Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[truskafffka91]

Napisane przez Kissmisiaa

Dla mnie jest to zbyt intymna sprawa aby całe fb dowiedziało się ze jestem w ciąży.
Wiedza tylko najbliżsi i kilka najbliższych koleżanek i tyle.
Więc dołączamy do grona tych dziwnych 😆

Nie martw sie. Pewnie jest nas więcej

[Sandrusia91]

Kurde, trzeba iść się ogarnąć przed jutrzejsza poranną wizytą..

Ehh, z jednej strony się cieszę bo usg itd a z drugiej martwię i stresuję jak choleraaaa :-/

[melawen]

Napisane przez truskafffka91

Nie, nie dodałam... Wiedzą tylko te osoby, którym chciałam powiedzieć. Większość moich koleżanek się " chwaliło"... Dlatego się zapytalam Was o opinie... Myślałam, ze to tylko ja nie "wrzuciłam" zdjęcia USG

Też nie zamierzam. Z brzuszkiem też nie, chyba że mi się odmieni po czasie. Ale ja się w ogóle niespecjalnie lubię uzewnętrzniać na fb.

To w centrum Warszawy taka kawalerka to najmniej 2 tys + rachunki.

Ta moja kawalerka właśnie była mega tania. Troche też dlatego, bo mieszkałam tam prawie 7 lat i za ciągłość mi nie podwyższali, a ceny skoczyły w tym czasie. No i centrum to tak 20minut na piechotę od rynku Okolice AGH. Teraz przeciętnie trzeba dać 1500. Ceny są przerażające.
Zarobki niby w Krakowie są też wyższe, ale czasem wydaje mi się, ze dużo trudniej tu żyć, niż w moich rodzinnych stronach (Śląsk). Czasem patrzę, ze moje koleżanki z dużo gorszym wykształceniem żyją lepiej, bo już pracują ileś lat (chociaż pracowałam od 3 roku studiów), poza tym zostały w rodzinnym mieście i pomagali im rodzice, a to załatwili pracę, a to jakieś mieszkanie po babci, ciotce. A my tu jesteśmy skazani na siebie.
Dlatego zaczynamy się ostatnio zastanawiać nad wyjazdem z Polski albo wyjazdem na Śląsk. Mnie trzymała praca i studia, ale po porodzie nie będę miała do czego wracać, więc nie wiem czy się nie skończy na emigracji.

[truskafffka91]

Napisane przez melawen

Też nie zamierzam. Z brzuszkiem też nie, chyba że mi się odmieni po czasie. Ale ja się w ogóle niespecjalnie lubię uzewnętrzniać na fb.


Ta moja kawalerka właśnie była mega tania. Troche też dlatego, bo mieszkałam tam prawie 7 lat i za ciągłość mi nie podwyższali, a ceny skoczyły w tym czasie. No i centrum to tak 20minut na piechotę od rynku Okolice AGH. Teraz przeciętnie trzeba dać 1500. Ceny są przerażające.
Zarobki niby w Krakowie są też wyższe, ale czasem wydaje mi się, ze dużo trudniej tu żyć, niż w moich rodzinnych stronach (Śląsk). Czasem patrzę, ze moje koleżanki z dużo gorszym wykształceniem żyją lepiej, bo już pracują ileś lat (chociaż pracowałam od 3 roku studiów), poza tym zostały w rodzinnym mieście i pomagali im rodzice, a to załatwili pracę, a to jakieś mieszkanie po babci, ciotce. A my tu jesteśmy skazani na siebie.
Dlatego zaczynamy się ostatnio zastanawiać nad wyjazdem z Polski albo wyjazdem na Śląsk. Mnie trzymała praca i studia, ale po porodzie nie będę miała do czego wracać, więc nie wiem czy się nie skończy na emigracji.

Smutne i prawdziwe...

[namisek1990]

hejo
truskafffka91
Nie odczuwam takiej potrzeby aby wstawić nawet jak będę miała w piątek
Kissmisiaa
Też nie chwalę się na fb. Wie najbliższa rodzina i dosłownie 5 osób z mojego otoczenia...

