Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-08-14, 07:42   #4261
klaudiaaa86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

tysiak7 tzn kolega byl przy niej pierwsze 10h jak sie meczyla w szpitalu,kroplowki ,czopki itp a po 10h lekarze stwierdzili ze bedzie CC takze pozniej on juz wyszedl na ta chwile. a nie zaplacili bo niby CC to nie rodzinny- zapomnieli chyba ze przeciez pol dnia synek tak z nia siedzial

U nas tez ladna pogoda sie robi. Jade z rodzicami ogladac wypoczynki i wozki jakies dla dzieci ehh

Tery i Suzy kurde tak malutko zostalo..... moj Alanek bedzie za jakies 36 dni hmm

Ps przewijac dziecka nie potrafie, a jak wyczytalam ile jest roboty z higiena u takiego chlopca to omg No nic,bede z Tz probowala i jakos sie nauczymy
Justyna-Viola to drobniutkie to Twoje malenstwo

Moja kolezanka idzie jutro sie zglosic do szpitala,wiec w niedziele ja odwiedze,juz jej powiedzialam ze chce zobaczyc nasze wczasowe apartamentyBo co jak co ale nie bylam nigdy na tajemniczym 9 pietrze a tak to sobie pozwiedzam.
__________________
" If You find The Right Person Never let her go away"


http://www.suwaczek.pl/cache/fd6c8075da.png

Kocham Mojego Misia
23.09.2009r - Alanek
03.12.2009r. - Together forever
klaudiaaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 08:06   #4262
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Witam,
Za mną nawet lekka noc. Budziłam się na siusiu TYLKO 5 razy.

Za tydzień idziemy na USG 4D i mam nadzieję, że naszej Paulince nie wyrosły jajeczka. Mój Tż, który początkowo chciał chłopca powiedział że już się przyzwyczaił do myśli że to dziewczynka, że nie wyobraża sobie innej sytuacji.

Dziewczyny, kupiłam wózek ROAN MARITA. Jest super fajny, duży i po prostu boski.
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 08:22   #4263
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Witajcie przy porannym kubeczku herbatki rumiankowej!


wczoraj poprasowałam 24 pieluchy i mnóstwo małych ciuszków...przypomniały mi się stare dobre czasy jak siostrom prasowałam...eeeeh...a one już tak wyrosły...
niestety kręgosłup mnie potem bolał jak cholera, ale porobiłam ćwiczenia i po 10 minutach ulga, a potem mąż ćwiczył na mnie techniki masażu hahaha



Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Ja dla ciążowej odmiany aktualnie finiszuje serie Złotoskóry R.Hobb i myślę za co się po niej zabiorę. Pachnidło czeka już z rok na swoją kolej więc może akurat po nie sięgnę i też zamierzam jak najwięcej spać-szkoda, że na zapas się nie da.
A mąż zdolniacha jest!
słusznie ja też teraz czytam co moge, nie tylko ciążowego , bo potem czasu nie będzie....

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Cześć Bąbelki
ja dziś zabiegana, i jutro pewnie też
od dziś mąż ma urlop, a jutro na wczasy
ale będę regularnie bywać
życzymy ci kochana cudownych relaksujących wakacji!!!!!!

Cytat:
Napisane przez tery i suzy Pokaż wiadomość
Hej ja tez bym chciala tak z zaskoczenia i fajnie by bylo gdyby to bylo troszke wczesnij niz termin Juz coraz bardziej nie moge sie doczekac synusia

ZOSTALO NAM JESZCZE TYLKO 23 DNI DO NARODZIN ALANKA
woooooooooow. to już tuż tuż......

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Mi się po prostu nie chce przyznaje sie bez bicia
gdybym mogla to bym tylko spala, a nie moge bo biodra zbyt mocno bola ... jak klade sie okolo 22 to i tak ledwo wytrzymuje do 6 rano (a budze sie po kilkanascie razy w nocy) ... gdyby nie biodra to pewnie spalabym cale dnie
słonko to śpij i oglądaj filmy, wykorzystaj ten czas na błogie lenistwo, potem już czasu nie będzie....

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Rany Boskie!!!!! Dziewczyny już zaczynają nam się rozdwajać!!!! Miniteczka GRATULACJE!!!!

Dziś usłyszałam od mamy, że chyba mi się brzucholek opuścił (ŁO MATKO!!! Godzina ZERO już tuż tuż?...) W niedzielę wracamy do domku..kurcze, jak sobie pomyślę że następnym razem jak odwiedzę swój dom rodzinny to będziemy już w większym składzie to aż miło się robi na serduchu )
o bozie...............

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Późno, bo w wakacje nie było w ogóle SR w tym szpitalu i dopiero będę teraz dwie grupy równolegle
Cieszę się, że w ogóle się załapałam, bo siostra, co ma termin na 21.08 nie miała takiej możliwości
to całe szczęście, że się dostaliście


Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Melduję się znowu. Mieliśmy dziś na SR kąpanie dziecka. I wiecie co? Nas nie przeraża poród. My bardziej boimy się powrotu z maleństwem do domu i wszystkich zabiegów z nim związanych Okazuje się, że w naszym szpitalu pielęgniarki kąpią i ubierają dzieci, więc pierwsza nasza kąpiel będzie właśnie w domu. Wy będziecie czytać książki we wrześniu, a ja z mężem oglądać filmy instruktażowe o kąpaniu i przewijaniu dziecka
u nas wogóle tego nie uczą na sr, bo 8 dni po porodzie mam w domu indywidualną opieke, codziennie przychodzi pani na 5 godzin i pomaga przy dzecku, uczy, pokazuje, sprawdza zdrówko mamy i dziecka, daje porady, asystuje przy karmieniu piersią. bardzo fajna sprawa więc ja i mąż będziemy mogli na spokojnie cieszyć się małą i uczyć.

