Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.II

[fem]

Napisane przez Zuziczka

Fem- fajne zdjecie i brzucholek, sliczna buzka! Ja sie szykuje do sesji rozbieranj, czarno bialej, jak sie wreszcie zmobilizuje. Aha, a moj Radek kupil kredki do malowania skory i bedziemy ozdabiac Fasolaka

Jutro polowkowe USG o 17tej, boje sie troszenke, no dobra moze troche wiecej
Zeby wszystko bylo dobrze,
zeby wszystko bylo dobrze.
Amen.

dziękuję bardzo
super pomysł z tymi kredkami, ale chyba nie trzeba się całkiem rozbierać...hm... żeby ładnie wyszło zdięcie
trzymam kciuki za połówkowe

Napisane przez gabisun

Witam! jestem już po tej wstrętnej glukozie i dziękuję mojej gince, że mialam tylko 50g i nie musiałam 2 godzin czekać, tylko godzinę. Teraz dopiero jem śniadanie

Są jakieś wieści od Pomi?

dobrze masz, że już po...ja będę mieć 75 i trzy kłucia... masakra... jak ja wytrzymam 2 godziny bez ruchu

no właśnie co z tą naszą POMI, mam nadzieję, że nie jest źle...

Napisane przez Rozaliontka

a ide w srode do Gina moze sie okaze czy cora czy syn siedzi

trzymam

Napisane przez Lenka*

gdzie ja mam znaleźć taki albumik dla maluszka?? patrzyłam na allegro ale chyba ślepa jestem, bo nic nie widzę:/

pytanie nie do mnie było, ale odpowiem: widziałąm prześliczne albumy w Empiku... były w kształcie książeczki dla dziecka a w środku jakby okienka otwierane na zdięcia... rysunki: ptaszki, zwirzaczki i inne tego typu i wszystko podpisane... mnine sie pardzo podobało

Napisane przez ycnan

Co do drugiego dziecka, to jestem tego samego zdania, co Ray. Najlepiej jedno po drugim urodzić i potem zając się sobą, pracą. Dzieci wychowują się razem, jedno dba o drugie (albo i nie ). A z kaską jest duuużo łatwiej, bo wszystko praktycznie już kupione. Jedynie pieluchy itp trzeba kupować. A wydatki na szkołę i tak się pokryją, nieważne czy różnica jest 2-3 lata czy 10. Bo przecież i tak dziecko uczy się do 18-19rż, potem studia. I wychodzi na to samo.
A decyzja o drugim dziecku wydaje mi się łatwiejsza, niż przy pierwszym. Za drugim razem wiadomo już co nas czeka, jak to najprawdopodobniej będzie wyglądało. A przy pierwszym same niewiadome. Tylko przypuszczenia.

jestem podobnego zdania, a nawet już myślę o następnym... uświadomiłam męża, że ja nie chcę jednego dzidziolka... na te słowa bardzo pozytywnie zareagował

[Ineczka33]

Ray, ja też po urodzeniu pierwszego dziecka starałam się być przykładną matką-Polką, ale to się nie sprawdziło, bo byłam wiecznie zmęczoną matką Polką, a dziś jestem tzw. Niegrzeczną mamuśką (nie wiem, czy zaglądałaś na tę stronkę niegrzecznemamuski.pl polecam
Jeśli chodzi o pelargonie, to one rosną w każdych warunkach. Może zakup taką zwisającą odmianę? Bardzo ładnie się prezentuje. No i maciejka pachnie przepięknie. Tylko ona nie lubi silnego słońca i w dzień raczej powinna stać w półcieniu, bo ostre słońce szybko ją pali. Ale jak pachnie wieczorem!!

Falbala, ja też rodziłam na Inflanckiej i też sobie chwalę. Chodziliśmy tam też do Szkoły rodzenia prowadzonej przez położną z tego szpitala Ewę Szol. Było świetnie i też polecam. Z tego co wiem, dla zameldowanych w Warszawie czy uczących się i z tego powodu mieszkających w stolicy, zajęcia są bezpłatne.
Też ciepło wspominamy panią Małgosię z poradni laktacyjnej i pielęgniarki. Też byliśmy u niej kilka tygodni po porodzie z jakimś problemem. To wielka optymistka, wiecznie uśmiechnięta, choć ciałem drobniutka.
Nie mam na co narzekać, jeśli chodzi o ten szpital.
Zuziczka, gratuluję SYNKA
Bordowa, gratuluję CÓRECZKI

Pomidora, trzymaj się dzielnie!

Co do obliczania płci dziecka, to ja widziałam taką tabelkę,http://jolmys.webpark.pl/ i mi się sprawdziło u 2 dzieci. Więc fajna zabawa Trzeba pamiętać, żeby podawać lata, które mamy skończone, a nie te które będziemy mieli np. za miesiąc.

[kasiasiar]

Napisane przez gabisun

Mam już wyniki tej nieszczęsnej glukozy, może ktoś się na tym zna?
Przed wypiciem 79,38
A po wypiciu po godzinie 81,19
To chyba dobrze?[/B]

a dlaczego po godzinie? bada sie po dwóch
zaraz napisze Ci normy z moich wyników

pierwsze badanie na czczo norma to 70-105 mg/dl (czyli masz w normie)
drugie badanie po 2 h od wypicia roztworu 75 g glukozy- 70-105 mg/dl

mojej znajomej po 50 g nie wykazalo cukrzycy a po 75 g juz tak i bierze insulinę

[gabisun]

Napisane przez kasiasiar

a dlaczego po godzinie? bada sie po dwóch
zaraz napisze Ci normy z moich wyników

pierwsze badanie na czczo norma to 70-105 mg/dl (czyli masz w normie)
drugie badanie po 2 h od wypicia roztworu 75 g glukozy- 70-105 mg/dl

mojej znajomej po 50 g nie wykazalo cukrzycy a po 75 g juz tak i bierze insulinę

przy glukozie 50 robi się po godzinie i dzięki temu jestem kłuta tylko dwa razy a nie 3. Może twoja znajoma miała wyniki na granicy normy, bo jeśli miala dobre to po co gin kazałby powtarzać test
Hmm...czyli cukier u mnie niski, to mogę wsunąć loda dziękuje za normy

[angelikaw]

Napisane przez malwina1204

kupujesz od razu rozmiar 62/68 czy mniejsze też masz zakupione?

