rodzic normalnie, mój wybor jeslu trafie na dyżur mojej gin w szpitalu no i miałam masaż szyjki, wiecie nie było tak źle jakbym się spodziewała. W sensie moja gin powiedziała ze spróbuje odkleic pęcherz płodowy zeby cos ruszyło, gdybym wiedziała ze to to samo co masaż szyjki to bym uciekła chyba
No a ja chciałabym juz rodzic najlepiej SN, żeby niue siedziała do marca i nie urosła do 4,5 bo wtedy i tak mnie potna a teraz bym miała jeszcze pomoc mamy do 26 w opiece nad starsza jakbym w szpitalu była.
Bądź tu mądry... Może cos ruszybteraz samo.

Mała ładnie waży

Napisane przez Ollllciaaa

ja już jestem po wizycie. Szyjka skrócona, rozwarcie na opuszek palca i gin powiedział, ze mogę urodzić przed terminem.
I teraz te złe wiadomości wymiary mojego synka są młodsze o dwa tygodnie jestem w 38 tc, a jego wymiary są tak na 36 tc
a waży 2900 g. Serce- 155 uderzeń na minutę.
Boję sie, ze Malutki nie rośnie albo rośnie ale bardzo powoli :/. A w 31 tc był o 4 dni starszy.

Ogólnie jestem trochę podłamana tymi wymiarami synka:/. moze ja źle się odżywam? Mało jem? nie wiem

idę Was nadrabiać .

Wg mojego ostatniego usg młoda przybrała tylko 10 deko przez 3 tygodnie ale ja zrzucam to na błąd pomiaru

[AGATA2605]

zielona butelka- masz rację ja też uważam podobnie do Ciebie Szkoda tylko tych dzieciaczków które w tym czasie jak ich mamy zajęte są gwiazdorzeniem oddane są pod opiekę obcych ludzi

[ewek000]

Napisane przez Ollllciaaa

oto Michalina Asi

na świat przyszła o 12:26, waga 3580 g i 58 cm; dostała 9 pkt Teraz dziewczynki odpoczywają

Ale jaka czapusia!

- śliczna

Napisane przez anus1980

Oto moje Cudo !!!

cudowna

Napisane przez amarantas

Niestety wynik bilirubiny wyszedł bardzo wysoki bo az 21, gdzie norma jest do 8. Po konsultacji z położną i lekarzem pojechaliśmy do szpitala. Maciuś został na patologii noworodków, a ja niestety nie mogłam zostać z nim, bo nie mają takiej opcji Jedynie gdyby wylądował na patologii gdy jeszcze po porodzie byliśmy w szpitalu to mogłabym zostać i być i leżeć na położniczym i dochodzić.
W każdym bądz razie szpital mam niedaleko, 5 min. samochodem, wiec będę jeździć go kilka razy karmić i będę odciągać.
Wyszło też, że niestety jest lekko odwodniony i to przez to może być taka wysoka bilib. Mam żal do siebie że niczego nie zauważyłam, ale w sumie nie płąkał, ze głodny , często dostawiałam i ładnie jadł, tyle że zasypiał ehh aż płakać mi się chce, że ona tam sam biedny... Dobrze, ze przynajmniej te pielęgniarki wydały się sympatyczne i miłe, może o niego dobrze zadbają.

przykro mi trzymam kciuki za was, obyś jak najszybciej wróciła z małym do domku

Napisane przez AGATA2605

Michalinka i Laura to dwie przeurocze dziewczynki- gratulacje dla ich mam!

Amarantus ja też uważam że nie powinnaś sie obwiniać, na pewno chcesz dla swojego dzieciątka jak najlepiej.

A mnie dzisiaj wzięło na słodkie i upiekłam ciasto z masą i polewą czekoladową😃 nawet mój tż się zdziwił bo raczej ciast nie piekę.