Cytat:
Napisane przez bea83 Pokaż wiadomość

Dzisiaj miałam z moim synkiem drobny wypadek - siedzę sobie na łóżku i wcinam truskawki a mój prawie 2 - letni synek biaga po pokoju i co chwilę do mnie wskakuje na łóżko po truskaweczkę. A że jego ulubioną zabawą jest siadanie na obojętnie czym i udawanie że jeździ na koniku to ustał koło mnie na łóżku położył sobie obok mnie poduszkę i chciał usiąść na niej tak "okrakiem" jakby na konia siadał ... tylko że odpowiednio odległości nie wymierzył i jak stał z drugiej strony poduszki przełożył nogę i ... trafił mnie centralnie brzuch ... z bólu to aż mi łzy w oczach stanęły ... całe szczęście narazie nic się nie dzieje ... nie rodzę ... maleństwo później zaczęło brykać, czyli pewnie nic mu się nie stało ... troszkę tylko od tego wypadku brzuch mnie pobolewa, ale mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. To był tylko nieszczęśliwy wypadek, bo synek zrobił to niechcąco.
hahaha, pierwsza bójka z młodszym rodzeństwem? hihi, żarcik

nie martw się skoro wszystko ok, to znaczy, że nic się nie stało, w końcu dzidzia jest otoczona balonikiem z wody. a synek niechcący przecież kopnął, takie rzeczy się zdarzają

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
a to Cię zaskoczę, u mnie w szpitalu można być przy cc mój małż dostał nawet taką propozycję od lekarza i ma się zastanowić czy da radę. Mój gin mi opowiadał, że niedawno było takie cc i małż tamtej babki wogóle się nie bał, nagrywał wszystko na kamerkę itd
Sam facet ma do wyboru czy stoi za parawanem przy twarzy żony czy chce widzieć co i jak byle by nie przeszkadzał
dokładnie tak było u mojej siostry, jej mąż tam był, ale nie zaglądał do brzucha tylko z nią był przy jej buzi, bo ona przytomna była. mówi, że wspaniałe przeżycie.

Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość

Ps przewijac dziecka nie potrafie, a jak wyczytalam ile jest roboty z higiena u takiego chlopca to omg No nic,bede z Tz probowala i jakos sie nauczymy
kurcze, ja kiedyś siostry przewijałam, potem też mnóstwo dzieciaków...myślę, że dam rade, wczoraj na misiu ćwiczyliśmy
zresztą takiego pampka załozyc, to żadna filozofia...my się uczyliśmy na prawdziwej pieluszce co czasem stanowi wyzwanie hihihi
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 08:23   #4264
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, kupiłam wózek ROAN MARITA. Jest super fajny, duży i po prostu boski.
Ja też go brałam pod uwagę, ale że nie mogłam go zobaczyć na żywo, kupimy Jedo Bartatina - bardzo podobny model do Roana
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 08:29   #4265
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Ja też go brałam pod uwagę, ale że nie mogłam go zobaczyć na żywo, kupimy Jedo Bartatina - bardzo podobny model do Roana
My najpierw chcieliśmy Roana, ale jak poszliśmy do sklepu to Roan stał koło Jedo Bartatina i mojemu tż tak się spodobał Jedo, że chciał go kupić od razu, na co miła pani ekspedientka powiedziała, że jest to jedyny wózek, na który czeka się 2 miesiące.
Różnica między Jedo a Roanem była taka że Jedo był na paskach i bardziej się kiwał. Tylko, że wizualnie Roan mi się bardziej podobał. Jeżeli chodzi o wymiary gondoli, to Roan jest 2 cm dłuższy, ale za to trochę węższy. Więc są w sumie takie same. Ale powiedziałam, że to ja będe częściej wychodzić z małą na spacer, więc ostateczna decyzja należała do mnie.... I tak został Roan
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 08:53   #4266
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

hej dziewczyny ale jestem zła. Miałam jechać dzisiaj do rodziców na parę dni a tu niespodzianka rano tel. od siostry mojego męża że jutro są urodziny u jego siostrzeńca. Super teraz zamiast siedzieć na wsi będę męczyła się w bloku i oczywiście na przyjęciu z rozwrzeszczaną dzieciarnią. Super
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 08:59   #4267
jesienna_noc
Raczkowanie
 