Napisane przez Majka232

malwina1204 - kupiłam 62/68 bo to był najmniejszy rozmiar, a mam zamiar kupić po 2 szt.kaftaników, body itp. z rozm. 56, ewent 62.

proponuję kupić jednak troszkę więcej (3-5 kompletów) tych na 56cm. Moja koleżanka była pewna, że jej niepotrzebne takie małe (oboje z mężem grubo powyżej 180cm wzrostu), a dziecko urodziło się 54cm i te na 62 były sporo za duże...

Napisane przez Zuziczka

Dziewczynki,
czytam Was, ale nie zdaze odpisac.
Wlasnie wrocilam z wizyty u gina i jest....
SYNUŚ!!!!
I wszystko jest dobrze, maly w 22tyg wazy 475g i straszna wiercipieta
Ale lekarz go uchwycil i to na pewno nie jest pepowina, hehe.

GRATULACJE!

Eveliouses - czekamy na wieści

[kasiasiar]

miała w normie a powtórzyla badania bo cukier pojawił sie w moczu(czyli było go bardzo duzo, czego test 50 g nie wykazał)

[Ray]

taaa to moj tak marudzi o te ruskie imiona i stanelo na Oliwi poki co

oo ta maciejka by mi pasowala bo u mnie wlasnie prawie caly dzien cien jest to poszukam jej

no wlasnie pani Malgosia z inflanckiej to cudo czlowiek na prawde ja ja podziwiam, musi bardzo lubic swoja prace ze daje rade od rana do wieczora z tymi niemolakami placzacymi bo ja to po jednym dniu w szpitalu to mi glowa puchla od "łe łeeee"

[fem]

Napisane przez malwina1204

dostałam strasznego bolu po lewej stronie brzucha nieco nizej ze nie moge wytrzymac musiałam sie polozyc ale bol dalej jest ;/

ojejku może to wiązadła sobie za bardzo naciągnęłaś, ale ja nie jestem specjalistką...

Napisane przez aaneczka1984

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post19540500

Zobaczcie jaki fajny wątek powstał. Babka oblicza czy będzie chłopak czy dziewczynka...

Mi sie sprawdziło

napisałam... zobaczymy, co mi przepowie wróżka ErMiRkA... hehe...

Napisane przez mszu

elenka1, nie, bo mamę mam tylko jedną. Wystarczy mi polski zwyczaj mowienia do tesciowej "mamo"... ;/

mnie również...popieram. ..

Napisane przez Klarissa

Nie chce się wtrącać, ale jeśli zawsze będziesz teściową traktować jak obcą babę, z którą nie masz o czym gadać to raczej nie licz, że w jakiś magiczny sposób wasze relacje któregoś dnia staną się dobre. Na relacje z teściową też trzeba pracować.

u mnie mimo,że teściowa nie jest moją matką, to mam z nią dobre relacje... czasem lepiej rozumiem ją niż jej rodzony syn i na odwrót...z czego jestem happy

Napisane przez kasienka1701

W sumie w tym roku,to zamierzam też złożyć życzenia wam wszystkim i samej sobie-w końcu jakby nie było jesteśmy mamusiami

ja już dziękuję za życzenia, wzięłam to bardzo personalnie, bo w całości i po części czuję się mamą mojego szkraba....

[Szczęśliwa]

Napisane przez Zuziczka

D
SYNUŚ!!!!

Napisane przez bordowa

Wróciłam z USG.
Będzie dziewczynka!!!

GRATULACJE!!!
Już jutro moje usg połówkowe, oby wszystko było dobrze

[Eveliouses]

Napisane przez Zuziczka

Dziewczynki,
czytam Was, ale nie zdaze odpisac.
Wlasnie wrocilam z wizyty u gina i jest....
SYNUŚ!!!!
I wszystko jest dobrze, maly w 22tyg wazy 475g i straszna wiercipieta
Ale lekarz go uchwycil i to na pewno nie jest pepowina, hehe.

Tak wiec dostalam swoj prezent na imieniny . I dodatek w postaci nadcisnienia tez


sciskam was wszystkie! jestem bardzo szczesliwaaaaa!

Napisane przez Majka232

Gratulacje Zuziczka!

A co u Ciebie Eveliouses, jak usg?

malwina1204 - kupiłam 62/68 bo to był najmniejszy rozmiar, a mam zamiar kupić po 2 szt.kaftaników, body itp. z rozm. 56, ewent 62.

Co do Dnia Matki to dziwnie mi było składać życzenia teściowej po raz pierwszy po ślubie, a kolejny raz już był bardziej naturalny i ja i mój Tż składamy życzenia i swoim mamom i teściowym

Super, że u Pomidorki w porządku

Kurcze codziennie jak trochę pochodzę, a zwłaszcza posiedzę to mam bóle z przodu pod żebrem. Nie wiem jak to wytrzymać, a jak pomyślę o 8 godz. za biurkiem to mnie skręca

Napisane przez abz

U Pomidorki na tyle dobrze, że wkrótce sama da znać Szczegółów nie znam.

