Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[goldika]

Napisane przez wela11

niestety nie

no to nie za dobrze... nie wiem co Ci doradzic. A wzięłaś jakieś tabletki 24po albo coś w tym stylu?
Jestem obecnie w trochę podobnej/innej sytuacji. Ominęłam 3 tabletki z blistra (1 na końcu 1 tyg, dwie w 2gim tyg) a w tym czasie kochałam się z moim Tż kilka razy. Nie wiem jakie mogę ponieśc tego konsekwencje ale obecnie jesteśmy na etapie rozmów o dzidziusiu więc nawet jakby coś nam wpadło to by problemu nie było

[wela11]

bralam escapelle ,we wtorek,gdyz w poniedzialek kochalismy sie ...ale wlasnie tak jak pisalam,boje sie ze te tabletki nie beda dzialac,albo ze stosunek z soboty bedzie mial jakis wplyw na tooo

ogolnie to wyglada tak

sobota 1 tabletka ( po przerwie 7 dniowej ) ---<kochalismy sie wieczorem
w niedziele pominelam tabletke ..ale nie kochalismy sie
w poniedzialek normalnie wzielam tabletke-----> kochalismy sie wieczorem
we wtorek wzielam tabletke i wtedy dop zauwazylam,ze zapomnialam tej z niedzieli ...no i wtedy poszlam po escapelle.

[goldika]

ale to już wcześnie brałaś tabletki anty? to nie jest Twój pierwszy blister? więc wydaje mi się, że nie będzie dzidziusia ale może napiszą coś bardziej doświadczone Wizażanki

[wela11]

tak,tak jak napisalam wczesniej,baralam od pol roku nie wiem dlaczego tak w ndz nagle sie stalo

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

wizazanki pomozcie

[rysienka]

Napisane przez wela11

tak,tak jak napisalam wczesniej,baralam od pol roku nie wiem dlaczego tak w ndz nagle sie stalo

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

wizazanki pomozcie

skoro brałaś escapelle w ciągu 72 godzin po stosunku to nie masz się co martwić.

[BelleFramboise]

Wczoraj lekarz zapisał mi Yasminelle.Na początku marca spodziewam się miesiączki, zobaczymy jak ja odczuję obecność tych tabletek w moim organizmie zaznaczam, że są to moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne!
Pozdrawiam
ps. Ja płaciłam 44zł ;/

[Srebrnousta]

Yasminelle biorę od niedawna, gin przepisał mi je na moje bardzo silne PMSy. Mniej więcej od początku brania mam straszną huśtawkę nastrojów, jestem płaczliwa, drażliwa (bez kija nie podchodź ), do tego wróciły mi bóle głowy (podobnie miałam rok temu po dużych stresach. Przez kilka miesięcy miałam bardzo silne bóle głowy, nie migreny - ból czasami był pulsujący, czasami taki tępy, zmieniało się też jego umiejscowienie. Zrobiłam masę badań, ale wszystko było w normie).
Jak myślicie, jaki jest związek pigułek z bólami głowy (pytam, bo ostatnio też miałam sporo stresów)? Bo z huśtawką nastrojów na pewno spory...
Jeśli taki stan będzie się dalej utrzymywać, to przy najbliższej wizycie (1 marca) rozumiem, że powinnam poprosić o zmianę?

Dodam tylko, że bóle głowy może spowodować u mnie praktycznie wszystko (hałas, niskie ciśnienie, chore zatoki)...

[ojejka89]

Napisane przez goldika

mam nadzieję, że zabezpieczaliście się w ten pierwszy i trzeci dzień... bo przez pierwszy tydzień brania pierwszego blistra zaleca się dodatkowe zabezpieczenie.

po pierwsze ona chyba nie brala pierwszego blistra, po drugie dodatkowe zabezpieczenie przy pierwszym opakowaniu absolutnie nie jest konieczne jesli zaczelo sie przyjmowac tabletki w 1 dniu miesiaczki.

zdazylas w 72h ale escapelle 100% skutecznosci nie daje. pozostaje tylko czekac. powodzenia

[gorzka prawda]