Avatar jesienna_noc
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 247
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Ja też go brałam pod uwagę, ale że nie mogłam go zobaczyć na żywo, kupimy Jedo Bartatina - bardzo podobny model do Roana
Ja w lubelskich sklepach nie spotkałam żadnego z nich. A dokładnie miałam ten sam dylemat Roan czy Jedo(tylko brałam pod uwagę Fyn) Roan bardziej mi odpowiadał wizualnie - śliczna kolorystyka, a w Jedo plusem były skrętne koła a zniechęcały kolory. I w końcu wybór padł na El-jot Capri. Bo jednak dużo łatwiej mi się prowadzi wózek, który sam skręca.
jesienna_noc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:14   #4268
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez jesienna_noc Pokaż wiadomość
Ja w lubelskich sklepach nie spotkałam żadnego z nich. A dokładnie miałam ten sam dylemat Roan czy Jedo(tylko brałam pod uwagę Fyn) Roan bardziej mi odpowiadał wizualnie - śliczna kolorystyka, a w Jedo plusem były skrętne koła a zniechęcały kolory. I w końcu wybór padł na El-jot Capri. Bo jednak dużo łatwiej mi się prowadzi wózek, który sam skręca.
Witam Kobitki!
Ostatnio odwiedziłam koleżankę co ma 2 miesięcznego synka i ona miała właśnie wózek na paskach fajny bo kiwa się we wszystkie strony i można młodego ukołysać mój wózek jest na amortyzatorach więc nawet nim nie pobujam tyle co gondole mogę wyciagnąć i zrobić z niej kołyskę
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:25   #4269
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Chyba tylko ja jedna nie chcę pozbyć się brzuszka
Widzę, że większość z Was nawet chciałaby rodzić przed terminem, a ja mam nadzieję, że ten czas bardzo się odwlecze. Na samą myśl, że nie będę miała takiego rozbrykanego bąbla w brzuchu robi mi się smutno i jakoś tak żal, że ten czas tak szybko zleciał. Mąż mnie pociesza, że w każdej chwili może zrobić mi "drugi brzuszek"

Co do porodów rodzinnych to u nas płaci się taką cegiełkę 30 zł, nie ma limitu sal do porodów rodzinnych, więc każdy ma szansę na taki poród. Jedynie za pokój rodzinny trzeba płacić 300 zł - tam już są inne warunki, łóżka to drewniane tapczaniki, są fotele, komody, właściwie jak w pensjonacie a nie jak w typowej sali szpitalnej no i największy plus tego, że mąż może siedzieć całymi dniami i nocami, bo na ogólnej sali (gdy są 2-3 mamusie) to raczej niemożliwe.

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Cześć Bąbelki
ja dziś zabiegana, i jutro pewnie też
od dziś mąż ma urlop, a jutro na wczasy
ale będę regularnie bywać
Miłego wypoczynku

Cytat:
Napisane przez bea83 Pokaż wiadomość
Dzisiaj miałam z moim synkiem drobny wypadek - siedzę sobie na łóżku i wcinam truskawki a mój prawie 2 - letni synek biaga po pokoju i co chwilę do mnie wskakuje na łóżko po truskaweczkę. A że jego ulubioną zabawą jest siadanie na obojętnie czym i udawanie że jeździ na koniku to ustał koło mnie na łóżku położył sobie obok mnie poduszkę i chciał usiąść na niej tak "okrakiem" jakby na konia siadał ... tylko że odpowiednio odległości nie wymierzył i jak stał z drugiej strony poduszki przełożył nogę i ... trafił mnie centralnie brzuch ... z bólu to aż mi łzy w oczach stanęły ... całe szczęście narazie nic się nie dzieje ... nie rodzę ... maleństwo później zaczęło brykać, czyli pewnie nic mu się nie stało ... troszkę tylko od tego wypadku brzuch mnie pobolewa, ale mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. To był tylko nieszczęśliwy wypadek, bo synek zrobił to niechcąco.
Dzidzia jest zabezpieczona przez macicę i wody, więc kopniaka na pewno nie odczuła i wszystko z nią jest dobrze

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Witam,
Za mną nawet lekka noc. Budziłam się na siusiu TYLKO 5 razy.

Za tydzień idziemy na USG 4D i mam nadzieję, że naszej Paulince nie wyrosły jajeczka. Mój Tż, który początkowo chciał chłopca powiedział że już się przyzwyczaił do myśli że to dziewczynka, że nie wyobraża sobie innej sytuacji.

Dziewczyny, kupiłam wózek ROAN MARITA. Jest super fajny, duży i po prostu boski.
Mój mąż miał tak samo - najpierw chciał synka, a teraz to jest jego najukochańsza Córeczka

Gratuluję zakupu wózka, najważniejszy zakup za Wami
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:28   #4270
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Dzień dobry! Melduję się po drugim śniadanku. Za oknem słoneczko. A ja dzwoniłam do diabetolog i okazało się, że jest na urlopie i wizytę mam dopiero 31 sierpnia. Wizja insuliny odeszła w siną dal

Ale miałam dziś sen Śniło mi się, że Nika wkleiła tu zdjęcie, jak się przewija dziecko (własne) w 6 godzinie po porodzie
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:33   #4271
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

witam!
nadrobie Was potem

wpadłam się pochwalić - wczoraj miałam randkę z MIlibili - znałysmy się z trzech wątków i postanowiłyśmy skonsumować nasz związek - było super i nie mogłyśmy się nagadać

i przyszedł wózek (nasz Baby Merc) - miałyscie racje i ciesze się, ze Was posłuchałam i kupilismy teraz a nie później , bo teraz stoi i sie wietrzy

buziaki

a czy mówiłam, że zgodnie z tym co przewidywałam od przyszłego tygodnia ide na L4 ??