Napisane przez bordowa

Wróciłam z USG.

Będzie dziewczynka!!!
Chcieliśmy chłopca, ale już się cieszymy na dziewczynkę. Tż się ożywił i ciągle z brzuchem gada, a ja już się bałam, że on taki nieczuły ...

No i będzie Joanna

Napisane przez angelikaw

proponuję kupić jednak troszkę więcej (3-5 kompletów) tych na 56cm. Moja koleżanka była pewna, że jej niepotrzebne takie małe (oboje z mężem grubo powyżej 180cm wzrostu), a dziecko urodziło się 54cm i te na 62 były sporo za duże...



GRATULACJE!

Eveliouses - czekamy na wieści

Zuziczka gratuluję synusia fajnie,że już wiesz bo ja niestety ...niechce współpracować maluch chyba,aczkolwiek moja babska intuicja mówi mi,że dziewczynka będzie,ale zobaczymy...

Majusia I Andżelka dziękuję,że pytacie ale niestety jeszcze poczekam sobie na moją niespodziankęwogóle ten mój gin,to jak robi mi to usg po brzuszku to przede wszystkim zawsze mi to serducho pokazuje i pyta czy widzę,że bije itp.a ja dzis tak delikatnie zapytałam czy widac może co tam się w środku kryje-a on tak tylko spojrzał na mnie i pokręcił przecząco głowąbeboook.ale ogólnie to spoko jest i zawsze mi usg robi,co wizytę nawet jak mam teraz co 2 tyg bo L4 pisze to też.a chodze na kase chorych,wiec chyba nie bede narzekac tak strasznie na niego,no nie

Bordowa Tobie gratuluję Asiuni

a wogóle to fajnie,że POMI już dobrze i mam nadzieję,że szybciutko do nas wróci!!

a ja tez dzis byłam w Lidlu i kupiłam te body za 12, 99.Fajneee są,tylko na ok.2 mc bo 62/68 rozmiar,mniejszych nie było,ale to nic,przyda się!
i skarpetki 4 pary takie kofane ze słoniami hehehehhe i narazie dosc bo jeszcze czas...a pozatym niema co przeginac hihihihiih

laski,a do szpitala dla malucha to jaki rozmiar bierzecie i co dokładnie??

[fem]

Napisane przez Zuziczka

Wlasnie wrocilam z wizyty u gina i jest....
SYNUŚ!!!!
I wszystko jest dobrze, maly w 22tyg wazy 475g i straszna wiercipieta
Ale lekarz go uchwycil i to na pewno nie jest pepowina, hehe.

Tak wiec dostalam swoj prezent na imieniny . I dodatek w postaci nadcisnienia tez

gratuluję

Napisane przez Czekooladowaa

jutro wizyta a w czwartek USG trzymajcie kciuki zeby dzidzia pokazala co ma miedzy nozkami ( licze po cichu na dziewuche )

trzymam

Napisane przez abz

U Pomidorki na tyle dobrze, że wkrótce sama da znać Szczegółów nie znam.

to kamień z serca...ufff

Napisane przez bordowa

Będzie dziewczynka!!!
Chcieliśmy chłopca, ale już się cieszymy na dziewczynkę. Tż się ożywił i ciągle z brzuchem gada, a ja już się bałam, że on taki nieczuły ...

No i będzie Joanna

gratuluję ja mam siostrę Joannę, kochana dziewczyna...

[Ineczka33]

Napisane przez Ray

oo ta maciejka by mi pasowala bo u mnie wlasnie prawie caly dzien cien jest to poszukam jej

Raj, tylko ją wysiewa się do końca maja, więc się pospiesz Jak Ci jej słońce nie spali, a mi się to zdarzało, to będziesz się cieszyć wieczorami cudnym zapachem

Napisane przez Ray

no wlasnie pani Malgosia z inflanckiej to cudo czlowiek na prawde ja ja podziwiam, musi bardzo lubic swoja prace ze daje rade od rana do wieczora z tymi niemolakami placzacymi bo ja to po jednym dniu w szpitalu to mi glowa puchla od "łe łeeee"

dokładnie, cudo człowiek i ostoja cierpliwości, z uśmiechem przyjmuje kolejki rodziców z wrzeszczącymi maluchami . Ja bym po 1 dnu wymiękła W ogóle inflancka mi tak podpasowała, że będę tam rodzić znowu

[angelikaw]

Napisane przez Eveliouses

Zuziczka gratuluję synusia fajnie,że już wiesz bo ja niestety ...niechce współpracować maluch chyba,aczkolwiek moja babska intuicja mówi mi,że dziewczynka będzie,ale zobaczymy...

Majusia I Andżelka dziękuję,że pytacie ale niestety jeszcze poczekam sobie na moją niespodziankęwogóle ten mój gin,to jak robi mi to usg po brzuszku to przede wszystkim zawsze mi to serducho pokazuje i pyta czy widzę,że bije itp.a ja dzis tak delikatnie zapytałam czy widac może co tam się w środku kryje-a on tak tylko spojrzał na mnie i pokręcił przecząco głowąbeboook.ale ogólnie to spoko jest i zawsze mi usg robi,co wizytę nawet jak mam teraz co 2 tyg bo L4 pisze to też.a chodze na kase chorych,wiec chyba nie bede narzekac tak strasznie na niego,no nie

Bordowa Tobie gratuluję Asiuni

a wogóle to fajnie,że POMI już dobrze i mam nadzieję,że szybciutko do nas wróci!!