Napisane przez Srebrnousta

Yasminelle biorę od niedawna, gin przepisał mi je na moje bardzo silne PMSy. Mniej więcej od początku brania mam straszną huśtawkę nastrojów, jestem płaczliwa, drażliwa (bez kija nie podchodź ), do tego wróciły mi bóle głowy (podobnie miałam rok temu po dużych stresach. Przez kilka miesięcy miałam bardzo silne bóle głowy, nie migreny - ból czasami był pulsujący, czasami taki tępy, zmieniało się też jego umiejscowienie. Zrobiłam masę badań, ale wszystko było w normie).
Jak myślicie, jaki jest związek pigułek z bólami głowy (pytam, bo ostatnio też miałam sporo stresów)? Bo z huśtawką nastrojów na pewno spory...
Jeśli taki stan będzie się dalej utrzymywać, to przy najbliższej wizycie (1 marca) rozumiem, że powinnam poprosić o zmianę?

Dodam tylko, że bóle głowy może spowodować u mnie praktycznie wszystko (hałas, niskie ciśnienie, chore zatoki)...

Bóle głowy są wymienione w skutkach ubocznych na drugim miejscu, więc stosunkowo często mogą wystapić w trakcie brania yasminelle.

Ja brałam yasminelle 1,5 roku i żadnego bólu głowy nie było, jedynie po drugiej tabletce na samym początku, ale wtedy ogólnie źle się czułam. Później było wszystko w porządku. Po 1,5 roku zrobiłam przerwę i przez prawie 2 tygodnie nie mogłam wstać z łóżka. Miałam tak silne migreny z wszystkimi książkowymi objawami. Migrena minęła, a ja po 2 miesiącach przerwy wróciłam do yasminelle. Teraz zaczęłam 2 tydzień przyjmować yasminelle i od 2 dni boli mnie głowa, wczoraj był to silny, tępy ból z lewej strony (skroń, okolice oka), dzisiaj doszedł światłowstręt. Wszystko wskazuje na powrót migreny. Jednak nie jest jescze tak strasznie bo wstaje z łóżka. Poza tym czuje się dobrze. Na razie nie dokuczają mi inne skutki uboczne, które miałam przed przerwą. Jeżeli ból głowy będzie się utrzymywał to zmieniam pigułki, bo w moim przypadku winą na pewno są pigułki.

Piszesz, że u Ciebie powodów bólu głowy może być wiele (np. stres), więc nie wiadomo czy to przez yasminelle chociaż z dużym prawdopodobieństwem tak. Ale opisywane przez Ciebie wahania nastrojów (jeżeli trwają dłuższy czas i są nasilone) powinny już skłonić Cie do pomyślenia o zmianie pigułek.

PS. Ile czasu bierzesz yasminelle?

[Srebrnousta]

Napisane przez gorzka prawda

Bóle głowy są wymienione w skutkach ubocznych na drugim miejscu, więc stosunkowo często mogą wystapić w trakcie brania yasminelle.

Ja brałam yasminelle 1,5 roku i żadnego bólu głowy nie było, jedynie po drugiej tabletce na samym początku, ale wtedy ogólnie źle się czułam. Później było wszystko w porządku. Po 1,5 roku zrobiłam przerwę i przez prawie 2 tygodnie nie mogłam wstać z łóżka. Miałam tak silne migreny z wszystkimi książkowymi objawami. Migrena minęła, a ja po 2 miesiącach przerwy wróciłam do yasminelle. Teraz zaczęłam 2 tydzień przyjmować yasminelle i od 2 dni boli mnie głowa, wczoraj był to silny, tępy ból z lewej strony (skroń, okolice oka), dzisiaj doszedł światłowstręt. Wszystko wskazuje na powrót migreny. Jednak nie jest jescze tak strasznie bo wstaje z łóżka. Poza tym czuje się dobrze. Na razie nie dokuczają mi inne skutki uboczne, które miałam przed przerwą. Jeżeli ból głowy będzie się utrzymywał to zmieniam pigułki, bo w moim przypadku winą na pewno są pigułki.

Piszesz, że u Ciebie powodów bólu głowy może być wiele (np. stres), więc nie wiadomo czy to przez yasminelle chociaż z dużym prawdopodobieństwem tak. Ale opisywane przez Ciebie wahania nastrojów (jeżeli trwają dłuższy czas i są nasilone) powinny już skłonić Cie do pomyślenia o zmianie pigułek.