a dziś mam wolne i ide piec ciasto ze śliwkami
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:37   #4272
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Dziewczyny, do kiedy lekarze wypisują zwolnienia, tzn. czy do przewidywanego terminu porodu czy jak? No bo podejrzewam, że w połowie września mogę iść na zwolnienie.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:38   #4273
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
My najpierw chcieliśmy Roana, ale jak poszliśmy do sklepu to Roan stał koło Jedo Bartatina i mojemu tż tak się spodobał Jedo, że chciał go kupić od razu, na co miła pani ekspedientka powiedziała, że jest to jedyny wózek, na który czeka się 2 miesiące.
Różnica między Jedo a Roanem była taka że Jedo był na paskach i bardziej się kiwał. Tylko, że wizualnie Roan mi się bardziej podobał. Jeżeli chodzi o wymiary gondoli, to Roan jest 2 cm dłuższy, ale za to trochę węższy. Więc są w sumie takie same. Ale powiedziałam, że to ja będe częściej wychodzić z małą na spacer, więc ostateczna decyzja należała do mnie.... I tak został Roan
U nas decyzję podejmiemy wspólnie, bo w sumie jeszcze na 100% się nie zdecydowaliśmy - Jedo można kupić od ręki, ale jest tylko 5 kolorów, a inaczej czeka się miesiąc, więc nawet jak na początku września zamówimy to będzie ok
A to, że jest na paskach to właśnie dla mnie duży plus

Cytat:
Napisane przez jesienna_noc Pokaż wiadomość
Ja w lubelskich sklepach nie spotkałam żadnego z nich. A dokładnie miałam ten sam dylemat Roan czy Jedo(tylko brałam pod uwagę Fyn) Roan bardziej mi odpowiadał wizualnie - śliczna kolorystyka, a w Jedo plusem były skrętne koła a zniechęcały kolory. I w końcu wybór padł na El-jot Capri. Bo jednak dużo łatwiej mi się prowadzi wózek, który sam skręca.
Roana nie widziałam nigdzie, natomiast Jedo są w Baby Fancie na Lotniczej - i jeśli zamawiasz przez ich sklep internetowy to taniej wychodzi
http://esklep.babyfant.pl/index.php?main_page=index
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:42   #4274
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość

Ale miałam dziś sen Śniło mi się, że Nika wkleiła tu zdjęcie, jak się przewija dziecko (własne) w 6 godzinie po porodzie
aaaaaaaaaaaaaaaaa Malin rozwaliłaś mnie , oplułam monitor normalnie!!!!!!!!!

ale mam nadzieję, że to nie jest sen proroczy przepowiadający mój poród w niedługim czasie....

6 godzin po porodzie to pewnie będę leżeć dogorywać..............:r olleyes:


posegregowałam resztę ciuszków do prania, ale już dziś nie piorę, dziś odpoczywam- nakaz od męża. czyli dzień lenia!

nie mogę uwierzyć, że już piątek...ledwo był poniedziałek, kurcze...czy wam te dni też lecą jak z bicza trzasnął?????:confus ed:
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:43   #4275
edytka2020
Raczkowanie
 
Avatar edytka2020
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 50
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

hi hi hi there

dzień dobry tak z rana, znowu u mnie na pomorzu piękny nie upalny dzionek sie zapowiada. normalnie muszę sie poskarżyć ... przesunęli mi usg na kolejny tydzień :< a już musiałam ze kolejne fotki trafia do kolekcji a tu jeszcze pare nastepnych dni czekania:/

ohh te hormony nasze.. bedac sobie w galeri handlowej weszlam do smyka chyba i sie o malo nie poplakalam widzac małe sliczne ciuszki, buciki itp a jak bylam w 5 10 15 (gdzie sa ogromne wyprzedarze) to juz nie chciało mi sie płakac. dziwne ale przwdziwe. no i jak czytałam piękny opis porodu... gratuluje rozdwojonej mamusi to łzy ze wzruszenia same mi napływay do oczu hehe.


mój bejbus pozdrwia was właśnie noga która mi wsadza pod żeberko

co do wizaz to czesto sie zawiesza i nie łaczy bo ma przeciążony < smieszne słowo> serwer i dlatego są problemy.

Szczerze chciałam kupic sobie w aptece te cale majtki poporodowe i te podklady ale speszylam sie i postanowilam zakupic je w necie.

u mnie jest podobnie jak u czesci z was ze jak ja pukam w brzuszek i bawie sie z bejbusiem to szaleje i odpukuje i przeciąga sie mayły szaleniec a jak tatus chce to poczuc to siedzi przyczajony i udaje ze śpi sobie. tak samo jest jak chce nagrac sobie podskakujacy brzucholek żeby miec pamiątke kolejna to wtedy ciszaaaa.. no i jak odkladam tel to znowu rozrabia cwaniaczek.

idziemy na śniadanko sobie . milego dnia dziewczyny
edytka2020 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-08-14, 09:45   #4276
belfegoreczka
Raczkowanie
 
Avatar belfegoreczka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Górny- Śląsk
Wiadomości: 260
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Witam serdecznie.

Niestety wczoraj wylaczyli mi internet i bylam odcieta od swiata , wiec musze was najpierw nadrobic, bo sie pogubilam
belfegoreczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:46   #4277
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
aaaaaaaaaaaaaaaaa Malin rozwaliłaś mnie , oplułam monitor normalnie!!!!!!!!!

ale mam nadzieję, że to nie jest sen proroczy przepowiadający mój poród w niedługim czasie....

6 godzin po porodzie to pewnie będę leżeć dogorywać..............:r olleyes:


posegregowałam resztę ciuszków do prania, ale już dziś nie piorę, dziś odpoczywam- nakaz od męża. czyli dzień lenia!

nie mogę uwierzyć, że już piątek...ledwo był poniedziałek, kurcze...czy wam te dni też lecą jak z bicza trzasnął?????
Nooo, ja sama byłam ubawiona, ale jednocześnie mocno zdziwiona, jak dotarło do mnie po przebudzeniu, co mi się śniło Pewnie to wszystko przez wczorajsze zajęcia na SR. Ale dlaczego akurat Ty?