a ja tez dzis byłam w Lidlu i kupiłam te body za 12, 99.Fajneee są,tylko na ok.2 mc bo 62/68 rozmiar,mniejszych nie było,ale to nic,przyda się!
i skarpetki 4 pary takie kofane ze słoniami hehehehhe i narazie dosc bo jeszcze czas...a pozatym niema co przeginac hihihihiih

laski,a do szpitala dla malucha to jaki rozmiar bierzecie i co dokładnie??

cieszę się, ze wszystko ok. Ja też muszę poczekać aż moje maleństwo przestanie się wstydzić
Do Lidla wybiorę się jutro raczej, bo dziś nie miałam jakoś okazji.

a do szpitala biorę 3-4 kompleciki ubranek na 56cm (skompletuję coś spośród: body, pajacyków, koszulek, kaftaników i śpioszków). Reszta będzie w domu, w razie potrzeby mąż nam dowiezie. Oprócz tego czapeczka, skarpetki i niedrapki. A na wyjscie jakaś bluza/sweterek, welurowy pajac, śpiworek.. zobaczymy zresztą, jaka będzie pogoda.. Póki co narazie próbuję zrobić własną listę na podstawie kilku przykładowych wyprawek innych mam.

[Eveliouses]

idę na tv do mojego kochanego Grzesia,biorę ze sobą arbuza i mam zamiar na tym dziś poprzestać z jedzeniemoby....buziooo lki dziewczyny
acha ,chciałam jeszcze dodać,ze na temat zyczen dla Mam czy teściowych to uwierzcie mi,chciałabym miec taki problem jak niektóre dziewczyny tutaj,ze teściowej tak albo teściowej nie,mamie tak....mi moja najukochańsza na świecie Mamcia zmarła 7 mcy temu ,była młoda i pełna życia i tak cholernie odczuwam jej brak,mimo to,że wiem,że jest zawsze obok i mnie pilnuje,ale i tak brak mi jej czułych słów i gestów,ze dobrze,że mam chociaż tą teściową,bo akurat moja- to dobra kobieta jest.Przynajmniej ja ją tak oceniem.Szwagierka ma inne zdanie.Ja uważam,że trzeba sobie wzajemnie szansy w życiu dawać i nie stawiać poprzeczek komuś wyżej niż samym sobie,bo nieraz nas niemiło może to życie zaskoczyć...
DOBRANOC mamuśki.KOLORKOWYCH snów

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

dzięki Andżelka no to mamy chyba dziewczyni bo takie wstydnisie....hihihihihih

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

miało być "dziewczynki"

[martucha84]

Napisane przez aaneczka1984

Cos ta szwagierka zmyśla... 1,5 tygodnia po porodzie to może w stare dresy się zmieściła... Ja wróciłam ze szpitala po 5 dniach z waga 48kg czyli moją stała wagą... Po 2 tygodniach ważyłam niecałe 47 i nadal w stare portki nie weszłam..

a moze miala tylko brzuszek i 1.5 tyg po jest juz ok... ja jestem w 7 miesiacu i wchodze w swoje spodnie z przed ciazy i sie zapinam bez problemu (nosze biodrowki) wiec nie widze w tym nic dziwnego...

Napisane przez aaneczka1984

Mi sie sprawdziło

mi wyszla corcia.. a bedzie syn

co edo dnia mamy itd.. to ja uwazam ze mame ma sie jedna... i ze to jej sie sklada zyczenia... tesciowej moge skladac wdzien tesciowej.. tyle...
to nie moja mama wiec.. nie widze zwiazku...

Napisane przez gabisun

Mam już wyniki tej nieszczęsnej glukozy, może ktoś się na tym zna?
Przed wypiciem 79,38
A po wypiciu po godzinie 81,19
To chyba dobrze?

dobre!!

Napisane przez Zuziczka

Dziewczynki,
czytam Was, ale nie zdaze odpisac.
Wlasnie wrocilam z wizyty u gina i jest....
SYNUŚ!!!!
I wszystko jest dobrze, maly w 22tyg wazy 475g i straszna wiercipieta

gratulacjeeee

uwaga bede sie chwalic... skonczylismy pokoj syna.. poki co same sciany no ale juz wam pokaze
czesc to naklejki reszta malowana
aha na jednej scianie mam wielka szafe komandora z lustrami wiec czesc fotek jest w odbiciu lustrzanym
aha jak bedzie lozeczko komoda i lozko pod oknm to troche sie dolu straci wiec nie bedzie tak wiele tej "trawy" wolelismy jednak zrobic wiecej ajkbysmy sie w przemeblowanie wzieli

[Szczęśliwa]

Napisane przez Eveliouses

niestety jeszcze poczekam sobie na moją niespodziankę
do szpitala dla malucha to jaki rozmiar bierzecie i co dokładnie??[/COLOR][/B]

Szkoda, że jeszcze nie wiesz, mam nadzieję, że moje dziecię nie będzie uparte i jutro pokaże co ma między nogami.
Do szpitala będę brała zestawy r. 56. Koszulka+ kaftanik+śpioszki

A to ja 21 tydzień 6 dni. Włosy wiatrem czesane


Marta- pokój wyszedł fajny, będzie miał maluszek naprawdę kolorowo

[Pomidora]