PS. Ile czasu bierzesz yasminelle?

U mnie nie są to książkowe migreny, choć pojawia się światłowstręt. Do tego mam silne zawroty głowy, czasem mdłości.

Właśnie zastanawiam się, czy przy bólach to pigułki zawiniły, bo, jak już pisałam, podobną sytuację miałam rok temu. Przed tym okresem miałam duże stresy, niedosypiałam. Potem to minęło, a ból pojawił się dopiero jakiś czas później. Praktycznie cały miesiąc spędziłam w domu, na początku brałam dwa antybiotyki, bo lekarz uparł się, że to na pewno wina zatok (chociaż mówiłam, że nie), które oczywiście nie pomogły. Potem tylko doraźnie brałam przeciwbólowe. Byłam u neurologa, miałam EEG, badania krwi - wszystko w porządku. W wakacje wszystko było ok.

Pigułki biorę ponad tydzień i od tego czasu czuję się fatalnie - właśnie przez bóle głowy i wahania nastrojów, które nie dają mi normalnie funkcjonować.

[gorzka prawda]

Napisane przez Srebrnousta

U mnie nie są to książkowe migreny, choć pojawia się światłowstręt. Do tego mam silne zawroty głowy, czasem mdłości.

Właśnie zastanawiam się, czy przy bólach to pigułki zawiniły, bo, jak już pisałam, podobną sytuację miałam rok temu. Przed tym okresem miałam duże stresy, niedosypiałam. Potem to minęło, a ból pojawił się dopiero jakiś czas później. Praktycznie cały miesiąc spędziłam w domu, na początku brałam dwa antybiotyki, bo lekarz uparł się, że to na pewno wina zatok (chociaż mówiłam, że nie), które oczywiście nie pomogły. Potem tylko doraźnie brałam przeciwbólowe. Byłam u neurologa, miałam EEG, badania krwi - wszystko w porządku. W wakacje wszystko było ok.

Pigułki biorę ponad tydzień i od tego czasu czuję się fatalnie - właśnie przez bóle głowy i wahania nastrojów, które nie dają mi normalnie funkcjonować.

Zawroty głowy i mdłości miałam też przy mojej drugiej pigułce, ale tylko ten jeden dzień. Wiele dziewczyn na początku brania ma takie objawy o jakich piszesz, ale one najczęściej później mijają. Jeżeli jednak nie możesz z tym normalnie funkcjonować to nie wiem czy jest sens się tak męczyć.

Mnie też podobnie jak Ciebie często boli głowa (niskie ciśnienie, zatoki, przy dużym stresie, z niewyspania itp). Biorę pigułki jakiś czas i ja potrafię odróżnić ten ból spowodowany pigułkami od tego wywołanego innymi przyczynami. Ten przy pigułkach jest charakterystyczny. M.in. towarzyszą mi wtedy zawroty i mdłości.

Czy przy poprzednim ataku bólu głowy (jak nie brałaś jeszcze pigułek) miałaś także zawroty głowy i mdłości?

[Srebrnousta]

Napisane przez gorzka prawda

Zawroty głowy i mdłości miałam też przy mojej drugiej pigułce, ale tylko ten jeden dzień. Wiele dziewczyn na początku brania ma takie objawy o jakich piszesz, ale one najczęściej później mijają. Jeżeli jednak nie możesz z tym normalnie funkcjonować to nie wiem czy jest sens się tak męczyć.

Mnie też podobnie jak Ciebie często boli głowa (niskie ciśnienie, zatoki, przy dużym stresie, z niewyspania itp). Biorę pigułki jakiś czas i ja potrafię odróżnić ten ból spowodowany pigułkami od tego wywołanego innymi przyczynami. Ten przy pigułkach jest charakterystyczny. M.in. towarzyszą mi wtedy zawroty i mdłości.

Czy przy poprzednim ataku bólu głowy (jak nie brałaś jeszcze pigułek) miałaś także zawroty głowy i mdłości?

Tak, zazwyczaj towarzyszą bólowi.
Potrafię odróżnić ból spowodowany niskim ciśnieniem albo dużymi emocjami, ale ten, którego przyczyn szukałam u lekarzy, jest zmienny (natężenie, sposób odczuwania, miejsce), więc niestety nie jestem w stanie określić, czy to jest ból pigułkowy czy nie, zwłaszcza że w ciągu tych kilku dni też się zmieniał.