Oj, mi też czas zapier...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:46   #4278
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez moniniteczka Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za gratulacje !!

któraś z was prosiła o opisanie porodu.....
pierwsze bóle miałam koło 9 wieczór..... takie skórcze delikatne..... nieregulane..... co 20 minut czasem co 10....... nie przejęłam się zbytnio bo po prostu nie sadziłam że to bóle porodowe......poza tym zdażało mi się podobne odczuwać wcześniej....... tak minęła mi noc...... męża nie budziłam bo miał biedny rozmowe kwalifikacyną do nowej pracy na drugi dzień więc myślałam "niech chłopak śpi"......
rano zawiózł mnie do rodziców... sam pojechał na rozmowe..... a tu skórcze się nasiliły i były już co 7 minut..... stwierdziłam że trzeba jechać do szpitala i nie będe czekać na wizyte u gina którą miałam na 12 w południe....... w końcu zostało mi 4 tygodnie do porodu a tu mnie tak boli........ poważnie mówiąc nie dopuszczałam myśli że będe wtedy rodzić.....myślałam "dadzą mi jakiś środek na te skórcze i wróce do domu"..... oj głupia byłam......
w szpitalu lekarz stwierdził że będziemy rodzić a ja do niego że "nieeeeee to jeszcze za wcześnie!!!!"...... przewieźli mnie na sale porodową i 15 minut póżniej (tj o 11.10) mój synek krzyczał w niebogłosy!!!!!
nie opisze wam jak było na sali bo mało z tego pamiętam...... znieczulenia nie miałam.......... boli bardzo ale ból zapomina się zaraz po.......a płacz małego wynagradza wszystko.............

aha momentu nacięcia praktycznie nie czuć - mały wychodził z łokciem przy buzi więc musieli ciąć....


teraz 10 dni później źle mi siedzieć( jeszcze mnie boli bo rana się goi) jestem niewyspana i troche przerażona czy dobrze wszystko robie - czy nie "zepsuje juniora"............. ale jak popatrze do łóżeczka........to tak mi ciepło na sercu............ ehhhhh.......
super opis i nie przerażający

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Melduję się znowu. Mieliśmy dziś na SR kąpanie dziecka. I wiecie co? Nas nie przeraża poród. My bardziej boimy się powrotu z maleństwem do domu i wszystkich zabiegów z nim związanych Okazuje się, że w naszym szpitalu pielęgniarki kąpią i ubierają dzieci, więc pierwsza nasza kąpiel będzie właśnie w domu. Wy będziecie czytać książki we wrześniu, a ja z mężem oglądać filmy instruktażowe o kąpaniu i przewijaniu dziecka

PS. Tak czytam o Waszych szpitalach i dociera do mnie, że nasz nie jest wcale taki zły, jak go opisują. Sala do porodu rodzinnego jest jedna, ale rodzić z mężem można także w pozostałych 3 salach. Nic za to się nie płaci. Za znieczulenie też nic. A leży się na oddziale położniczym w pojedynczych salach i też za friko.

Aha! I jeszcze jedno. Dopiero za tydzień wkleję tu swoją listę rzeczy do szpitala, bo na ostatnich zajęciach na SR mamy ją właśnie dostać.
hmm tez mam podobne odczucia, bo tak naprawde dzieckiem zaczniemy się zajmowac dopiero w domu, a w szpitalu nie
mam nadzieje, ze sobie poradzimy
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 09:55   #4279
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Nooo, ja sama byłam ubawiona, ale jednocześnie mocno zdziwiona, jak dotarło do mnie po przebudzeniu, co mi się śniło Pewnie to wszystko przez wczorajsze zajęcia na SR. Ale dlaczego akurat Ty?

Oj, mi też czas zapier...
bo ja się wymądrzam


a tak na serio, proszę już nie śnić o moich porodach....raz miramej śniło się , że byłam w ciązy...i po paru dniach test wykazał, że faktycznie....
a ja jeszcze rodzić nie chcę


no właśnie mi też strasznie .... nie wiem czy to dlatego , że człowiek zajęty , czy to ta ciąża czy co....ale mam poczucie, że dni lecą 10 razy szybciej niż w II trymestrze....

Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
super opis i nie przerażający


hmm tez mam podobne odczucia, bo tak naprawde dzieckiem zaczniemy się zajmowac dopiero w domu, a w szpitalu nie
mam nadzieje, ze sobie poradzimy

my sobie nie damy rady???????????? jasne, że damy
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-14, 09:56   #4280
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
hmm tez mam podobne odczucia, bo tak naprawde dzieckiem zaczniemy się zajmowac dopiero w domu, a w szpitalu nie
mam nadzieje, ze sobie poradzimy
Też mam taką nadzieję. Mam wspaniałego męża, teściowa położna, moi rodzice też "pod ręką", więc będzie dobrze
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:02   #4281
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez edytka2020 Pokaż wiadomość
hi hi hi there

u mnie jest podobnie jak u czesci z was ze jak ja pukam w brzuszek i bawie sie z bejbusiem to szaleje i odpukuje i przeciąga sie mayły szaleniec a jak tatus chce to poczuc to siedzi przyczajony i udaje ze śpi sobie. tak samo jest jak chce nagrac sobie podskakujacy brzucholek żeby miec pamiątke kolejna to wtedy ciszaaaa.. no i jak odkladam tel to znowu rozrabia cwaniaczek.
dokładnie. Moj tż zna tylko delikatne puknięcia. Jak tylko odchodzi to brzuch mi szaleje, robią się górki, pagórki. Czasami mam wrażenie, że Młoda ćwiczy stanie na nóżkach tak mi z jednej strony podnosi sie brzuch. Potem wołam TZ i cisza. Cos mi sie wydaje, że jak Młoda sie urodzi, to tylko tatus ją uspokoi
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:05   #4282
dessertt
Przyczajenie
 