Dziewczyny po CC zażywałyście jakieś mocniejsze tabletki od bólu typu ketonal czy wystarczy to co dają w szpital, nie wiem na jaki ból sie nastawić i czy te leki z karmieniem piersią nie koliduje.

nie tylko ketonal dostawałam w kroplówce i podobno przez pierwsze dwie doby dzieciaczki mało jeszcze jedzą więc im to nie szkodzi, ja już później nie przyjmowałam leków więc nie pomogę

Napisane przez Tutti1234

Witam.

Jeju jaka jestem niewyspana, przez godzinę miałam braxtony połączone z bólem krzyża, a teraz mnie nogi bola. Nie wiem jak się ułożyć

może coś się w końcu zaczyna dziać

Napisane przez meire

Ja nie dopajam na kp... czesto przystawiam Mala.. jak chce jej sie pic to zazwyczaj possie kilka minut tylko...

Ja dzis nie spie od 2.. jeszcze jak Nati zasnela to Zuza sie obudzila... z goraczka prawie 39st, kaszlem i katarem... jestem zalamana... jak Mala sie zarazi to ja nie wiem co to bedzie...

zdrówka dla córek

Napisane przez lui_89

Dziewczyny mała ma zoltaczka i zostajemy. Ja się zalamie

Mam jeszcze pytanie do bardziej obeznanych ode mnie. jak mala je co 3 godziny to zawsze ciagnie jednego cyca tak okolo godziny. I zastanawiam sie czy to nie za malo... czy nie powinna z dwoch jesc? Po godzinie wypluwa i nie chce wiecej albo zasypia.

Kurcze jak odciagalam to widziałam na butli ile zjada a teraz nie mam pojęcia...

jeśli po jednym cycu jest nakarmiona nie domaga się więcej to nie nie dajesz drugiego

Napisane przez logoasia

witam się po ciężkiej nocy Marcin dał nam popalić, odstawiamy mu mleko i nieziemsko płakał, tż pojechał niedawno na rozmowę o pracę a ja z trójeczką, póki co spokojnie



węgielek dla mnie każdy poród zaczynał się inaczej, wiec może to nie braxtony teraz tez nie mialam jakiś mega mocnych skurczy a okazały się porodowe

Mlebi a jakich pampów używasz? mi przemakały tylko dady

ja zamierzam zjesc przynajmniej jednego pączucha jadłam już pizze i drożdżówkę, czekoladę, ciasteczka, piłam bavarie i malutkiej nic nie było, więc po pączku powinno być dobrze

jesteś nie do zdarcia

Napisane przez 1141655

Mój cukierek <3

Asia pięknie doszła do siebie to jest szok
Ja Mojej blizniakowej pomagała się kąpać, zmieniałem hej podkłady i obmywalam. Tak się ruszyć nie mogła :-(

-

Napisane przez Tutti1234

ostatnie zakupy lumpkowe

- fajowe

[wegielek]

Kasia, Mlebi no właśnie nie chciałabym wprowadzać nikogo w błąd, też poczytałam więc wujka google i widzę, że zdania są podzielone. ..jak zwykle; ) no nam tak radzili, siusak ok (Młody nie ma jaderka, ale to akurat tak się urodził) poza tym ok. Zawsze możecie dopytać pediatry na wizycie-choć podejrzewam, że jeden powie tak, a drugi inaczej

[meire]

Zielona... ja ufam mojemu dziecku i nie wybudzam... pozwalam jej decydowac kiedy i jak dlugo ssie... poki co sie to u nas sprawdza bo Mala przybiera... mimo ze ja juz prawie nie mam czasu dla siebie.. ale mam nadzieje ze to sie unormuje wszystko..

[wegielek]

Zielona - ja też chciałabym zobaczyć taką celebrytkę-i do takiej pełen szacunek, a nie treningi, bo najważniejsze kilogramy i pokazanie się na jakiejś ściance;:/

[ewek000]

Olcia nie martw się , na pewno wszystko jest ok, a z pomiarami usg zawsze jest jakiś błąd
niki - super że po wizycie wszystko ok
zielona ja nie wybudzam śpi ile chce, ale np dzisiaj młoda domaga się cyca co chwilę, zasypia na 10-15 minut i budzi się do cyca, tak więc pewnie załatwia sobie więcej na jutro

[logoasia]

Napisane przez Kasiulka22

Dziewczyny nadrabiam Was, ale juz nie wiem co miałam komu napisać

Asiulka córeczka przepiękna!