[gorzka prawda]

Napisane przez Srebrnousta

Tak, zazwyczaj towarzyszą bólowi.
Potrafię odróżnić ból spowodowany niskim ciśnieniem albo dużymi emocjami, ale ten, którego przyczyn szukałam u lekarzy, jest zmienny (natężenie, sposób odczuwania, miejsce), więc niestety nie jestem w stanie określić, czy to jest ból pigułkowy czy nie, zwłaszcza że w ciągu tych kilku dni też się zmieniał.

W taki razie jak już pisałam wyżej jeżeli możesz normalnie funkcjonować to mogłabyś poczekać jeszcze jakiś czas. W innym przypadku nie ma sensu się dłużej męczyć.
Wiadomo zdrowie i dobre samopoczucie jest najważniejsze. Nie chcę Ci nic sugerować, bo mogłabym jedynie zaszkodzić. Ja bym na pewno poradziła się mojej ginekolog, chociażby telefonicznie.

Pozdrawiam i niech już Cię głowa przestaje boleć!

[Srebrnousta]

Napisane przez gorzka prawda

W taki razie jak już pisałam wyżej jeżeli możesz normalnie funkcjonować to mogłabyś poczekać jeszcze jakiś czas. W innym przypadku nie ma sensu się dłużej męczyć.
Wiadomo zdrowie i dobre samopoczucie jest najważniejsze. Nie chcę Ci nic sugerować, bo mogłabym jedynie zaszkodzić. Ja bym na pewno poradziła się mojej ginekolog, chociażby telefonicznie.

Pozdrawiam i niech już Cię głowa przestaje boleć!

Skończę ten blister, przed @ mam wizytę u gina, więc jeżeli bóle głowy i wahania nastrojów nie miną, to pewnie poproszę o zmianę pigułek.

No cóż, nie mam szczęścia do lekarzy (i mam jego, nie ją ), u tego byłam po raz pierwszy.

Dziękuję

[gorzka prawda]

Napisane przez Srebrnousta

Skończę ten blister, przed @ mam wizytę u gina, więc jeżeli bóle głowy i wahania nastrojów nie miną, to pewnie poproszę o zmianę pigułek.

No cóż, nie mam szczęścia do lekarzy (i mam jego, nie ją ), u tego byłam po raz pierwszy.

Dziękuję

Do końca pierwszego blistra powinno wszystko się unormować czego Ci życzę.

Co do tego bólu głowy (niezidentyfikowanego), ja jak miałam 18-20 lat cierpiaąłm na takie silne napadowe bóle głowy. Ból trwał bez przerwy, czasem miesiącami. Tez miałam setki badań. Zrobiono mi rezonans magnetyczny i okazało się że mam za duże ciśnienie śródczaszkowe. Żadne badania tego nie wykazały, nawet TK. Dostałym wtedy leki obniżające to ciśnienie i do dzisiaj mam z tym bólem spokój. Jedynie w takich ,,normalnych" sytuacjach mnie boli głowa.

[khloe_]

Napisane przez gorzka prawda

Mnie też bolały, a zaczęło się to mniej więcej po roku brania yasminelle. Nie wiem czym było to spowodowane, ale na szczęście nie działo się nic złego.
Pamiętaj o regularnych wizytach u ginekologa i regularnym robieniu usg dopochwowego.

Dlaczego trzeba regularnie robić usg dopochwowe??
głupie pytanie,ale nie wiedziałam,że to trzeba robić regularnie.. ja robiłam na razie tylko raz kiedy podejrzewałam,ze moge być w ciąży.

Swoją drogą nie wiem czy nie zmienić yasminelle na coś innego bo mam wrażenie,że więcej mi szkodzą niż pomagaja. na początku brania miałam straszne zmiany nastroju, później jakoś sie uspokoiło. miesiączki mam bardzo bolesne mimo pigułek.. ostatnio ciągle mam jakieś sensacje żołądkowe nie wiadomo z jakiego powodu... nie moge sie opalać bo robią mi sie plamy, i ogólnie czuje,że cera i włosy mi sie pogorszają im dłużej to biore...