Cześć mamuśki
Dziękuję bardzo za zainteresowanie i tyle ciepłych słów - zrobiło mi się niesamowicie miło, że tyle osób trzymało za nas kciuki
Przepraszam, że nie nadrobię wszystkiego, ale jestem skonana dzisiaj.
Teraz pokrótce historia:
Ogólnie w sobotę nie mogłam już wytrzymać z tym bólem w boku (taki ból od nerki) i zamiast z rodzicami na wycieczkę pojechaliśmy z P. na pogotowie. Niestety - do mojego miasta, bo myślałam, że może mi tylko dadzą jakieś tabsy i wrócę do domu. A tam lekarz mnie zbadał (nie mój, tylko "ichni", do mojego idę dopiero w czwartek), w tym normalnie ginekologicznie i stwierdził, że mu się szyjka nie podoba i zostawia mnie w szpitalu. Ja na to szok wielki, bo mój lekarz zawsze mówił, że szyjkę mam ciągle zamkniętą i wysoką. Spytałam, czy nie może to poczekać do czwartku, a on na to, że on mnie z czystym sumieniem nie może wypuścić. Zrobili od razu badanie krwi, dali nasiusiać do pojemniczków (bo szukali przyczyn tego bólu nerki). Następnego dnia znowu badania, posiew. Nikt mi nic nie mówił, położne opryskliwe, masakra! Przypomniało mi się, dlaczego mimo pięknego remontu nie chcę rodzić w tym szpitalu! Ciągle gadali o usg, ale nikt go nie robił, tylko dostawałam kroplówki rozkurczowe. I nikt o niczym nie informował Normalnie szału dostawałam Jedyne co dobre, to miałam ok. 8 razy na dobę robione krótkie ktg i mogłam posłuchać serduszka Tymka Dziś wszystko poszło bardzo szybko. Myślałam, że mnie nie wypuszczą, bo było już po porannym obchodzie. ale zawołali mnie na usg (Tymek waży już 890 g ). Oczywiście, nikt mi nawet na usg nic nie powiedział. Potem zawołali do kanciapy i powiedzieli, że bakterie w moczu zwalczone, a ból i tak prawdopodobnie brał się od ucisku małego. I tu pomogły pewnie te rozkurczowe, bo się dalej przesunął i nie boli. A szyjka jako tako trzyma, mam ją kontrolować i na tydzień zrezygnować z ćwiczeń, a potem się zobaczy. Jutro dopiero odbieram wypis, a dziś - już jestem w domku Potem okazało się, że mają 15 łóżek na całej patologii, a dziś musieli przyjąć 8 nowych dziewczyn i zwalniali kogo się dało Ale ja tam się cieszę, że z młodym wszystko dobrze. W czwartek mam wizytę u mojego lekarza i jeszcze on mnie sprawdzi.

Dziewczyny, nie miałam żadnych objawów ze strony szyjki! Jeszcze miesiac temu na badaniu u mojego gina trzymała jak żelazo. Mogłam bez problemu i na basen chodzić, i ćwiczyć pilates dla ciężarnych na zajęciach. A teraz już taka super ta szyjka nie jest No zobaczymy, co z nią dalej będzie.

Jeszcze raz dziękuję za kciuki I przypominam prośbę, żeby zmiany na liście przesyłać mi na pw, bo pewnie przez te dni kiedy mnie nie było przedrę się powierzchownie

A co do listy - jutro sprawdzę, które dziewczyny rzeczywiście w ogóle nie istnieją lub od kilku mc się na wizażu nie pojawiają i te usunę Takzwanym głosem ludu
Miłego wieczorku życzę

[elenka1]

Napisane przez martucha84

a moze miala tylko brzuszek i 1.5 tyg po jest juz ok... ja jestem w 7 miesiacu i wchodze w swoje spodnie z przed ciazy i sie zapinam bez problemu (nosze biodrowki) wiec nie widze w tym nic dziwnego...


mi wyszla corcia.. a bedzie syn

co edo dnia mamy itd.. to ja uwazam ze mame ma sie jedna... i ze to jej sie sklada zyczenia... tesciowej moge skladac wdzien tesciowej.. tyle...
to nie moja mama wiec.. nie widze zwiazku...


dobre!!


gratulacjeeee

uwaga bede sie chwalic... skonczylismy pokoj syna.. poki co same sciany no ale juz wam pokaze
czesc to naklejki reszta malowana
aha na jednej scianie mam wielka szafe komandora z lustrami wiec czesc fotek jest w odbiciu lustrzanym
aha jak bedzie lozeczko komoda i lozko pod oknm to troche sie dolu straci wiec nie bedzie tak wiele tej "trawy" wolelismy jednak zrobic wiecej ajkbysmy sie w przemeblowanie wzieli

swietny pokoj, naprawde zdolna z ciebie kobieta, a jaki brzunio fajowy

[fem]

Napisane przez Szczęśliwa

GRATULACJE!!!
Już jutro moje usg połówkowe, oby wszystko było dobrze

będzie dobrze... trzymam

oj ale będą mnie palce boleć od trzymania tych kciuków...hehe

generalnie dopiero nadrobiłam co żeście naskrobały od wczoraj... normalnie dziewczyny... już mnie tyłek i kręgosłup boli od siedzenia...

u mnie wszystko wporządku... wczoraj jedliśmy pyszny obiadek u teściów z moimi rodzicami, wszyscy podziwiali mój brzuszek i dotykali maluszka jak się ruszał, ale chyba wyczuwa kto jest kto, bo jak dotyka facet to kopie mocno, a jak kobitka to się uspokaja... z tych wszystkich kalendarzy wychodzi dziewczynka... no to ciekawe bo chyba będzie mieć powodzenie u chłopaków...hehe...ale zobaczymy kto siedzi u mnie w brzuszku juz niebawem...