Sandrusia91
Będzie dobrze

[Sandrusia91]

Napisane przez melawen

Też nie zamierzam. Z brzuszkiem też nie, chyba że mi się odmieni po czasie. Ale ja się w ogóle niespecjalnie lubię uzewnętrzniać na fb.


Ta moja kawalerka właśnie była mega tania. Troche też dlatego, bo mieszkałam tam prawie 7 lat i za ciągłość mi nie podwyższali, a ceny skoczyły w tym czasie. No i centrum to tak 20minut na piechotę od rynku Okolice AGH. Teraz przeciętnie trzeba dać 1500. Ceny są przerażające.
Zarobki niby w Krakowie są też wyższe, ale czasem wydaje mi się, ze dużo trudniej tu żyć, niż w moich rodzinnych stronach (Śląsk). Czasem patrzę, ze moje koleżanki z dużo gorszym wykształceniem żyją lepiej, bo już pracują ileś lat (chociaż pracowałam od 3 roku studiów), poza tym zostały w rodzinnym mieście i pomagali im rodzice, a to załatwili pracę, a to jakieś mieszkanie po babci, ciotce. A my tu jesteśmy skazani na siebie.
Dlatego zaczynamy się ostatnio zastanawiać nad wyjazdem z Polski albo wyjazdem na Śląsk. Mnie trzymała praca i studia, ale po porodzie nie będę miała do czego wracać, więc nie wiem czy się nie skończy na emigracji.

My tak z mężem postanowiliśmy wyjechać i wyjechałam w 20tyg ciąży, bo wszyscy nam mowili co to w polsce za zycie itd. Tutaj mieliśmy prace, tylko mieszkanie trzeba było znaleźć i sie udało i wcale nie żałuję że wyjechaliśmy do DE

[truskafffka91]

Napisane przez namisek1990

hejo
truskafffka91
Nie odczuwam takiej potrzeby aby wstawić nawet jak będę miała w piątek
Kissmisiaa
Też nie chwalę się na fb. Wie najbliższa rodzina i dosłownie 5 osób z mojego otoczenia...

Sandrusia91
Będzie dobrze

Czekaj, czekaj... Co w piątek?

[SugarbabyLove]

Napisane przez owieczkaa

To, że facet "musi" i nie obchodzi go antykoncepcja to z ciężką biedą ale jakośtam potrafię zrozumieć, niektóre chłopy takie są. Ale że kobieta się na to godzi zamiast sama zadbać o antykoncepcję...

Właśnie też nie pojmuje. Ale tu w Niemczech duuzo Turków np i Niemców tez robi dzieci żeby żyć z zasiłku i kindergeldu. . Matki mają Kope kasy z tego i nie pracują ..

Napisane przez mysza007

ja na all widzialam wozki za 600zl, 3w1 i po komentarzach widzialam ze ludzie sobie chwalą to ze wozek jest tani, wcale nie musi oznaczac ze jest jakims bublem

Ja takze na razie nic nie kupuje, i nie mam sily przez samopoczucie, i jakos sie jeszcze obawiam czy wszystko będzię dobrze

Ja tez kupie wózek do 200 e i chwala ludzie akurat wiec czemu nie i to są właśnie kombi także.

Napisane przez truskafffka91

A kto podwyższa te "zarobki"?
Ja jem mielone , Ty jesz ryż, a ktoś inny kapustę -> średnio wszyscy jemy gołąbki.
Wiec statystyka - statystyka ....

dobre porównanie

Napisane przez Sandrusia91

Tylko że ja nie mieszkam w NL, napisałam już wyżej.. Na pomoc z państwa nie mam co liczyć bo dla rodziny 4 osobowej m2 nie mogą przekraczać 90m2. A nas jest 3 więc jest to 80m2 spokojnie sobie radzimy moje mieszkanie kosztuje 700€ z wodą i ogrzewaniem więc jak na taki m2 i ogrzewanie to niedrogo

Ja mieszkam w de tez kolo 700 e wychodzi z prądem woda za 2 pokoje duża kuchnia wanna balkon no nie jest źle ..