[Srebrnousta]

Napisane przez gorzka prawda

Do końca pierwszego blistra powinno wszystko się unormować czego Ci życzę.

Co do tego bólu głowy (niezidentyfikowanego), ja jak miałam 18-20 lat cierpiaąłm na takie silne napadowe bóle głowy. Ból trwał bez przerwy, czasem miesiącami. Tez miałam setki badań. Zrobiono mi rezonans magnetyczny i okazało się że mam za duże ciśnienie śródczaszkowe. Żadne badania tego nie wykazały, nawet TK. Dostałym wtedy leki obniżające to ciśnienie i do dzisiaj mam z tym bólem spokój. Jedynie w takich ,,normalnych" sytuacjach mnie boli głowa.

Dziękuję i też mam taką nadzieję

Ja akurat jestem młodsza, mam 16 lat, a bóle głowy od początków podstawówki (różnego pochodzenia - chore zatoki, alergia, hałas, niskie ciśnienia).

[gorzka prawda]

Napisane przez khloe_

Dlaczego trzeba regularnie robić usg dopochwowe??
głupie pytanie,ale nie wiedziałam,że to trzeba robić regularnie.. ja robiłam na razie tylko raz kiedy podejrzewałam,ze moge być w ciąży.

Swoją drogą nie wiem czy nie zmienić yasminelle na coś innego bo mam wrażenie,że więcej mi szkodzą niż pomagaja. na początku brania miałam straszne zmiany nastroju, później jakoś sie uspokoiło. miesiączki mam bardzo bolesne mimo pigułek.. ostatnio ciągle mam jakieś sensacje żołądkowe nie wiadomo z jakiego powodu... nie moge sie opalać bo robią mi sie plamy, i ogólnie czuje,że cera i włosy mi sie pogorszają im dłużej to biore...

Ja mam robione usg dopochwowe na każdej wizycie kontrolnej u ginekologa, do tego cytologię i pobierany wymaz. Wszystko raz do roku za free na NFZ. W sytuacjach gdyby działo się coś niepokojącego badania są robione częściej i również nieodpłatnie.Usg dopochwowe pozwala na dokładniejsze obejrzenie badanych narządów i pozwala na wcześniejsze wykrycie nieprawidłowości, których nie widać na zwykłym usg. Po prostu profilaktycznie.

A co do tych yasminelle ja też już nie wiem co mam zrobić. Chciałam rzucić to mnie wysypało tragicznie. Więc po dwóch miesiącach biorę znowu. Cera robi się ładna, ale teraz zaczynają się te bóle głowy i pewnie zaraz szereg innych dolegliwości. Chętnie bym rzuciła, ale nie chcę na ślubie wyglądać tak. Chyba czas na zmianę, ale z tym też poniekąd jak na loterii. Ach....

Srebnousta namów swojego neurologa na rezonans (łatwe to nie będzie, bo badanie drogie), ale może dowiesz się od czego te bóle. Bo aż mi Ciebie szkoda

[trzaska]

Napisane przez gorzka prawda

Ja mam robione usg dopochwowe na każdej wizycie kontrolnej u ginekologa, do tego cytologię i pobierany wymaz. Wszystko raz do roku za free na NFZ. W sytuacjach gdyby działo się coś niepokojącego badania są robione częściej i również nieodpłatnie.Usg dopochwowe pozwala na dokładniejsze obejrzenie badanych narządów i pozwala na wcześniejsze wykrycie nieprawidłowości, których nie widać na zwykłym usg. Po prostu profilaktycznie.

A co do tych yasminelle ja też już nie wiem co mam zrobić. Chciałam rzucić to mnie wysypało tragicznie. Więc po dwóch miesiącach biorę znowu. Cera robi się ładna, ale teraz zaczynają się te bóle głowy i pewnie zaraz szereg innych dolegliwości. Chętnie bym rzuciła, ale nie chcę na ślubie wyglądać tak. Chyba czas na zmianę, ale z tym też poniekąd jak na loterii. Ach....