Avatar dessertt
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 21
GG do dessertt
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Właśnie wrociłam z wizyty u gina i troche mnie wystraszył
Mam mocno skróconą szyjkę, trochę spuchlam i mam taki twardy brzuszek prawie cały czas. No i rozarcie na jeden palec. Zapisał mi jakieś leki na rozkurcze (Fenoterol) ale on bardzo podnosi ciśnienie o obciąża serducho więc i coś na obniżenie ciśnienia mi dał i kazał bezwarunkowo leżec

Jestem w połowie 36 tygodnia i on chce koniecznie dzidzię jeszcze przynajmniej 2 tygodnie przytrzymac w brzuszku.

Wystraszyłam się troszkę, a po tym leku to tak jak mówił jakoś dziwnie się czuję, taka jakaś roztrzesiąna- ale ostrzegał że tak może by przez 2 dni

No nic to, oby wszystko bylo dobrze. A planowałam dziś jecha do rodziców na kilka dni a tu wałek

No to idę leżec
dessertt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:07   #4283
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez dessertt Pokaż wiadomość
Właśnie wrociłam z wizyty u gina i troche mnie wystraszył
Mam mocno skróconą szyjkę, trochę spuchlam i mam taki twardy brzuszek prawie cały czas. No i rozarcie na jeden palec. Zapisał mi jakieś leki na rozkurcze (Fenoterol) ale on bardzo podnosi ciśnienie o obciąża serducho więc i coś na obniżenie ciśnienia mi dał i kazał bezwarunkowo leżec

Jestem w połowie 36 tygodnia i on chce koniecznie dzidzię jeszcze przynajmniej 2 tygodnie przytrzymac w brzuszku.

Wystraszyłam się troszkę, a po tym leku to tak jak mówił jakoś dziwnie się czuję, taka jakaś roztrzesiąna- ale ostrzegał że tak może by przez 2 dni

No nic to, oby wszystko bylo dobrze. A planowałam dziś jecha do rodziców na kilka dni a tu wałek

No to idę leżec
Oj, to leż bezwzględnie! Niech dzidzia jeszcze podrośnie w brzuszku.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:12   #4284
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez dessertt Pokaż wiadomość
Właśnie wrociłam z wizyty u gina i troche mnie wystraszył
Mam mocno skróconą szyjkę, trochę spuchlam i mam taki twardy brzuszek prawie cały czas. No i rozarcie na jeden palec. Zapisał mi jakieś leki na rozkurcze (Fenoterol) ale on bardzo podnosi ciśnienie o obciąża serducho więc i coś na obniżenie ciśnienia mi dał i kazał bezwarunkowo leżec

Jestem w połowie 36 tygodnia i on chce koniecznie dzidzię jeszcze przynajmniej 2 tygodnie przytrzymac w brzuszku.

Wystraszyłam się troszkę, a po tym leku to tak jak mówił jakoś dziwnie się czuję, taka jakaś roztrzesiąna- ale ostrzegał że tak może by przez 2 dni

No nic to, oby wszystko bylo dobrze. A planowałam dziś jecha do rodziców na kilka dni a tu wałek

No to idę leżec
oj kochana, to leż leż i jeszcze raz leż! i będzie dobrze, staraj się myśleć pozytywnie


PS: mój mąż zwykle ma okazję poczuć jak mała dokazuje, czasem jest cisza, a jak mąż coś do brzucha powie to mała łup! mu odpowiada. jak oglądamy film i mąż mnie przytula i położy rękę na brzuszku to mała zaraz pod ręką się wypina jakby chciała być blisko....

muszę do sklepu wyskoczyć..coś na obiadek i na lunch..ale co....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:12   #4285
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

dla mnei czas tez leci jak szalony- jakos tak zawsze z mezem pod koniec tygodnia "budzimy sie ze snu" i mowimy: kurcze niedawno byla niedziela a juz dzisiaj czwartek, czy piatek i wtedy dociera do nas ze znowu o jeden tydzien mniej do porodu

dzisiaj dopadl mnie syndrom wicia gniazda i od rana sprzatam w szafkach w ktorzych robie porzadki tylko od swieta i sama nie potrafie wytlumaczyc dlaczego to robie niedawno maz zadzwonil z pracy z pytaniem co porabiam i byl mocno zszokowany jak sie dowiedzial ze robie "przedswiateczne porzadki"

rozmawialam dzisiaj z przyjaciolka (matka dwojki dzieci) i zapytalam jakie mam kupic przescieradla i ceratki pod przescieradlo. otoz ona nie poleca stosowania caly czas tych ceratek poniewaz wedlug niej pomimo ze sa one pod przecieradlem to dupka sie odparza- no przynajmniej tak bylo z jej coreczkami. no i juz zglupialam- sama nie wiem co zrobic.ona podpowiedziala ze jak nakladala pieluszke tetrowa to wtedy kladla ceratke pod przescieradlo, na to jeszcze jedno flanelowe przecieradefko, dopiero potem te normalne przecieradlo.no a jezeli dzieciatko bylo w pampersie to ceratki nigdy nie kladala...
oj jak ja malo jeszcze wiem
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:18   #4286
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
dla mnei czas tez leci jak szalony- jakos tak zawsze z mezem pod koniec tygodnia "budzimy sie ze snu" i mowimy: kurcze niedawno byla niedziela a juz dzisiaj czwartek, czy piatek i wtedy dociera do nas ze znowu o jeden tydzien mniej do porodu