Anus gratuluję aniołeczka!

Maciejka super, że wychodzicie. Zgadzam się z Tobą, ja również nie rozumiem jak można chciec cc pamiętam mój naturalny i też łatwy nie był, ale później to jest niebo a ziemia w funkcjonowaniu codziennym.

My również dłuuugo się karmimy, dostawiam małego po 2-3 razy zanim zaśnie, albo i lepiej czasami wczoraj szalał kilka godzin i już myślałam, że nie mam mleka, ale jak ciągnął to widziałam że ma je w buźce cały czas

Melbi mój Kamcio też parę razy się przesikał, ja odkryłam że to dlatego iż babeczka przy wyjściu ze szpitala kazała mi zostawiać pępuszek na wierzchu, nie przykrywać pampersem i jak synuś sikał do góry wszystko wylatywało. Teraz zapinam ciaśniej i robię taką falbankę z górnej częsci pampersa i udaje się wytrwać na sucho

Olcia nic się nie martw. Mnie jak gin mierzyła Kamisia pod koniec ciąży w 36 tygodniu miał 2800 g a dwa tygodnie później 2950 g, również zaznaczała że mogą być błędy pomiaru przez już bardzo niskie ułożenie dzidziusia. Na pewno Twój skarbek jest bezpieczny u Ciebie i rozwija się pierwsza klasa.

Mały mi spi od 13 a ja zrobiłam sobie mega zamowienie na Allegro, niemieckiej chemii i mam radochę bo uwielbiam wybierać te wszystkie pachnące płyny i środki i co chwilę testować nowości.

Aga Tymianek mega przystojniak

Meire, gratki za wizytę pięknie Natalcia rośnie.

Wiecie, że od nas z przychodni nikt nie przychodzi. Nie mamy żadnej wizyty patronażowej.

kasiulka my wizyte patronazowa mamy w przychodni

[*Gosiak*]

Hej Dziewczyny! Nie uwierzycie co się stało! Już chcieli mnie przyjmować na oddział, ale lekarz dyżurny jeszcze raz sprawdził przewidywany termin porodu wg ostatniej miesiączki i czasu trwania cyklu i co się okazało? Że moja dr prowadząca ciążę źle wyliczyła termin porodu, bo zamiast 5.02 powinno być 9.02. Wiec jestem tylko 2 dni po terminie a nie prawie tydzień. Z racji tego że na oddziale jest mało miejsc i mieli dużo nagłych przypadków to kazał mi iść do domu i mam się pokazać w poniedziałek rano. O ile oczywiście Młoda sama nie będzie chciała wyjść wcześniej. Ale zbadał mnie i powiedział ze wszystko jest pozamykane, szyjka długa wiec on sam stwierdził że raczej po prostu przyjadę w poniedziałek.
Ja nie wiem jak ta babka liczyła termin, ale mi samej coś tez nie pasowało jak to liczyłam na własną rękę. Też mi wyszło ze powinno być na 9.02 no ale stwierdziłam że ni jestem lekarzem to nie będę jej się w kompetencje wcinac a tu coś takiego. No nic, posiedziałam na izbie 4 godziny na darmo tyle dobrze ze z dzieckiem wszystko ok i ze póki co śpię we własnym łóżku

[zielona butelka]

Meire, a Twoja potrafi spać 5-6 godz?