Srebnousta namów swojego neurologa na rezonans (łatwe to nie będzie, bo badanie drogie), ale może dowiesz się od czego te bóle. Bo aż mi Ciebie szkoda

wiadomo ze u każdej kobity skutki uboczne sa zupełnie inne... jednak moze powiem cos od siebie...
kiedy bralam Yaz to przez 1 miesiac bylam zupelnie oderwana od zycia.. bole głowy czasem nudności
po 2 miesiącu zaczęłam miec problemy z cera gdzie to wcześniej nigdy nie miałam większych problemów
po 3 miesiącu zaczęły mi wypadać włosy tez nie wiedząc czemu... wypadały po prostu jak szalone...
do 5 miesiąca miałam straszne wahania nastojów, byłam ciągle poddenerwowana no i płakałam naprawdę z byle powodu...
Dopiero teraz po ok. 8-9 miesiącach zażywania tabletek wszystko sie unormowało... cera ok, włosy nie wypadają, wahania nastrojów praktycznie brak... no i libido bardzo duże

Niekiedy czas jest rozwiązaniem

[Srebrnousta]

Napisane przez trzaska

wiadomo ze u każdej kobity skutki uboczne sa zupełnie inne... jednak moze powiem cos od siebie...
kiedy bralam Yaz to przez 1 miesiac bylam zupelnie oderwana od zycia.. bole głowy czasem nudności
po 2 miesiącu zaczęłam miec problemy z cera gdzie to wcześniej nigdy nie miałam większych problemów
po 3 miesiącu zaczęły mi wypadać włosy tez nie wiedząc czemu... wypadały po prostu jak szalone...
do 5 miesiąca miałam straszne wahania nastojów, byłam ciągle poddenerwowana no i płakałam naprawdę z byle powodu...
Dopiero teraz po ok. 8-9 miesiącach zażywania tabletek wszystko sie unormowało... cera ok, włosy nie wypadają, wahania nastrojów praktycznie brak... no i libido bardzo duże

Niekiedy czas jest rozwiązaniem

Wysyp, wypadanie włosów, kilkumiesięczne wahania nastrojów? Ja bym tyle nie czekała; myślę, że nie warto, jeśli można spróbować poszukać leku, który będzie dla Ciebie lepszy

[AnikZgr]

Hej
ja także biorę Yasminelle od czerwca 2009 w grudniu mialam przerwe.
Niby żadnych skutków ubocznych ale od listopada stałam sie strasznie płaczliwa, drażliwa itp straszne. niemal przy każdej okazji potok łez.
Zastanawiam sie nad zmianą tabletek, ale nie wiem czy to dobry pomysł;
1.To nie cukierki
2.czytałam gdzies ze Yasminelle to 'najlżejsze' tabletki na polskim rynku.
Widze ,ze niektóre dzieczyny zmieniały tabletki i wyszło im to na dobre.
Chyba przy najbliższej wizycie pogadam o tym z p.Ginekolog
ale ciekawa jestem waszych opinii.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

a co do bólów głowy to na ulotce nawet pisze ,ze w takim przypadku natychmiast lekarz.
w końcu te tabletki moga powodować zakrzepy.

[NIKOLA87]

hej czy jak sie bieze tabletki anty to to normalne ze wystepoje plamienie??
kurde ej no niech mi ktos odpisze((((((

[Srebrnousta]

Napisane przez NIKOLA87

hej czy jak sie bieze tabletki anty to to normalne ze wystepoje plamienie??
kurde ej no niech mi ktos odpisze((((((

Przy pierwszych opakowaniach - tak, to normalne.

[Colli]

Jakieś 1,5 roku miałam częste bóle głowy, które ustąpiły. od 5 miesięcy biorę yasminelle i od niedawna znowu mam bóle głowy. Tak więc chciałam odłożyc tabletki, aby sprawdzic czy to one są powodem czy to stary powód (kręgosłup). Czy 2 miesiące wystarczą aby to sprawdzic i czy istnieje ryzyko przytycia od rozregulowania hormonalnego ? Aby zrobic ten test mam wybrac tabletki do końca, a po upływie paru miesięcy zacząc tak jak z pierwszym blistrem, czyli w pierwszym dniu okresu pierwsza tabletka ? Bardzo proszę o odpowiedź.