[truskafffka91]

Napisane przez SugarbabyLove

Właśnie też nie pojmuje. Ale tu w Niemczech duuzo Turków np i Niemców tez robi dzieci żeby żyć z zasiłku i kindergeldu. . Matki mają Kope kasy z tego i nie pracują ..








Ja tez kupie wózek do 200 e i chwala ludzie akurat wiec czemu nie i to są właśnie kombi także.







dobre porównanie






Ja mieszkam w de tez kolo 700 e wychodzi z prądem woda za 2 pokoje duża kuchnia wanna balkon no nie jest źle ..

Kochana taka prawda... Nie lubię jak ktoś mi " oczy mydli"..

[melawen]

Napisane przez Sandrusia91

My tak z mężem postanowiliśmy wyjechać i wyjechałam w 20tyg ciąży, bo wszyscy nam mowili co to w polsce za zycie itd. Tutaj mieliśmy prace, tylko mieszkanie trzeba było znaleźć i sie udało i wcale nie żałuję że wyjechaliśmy do DE

Przemyślimy A jaką pracę mieliście? I czy Ty pracowałaś do porodu? Przyjęli Cię w 20tyg?
Mój mąż i tak nie pracuje w zawodzie, więc jest otwarty na zmiany. Jego koledzy po studiach w zawodzie zarabiali po 600-700zł miesięcznie, teraz część przeskoczyła 1000zł, to jest paranoja. Więc wybrał inną branżę.
Ja bardzo lubię Polskę, ale nie żyje się tu łatwo. Jestem z obozu, który uważa, że za każdą pracę należy się dobra płaca pozwalająca na godne życie. Co prawda mam dobry zawód i pensję powyżej średniej, ale nie rozumiem czemu sprzątaczka ma zarabiać np. 1000zł, jak też się nieźle napracuje. To mnie strasznie irytuje w naszym kraju.

[Sandrusia91]

Napisane przez melawen

Przemyślimy A jaką pracę mieliście? I czy Ty pracowałaś do porodu? Przyjęli Cię w 20tyg?
Mój mąż i tak nie pracuje w zawodzie, więc jest otwarty na zmiany. Jego koledzy po studiach w zawodzie zarabiali po 600-700zł miesięcznie, teraz część przeskoczyła 1000zł, to jest paranoja. Więc wybrał inną branżę.
Ja bardzo lubię Polskę, ale nie żyje się tu łatwo. Jestem z obozu, który uważa, że za każdą pracę należy się dobra płaca pozwalająca na godne życie. Co prawda mam dobry zawód i pensję powyżej średniej, ale nie rozumiem czemu sprzątaczka ma zarabiać np. 1000zł, jak też się nieźle napracuje. To mnie strasznie irytuje w naszym kraju.

Ja pracowalam przed ciążą i w czase, ale potem już nie mogłam bo problemy.. Pracowaliśmy na produkcji, nie było łatwo ale pieniądze były i wystarczyło na mieszkanie i życie

[ridja devojka]

Moim zdaniem zarobki powinny być takie, że człowiek wykonujący najniżej płatną pracę na umowę o prace jest w stanie się sam utrzymać na skromnym poziomie. Że stać go na wynajem mieszkania (samemu), rachunki i skromne, ale godne życie. W Polsce jest to raczej nierealne.

[melawen]

Napisane przez Sandrusia91

Ja pracowalam przed ciążą i w czase, ale potem już nie mogłam bo problemy.. Pracowaliśmy na produkcji, nie było łatwo ale pieniądze były i wystarczyło na mieszkanie i życie

Dzięki za odpowiedź
Chociaż będę marudna i powiem, że jakbym miała wyjeżdżać to do pracy w zawodzie. Ale nic, zobaczymy jak będzie. Zawsze jest furtka.