[AGATA2605]

Napisane przez *Gosiak*

Hej Dziewczyny! Nie uwierzycie co się stało! Już chcieli mnie przyjmować na oddział, ale lekarz dyżurny jeszcze raz sprawdził przewidywany termin porodu wg ostatniej miesiączki i czasu trwania cyklu i co się okazało? Że moja dr prowadząca ciążę źle wyliczyła termin porodu, bo zamiast 5.02 powinno być 9.02. Wiec jestem tylko 2 dni po terminie a nie prawie tydzień. Z racji tego że na oddziale jest mało miejsc i mieli dużo nagłych przypadków to kazał mi iść do domu i mam się pokazać w poniedziałek rano. O ile oczywiście Młoda sama nie będzie chciała wyjść wcześniej. Ale zbadał mnie i powiedział ze wszystko jest pozamykane, szyjka długa wiec on sam stwierdził że raczej po prostu przyjadę w poniedziałek.
Ja nie wiem jak ta babka liczyła termin, ale mi samej coś tez nie pasowało jak to liczyłam na własną rękę. Też mi wyszło ze powinno być na 9.02 no ale stwierdziłam że ni jestem lekarzem to nie będę jej się w kompetencje wcinac a tu coś takiego. No nic, posiedziałam na izbie 4 godziny na darmo tyle dobrze ze z dzieckiem wszystko ok i ze póki co śpię we własnym łóżku

I ufaj tu lekarzom, ostatnio zauważyłam że chyba gubi ich rutyna A TY tylko się naczekałaś w tej izbie przyjęć brrrr

[Alunia79]

Gratulacje za dzisiejsze wizyty

Tutti piękne zdobycze niektóre wyglądają na takie większe.

U mnie ktg ok 0 skórczy. Jakoś mnie to nie zdziwiło. Jak leżę w domu to też nic się nie dzieje a jak tylko wstanę to brzuch jak kamień. Jutro wizyta,to dopytam lekarza o to.

[meire]

Napisane przez zielona butelka

Meire, a Twoja potrafi spać 5-6 godz?

No jeszcze nie... najdluzej do tej pory spala 4h..

Maz jedzie ze strasza corka do lekarza pilnie.. goraczka nie spada po lekach i doszedl bol gardla... pewnie angina.. ja sie zalamie... jeszcze ma taki katar ze wszystkie zarazki w powietrzu lataja...

[Tutti1234]

Napisane przez *Gosiak*

Hej Dziewczyny! Nie uwierzycie co się stało! Już chcieli mnie przyjmować na oddział, ale lekarz dyżurny jeszcze raz sprawdził przewidywany termin porodu wg ostatniej miesiączki i czasu trwania cyklu i co się okazało? Że moja dr prowadząca ciążę źle wyliczyła termin porodu, bo zamiast 5.02 powinno być 9.02. Wiec jestem tylko 2 dni po terminie a nie prawie tydzień. Z racji tego że na oddziale jest mało miejsc i mieli dużo nagłych przypadków to kazał mi iść do domu i mam się pokazać w poniedziałek rano. O ile oczywiście Młoda sama nie będzie chciała wyjść wcześniej. Ale zbadał mnie i powiedział ze wszystko jest pozamykane, szyjka długa wiec on sam stwierdził że raczej po prostu przyjadę w poniedziałek.
Ja nie wiem jak ta babka liczyła termin, ale mi samej coś tez nie pasowało jak to liczyłam na własną rękę. Też mi wyszło ze powinno być na 9.02 no ale stwierdziłam że ni jestem lekarzem to nie będę jej się w kompetencje wcinac a tu coś takiego. No nic, posiedziałam na izbie 4 godziny na darmo tyle dobrze ze z dzieckiem wszystko ok i ze póki co śpię we własnym łóżku

oooo grrrrr to nie fajnie ze tyle musiałaś siedzieć. Jeju jak ona to liczyła?

[lui_89]

Mojej nie zawsze się odbija ale położne mówiły żeby się tym nie przejmować i nie pilnować aż tak tego odbijania.

A ja wybudzam ale nie wiem czy dobrze robie. Niestety jak ja jej tutaj nie wzbudza to zabiorą na mm.

ale w domy ja przytrzymam, wybudze najwyżej po 5 - 5,5 godz.

[201704210903]

gosia no to ładnie. musisz się jeszcze męczyć

ja też budze na jedzenie bo mam tyle mleka że mi chyba cycki eksploduja jak za długo będę czekać

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2