dzisiaj dopadl mnie syndrom wicia gniazda i od rana sprzatam w szafkach w ktorzych robie porzadki tylko od swieta i sama nie potrafie wytlumaczyc dlaczego to robie niedawno maz zadzwonil z pracy z pytaniem co porabiam i byl mocno zszokowany jak sie dowiedzial ze robie "przedswiateczne porzadki"

rozmawialam dzisiaj z przyjaciolka (matka dwojki dzieci) i zapytalam jakie mam kupic przescieradla i ceratki pod przescieradlo. otoz ona nie poleca stosowania caly czas tych ceratek poniewaz wedlug niej pomimo ze sa one pod przecieradlem to dupka sie odparza- no przynajmniej tak bylo z jej coreczkami. no i juz zglupialam- sama nie wiem co zrobic.ona podpowiedziala ze jak nakladala pieluszke tetrowa to wtedy kladla ceratke pod przescieradlo, na to jeszcze jedno flanelowe przecieradefko, dopiero potem te normalne przecieradlo.no a jezeli dzieciatko bylo w pampersie to ceratki nigdy nie kladala...
oj jak ja malo jeszcze wiem

hehehe tylko się nie przepracuj kochana....

no właśnie tutaj w Holandii wogóle nie ma żadnych ceratek....pod prześcieradełko na materac kładzie się taki ochraniacz który absorbuje płyn, ale to nie ceratka tylko 100% bawełny.... nie mam pojęcia jak przetłumaczyć na polski nazwę tych ochraniaczy, wybaczcie ale się pierwszy raz z czymś takim spotkałam.
w każdym razie pewnie twoja znajoma ma rację, że lepiej coś bardziej oddychającego...
ja tego problemu nie mam bo i tak tu żadnej ceratki nie znalazłam, wszystko co mam to własnie te ochraniacze z bawełny, tu się tego używa.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:27   #4287
belfegoreczka
Raczkowanie
 
Avatar belfegoreczka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Górny- Śląsk
Wiadomości: 260
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez dessertt Pokaż wiadomość
Właśnie wrociłam z wizyty u gina i troche mnie wystraszył
Mam mocno skróconą szyjkę, trochę spuchlam i mam taki twardy brzuszek prawie cały czas. No i rozarcie na jeden palec. Zapisał mi jakieś leki na rozkurcze (Fenoterol) ale on bardzo podnosi ciśnienie o obciąża serducho więc i coś na obniżenie ciśnienia mi dał i kazał bezwarunkowo leżec

Jestem w połowie 36 tygodnia i on chce koniecznie dzidzię jeszcze przynajmniej 2 tygodnie przytrzymac w brzuszku.

Wystraszyłam się troszkę, a po tym leku to tak jak mówił jakoś dziwnie się czuję, taka jakaś roztrzesiąna- ale ostrzegał że tak może by przez 2 dni

No nic to, oby wszystko bylo dobrze. A planowałam dziś jecha do rodziców na kilka dni a tu wałek

No to idę leżec
Ja tez biore fenoterol a do tego izoptin i na poczatku bralam jedna i druga od razu , i bardzooo zle sie po nich czulam , rece mi sie strasznie trzesly i bolalo serducho, ale dowiedzialm sie zeby brac najpierw izoptin a po 20 min dopiero fenoterol i skutki uboczne minely, wiec moze sprobuj tez tak brac
belfegoreczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-08-14, 10:35   #4288
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Melduję się po drugim śniadanku. Za oknem słoneczko. A ja dzwoniłam do diabetolog i okazało się, że jest na urlopie i wizytę mam dopiero 31 sierpnia. Wizja insuliny odeszła w siną dal

Ale miałam dziś sen Śniło mi się, że Nika wkleiła tu zdjęcie, jak się przewija dziecko (własne) w 6 godzinie po porodzie



Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
witam!

nadrobie Was potem

wpadłam się pochwalić - wczoraj miałam randkę z MIlibili - znałysmy się z trzech wątków i postanowiłyśmy skonsumować nasz związek - było super i nie mogłyśmy się nagadać

i przyszedł wózek (nasz Baby Merc) - miałyscie racje i ciesze się, ze Was posłuchałam i kupilismy teraz a nie później , bo teraz stoi i sie wietrzy

buziaki

a czy mówiłam, że zgodnie z tym co przewidywałam od przyszłego tygodnia ide na L4 ??


a dziś mam wolne i ide piec ciasto ze śliwkami
Fajnie, że miałyście możliwość spotkania się

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, do kiedy lekarze wypisują zwolnienia, tzn. czy do przewidywanego terminu porodu czy jak? No bo podejrzewam, że w połowie września mogę iść na zwolnienie.
Wydaje mi się, że do terminu porodu tylko co potem jak np. urodzi sie po terminie? Macierzyński wcześniejszy? Muszę zapytać dzieciatych koleżanek, bo nawet o tym wcześniej nie myślałam.
Ja mam wizytę i zwolnienie do 03 września, a termin mam na 23 września, więc może wystawi na kolejny miesiąc i poród przerwie zwolnienie