Napisane przez ridja devojka

Moim zdaniem zarobki powinny być takie, że człowiek wykonujący najniżej płatną pracę na umowę o prace jest w stanie się sam utrzymać na skromnym poziomie. Że stać go na wynajem mieszkania (samemu), rachunki i skromne, ale godne życie. W Polsce jest to raczej nierealne.

Przy czym godne to dla mnie, że stać go na wysłanie dziecka na wakacje, na wyjście kilka razy do kina/restauracji i na hobby. Czyli życie, nie wegetację.

[Małgosia89]

Napisane przez Kissmisiaa

Dla mnie jest to zbyt intymna sprawa aby całe fb dowiedziało się ze jestem w ciąży.
Wiedza tylko najbliżsi i kilka najbliższych koleżanek i tyle.
Więc dołączamy do grona tych dziwnych 😆

Chyba jest nas dużo więcej

[Sandrusia91]

Napisane przez melawen

Dzięki za odpowiedź
Chociaż będę marudna i powiem, że jakbym miała wyjeżdżać to do pracy w zawodzie. Ale nic, zobaczymy jak będzie. Zawsze jest furtka.

No tak, tylko musisz pamiętać o języku bo bez tego ani rusz.. I ciężko znaleźć normalną pracę..

[SugarbabyLove]

Napisane przez Sandrusia91

My tak z mężem postanowiliśmy wyjechać i wyjechałam w 20tyg ciąży, bo wszyscy nam mowili co to w polsce za zycie itd. Tutaj mieliśmy prace, tylko mieszkanie trzeba było znaleźć i sie udało i wcale nie żałuję że wyjechaliśmy do DE

I tu masz rację mu też w pogoni za dobrym życiem pojechaliśmy do de i nie żałuję.

Napisane przez Sandrusia91

No tak, tylko musisz pamiętać o języku bo bez tego ani rusz.. I ciężko znaleźć normalną pracę..

Nom w de jest tyle dobrze można na kurs iść językowy . A z ciekawości gdzie mieszkasz ?

[truskafffka91]

Smutne, że wiele osob wyjeżdża za granice... A jak wracają to po bliskich i resztę rzeczy...

[ridja devojka]

Napisane przez melawen

Przy czym godne to dla mnie, że stać go na wysłanie dziecka na wakacje, na wyjście kilka razy do kina/restauracji i na hobby. Czyli życie, nie wegetację.

Ale godne ale skromne, to dla mnie wysłanie dziecka na tydzień na Mazury, a nie na 3 tygodnie na zagraniczne kolonie. Wyjście do kina raz w miesiącu, a nie co tydzień w zestawie z naczosami i pięciolitrową colą. I hobby też może być różne. Chodzi mi generalnie o to, by taka osoba nie czuła się wyjęta za nawias życia w społeczeństwie, żeby mogła sobie pozwolić na skromną rozrywkę i skromne wakacje. Wiadomo, że na mniej może sobie pozwolić urzędnik, lekarz a na mniej sprzątaczka. Ale osoby na najniższych stanowiskach nie mogą wegetować i liczyć każdego grosza do kolejnej wypłaty, to niesamowicie smutne, że tak to dzisiaj u nas wygląda.

[Sandrusia91]

Napisane przez SugarbabyLove

I tu masz rację mu też w pogoni za dobrym życiem pojechaliśmy do de i nie żałuję.







Nom w de jest tyle dobrze można na kurs iść językowy . A z ciekawości gdzie mieszkasz ?

60km mam do Frankfurtu

No, kurs skończyłam i powiem że mega się przydało zrobienie go tymbardziej jak ktoś pobiera coś od państwa to ma za darmo, ale mnie nie ubyło 120€ a dużo się nauczyłam i przyda się jak mała pójdzie za niedługo do szkoły

[SugarbabyLove]

Dokładnie w Polsce jest wegetacja nie życie ..