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez martucha84

uwaga bede sie chwalic... skonczylismy pokoj syna.. poki co same sciany no ale juz wam pokaze
czesc to naklejki reszta malowana
aha na jednej scianie mam wielka szafe komandora z lustrami wiec czesc fotek jest w odbiciu lustrzanym
aha jak bedzie lozeczko komoda i lozko pod oknm to troche sie dolu straci wiec nie bedzie tak wiele tej "trawy" wolelismy jednak zrobic wiecej ajkbysmy sie w przemeblowanie wzieli

jaki śliczny pokoik...sama bym taki chciała...

Napisane przez Szczęśliwa

A to ja 21 tydzień 6 dni. Włosy wiatrem czesane

jejku jaki masz wielgaśny brzuszek... prześliczny...

Pomidorko bardzo się cieszę, że juz wyszłaś ze szpitala, ja jak leżałam na początku ciąży to też mi nic nie mówili... masakra... wszystko potem wytłumaczyła mi moja gin i wyczytałam na wypisie... trzymaj się cieplutko razem z Tymkiem (olbrzymkiem - trachę już waży)

[fem]

dzisiaj byłam na zakupach w Manufakturze i znalazłam parę ładnych rzeczy...
pakazuję kolekcję mojego bejbika (nie tylko z dzisiejszych zakupów)...
no i już złożone łóżeczko

[ycnan]

Pomi, witaj z powrotem Dobrze, że wszystko jest dobrze. A Tymek... cóż, kawał chłopa

Szczęśliwa, wielki brzusio już masz Albo taki się wydaje, bo siedzisz... A włoski/fryzurkę masz naprawdę śliczną

Fem, fajowe te rzeczy dla maleństwa

Zuziczka, gratuluję synka

Bordowa, również gratuluję - córeczki

Marta, pokój naprawdę super Że też wam się chciało...

Trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty/usg

Co do strony z wyliczeniami dotyczącymi płci - mi wyszedł chłopak, ale okazuje się, że moi bracia chyba coś ukrywają, bo obaj powinni być kobietkami
Zresztą, ja zbytnio nie wierzę w takie wyliczenia. Jak można brać pod uwagę tylko i wyłącznie wiek kobiety? Sama się nie zapładnia, a jak już wiele razy było tu powtarzane, płeć "pochodzi" od ojca dziecka, a nie matki.

Kładę się spać, bo cały dzień przed komputerem siedziałam i kręgosłup mi wysiada...

Dobrej nocki Kochane

[nicole007]

Witam z powrotem. Wczoraj wrócilam z tygodniowego pobytu w niemczech. Wszystko byłoby super gdyby nie to ze jak wracaliśmy to jeszcze mielismy stłuczke i to na terenie niemiec. Niby nam sie nic nie stało ale mieliśmy mały problem z samochodem- wyciekal plyn kierowniczy, wiec tylko stresu sie najadlam i pierwszy raz mi tak strasznie brzuch stwardnial z tego wszystkiego. Tak wiec miłe Panie JAKIEKOLWIEK DALEKIE PODRÓŻE LEPIEJ PRZEMYŚLEĆ DWA RAZY, bo nigdy nie wiadomo co nas spotka. Na szczeście jutro mam połowkowe to sie wszystkiego dowiem.

Mam nadzieje ze Was w koncu nadrobie bo czytam, czytam i końca nie widac

[Zuziczka]

Napisane przez Eveliouses

Zuziczka gratuluję synusia fajnie,że już wiesz bo ja niestety ...niechce współpracować maluch chyba,aczkolwiek moja babska intuicja mówi mi,że dziewczynka będzie,ale zobaczymy...

Majusia I Andżelka dziękuję,że pytacie ale niestety jeszcze poczekam sobie na moją niespodziankęwogóle ten mój gin,to jak robi mi to usg po brzuszku to przede wszystkim zawsze mi to serducho pokazuje i pyta czy widzę,że bije itp.a ja dzis tak delikatnie zapytałam czy widac może co tam się w środku kryje-a on tak tylko spojrzał na mnie i pokręcił przecząco głowąbeboook.ale ogólnie to spoko jest i zawsze mi usg robi,co wizytę nawet jak mam teraz co 2 tyg bo L4 pisze to też.a chodze na kase chorych,wiec chyba nie bede narzekac tak strasznie na niego,no nie

Bordowa Tobie gratuluję Asiuni

a wogóle to fajnie,że POMI już dobrze i mam nadzieję,że szybciutko do nas wróci!!

a ja tez dzis byłam w Lidlu i kupiłam te body za 12, 99.Fajneee są,tylko na ok.2 mc bo 62/68 rozmiar,mniejszych nie było,ale to nic,przyda się!
i skarpetki 4 pary takie kofane ze słoniami hehehehhe i narazie dosc bo jeszcze czas...a pozatym niema co przeginac hihihihiih

laski,a do szpitala dla malucha to jaki rozmiar bierzecie i co dokładnie??

Evi- juz sie o Ciebie martwilam. Uparciuch to Twoje Male, ale chyba nie po mamie co? Najwazniejsze, ze wszystko w porzadku i tego sie trzymajmy Ja nawet nie zdazylam sie pocieszyc moja wiadomoscia, bo zaraz mialam spotkanie projektowe ze studiow i dopiero skonczylismy, uff. Burza mozgow...
W lidlu tez bylam i glupia kupilam bodziaki na 92cm durna jakas, nie spojrzalam i tyle.
Nie mam pojecia co do szpitala jeszcze. nawet szlafroka dla siebie nie mam