[_Emi_]

Napisane przez Colli

Jakieś 1,5 roku miałam częste bóle głowy, które ustąpiły. od 5 miesięcy biorę yasminelle i od niedawna znowu mam bóle głowy. Tak więc chciałam odłożyc tabletki, aby sprawdzic czy to one są powodem czy to stary powód (kręgosłup). Czy 2 miesiące wystarczą aby to sprawdzic i czy istnieje ryzyko przytycia od rozregulowania hormonalnego ? Aby zrobic ten test mam wybrac tabletki do końca, a po upływie paru miesięcy zacząc tak jak z pierwszym blistrem, czyli w pierwszym dniu okresu pierwsza tabletka ? Bardzo proszę o odpowiedź.

Jesli odstawiac to minimalnie na 3 naturalne cykle.Tak,wez tabletki d o konca a pozniej zaczynasz od 1.dnia miesiączki.

[19natka88]

Kupiłam Yasminelle za 32,90 !!! w aptece Farmex w Jastrzębiu Zdroju (Galeria Zdrój)

[okej01]

Farciara Ja zaczynam drugie opakowanie i najtaniej, szukając w okolicy znalazłam za 48zł :O Apteka TANIE LEKI.
mhm.

[NIKOLA87]

hej dzieki ze mi ktos odpisal,ale ja rok tem bralam te same tabletki ant.(cilest) i nic nie mialam zadnych boli no nic a teraz juz ponad tydzien mam plamienia i to czasem sa mocne niewiem juz co mam robic,martwie sie... moze ktos ma cos podobnego piszcie prosze

[khloe_]

Napisane przez gorzka prawda

Ja mam robione usg dopochwowe na każdej wizycie kontrolnej u ginekologa, do tego cytologię i pobierany wymaz. Wszystko raz do roku za free na NFZ. W sytuacjach gdyby działo się coś niepokojącego badania są robione częściej i również nieodpłatnie.Usg dopochwowe pozwala na dokładniejsze obejrzenie badanych narządów i pozwala na wcześniejsze wykrycie nieprawidłowości, których nie widać na zwykłym usg. Po prostu profilaktycznie.

A co do tych yasminelle ja też już nie wiem co mam zrobić. Chciałam rzucić to mnie wysypało tragicznie. Więc po dwóch miesiącach biorę znowu. Cera robi się ładna, ale teraz zaczynają się te bóle głowy i pewnie zaraz szereg innych dolegliwości. Chętnie bym rzuciła, ale nie chcę na ślubie wyglądać tak. Chyba czas na zmianę, ale z tym też poniekąd jak na loterii. Ach....

Srebnousta namów swojego neurologa na rezonans (łatwe to nie będzie, bo badanie drogie), ale może dowiesz się od czego te bóle. Bo aż mi Ciebie szkoda

Czyli wystarczy robić raz w roku to usg?? ja miałam robione dopiero raz, jkieś 4 miesiące temu. A w ogóle to czasem jak prosze lekarza o cytologie czy coś to mam wrażenie,że on jest wkurzony,że dosyć często robie to badanie ;/ tak jakby chciał oszczędzić czy coś... a ja często przez te pigułki mam jakieś stany zapalne i ciągle musze chodzić do ginekologa...

Właśnie ja też sie boje,że mnie wysypie po odstawieniu, a to teraz by była dla mnie masakra... już sie przyzwyczaiłam,że nie mam tak dużo syfów, ewentualnie przed okresem coś pojedynczego mi wyskoczy...

[PotulnaZolza]

Ja biorę właśnie 4 opakowanie yasmienelle... i chyba niestety trzeba będzie je zmienić ;/ Przez pierwsze 3 miesiące - czułam się wyśmienicie, żadnych skutków ubocznych (oprócz plamień w 1 opakowaniu, ale szybko przeszły) a teraz? koszmar nudności nocne, mam bóle głowy, wieczną opryszczkę (w ostatnich 2,5 miesiącach miałam już 3 ;/) i mam dość! jedynym plusem jest to, że libido i nawilżenie jest fantastyczne.. boje się zmiany, bo nie wiem jak zareaguje mój organizm.. ale nie daje rady już z tym wszystkim... chyba zamienie na jakieś tańsze, z większą iloscią hormonów, bo coś mi sie wydaje, ze yasminelle maja za mały poziom hormonów ;/