[TusiaeM]

Napisane przez Panna Izabela

Ja niestety się nie załapię na darmową szkołę, więc nie idę.

A ja nie wiedziałam, że są w ogóle takie. U mnie płaci się 400 zł za 10 spotkań.

[truskafffka91]

Napisane przez ridja devojka

Ale godne ale skromne, to dla mnie wysłanie dziecka na tydzień na Mazury, a nie na 3 tygodnie na zagraniczne kolonie. Wyjście do kina raz w miesiącu, a nie co tydzień w zestawie z naczosami i pięciolitrową colą. I hobby też może być różne. Chodzi mi generalnie o to, by taka osoba nie czuła się wyjęta za nawias życia w społeczeństwie, żeby mogła sobie pozwolić na skromną rozrywkę i skromne wakacje. Wiadomo, że na mniej może sobie pozwolić urzędnik, lekarz a na mniej sprzątaczka. Ale osoby na najniższych stanowiskach nie mogą wegetować i liczyć każdego grosza do kolejnej wypłaty, to niesamowicie smutne, że tak to dzisiaj u nas wygląda.

Wiesz wbrew pozorom czasami urzędnicy nie zarabiają tak dużo. A sprzątaczka tez może zarabiać sporo.
Denerwuja mnie stereotypy w stylu : masz zawodowe wykształcenie mniej zarabiasz , wyższe - więcej...

[melawen]

Napisane przez ridja devojka

Ale godne ale skromne, to dla mnie wysłanie dziecka na tydzień na Mazury, a nie na 3 tygodnie na zagraniczne kolonie. Wyjście do kina raz w miesiącu, a nie co tydzień w zestawie z naczosami i pięciolitrową colą. I hobby też może być różne. Chodzi mi generalnie o to, by taka osoba nie czuła się wyjęta za nawias życia w społeczeństwie, żeby mogła sobie pozwolić na skromną rozrywkę i skromne wakacje. Wiadomo, że na mniej może sobie pozwolić urzędnik, lekarz a na mniej sprzątaczka. Ale osoby na najniższych stanowiskach nie mogą wegetować i liczyć każdego grosza do kolejnej wypłaty, to niesamowicie smutne, że tak to dzisiaj u nas wygląda.

Tu się zgadzamy.

No tak, tylko musisz pamiętać o języku bo bez tego ani rusz. I ciężko znaleźć normalną pracę.

Wiem o tym. Lepiej u mnie co prawda z angielskim niż niemieckim, chociaż niemieckiego też się uczyłam, nawet maturę zdawałam z niemieckiego rozszerzoną, ale sporo zapomniałam

Napisane przez truskafffka91

Wiesz wbrew pozorom czasami urzędnicy nie zarabiają tak dużo. A sprzątaczka tez może zarabiać sporo.
Denerwuja mnie stereotypy w stylu : masz zawodowe wykształcenie mniej zarabiasz , wyższe - więcej...

Urzędnik też nie jest jakimś bardzo wymagającym zawodem. Chyba to już nie jest tak, ze z mgr z przodu zarabia się więcej. Zależy jeszcze po jakich studiach. Szczególnie, że studia strasznie się zdewaluowały... Mało zostało chyba uczelni i kierunków, po których tak jest.
Moim zdaniem brakuje porządnych zawodówek. W mojej okolicy dziewczyna do zawodówki to albo na kasjerkę albo na fryzjerkę. Powinni uczyć na stolarza, kowala, spawacza, takich przydatnych rzeczy.

[truskafffka91]

Napisane przez melawen

Tu się zgadzamy.