Napisane przez Pomidora

Cześć mamuśki
Dziękuję bardzo za zainteresowanie i tyle ciepłych słów - zrobiło mi się niesamowicie miło, że tyle osób trzymało za nas kciuki
Przepraszam, że nie nadrobię wszystkiego, ale jestem skonana dzisiaj.
Teraz pokrótce historia:
Ogólnie w sobotę nie mogłam już wytrzymać z tym bólem w boku (taki ból od nerki) i zamiast z rodzicami na wycieczkę pojechaliśmy z P. na pogotowie. Niestety - do mojego miasta, bo myślałam, że może mi tylko dadzą jakieś tabsy i wrócę do domu. A tam lekarz mnie zbadał (nie mój, tylko "ichni", do mojego idę dopiero w czwartek), w tym normalnie ginekologicznie i stwierdził, że mu się szyjka nie podoba i zostawia mnie w szpitalu. Ja na to szok wielki, bo mój lekarz zawsze mówił, że szyjkę mam ciągle zamkniętą i wysoką. Spytałam, czy nie może to poczekać do czwartku, a on na to, że on mnie z czystym sumieniem nie może wypuścić. Zrobili od razu badanie krwi, dali nasiusiać do pojemniczków (bo szukali przyczyn tego bólu nerki). Następnego dnia znowu badania, posiew. Nikt mi nic nie mówił, położne opryskliwe, masakra! Przypomniało mi się, dlaczego mimo pięknego remontu nie chcę rodzić w tym szpitalu! Ciągle gadali o usg, ale nikt go nie robił, tylko dostawałam kroplówki rozkurczowe. I nikt o niczym nie informował Normalnie szału dostawałam Jedyne co dobre, to miałam ok. 8 razy na dobę robione krótkie ktg i mogłam posłuchać serduszka Tymka Dziś wszystko poszło bardzo szybko. Myślałam, że mnie nie wypuszczą, bo było już po porannym obchodzie. ale zawołali mnie na usg (Tymek waży już 890 g ). Oczywiście, nikt mi nawet na usg nic nie powiedział. Potem zawołali do kanciapy i powiedzieli, że bakterie w moczu zwalczone, a ból i tak prawdopodobnie brał się od ucisku małego. I tu pomogły pewnie te rozkurczowe, bo się dalej przesunął i nie boli. A szyjka jako tako trzyma, mam ją kontrolować i na tydzień zrezygnować z ćwiczeń, a potem się zobaczy. Jutro dopiero odbieram wypis, a dziś - już jestem w domku Potem okazało się, że mają 15 łóżek na całej patologii, a dziś musieli przyjąć 8 nowych dziewczyn i zwalniali kogo się dało Ale ja tam się cieszę, że z młodym wszystko dobrze. W czwartek mam wizytę u mojego lekarza i jeszcze on mnie sprawdzi.

Dziewczyny, nie miałam żadnych objawów ze strony szyjki! Jeszcze miesiac temu na badaniu u mojego gina trzymała jak żelazo. Mogłam bez problemu i na basen chodzić, i ćwiczyć pilates dla ciężarnych na zajęciach. A teraz już taka super ta szyjka nie jest No zobaczymy, co z nią dalej będzie.

Jeszcze raz dziękuję za kciuki I przypominam prośbę, żeby zmiany na liście przesyłać mi na pw, bo pewnie przez te dni kiedy mnie nie było przedrę się powierzchownie

A co do listy - jutro sprawdzę, które dziewczyny rzeczywiście w ogóle nie istnieją lub od kilku mc się na wizażu nie pojawiają i te usunę Takzwanym głosem ludu
Miłego wieczorku życzę

Czesc Pomi,

ciesze sie, ze wszystko dobrze! Czasem lepiej dmuchac na zimne i przynajmniej cie przebadali wzdluz i wszerz (choc mnie jak przyjmowali zawsze do szpitala, to robili usg co chwila wrecz). Wrzuc na luz i sie nie przemeczaj, bo martwilysmy sie tutaj o Ciebie Mamuska!
Z ta szyjka to mam nadzieje, ze sie wyjasni pozytywnie.


Dziekuje WSZYSTKIM dziewuszkom za gratulacje!
Ciesze sie bardzo (choc z dziewczynki cieszylabym sie tak samo )
Najwazniejsze, ze synus zdrowy i mama tez w miare.
Lekarz byl w szoku, ze mnie nic specjalnie nie boli, haha, Nie uwierzyl mi wariat. Z tym nadcisnieniem to tez musze wyjasnic, ale co tam.
Teraz wielkie myslenie nad imieniem pomiedzy-Aleksander, Tadeusz, Andrzej, Arkadiusz i Tomasz- szalenstwo jednym slowem.

Dobrej nocki i do jutra!
(Polecam Lovele z Biedronki, bylam w Piotrze i Pawle i mniejsza Lovela jest tam o 10zl drosza!!!)

[bordowa]

Pomidora, super, że wszystko dobrze Ja wiem, o którym szpitalu mówisz i wcale mnie nie dziwi to, co piszesz (niestety ...). Cóż, są szpitale dobre i lepsze, grunt to na poród w miarę możliwości wybrać ten drugi.

Ja już na nogach, pobudka o 5, żeby wyprawić mojego mężczyznę do pracy ... Jeszcze jestem na etapie, kiedy mi się chce i sprawia mi to radość Pojawi się maluch to sam sobie będzie kawusię i kanapki rano robił :P Na szczęście dziś w pracy tylko do wieczora
Od kiedy mu powiedziałam, że jestem w ciąży to chciał synka, tylko synka i nikogo innego, a jak wczoraj dowiedział się, że będzie córka to zwariował z radości Taki się kochany zrobił i wczoraj nawet bajkę opowiadał małej Inny człowiek I powiedział, że już nie chce nikogo innego, tylko naszą córeczkę A jak się wczoraj cieszył jak go kopnęła Nie pierwszy raz, ale cieszył się jak dziecko Dziś rano znów go kopniakami wyganiała do pracy, kopała po tyłku i wstał od razu

[mszu]

Pomidora, a teraz moge cie opieprzyc co to za chrowania i wycieczki do szpitala sobie urzadzasz?!
My tu wszytskie od zmyslów odchodzilysmy, czy wszytsko OK! zeby mi to bylo ostatni raz! No!