Cytat:
Napisane przez edytka2020 Pokaż wiadomość
mój bejbus pozdrwia was właśnie noga która mi wsadza pod żeberko

Szczerze chciałam kupic sobie w aptece te cale majtki poporodowe i te podklady ale speszylam sie i postanowilam zakupic je w necie.

u mnie jest podobnie jak u czesci z was ze jak ja pukam w brzuszek i bawie sie z bejbusiem to szaleje i odpukuje i przeciąga sie mayły szaleniec a jak tatus chce to poczuc to siedzi przyczajony i udaje ze śpi sobie. tak samo jest jak chce nagrac sobie podskakujacy brzucholek żeby miec pamiątke kolejna to wtedy ciszaaaa.. no i jak odkladam tel to znowu rozrabia cwaniaczek.

idziemy na śniadanko sobie . milego dnia dziewczyny
Podziękuj mu za pozdrowienia i powiedz, że następnym razem może delikatniej nas pozdrowić

Ja kupiłam te "higieniczne" rzeczy w sklepie, w końcu dla nich to normalne, że takie rzeczy istnieją i ludzie kupują.

Nam udało się nagrać kilka razy wielkie poruszenie w brzuszku ale co się czailiśmy, żeby Młoda w końcu się dała uwiecznić

Cytat:
Napisane przez dessertt Pokaż wiadomość
Właśnie wrociłam z wizyty u gina i troche mnie wystraszył
Mam mocno skróconą szyjkę, trochę spuchlam i mam taki twardy brzuszek prawie cały czas. No i rozarcie na jeden palec. Zapisał mi jakieś leki na rozkurcze (Fenoterol) ale on bardzo podnosi ciśnienie o obciąża serducho więc i coś na obniżenie ciśnienia mi dał i kazał bezwarunkowo leżec

Jestem w połowie 36 tygodnia i on chce koniecznie dzidzię jeszcze przynajmniej 2 tygodnie przytrzymac w brzuszku.

Wystraszyłam się troszkę, a po tym leku to tak jak mówił jakoś dziwnie się czuję, taka jakaś roztrzesiąna- ale ostrzegał że tak może by przez 2 dni

No nic to, oby wszystko bylo dobrze. A planowałam dziś jecha do rodziców na kilka dni a tu wałek

No to idę leżec
w takim razie leż, odpoczywaj, a na pewno wszystko będzie dobrze.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
rozmawialam dzisiaj z przyjaciolka (matka dwojki dzieci) i zapytalam jakie mam kupic przescieradla i ceratki pod przescieradlo. otoz ona nie poleca stosowania caly czas tych ceratek poniewaz wedlug niej pomimo ze sa one pod przecieradlem to dupka sie odparza- no przynajmniej tak bylo z jej coreczkami. no i juz zglupialam- sama nie wiem co zrobic.ona podpowiedziala ze jak nakladala pieluszke tetrowa to wtedy kladla ceratke pod przescieradlo, na to jeszcze jedno flanelowe przecieradefko, dopiero potem te normalne przecieradlo.no a jezeli dzieciatko bylo w pampersie to ceratki nigdy nie kladala...
oj jak ja malo jeszcze wiem
Moja koleżanka z typowej ceraty też nie była zadowolona, dlatego ja kupiłam taki podkład
http://motherhood.pl/produkt/podklad...scieradlo.html
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:38   #4289
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez dessertt Pokaż wiadomość
Właśnie wrociłam z wizyty u gina i troche mnie wystraszył
Mam mocno skróconą szyjkę, trochę spuchlam i mam taki twardy brzuszek prawie cały czas. No i rozarcie na jeden palec. Zapisał mi jakieś leki na rozkurcze (Fenoterol) ale on bardzo podnosi ciśnienie o obciąża serducho więc i coś na obniżenie ciśnienia mi dał i kazał bezwarunkowo leżec

Jestem w połowie 36 tygodnia i on chce koniecznie dzidzię jeszcze przynajmniej 2 tygodnie przytrzymac w brzuszku.

Wystraszyłam się troszkę, a po tym leku to tak jak mówił jakoś dziwnie się czuję, taka jakaś roztrzesiąna- ale ostrzegał że tak może by przez 2 dni

No nic to, oby wszystko bylo dobrze. A planowałam dziś jecha do rodziców na kilka dni a tu wałek

No to idę leżec
Trzymaj się kochana jak trzeba leżeć to trzeba. To już nie tak długo zostało. Maleństwo musi jeszcze trochę podrosnąć zapewne. Szkoda trochę tego wyjazdu ja też chciałam dzisiaj jechać do rodziców ale jakoś plany mi się też pokrzyżowały i znam ten ten bul.
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:39   #4290
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

ja tak na szybko bo kurde mieli ludziska oglądać mieszkanie rano a dopiero teraz zadzwonili, że będą o 12 a ja tak wcześnie wstałam
no ale mieszkanko lśni i pięknie pachnie kadzidełkiem
ojjj niech się zdecydują

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, do kiedy lekarze wypisują zwolnienia, tzn. czy do przewidywanego terminu porodu czy jak? No bo podejrzewam, że w połowie września mogę iść na zwolnienie.
ja dostaję zwolnienie na 3 tygodnie nie wiem jak to dokładnie jest ale podobno jak gin wystawia na dłużej to trzeba leżeć w szpitalu czy jakoś tak ale pewna nie jestem


mnie dziś olśniło, że już jest połowa sierpniajak to powiedziałam mężowi to przerażony spojrzał na mój brzuszek
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.