Wiem o tym. Lepiej u mnie co prawda z anielskim niż niemieckim, chociaż niemieckiego też się uczyłam, nawet maturę zdawałam z niemieckiego rozszerzoną, ale sporo zapomniałam

Tez bym chciała mówić po anielsku
A co do niemieckiego to kwestia kilku dni, żeby sobie przypomnieć

[SugarbabyLove]

Napisane przez truskafffka91

Tez bym chciała mówić po anielsku
A co do niemieckiego to kwestia kilku dni, żeby sobie przypomnieć

Racje przyznam jak człowiek się uczył to przypomni się język

[melawen]

Napisane przez truskafffka91

Tez bym chciała mówić po anielsku
A co do niemieckiego to kwestia kilku dni, żeby sobie przypomnieć

Mi po anielsku idzie jeszcze lepiej niż po angielsku Tylko z anielską cierpliwością gorzej. Już poprawiam.

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Przyznać się bez bicia!ktora wstawila zdjęcie USG na facebooka?

Ja nie i nie zamierzam. Ani zdjęć USG, ani zdjęć brzucha ani dziecka. Nie traktuję facebooka w ten sposób.

Napisane przez truskafffka91

To w centrum Warszawy taka kawalerka to najmniej 2 tys + rachunki.

W centrum Gdańska to też tyle. My płacimy 1300 odstępnego + czynsz i opłaty za 3 pokoje 65 m2, ale mieszkamy tu już długo i właściciel nie podnosi nam cen, a i tak jak wynajmowaliśmy tutaj to była okazja tysiąclecia bo właściciel chciał wynająć młodemu małżeństwu a nie studentom czy singlom bo wcześniej miał w tym mieszkaniu imprezowiczów.

Napisane przez ridja devojka

Teściowie też coś pewnie dorzucą, chociaż mój teściu jest specjalistą od wszystkiego i już mi wmawia, że wózek za 1500zł to jakieś szaleństwo bo on widział wózki za 600zł... tylko pewnie zwykły z samą gondolą, a mi wmawia jak fachowiec, że to był wózek 3w1 i że się nie znam i że wymyślam ceny z kosmosu D

Jasne, po co kupować fotelik za 600 zł jak w Tesco są za 99 Jak mu w tym wózku pęknie rama i niemowlę wyląduje na ziemi z wysokości metra to zrozumie, czemu niektóre kosztują 1500 albo i nawet 5000. Nie wspominam o wygodzie mamy i dziecka bo przecież wygoda to fanaberia.

Napisane przez ridja devojka

No o to mi chodzi prezesi nie wynajmują mieszkań, a wynajmują, zwłaszcza kawalerki, ludzie młodzi i raczej na niewysokich stanowiskach. Więc jeśli młodego człowieka stać na wynajem kawalerki za 2000zł to nie może zarabiać 1200.

Na rękę jest 1200 albo 1300 teraz (minimalna krajowa).

W Warszawie jest prosty mechanizm popytu i podaży. Duży popyt mała podaż = wysokie ceny.

Napisane przez truskafffka91

Nie martw sie. Pewnie jest nas więcej

Tak, ja też! O mojej ciąży wie najbliższa rodzina i paru znajomych. Nie zamierzam się tym afiszować dla lajków na fejsie.

Napisane przez melawen

Przemyślimy A jaką pracę mieliście? I czy Ty pracowałaś do porodu? Przyjęli Cię w 20tyg?
Mój mąż i tak nie pracuje w zawodzie, więc jest otwarty na zmiany. Jego koledzy po studiach w zawodzie zarabiali po 600-700zł miesięcznie, teraz część przeskoczyła 1000zł, to jest paranoja. Więc wybrał inną branżę.
Ja bardzo lubię Polskę, ale nie żyje się tu łatwo. Jestem z obozu, który uważa, że za każdą pracę należy się dobra płaca pozwalająca na godne życie. Co prawda mam dobry zawód i pensję powyżej średniej, ale nie rozumiem czemu sprzątaczka ma zarabiać np. 1000zł, jak też się nieźle napracuje. To mnie strasznie irytuje w naszym kraju.

Moja pani od sprzątania zarabia średnią krajową. Co prawda nie ma umowy o pracę i przelewu na konto ale jak się uskłada to tyle się zbierze.