Martucha, jestem w szoku! Super Wam wyszlo! BRAWO!

[waniliaania2009]

Ja za 5 czerwca bede miec glukoze 75 na dwie godziny. Pytalam o cytryne, ale lekarka mi nie pozwolila ;( powiedzila ze dokladnie badanie nie wychodzi ;( Kurde i co ja zrobie, myslslam ze jeszcze z cytryna to wytrzymam.
Mam pytanie: czy ja sama mam ja sobie kupic (bo zapomnialam zapytac) jak tak to gdzie?
I czy ona jest naprawde taka slodka? 75 gram to ile bedzie tego roztworu- jakiej wielkosci butelka/ szklanka?

[NIKaP-n]

Napisane przez Zuziczka

Hej Dziewczynki, ja dzisiaj przelotem wpadalam! Wybaczcie ze nie odpisze wszystkim. Wielkie mamy sprzatanie w domku i z mezem szalejemy! uff..

Dziewczyny, bo wiecie mi znajome mamuski odradzaly szkole rodzenia i ja zrezygnowalam. Co prawda w Poznaniu jest to wydatek jakis 400-450zl, wiec tym bardziej... No i teraz sama nie wiem. Widze ze wiekszosc z Was idzie, a znajome mi mowily, ze i tak polozna mi wszystko w czasie porodu powie, a oddechy dostosuje do dziejacej sie akcji...
Chyba mam teraz maly metlik
Czym sie kierujecie przy wyborze SR?

Zuziczka ja tez nie idę, większość relacji znajomych to "szkoda czasu i kasy"... Na pewno to sporo daje, jak mówi mój gin- obycia z sytuacją, ale grunt to i tak dobra położna. Także ja odpuszczam

Evelio Wojtus szuka nadal domu jakby co, narazie lecze mu oczka, śliczna psineczka.

Weronisia super fotki porodowe.

dziewczyny nadrabiam Was po troszku, u nas kiepsko z samopoczuciem, jak pada- to mnie wszystko boli i jest mi słabo, więc ciężka sprawa, wczoraj nam jeszcze mieszkanie zaczęło zalewać (cholerne deszcze), ale tez z pozytywów- zmieniłam odcień włosków na apetyczny miodowy karmel
Jestem na stotrzydziestejktórejś stornie, później nadrobie dalej

[kasiasiar]

Napisane przez waniliaania2009

Ja za 5 czerwca bede miec glukoze 75 na dwie godziny. Pytalam o cytryne, ale lekarka mi nie pozwolila ;( powiedzila ze dokladnie badanie nie wychodzi ;( Kurde i co ja zrobie, myslslam ze jeszcze z cytryna to wytrzymam.
Mam pytanie: czy ja sama mam ja sobie kupic (bo zapomnialam zapytac) jak tak to gdzie?
I czy ona jest naprawde taka slodka? 75 gram to ile bedzie tego roztworu- jakiej wielkosci butelka/ szklanka?

wszystko jest do przezycia, tylko nie ma się co nastawiać, że to paskudne, że fe itp Nie Ty pierwsza i nie ostatnia musisz to wypić także pozytywne myslenie i będzie dobrze...
U mnie w laboratorium mieli glukozę(musiałam za nia zaplacic 5 zł)
Pani nasypała ja do plastikowego kubeczka i dolała ciepławej wody(wyszło ok 200 ml) Z doswiadczenia wiem, że lepiej sie nie zastanawiac tylko wypic w miare mozliwości za jednym razem, bo jak robi sie przerwy to zaczyna odczuwać się smak i wszystko zaczyna rosnąć w gardle
weź sobie jakies gazety, ksiązki i przeczekasz te 2 h
Lepiej nie mysleć nawet o wymiotach, mnie powstrzymała mysl, że jak zwymiotuje to i tak będe to musiała wypic jeszcze raz ...

[Zuziczka]

Hej hej,

Martucha- sliczny ten pokoik! U nas bedzie bez szalenstw, odmaluje jedna sciane w kaciku dzidziusia na ceglasto (pokoj jest zolty i narazie to nasz salon). Drugi pokoj (narazie nasza sypialnia) przeksztalci sie w salon. My bedziemy z dzidziusiem w jednym pokoju.

Wanilaania- Nie wiedzialam, ze jak jest 75 glukozy to sa trzy klucia
Tez mam 75, ale zrobie sobie jak bede u mamy i posiedze z nia w przychodni (ona tam pracuje). No i ten hematokryt 32 jednak duzo za niski, musze znow morfol. zrobic.

Nika- pocieszylas mnie troche z ta SR. W sumie ta na necie tez jest spoko Swojej poloznej tez narazie nie planuje, podobno na Lutyckiej sa wszystki "ludzkie"
Miodowy karmel brzmi smakowicie sloneczko wychodzi, moze humor ci sie kobietko poprawi!

[justysia8522]

Witam w pogodny, słoneczny dzień
Mam ogromną prośbę do bardziej doświadczonych dziewczyn, czy mogłybyście napisać z czego powinna składać się cała wyprawka dla maluszka?????
Z mamą mam nie najlepszy kontakt, poza tym od kiedy zamieszkałam z TŻ 400 km od domu rodzinnego stosunki z mamą się jeszcze bardziej rozluźniły.
Z góry dziękuję za pomoc i życzę miłego dnia