Ja jestem zdania że jak się dobrze pracuje to w każdym zawodzie można dobrze zarobić. Bywa ciężko, często trzeba wziąć sprawy we własne ręce i zrezygnować z etatu u szefa dusigrosza, na swoim albo nawet na zleceniach spokojnie można wyciągnąć 2500 tysiąca na rękę studiując 2 kierunki dziennie (jestem tego żywym przykładem). Co prawda trzeba było harować 7 dni w tygodniu do 21-22, ale kasa była.

[truskafffka91]

Napisane przez melawen

Mi po anielsku idzie jeszcze lepiej niż po angielsku Tylko z anielską cierpliwością gorzej. Już poprawiam.

Nie musisz... Sądzę, ze nikt nie zauważył ( cicha nadzieja), a anielski język tez ładnie brzmi. W każdym bądź razie - podoba mi się ten błąd.

[melawen]

Napisane przez owieczkaa

Ja nie i nie zamierzam. Ani zdjęć USG, ani zdjęć brzucha ani dziecka. Nie traktuję facebooka w ten sposób.

W centrum Gdańska to też tyle. My płacimy 1300 odstępnego + czynsz i opłaty za 3 pokoje 65 m2, ale mieszkamy tu już długo i właściciel nie podnosi nam cen, a i tak jak wynajmowaliśmy tutaj to była okazja tysiąclecia bo właściciel chciał wynająć młodemu małżeństwu a nie studentom czy singlom bo wcześniej miał w tym mieszkaniu imprezowiczów.

Jasne, po co kupować fotelik za 600 zł jak w Tesco są za 99 Jak mu w tym wózku pęknie rama i niemowlę wyląduje na ziemi z wysokości metra to zrozumie, czemu niektóre kosztują 1500 albo i nawet 5000. Nie wspominam o wygodzie mamy i dziecka bo przecież wygoda to fanaberia.

W Warszawie jest prosty mechanizm popytu i podaży. Duży popyt mała podaż = wysokie ceny.

Tak, ja też! O mojej ciąży wie najbliższa rodzina i paru znajomych. Nie zamierzam się tym afiszować dla lajków na fejsie.

Moja pani od sprzątania zarabia średnią krajową. Co prawda nie ma umowy o pracę i przelewu na konto ale jak się uskłada to tyle się zbierze.

Ja jestem zdania że jak się dobrze pracuje to w każdym zawodzie można dobrze zarobić. Bywa ciężko, często trzeba wziąć sprawy we własne ręce i zrezygnować z etatu u szefa dusigrosza, na swoim albo nawet na zleceniach spokojnie można wyciągnąć 2500 tysiąca na rękę studiując 2 kierunki dziennie (jestem tego żywym przykładem). Co prawda trzeba było harować 7 dni w tygodniu do 21-22, ale kasa była.

To jest prawda, tylko wtedy najczęściej nie ma czasu dla rodziny, ani żeby wydać pieniądze, które się zarobi
Miałyśmy identyczny system studio-pracowania Podobną kwotę składałam ze stypendiów + pracy na pół etatu, ale właśnie kosztem czasu wolnego i rozwoju zainteresowań.
Moja mama jak miała 35 lat zaczęła rozwijać własny biznes i 2 lata z życia, od 8-22, ale potem były profity. Najgorszy jest początek.
Ale czasem mnie dołuje, jak porozmawiam z ludźmi z zagranicy. Np. w zeszłym miesiącu rozmawiałam ze studentką z Francji i pytała o zarobki u nas, to stwierdziła, ze to niemożliwe, że to chyba kwoty w Euro albo tygodniowe. Ona ma na Erazmusie stypendium ok. 1500 EUR. To potem można się zdołować

[czarownica_tea]

Padam na pysk cały dzień poza domem (drugi z rzędu) ale ukulturalniam dziecko . Byliśmy dziś na wernisażu mojego szwagra i jestem pod wrażeniem

A ja nie mam FB i nie mam dylematu ze zdjęciami